#patriotyczne
Explore tagged Tumblr posts
witekspicsoldpostcards · 2 months ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
ITALIAN military / patriotic / historic post cards.
0 notes
witekspicsbanknotes · 1 year ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
USA FANCY PATRIOTC banknotes: air force, Pentagon, 2001 firefighters, police, army.
0 notes
revelstein · 3 months ago
Text
Amisz szachuje Kosiniakiem
Minister od tzw. obrony Amisz Kosiniak, dał podległej sobie armii wspaniały prezent na święto (przez szacunek dla niewiernych, nie wspominam o drugim dzisiejszym niby-świecie), otóż będą mogli bez przeszkód i niepotrzebnych już ograniczeń nosić brody i mieć tatuaże. To znaczy do tej pory też mogli, ale pod pewnymi warunkami (tatuaże na przykład nie mogły być eksponowane). Nie sądzę, aby dzięki…
0 notes
bitwa-lektur-szkolnych · 1 year ago
Text
Łukasz Wierzbicki – Dziadek i niedźwiadek
vs
pieśni i piosenki patriotyczne
Tumblr media Tumblr media
7 notes · View notes
yellowmanula · 8 months ago
Text
Tumblr media
Do tej pory pisałam o książkach, które mi się podobały. Jednak zbiorek szkiców Bogdana Zelera "Poezja i... studia, szkice, interpretacje" z 1998 r., profesora literaturoznawstwa z Uniwersytetu Śląskiego wywołał we mnie mieszane uczucia. Spodziewałam się głębszych analiz. Czy prostota to jednak wada, czy zaleta? Kiedy czytałam fragmenty moich opowiadań tacie, który w tym roku kończy 87 lat, to stwierdził, że równie dobrze mogłabym mówić do niego po chińsku. Dochodzę więc do wniosku, że wadą jest brak dookreślenia swojej grupy docelowej, a nie poziom trudności tekstu. Szkice Zelera trafiłyby doskonale do młodzieży licealnej, ale mnie rozczarowały. Nierówny poziom dobieranych wierszy, na których pracował, zacięcie kaznodziejskie oraz bardzo proste interpretacje spowodowały, że czytając męczyłam się, jednocześnie wyciągałam z lektury cenne lekcje:
'Piosnka w duszy igra nagle, Jak jaskółki w gzymsach wieży. A więc dla niej smutku trzeba? Jęku dzwonów wśród pogrzebu? Woli - zamiast ku lazarom, Ku chmurnemu wzlecieć niebu?
(Melodia) [aut. Włodzimierz Wolski]
Te znaki zapytania raz po raz pojawiające się w cytowanym fragmencie świadczą wymownie, że pewien ustalony porządek świata został zachwiany. Stąd już tylko krok do pełnej przemiany".
O romantyzmie od Zelera dowiedziałam się tyle, że był mesjanistyczny, kształtował postawy patriotyczne, zawierzał los Polski opatrzności bożej. Natomiast prawdopodobnie niechcący nakierował mnie też na ideę kształtowania głosu romantycznego, opierajującemu się sekularyzacji, a co za tym idzie przeczącemu naszemu autotelicznemu postrzeganiu tekstu pisanego. Ten przyprawiający o ciarki aspekt języka popchnął mnie do lektury "Bóg Adama" Krzysztofa Rutkowskiego, i za to Zelerowi jestem wdzięczna.
Fot. z najfajniejszego konta na instagramie czyli, https://www.instagram.com/forset_meeh/
4 notes · View notes
tomasens · 2 years ago
Text
Hej uzylem generatora tekstow do napisania fanfika o slowackiewiczu ale generator jest homofobiczny troche i zrobil z nich besties ale spoko trudno
Adam Mickiewicz i Juliusz Słowacki byli największymi polskimi poetami romantycznymi. Ich przyjaźń była głęboka i trwała przez lata, a ich wspólne spotkania zawsze przebiegały w atmosferze wzajemnego szacunku i wspólnej pasji do poezji.
Jedno z takich spotkań odbyło się w kawiarni, gdzie obaj panowie zamówili sobie kremówki i kawę. Siedząc przy stoliku, zaczęli rozmawiać o swoich najnowszych dziełach literackich.
"Słuchaj Adam, mam dla ciebie nowy wiersz, który napisałem ostatnio" - powiedział Słowacki, wyciągając z kieszeni zeszyt z wierszami.
Mickiewicz z zainteresowaniem przeczytał utwór swojego przyjaciela i z entuzjazmem go skomentował.
"Juliusz, to jest naprawdę piękne! Podoba mi się ta metafora ametystowej matki boskiej, która symbolizuje siłę i mądrość kobiet. To naprawdę oryginalny pomysł!"
Słowacki uśmiechnął się z dumą i podziękował za pochwały. Następnie zaproponował, żeby obaj panowie wspólnie napisali wiersz, który będzie hołdem dla ich ukochanej ojczyzny.
Mickiewicz z radością przystał na propozycję i obaj panowie zaczęli tworzyć wspólny wiersz, w którym opisywali piękno i dumę Polski. Gdy skończyli, byli bardzo zadowoleni z efektu swojej pracy i postanowili udać się na spacer, by podzielić się swoim dziełem z innymi.
Szli przez park, rozmawiając o poezji i sztuce, gdy nagle zauważyli grupkę młodych ludzi, którzy grają na gitarach i śpiewają pieśni patriotyczne. Mickiewicz i Słowacki zostali bardzo poruszeni tymi chwilami i postanowili dołączyć do młodzieży
21 notes · View notes
mri-mg · 2 years ago
Text
Adam Mickiewicz (romantyzm)
Adam Mickiewicz (biografia bo konteksty, daty są tak orientacyjnie; co napisał)
urodzony 24 grudnia 1798 r. w Nowogródku
żył sobie na Litwie
1812 przez Nowogródek przeszły wojska napoleońskie Pan Tadeusz
1815 studia w Wilnie
1817 razem z Tomaszem Zanem założyli Towarzystwo Filomatyczne, a w 1822 Zgromadzenie Filaretów, które przerodziły się w spiskowe organizacje narodowo-patriotyczne
"Oda do młodości"
20s niespełniona miłość do zamożnej Maryli Wereszczakówny (werterowsko nie mogli się pobrać, bo on był ze szlachty zaściankowej, a ona zaręczona) Dziady 3 i 4
był sobie nauczycielem
1822 "Ballady i romanse"
1823 "Dziady" 2 i 4, "Grażyna" (hetero Illiada)
1823 zaaresztowany i uwięziony w klasztorze w Wilnie (nie lubił caratu, a car nie lubił jego)
zesłany w głąb Rosji (Petersburg, Odessa, Moskwa, Krym)
zaręczył się tam, ale zerwał zaręczyny
1826 "Sonety krymskie", "Sonety odeskie"
1828 "Konrad Wallenrod"
1830 podróżował po Europie i prawie wziął udział w powstaniu listopadowym, ale jednak został w Dreźnie, gdzie napisał:
1832 Dziady 3
wyemigrował do Paryża
Wielka Emigracja
ożenił się z Celiną Szymanowską, z którą miał 6 dzieci
1834 "Pan Tadeusz"
profesor w Lozannie (Szwajcaria)
1839-40 wydane pośmiertnie "Liryki lozańskie"
mesjanizm
1848 Legion Mickiewicz we Włoszech (Wiosna Ludów)
1855 chciał zrobić Legion Polski, więc pojechał tam gdzie wojna krymska ale zaraził się cholerą
zmarł 26 listopada 1855 r. w Stambule
Tematyka dzieł Mickiewicza:
Mickiewicz lowelas - romantyzm (w sensie miłość, ale też ludowość i duchy jak w epoce*) - Romantyczność*, Dziady 4*, Niepewność, Dobranoc
Mickiewicz zwiedzał świat, co skłoniło go do zbyt wielu rozmyślań, opisów przyrody i kryzysu egzystencjalnego - Sonety krymskie, Liryki lozańskie
Mickiewicz wielkim Polakiem był - polityka i niepodległość - Dziady 3, Konrad Wallenrod
nwm gdzie tu Oda do młodości pasuje
Początki
"Oda do młodości"
apostrofa do młodości
apoteoza młodości, któ­rej po­eta przy­pi­su­je ogrom­ną siłę du­cho­wą, szla­chet­ność, en­tu­zjazm i re­wo­lu­cyj­ny za­pał
gloryfikacja młodości
chęć do cał­ko­wi­tej prze­mia­ny świa­ta i wia­ra w zwy­cię­stwo wol­no­ści
sta­ła się wier­szem-ma­ni­fe­stem mło­dych ro­man­ty­ków
połączenie cech oświeceniowych i romantycznych, sta­no­wi utwór prze­ło­mu epok
ma elementy klasyczne i romantyczne
oda (gatunek klasyczny)
aluzje mitologiczne (pra­ce Her­ku­le­sa i lot Ikara)
motyw lotu, statku, mityczny
sentencja („w szczę­ściu wszyst­kie­go są wszyst­kich cele”)
kontrast młodości i starości
wyliczenia wad świata oświeceniowego
siłą ro­man­ty­ków jest wol­ność, sa­mo­dziel­ność w dzia­ła­niu i my­śle­niu. Moc mło­de­go po­ko­le­nia pod­kre­śla­ją mi­to­lo­gicz­ne po­rów­na­nia do Heraklesa
Motywacja mło­dzieży do dzia­ła­nia, aby chcia­ła wy­ko­rzy­stać peł­nię swo­ich moż­li­wo­ści
Bez­sil­ność po­ko­le­nia kla­sy­cy­stów od­da­je me­ta­fo­ra star­ca i sa­mot­ne­go że­gla­rza, któ­re­go ce­chu­je ego­izm. Ich świat jest ma­te­rial­ny, ogra­ni­czo­ny do tego, co wi­dać go­łym okiem. Sta­rzy są wy­co­fa­ni, skry­ci jak me­ta­fo­rycz­ny „płaz w sko­ru­pie”. Ich ży­cie po­zba­wio­ne jest celu, po śmier­ci na­tych­miast zo­sta­ją za­po­mnia­ni
Ide­alizm mło­dych ma zmie­nić świat po­zba­wio­ny wyż­szych uczuć, opar­ty wy­łącz­nie na ro­zu­mie. Przez jedność i braterstwo ro­man­ty­ków po­wsta­nie nowa rze­czy­wi­stość.
Młodzi>starzy
cechy ro­man­tycz­ne: rewolucja, uczuciowość, ograniczenie rozumu i utrata zmysłów, zdanie się na intuicję, emocjonalność, potęga ducha, prowokacyjność (obrażanie starszych i używanie pro­wo­ka­cyj­ne­go, bu­dzą­ce­go od­ra­zę słow­nic­twa, któ­re na­ru­sza kla­sy­cy­stycz­ne nor­my), ide­ali­zm mło­do­ści vs ma­ra­zm, w któ­ry po­pa­dli sta­rzy. Po­eta wzywa do rewolucji, któ­rej tak pra­gnę­li ro­man­ty­cy.
"Romantyczność"
Gatunek: ballada - bardzo romantyczny gatunek z pogranicza liryki (nastrojowość, emocjonalność), epiki (fabuła, narrator) i dramatu (dialogi), którego tematem są niezwykłe wydarzenia. Pochodzi z tradycji ludowej.
Cechy ballad romantycznych:
ludowość (obecność ludu – mieszkańców wsi, symbolika ludowa),
liczne dialogi w balladach poświęconych zmarłym
obecność postaci fantastycznych (nimf, rusałek, duchów)
przysłowia ludowe, złote myśli
Obecność przyrody
przyroda jako żywy bohater
język stylizowany na język ludowy
cały tekst ma charakter zwykłej, ludowej opowieści,
autor (utożsamiony z narratorem) solidaryzuje się z ludem
Fabuła: Akcja na rynku małego miasteczka. Młoda dziewczyna zachowuje się jak szalona. Karusia wyciąga do kogoś ręce, rozmawia z duchem zmarłego chłopaka. Prosty lud na początku jej nie ufa. Dopiero później ludzie stwierdzają, że widzi Jaśka, bo w jej sercu nadal obecna jest miłość. Wśród tłumu pojawia się starzec reprezentujący pojęcia klasyczne: wiedze, naukę rozum. On nie wierzy w istnienie ducha, wyśmiewa młodą dziewczynę. Pojawia się poeta- narrator ballady, przeciwnie; stwierdza: ,,czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko".
kolejna propaganda romantyzmu
wiara>>>rozum
ludowość
miłość (niespełniona bo Jasiek umarł)
natura
elementy fantastyczne (duch)
"Dziady" cz. IV
Gatunek: dramat romantyczny
0. Pojawienie się tajemniczego Pustelnika (który okazuje się być duchem) w domu Księdza w wieczór Dnia Zadusznego.
1. Pierwsza godzina - miłości:
- wspomnienie "książek zbójeckich" (=bardzo angsty ff)
- wspomnienie ukochanej,
- opowieść o trzech rodzajach śmierci,
- opowieść o skąpym lichwiarzu.
2. Druga godzina - rozpaczy:
- opowieść Gustawa o odwiedzeniu ruin rodzinnego domu,
- wspomnienie rozstania z ukochaną,
- symboliczne samobójstwo.
3. Trzecia godzina - przestrogi: obrona obrzędu Dziadów wypowiadana przez Gustawa.
4. Zniknięcie Gustawa.
Temat: wielka, nieszczęśliwa miłość głównego bohatera - Gustawa, który przybywa w noc Dziadów do domu Księdza i opowiada mu w ciągu trzech godzin smutną historię swojego uczucia. Jednocześnie w całej akcji dramatu odbija się romantyczna wiara w możliwość przenikania się świata żywych ze światem zmarłych oraz ich wzajemnego na siebie oddziaływania, a przez to problematyka moralna dotycząca kwestii winy i kary.
"Niepewność"
"Sonety odeskie" (1825 r.)
nie jest sonetem, to piosenka
erotyk (wiersz miłosny)
"czy to jest przyjaźń? Czy to jest kochanie?"
Miłość
Zwrot do ukochanej (tak naprawdę nie da się stwierdzić czy to on czy ona)
Podmiot nie wie czy kocha babkę czy tylko lubi
gdy z nią jest to jest spoko fajnie, ale gdy długo jej nie widzi to bardzo za nią tęskni
Umarłby dla niej ale nie czuje do niej żądzy
Pamięta o niej ale nie pamięta jej twarzy
Napisał to nie pod wieszczym natchnieniem więc zastanawia się czy natchnęła go przyjaźń czy kochanie
"Dobranoc"
"Sonety odeskie" (1825 r.)
sonet (ale też go przerobiono na piosenkę xd)
erotyk (wiersz miłosny)
Anafora - każda zwrotka zaczyna się od "Dobranoc"
Adresat - ukochana
Rozstanie kochanków
powtarzanie "dobranoc" buduje napięcie w utworze
To jest ten moment kiedy musisz się rozłączyć ale tylko nawzajem mówicie pa i cześć na różne sposoby (tylko tutaj jest romantyczny)
W końcu ona zamyka drzwi
"Powtarzając: dobranoc! nie dałbym ci zasnąć" no shit sherlock
Sonety krymskie
1826 r., zbiór 18 sonetów, które stanowią artystyczną całość (opisują wyprawę narratora, Pielgrzyma)(bo Mickiewicz był na takiej wycieczce na Półwyspie Krymskim). Ich głównym motywem jest samotność.
"Stepy akermańskie"
pielgrzym podróżuje sobie po stepach koło Akermanu
porównuje wóz na stepach do łodzi na morzu
robi się ciemno a on się chyba zgubił :skull:
nakazuje zatrzymać się, bo chce popodziwiać przyrodę
choć to niemożliwe, słyszy odległe żurawie, w trawie motyla i węża, usłyszałby głos z Litwy
ale ktoś mu przerywa: "Jedźmy, nikt nie woła!"
motyw Pielgrzyma, podróży i orientalizmu (bo to wschód, blisko Turcji)
pewnie tęskni za ojczyzną skoro nawiązał do Litwy
"Burza"
opis burzy na morzu
onomatopeje (dużo wyrazów z r - brzmią groźnie, z sz, ż i cz - brzmią jak wiatr)
okropny sztorm, zaraz cała załoga umrze
pojawia się "genijusz śmierci" - jej personifikacja
już ich koniec, panikują i się modlą
jeden tylko siedzi spokojnie, osobno i myśli: "szczęśliwy, kto siły postrada, Albo modlić się umié, lub ma z kim się żegnać". Samotnik.
zazdrości żeglarzom tego lęku, bo mają bliskich i życie, których utracą, gdy umrą
"Widok gór ze stepów Kozłowa"
pielgrzym opisuje i pyta o ładną i wysoką górę
Mirza mu o niej opowida i mówi, że tam był
po 4-4-3-3 wersach sonetu Mirza mówi: "To Czatyrdah!" (dramatyczny name drop)
a potem Pielgrzym mówi "Aa!!"[6][7]
Tumblr media
"Bakczysaraj"
Mickiewicz stwierdził że to relatable historia, bo chanatu krymskiego już nie ma i to tak jak Polski - z winy Rosji
Bakczysaraj był stolicą chanów krymskich
teraz jest już tylko ruiną
zarośnięty, pełen dzikich zwierząt
przejęte od ludzi przez przyrodę
pozostała fontanna haremu (wybudowana dla ukochanej chana) która płacze
i woła przez pustynię, gdzie jest ta miłość, potęga i chwała, które miały trwać na wieki?
historiografia - szukanie prawd moralnych itp. w historii
"Bakczysaraj w nocy"
robi się noc
dużo słownictwa powiązanego z islamem i orientem
muzułmanie wracają do domu z modłów
slice of life z ich kultury
"Srebrny król" — księżyc. Ta przenośnia, jak i cały obraz nocy, wzorowane są na poezji perskiej
opis scenerii
"Pielgrzym"
tęskni za litwą jest samotny
"Ajudah"
ostatni sonet w cyklu
podmiot stoi sobie na górze Ajudah
opisuje jak fale agresywnie rozbijają się o brzeg (bo z Ajudahu widać morze)
krajobraz to pole walki żywiołów
wieloryby
apostrofa do "poety młodego"
rada do poety: jeśli czuje uczucia równie gwałtowne jak te fale to niech napisze o tym wiersz i dzięki temu zostanie zapamiętany na wieki (topos non omnis moriar)
podmiot ujawnił się jako romantyczny poeta
Liryki lozańskie
Liryk - krótki tekst liryczny, zwięzła i wyrazista wypowiedź (lapidarna), ujęcie jednego nadrzędnego obrazu lub przeżycia.
ostatnie dzieło AM, motywy akwatyczne, osobiste wyznanie, refleksja o sensie życia i przemijaniu.
"Nad wodą wielką i czystą..."
stoją nad tą wodą czarne kamienie i czarne chmury, burza, woda odbija światło przez chwilkę i tyle, dalej jest wielka i czysta
ogromna potęga jaką posiada zjawisko naturalne
Poeta usiłuje uświadomić każdemu, że przeznaczenia nie możemy zmienić tak samo jak skały. "Skałom trzeba stać i grozić". Ich funkcją jest stanie i grożenie. Nie jesteśmy w stanie zmodernizować naszego losu
autor postanowił pełnić taką rolę w swoim życiu jaka została mu nadana. "Mnie płynąć, płynąć i płynąć".
pejzaż wewnętrzny (przyroda=opis przeżyć poety)
przedstawienie losu człowieka, ukazanie jego przemijalności w relacji do natury, która jest wieczna
kontemplacja
woda wielka i czysta = motyw akwatyczny
"Polały się łzy..."
absolutnie najlepszy wiersz Mickiewicz, bo ma tylko 5 wersów
lapidarny
1. "Polały się łzy me czyste, rzęsiste" - rozpłakał się (z rozgoryczeniem)
2. powód: "dzieciństwo sielskie, anielskie" (onomatopeja, bo miękkie zgłoski)
3. powód: "młodość górna i durna" (twarde głoski, ma negatywny stosunek do młodości, taki trochę sarkastyczny, że co on niby wtedy myślał??)
4. powód: "wiek męski, wiek klęski" (sssss jak syk bólu, bo tym też jest zawiedziony)
5. powtórzenie pierwszej zwrotki
budowa klamrowa
wiersz jest krótki, bo życie jest krótkie i niewarte więcej
motyw płaczu = motyw akwatyczny i guess
w sumie podmiot płacze, bo tęskni za dzieciństwem i żałuje, że zmarnował resztę życia
wyznanie
"Gdy tu mój trup..."
trup podmiotu zasiada wśród ludzi - paradoks
tymczasem jego dusza gdzieś daleko odpływa
ciało-trup pozostaje w codzienności, której nie może zaakceptować, zdaje się, że funkcjonuje zupełnie normalnie: spotyka się ze znajomymi i próbuje z nimi rozmawiać. Próbuje zagłuszyć wewnętrzny ból. Bohater jest rozdwojony, oddala się sam od siebie, jego dusza przebywa daleko,
zone out/dysocjacja
obraz mentalny
tak naprawdę jest w "ojczyźnie myśli swojej", gdzie jest ładnie, lato, arkadyjsko
pewnie chodzi o to że jest emigrantem i tęskni za Litwą
"Snuć miłość..."
podmiot chce "snuć miłość" (kochać), porównuje to kolejno do snucia nici przez jedwabnika, wody płynącej ze źródła, kucia złotej blachy, wiatru, siania zboża, wychowywania dzieci
z tego bierze się moc, która jest kolejno jak moc przyrody, żywiołów, krzewienia, ludzi, aniołów i Stwórcy
nwm co to oznacza ale dużo gradacji
paralelizm składniowy (bo każdy wers jest podobnie zbudowany)
część pierwsza, cała zbudowana z serii porównań, niezwykle obrazowo pokazuje, czym jest miłość i jak się ona w człowieku rodzi; część druga, również zbudowana na zasadzie paralelizmu, wyraża przekonanie o jej niezwykłej mocy.
Dramaty
"Konrad Wallenrod"
Gatunek: powieść poetycka - inspirowana G. Byronem ("Giaur"), synretyzm rodzajowy i gatunkowy, zaburzenia chronologii
Fabuła: Litwa - zagrożona ekspansją Krzyżaków. Obiór
Ma być wybrany wielki mistrz Zakonu; kandydatem jest tajemniczy Konrad Wallenrod, którego nieodłącznym przyjacielem i powiernikiem jest mnich Halban (wajdelota=bard). Halban i Arcykomtur wychodzą z zamku, aby rozważyć kwestię wyboru wielkiego mistrza. Słyszą głos pustelnicy z położonej nieopodal zamku wieży, wymienia imię Konrada. Konrad zostaje wielkim mistrzem i wprowadza rygor w życiu zakonnym. Często odwiedza mieszkankę wieży, z którą toczy tajemnicze dialogi (wydaje się, że doskonale się znają i łączy ich głębokie uczucie).
Na zamku krzyżackim odbywa się uczta na której pojawia się „stary wieszcz” - tajemniczy litewski wajdelota, śpiewa pieśń i opowiada (retrospekcja: powrót Litwinów z wojennej potyczki, wśród nich młodzieniec i jego starszy opiekun; młodzieniec opowiada Kiejstutowi swoją historię: jako dziecko dostał się do niewoli krzyżackiej został ulubieńcem Winrycha von Kniprode, ale chętnie słuchał opowieści starego litewskiego wajdeloty; nazywano go Walter Alf; chłopiec dorastał jako Litwin, skorzystał z pierwszej okazji, aby przejść na stronę Litwinów; Walter ożenił się z Aldoną, córką Kiejstuta, ale opuścił żonę, aby nieść pomoc zagrożonej przez Krzyżaków Litwie). Wajdelota kończy pieśń zapowiadając, że imię Alfa będzie kiedyś szeroko znane na Litwie;
Konrad, wyraźnie poruszony opowieścią wajdeloty śpiewa balladę Alpuchara - opowieść o bohaterskim Arabie Almanzorze, który zaraził się dżumą i chory wszedł do obozu Hiszpanów; pozornie się z nimi bratając wniósł między wrogów zarazki śmiertelnej choroby;
następuje ogólne zdziwienie, zgromadzonych rycerzy zaskakuje zachowanie wielkiego mistrza, krążą pogłoski, że to Halban, przebrany za wajdelotę, śpiewał Konradowi pieśń, która go tak wzburzyła.
Konrad prowadzi Krzyżaków przeciw Litwinom. Prowadzi wojnę tak, że Zakon ponosi druzgocącą klęskę. Tajemne zakonne zgromadzenie odkrywa, że Konrad Wallenrod nie jest nim w rzeczywistości, był giermkiem rycerza o takim nazwisku, który zaginął podczas walk w Palestynie. Na Konrada zapada wyrok śmierci. Okazuje się, że to Walter Alf, a kobieta z wieży to jego żona - Aldona.
Wallenrod rozmawia z Pustelnicą, to ich ostateczne rozstanie.
Wieki mistrz wypija truciznę. Halban żegna się z nim i odchodzi, aby opowiedzieć Litwinom o ich bohaterze. Konrad daje Aldonie znak, że umiera (błysk lampy), z pustelniczej wieży słychać śmiertelny jęk.
Konrad Wallenrod - tak naprawdę Walter Alf, którego w niewoli krzyżackiej wajdelota Halban wychował na Litwina. Zostawił Krzyżaków, ożenił się z Aldoną (córką księcia* Litwy Kiejstuta). Opuścił żonę i ojczyznę, by walczyć z Krzyżakami, podając się za jednego z nich - Konrada Wallenroda, którego był giermkiem i który zaginął w Palestynie. Zostaje wybrany na wielkiego mistrza zakonu, niedaleko którego mieszka pustelnica (Aldona). Prowadzi Krzyżaków do boju i doprowadza do wygranej Litwy. Tajemne zgromadzenie odkrywa jego spisek i skazuje go na śmierć. KW/WA żegna się z Aldoną i wypija truciznę. Aldona umiera ze smutku czy coś. Jest bohaterem bajronicznym. Konrad ma także cechy prometejskie: jest gotów do najwyższych poświęceń w imię dobra własnego narodu.
Bohater bajroniczny to:
• Samotnik-buntownik, skłócony z całym światem,
• postać obciążona tajemnicą czy winą, która powoduje cierpienie bohatera. Nie jest ani męczennikiem, ani silnym bojownikiem w stylu Prometeusza. Walczy, często w imię swojego własnego lub narodowego dobra, natomiast jest w tej walce z reguły osamotniony. 
• Nieszczęśliwy kochanek, 
• Emocjonalny, gwałtowny (rządzą nim dwa przeciwstawne, ale bardzo silne uczucia: ogromna miłość do Aldony i równie silna nienawiść do Krzyżaków)
• Jest przy tym wszystkim przekonany o własnej wyższości, wyjątkowości; wyróżnia go duma, a nawet pycha. 
• To indywidualista, który z reguły zostaje postawiony przez trudnym wyborem moralnym, który wywołuje u niego cierpienie (zdrada Litwy czy Krzyżaków, miłość do Aldony vs nienawiść do Krzyżaków)
kostium gotycki - Poeta proponuje przywdzianie maski, czyli dopuszcza do składania ewentualnych deklaracji współpracy z zaborcą, wskazując jednocześnie na konieczność spiskowania i walki z Rosją pod pozorami wierności i lojalności. Aby oszukać cenzurę, sięga po kostium historyczny i umiejscawia akcję utworu w przeszłości, w latach 1390. Chodzi o to, żeby w ten sposób Polacy walczyli z carem.
wallenrodyzm - posługiwanie się podstępem i zdradą, by osiągnąć swój cel, który jest wzniosły i szlachetny
walka moralna i niemoralna:
moralna - walka na polu bitwy, "sposobem lwa", wg kodeksu rycerskiego, umieranie za ojczyznę
niemoralna - walka podstępem, "sposobem lisa", przechytrywanie i oszukiwanie wrogów, niekierowanie się żadnymi zasadami moralnymi
Tumblr media
"Dziady" cz. III
martyrologia i heroizm młodzieży (przykłady heroizmu) [dedykacja, sceny I, VII, VIII]
ocena pl społ (naród lawa)[VII,VIII]
prometeizm [II,III]
przyszłość PL wg księdza [V, wstęp hist.]
rosja i ruscy [2,6,7,8,ustep, do przyjacoil moskali]
dramat romantyczny
Z podstawówki
Dziady 2
Pan Tadeusz
motywy:
Pielgrzym, podróż
- orientalizm
ojczyzna, wolność, niepodległość
- rewolucjonizm, mesjanizm, prometeizm
ludowość
- historyzm
fantastyka
- spirytyzm, mistycyzm
natura
uczucie, nieszczęśliwa miłość
- werteryzm, irracjonalizm
samotność
7 notes · View notes
happyg-olucky · 1 year ago
Text
Wczorajszy marsz oglądałam w tv, teściowie pojechali osobiście. Powiem wam, ze to dosyć poruszające obrazki dla mnie były, tym bardziej, ze w ostatnich latach coraz trudniej było znajdować w sobie jakieś patriotyczne odruchy. Jednak w tym całym zniechęceniu jest jeszcze jakaś nadzieja na normalność. Oby ludzie tą wiarę utrzymali do jesieni.
6 notes · View notes
wspolnotachlebzycia · 4 days ago
Text
Ojczyzna czyli przygarniamy siebie nawzajem
Budować miejsca pokoju i braterstwa. Takie malutkie, człowiek-człowiekowi. Kręgi dobra, gdzie człowiek sterany może się przygrzać. Żadne patriotyczne marsze, demonstracje tego nie zastąpią. Ojczyznę, ojcowiznę tworzy się przez miłość. Jak w rodzinie.
Ira przyjechała na początku wojny. Z dwójką małych dzieci uciekła z Mikołajewa. Kirył – to ten, co jak widział, że panowie coś remontują, to przybiegał z pytaniem: “co trzeba zrobić?” i chwytał za narzędzia. Miał 4 lata, dziś ma 6. Dasza z niemowlęcia stała się trzylatką. Pupilka ks.Jacka. Ira rozpoczęła szkołę opiekunek medycznych. Kilka miesięcy temu wróciła do Ukrainy, bo męża powołano do…
0 notes
1234567ttttttttttt · 7 months ago
Video
youtube
Jest takie miejsce - Piosenki patriotyczne - Joanna Biernat - podkład ...
0 notes
trisetum · 1 year ago
Text
Motto o patriocie
Aria:
Witaj ponownie! W czym mogę Ci pomóc dzisiaj?
stakac31:
Proszę o motto o patriocie
Aria:
Oto kilka motywujących motto o patriocie:
"Bóg, Honor, Ojczyzna" - to popularne motto, które podkreśla wartości patriotyczne i oddanie dla Boga, honoru i ojczyzny.
"Wierność i oddanie dla Ojczyzny" - to motto podkreśla ważność wierności i oddania dla swojej ojczyzny.
"Patriotyzm to miłość do Ojczyzny" - to motto podkreśla, że patriotyzm to wyraz miłości i troski o swoją ojczyznę.
"Silni dla Ojczyzny" - to motto podkreśla potrzebę bycia silnym i gotowym do obrony swojej ojczyzny.
"W służbie Ojczyzny" - to motto podkreśla gotowość do służby i oddania dla swojej ojczyzny.
Mam nadzieję, że te motto o patriocie Cię zainspirują!
stakac31:
Czy można drwić ze świętych?
Aria:
Nie jest odpowiednie ani etyczne drwić ze świętych. Święci są postaciami religijnymi, które są szanowane i otoczone pobożnością przez wielu ludzi na całym świecie. Drwienie z nich może być obraźliwe i urażające dla wierzących. Ważne jest, aby wykazywać szacunek wobec różnych wierzeń i przekonań religijnych innych osób. Jeśli masz jakieś wątpliwości, zawsze warto zastanowić się, czy nasze działania są odpowiednie i niezakłócają pokojowego współżycia społecznego.
0 notes
cypr24 · 1 year ago
Text
Niesamowite wydarzenie patriotyczne
Wczoraj, w Szkole Języka Polskiego w Paralimni, zorganizowany został koncert "Melodie Wolności" #Cypr #11Listopada
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
revelstein · 5 months ago
Text
Trzy zero, czyli prawie jak z Austrią
Niektóre stwierdzenia pana profesora Paweł Machcewicza z gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej, budzą bezrefleksyjny sprzeciw u poppatriotów a ich błękitna krew się gotuje, ale powiedzmy sobie szczerze, są to stwierdzenia obiektywnie racjonalnie i trudno w sumie się z nimi nie zgodzić. Chodzi mi o ową gównoburzę i patriotyczne wzmożenie, spowodowane usunięciem z ekspozycji we wspomnianym muzeum,…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
mysowa · 1 year ago
Link
Tumblr media
mysowa 
68
38 minuty temu Stefan Kosiewski POMIDOR M14 Dmitrij Miedwiediew PROZA Dmitri Melnikow NOWA PLANETA 20230804 ME SOWA
Tumblr media
Perwersje w burdelowych starciach M14 by MUSZELKI dokończyć to, co zaczęło się podczas NWO. Aż do końca reżimu Bandery. Do końca ideologii neonazistowskiej. Do fizycznego końca wszystkich drani, Dmitrij Miedwiediew
Przed wygłoszeniem przez Prymasa Polski w Częstochowie 26 sierpnia 1980 r. antypolskiego, gdyż demoralizującego strajkujących Polaków, skandalicznego kazania o charakterze połajanki antynarodowej, kard. Stefan Wyszyński zaliczył szereg ustawiających go rozmów z ludźmi z wierchuszki PZPR; "miał spotkanie najpierw ze Stanisławem Kanią, a potem na prośbę Kani z Edwardem Gierkiem ", odnotował Andrzej Micewski po polsku we wydanej w Paryżu książce[1].
Nie wiadomo, z jakich źródeł Andrzej Micewski zaczerpnął informacje dotyczące szczegółów tajnych spotkań prymasa Wyszyńskiego, którymi naszpikował swoją poczytną wtedy, beletrystyczną książkę nie mającą charakteru pracy naukowej, zatem nie uwzględniającej także warsztatowego obowiązku weryfikowania, nie zaś tylko - samego wyłącznie podawania archiwalnych numerów taśm odsłuchanych czy podsłuchanych rozmów; książkę wydaną na Zachodzie a wspierającą w Kraju wysiłki prawicy i lewicy dialogowych budowniczych[2] legendy "Prymasa Tysiąclecia".
Napisana prozą i będąca obiektywnie zaledwie narracyjną fabułą książka mitotwórcza o kard. Wyszyńskim miała za zadanie rozpowszechnianie subiektywnych prawd beletrystycznych Micewskiego, które Polak i Katolik a za nim świat cały XXI w. ma dziś bezkrytycznie i bezpodstawnie przyjąć, niejako z mocą prawdy apokryfu Wielkiego Gloryfikatora, że oto np.: "Prymas powiedział sekretarzowi KC Kani, że być może winien jest rozmową dać panu Gierkowi "należną mu pociechę". Uprzedził jednak, że ma już przygotowane kazanie na dzień 26 sierpnia i obie rozmowy nie będą miały żadnego wpływu na jego treść. Kontrowersyjne kazanie w Częstochowie zostało więc wygłoszone przez Prymasa nie pod naciskiem, ale w wyniku jego własnej troski z powodu niebezpieczeństw grożących Polsce" (tamże).
Pośród całej masy owych mitycznych niebezpieczeństw, niewyobrażalnych zagrożeń większych od realnego zła istniejącego, tzn. antypolskiej, niestety diabolicznej wszechobecności od lipca 1944 r. widzialnych i niewidzialnych, tajnych i dwupłciowych sieci agentów żydokomunistycznych, wojska i milicji, tajnych służb Kremla (GRU, KGB, SMIERSZA i innych), państwowej Moskwy RWPG (w samej tylko Hucie Katowice oficjalnie było na etatach 47 doradców radzieckich! Zważ tylko, Kochana ten argument antypolskiej polityki tzw. ery dobrodusznego Gierka) - w pierwszym rzędzie tej opery o bohaterskim kardynale Wyszyńskim musiał pojawić się w książce Micewskiego, wydanej we Francji, FANTOM! A jakże, zaiste, niczym w poczytnej, XIX wiecznej powieści francuskiej. W barwnych obrazkach olejem dla siermiężnego luda odmalowanych na szkle musiała pojawić się fatalna możliwość Większego Zła, niż to, które już było, hic et nunc. Tym fantastycznym złem miała być tzw. interwencja sowiecka. - Wejdą, czy nie wejdą? Ażeby przeszkodzić (rzecz chyba jasna?) w pokojowym dogadaniu się - ukazywanych ludowi przez ich propagandę jako jedyne, a bardzo pozytywne, patriotyczne - osobowości prawne, przewodnie siły Narodu: Kościół Rzymskokatolicki i Polska Zjednoczona Partia Robotnicza w PRL. Czy może jednak wejdą ONI, sowieci (przy braku naszej zgody na dogadanie się po ludzku), ściągani na chama przez żydokomunistyczny beton partyjny Albina Siwaka i Śląski Instytut Naukowy docenta Wsiewołoda Wołczewa z Katowic?
Jak zatem doszło do nieoficjalnego spotkania i zmowy Wyszyńskiego z Gierkiem w sierpniu 1980? Kochana Młodzieży! Jak przebiegała ich rozmowa i co nowego wniósł szef komunistycznej partii do Sprawy Stanowiska Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce, kolegialnie uchwalonego w dniu 26 sierpnia 1980 r. i odnotowanego w Komunikacie Rady Głównej Episkopatu opublikowanym 27 sierpnia 1980, nazajutrz po złym kazaniu na Jasnej Górze, po spotkaniu Gierka z Wyszyńskim, po spalonym na panewce telewizyjnym wygaszeniu entuzjazmu strajkowego przez wielce spolegliwego kard. Wyszyńskiego, który wielki wcale (jak widać) nie był i nie wiadomo właściwie, czy to rodzina, czy tylko przypadkowa zbieżność żydowskich nazwisk z prokuratorem Wyszyńskim, Wielkim Inkwizytorem Antyżydowskiego Terroru Stalina?
Вышинский Андрей Януарьевич[1]
Прокурор СССР
03.03.1935 - 31.05.1939
Wyszynski Andriej Januariewicz
Prokurator ZSRR
3.03.1935 - 31.05.1939
Od 1935 do 1939 - prokurator ZSRR. W latach 1939-1944. - Zastępca Przewodniczący Rady Komisarzy Ludowych ZSRR, jednocześnie w latach 1940-1949. - Zastępca Ludowy komisarz spraw zagranicznych w latach 1949-1953. Minister Spraw Zagranicznych ZSRR. Od 1953 - zastępca. Minister Spraw Zagranicznych ZSRR i Stały Przedstawiciel ZSRR przy ONZ. Wyszyński zmarł 22 listopada 1954 roku w Nowym Jorku (USA). Urna z jego prochami została zakopana w murze Kremla na Placu Czerwonym w Moskwie.
Cała zaś wina leży oczywiście po stronie wszystkich instytucji naukowych tzw. Polski po Magdalence '89, które nie dążą bynajmniej do poznania historycznej prawdy, albowiem żyją z budżetu i grantów rządowych w grzechu niewybaczalnym ściemniania maluczkim
tak samo jak i pozbawione intelektu trupy polityczne (trup "ryżego" w opinii nie lepszego żyda i pedała sortu aktywnego oralnie i analnie, zdaniem technika obróbki skrawaniem, żydowina Stonogi), do ust swych i do kiszki stolcowej biorącego, niczym koks przemytnik samolotowy zabiera w podróż do obcych krajów, po wielu spotkaniach służbowych z ppor. Poleszczukiem z WSI[1] wrobionym po wszystkim w aferę SKOK Wołomin, tzw. TK (Tajni Koryfeusze).
Napisana prozą i będąca subiektywną fabułą mitotwórcza narracja samego kard. Wyszyńskiego nosi tytuł: "Pro memoria."[2]
PUBLIKACJA: 16.11.2021 doniosła o wydaniu na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie dziewięciu tomów „Pro memoria”, >>notatek na luźnych białych, żółtych kartkach w linie bądź w kratkę - jednostronnie albo dwustronnie pismem odręcznym prymasa Stefana Wyszyńskiego<<, roboczego pamiętnika księdza z okresu jego urzędowania kościelnego, do końca 1962.
Kpiną oczywiście w tej sytuacji jest mitologizujące twierdzenie przewodniczącego rady programowej serii "Pro memoria bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego", ks. bpa prof. dra hab. Jan Kopca, że "Prymas Tysiąclecia był bardzo świadomym autorem wszystkiego, co zostawił. Zaznaczył, że zapiski to skrzyżowanie dziennika i dogłębnie przemyślanego sprawozdania" (tamże). Albowiem, gdyby to miały rzeczywiście być jakieś głęboko przemyślane rozważania teologiczne czy teleologiczne, to mielibyśmy już od dawna do czynienia z warsztatowo sformułowaną Myślą Wyszyńskiego i byłaby ta Myśl Niedościgła Oświeceniowa a Budująca dla Kościoła i Narodu Polskiego od dawna już dla wszystkich w Internecie ogólnodostępna; tymczasem są to zaledwie luźne kartki, czasem na maszynie, Bóg wie, przez kogo (z pomocą boską?) przemyślnie spisane...
Trwają prace tzw. naukowców nad kolejnymi 15 tomami. Potrwają te prace z pewnością jeszcze przez całe pokolenia, kolejne kilkadziesiąt lat, zważywszy, iż śmierć Wyszyńskiego miała miejsce przed 42 laty i na szczodrobliwość dla swoich słupa za ministra od nieuków, Szwarcmana.
Czy Czarnek wziął za żonę ją?
Ach, panie Pfeifer, jak mnie kusi
By znowu pobiec pod jej dom.
Gdzie jest mój Homel, kochany Homel[3]
Sehr geehrter Herr Stadtrat Pfeiffer, ich möchte Sie und die BFF-Fraktion – Bürger für Frankfurt mit dem Werk und der Person des Malers aus der Ukraine bekannt machen: Yuriy Sovinsky, seit 2022 Kriegsflüchtling in Kelkheim-Hornau - Stefan Kosiewski
Tumblr media
"W naukowym wydaniu dzienników prymasa Stefana Wyszyńskiego Pro memoria uczestniczy sześć podmiotów: archidiecezja gnieźnieńska, archidiecezja warszawska, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Instytut Prymasa Wyszyńskiego."[1]
Szereg informacji dot. tajnego spotkania kardynała Wyszyńskiego z tow. Kanią i tow. Gierkiem przyniósł artykuł upolitycznionego w IPN dra Rafała Łatki, zatytułowany: Prymas Stefan Wyszyński wobec zagrożenia interwencją sowiecką i konsekwencje jego poglądów (1980–1981),[2] sekretarza redakcji „Pamięci i Sprawiedliwości” i członka redakcji „Glaukopisu”.
Jak choćby np. przypis 14.: "Jak podkreślał Kardynał Wyszyński w swoim dzienniku: „p. Kania w imieniu E. Gierka prosi o rozmowę. Zastanawiałem się, czy wejść w problem. Wydało mi się, że jeszcze nie przyszła godzina moja. Ale zgodziłem się z tym, że mogę się spotkać z p. Kanią. Po rozmowie z Kanią, zgoda na spotkanie z Gierkiem, wolałbym po uroczystościach w Częstochowie, ale Kania naciskał, żeby jeszcze dzisiaj”. Warto dodać, iż Kania miał ze sobą nagranie z osobistą prośbą Gierka o rozmowę, AAG [Archiwum Archidiecezjalne Gnieźnieńskie], Stefan Wyszyński, „Pro memoria 1980–1981”, zapis z 25.08.1980. Jak zauważył ks. Orszulik, Prymas spokojnie wysłuchał uwag Kani i dopiero gdy przekonał się, że sytuacja jest groźna i możliwa jest interwencja sowiecka, to zgodził się spotkać z I sekretarzem PZPR, AAW [Archiwum Archidiecezjalne Warszawskie] , SPP [Sekretariat Prymasa Polski], 04/35, Rada Główna Episkopatu Polski 1980, Protokół Rady Głównej Episkopatu Polski z 26.08.1980, k. 159. Na ten temat zob. również, E. Czaczkowska, op. cit., s. 607–608; A. Friszke, Rewolucja Solidarności 1980–1981, Warszawa 2014, s. 44".
Czystym nonsensem z punktu widzenia nauki jest przy tym w artykule z przypisami gołosłowne stwierdzenie dra Łatki: "Podsumowanie
Kardynał Wyszyński traktował zagrożenie interwencją sowiecką jako poważne i niosące nieprzewidywalne konsekwencje". Kardynał Wyszyński, jaki jest - każdy widzi; nie ma niestety w artykule dra Łatki śladów szperania naukowca w Archiwum MSW PRL-u (po bezprawnym szarogęszeniu się w nim z Mocy gen. Kiszczaka tzw. Komisji Trójstronnej Michnika chyba coś zostało?), nie ma żadnych dowodów na to, żeby naukowiec z IPN-u zajrzał do ubeckiego archiwum z taśmami z podsłuchów czy z rozmów z agentami SB (wspomnianej taśmy Kani z nagranym głosem Gierka); nie ma żadnych dowodów jednej choć obecności autora artykułu w archiwum MSZ (podczas, kiedy grzmi w tytule "zagrożenie interwencją sowiecką"), nie ma żadnego dowodu na niezbywalną w tym wypadku próbę zapytania chociażby tam, gdzie trzeba: na Kremlu o to, czy wyimaginowane zagrożenie było aby raportowane chociażby do PRL przez ówczesnego agenta kontrwywiadu SB, o nazwisku Glemb, o jedną literę różniącego się w nazwisku od rodzonego brata, księdza i kardynała?
Nie będzie nic normalnego bez obiektywnego zdystansowania się przez ludzi nauki w tzw. Polsce po Magdalence '89 (po 42 latach od pogrzebu księdza Wyszyńskiego!), bez odsiania ziarna od plew, bez odcięcia się osób robiących za ludzi wykształconych i mądrych od obżydliwej propagandy mitologizowania swoich, od bezkrytycznego ubóstwiania zarówno kontrowersyjnego Stefana Wyszyńskiego jak i długimi trzydniówkami zamykającego się w pałacowym uzależnieniu Lecha Kaczyńskiego; od ludzi pomnikowo użydecznych dla obcego nad Wisłą systemu zagłady, po zawłaszczeniu św. Kościoła Rzymskokatolickiego w PRL przez żydobiskupów wespół z "katolikami reżimowymi". Bez jasnego nazwania po imieniu mafijnego zniewolenia Narodu Polskiego w 1944 r. po kapitulacji tzw. powstania warszawskiego[1] zakończonego wymordowaniem dwustu tysięcy cywilnych mieszkańców stolicy Polski, na których grobach na Woli w minionych dniach - nazistka robiąc za słupa kombatanta dopuściła się niemoralnie przedwyborczego ataku, wygłoszenia pseudo patriotycznej tyrady skierowanej przeciw partii PiS; bez przetarcia oczu Narodu Lekarstwem Jezusa na ślepotę: śliną zmieszaną z prochem ziemi, boskim błotem panaceum przejrzenia na świat, nie będzie końca normatywnego dla zapętlenia rżenia końskiego ubeckiej kobyły reżysera Zanussiego, który (to już na marginesie) zasłużył się lotnie dla Watykanu i dla LGBT.
O tym wszystkim i jeszcze o niczym rozmawiałem przedwczoraj przez telefon, gdyż zadzwonił do mnie Witold Stański zamieszkały w Krefeld, który urodził się 22 sierpnia 1940 r. w Porycku na Wołyniu, zaś pomówił mnie złośliwie 2019 r. w piśmie wysłanym do miejscowej Prokuratury (patrz: umorzenie postępowania w zał.) o rzeczy niebywałe, które nie miały miejsca, zatem kiedy tylko zaczął się facet rozwodzić już na
początku o nieprzyjemnych okolicznościach ostatnich naszych kontaktów; - To, co? Zapytałem: Czy chce Pan teraz przeprosić? - I to, i jeszcze coś innego, odparł 82-latek z jawnymi koneksjami do żydokomuny: przed laty odsłaniał z prezydentem Kwaśniewskim fałszywy pomnik pojednania ukraińsko-polskiego na cmentarzu w Porycku na Wołyniu.
- Od tego faktu historycznego Pan nie odejdzie, taka jest prawda znana powszechnie dzięki Pana książkom, które Pan mi przysłał i za które jeszcze raz dziękuję, stwierdziłem. Potem cały łańcuszek wspomnień, który przerywałem naglony także drugim telefonem od kogoś z innej beczki, powiedzmy: Platona. - Ale ten krótki fragment opowieści o Pana matce zawiera elementy epickie, dramatu, to warto spisać, zauważyłem wartościując; tragiczny koniec żydowskiego emigranta komunistycznego z okupowanej Polski, za Bugiem po 17 wrześniu 1939 r., po wejściu nazistów 1941; Andrzej Gwiazda tego nie opisze, Pan ma natomiast niezwykłe koneksje, znajomości i zdolność gadanego; Polesia czar.
Na temat spotkania Wyszyńskiego z Gierkiem jest. O, tu znalazłem: Bernadeta Kruszyk, Uspokoić kraj może tylko prymas. Przewodnik Katolicki 2022/22: „Czy spotkać się z Edwardem Gierkiem? Są racje za i przeciw” (Pro memoria, 25 sierpnia 1980).[1]
Autorka dotarła (zapewne w archiwach) do tekstu Testamentu Stefana Wyszyńskiego, jak powiedziałby Jarosław Kaczyński, który z całym Instytutem im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu[2], ze Spółką "Srebrna" od budowania wieżowców etc. nie pozbierał jeszcze do kupy św. pamięci Brata złotych myśli, aforyzmów, jak pozbierał np. Witold Stański myśli swojego ojca, śp. ["2545. Zwracaj swoją uwagę na ludzi, ale częściej na siebie; 2546. Patrząc jak robią inni - można się czegoś nauczyć; 2547. Ucz się od ludzi wszystkiego, co pożyteczne, ale w zamian nie pouczaj ich zbytnio"][3], albowiem czytamy w jej tekście: >>Ostatecznie do spotkania doszło pod wpływem próśb ze strony Stanisława Kani. Odbyło się ono przed uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej. Prymas zrelacjonował to następująco: „Przyjechaliśmy do Natolina, gdzie przed domem stał E. Gierek, bardzo zdeterminowany i wybitnie zmęczony. Wyjaśnił, że dom w Natolinie nie jest przygotowany i prosi do swojego prywatnego domu w Klarysewie. Wobec czego przejechaliśmy z Natolina do Klarysewa. Tutaj rozmowa trwała 1,5 godziny. Pan Edward Gierek zaczął: pragnę przedstawić Ks. Prymasowi sytuację jaka jest w Polsce, by Ks. Prymas miał obraz sytuacji, jak Rząd ją ocenia. Ocena była tragiczna, to już nie są problemy gospodarcze, ale społeczne i polityczne. Główne tematy: 1. Wolne Związki Zawodowe; 2. Legalność strajku; 3. Problem wolności opinii; 4. Wykaz postulatów Komitetu strajkujących; 5. Problem interwencji ZSRR – jako problem polityczny, o dużym zagrożeniu. Największa dyskusja dotyczyła wolnych Związków Zawodowych, w której Edward Gierek stawał zdecydowanie w obronie monopolu związkowego. Ja byłem za
samorządnymi Związkami S. Postulowałem wolność opinii, i in. Dążyłem do tego, żeby przezwyciężyć u p. Edwarda Gierka silną depresję, która mogłaby skończyć się tragicznie” (Pro memoria, 25 sierpnia 1980)<<.
Jeżeli dziennikarka Tygodnika Katolickiego prawidłowo przepisała datę: "25 sierpnia 1980" pod przytoczonym powyżej zapisem słów kardynała, to w takim razie spotkanie księdza prymasa z pierwszym sekretarzem partii w Natolinie i w Klarysewie musiało mieć jednak miejsce dzień wcześniej, niż można się było zasugerować narracją Micewskiego, tzn. było we Wigilię wygłoszenia nieszczęsnego kazania do Narodu 26 sierpnia 1980.
Micewski zestawiając bezprawnie treść Komunikatu Rady Głównej Episkopatu z posiedzenia odbytego w dniu 26 sierpnia 1980 z treścią półtoragodzinnej wymiany słów Gierka z Wyszyńskim 25 sierpnia 1980 (czyżby?) na szereg różnych tematów, m. in. wspomnianych powyżej, nadużył zaufania czytelnika swojej książki, a to wyłącznie w celu zabałamucenia go autorytarnym stwierdzeniem odwodzącym od faktów historycznych: "nie mam wątpliwości, jakie było rzeczywiste stanowisko Kościoła" (ibid.).
Jakie wątpliwości mieć może dziennikarz, czy historyk wobec faktów? Rzecz przecież w obowiązku mówienia prawdy przez takich w życiu publicznym, nie w ucieraniu sobie ust frazesami na temat tego, co się rzekomo wie; w artykule prasowym i w pracy naukowej trzeba tylko wiernie przytaczać cudze słowa podając adres bibliograficzny, link do źródła.
Tak właśnie zrobiła Bernadetta Kruszyk, autorka artykułu "Uspokoić kraj może tylko prymas"; przepisała z notatek Wyszyńskiego to, co było z datą 27 sierpnia 1980:
>>(...)Wyszyński zapisał: „Podobno niektórzy księża szemrali, że we wczorajszym kazaniu było za mało pod stoczniowców, że było dążenie do rozładowania napięcia. Wydaje się, że Kościół nie jest od podtrzymywania napięć(…).
Kościół nie jest od szemrania; hierarchiczny Kościół kryptosyjonistycznych żydobiskupów po Myśli Stefana Wyszyńskiego był i jest od święcenia armat Gierkowi na Jasnej Górze i święcenia kulek do armatki-zagadki Jarosława Kaczyńskiego w tzw. Polsce po Magdalence ’89.
Stefan Kosiewski
1 min ·
Jebać nazistów Morawieckiego ze żydami i pedałami Kaczyńskiego przed wyborami, ażeby wezwać zechcieli po dobroci na dywanik do MSZ-u ambasadora nazistowskiego rządu Ukrainy na przesłuchanie w sprawie zamachu terrorystycznym granatnikiem na szefa Policji Polskiej podległej bezprawnie ułaskawionemu kryminaliście Kamińskiemu
Perwersje w burdelowych starciach M14 by MUSZELKI dokończyć to, co zaczęło się podczas NWO. Aż do końca reżimu Bandery. Do końca ideologii neonazistowskiej. Do fizycznego końca wszystkich drani, Dmitrij Miedwiediew
Tumblr media
Audio: odysee.com/@sowa.magazyn:0/POMIDOR-M14-Dmitrij-Miedwiediew-PROZA-Dmitri-Melnikow-NOWA-PLANETA:9
0 notes
organisationskoval · 1 year ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
829) Algerian Muslim Scouts (SMA; الكشافة الإسلامية الجزائرية, al-Kaššāfa al-ʾIslāamiyya al-Ǧazāʾiriyya, Scouts Musulmans Algériens, Algierscy Skauci Muzułmańscy) - narodowe stowarzyszenie skautowe w Algierii. SMA ma 24 750 członków od 2011 r. Skauting w Algierii rozpoczął się formalnie około 1911 r.,ale skauting został oficjalnie założony we francuskiej Algierii w 1935 r., wprowadzony przez algierskiego skautera Mohameda Bourasa z oddziałem w Algierze zwanym „al Falah”. Następnie połączyły się z nimi inne sekcje: w Miliana sekcja „Ibn Khaldoun” i inne w Constantine, Mostaganem, Blida, Sétif, Tizi Ouzou, Batna i Guelma. Z inicjatywy Bourasa utworzono ligę harcerzy muzułmańską algierską, która w lipcu 1939 r. uzyskała aprobatę rządu Frontu Ludowego. Zachęcony przez reformistów Oulémasa ruch propagował idee patriotyczne, był kierowany przez nacjonalistycznych wodzów i prowadził wiele demonstracji, jak ta z 8 maja 1945 r., podczas której zginął Bouzid Chaal, młody harcerz. Wielu harcerzy wzięło wtedy udział w wojnie o niepodległość, na wezwanie mudżahedinów. Algieria została członkiem Światowej Organizacji Ruchu Skautowego w 1963 roku. Członkowie są aktywnie zaangażowani w krajowe projekty budowlane i społecznościowe. Zbudowali szkoły, ulepszyli drogi, posadzili drzewa i prowadzili kampanie analfabetyzmu. Motto Skauta to كن مستعداً ( Kun Mustaʿiddan, Bądź przygotowany) po arabsku i Sois Prêt po francusku. Rzeczownik określający pojedynczego skauta to po arabsku كشَّاف (Kaššāf). Skaut nazywa się Askuti w języku berberyjskim. Godło skauta zawiera elementy i kolorystykę flagi Algierii. Ma również półksiężyc islamu.
0 notes
andris1968 · 2 years ago
Text
0 notes