#Kapitał
Explore tagged Tumblr posts
Text
Kapital bone lining denim work jacket
8 notes
·
View notes
Text
Double R
0 notes
Text
Rolnicy są, żyto i pszenice mają. Ale gdzie jest skup?
#Ekonomia#Konsument#Prawo#Bank#Kapitał#Rzeszów#Białystok#Zgorzelec#Bielawa#Pieszyce#Piskorzów#Bojanice#Świdnica#Oleszna#Sobótka#Wrocław#Zielona Góra#Nowa Ruda#Kłodzko#Łomża#Siedlce#Zamość#Tarnobrzeg#Kielce#Legnica#Lubin#Leszno#Sieradz#Bytom#Gorzów Wielkopolski
0 notes
Text
My new radio show at Radio Kapitał is debuting tomorrow at 11PM (CET). I'm gonna play every two weeks - ambient, lo-fi, ethereal, field recordings, freak folk, bedroom pop - anything ghostly, misty, musty and romantically mysterious. Tune in! ♥
55 notes
·
View notes
Text
Jezu na radiu polskim dwójka grają na banjo dobrze że mam radio kapitał i mogę posłuchać dźwięku gryzienia blachy i jeżdżenia kredą po tablicy. Kocham was alternatywne radia proszę nigdy nie gińcie
0 notes
Text
My ethereal/ambient radio show comes on air in 20 mins! (11PM CET) Listen here: Radio Kapitał
60 notes
·
View notes
Text
Mam szansę na wygranie konkursu na finansowanie projektu. A ten projekt może być innowacyjny dla zarówno studentów i nauczycieli.
Mamy pomysł.
Z koleżanka mamy pomysł!
Pisałam nawet ostatnio, ze powoli ten pomysł zmienia nam się w biznes. I to jest FAKT. A teraz pojawiła się szansa by znaleźć źródło finansowania tego projektu.
My obydwie mamy kapitał WIEDZY.
Ja mam doświadczenie w zarządzaniu, koleżanka - w branży.
Mój chłopak - bo właśnie mój chłopak też jest nam potrzebny - będzie zapewniał nam fajne animacje na stronę. Mamy pomysły na te animacje - on jest posrany z przerażenia, że ma naprawdę za kasę robić animacje, a wczoraj nabrał niestety kompleksów i wątpliwości, że jest beznadziejny w stosunku do innych studentów (którzy robili z animacji licencjat, ech).
Jak usłyszał o pomyśle to zamarł, zgodził się i nagle wypalił, że będziemy musiały z koleżanką założyć działalność w takim razie, albo on musi poszerzyć swoje KRD, aby wszystko poszło zgodnie z prawem xD (on już wie, że wygramy, już jest na etapie przyjęcia funduszy xD).
I wciągnęłam kolegę-ciacho w to xD
Prosta historia: miałam pomysł na aplikację na konkurs. Pomysł się klarował im głębiej w tworzenie naszego (mojego i koleżanki) projektu semestralnego: odkrywamy, że to temat rzeka itp. Planowałam zrobić stronę, ale taką świetną i pro, wiedziałam, że to masę pracy, więc pomyślałam, że fajnie by było zrobić ją w dwie osoby (każdy ma robić stronę solo, dlatego myślałam o możliwości negocjacji z panią od tego przedmiotu), bo miałyśmy robić stronę z wieloma podstronami.
Tyle, że ja nigdy nie robiłam strony i chuja o tym wiem.
A tak się składa, że typ z mojej grupy w tym pracuje. Wyznał to na poprzednich zajęciach i dzisiaj go to zaczepiała prowadząca. Więc go zapytałam dziś o wskazówki i o prośbę by mi wyjaśnił czy to co sobie wymyśliłam jest po 1 - realne do zrobienia dla nowicjuszki, 2 - czy powinnam mierzyć siły na zamiary i zrezygnować z ambitnego planu, aby i tak dostatecznie ambitnie zrobić swoją pierwszą, dopieszczoną, prostą, ale profesjonalną stronę www z uwzględnieniem RWD, po 3 - czego potrzebuję by zrobić wersję pierwotną (czyli zajebistą stronkę/portal z masą bajerów) wersję zastępczą (profesjonalną stronę i tak trudną do wykonania dla nowicjusza) bym mogła sobie to przeliczyć na czas i zasoby (co jest realne, a co nie), po 4 - prośbę o info skąd mogę się nauczyć jak zrobić stronę, jakie źródło wiedzy on poleca.
Bardzo fajnie chłopak mi odpowiedział, ale... poprosił o telefon do mnie, aby móc do mnie zadzwonić. Serio. Zaskoczył mnie. Mam problem z tym, to przekroczenie jakiejś granicy prywatności, ale hej, to ja się do niego dobijałam ze ścianą tekstu, więc podałam mu namiar na siebie. Odpowiedział mi uczciwie i obszernie na wszystkie pytania. Mój ten ambitniejszy pomysł upadł. Niewykonalny w tym czasie. Ech. Podał mi źródła, drogi rozwoju i inspiracje. Świetny chłopak.
I wtedy sobie przypomniałam o tym dotowany konkursie... i mu zaproponowałam współpracę.
I na hajpie i po sprawdzeniu wszystkiego w zasadzie znaleźliśmy niszę xD
I chyba... chyba NAPEWNO startujemy w konkursie! Jedyną osobą/specjalistom, którego nam brakuje to ktoś z naszej uczelni studiujący AI.
I chyba... mamy pomysł na Start Upa, którego możemy rozbujać!
I o ile nie da się tego ZROBIĆ - w sensie, że fizycznie wykonać tego o czym mowa, co jest planem, ta wypasiona strona i appka - w terminie "do maja" o tyle przedmiotem konkursu jest dokładne i rzetelne opisanie POMYSŁU, wkładu własnego itp. A potem dostaniemy wsparcie nie tylko w formie pieniędzy, ale też w formie wiedzy od nauczycieli akademickim.
WOW.
Pierwszy raz jestem w takim momencie w życiu...
10 notes
·
View notes
Text
chuj ide czytac kapitał jestem w duchu rewolucyjnym przez landlorda
12 notes
·
View notes
Text
aborcja jest na każdym rogu kapitalizm to wyzysk lgbt to niemiecka marka antifa to francuski kapitał
3 notes
·
View notes
Text
Skup firm i spółek – co warto wiedzieć?
Decyzja o sprzedaży firmy lub spółki to poważny krok, który może wynikać z różnych przyczyn – chęci zmiany profilu działalności, potrzeby uwolnienia kapitału czy zmiany sytuacji życiowej. W ostatnich latach coraz większą popularnością cieszy się usługa skupu firm i spółek, która pozwala przedsiębiorcom na szybką i bezpieczną sprzedaż działalności. Jak wygląda ten proces? Jakie są jego zalety i na co należy zwrócić uwagę? O tym wszystkim dowiesz się w naszym artykule.
Czym jest skup firm i spółek?
Skup firm i spółek to usługa polegająca na odkupieniu przedsiębiorstwa przez wyspecjalizowaną firmę lub inwestora. Może dotyczyć zarówno jednoosobowych działalności gospodarczych, jak i spółek prawa handlowego – spółek z o.o., akcyjnych, komandytowych czy jawnych.
Celem takiej transakcji jest przejęcie firmy wraz z jej aktywami, zobowiązaniami, kontraktami, a czasem także pracownikami. Oferent (czyli skupujący) przejmuje firmę, uwalniając dotychczasowego właściciela od formalności związanych z likwidacją, restrukturyzacją czy innymi procesami zamknięcia działalności.
Dlaczego warto rozważyć sprzedaż firmy w ramach skupu?
Sprzedaż firmy może być atrakcyjną opcją w wielu sytuacjach:
1. Problemy finansowe
Czasami firma traci płynność finansową lub napotyka na inne problemy operacyjne. Zamiast ryzykować bankructwo, można sprzedać firmę, a tym samym uregulować zobowiązania wobec kontrahentów, pracowników czy instytucji finansowych.
2. Zakończenie działalności
Nie każda firma powstała z myślą o długoterminowym działaniu. Często przedsiębiorcy decydują się na sprzedaż, gdy chcą zmienić branżę, przejść na emeryturę lub po prostu uwolnić kapitał zainwestowany w firmę.
3. Oszczędność czasu i formalności
Samodzielna likwidacja działalności jest czasochłonna i wymaga znajomości wielu przepisów prawnych. Skup firm pozwala uniknąć skomplikowanych procedur i skupić się na nowych projektach czy planach.
4. Optymalizacja podatkowa
W niektórych przypadkach sprzedaż firmy może być korzystniejsza podatkowo niż jej likwidacja. Profesjonalne firmy skupujące często pomagają w zaplanowaniu transakcji w taki sposób, aby zminimalizować obciążenia podatkowe.
Jak przebiega proces skupu firmy?
Sprzedaż firmy w ramach skupu to zazwyczaj szybki i uporządkowany proces, który składa się z kilku etapów:
1. Analiza firmy
Pierwszym krokiem jest analiza kondycji finansowej i prawnej firmy. Oferent sprawdza m.in. bilans, umowy z kontrahentami, zobowiązania finansowe oraz potencjalne ryzyka.
2. Wycena firmy
Na podstawie zebranych danych przeprowadzana jest wycena przedsiębiorstwa. Obejmuje ona zarówno wartość materialnych aktywów (np. nieruchomości, sprzęt), jak i niematerialnych (np. marka, baza klientów).
3. Negocjacje warunków
Po akceptacji wyceny przez obie strony następują negocjacje dotyczące warunków sprzedaży, zakresu przejmowanych zobowiązań, a także ustalenie terminu finalizacji transakcji.
4. Podpisanie umowy
Po uzgodnieniu warunków dochodzi do podpisania umowy sprzedaży i przekazania firmy nowemu właścicielowi.
5. Przejęcie i formalności
Skupujący przejmuje firmę, a dotychczasowy właściciel jest zwolniony z odpowiedzialności za dalsze zobowiązania i działania przedsiębiorstwa.
Na co zwrócić uwagę przy sprzedaży firmy?
Choć skup firm jest wygodnym rozwiązaniem, warto pamiętać o kilku kluczowych kwestiach:
1. Wybór wiarygodnego partnera
Nie każda firma oferująca skup jest godna zaufania. Warto sprawdzić jej referencje, doświadczenie oraz opinie innych przedsiębiorców.
2. Transparentność wyceny
Upewnij się, że oferowana cena jest uczciwa i odzwierciedla realną wartość Twojej firmy. W razie wątpliwości skonsultuj wycenę z niezależnym doradcą.
3. Zakres przejętych zobowiązań
Upewnij się, że nowy właściciel przejmie wszystkie zobowiązania – zarówno te wobec kontrahentów, jak i urzędów skarbowych czy ZUS.
4. Zabezpieczenie prawne
Przy sprzedaży firmy warto skorzystać z pomocy prawnika, który dopilnuje, aby umowa była zgodna z obowiązującym prawem i chroniła Twoje interesy.
Skup firm i spółek to coraz bardziej popularne rozwiązanie dla przedsiębiorców, którzy chcą szybko i bezpiecznie sprzedać swoją działalność. Dzięki tej usłudze można uniknąć skomplikowanych procedur, zaoszczędzić czas i uwolnić kapitał na nowe inwestycje. Warto jednak dokładnie przeanalizować ofertę i wybrać partnera, który zagwarantuje uczciwe warunki i kompleksową obsługę transakcji.
Jeśli zastanawiasz się nad sprzedażą firmy, skontaktuj się z doświadczonymi ekspertami i poznaj możliwości, jakie daje rynek skupu przedsiębiorstw!
1 note
·
View note
Text
Retail Traderzy VS Bitcoin ETF KTO WYGRA? 👀
Zastanawiamy się nad dominacją wielkich graczy na rynku i rolą ETF-ów w obecnej hossie. Co to oznacza dla inwestorów detalicznych? Odkrywamy, jak napływ kapitału przez ETF-y wpływa na rynek i przyszłość inwestycji. #RynkiFinansowe #Inwestycje #ETF #Hossa #RetailTraders #Giełda #Kapitał #Inwestowanie #WarszawskaGiełda #Zysk from The Crypto Klein https://www.youtube.com/watch?v=AyldVuYGS-g
#bestbitcointradingplatform#bitcointradingstrategies#cryptotradingbottutorial#cryptotradingtutorial#daytradingcryptotutorial#whatIsbitcointrading
0 notes
Text
Męczennik!
Dosyć często wspomina się przy okazji recenzji debiutów powieściowych, że „pierwsza książka jest o samym pisarzu”. Często idzie to dostrzec w ostatnich latach, kiedy mamy do czynienia z przepychem powieści napisanych z narratorem pierwszoosobowym, co już zostało głośno zauważone chociażby przez O. Tokarczuk w jej mowie noblowskiej. Jednak tutaj nie stajemy przed obliczem zwykłego jednego z wielu głosów w „chórze solistów”, a narratorem opowiadającym nam niecodzienną historię.
Myślę, że „Martyr!” jest ważnym głosem w epoce rosnących nacjonalizmów, w czasie kiedy to kryzys kapitalizmu próbuje być ratowany z jednej strony lewicowo-liberalnymi pomysłami typu „bezwarunkowy dochód podstawowy”, a z drugiej, reprezentowanej przez wielki kapitał, za pomocą budowania nowego faszyzmu. Akbar w swojej pierwszej powieści pokazuje na podstawie tylko jednej historii, że nieuniknione są wszelkie migracje - zwłaszcza te z krajów „Bliskiego Wschodu” do imperialistycznych.
Za tym wszystkim stoi przede wszystkim tragedia jednostki - Cyrusa, który chwilę przed trzydziestką próbuje poukładać swoje życie, odnaleźć sens istnienia, oddać swoim korzeniom to, co im zawdzięcza, a także to czego nienawidzi. Mamy zarysowaną historię uzależnień postaci, nieudanej miłości. Walkę z rodzinną traumą, brakiem obecności matki w dorastaniu; przez całe swoje życie Cyrus był wychowywany przez oziębłego ojca, którego egzystencja polegała na robocie w drobiu i piciem ginu przed telewizorem. Całą historia jego życia zostałą zbudowana na wielkim micie, którego ciężar musi dźwigać sam, bo ojciec umiera na początku jego drogi studenta.
Głód matki próbuje w końcu zaspokoić wizytą w brooklińskim muzeum, gdzie kilkakrotnie spotyka się z artystką o pseudonimie Orkideh. Tak naprawdę wtedy cała fabuła powieści nabiera właściwego tempa, takiego jakiego oczekują współcześni czytelnicy. Mamy do czynienia z tajemnicą, próbą jej rozwiązania, intelektualną wymianę zdań między Cyrusem, a Orkideh. Wtedy też dochodzi do peaku powieści.
Sporo w samej powieści smaczków - odwołań do pisarzy, historii Iranu, zagadnień wiary czy znanych intelektualistów. Sam Cyrus jest przecież filozofem - przedstawia czytelnikom rozległe pasusy o problemie istnienia czy znaczeniu śmierci; pragnie napisać wielką filozoficzną powieść o jej sensie. Przeraża go fakt, że mógłby umrzeć tylko z powodu „zwykłych” przyczyn biologicznych. Śmierć jednostki musi być znaczącym dla współczesnych symbolem, manifestem, który zmieni coś w świecie, pociągnie za sobą tłumy. Dlatego też przez całą powieść rozciąga się historia rodzinnej traumy - smierć matki Cyrusa w przypadkowym zamachu wojsk USA na irański statek powietrzny, którym ona akurat się znajdowała. Dla niego była to oczywiście tragedia, kształtująca jego dzieciństwo i dorosłość, lecz prócz kilku komunikatów dowódców amerykańskiego wojska i wzmianek prasowych do niczego wielkiego się nie przyczyniła.
Jest to więc powieść o rozpatrywaniu problemu „użyteczności śmierci”, kryzysie światopoglądowym młodych w ich latach dwudziestych, trudnych relacjach rodzinnych i konflikcie między imperialistycznymi Stanami Zjednoczonymi i Bliskim Wschodem w ogóle, a Iranem w szczególe. Jako czytelnik zostałem ukontentowany, tajemnica została rozwiązana, a wciągające dialogi sprawiły, że każda strona była przyjemnością.
Kaveh Akbar - "Martyr!", 352 s., 2024, Knopf
0 notes
Text
Sixth episode of my radio show Szumy Szepty Szelesty @ Radio Kapitał is available to listen on mixcloud! Link: (x)
ambient / ethereal wave / field recordings / dream pop / lo-fi
Tracklist:
Felicivs - Everything Will Be Fine
Nighttime - Forsythia
Bunnymilk - King Of The Rats
Kaelin Bougneit & Devon Ford - Adrien
Twelfth House - Tremble
Yui Onodera and Celer - A
Foresteppe - Zola (TDPINV cover)
Nighttime - Spring in the Valley
I s - Այն ժամանակ ինչպես հիմա
Foie Gras - Brother Sister (First Draft)
Lyndsie Alguire - demeter weeping
Paulina Fae - Chrysalis
redwood monastic - cock eyed
Felicivs - Goodnight, My beautiful
24 notes
·
View notes
Text
Polski kapitał idzie po nieruchomości komercyjne
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
W ciągu ostatniego roku udział polskiego kapitału w zakupach inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wzrósł dwukrotnie
Po zawieszeniu aktywności przez międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych na rynku nieruchomości w Europie Środkowej zmienił się krajobraz inwestycyjny. Miejsce zachodnich funduszy inwestycyjnych, które wcześniej rozdawały karty na rynku inwestycyjnym w Polsce zajęli lokalni inwestorzy. Na naszym rynku inwestują teraz przede wszystkim podmioty z regionu CEE, m.in. z Czech, Słowacji, Węgier czy Litwy oraz Skandynawii i Niemiec. Kapitał płynie do Polski również ze Stanów Zjednoczonych.
Po wielu latach uśpienia do głosu dochodzi również kapitał polski. W pierwszej połowie 2024 roku jego udział w inwestycjach zrealizowanych w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce był dwa razy wyższy niż rok temu.
Jeszcze do 2022 roku polskie podmioty inwestycyjne odpowiadały zaledwie za 2 proc. zakupów na rynku nieruchomości komercyjnych nad Wisłą. W pierwszym półroczu 2024 roku udział rodzimego kapitału wzrósł z 6 do 12 proc. licząc rok do roku, co pozwoliło polskim inwestorom uplasować się na czwartej pozycji w inwestycjach. Najwięcej zainwestował w tym czasie kapitał brytyjski oraz kapitał pochodzący z regionu CEE i Europy Zachodniej.
Kurs na wzrost wartości inwestycji
Formy inwestowania, w które wchodzi polski kapitał są różne. Inwestorzy indywidualni decydują się na zakup akcji i obligacji deweloperów, sięgają po fundusze dłużne, pożyczki tzw. equity, czy pożyczki z możliwością konwersji na udziały. Kolejną grupą są inwestorzy, którzy nabywają grunty z możliwością realizacji projektów w formule JV albo samodzielną realizacją inwestycji, jak również kupujący lokale mieszkalne i komercyjne oraz wybrane lokale hotelowe z możliwością wynajmu komercyjnego, co wymaga już większych nakładów finansowych.
Polski kapitał poszukuje także budynków komercyjnych, których wspólnym mianownikiem jest dobra lokalizacja oraz atrakcyjna cena. Rodzimi inwestorzy skupiają się w głównej mierze na tańszych aktywach, typu value-add z przeznaczeniem do rewitalizacji, która często połączona jest ze zmianą ich funkcji. Inwestycje realizowane przez polskie podmioty to w dużym stopniu zakupy oportunistyczne, podyktowane chęcią odsprzedania inwestycji z zyskiem.
Zaangażowanie polskiego kapitału w sektorze handlowym wiąże się przeważnie z inwestowaniem w wolnostojące budynki przeznaczone zwykle pod sklepy spożywcze, często marek sieciowych. Rodzimi inwestorzy zainteresowani są również parkami handlowymi różnej wielkości, których ceny wynoszą od kilku do kilkudziesięciu mln euro. Ten rodzaj inwestycji obserwować możemy na przykładzie m.in. polskiej firmy Terg, która rozwija sieć Aura Park.
Polski kapitał inwestuje także w starsze budynki biurowe, których wartość mieści się w przedziale od kilku do kilkunastu mln euro. W tym przypadku akwizycja związana jest zwykle z planami podniesienia ich rentowności poprzez modernizację i rekomercjalizację obiektów czy zmianą przeznaczenia nieruchomości, w tym wyburzeniami. Tego typu transakcje zawierane były w ostatnim czasie m.in. w Warszawie. W nowe ręce przeszedł m.in. biurowiec Ludna 2, Curtis Plaza, czy budynki biurowe wchodzące w skład myHive Mokotów.
Należy też wspomnieć, że w tym roku szczególnym zainteresowaniem ze strony polskich inwestorów cieszyły się hotele. Za wszystkimi akwizycjami, które sfinalizowane zostały w pierwszych sześciu miesiącach br. w tym sektorze stał kapitał polski. Dwa hotele Hampton kupiła Satoria Group, a w podwarszawski Holiday Inn zainwestowały TMS Inwestycje.
Struktura polskiego kapitału
Polski kapitał reprezentowany jest zarówno przez większe podmioty inwestycyjne, które legitymują się wieloletnim doświadczeniem na rynku, jak i mniejszych inwestorów indywidualnych oraz firmy rodzinne, lokujące nadwyżki kapitałowe z podstawowej działalności w nieruchomości komercyjne w celu dywersyfikacji przychodu.
W niedalekiej perspektywie możemy się spodziewać wzrostu udziału polskich inwestorów w transakcjach, które realizowane będą w nowej formie prawnej, poprzez fundacje rodzinne.
Niestety, polscy inwestorzy zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni, wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości, bo w Polsce wciąż brakuje legislacji, które umożliwiłaby zarabianie w sektorze komercyjnym.
Uczestnicy rynku zgodnie podkreślają, że dla dalszego rozwoju rynku nieruchomości kluczowe jest powstanie REIT-ów, które funkcjonują obecnie w 40 krajach, w tym w 14 państwach unijnych. Powołanie tego modelu inwestycyjnego, nad wprowadzeniem którego trwają obecnie prace w resortach, pozwoliłoby polskim inwestorom poważniej zaangażować się w inwestycje w nieruchomości komercyjne, a nie tylko mieszkaniowe. Kapitał Polaków, który mógłby popłynąć do spółek inwestujących w sektorze komercyjnym szacowany jest na około 20 mld zł, w tym około 11,5 mld zł to potencjał inwestorów indywidualnych.
Długoterminowo te zaoszczędzone środki mogłyby trafić do podmiotów inwestycyjnych działających w formie REIT-ów i przynosić inwestorom przyzwoite zyski. Jednocześnie efektywnie przyczyniając się do pobudzenia krajowych inwestycji w sektorze nieruchomości.
Odwilż w inwestycjach
Przypomnijmy, że w tym roku sytuacja na rynku transakcji inwestycyjnych w Polsce, jak również w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej uległa wyraźnej poprawie. W drugim kwartale 2024 mogliśmy zauważyć spore ożywienie. Nastąpiły pozytywne zmiany, które zwiastują powrót do wolumenów inwestycyjnych sprzed lat. Pierwszy kwartał br. zamknął się jeszcze bardzo słabym wynikiem, ale obroty zarejestrowane po 6 miesiącach tego roku osiągnęły w Polsce wartość 1,7 mld euro. Oznacza to prawie dwukrotnie lepszy wynik w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
W drugim kwartale 2024 doczekaliśmy się pierwszych, dużych transakcji portfelowych, które zrealizowane zostały w sektorze biurowym i handlowym. Dzięki temu, wartość akwizycji przekroczyła wolumeny zarejestrowane w tych segmentach w całym 2023 roku. Dobrym prognostykiem dla naszego rynku jest też fakt, że regularnie pojawiają się na nim nowe źródła kapitału. W nieruchomości komercyjne inwestują podmioty, które wcześniej nie były aktywne w naszym kraju.
Dobrym sygnałem dla inwestorów jest też zapoczątkowany przez EBC w czerwcu br. cykl obniżek stóp procentowych, co niesie nadzieję na ich dalsze cięcia i przystępniejsze koszty finansowania inwestycji w najbliższym czasie.
0 notes