#Droga rzadziej przemierzana
Explore tagged Tumblr posts
Text
Droga rzadziej przemierzana
„Droga rzadziej przemierzana” (wydana wcześniej w Polsce również pod tytułami „Bezlitosna łaska”, „Drogą mniej uczęszczaną” oraz „Droga rzadziej wędrowana”) Morgana Scotta Pecka zaczyna się z pozoru oczywistym stwierdzeniem, że „życie jest trudne”. Kolejne zdania sprawiają jednak, że zaczynamy spoglądać na ów banał z trochę innej, mniej oczywistej perspektywy. Przypuszczam bowiem, że choć pewnie większość z nas byłaby gotowa podpisać się pod tym truizmem, to biorąc pod uwagę dość powszechną skłonność do dramatyzowania, tylko niektórzy potrafiliby ze spokojem skonstatować coś takiego: „Tak. Życie jest trudne. Ale co z tego?” A to właśnie robi Morgan Scott Peck pisząc:
„Życie jest trudne. To ważna prawda, jedna z najważniejszych. Prawda ta jest ważna dlatego, że kiedy ją rzeczywiście zrozumiemy, będziemy mogli pójść dalej. Kiedy rzeczywiście zrozumiemy, że życie jest trudne — i kiedy to zaakceptujemy — życie przestanie być trudne. Kiedy fakt, że życie jest trudne, zostaje zaakceptowany, traci znaczenie.”*
Przekonujące? Dla mnie tak… Ale czy przyjęcie proponowanej przez Pecka optyki sprawi, że codzienne trudności znikną? No nie. Jestem jednak przekonany, że pomoże w spokojniejszym podchodzeniu do ich rozwiązywania.
*Morgan Scott Peck „Droga rzadziej przemierzana” Tłum.: Tomasz Bieroń. Zysk i S-ka Wydawnictwo s.j., Poznań 2016, str. 16.
#Morgan Scott Peck#M.S.Peck#The Road Less Travelled#Droga rzadziej przemierzana#Życie#Trudności#terapia uzależnień#książki#cytaty#literatura#piotr gasiorek
2 notes
·
View notes
Photo
Droga rzadziej przemierzana M. Scott Peck Droga rzadziej przemierzana M. Scott Peck Nowa psychologia miłości, wartości tradycyjnych i rozwoju duchowego Droga rzadziej przemierzana od czasu pierwszego wydania przed trzydziestu pięciu laty wciąż zajmuje czołowe miejsca na prestiżowych listach bestsellerów; jest najbardziej poczytną książką o rozwoju duchowym człowieka - sprzedano ponad dwadzieścia milionów egzemplarzy w ponad trzydziestu językach.
0 notes
Text
Branie odpowiedzialności, czyli dawanie odpowiedzi
O „Drodze rzadziej przemierzanej” Morgana Scotta Pecka pisałem bodajże tydzień temu, natomiast o „Darze Terapii” Irvina D. Yaloma wspominałem zaledwie wczoraj. Dziś znów nawiąże do obu tych książek w związku z kwestią brania odpowiedzialności. To w ogóle bardzo ciekawy i niezmiernie ważny w kontekście pomagania temat, choć – taka uwaga na marginesie – odnoszę czasem wrażenie, że jego ranga nie zawsze jest wystarczająco uwypuklana. Yalom* pisze wprost, że jeżeli zmiana ma być istotna i trwała, musimy przekonać naszego klienta/pacjenta do wzięcia odpowiedzialności, czyli uznania własnego udziału w tym, co jest przyczyną cierpienia i zwrócić mu uwagę na rolę jaką sam w tym wszystkim odgrywa. Wyobraźmy sobie kogoś opowiadającego w jak ciężkich warunkach przyszło mu dorastać i aktualnie funkcjonować i właśnie tym tłumaczącego nadużywanie alkoholu. Pijący, agresywni rodzice i tacy sami koledzy ze szkoły i podwórka; praca, gdzie normą jest rozpoczynanie dnia od przynajmniej piwa, mieszkanie na kredyt, którego raty pochłaniają większą część zarobków, wycofana, niewspierająca żona, obojętne, żyjące poza domem dzieci itd. Także i tutaj konieczne jest znalezienie i pokazanie obszaru za który ten człowiek ponosi odpowiedzialność. W przeciwnym razie nie będzie szans na zmianę, gdyż przyjmując taką optykę i zgadzając się, że problem jest rezultatem zewnętrznych okoliczności na które ma się bardzo niewielki wpływ lub nie ma się go wcale, nic nie można by było zrobić. A przecież – choć prawdą jest, że ktoś taki w życiu nie miał i nie ma lekko – prawdą jednak nie jest, że na nic nie ma wpływu. Musi zatem istnieć jakiś obszar, za który mógłby wziąć odpowiedzialność. Jest on tym, nad którym możemy realnie razem pracować. Yalom nazywa to tak: „Nawet jeżeli 99% zła, które ci się przytrafia to wina kogoś innego, ja chcę się przyjrzeć temu jednemu procentowi – części, za którą odpowiedzialny jesteś ty. Musimy się przyjrzeć roli, jaką odgrywasz, nawet jeżeli ta rola jest bardzo ograniczona, ponieważ to tutaj mogę ci najbardziej pomóc.”** Peck natomiast w „Drodze rzadziej przemierzanej” ujmuje to w ten sposób: „Nie rozwiążemy problemu, jeśli powiemy sobie: „To nie jest mój problem”. Nie rozwiążemy problemu, modląc się o to, żeby ktoś inny go za nas rozwiązał. Aby móc rozwiązać jakiś problem, muszę sobie powiedzieć: „To jest mój problem i to ja muszę go rozwiązać”. Mnóstwo ludzi chce jednak uniknąć bólu związanego ze swoimi problemami i mówi sobie: „Ten problem ściągnęli na mnie inni ludzie albo okoliczności społeczne, na które nie mam wpływu, a więc inni ludzie albo społeczeństwo powinni rozwiązać za mnie ten problem. Tak naprawdę to nie jest mój osobisty problem”.”***
*”Dar terapii. List otwarty do nowego pokolenia terapeutów i ich pacjentów” Irvin D.Yalom, wyd. Czarna Owca 2023, str. 193 **”Dar terapii. List ...” Irvin D.Yalom, wyd. Czarna Owca 2023, str. 194 ***Morgan Scott Peck „Droga rzadziej przemierzana” Tłum.: Tomasz Bieroń. Zysk i S-ka Wydawnictwo s.j., Poznań 2016
#yalom#scott peck#dar terapii yalom#droga rzadziej przemierzana scott peck#odpowiedzialność#branie odpowiedzialności#psychoterapia uzależnień
3 notes
·
View notes