#wzywaj Ducha Świętego
Explore tagged Tumblr posts
godiswithus-isaiah41-10 · 7 months ago
Text
Wzywanie Ducha Świętego
Duch Święty Jest Tym, Którego możemy wzywać zawsze wtedy, kiedy zaczyna brakować nam chęci i motywacji do walki. Zawsze kiedy zaczyna robić się trudniej w naszych życiach, przyzywajmy obecności Ducha Świętego z ufnością, a będziemy mogli mieć pewność, że sobie poradzimy z tym wszystkim, czego przezwyciężenie wydaje się nam być trudne, wręcz niemożliwe.
Warto wtedy wspominać na te słowa Jezusa: „I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą»” (Łk 11:9-13).
Prośmy Boga Ojca w Imię Jezusa Chrystusa o to, aby Duch Miłości, a więc Duch Święty, nasz Duch Pocieszyciel, znany również jako Duch Boży, Duch Miłosierdzia, trwając w nas, umacniał nas oraz coraz to bardziej wypełniał nasze serca poprzez modlitwę. Niech pomoże zbliżyć się nam do Boga i pomaga nam się modlić, zwłaszcza wtedy, kiedy przez cierpienie i trudne chwile jest to dla nas ogromnie trudne. Gdyż jak jest napisane: ,,Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami" (Rz 8, 26).
On nigdy nas nie zostawi, ale zawsze uczyni wszystko, co potrzeba, aby nas Sobą wypełnić, a więc udzielić nam także Swoich darów oraz widocznych owoców Jego działania w naszych życiach, którymi są miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność oraz sprawiedliwość.
Kiedy będziemy Go wzywać, zawsze się pojawi. Zresztą nigdy nas nie opuszcza, jeśli jesteśmy Nim napełnieni i trwamy w wierze w sposób godny. Albowiem mieszka w nas, co potwierdzają słowa Pisma Świętego: ,,Czyż nie wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?" (1 Kor 3:16). A skoro jest zawsze z nami, gdyż w nas mieszka, możemy być pewni tego, że przyjdzie do nas z pomocą w wielorakich potrzebach naszych i nas nie zawiedzie. Bowiem jest napisane: ,,Kto we Mnie pokłada nadzieję, wstydu nie dozna" (Iz 49:23).
Przeto z ogromnym, nieskończonym naczyniem ufności, przystąpmy do Pana naszego z prośbami o wszelką pomoc niezależnie od tego, z czym sobie nie radzimy i co jest dla nas, po ludzku patrząc, zbyt trudne do ogarnięcia. Nie skupiajmy się na tym, że powinniśmy już wszystko rozumieć i wiedzieć, bo to nie coś, co należy do nas.
Do nas należy pokładanie ufności w Panu oraz skupianie się na Nim. Nie musimy niczego rozumieć ani obwiniać się za to, że sobie z czymś nie radzimy. To normalne, w końcu jesteśmy ludźmi, a natura ludzka jest ułomna.
Bóg nie oczekuje od nas tego, abyśmy byli idealni, ale przyjmuje nas takimi, jakimi jesteśmy, a gdyż zależy Mu na naszym rozwoju, który prowadzi do zbawienia, prowadzi nas wąską ścieżką specjalnie dla nas dobraną tak, abyśmy nie doznali wstydu w dniu powrotu Pańskiego. Przeto z ufnością prośmy Pana o wkroczenie z pełnią mocy do naszych problemów, radości, ale i całych żyć, wspominając często na słowa św. Pawła: ,,Dlatego trzykrotnie prosiłem Pana, aby odszedł ode mnie, lecz [Pan] mi powiedział: «Wystarczy ci Mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali». Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny" (2 Kor 12:8-10).
Umacniajmy się tym, że Pan Jest zawsze blisko i nas umacnia. „Wszystko mogę w Tym, Który mnie umacnia" (Flp 4:13). ,,Miłuję Cię, Panie, Mocy moja, Panie, Ostojo moja i Twierdzo, mój Wybawicielu, Boże mój, Skało moja, na którą się chronię, Tarczo moja, mocy zbawienia mego i moja Obrono! Wzywam Pana, godnego chwały, i jestem wolny od moich nieprzyjaciół. Ogarnęły mnie fale śmierci i zatrwożyły mnie odmęty niosące zagładę; oplątały mnie pęta Szeolu, zaskoczyły mnie sidła śmierci. W moim utrapieniu wzywam Pana i wołam do mojego Boga; usłyszał On mój głos ze swojej świątyni, a krzyk mój dotarł do Jego uszu” Ps 18:2-7).
Pamiętając o tych słowach, skryjmy się pod Skrzydłami Wszechmocnego i w Nim pokładajmy nadzieję, odpoczywając w Jego Najmilszym Sercu, w Którym zawsze możemy odnaleźć swoje miejsce, bowiem Ono zostało przebite włócznią dla zbawienia nas wszystkim oraz aby ukazać nam to, że Jego Męka, choć była bardzo okrutna, nie odzwierciedla pełni Jego miłości do nas, bo ona jest nieskończona. Chrystus Jest w stanie cierpieć ciągle, byleby nas wszystkich pojednać ze Swoim Ojcem, co zresztą już uczynił, bo jak czytamy: „W Nim mamy śmiały przystęp [do Ojca] z ufnością dzięki wierze w Niego” (Ef 3:12).
Tym umocnieni, trwajmy w Jego miłości zgodnie z wolą Bożą i prośmy Go o całkowite wypełnienie naszych serc Nim i tym, co podoba się Bogu, abyśmy razem ze św. Pawłem mogli zawołać: „Ale to wszystko, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim — nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze — przez poznanie Jego: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach — w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych. Nie [mówię], że już [to] osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też [to] zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa” (Flp 3:7-12). Niech się tak stanie przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Szczęść Boże, niech nam wszystkim hojnie Bóg błogosławi i prowadzi nas prosto do Siebie, do Swego Królestwa Niebieskiego — Nieba.
Tumblr media
Tumblr media
Tumblr media
Tumblr media
0 notes