#podróżnicy
Explore tagged Tumblr posts
zlukaszemprzezswiat · 3 days ago
Text
Tumblr media
youtube
Sobór Uspieński to prawosławny sobór katedralny w Helsinkach i główna świątynia Fińskiego Kościoła Prawosławnego.
Całe piękne wnętrze zobaczycie w moim odcinku na Youtube naprawdę warto! Chcesz wesprzeć mój kanał i pomóc mi w realizacji marzeń? Wystarczy, że postawisz mi wirtualną kawę <3 Link jest w moim BIO XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Uspensky Cathedral is an Orthodox cathedral in Helsinki and the main temple of the Finnish Orthodox Church.
You can see the entire beautiful interior in my YouTube episode, it's really worth it!
Do you want to support my channel and help me make my dreams come true? All you have to do is buy me a virtual coffee <3 Link is in my BIO
68 notes · View notes
everyday---gratitude · 3 months ago
Text
Cześć, jestem wdzięczny, że tutaj jesteś :) #1
Nazywam się Mateusz, a Ty drogi czytelniku znalazłeś się w miejscu gdzie codzienność spotyka się z miłością i spokojem.
Chce sprawić, aby ta mała przestrzeń była portem dla wszystkich podróżników życia, chcących zaznać smaku radości i odprężenia w dobie ciągłych bodźców jakie do nas trafiają.
Zacumuj i zostań na chwilkę.
1 note · View note
robimypodroze · 2 years ago
Photo
Tumblr media
Oszustwo w meczecie? Niemożliwe? A jednak 🤔 I to w meczecie nie byle jakim, bo w Wielkim Meczecie Szejka Zayeda w Abu Dhabi. Islam to druga po chrześcijaństwie religia świata i co ciekawe obie te religie mają wspólne korzenie. Jednak różni się od chrześcijaństwa choćby tym, że „niewiernych” do meczetów się nie wpuszcza. Wielki Meczet Szejka Zayeda jest wyjątkowy, bo każdy jest tu witany z szeroko otwartymi ramionami, choć musi przestrzegać surowych zasad. Meczet Szejka Zayeda powstal z inicjatywy pierwszego prezydenta Emiratów i w swoim zamyśle miał jednoczyć nie tylko świat islamu, ale i inne kultury i religie. Jego budowa trwała 12 lat. Jest ogromny, zdobiony włoskimi marmurami, cennymi kamieniami czy macicą perłową. Wokół głównego dziedzińca biegną arkady podparte 1096 kolumnami, a sam meczet posiada aż 82 kopuły, z których największa ma aż 84 metry wysokości. To tutaj znajduje się także największy na świecie żyrandol zdobiony kryształami Svarovskiego i dywan tkany przez blisko 1200 osób. Tego wszystkiego doświadczyć można za darmo, bo za wejście się tu nie płaci. Trzeba się jednak zarejestrować, odpowiednio odziać i zachowywać. I tu pojawia się pewien zgrzyt między tą gościnnością a próbą naciągnięcia nieświadomych turystów, którymi i my się okazaliśmy. Okazało się, że mój luźny, długi strój jest nieodpowiedni na wizytę w meczecie i potrzebuję abai, co zostało mi powiedziane w dość ostry sposób. Na pytanie, gdzie można wypożyczyć odpowiedni strój usłyszeliśmy, że muszę go sobie kupić, bo wypożyczalni tu nie ma. Posiadaliśmy nieco inne informacje, ale nie zamierzaliśmy się spierać i zakupiłam abaję za 100AED. Po zakończonym zwiedzaniu, opuszczając meczet dostrzegliśmy szyld „zwrot wypożyczonych ubrań”. I tu pojawił się pewien niesmak, który mimo niewątpliwej urody meczetu, jego pięknego przesłania, pozostał. Nie zmienia to faktu, że abaja, która została mi na pamiątkę, jest piękna 😉 i nie żałuję jej zakupu. Spotkały Was może takie sytuacje? . . . #abudhabi🇦🇪 #emiratesholidays #grandmosqueabudhabi #sheikzayedmosque #abudhabimosque #robimypodroze #disabledcantravel #islamicculture #grandmosqueabudhabi🕌 #muslimculture #podróżnicy #abudhabibest (w: Grand Mosque,Abudhabi) https://www.instagram.com/p/CofYH0CIBz_/?igshid=NGJjMDIxMWI=
1 note · View note
deathissolution · 10 months ago
Text
Chodzą po tym świecie ludzie jak my, o twardych dupach i miękkich sercach. Ci co myślą o czymś innym niż tylko pić, jeść, spać. Są wrażliwi. Zwracają uwagę na piękno, które nie każdy widzi. To poeci, twórcy, pisarze, kreatorzy, podróżnicy i kronikarze. Wszyscy ci co mają kontakt ze sztuką i ją tworzą. W rzeczy samej sami są sztuką.
9 notes · View notes
turystycznyninja · 13 days ago
Text
Przygoda na Wyspach Zielonego Przylądka to wyzwanie i niezapomniana podróż. Samodzielne planowanie wyprawy pozwala zyskać pełną kontrolę nad trasą i tempem zwiedzania, a także zatopić się w lokalnej atmosferze tego urokliwego archipelagu. Pasjonaci unikalnych krajobrazów znajdą tu góry, pustynie, a także piaszczyste plaże. Warto rozważyć różnorodność wysp: kosmopolityczne Santiago, górzyste Santo Antão czy spokojne Boa Vista. To kraina marzeń dla entuzjastów podróży. Wyruszając na Zielony Przylądek, weź pod uwagę pogodę, lokalny transport i zakwaterowanie — te kluczowe elementy zagwarantują sukces Twojej wyprawy. Czytaj również o jak polecieć na Dominikanę na własną rękę Przeloty. Gdzie szukać i na co zwracać uwagę? Organizacja przelotów na Wyspy Zielonego Przylądka to kluczowy krok w planowaniu samodzielnej podróży. Zanim zdecydujesz się na rezerwację, warto zgłębić kilka istotnych kwestii. Zacznij od wyboru odpowiedniego portalu porównawczego. Skyscanner, Kayak czy Google Flights to świetne narzędzia do znalezienia korzystnych połączeń. Dzięki nim możesz zaznaczyć daty elastyczne. To pozwala na śledzenie zmian cen przez kilka dni lub tygodni, aby upolować najlepszą okazję. Kiedy już masz oko na tani lot, sprawdź model klasy fare, czyli rodzaj taryfy. W czasach niskich cen podstawowych warto wiedzieć, czy w cenie biletu jest bagaż rejestrowany. Gdy linia lotnicza nalicza za niego dodatkowe opłaty, chwilo mogą one znacząco podnieść koszt całej wyprawy. Przeloty. Gdzie szukać i na co zwracać uwagę? / pexels.com / Rob Mowe Odległe wyspy bywają celami bardziej wymagających podróży – często trzeba skakać przez kilka przesiadek, a czas lotu jest zdecydowanie dłuższy niż krótkie europejskie eskapady. W takim przypadku warto zapoznać się z opiniami na temat czasów oczekiwania w różnych portach lotniczych. Często może pokazać się sytuacja, że oszczędzając kilkadziesiąt euro, możemy spędzić godzinę lub pół dnia w niewygodnym terminalu. Pamiętaj również o regulaminach linii lotniczych dla krajów odwiedzanych w międzyczasie. Wyspy Zielonego Przylądka mają swoje specyficzne przepisy wizowe i miejsce lądowania może pozwolić ci tylko na tranzyt w określonym czasie. Zapoznanie się z codziennymi lokalnymi obostrzeniami oraz poradami podróżników na forach internetowych może uratować cię od niemiłych niespodzianek na miejscu. Na koniec upewnij się co do aktualnego działania aplikacji linii lotniczej na twoim smartfonie – to doskonały sposób na powiadomienia o zmianach czy szybką odprawę mobilną bez konieczności wcześniejszego drukowania kart pokładowych. Rekomenduję nawet zapisanie się na powiadomienia o promocjach linii lotniczych oraz newsletterach blogerów podróżujących do Afryki Zachodniej. Istnieje szansa zdobycia cennych wskazówek od bardziej doświadczonych amatorów wysp! Dowiedz się więcej o Sylwestrze na Wyspach Zielonego Przylądka Noclegi. Z jakich opcji skorzystać? Planowanie noclegów na Wyspach Zielonego Przylądka to zadanie, któremu warto poświęcić trochę uwagi. Możliwości są różnorodne, a wszystko zależy od tego, jak planujesz spędzić swój czas i jaki budżet przewidujesz na zakwaterowanie. Jeśli cenisz sobie wygodę i pełną organizację, hotele i resorty w większych miastach jak Praia czy Santa Maria będą dla Ciebie idealnym wyborem. Oferują zarówno wygodne pokoje oraz dodatkowe atrakcje, takie jak baseny czy restauracje z lokalną kuchnią. Poszukujesz bardziej osobistych doświadczeń? Sprawdź lokalne pensjonaty lub apartamenty do wynajęcia poprzez popularne platformy rezerwacyjne. Wiele z nich prowadzonych jest przez mieszkańców. Daje to szansę na poznanie lokalnej kultury od podszewki. Dla ducha przygody, backpacking może być interesującą opcją. Wyspy oferują hostele idealne dla osób podróżujących z plecakiem. Spotkani tam podróżnicy mogą stać się kompanami na kolejne dni zwiedzania, a ceny noclegów są przyjazne dla portfela. Nie zapomnij też o możliwości nocowania u mieszkańców poprzez couchsurfing.
To wyjątkowa szansa na integrację z lokalnymi ludźmi oraz poznawanie wysp od strony niedostępnej dla typowego turysty. Bez względu na wybór, kluczowe jest wcześniejsze planowanie. Zwłaszcza w sezonie turystycznym warto zarezerwować miejsca ze sporym wyprzedzeniem, by móc bez przeszkód cieszyć się magią Wysp Zielonego Przylądka. Dowiedz się więcej o rekinach na Wyspach Zielonego Przylądka Jak poruszać się będąc na Przylądku Verde? Na Przylądku Verde warto zastanowić się, jakie środki transportu najlepiej dopasują się do planowanego rodzaju wyprawy. Dla tych ceniących wygodę i swobodę podróżowania weekendowym rytmem wynajem samochodu może okazać się najtrafniejszym wyborem. Większość głównych dróg jest solidnie utrzymana. To znacznie ułatwia poruszanie się między poszczególnymi miastami i plażami. Przed wyruszeniem na mniej znane szlaki warto upewnić się jednak, że samochód jest dostosowany do trudniejszego terenu. Jeśli twój plan zakłada odwiedzenie kilku wysp, trudno nie skorzystać z lokalnych lotów wewnętrznych oferowanych przez linie TCV. Systematyczność połączeń umożliwia płynne przenoszenie się między leżącymi tu wyspami. Alternatywą dla lotów są promy, choć te potrafią być kapryśne pod względem terminów. Jak poruszać się będąc na Przylądku Verde? / pexels.com / Sandro Lopes Art Na stałym lądzie dobrą opcją staną się również tzw. aluguer, czyli lokalne minibusy – ekonomiczne i dość elastyczne, jeśli chodzi o trasę. Licząc na interakcje z mieszkańcami lub współpasażerami, warto wypróbować tę formę transportu. Rower również może być ciekawym pomysłem na zwiedzanie mniejszych rejonów, gwarantując nieco wolniejsze tempo, ale pozwalającym na dostrzeżenie lokalnego życia z perspektywy niedostępnej dla zmotoryzowanych turystów. Podróże na Przylądku Verde mogą niespodziewanie odsłonić przed tobą nowe krajobrazy i urocze osady, dlatego dobrze by było korzystać z mieszanki środków transportu — tak dopasujesz komfort do osobistego stylu podróży. Zobacz także jak samodzielnie zorganizować wyjazd na Seszele Czy warto zadbać o ubezpieczenie? Wyspy Zielonego Przylądka to piękny kierunek, ale jak każde miejsce na świecie, niosą ze sobą pewne ryzyka. Dlatego zastanawiając się nad tym, czy warto zadbać o ubezpieczenie, odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak. Wyobraź sobie spontaniczne odkrywanie ukrytych plaż lub trekking po górach, gdy nagle napotkasz nieprzewidziane przeszkody. Ubezpieczenie daje pewność, że nie zostaniesz sam z problemami daleko od domu. Najczęstsze sytuacje wymagające ubezpieczenia to choćby opóźnione lub zaginione bagaże oraz niespodziewane problemy zdrowotne, które potrafią zakłócić nawet najlepiej zaplanowaną podróż. Pamiętaj, że Wyspy Zielonego Przylądka oferują niezapomniane przygody. Jednak ich infrastruktura medyczna bywa różnorodna. Poważniejsze zabiegi mogą wymagać transportu do innego kraju. Takie rozwiązanie gwarantuje pieniądze w kieszeni, co daje pewność w razie potrzeby. Dodatkowo oferuje spokój ducha i możliwość w pełni cieszyć się pobytem w raju na ziemi. Dlatego pakując walizki, nie zapomnij również o odpowiedniej polisie – to kluczowy element każdej wyprawy zaplanowanej na własną rękę. Sprawdź także Malediwy na własną rękę Co warto wiedzieć planując podróż do Wyspy Zielonego Przylądka na własną rękę? Planując podróż na Wyspy Zielonego Przylądka samodzielnie, zwróć uwagę na kilka istotnych kwestii. Zacznij od wyboru wysp, które cię najbardziej interesują – każda z nich ma swój unikalny charakter i cechuje się różnorodnymi atrakcjami. Sal to doskonałe miejsce dla fanów plażowania i sportów wodnych. Jeśli wolisz trekking i kontakt z naturą, przenieś się na Santo Antão z oszałamiającymi szlakami i wulkanicznymi krajobrazami. Transport między wyspami zazwyczaj odbywa się drogą morską lub samolotami lokalnych linii lotniczych. Konieczne jest dokładne planowanie, ponieważ harmonogramy mogą ulec zmianie i nie zawsze są przewidywalne. W kwestii zakwaterowania znajdziesz
zróżnicowane oferty - od luksusowych resortów po lokalne pensjonaty poznające regionalnych smaków. Co warto wiedzieć planując podróż do Wyspy Zielonego Przylądka na własną rękę? / shutterstock.com / Sandro Lopes Art Ogromnym atutem Wysp Zielonego Przylądka jest obcowanie z autentyczną muzyką morna oraz bujną kulturą kreolską. Spróbuj nauczyć się kilku słów w języku kriolu - mieszkańcy docenią twój wysiłek. Zanim wyruszysz, sprawdź wymogi wizowe i stan punktów medycznych – bezpieczeństwo ponad wszystko. Nie spiesz się z organizacją podróży. Zbadanie klimatu, kultury i miejscowych zwyczajów naprawdę się opłaca. Dzięki temu doświadczenie będzie maksymalnie satysfakcjonujące. Na co dzień kieruj się podstawowymi zasadami bezpieczeństwa – unikanie noszenia przy sobie dużej ilości gotówki oraz korzystanie z sejfów hotelowych na dokumenty to praktyki, które zminimalizują ewentualne kłopoty.
0 notes
lotkot · 16 days ago
Text
Jak wyglądał świat oczami ludzi sprzed wieków?
Wprowadzenie
Zanim fotografia, filmy i Internet wkroczyły do naszego życia, świat był miejscem pełnym tajemnic i wyobraźni. Ludzie dawnych epok, pozbawieni współczesnych narzędzi poznawczych, musieli polegać na opowieściach, księgach i własnej wyobraźni, by zrozumieć otaczającą ich rzeczywistość. Jak patrzono na świat, gdy jedynym sposobem na odkrywanie odległych lądów czy niezwykłych zwierząt było słuchanie relacji podróżników lub obserwowanie rycin stworzonych przez ilustratorów? W niniejszym felietonie przyjrzymy się, jak ludzkie wyobrażenia kształtowały wizję świata i jak to wpływało na rozwój myśli i kultury.
Moc wyobraźni w czasach przed fotografią
Słowa jako okno na świat
W erze, gdy obrazy miały jedynie formę opisu słownego, opowieści podróżników odgrywały kluczową rolę w przybliżaniu dalekich lądów i nieznanych stworzeń. Wyobraź sobie sytuację, w której słyszysz o „jednorożcach” czy „smokach” – zwierzętach, które dla wielu mogły być równie realne jak króliki czy konie. Ludzka zdolność tworzenia obrazów w umyśle, pobudzana przez barwne historie, pozwala��a ludziom widzieć to, czego nigdy nie ujrzeli na własne oczy.
Podróżnicy, łączący w swoich opowieściach prawdę z domysłami, byli jednocześnie edukatorami i twórcami mitów. Marco Polo, opowiadając o dziwnych stworzeniach z Dalekiego Wschodu, wprowadzał swoich słuchaczy w świat, w którym nie istnieje granica między rzeczywistością a imaginacją. Wyobrażone tygrysy, słonie czy egzotyczne ptaki stawały się niemal realne – tak realne, jak na to pozwalała wyobraźnia.
Ilustracje w roli okna na świat
Pod koniec średniowiecza i w renesansie ilustracje zaczynały odgrywać coraz większą rolę w kształtowaniu ludzkiej wizji świata. Ludzie szczęśliwi na tyle, by mieć dostęp do książek, mogli oglądać artystyczne wizje egzotycznych stworzeń i odległych kultur. Wyobraźmy sobie pierwszy raz, kiedy ktoś ujrzał wizerunek żółwia morskiego lub wieloryba – zwierząt, które na co dzień brzmiały bardziej jak mity niż rzeczywistość.
Jednak także tutaj wchodziły w grę ograniczenia ówczesnej wiedzy i technik rysunkowych. Ilustrator, który nigdy nie widział lwa na własne oczy, tworzył podobiznę opartą na opisie – co prowadziło do powstania wizerunków mocno zniekształconych lub jedynie przybliżonych. W taki sposób do dziś możemy podziwiać w starych księgach wizerunki „antylop” o dziwnie wykrzywionych rogach czy „ryb latających”, które bardziej przypominały ptaki.
Fantastyczne światy jako odskocznia od rzeczywistości
Wyobrażenia te nie tylko budowały obrazy rzeczywistości, ale często tworzyły od niej odskocznię. Człowiek dawnych wieków, ograniczony przez lokalne otoczenie i brak dostępu do wiedzy globalnej, często zanurzał się w światy fantastyczne. Wyobrażano sobie lądy pełne potworów, lasy pełne mówiących zwierząt czy niebo zamieszkałe przez bogów i anioły.
Mitologie w zasadniczy sposób opierały się na tym mechanizmie. Pradawne wierzenia czy piękne baśnie często były narzędziem pomagającym ludziom zrozumieć niewytłumaczalne zjawiska – burze, trzęsienia ziemi czy zaćmienia słońca.
Jak dziś patrzymy na tamte wyobrażenia?
Konfrontacja wyobrażeń z rzeczywistością
Współczesna nauka pozwala nam spojrzeć krytycznie na wczesne wyobrażenia o świecie. Dzięki fotografii, filmom i eksploracji kosmosu wiemy, że wszechświat jest znacznie bardziej złożony i fascynujący, niż mogła to sobie wyobrazić ludzka wyobraźnia sprzed wieków. Jednak wciąż patrzymy na tamte dawne obrazy z nostalgią i podziwem – stanowią one przecież fundament naszej kultury i narodzin nauk przyrodniczych.
Co nam to mówi o ludzkiej naturze?
Historia ludzkiej wyobraźni przypomina, że człowiek zawsze starał się przekraczać granice swoich możliwości poznawczych. Niezależnie od epoki, wolność tworzenia w głowie obrazów wykraczających poza rzeczywistość jest jednym z najsilniejszych narzędzi rozwoju.
Warto docenić tę różnorodność
Oglądając dziś fantastyczne zdjęcia kosmosu od NASA lub podziwiając szczegółowe filmy dokumentalne Davida Attenborough, warto czasem wrócić myślami do czasów, gdy światem rządziły słowa i rysunki. To przypomina nam, że ludzka ciekawość, wyobraźnia i potrzeba odkrywania są uniwersalne i wieczne.
Historia pokazuje, że marzenia prowadzą do odkryć, a próba zrozumienia otaczającego świata, nawet z ograniczonymi narzędziami, zawsze była źródłem siły dla pokoleń ludzi.
0 notes
fghushianuhschuaunbladihe · 2 months ago
Text
Z Facebooka
Dane ukryte
{
SZAMANIZM
Odbiór szamanizmu w zachodnim świecie przeszedł przez wiele etapów. Jako jedni z pierwszych pisali o szamanach jezuici. Nazywali ich oszustami i fałszerzami. Jeśli jednak spędzili z nimi jakiś czas, przyznawali, że mają nadzwyczajne umiejętności i uzdolnienia. W późniejszej literaturze nie ma już mowy o oszustach, ale o dziele diabła. „Ludzie, którzy żyli wśród szamanów, szybko zaczynali w nich wierzyć – mówi Bill Lyon, antropolog i badacz szamanizmu z amerykańskiego południowego zachodu. – Kto nie wierzy w ich potęgę, ten ich nie zna. Kto z nimi mieszka, pracuje i spędza czas, wie, ze naprawdę potrafią robić to, o czym mówią.”
Czy istnieją też dzisiaj – zaklinacze deszczu, cudowni uzdrawiacze, wywoływacze duchów? Pokazują nam – ludziom ukształtowanym na zachodnią, nowoczesną modłę – zaczarowany świat w dosłownym tego słowa znaczeniu, dziwaczny świat, który rozbija struktury naszego postrzegania.
Koreańska szamanka i tancerka Hi-ah Park nazywa ich z pewną dozą autoironii „duchowymi kominiarzami”, odpowiedzialnymi za wywóz „niewidzialnych śmieci psychicznych”. Ailo Gaup, szaman Samów, ostatniej europejskiej społeczności nomadów z północnej Skandynawii mówi: „Myślę, że szamani to artyści. Jesteśmy jednak w tym samym stopniu gawędziarzami, co klaunami.”
Tych, którzy poruszają się między codziennością a mitologicznymi światami innych świadomości, nie da się łatwo zaszufladkować.
Mongolski szaman i książę swego plemienia, a równocześnie studiujący w Niemczech pisarz Galsan Tschinag mówi: „Szamanizm jest sumą wielości. Szaman musi potrafić wszystko. Szamanem się nie zostaje, szamanem się jest. Potrzeba do tego szóstego zmysłu. Szaman to człowiek, który widzi i słyszy to, czego inni nie dostrzegają. To dar natury, ukryta zdolność, która ma tak wielką wartość jak szlachetne kamienie. Tragedia kultury europejskiej polega na tym, że człowiek, który zauważa u siebie takie zdolności, natychmiast uznawany jest za szaleńca, wariata, kogoś z zaburzeniami umysłowymi, opętanego lub wichrzyciela”.
Szamani to często archaiczni odkrywcy, podróżnicy w niematerialne światy: światy duchów i bożków, przewodników duchowych, przodków, niematerialnych bytów posługujących się intuicją i wizją. Szaman żyje pomiędzy światami. Jest budowniczym mostów, które we wszystkich niemal tradycyjnych kulturach reprezentują integrację między tym a tamtym światem. Za sprawą potęgi świadomości szamani potrafią się przemieszczać w inne rzeczywistości. To nie jest system wierzeń. Nie chodzi tu o wiarę, ale o zbiór technik związanych ze stanami świadomości oraz o dostęp do tych przestrzeni kosmosu, rzeczywistości i innych wymiarów, które zwykle są niewidzialne i niedostępne”. Tradycje całego świata nadają Wielkiemu Duchowi wiele nazw. Istnieje też wielka liczba środków pomocniczych, metod i technik, dzięki którym szamani otwierają się na ogrom nieznanej przestrzeni. Mogą to być rozmaite dźwięki, bębnienie, techniki oddychania, rytualne tańce i wchodzenie w trans, a także oddziaływanie zmieniających świadomość roślin, kontrola myśli, wizje przyszłości czy używanie symbolicznych, energetycznie naładowanych przedmiotów.
W swych plemiennych społecznościach szamani i szamanki w jednakowym stopniu wywołują szacunek i trwogę. W odizolowanych tradycyjnych kulturach pełnią funkcję lekarzy, uzdrawiaczy, ratowników w sytuacjach kryzysowych. Są wodzami, a jednocześnie ludźmi odpowiedzialnymi za utrzymanie pokoju. Są też tymi, którzy nie boją się śmierci i odbywają podróże do krainy zmarłych. Potrafią wpływać na świat przyrody i zaczarowywać innych. W czasie rytuałów i ceremonii pokazują swym wspólnotom drogę do mitologicznych korzeni. Są więc także strażnikami kultury, z której się wywodzą. Promują zdrowie, harmonię i tożsamość, wciąż szamanizm jest czymś unikalnym, czymś, czego się doświadcza samemu. Nikt nie ma przed sobą prostej i przewidywalnej ścieżki. I każdy dochodzi do miejsca, w którym nie wiadomo, co dalej.”
}
{
Zauważ, że nie ma wymienionej tu pewnej rzeczy, o Porządku. Szaman jest częścią społeczności, w której jest uznawany, poważany i szanowany, wokół tego jest zachowany pewien porządek . Ma pewną funkcję, u nas, teraz jak pisze to mi przychodzi, w plemieniu/społeczności ksiądz wszedł w tą rolę, sam się do tego wezwał, albo Watykan to zrobił, a nie społeczność/plemię. Natomiast funkcja ta, była/jest ważna i zobowiązująca ponieważ życie toczyło swoje cykle według pór roku i Rytuałów, które były z tym połączone. Mam do czynienia z ludem Wixarika, inaczej Huicholes, jeżdzę do nich od 3 lat, byłam u nich 5 razy i dużo obserwuję, jak to funkcjonuje we wspólnocie, widziałam jak Marakame (śpiewający szaman) sprowadził deszcz, przy wspólnym połączeniu i Rytuale tańca wspólnoty, jesli przyjeżdzamy z zewnątrz, też wtedy tą wspólnotę tworzymy . On służy wspólnocie, wspólnota jemu. Kontekst jest też ważny w porządku wspólnoty. Na Syberii jak byłam tam wyglądało to inaczej, bardziej przychodziło sie do szamana jak do lekarza, wspólnota miała inny kontekst.
}
Tumblr media
0 notes
Text
Wyprawy do Azji Środkowej.
Bronisław Grąbczewski był polskim podróżnikiem i wojskowym na służbie rosyjskiej. Określany przez wielu jako uczony i odkrywca Azji Środkowej. Zbadał wiele regionów geograficznych takich jak Kaszgaria, obszary na trasie Amu-darii, Kotlinę Fergany oraz region Darwazu i góry Pamiru. Są to dziś zmienione przez czas krainy, ale ich czar pozostał. Pod koniec XIX wieku również inni Europejczycy odkrywali te ziemie. Ze swoich podróży polski oficer przywiózł pokaźne zbiory etnograficzne, botaniczne i zoologiczne. Prowadził wykopaliska archeologiczne m.in. w Dolinie Zerawszanu. Interesował się wydobywaniem surowców naturalnych (np. w Kaszgarii). Sporządził mapy odkrywanych terytoriów, wykreślił punkty astronomiczne i barometryczne. Wg. wielu naukowców był jednym z największych badaczy tej części świata. Przesłaniem tego wątku jest zwłaszcza wkład Grąbczewskiego na polu zoologii. Być może jacyś polscy podróżnicy zgłębią jego dziedzictwo, zdobędą wiedzę o jego wyprawach i na nowo odkryją ten fascynujący region w imię nauki i eksploracji. Oby polscy podróżnicy posiadający żyłkę naukowca odkryli np. jakieś nieudokumentowane jeszcze populacje dzikich zwierząt w surowych górach, na pierwotnych stepowych rubieżach i wśród dzikich bagien. Wybity Znak handlowy “Nomen Dubium” jest przytwierdzony do kufra ze światem fauny. Opracowano dla @echlleaguescientific. Tekst jest informacją natury badawczej i jest dedykowany pokonywaniu ograniczeń w eksploracji.
Tumblr media
author is known as Thomas Quatl. Opublikowane: 2021-30-12 13:22:08 Dyskusje popularno-naukowe Wiedza jest zaczerpnięta z badań polskiego naukowca
0 notes
najlepsze · 3 months ago
Text
Life hacki na budżetową podróż po Polsce
Witajcie, podróżnicy! Chcę podzielić się kilkoma wskazówkami dla tych, którzy chcą podróżować po Polsce bez wydawania dużych pieniędzy.
Autobusy Flixbus i Polskibus to tani transport między miastami.
Zakwaterowanie - znajdź hostele lub apartamenty przez Airbnb, aby zaoszczędzić pieniądze.
Darmowe muzea - w Krakowie i Warszawie są dni, kiedy wiele muzeów jest bezpłatnych.
Uliczne jedzenie - polskie „Zapiekanki” i „Obwarzanki” są pyszne i niedrogie!
Dzięki tym wskazówkom możesz zaoszczędzić dużo pieniędzy i zobaczyć więcej! Czy ktoś jeszcze podróżował do Polski i ma własne życiowe triki? Podziel się nimi!
0 notes
tripandopl · 8 months ago
Text
Tumblr media
Podróżnicy! Sezon turystyczny w Egipcie w pełni, czas więc najwyższy poznać atrakcje w jednym z najpopularniejszych kurortów w tym kraju, czyli Marsa Alam!
1 note · View note
zlukaszemprzezswiat · 3 months ago
Text
Tumblr media
[ English-below ] Niezwykłe i jedyne w swoim rodzaju Muzeum Vasa! Zobacz wspaniały okręt wojenny i poczuj się jak na planie "Piratów z Karaibów" xD
Okręt Vasa jest najpiękniej zachowanym XVII-wiecznym okrętem na świecie i można go oglądać w specjalnie dla niego wybudowanym muzeum w Sztokholmie. Jest jedynym w swoim rodzaju skarbem sztuki gdzie 98% statku jest wykonane z oryginalnych części i zdobią go setki rzeźb.
Całość zobaczysz w moim odcinku na YouTube.
Chcesz wesprzeć mój kanał i pomóc mi w realizacji marzeń? Wystarczy, że postawisz mi wirtualną kawę <3 Link jest w moim BIO
The extraordinary and one-of-a-kind Vasa Museum! See a wonderful warship and feel like you're on the set of "Pirates of the Caribbean" xD The Vasa ship is the most beautifully preserved 17th-century ship in the world and can be seen in a museum built especially for it in Stockholm. It is a one-of-a-kind art treasure where 98% of the ship is made of original parts and is decorated with hundreds of sculptures.
You can see the whole thing in my episode on YouTube.
Do you want to support my channel and help me make my dreams come true? All you have to do is buy me a virtual coffee <3 Link is in my BIO
140 notes · View notes
donospl · 1 year ago
Text
Agnieszka Kowalczyk „Od Syberii po koralowe wyspy Oceanii.”
Wydawcnitwo M, 2023 Książki podróżnicze były i są dla wieku osób przepustką do świata, możliwością poznania niedostępnych, odległych miejsc. Często także impulsem do regularnego czytania. Agnieszka Kowalczyk w swojej publikacji przybliża postacie polskich podróżnicy dwudziestolecia międzywojennego oraz prezentuje ich prace. Geografowie, geolodzy, przyrodnicy, antropolodzy i etnografowie,…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
koval-nation · 1 year ago
Text
128) Noohani (urdu: نوحانی) - prominentne plemię Beludżów w Pakistanie, znane z bogatego dziedzictwa kulturowego i znaczącego wkładu w zróżnicowaną tkankę społeczną kraju. Dzięki historii obejmującej pokolenia plemię Noohani ugruntowało swoją pozycję integralnej części mozaiki kulturowej Pakistanu. Plemię Nohani zamieszkuje głównie prowincje Beludżystan i Sindh w Pakistanie. Plemię Nohani jest także obecne w Sistanie, Beludżystanie i Kermanie w Iranie oraz w krajach Zatoki Arabskiej (Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Katar). Ich liczba wynosi około 100–200 tysięcy osobników. Plemię Nohani ma swoje domy w Pakistanie i Iranie, istnieje kilka gałęzi plemienia Nohani, z których najważniejszą jest (Omrani, inne). Plemię Noohani, głęboko zakorzenione w surowych krajobrazach dystryktu Lasbela w Beludżystanie, ma długotrwałe powiązania z tym regionem. Jako ojczyzna wielu Noohanów od pokoleń, Lasbela służyła jako kolebka ich tradycji kulturowych, zachowując ich charakterystyczną tożsamość plemienia Beludżów. Poza granicami Pakistanu, Noohani są nadal zauważalnie obecni w Iranie, co podkreśla historyczne i kulturowe więzi łączące społeczności Beludżów ponad granicami międzynarodowymi. To połączenie transgraniczne odzwierciedla trwałe dziedzictwo Noohanis i ich rolę we wspieraniu stosunków międzynarodowych między Pakistanem a Iranem. Dziedzictwo kulturowe plemienia Noohani charakteryzuje się bogatą gamą tradycji, w tym muzyką ludową, tańcem i opowiadaniem historii. Te formy wyrazu kulturowego są integralną częścią zachowania wyjątkowej tożsamości plemienia i znacząco przyczyniają się do szerszego krajobrazu kulturowego Pakistanu. Zajmując się różnymi zajęciami gospodarczymi, takimi jak rolnictwo, handel i rzemiosło, Noohani wnieśli znaczący wkład we własny dobrobyt i żywotność gospodarczą regionów, które zamieszkują. Podsumowując, plemię Noohani jest świadectwem różnorodności i odporności dziedzictwa kulturowego Pakistanu. Ich powszechna obecność, głęboko zakorzenione tradycje i powiązania transgraniczne stanowią przykład dynamicznego i wzajemnie powiązanego charakteru społeczności Beludżów w Pakistanie i poza nim. Poprzez ochronę kultury i wkład gospodarczy Noohanowie w dalszym ciągu odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu tkanki społecznej regionów, które nazywają domem. Kasta Noohani jest podzielona na różne podkasty, każda z własnym lokalnym Sardarem. Ogólnym przywództwem plemiennym jest wódz Sardar, a obecnym wodzem Sardar jest Sardar Hakim Khan Noohani, zastępując swojego zmarłego ojca, wodza Sardara Mohammada Khana Noohaniego, który służył aż do swojej śmierci 16 sierpnia 2015 r. Sardar Hakim Khan Noohani jest powszechnie ceniony za swój aktywizm i zaangażowanie polityczne.
Dynastia Noohani odegrała znaczącą rolę w historii Bihar w Indiach. Jego początki sięgają okresu przemian politycznych za panowania Sikandara Lodhiego. Gdy Sikandar Lodhi umocnił swoją władzę, gubernator Jaunpur szukał schronienia w regionach Tirhut i Saran w Bihar, gdzie lokalni zamindarowie sprzeciwiali się władzy centralnej. Sytuacja ta doprowadziła do interwencji wojskowej Lodhiego w Bihar. Po klęsce Shaha Shargiego, Sikandar Lodhi mianował administratora Bihar, który piastował to stanowisko aż do swojej śmierci w 1523 r. Po śmierci ojca Bahar Khan Noohani objął stanowisko administratora i ogłosił niepodległość, przyjmując tytuł sułtana Mohammada. Następnie Ibrahim Lodhi rozpoczął inwazję. Chociaż armia Delhi początkowo zwyciężyła, później została pokonana. Brytyjscy podróżnicy John Marshall i Bernier odwiedzili Patnę, Bhagalpur, Munger, Hazipur i rozmawiali o ich dobrobycie. Wysiłki Imperium Mogołów mające na celu aneksję Bihar rozpoczęły się bitwą pod Ghaghar w 1527 r. pomiędzy Baburem a sułtanem Mahometem. Dynastia Noohani dobiegła końca w 1532 r., kiedy cesarz Mogołów Humajun pokonał Afgańczyków w Doha Sarah i w 1531 r. oblegał fort Chunar.
0 notes
przemyslawslusarczyk · 1 year ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
(Z archiwum - więcej na moim FB/przemyslaw.slusarczyk). Dziś zapraszam do dwóch miejsc. Pierwsze to Kamień Leski - oryginalny pomnik przyrody nieożywionej zbudowany z piaskowca krośnieńskiego, zawdzięczający swój oryginalny kształt procesom erozji. Co ciekawe –Leskim Kamieniem zachwycali się od dawna liczni podróżnicy, artyści, malarze, poeci, pisarze, pamiętnikarze, publicyści i pionierzy polskiej turystyki górskiej. M.in.: Aleksander Fredro (w pamiętniku „Trzy po trzy”, Oskar Kolberg w swoim 3-tomowym dziele etnograficznym Sanockie – Krośnieńskie (część I). Kamień znajduje się przy trasie 84, pomiędzy Uhercami Mineralnymi a Leskiem, w miejscowości Glinne.
Drugie – Wodospad Czartów Młyn. Niezbyt wymagający szlak z bujną roślinnością oraz masą owadów, zwierząt pięknie ubarwionych. Bardziej niż w Tatrach czy Beskidach. Być może dlatego, że (na szczęście) poziom industrializacji jest tutaj niewielki, choć baza turystyczna na dobrym poziomie. Jakość powietrza jest znakomita, bez porównania z Tatrzańskim Parkiem Narodowym, który od lat jest zatruwany przez Zakopane i okolice a Beskid przez polski i czeski Śląsk. Na końcu jego znajduje się na wskroś mały wodospad. Jednak kiedy pobędzie się tam dłuższą chwilę, to wodospad z racji czarnych skał nabiera innego znaczenia. Szlak rozpoczyna się koło Woli Górzańskiej, na trasie Stężnica – Polańczyk.
0 notes
jak-bedzie-w-midgaardzie · 1 year ago
Text
Misja Midgaard II concept art postaci
Podróżnicy
Tumblr media Tumblr media
1 note · View note
turystycznyninja · 16 days ago
Text
Zaglądając do serca Afryki Wschodniej, Kenii, odkrywasz kraj pełen wyjątkowej dzikiej przyrody. Różnorodność kultur i zapierające dech w piersiach krajobrazy również przyciągają uwagę. Czy marzyłeś kiedyś o samodzielnym zanurzeniu się w tym pełnym życia miejscu? Planowanie podróży do Kenii bez biura podróży to świetna okazja, by doświadczyć autentycznego ducha tego kraju. Od legendarnych safari w Masai Mara po plaże Diani, dowiedz się, jak przygotować się na niezapomnianą afrykańską przygodę według własnego planu. Przygotuj mapy, notatnik i otwórz się na optymalizację swojego wyjazdu dopasowanego do Twoich potrzeb. Przeczytaj więcej o sylwestrze w Kenii Przeloty. Gdzie szukać i na co zwracać uwagę? Przy ulgą w planowaniu wyprawy do Kenii pomóc może kilka sprawdzonych strategii. Internet jest pełen narzędzi, które mogą przyspieszyć wyszukanie odpowiednich lotów. Zacznij od porównywarek cen, takich jak Skyscanner czy Kayak, które umożliwiają szerokie spojrzenie na dostępne opcje. Przydatną funkcją tych platform jest możliwość ustawienia alertów cenowych – pozwala to na monitorowanie stawek i łapanie korzystnych okazji. Przeloty. Gdzie szukać i na co zwracać uwagę? / shutterstock.com / antony trivet photography Nie zapomnij o zastanowieniu się nad porą lotu. Loty nieoczywiste, takie jak wczesnym rankiem lub późną nocą, często można zdobyć w niższych cenach. Przeloty z międzylądowaniami także pozwalają zredukować koszt biletu, zwłaszcza jeżeli nie masz nic przeciwko zwiedzaniu po drodze dodatkowego miasta. Jednym z kluczowych czynników jest też sezonowość. Wysoki sezon w Kenii przypada na miesiące suche – wtedy ceny przelotów mogą sięgać najwyższych pułapów. Jeśli jednak zależy Ci na oszczędnościach, rozważ terminy poza szczytem turystycznym. Podczas rezerwacji zawsze sprawdzaj dodatkowe opłaty – czasami cena podstawowa biletu wygląda korzystnie, lecz dodane opłaty za bagaż zamieniają okazję w kosztowną pułapkę. Na koniec pamiętaj o dokładnym przeczytaniu warunków biletu dotyczących ewentualnego zwrotu czy możliwości zmiany rezerwacji. To ma szczególne znaczenie w kontekście niepewnych sytuacji międzynarodowych. Dzięki tym wskazówkom Twoja podróż do Kenii może być znacznie bardziej ekonomiczna i dostosowana do Twoich potrzeb. Zobacz także jakie zakupy zrobić w Kenii Noclegi. Z jakich opcji skorzystać? W Kenii podróżnicy znajdą różnorodne opcje noclegowe, które zaspokoją ich potrzeby. Jeśli planujesz wyprawę na własną rękę, warto wiedzieć, gdzie się zatrzymać. Dzięki temu doświadczysz autentycznego klimatu tego niezwykłego kraju. Od luksusowych hoteli po przyjazne hostele — zapewniam, że znajdziesz coś dla siebie. Ci, którzy pragną obcować z naturą, powinni rozważyć nocowanie w jednej z licznych ekologicznych lodży usytuowanych blisko rezerwatów przyrody. Willow Reed w Naivasha czy Giraffe Manor w Nairobi to tylko przedsmak miejsc, gdzie można zasnąć przy dźwiękach afrykańskiej fauny i flory. Dla podróżujących z ograniczonym budżetem Nairobi i Mombasa dysponują rozsądnymi ofertami hosteli i pensjonatów. Twoja skromna kieszeń nie musi oznaczać rezygnacji z komfortu ani centralnej lokalizacji. Jeżeli marzysz o spotkaniu Masajów i poznaniu ich kultury, warto skupić się na lokalnym zakwaterowaniu w ludowych wioskach. Takie doświadczenie daje możliwość prawdziwego zrozumienia kenijskiego folkloru i zwyczajów. Każda forma noclegu jest szansą na zanurzenie się w niepowtarzalności Kenii niezależnie od Twojego stylu podróżowania. Pamiętaj, aby zawsze rezerwować wcześniej i sprawdzać opinie innych podróżników — wskazówki te mogą okazać się kluczowe w wyborze najlepszego miejsca na odkrywanie tego intrygującego kraju. Zobacz również czy w Kenii można spotkać rekiny Jak poruszać się będąc w Kenii? Gdy stajesz oko w oko z rozpościerającą się przed Tobą Kenią, kwestia poruszania się po tym niezwykle interesującym kraju staje się priorytetowa. Na pierwszy rzut oka wybór odpowiedniej formy transportu może być przytłaczający, ponieważ możliwości jest wiele.
Jeżeli planujesz wyprawę bez przewodnika, warto zacząć od wynajmu samochodu. Daje to pełną swobodę i pozwala dotrzeć do mniej uczęszczanych zakątków. Najlepiej postawić na SUV-a lub auto z napędem 4x4, które bez trudu sprosta wyzwaniom kenijskich dróg. W miastach ruch bywa chaotyczny, ale jazda po bardziej odizolowanych drogach może stać się niezapomnianą przygodą. Pamiętaj tylko o prowadzeniu z przekonaniem – kenijscy kierowcy bywają dość żywiołowi. Jak poruszać się będąc w Kenii? / shutterstock.com / Unai Huizi Photography Alternatywą dla samochodu są autobusy i matatu – kolorowe minibusy, które kursują na niemal wszystkich trasach. Podróż nimi to bez wątpienia doświadczenie samo w sobie, które pozwala poczuć puls lokalnego życia. Warto jednak zachować ostrożność: zatłoczone pojazdy mogą zostać obiektem zainteresowania kieszonkowców. Dla tych, którzy chcieliby szybciej pokonywać duże odległości między miastami lub parkami narodowymi, linie kolejowe oferują atrakcyjną opcję podróży. Zapewniają połączenia między sukcesywnie rozwijającymi się miastami, takimi jak Nairobi i Mombasa. Wszystko w zmodernizowanym standardzie afrykańskiej kolei. Gdy już zdecydujesz, jakim środkiem transportu chcesz podróżować, doświadczenie w Kenii nabiera nowego wymiaru. Niezależnie którą opcję wybierzesz, najważniejsze pozostaje być otwartym na wszystko, gdy ruszasz na podbój tego wyjątkowego kraju. Sprawdź również ile leci się do Kenii Czy warto zadbać o ubezpieczenie? Wyobraź sobie, że siedzisz w sercu afrykańskiej sawanny, a na tle pomarańczowego nieba dostrzegasz majestatyczne żyrafy. Twoją sielankę może jednak zepsuć nagły wypadek czy problem zdrowotny. Dlatego ubezpieczenie w Kenii nie jest przesadą, a realną potrzebą. Niezależnie od tego, czy eksplorujesz parki narodowe, czy zatapiasz się w kulturze Nairobi, ochrona to podstawa. Bezpieczeństwo jest kluczowe w obu przypadkach. Koszty leczenia za granicą potrafią osiągnąć zawrotne sumy. Uspokajające jest posiadanie pewności. Przyda się w trakcie safari, kiedy napotkasz różnorodne zjawiska poza dzikimi zwierzętami. Zastanów się też nad dodatkowymi opcjami ubezpieczenia, które pokryją ewentualną utratę sprzętu fotograficznego czy odwołany lot. Pamiętaj również o dostosowaniu zakresu ochrony do swoich planów – inne potrzeby ma miłośnik nurkowania przy wybrzeżu Mombasy, a inne wspinacz górski na Mount Kenya. I choć umowa z ubezpieczycielem to zazwyczaj mało emocjonujący element podróży, dobrze przemyślana daje możliwość pełniejszego cieszenia się przygodą. W świecie pełnym niespodzianek sprawdza się zasada – lepiej mieć ze sobą takiego anioła stróża ukrytego w postaci polisy ubezpieczeniowej. Przeczytaj więcej o tym co spakować na wyjazd do Kenii Co warto wiedzieć planując podróż do Kenii na własną rękę? Planowanie wyprawy do Kenii samodzielnie może być niesamowitą przygodą. Zaczynamy od wizy – można załatwić ją online, dzięki czemu oszczędzisz czas po przylocie. Poza tym czeka cię wybór odpowiednich szczepień, które są zalecane przy podróżach do tego regionu Afryki. Czy zastanawiałeś się nad porą roku? Od listopada do marca trwa pora sucha, zdecydowanie bardziej sprzyjająca safari i zwiedzaniu parków narodowych. Co warto wiedzieć planując podróż do Kenii na własną rękę? / shutterstock.com / trawellkat Kwestia bezpieczeństwa zasługuje na osobną uwagę. Unikanie miejsc o wysokim zagrożeniu i korzystanie z lokalnych przewodników mogą ułatwić bezpieczną eksplorację. Wynajęcie samochodu? Może to być świetnym pomysłem, jeśli planujesz samodzielnie odkrywać lokalne atrakcje. Pamiętaj jednak, że ruch jest lewostronny. To wymaga odrobiny wprawy. Internet w Kenii zaskakuje prędkością, dlatego warto rozważyć zakup karty SIM na miejscu – to tani sposób, by być „online”. Smaki lokalnej kuchni zachwycą nie tylko najmłodszych i warto skosztować samosas czy nyama choma. Jeśli marzysz o spotkaniu ze zwierzętami jedynymi w swoim rodzaju, odwiedziny parku Masai Mara są obowiązkowe.
Nie ma równocześnie wyjazdu bez wizyty na wybrzeżu oraz spaceru po zapierających dech w piersiach luminescencyjnych plażach. Podróżuj śmiało, z otwartym umysłem i pamiętaj o umiarze w bagażu – szkoły kenijskiego minimalizmu uczą prostoty na każdym kroku.
0 notes