#świt
Explore tagged Tumblr posts
stay-alive-again · 8 months ago
Text
Wracasz nad ranem, blady świt odbija się Od szyb i mgieł Gonitwa myśli nie opuści Cię i ja to wiem I znam ten bieg W pośpiechu gubisz własny cień Kolejny rok, kolejny dzień I nie wiem jak to jest.
"Dzień dobry" Kwiat Jabłoni
11 notes · View notes
dopetaleobject · 1 year ago
Text
Łąki
Wild Flowers Łąki by sylwiaiwan 20 August 2023 Spider's Web Pajęczyna Pajęczyny o świcie by sylwiaiwan 20 August 2023 Kwiaty Flowers Szafirek by sylwiaiwan 30 April 2023
Tumblr media
View On WordPress
4 notes · View notes
pio73 · 2 years ago
Text
Sprzedałbym duszę.
Przeżył katusze.
Byleby spotkać się z Tobą o świcie.
MePrzemko @pio73
YT: The Dark Przemko
IG: Itsmeprzemko
3 notes · View notes
nellasgraphics · 5 days ago
Text
Tumblr media
English Countryside X
1 note · View note
dzis-po-raz-pierwszy · 5 months ago
Text
Dziś po raz pierwszy o tym, gdy wstałam o 3 w nocy, by zobaczyć czy Warta o tej godzinie wygląda jak rzeka w Azji albo Ameryce Południowej.
No więc trochę tak, ja się dałam nabrać..
Tumblr media
Zdjęcia z drona: Tomek Mielcarzewicz (Insta: @smoothdroneoperator)
Zdjęcia z łódki i montaż: me
1 note · View note
niezapominajkiperfumy · 11 months ago
Text
Tumblr media
Maki
Prezentujemy jeden z klasyków linii Niezapominajki. Ponadczasowe Maki charakteryzują się wyrazistą nutą czarnej porzeczki, róży bułgarskiej oraz jaśminu. Tę wodę perfumowaną stworzyliśmy na bazie wanilii, białego piżma i… kadzidła.
Orientalno-kwiatowy zapach idealnie sprawdzi się nie tylko przy okazji uroczystych wydarzeń, ale również na co dzień. Przekonaj się sama! Zapisz się do naszego cotygodniowego newslettera i odbierz kod rabatowy na 10%.
0 notes
roseorchard · 1 year ago
Text
Tumblr media
0 notes
arekmiodek · 2 years ago
Text
Wiersz, recytacja i grafika "JAK BRZASK O ŚWICIE" (Arkadiusz Miodek)
0 notes
panikea · 7 months ago
Text
– To czego chcesz? – powtórzyłam pytanie. Położył się na plecach. – Chyba rozmowy – odparł. – Kojarzysz piosenkę: „Połóżmy się na dachu, rozmawiajmy całą noc. O kometach i serialach, że uciekniemy stąd”? – Znam. – To taką rozmowę mam na myśli – odpowiedział. – Że gadasz, a tu nagle pojawia się świt. Że jesteś ciekawa tej drugiej osoby. Nie boisz się pokazać swoich poglądów. Nie boisz się odsłonić. Nie mówisz „pracuję tu i tu, za pięć lat widzę się tu i tu, lubię makaron i buraki”, ale opowiadasz, za czym tęsknisz. Czego się obawiasz. Jakie masz plany. I nie boisz się, że ktoś cię wyśmieje. Chodzi mi o taką rozmowę, która wnosi do życia coś nowego. O śmierci. O samym życiu. Rozumiesz?
Piotr C. z powieści "#To nas"
155 notes · View notes
kredensstuff · 6 months ago
Text
We wschodach słońca było coś niezwykłego. Coś czystego i niewinnego. Być może wynikało to z tego, że świt był pierwszym momentem nowego dnia, któtką chwilą, kiedy ludzie nie zdążyli jeszcze splamić go swoimi działaniami.
„Flaw(less). Opowiedz mi naszą historię”, Marta Łabęcka
93 notes · View notes
palpitacjauczuc · 1 year ago
Text
Telefon milczy, a szanse, że któreś z nas się odezwie, zabiera kolejny świt.
213 notes · View notes
mothmiso · 1 year ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Wrześniowy świt nad Wartą (2) (3) (4) (5) (6) by Andrzej Libiszewski
Via Flickr:
September dawn over the Warta river
135 notes · View notes
oldsardens · 9 months ago
Text
Tumblr media
Marcin Laszczak - Świt. 2023
42 notes · View notes
odretwialy-zyciem · 4 days ago
Text
Świt zabiera to, co miało nocą sens.
9 notes · View notes
hitomikoa · 1 month ago
Text
Siedzę samotnie, noc otula mnie chłodem,
Ławka pod gwiazdami, jak tron zbudowany z ciszy.
Muzyka w moich uszach, próba ucieczki,
Lecz dźwięki rozbijają się o mur myśli,
Nie mogą uciszyć burzy, która we mnie trwa.
Każde pytanie krąży jak ptak nad głową:
Czy to wszystko było warte ran, które noszę?
Każda kłótnia powraca echem,
Słowa, których nie mogę cofnąć,
Decyzje, które nie dają ukojenia.
Mówią: „Bądź silna, udźwigniesz każdy ciężar”,
Ale jak mam w to wierzyć,
Gdy moje ramiona drżą pod brzemieniem nocy?
Nadzieja, niegdyś jasna jak świt,
Teraz blednie, ledwie iskra w morzu ciemności.
Czuję się więźniem własnego ciała,
Obca w domu, który nazywam sobą.
Moje myśli, jak wędrowcy bez celu,
Zatrzymują się tylko po to, by szeptać lęki,
Te najgłębsze, których boję się wyznać.
Patrzę w lustro, a tam twarz, której nie poznaję,
Odbicie — nie ja, lecz ktoś stworzony z cieni,
Ktoś, kto śpiewa piosenkę, której słów nie rozumie.
Kim jestem? Kim się stałam?
Czy jest we mnie coś, co warto ocalić?
Mój umysł to pole bitwy, gdzie wojna nie ustaje,
To zmaganie bez zwycięzcy, bez końca.
Krzyczę w ciszy: Niech ktoś usłyszy,
Niech mnie ocali, niech ugasi ten płomień!
Ale noc pozostaje głucha na mój krzyk.
Tylko muzyka wypełnia pustkę,
Staje się moim schronieniem,
Choć na chwilę pozwala zapomnieć,
Że walka wciąż trwa.
12 notes · View notes
colour-of-dream · 5 months ago
Text
Nie mówiła nic chciała sobą być lubiła solo tańczyć aż po świt
Emo - Nie mówiła nic
17 notes · View notes