#alokazja
Explore tagged Tumblr posts
pisarkanaspektrum · 1 year ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Podczas diagnozy zwrócono mi uwagę na coś, o czym sama nigdy jakoś nie pomyślałam. Otóż podlewam kwiatki wyłącznie w określony dzień i mam na to jeszcze ustawione przypomnienie. A normalnie przecież powinno się kontrolować, czy roślinka ma sucho/mokro i pilnować na bieżąco jej potrzeb. Tylko że ja tak nie umiem. Idea, żeby w losowych momentach sprawdzać, czy kwiatek potrzebuje podlania, jest mi kompletnie obca. Albo mogę podlewać codziennie (jak pomidory) albo w konkretny dzień, czyli w moim przypadku wtorek. Nie pomaga fakt, że przez lata miałam tylko storczyki, które wymagają podlewania raz na tydzień albo i rzadziej i ogólnie lepiej je przesuszyć niż przelać. Zajmowałam się więc nimi we wtorki i z czasem – gdy dorobiłam się kolejnych roślin – przełożyłam też na nie tę zasadę. Na początku szło nieźle, bo kaktusy też nie lubią zbyt dużo wody. Monstera też okazała się średnią fanką mocnego podlewania.
Potem jednak przyszło lato. I okazało się, że nawet dla sukulentów taka zmiana warunków jest trudna do zniesienia… co więc zrobiłam? Ano dodałam dodatkowe przypomnienie w telefonie, by podlewać kwiatki także w piątki. Bez tego bym o tym po prostu nie pamiętała. Nie umiem kontrolować tej zmienności warunków i potrzeb, nie umiem szybko reagować na zmiany, nie umiem za bardzo działać poza schematem/rutyną. Nie potrafię podlewać kwiatków poza odgórnie wyznaczonymi dniami – a nie daj Boru Liściasty, żeby we wtorek mi coś wypadło nietypowego, np. wizyta u lekarza. I już rutyna zburzona i kwiatki niepodlane.
Na szczęście na razie straty w zielonym są niewielkie (padło mi drzewko szczęścia i jeden sukulent), a wręcz moja monstera i alokazja rosną przecudnie. Był moment, gdy panikowałam, że sobie nie radzę i na razie nie kupuję więcej roślin, ale chyba chwilowo udało mi się wypracować system, który pasuje zarówno mi, jak i im.
Także poniżej chwalę się moją małą kolekcją. Na razie wszystkie roślinki są trochę małe, bo nie uprawiam ich od dawna, ale mi to akurat sprawia satysfakcję – że na początku coś było ledwo jedną małą łodyżką z dwoma listkami na krzyż, ale pod moim okiem urosło… Zobaczymy, jak będą wyglądać za parę lat. A w bonusie – moje pomidory.
PS. Ten storczyk żyje już dłużej niż trwało moje małżeństwo, jestem pod wrażeniem jego chęci życiowych.
0 notes
kosciotrupisaslur · 8 months ago
Text
Rozdział 16: Media Społecznościowe
Stołówka robiła wrażenie jeszcze starszej niż główny budynek, w sposób który budził nostalgię, ale nie budził szacunku - jak sala gimnastyczna twojej starej szkoły podstawowej. Zbudowane na planie prostokąta pomieszczenie pomalowano w odcieniach brązu i beżu; jedną ścianę stanowiły przeszklenia, wpuszczające do środka popołudniowe słońce. Okna dekorowały firanki tak straszliwie zakurzone, że na pierwszy rzut oka uznałam, że są z aksamitu.
Nie były.
W sennej atmosferze kurz od lat bez przeszkód gromadził się na koronce.
Wzdłuż jednej ściany postawiono szereg stolików przykrytych ceratą w zielono–białą kratkę. Na każdym z nich, idealnie w środku blatu, stał biały porcelanowy wazonik z tandetnym plastikowym kwiatkiem. Do każdego stolika przysunięte były po cztery krzesełka. Wszystko było przygotowane, aby goście zasiedli do kolacji. No, przynajmniej, dopóki nikomu nie przyjdzie do głowy odsłonić okna.
Pod najmniejszym dotykiem firana wypluwała z siebie kłęby kurzu.
Zakaszlałam.
W szarym powietrzu sali coś się poruszyło i ze zdumieniem, ostrym jak dziabnięcie cyrklem pod paznokieć, odkryłam, że nie jestem tu sama. Przy jednym ze stolików siedziała pani Kurka, zajęta układaniem pasjansa.
Patrzyła na mnie pytająco, z asem karo w uniesionej dłoni.
– Coś się stało, Kaju?
– Ja… – wzięłam głęboki oddech. Chciałam wrócić do pokoju, ale co, jeśli Szkielet mi nie pozwoli i wyjdę przed panią Kurką na wariatkę? Musiałam coś jej powiedzieć. A najlepsze kłamstwo opiera się na prawdzie. – Dręczy mnie, że nic nie wiem o poglądach Renarda.
– Rozumiem. – Pani Kurka pokiwała głową, wracając do kart. – Próbowałaś mediów społecznościowych? Wiele się można w ten sposób dowiedzieć.
– Nie jestem pewna, czy on w ogóle używa internetu. – Wyznałam. – Nie sprawia wrażenia kogoś, kto wrzuca do sieci zdjęcia swojego śniadania.
Pani Kurka mruknęła coś pod nosem. Podeszłam bliżej; oparłam dłonie na ceracie stołu i nachyliłam się w dół.
– Proszę?
– Internet? Co tu ma do rzeczy internet? – Pani Kurka ułożyła asa karo w odpowiednim rządku, złożyła karty pod nim w staranny stosik i dopiero wtedy podniosła wzrok na mnie. Musiałam mieć minę pełną naturalnej inteligencji, bo uśmiechnęła się i położyła dłoń na mojej ręce.
– Twoje szczęście, że jesteś ładna. – Powiedziała bez związku z sytuacją. – Media społecznościowe to znakomite źródła informacji. Sama kiedyś byłam.
Zamrugałam, próbując wyobrazić sobie panią Kurkę w roli influencerki. Nie było to łatwe.
– Była pani w mediach społecznościowych? – Zapytałam, bo nie było nieuprzejmością pytać kogoś o przeszłość, jeśli sam ten temat poruszył. 
– Medium.
– Była pani w jednym medium społecznościowym…?
Pani Kurka spojrzała na mnie z niedowierzaniem.
– Medium społecznościowe – powiedziała zachęcająco, natrafiając jednak na absolutną ciszę z mojej strony. – Mhm. Rozumiem. No, w takim razie może po prostu ci pokażę.
Nie byłam pewna, co chciała mi pokazać w opuszczonej stołówce. W Kurka Spa prawie nigdzie nie było internetu! Posłusznie jednak usiadłam na wskazanym przez panią Kurkę krzesełku.
Emerytowana wróżka zebrała ze stolika karty, przetasowała je i wręczyła mi do przełożenia. Wciąż nie mając pojęcia, o co chodzi, podzieliłam je na trzy kupki, układając je równo na stole. Pani Kurka kiwnęła głową z zadowoleniem.
Rozłożyła karty twarzami do dołu przed sobą, po czym uniosła dłonie nad blatem i wykonała nad nim gest, przypominający pisanie na klawiaturze.
Krzesło po mojej lewej stronie stuknęło dwa razy.
Pani Kurka podniosła na mnie wzrok, uśmiechając się.
– Jest z nami świętej pamięci Alokazja Jabłońska. O co chciałabyś ją zapytać?
Z otwartą buzią patrzyłam raz na panią Kurkę, a raz na kiwające się koło mnie dobrodusznie krzesło.
Jak to mawiał wuj Piotr, do kroćset!
Medium.
Społecznościowe.
Pani Kurka oferowała mi swoje usługi jako medium! 
Postanowiłam, że nienawidzę czarownic, choć, oczywiście, nie do tego stopnia, aby przepuścić okazję do zadania kilku pytań. Zaczęłam z grubej rury.
Nabrałam oddechu i spojrzałam na puste krzesło, przypominając sobie wpajane od dziecka zasady magicznej kurtuazji. A potem zadałam prababci Alokazji pytanie.
– Dlaczego Jabłońscy nienawidzą magii?
0 notes
paprotkanagrzedzie · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Myślałam, że idzie nowy liść a tuniespodzianka!
2 notes · View notes
ziutula-kaszubka · 3 years ago
Photo
Tumblr media
Sansevieria z Luzina😘😘 Gdynia, Poland..... WELCOME & GREET TO YOU!!! #ukorzenianieroślin #purpleflowers #houseplants #alokazja #街#パノラマ#海#sansevieria #alocasiamicholitziana #sanse #greenhomemag #selfwatering #kalatea #весна #место #春#Frühling#primavera #waterpropagation #flowerslovers #plants #plantlover #roślinywwodzie #odnóżki #ukorzenianiewwodzie #ideas #flowerwaters #plantsflowers@variegatacollection#plantsofinstagram https://www.instagram.com/p/Cdi76lysFxh/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
wikkedscorpion · 3 years ago
Photo
Tumblr media
#REPOST @na_parapecie with @get__repost__app #alocasiablackvelvet Tak tak, napad na @biedronka._pl był. I to dwa razy. Kolejne Alki w moim domu.... zobaczymy jak z nimi pójdzie. Trzymacie kciuki? #alokazja #eutanazja #aleOkazja #alokazjoholiczka #alocasialover #iloveplants #śląskadżungla #bytom #crazyplatlady #rośliniara #plantspoland #udanezakupy #blackleaves #kochamrośliny #plantlover #plantblogger #greenstagram #plantstagram #repostandroid #repostw10 https://www.instagram.com/p/CbsEafLrBoD/?utm_medium=tumblr
0 notes
rz-pospolita · 4 years ago
Photo
Tumblr media
Talerzowe Love 😍Więcej szczegółów znajdziecie w sklepie online ✨ www.rzecz-pospolita.com.pl ✨#rzeczpospolitacompl #dobrebopolskie #handpainted #plants #monstera #begonia #begoniamaculata #begonialovers #decorativeplate #decorativeplates #decorative #talerze #handpainted #reczniemalowane #design #inspiration #inspiracje #wystrojwnetrz #oplątwa #alokazja #alocasiaamazonica #miłorząbdwuklapowy #ginkobiloba #tillandsia #monsteralove #alocasia #alocasialover #tillandsialover #plantsofinstagram #plantslover #plantstagram (w: Gdansk, Poland) https://www.instagram.com/p/CEpHFz4FZrf/?igshid=1mzib3jifngf5
0 notes
dawidowo · 6 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Rodzina Alokazja
Od lewej: - Walentyna Jabłko (Marchewka) - Krzysztof Jabłko - Julita Alokazja - Józefina Alokazja (Jabłko) - Aida Alokazja - Aleksy Alokazja
0 notes
ziutula-kaszubka · 3 years ago
Photo
Tumblr media
Alokazja w wodzie z keramzytem zdrowo rośnie, bez ziemi... Gdynia, Poland..... WELCOME & GREET TO YOU!!! #ukorzenianieroślin #purpleflowers #houseplants #alokazja #街#パノラマ#海#alocasia #alocasiamicholitziana #araceae 9#greenhomemag #selfwatering #kalatea #весна #место #春#Frühling#primavera #waterpropagation #flowerslovers #plants #plantlover #roślinywwodzie #odnóżki #ukorzenianiewwodzie #ideas #flowerwaters #plantsflowers@variegatacollection#plantsofinstagram (w: Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana railway station) https://www.instagram.com/p/CVXtPMOsIhd/?utm_medium=tumblr
0 notes
rz-pospolita · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Talerzowe Love 😍Więcej szczegółów znajdziecie w sklepie online ✨ www.rzecz-pospolita.com.pl ✨#rzeczpospolitacompl #wpieramypolskiemarki #handpainted #plants #monstera #decorativeplate #decorativeplates #decorative #talerze #makowpodhalanski #handpainted #reczniemalowane #design #inspiration #inspiracje #wystrojwnetrz #oplątwa #niekropień #alokazja #alocasiaamazonica #musaparadisiaca #bananzwyczajny #victoriaamazonica #wiktoriakrólewska #miłorząbdwuklapowy #ginkobiloba #tillandsia (w: Makow Podhalanski) https://www.instagram.com/p/CBDgN_-JZDQ/?igshid=1vargu239lhsw
0 notes
paprotkanagrzedzie · 4 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
116 notes · View notes
paprotkanagrzedzie · 4 years ago
Text
Tumblr media
Dwa lata temu kupiłam w Ikei Alokazję. Bardzo długo pięknie się trzymała, puszczała nowe, zdrowe liście, aż.. w zeszłym roku zakwitła. Tak się cieszyłam! W praktyce okazało się, że po przekwitnięciu zaczęła tracić liście.. Został jeden i ten stan rzeczy utrzymywał się przez wiele miesięcy.. W maju tego roku Alokazja odbiła!
5 notes · View notes