#podsłuch

[gisecompl]

Jak działa detektor ukrytych kamer.

Detektor ukrytych kamer jest urządzeniem, które ma za zadanie wykrywać obecność kamer szpiegowskich lub innych urządzeń do nagrywania w pomieszczeniach. Dzięki zaawansowanej technologii detektorów, można skutecznie zabezpieczyć swoją prywatność i chronić się przed nieautoryzowanym nagrywaniem.

Detektory ukrytych kamer działają na zasadzie wykrywania promieniowania elektromagnetycznego, które emitowane jest przez kamery i inne urządzenia do nagrywania wideo. Gdy detektor wykryje takie promieniowanie, informuje użytkownika za pomocą sygnału dźwiękowego lub wizualnego. Dzięki temu można szybko zlokalizować ukryte kamery i podjąć odpowiednie kroki w celu zabezpieczenia swojej prywatności.

Detektory ukrytych kamer są szczególnie przydatne w miejscach, gdzie istnieje podejrzenie o nieautoryzowane nagrywanie, takich jak pokoje hotelowe, biura czy nawet własny dom. Dzięki nim można skutecznie chronić swoje prywatne rozmowy, spotkania biznesowe czy inne ważne wydarzenia przed niepożądanym nagrywaniem.

Warto zaznaczyć, że detektory ukrytych kamer są legalnymi urządzeniami i mogą być używane w celach ochrony prywatności. Można je legalnie kupić choćby tu https://gise.com.pl. Jednakże, zawsze należy pamiętać o przestrzeganiu obowiązujących przepisów dotyczących prywatności i unikać naruszania praw innych osób.

Wnioskiem jest to, że detektor ukrytych kamer jest skutecznym narzędziem do ochrony prywatności i warto rozważyć jego użycie w miejscach, gdzie istnieje podejrzenie o nieautoryzowane nagrywanie. Dzięki niemu można cieszyć się większym poczuciem bezpieczeństwa i spokoju w codziennym życiu.

[1234567ttttttttttt]

Wszyscy FACECI Edyty Górniak: Jeden z nich założył jej PODSŁUCH?

[znajominieogladajategocoja]

Uuu nawet podsłuch mają

Nawet selim zdziwiony że go wybrał lmao

[zyciestolicy]

Stołeczna policja: przyjęliśmy zgłoszenie ws. podsłuchu w siedzibie PZPN. Trwają czynności

Stołeczna policja: przyjęliśmy zgłoszenie ws. podsłuchu w siedzibie PZPN. Trwają czynności

Przyjęliśmy zgłoszenie ws. podsłuchu w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trwają właśnie nasze czynności – poinformował w sobotę PAP młodszy aspirant Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji. Informację o tym, że znaleziono podsłuch w siedzibie PZPN podał w sobotę portal WP SportoweFakty. Pisał o tym również na Twitterze dziennikarz śledczy Piotr Nisztor. Według portalu, urządzenie…

[kronika-ilustrowana]

Немецкие техники сконструировали новый шпионский аппарат в виде маленького чувствительного микрофона, который можно установить под столом, за занавеской, в абажуре лампы и других местах, не вызывающих подозрений. При помощи этого прибора владелец фирмы может слушать разговор своего сотрудника с клиентом, ревнивый муж — подслушивать жену или, как мы видим на фотографии, специалист по разводам, детектив, встречу неверной жены с любовником.

[podsluchyonline-blog]

Podsluchyonline.pl - biuro Warszawa - podsłuchy na telefon, wykrywanie i instalacja.

Firma Podsluchyonline.pl oferuje rozwiązania detektywistyczne w bardzo szerokim zakresie. Zajmujemy się sprzedażą oprogramowania szpiegowskiego na telefony komórkowe, tablety i komputery. Tego typu aplikacje są bardzo skuteczne w wykryciu zdrady, zabezpieczeniu własnego telefonu przed kradzieżą, czy kontroli rodzicielskiej. Ich główną zaletą jest dyskretne działanie połączone z dużą niezawodnością. Podsłuchy na telefon są jedną z najbardziej popularnych form inwigilacji, przy czym również jedną z najtańszych.

 Wykonujemy usługi wykrywania podsłuchów w samochodach, mieszkaniach, biurach i  innych miejsca gdzie mogły być zainstalowane. Używamy tylko sprzętu najwyżej jakości, dlatego możemy zagwarantować pełną skuteczność w ujawnianiu i neutralizowaniu urządzeń podsłuchowych. Wszędzie tam, gdzie przekazywane są poufne informacje istnieje ryzyko założenia podsłuchu, warto zatem zadbać o bezpieczeństwo takich miejsc.

 Ponadto:

 Montujemy kamery ukryte w przedmiotach, pojazdach, pomieszczeniach – każda tak zainstalowana kamera jest unikalna i przez to trudna do wykrycia.

Odzyskujemy dane z telefonów komórkowych, tabletów, komputerów, takie jak skasowane zdjęcia, filmy, SMSy, połączenia i inne.

Dysponujemy urządzeniem znanym jako wariograf czyli tzw. „wykrywacz kłamstw”. Jest to często ostatnia deska ratunku w sytuacji kiedy inne sposoby zawiodły.

W asortymencie mamy lokalizatory GPS – urządzenia te mogą działać nawet miesiąc bez konieczności ładowania i idealnie sprawdzają się jako zabezpieczenie pojazdu czy sprzęt szpiegowski.

Pracujemy w niestandardowych godzinach, dlatego nie ma żadnego problemu by umówić się w późnych porach.

 Zapraszamy do kontaktu i odwiedzin w naszej siedzibie:

Zapraszamy do kontaktu: Zadzwoń do nas: telefon: 788-911-788  (godz. 9-22)

Napisz do nas:

email: biuro@podsluchyonline.pl

Lub odwiedź nas osobiście pod adresem: ul. Chłodna 35/37 lok 2 00-866 Warszawa

Zobacz jak do nas dojechać z Twojej lokalizacji – wyznacz trasę

Zobacz na mapie gdzie mieści się nasze biuro tutaj.

Dołącz do nas w sieci Google+

Polub nas na Facebooku

Dołącz do nas w sieci Wordpress

Znajdź nas na Pingerze

[ototabletowo]

Daj mi na kilka minut swojego Amazon Echo, a zmienię go w pełnoetatowego szpiega

Wielu z Was po przeczytaniu tego tytułu pomyślało zapewne "ha, to było do przewidzenia". I coś w tym rzeczywiście jest - kiedy stawiamy w swoim mieszkaniu urządzenie, które z zamysłu ma cały czas nasłuchiwać rozmów lokatorów, to hasło szpiegowanie nasuwa się samo. Ale tym razem przewidywania przeszły do sfery rzeczywistej, gdyż wystarczy kilka minut zabawy z głośnikiem Amazon Echo, aby zmienić go w pełnoetatowego szpiega. (...)

https://www.tabletowo.pl/2017/08/03/amazon-echo-szpieg-luka-exploit/

[stupendousunknownstrawberry]

Sąd w Bułgarii wydawał zezwolenia na podsłuch i śledzenie dyplomatów

Sąd w Bułgarii wydawał zezwolenia na podsłuch i śledzenie dyplomatów

Sofijski Sąd Miejski, największy w Bułgarii, wydawał zezwolenia na podsłuch i śledzenie dyplomatów – wynika z raportu, o którym we wtorek poinformował przewodniczący sądu Kałojan Topałow.

[danielszysz]

Profesjonalny i prosty w obsłudze podsłuch dla każdego

Profesjonalny i prosty w obsłudze podsłuch dla każdego

Życie pisze nam różne scenariusze i na pewno każdy chociaż raz zastanawiał się, co bliska nam osoba robi w czasie, kiedy tracimy ją z oczu. Nieporozumienia rodzinne, zdrady, kontrola rodzicielska – to wszystko sytuacje w których urządzenie do podsłuchu mogłoby ułatwić życie i rozwiać wiele wątpliwości.  Okazuje się, że takie urządzenie to nic skomplikowanego, a już dziś jest na wyciągnięcie…

[ri02er-blog]

podsłuch na telefon

podsłuch na telefon

Spyphone. Eavesdropping on the Telephone - Remote Live Hearing, Call Recording, Keylogger, FB, SMS, GPS. Check! Eavesdropping on the Spy Phone.

[blognews]

SEKSTAŚMY Z NOWOGRODZKIEJ!!

06/01/2022r

Tajne sekstaśmy Nowogrodzkiej

Chcę ujawnić jeden z najbardziej żenujących skandali w obozie władzy. Ale potrzebuję Waszej pomocy.

Wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński zlecił swoim służbom inwigilacje iluś tam wpływowych działaczy opozycji. Oficjalnym powodem były oczywiście nie poglądy polityczne tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, które Kaczyński i jego przyboczni upatrywali w działalności przeciwników (zgodnie z zasadą, iż każdy kto nie z PiS jest ruskim agentem). Szczególnie mocno na celowniku znalazł się X - od lat jeden z najbardziej wpływowych postaci obozu antyPiS. Inwigilowano go mocno ale nie zawsze skutecznie bo przed ważnymi spotkaniami X wyłączał telefon albo zostawiał go w samochodzie. Zwłaszcza wtedy, gdy udawał się do eleganckiego bloku mieszkalnego w maleńkim mieście pod Warszawą. Służby Kaczyńskiego doszły więc do wniosku, że zapewne tam mają miejsce jakieś konszachty ruskiej agentury i... zainstalowały tam podsłuch. Jakież było zdziwienie Jarosława Kaczyńskiego, gdy miesiąc później na jego biurko trafiły taśmy z nagraniami z tego mieszkania. Okazało się, że prominentny polityk opozycji udaje się tam nie na spiski z ruskim wywiadem ale po to, aby oddawać się miłosnym uniesieniom. Zdziwienie Kaczyńskiego przemieniło się w furię, gdy rozpoznał partnerkę - kochankę swego wroga politycznego. Oto była nią bowiem... prominentna poseł PiS, zaufana Kaczyńskiego, częsty jego gość w gabinecie przy Nowogrodzkiej, prywatnie żona i mama dwójki dzieci, deklarująca głęboką wiarę. Furia Kaczyńskiego zmieniła się w psychozę i obłęd, gdy przeczytał stenogramy z tych spotkań. Okazało się bowiem, że pani poseł nie tylko zdradza męża, burząc świętojebliwy wizerunek PiS-u, ale też zdradza swojemu kochankowi mnóstwo sekretów partii i jej prominentnych członków. A przede wszystkim, źle się o nich wyraża, bez najmniejszego szacunku. Oto jeden z fragmentów: - Wiesz, u nas na Nowogrodzkiej chodzi taki dowcip, którego przy Jarku nie wolno opowiadać: co robi Kaczyński, kiedy ma ochotę na seks? Odwraca kota ogonem. Wiele godzin nagrań z randek pani poseł PiS i znanego polityka opozycji obfituje wręcz w jej zwierzenia na temat kolegów z partii, ich słabości, grzechów, afer tuszowanych na najwyższym szczeblu PiS. W tym samego Kaczyńskiego, którego pani poseł - mówiąc najdelikatniej - nie poważa.

Kaczyński wezwał oficera, który sprawę prowadził i kazał mu zniszczyć wszelką dokumentację związaną z tą sprawą w tym raporty, notatki i... taśmy. Oficer odmówił. Argumentował, że niszczenie materiałów operacyjnych wbrew procedurom to przestępstwo, za które można trafić do więzienia a on tego nie chce. Oficer wrócił do centrali i tam dowiedział się, że zostaje zwolniony w trybie dyscyplinarnym a "za karę" straci uprawnienia emerytalne. Przełożony, który prowadził rozmowę, pokazał mu też protokół "brakowania" akt czyli niszczenia tej dokumentacji. Oficer (nazwijmy go Y) nie czuł się upokorzony tylko dlatego, że przed bezpośrednim przełożonym a wcześniej przed Kaczyńskim zataił, że w dokumentacji umieścił kopie nagrań a oryginały zdeponował w bezpiecznym miejscu.

Zapoznałem się z tymi taśmami przed Świętami. Zrobiły na mnie wrażenie, bo pokazują niewiarygodny poziom degrengolady moralnej i intelektualnej rządzącej partii. Wątek obyczajowy - czyli, że pani poseł PiS donosi na Kaczyńskiego i jego pretorianów w łóżku wybitnego działacza opozycji - to już pomijam. Wy, gdy to opublikuję niebawem, będziecie się śmiać. Albo śmiać i płakać.

Opinia publiczna powinna poznać te taśmy, by mieć kolejny dowód jacy ludzie rządzą Polską. Ujawnię je w pierwszych dniach lutego.

Jednak jest do Was prośba: oficera, który tą sprawę prowadził i który odmówił Kaczyńskiemu złamania prawa w celach politycznych i został za to upokorzony utratą emerytury, nie można tak zostawić. Polska jest mu to winna a taśmy powinny ujrzeć światło dzienne. Mój informator (znam go wiele lat) ma jeszcze ten dodatkowy problem, że jego żona choruje na raka. Teraz, bez jego emerytury, mogą zostać bez środków do życia. Dowiedział się o tym wywiad ruski, który mojemu informatorowi zaproponował zakup tych materiałów. Ale facet ma swój honor i odmówił.

Zapytał więc mnie czy mógłby liczyć na jakąś formę wdzięczności za udostępnienie tych materiałów opinii publicznej. Kwoty, o której mówił, nie jestem w stanie wyasygnować z własnych środków, więc prośba do Was o wsparcie.

Jeśli chcecie mi pomóc i przyczynić się do ujawnienia tego niebywałego skandalu, to wesprzyjcie mojego informatora oczywiście za moim pośrednictwem (jego nazwiska nigdy nie ujawnię)

Leszek Szymowski 15 1140 2004 0000 3502 7636 7495 Tytułem: "darowizna" albo "wsparcie działalności"

Liczy się każda wpłata. A jeśli nie możecie tego zrobić to chociaż udostępniajcie ten wpis gdzie się da, aby dotarł do jak największej ilości osób.

Opinia publiczna zasługuje na to, żeby poznać ten materiał.

Za: Facebook

[podsluchy-blog1]

Podsłuch facebook

[stupendousunknownstrawberry]

FBI się przyznało : prowadzimy śledztwo w sprawie wyborów

FBI się przyznało : prowadzimy śledztwo w sprawie wyborów

– Nie ma żadnych informacji, które potwierdzałyby zarzuty Trumpa, że poprzednia administracja założyła podsłuch w jego sztabie wyborczym – mówił dyrektor FBI James Comey. Jak dodał, jest to informacja dokładnie sprawdzona w FBI, a także ministerstwie sprawiedliwości. Dyrektor FBI wystąpił przed komisją wywiadu Izby Reprezentantów razem z admirałem Michaelem Rogersem. źródło informacji: FAKT…

[danielszysz]

Profesjonalny i prosty w obsłudze podsłuch dla każdego

Profesjonalny i prosty w obsłudze podsłuch dla każdego

Życie pisze nam różne scenariusze i na pewno każdy chociaż raz zastanawiał się, co bliska nam osoba robi w czasie, kiedy tracimy ją z oczu. Nieporozumienia rodzinne, zdrady, kontrola rodzicielska – to wszystko sytuacje w których urządzenie do podsłuchu mogłoby ułatwić życie i rozwiać wiele wątpliwości.  Okazuje się, że takie urządzenie to nic skomplikowanego, a już dziś jest na wyciągnięcie…

[nieznani-bogowie]

Dziennik Wintersa - 16 Marca 2145 #30

16 Marca 2145

To miał być kolejny zwyczajny dzień w Fundacji. Na dworze lekko się ochłodziło, ale wystarczyła mi bluza z kapturem albo w przypadku Mayi czapka z futerkiem. Moje relacje z Twoją matką uległy stanowczej poprawie. Cieszyłem się z ocieplenia naszego związku. Czasami myślałem sobie jak wiele wydarzyło się przez jeden rok. Z Jeffem poznaliśmy się właśnie w marcu 2144 roku. Mam wrażenie, że był to najburzliwszy okres mojego życia, ale prawdziwa burza jeszcze nie nadeszła. Z nikim już się tak nie zaprzyjaźniłem jak z Jeffreyem. 20 marca miała odbyć się rozprawa. Ze względu na anonimowe zeznania świadka i szokujące dowody przeciwko CTC i NMI, które sędzia Alfred Morou otrzymał pod koniec lutego i skrupulatnie zweryfikował, sprawę przesunięto o sześć dni. Rada sprawiedliwości musiała dojść do porozumienia nad zebranymi materiałami dowodowymi i faktami. Tak przynajmniej twierdziły wiadomości pochodzące z eTuna.

Rano razem z Mayą pojechaliśmy tym samym autobusem co zawsze i jak zawsze rozstaliśmy się po drodze. Pamiętam, że tamtego dnia w fundacji panowało spore zamieszanie. O 09:00 usiadłem za biurkiem i tylko w przeciągu dwudziestu minut rozdzieliłem około 50 połączeń na poszczególne działy. Po pogrzebie Jeffa, Tamara – główna asystentka szefa zrobiła się dla mnie bardzo miła i pobłażliwa. Naturalnie gdy na początku lutego dostałem od niej wiadomość z przypomnieniem o operacji, wzruszyłem się do łez. Pech chciał, że akurat wkroczyła w tym samym momencie do pomieszczenia, w którym łkałem jak dziecko. Na szczęście nie była plotkarą i zachowała mój wybuch emocji dla siebie. Pamiętam, że w dzień nieobecności szefa kilka dni przed rozprawą przyszła do mnie. Akurat zadzwonił telefon, który i tak bym przełączył do niej, więc odebrała przy moim biurku. Rozmawiała przez telefon i tłumaczyła z czego wynikają pewne opóźnienia w dostawach. Lubiłem jej słuchać. Miała przyjemny głos. W każdym razie dowiedziałem się z rozmowy, że nasz szef pojechał pilnie na rozprawę, która miała odbyć się za 10 dni (26 marca w Waszyngtonie). Domyśliłem się, o którą chodziło. Na miejscu miał załatwić jeszcze kilka rzeczy, ale już nie pamiętam co to mogło być. Zacząłem być coraz bardziej podejrzliwy względem fundacji i pracy w jakiej się znalazłem tym bardziej, że zauważyłem na ladzie dostarczoną pocztę z logiem CTC. Może i byłem przewrażliwiony, ale polowała na mnie jedna z najbardziej wpływowych korporacji w kraju. Asystentka szefa skończyła rozmowę telefoniczną i odłożyła słuchawkę na biurko. Wyraźnie chodziło o zbliżającą się rozprawę. Tamara dziwnie uśmiechnęła się do mnie i powiedziała, że byłoby lepiej gdyby ta afera z misją za granicą nie wyszła na jaw. To jej dziwne spojrzenie. Jakby chciała mnie przeniknąć. Przez moment poczułem ukłucie, bo pomyślałem, że ona także chciałaby zamieść wszystko pod dywan. Tak wiele osób zhańbiono mówiąc o dezercji moich kolegów z wojska, tyle ludzi zginęło niepotrzebnie w tym i mój przyjaciel. Wspominano nawet sierżantów i ich nieudolne wydawanie rozkazów (ten kto to powiedział na pewno nie spotkał sierżanta Bautisty). Drażniło mnie każde słowo i każde fałszywe oskarżenie. Tamara kilka razy wspomniała o tym, że niektóre tajemnice nie powinny ujrzeć światła dziennego. Dopiero wtedy skłoniło mnie to do przemyśleń. A jeśli miałem założony podsłuch? Tych kilka telefonów, które wykonałem w fundacji mogło nakierować szefa albo Tamarę na mnie. Myślałem, że dobrze kryłem się ze swoimi detektywistycznymi talentami. W pewnym momencie naszej rozmowy podejrzewałem, że nie przez przypadek znalazłem się akurat w Fundacji Pionierów. Czy chcieli mieć na mnie oko? Już idąc na rozmowę dobrze wiedzieli ile czasu spędziłem w armii i w jakim okresie odbyłem służbę. Moje rany nie wzięły się z powietrza. Poczułem się wtedy lekko zagrożony. W pokoju byliśmy tylko we dwoje, bo reszta porozjeżdżała się na spotkania. Tajemnica miała pozostać tajemnicą, a grupa, dla której pracowałem była zwolennikiem ciszy. Kto wiedział czy i nie grobowej. Zwiódł mnie jej uśmiech i zmrużone oczy. Wyglądała jakby była gotowa do ataku. Nie widziałem co trzymała w dłoni za sobą. Nie zdążyłbym nawet uchylić się od noża. Była za blisko. Jej niepozorna budowa ciała, wąska talia i kobiece wdzięki były jedynie maską. Ściszała głos coraz bardziej i bardziej. W końcu usiadła na skraju mojego biurka. Jej krótka grafitowa spódniczka podwinęła się trochę wyżej odsłaniając więcej ciała. Co jakiś czas odrywała ode mnie spojrzenie. Zerkała na swoją dłoń i bordowy lakier na paznokciach. Potem wracała wzrokiem do moich zdenerwowanych źrenic. Robiła to tak zmysłowo, a jednocześnie czułem się jak w sieci wygłodniałego pająka. Zerkałem przez jej ramię aby w końcu zobaczyć jak chce mnie uciszyć. Mówiła dalej o sprawie, ale ja ledwo mogłem się skupić. Słyszałem tylko barwę jej głosu i linię melodii, która całkiem mnie uśpiła. Poczułem pot na czole i dłoniach. Przypuszczałem wtedy, że to fundacja stoi za morderstwem Jeffa. Dziwiłem się, że cały ten czas byłem pod ich nosem. Podałem przecież adres przyjaciela. Na pewno chcieli dorwać Jeffa, a dla mnie niebyło już ratunku. Mój szef pojechał na rozprawę aby dopilnować bym tam nie stawił. W głowie cała układanka zaczęła tworzyć całość. Wtedy Tamara rozwiała moje wszelkie wątpliwości. Rzuciła się na mnie. Nie poczułem ostrza, a jedynie metaliczny posmak krwi z jej ust. Oplotła swoje ręce wokół mojej szyi i nie dała odetchnąć. Przez chwilę tkwiliśmy w tym uniesieniu i nie dlatego, że było miło, a ja poczułem, że zdradzam po raz pierwszy Twoją matkę. Ulżyło mi, że uniknąłem śmierci, a prawdą okazała się namiętność asystentki szefa. Pamiętam, że było to bardzo dziwne uczucie. Jakby tym pocałunkiem dziękowałem jej, że mnie nie zabiła. W jednej chwili strach przemieszał się z podnieceniem i zaskoczeniem. Na swój sposób zrozumiałem słowa Tamary. Tajemnica ma pozostać tajemnicą. Na szczęście opamiętałem się gdy guzik jej bluzki gdzieś się zapodział, a dłonie o bordowych paznokciach zjeżdżały wzdłuż linii zapięcia mojej koszuli. Tamara sama przyznała, że trochę ją poniosło. Wstała z mojego biurka i przeprosiła. Ja z niewiadomych powodów zrobiłem to samo. Wstałem z krzesła i przeprosiłem. Może sam gdzieś głęboko w sobie dopuściłem taką myśl. Jej warga rozbita o moje zęby nadal krwawiła. Podałem jej chusteczkę. Przez biały kawałek materiału widziałem jej zawstydzenie. Tamara wyszła z biura chwilę po 12:00. Przez resztę dnia pracy siedziałem i śmiałem się z tej kuriozalnej sytuacji. Śmiałem się z samego siebie. Jak bardzo musiałem być przewrażliwiony by sądzić, że szef wysłał Tamarę by mnie uciszyła.

Gdy wróciłem do domu opowiedziałem Mayi historię, którą uraczyła mnie Tamara. Powiedziałem jej o poczcie z CTC i pilnym wyjeździe szefa. W pierwszej chwili Twoja matka pomyślała podobnie jak ja i wcale się nie dziwię. Ale wybiłem jej to z głowy twardymi argumentami. Zapewniłem, że Tamara nie skrzywdziłaby muchy. W sumie po tym zajściu trochę się do niej zbliżyłem. Oczywiście tajemnica pozostała tajemnicą i nic Mayi nie wspomniałem o incydencie w pracy. A jako osoba pracująca w szpitalu zatroszczyła się o moje lekko spuchnięte usta. No cóż… Wypadek przy pracy. Było mi z tym źle jakiś czas i trochę o tym myślałem. Kiedyś wspomniałem Twojej matce gdy byliśmy sami. Dużo później. I zachowała się jak anioł. Wracając, resztę wieczoru przysłuchiwaliśmy się informacją z eTuna. O dziwo żadna wiadomość nie dotyczyła procesu. Nie wiedziałem czy Tamara miała rację mówiąc „Tajemnica ma pozostać tajemnicą”. Nie mogłem wiedzieć jakie konsekwencje przyniosą rozprawa i moje zeznania. Tamtego wieczora cieszyłem się tylko, że Maya w swojej garderobie również posiadała grafitowe spódniczki.

Zdjęcie:

S. Hermann & F. Richter z Pixabay

Linki do podcastu na:

 https://podcasts.apple.com/us/podcast/nieznani-bogowie-dziennik-wintersa/id1482288806

lub

https://open.spotify.com/show/431SJfdws8C8xoiz6k18Vd