#lubiąż

[architecturaltreats]

[dolnoslaskabiblioteczka]

W gronie autorów kryminału retro zanurzonego w historycznych realiach Dolnego Śląska coraz mocniejszą pozycję zyskuje Krzysztof Koziołek. Obecny na rynku powieści kryminalnych osadzonych w regionie już od kilkunastu lat pisarz nasze serca skradł na dobre cyklem „Imię pani”.

Jego głównym bohaterem jest komisarz kryminalny Gustav Dewart, który – o dziwo – da się lubić. Całkiem sympatyczny i poukładany; choć życie nie układa mu się najlepiej, nie ma w nim zgorzknienia i niechęci do życia. Poznajemy go, gdy przybywa do Krzeszowa, do benedyktyńskiego opactwa, by odnaleźć spokój po tragedii, która go dotknęła. Tam angażuje się wkrótce w śledztwo prowadzone w związku z pozornie niezwiązanymi ze sobą zgonami kilku osób i wbrew lokalnym stróżom prawa, którzy upierają się przy ich przypadkowości. W drugim tomie jesteśmy przede wszystkim w Lubawce, w której zarzewie akcji stanowi tajemnicza śmierć miejscowego przedsiębiorcy. W trzecim natomiast trafiamy wraz z Dewartem do Kamiennej Góry, w której główny bohater musi zmierzyć się z zagadką śmierci młodej dziewczyny, Amalie Hartwich, ale także z problemami natury zawodowej i poniekąd osobistej.

Każdy tom zawiera intrygującą zagadkę, ciekawą fabułę i nieoczekiwane zakończenie. Dwa pierwsze koncentrują się na sprawie, dochodzeniu, trzeci natomiast zostaje zdominowany przez problemy głównego bohatera, którego przeciwnikiem okazuje się nazizm i jego wyznawcy.

Tym, co zwraca uwagę w książkach Krzysztofa Koziołka, jest warstwa historyczna. I nie chodzi tutaj tylko o oddanie realiów okresu historycznego, w którym toczy się akcja, choć i to jest ważne, bo mamy te realia tutaj świetnie odmalowane - w opisie krajobrazu, nazwach miejscowych, ale też w zachowaniu ludzi, zwyczajach, tradycjach i obowiązującej modzie. Dodatkowo zgrabnie wplecione zostają w akcję rzeczywiste wydarzenia historyczne. Tym jednak, co zasługuje na uznanie, jest także bogata warstwa historyczna, opowieść o danym miejscu i ludziach z nim związanych. Raz jest to jakaś ciekawostka, którą przypomina sobie komisarz wędrując po krzeszowskim opactwie, innym zaś razem ktoś Dewartowi opowiada historię – ot, taka na przykład sprzedająca tkackie wyroby na stacji w Kamiennej Górze starsza pani. Okazją do snucia historycznych dykteryjek jest właściwie każdy spacer, przyjazd lub wyjazd, ale też zobaczony kątem oka obraz, figura czy wizyta w karczmie. Pod tym względem kojarzyć się mogą recenzowane powieści wielbicielom przygód Pana Samochodzika z długimi wykładami o historii, które znajdujemy w każdym tomie przygód tego bohatera. Przy tym tam z reguły to właśnie Pan Tomasz je wygłaszał (i zwykle były one mocno nasycone propagandowym przekazem), tutaj zaś są one we wspomnieniach, dialogach albo narracji, nie mają jednego autora (i jednoznacznego wydźwięku). Dla tych, których interesuje historia regionu będzie to z pewnością wielka zaleta, bo jest w tych książkach wiele ciekawostek.

Całość jest bardzo dobrze, staranie napisana, co zawsze cieszy, bo niemało na rynku wydawniczym naprędce pisanych czytadeł, w których zabrakło rzetelnej korekty i pracy redakcyjnej. Czyta się świetnie, z ciekawością przewracając kolejne kartki, a zakończenie w każdym przypadku zaskakuje. Gorąco polecamy! [jk]

Krzysztof Koziołek Imię Pani Manufaktura Tekstów 2017 ISBN: 978-83-945-8807-6 334 stron, 122x190 mm oprawa miękka ze skrzydełkami Krzysztof Koziołek Imię Pani. Cisza Manufaktura Tekstów 2021 ISBN: 978-83-956-3152-8 432 stron, 128x195 mm oprawa miękka ze skrzydełkami

[beautyofpoland]

[chato-pl]

[hanzajesthanza]

women, magic, power... grail

andrzej sapkowski interviewed 2000 / lysistrata, illustrated by norman lindsay / mother goddess, wikipedia / seated woman of çatalhöyük / tower of fools / cybele / świat króla artura / hecate / tower of fools / catholic mariology, madonna of the rose bower / pietà of the lubiąż abbey (lower silesia, poland) / warriors of god / samson and delilah, master e.s. / the last wish / the vampire, by philip burne-jones / tower of fools / sir galahad receives the holy grail, edwin austin abbey / świat króla artura / lady of the lake

[terf/radfem DNI]

[cybrprzemoc]

i forgot to archive my trip which was like. a month ago. lubiąż+świeradów zdrój+smrk.

[leszekuchacz]

📸 Are you stressed Today? 📰 Maybe you just need a sportster supplement. 🗺️ Lubiąż, Poland 🇵🇱 📍51.2636111,16.4683333 #niesamowitydolnyśląsk #poland #lowersilesia #niederschlesien #opactwolubiąż #lubiąż #opactwo #cystersi #lubiaz #klasztor #opactwocystersów #architektura #architecture #architekturasakralna #zabytki  #historia #discoverpoland #przystanekdolnyslask #monastery #monument #opactwocystersówwlubiążu  #harleydavidsondaily #motocycle #harleyporn #harleydavidson #bikeporn #sportster #motocyklista #harleylife #harleydavidsonnation (at Opactwo Cystersów w Lubiążu) https://www.instagram.com/p/CPByLpZl_AI/?utm_medium=tumblr

[kafere]

Lubiąż Abbey, PL

[mateusztorbus]

Wracając z wakacji na Dolnym Śląsku zahaczyłem o Lubiąż i do dziś nie ochłonąłem...

Opactwo Cystersów, którego historia sięga XII wieku. Miejsce pochówku Piastów śląskich, arcydzieło śląskiego baroku, drugi co do wielkości obiekt sakralny na świecie (!), najdłuższa fasada barokowa na świecie (!), blisko 1000 m2 obrazów i fresków autorstwa Michaela Willmanna zwanego śląskim Rembrandtem. Połowa XVIII wieku to moment kulminacyjny w historii opactwa. Zakończono cały szereg prac toczących się od lat siedemdziesiątych XVII wieku, oddano do użytku bibliotekę klasztorną z freskami i polichromiami Christiana Filipa Bentuma, ukończono wystrój refektarzy a w ogrodzie klasztornym uruchomiono wielką kamienną fontannę i odsłonięto liczne rzeźby słuta Franciszka Józefa Mangoldta. Dosłownie chwilę później Śląsk zajmują Prusy a Fryderyk II nakłada na klasztor kolosalne kontrybucje, które rujnują opactwo. W 1810 roku jest już po wszystkim. Klasztor i jego majątek na mocy rozporządzenia władz pruskich zostaje zsekularyzowany. Jedna z największych na Śląsku kolekcja sztuki (Willmann, Scheffler i Bentum) została wywieziona, podobnie zbiory biblioteki i archiwum. Chyba największy majątek cystersów w Europie - blisko 60 wsi, ponad 30 folwarków, liczne manufaktury, młyny, browary, cegielnie zostają skonfiskowane. Po 650 latach opactwo cystersów w Lubiążu przestaje istnieć. Zakon zostaje rozwiązany. Później jest już z górki - w czasie wojen napoleońskich budynki zamieniają się w szpital frontowy, później psychiatryczny. Przez chwilę mieści się tu filia niemieckiego Telefunkena, w której pracowano nad radiolokacją i konstrukcją tranzystorów. W czasu II wojny światowej produkowano broń i wyposażenie dla niemieckiej armii. Armia Czerwona skutecznie wyzwoliła nas od resztek świetności opactwa. Wyposażenie zostało całkowicie zniszczone. Groby Piastów śląskich znajdujące się w kryptach pod gotycką bazyliką zbezczeszczono i ograbiono. W budynkach klasztoru do 1948 roku mieścił się szpital psychiatryczny, tym razem dla żołnierzy radzieckich. Na “ziemiach odzyskanych” realizowano  specyficzną politykę, której celem było wymazanie wszelkich śladów jej historii. Dlatego od 1950 do 1967 kompleks nie miał w ogóle właściciela i popadał w ruinę! Szczęśliwie w 1967 roku został otoczony opieką przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu i proces kompletnej destrukcji został zahamowany. Niemniej jednak musiał upaść PRL żeby rozpoczęto jakiejkolwiek prace rekonstrukcyjne. Dzięki staraniom Fundacji Lubiąż od 1996 roku można zachwycać się odrestaurowaną Salą Książęcą - arcydziełem baroku z rzeźbami Mangoldta i zajmującym ponad 300 m2 plafonem pędzla Bentuma. Później wykonano jeszcze renowację refektarzy letniego i opata. Postapokaliptyczne wnętrza kompleksu od 2001 roku goszczą SLOT Art Festiwal i od czasu do czasu przyciągają produkcje teledysków np. Behemoth.

Dzięki wystawie “Willmann. Opus magnum” zorganizowanej przez wrocławskie Muzeum Narodowe mamy niepowtarzalną okazję zobaczyć większość płócien Michaela Willmanna, które kiedyś zdobiły wnętrza klasztoru i bazyliki w Lubiążu, a które obecnie są rozproszone po różnych kościołach w Polsce.  Wystawa, która potrwa do 4 października 2020, ma miejsce w Pawilonie Czterech Kopuł a jej zapowiedź można zobaczyć tutaj.

©2020 Mateusz Torbus Zobacz moje Portfolio

[lovekolorowe]

[dolnoslaskabiblioteczka]

Co w najnowszym numerze? Kilka słów o Głównym Szlaku Sudeckim im. Mieczysława Orłowicza oraz sporo propozycji miejsc do odwiedzenia na szlaku i w jego najbliższej okolicy, porady jak do nich dostać się pociągiem i autobusem, historia dolnośląskiej sikawki strażackiej, która zawędrowała na Górny Śląsk i niezwykłego spotkania na dworcu w Żaganiu, a także wiele innych ciekawostek. W sumie prawie dwieście stron zajmujących historii o Dolnym Śląsku.

📰 Przeczytaj: www.przystanekd.pl 📫 Zaprenumeruj: patronite.pl/przystanekd ❤️ Lubisz nas? Udostępnij znajomym!

W numerze: 🔸 Subiektywnie o Głównym Szlaku Sudeckim 🔸 Moja inspiracja na Głównym Szlaku Sudeckim 🔸 Złoty Stok. Wschodnia brama do kotliny kłodzkiej 🔸 Pociągiem i autobusem na sudeckie szlaki 🔸 Zagadkowy Stary Książ 🔸 Ta oto, która nosi Neptuna… 🔸 Pod prąd historii 🔸 Świebodzickie spółki zegarowe (cz.10) 🔸 Koleją, czyli autobusem 🔸 Nowe życia dworca w Węglińcu 🔸 Najpiękniejsza wieś dolnośląska 🔸 Tramwaj Czytuś oraz 🔸 Dolnośląska Biblioteczka

[beautyofpoland]

[balsiewicz-blog]

Lubiąż 2017  @balsiewicz Pola

[lopezik76]

Przesmyk Lubniewice jezioro Lubiąż i Lubniewsko

[tfurca]

moje lomo duże wydruki cieszą oko. dziękuje. #Repost @mimi2882mimi with @get_repost ・・・ Tfurca wisi na @slotartfestival 😍😘⛺#art #tfurca #tsy #sztuka #foto #lubiąż #slot #sztukażycia #festiwal #festivallife

[akrolowaelfow-blog]

#old #church #lubiąż #photooftheday #photography #oldplaces #l4l (w: Lubiąż Abbey)