#lagerkvist

[julianworker]

Herod and Mariamne by Par Lagerkvist

This is a superb short story with historical characters as the two main people in the story, indeed the only two characters who are given names. The historical story concerns many other people but this novella concentrates on Herod the Edomite who was given the name King of the Jews and who fell in love with the Maccabee princess, Mariamne when he saw her one day by the Damascus Gate in…

[nicklloydnow]

“There were many killed and wounded on both sides and blood flowed in torrents. It was like a battlefield indoors among the decked tables, between drunken red-faced warriors who after sitting peacefully beside each other suddenly found themselves fighting desperately for their lives. Screams echoed from every side and drowned the groans and sighs of the dying. Appalling curses summoned all the devils in hell to this spot where the foulest of all crimes had been committed. I climbed onto a chair so as to get a good view of what was happening about me and stood there, frenzied with excitement, surveying the tremendous results of my work: the extirpation by me of this loathsome race which deserves nothing else. I saw how my mighty sword went forth over them, pitilessly destructive, demanding vengeance and punishment for everything. How I dispatched them to burn eternally in the fires of hell! May they burn forever! All these creatures who call themselves men, and who inspire such disgust and nausea! Why should they exist? Why should they revel and laugh and love and overrun the earth? Why should these lying dissemblers and braggarts exist, these lustful shameless creatures whose virtues are even viler than their sins? May they burn in the fires of hell! I felt like Satan himself, surrounded by all the infernal spirits invoked at their nocturnal meetings, swarming around them with grinning faces, dragging their souls still hot and stinking from their bodies, down into the kingdom of death. I felt my temporal power with a joy greater than I had ever known, and so acute that I nearly lost consciousness. I felt how the world had, through me, been filled with terror and doom, and transformed from a brilliant feast to a place of fear and destruction. I brew my draught and princes and powerful nobles groan in their death pangs or wallow in their blood. I offer my potion and the guests at the lavish tables grow pale and their smiles fade and none raises his glass again or prates of love and the joy of living. For after my drink they forget all the beauty and wonder of life and a mist enfolds everything and their eyes fail and darkness falls. I turn down their torches and extinguish them so that it is dark. I assemble them with their unseeing eyes at my somber communion feast where they have drunk my poisoned blood, that which my heart drinks daily, but which for them spells death.” (p. 152 - 154)

[comodebeser]

Dvargen

Título: “Dvärgen” (“The Dwarf”) Autor: Pär Lagerkvist Año: 1944 País: Suecia Idioma: inglés (traducción); sueco (original)

Este libro me fue recomendado por mi amigo suecófilo hace ya unos 13 años. Quedó en mi lista de libros para leer desde entonces, y finalmente lo conseguí ahora. Es un libro relativamente poco popular a pesar de ser considerada la obra más importante de un autor que ganó el premio Nobel. Lo que más me gustó de la novela fue la posibilidad de ver la serie de eventos narrada por una perspectiva cercana pero medio ingenua y muy parcial, contada por un personaje que es mitómano y completamente malvado. Como de costumbre, si hay alegorías en el libro me las perdí por completo. Sí me quedó claro que el maestro Bernardo representa a Leonardo Da Vinci, y en Wikipedia hay una lista de referencias a períodos de Leonardo Da Vinci que me parecieron interesantes. En Wikipedia alguien escribió que el libro es una parábola brillante en la que un personaje malvado detalla todos los males de la humanidad. A mí no me pareció ni tan parábola ni tan brillante. Me pareció un buen libro, ni más ni menos.

Yo había leído el libro de Lagerkvist “Sibyllan” (“The Sibyl”) hace unos años, y había sentido algo similar a lo que sentí leyendo Dvärgen, que es una especie de vértigo o sensación de estar perdido por no poder encuadrarme del todo en el tiempo en el cual transcurre la acción.

No puedo evitar notar que el libro fue escrito en 1944, y que se trata de un personaje que, al igual que Hitler, ve corrupción y decadencia en todo lo que hacen los seres humanos y, al mismo tiempo, es completamente malvado. Me hizo pensar en que tal vez el autor quería señalar este paralelo, y esto inevitablemente me llevó a pensar en Stefan Zweig, que habría escrito un libro completamente diferente si hubiera querido cumplir este mismo propósito.

[red-ibis-red]

"I shall be waiting for you. You know that when you come home, weary, with blood on your hands, I shall be waiting there among the birches. You will rest your head in my lap, and I shall kiss your burning forehead and wash the blood from you. I shall be waiting, and I shall love you."

—Pär Lagerkvist, The Eternal Smile: Three Stories

[hjdem]

Tra breve...

E' più bello quando scende la sera.

Tutto l'amore che il cielo abbraccia

è raccolto in un'ombra di luce sulla terra,

sulle case della terra...

Tutto è mio, e tutto mi sarà tolto,

tra breve tutto mi sarà tolto.

Alberi, nubi, il suolo che calpesto.

E vagherò, solo, senza orme. 

Pär Lagerkvist

[dare-g]

Books 41-50 of 2023 📚!

[ma-pi-ma]

Chi sei tu che colmi il mio cuore della tua assenza? Che colmi tutta la terra della tua assenza?

Pär Fabian Lagerkvist, da Uno sconosciuto è il mio amico

[kitapokuyormuhtemelen]

Bu bir acıydı, bir işkenceydi, uyanan yeni bir yaşamın ve eski bir yaşamın boğuntularıydı, içinde bir tür mide bulantısı duyuyordu -bir şey eriyip gidiyor ve bir bozulma halindeymişçesine değişiyordu. Ama değişen neydi ve nedendi bu değişim?

[forislynx]

Var är den glädje, djupare än sorgen, den glädje som jag söker och skall vinna. Min själ förblöder i den tysta natten; men utan oro. Ljuset skall mig hinna.

Pär Lagerkvist, Den lyckliges väg

[maksimlustiger]

Ludzka Natura

Co ma Barabasz do zniewalającej aromoterapii?

Z pozoru Nic.

Jakby absurd gonił absurd.

Albo kraina nonsensów namnażała kolejne bzdury.

Występować w roli obciągacza lub obciągarki? Lub w innej nomenklaturze znaczeń "lodołamactwo sypialniane" lub perwersja najwyższych lotów. A może wyrafinowana gra miłosna?

Co kiedy domorosły amator filmowania nakręca podczas konfrontacji cielesnej swojego partnera lub partnerkę.....dla zabawy.......dla pikanterii.......lub......No właśnie czego?....ewentualnego szantażu mającego na celu uzyskanie dóbr materialnych........

Wiele tego typu historii ujrzało światło dzienne.Może dla przyzwoitości lub z braku litości dla byłego partnera lub partnerki.

Sieć wirtualna zniesie wszystko. Nawet śmierć na zamówienie rodem z "Czarnych Stron" dostępnych wyłącznie dla wtajemniczonych lub upartych przerzedzaczy internetu.

A mi jawi się czarna dziura kosmosu jak czarna otchłań , która pochłania mnie i światło.

Bo czy Pan obciągał?To znaczy robił loda koledze?

Czy Pani obciągała mężowi w chwilach uniesienia? Zalecam. Bo to miła pieszczota dodająca lekkiej perwersji. Takie urozmaicenie związku.

Czy Dziennikarz obciągał dziennikarzowi? A może Sędzina Lekarzowi robiła loda na zapleczu szpitalnej sali operacyjnej?

Brzmi ....No właśnie jak?Obrazoburczo ? Nachalnie? Wulgarnie?

A może po prostu uznać należy fakt różnorakich pieszczot sypialnianych za element życia intymnego. I basta.

Ale nie.

Były partner puszcza w świat filmik "oralny". Ktoś to przechwytuje. Ktoś inny nadaje temu ton zgrozy. Zaczyna się poniewierka. Zniesławianie. Upokarzanie.

Taki osąd środowiskowy. Później społeczny. Lege artis. Bo wszystko musi mieć swoją ścieżynę opartą na kodeksach.

Smród. Ludzkie odchody?

A może aromat zgodny z codziennością. Ludzki wymiar humanizmu?

Kloaka zasad.W "Pachnidle" Suskinda koneser jest poławiaczem , mrocznym dewiantem goniącym zwierzęco zapach niewinności.

Straceniec , który próbuje wymyć świat z ludzkiego smrodu.Koszmar na skalę historii ludzkości.

Mnie zniewoliła scena masowej aromoterapii , gdzie tysiąc zgromadzonych osób różnych stanów zaczyna zbiorową grę miłosną.

Szał.Albo nawiązanie do misteriów orfickich lub Dionizjów czy Bachanaliów. Masowa kopulacja.

Szok kulturowy.

A potem gruba kreska cenzury społecznej. Koniec epoki i zmiana kierunku myślenia.

A gdzie jest w tym wszystkim miejsce na duchowość?

Gdzie podziewa się Bóg?

A może ważniejszy jest biologicyzm lub przyrodniczy determinizm?Walka o przetrwanie . Dominacja silniejszych nad słabszymi.

A może kolej rzeczy.

Uchwytna. Podyktowana rozsądkiem i stanem posiadania.

Epoka politeizmu sponiewierana przez Jedno Bóstwo.

Ale...........tłumy pozostają nieprzejednane w decyzjach.Śmierć czy uniewinnienie?

Decyzja pozostaje w gestii Namiestnika...........ale to zgromadzeni ludzie podejmują decyzję.........i rozlega się pamiętne "Uwolnić Barabasza!"

Mentalna machina ludzkości wydaje na rzeź tych , którzy nie pasują do cywilizacyjnej układanki.Jezus nie pasował ze swoją prowokującą tolerancją, akceptacja odmienności, ze swoją determinacją .

Wiem jedno. ON by stanął po stronie Prawdy Natury, Miłości i Tolerancji.

A w nagości i intymności nie widziałby nic złego, jeśli wynikałaby z głębokich uczuć.

Sądzę , że nawet instynktom i zwierzęcej naturze dałby rację bytu.

Dlatego : UWOLNIĆ SWOJĄ LUDZKĄ NATURĘ.

Par Lakerkvist "Barabasz"

Patrick Suskind "Pachnidło"

Jezus z Nazaretu "Przypowieśći"

Michail Bulhakow " Mistrz i Małgorzata"

[ronnydeschepper]

"Barabbas" van Pär Lagerkvist

De Franse criticus Marcel Brion schreef op 7 december 1950 in Le Monde : “De ongekende menselijke waarde en het universele belang van dit boek (“Barabbas” van Pär Lagerkvist) kunnen onmogelijk in twijfel worden getrokken”. Een paar maanden later prees een andere criticus in dezelfde publicatie de roman ook met de woorden: “We worden zelden geconfronteerd met een werk van zo’n diepgang en…

[ciaervo1]

Today I started reading a Swedish novel from the 40's that I bought on a whim at a bookstore in Massachusetts not too long ago.

[yumeirokawa]

❝Do you even know the meaning of the word "invincible"?❞

[the-hilda-librarians-wife]

My dealer: got some straight gas 🔥😛 this strain is called “strange radio frequencies” 😳 you’ll be zonked out of your gourd 💯

Me: yeah whatever. I don’t feel shit.

5 minutes later: dude my dad is in grave danger and needs me

My buddy Alfur pacing: it's much more complex than the Knudson Lagerkvist cypher

[sara-saragej]

Anche se percorri la terra tutta intera , non imparerai mai tante cose quante ne imparerai dal mare. Non troverai mai pace, se non sul mare... Che da parte sua... non ha mai pace.

- Pär Lagerkvist

Happy 🌊🍹🐬weekend

Even if you travel the whole earth, you will never learn as many things as you will learn from the sea. You will never find peace, except on the sea... Which for its part... never has peace. -Pär Lagerkvist-

[p1325]

In Honor of my Nordic Literature, History, Geography, and Linguistics exam on Thursday. Here are some of the books I read so far:

Henrik Ibsen - A Doll's House (1879) Although this is a theater play. I really loved it to be honest with you. It felt very contemporary despite being set in the 19th century. It's the definition of a humanist play/novel.

Jonas Gardell - Don't Ever Wipe Tears Without Gloves (2012-2013) This book is made up of a series called Love, Disease, and Death. It was very emotional and beautiful. It reminded me a lot of a TV show called ''It's A Sin'' or ''Pose''

Henning Mankell - Faceless Killers (1991) They say that Swedish crime fiction is the best in the world and they didn't lie. This book was very intense, sad, and well done in my opinion.

Pär Lagerkvist - The Dwarf (1946) Set in my home country, the book really analyses hate in a very deep way. It was definitely a great reading for sure

Selma Lagerlöf - The Wonderful Adventures of Nils (1906) This other book was another great discovery. It's really beautiful and it kinda reminded me of Pinocchio a bit. I loved it honestly

Karin Boye-Kallocaina (1940) Published at the beginning of World War II, this book really focuses on the horrors of authoritarian regimes. I guess this book was the inspiration for George Orwell's 1984

Ludvig Holberg - Niels Klim's Underground Travels (1741) This other reading was really good as well. The plot was very reminiscent of an underground Robinson Crusoe. However, I think this other book was the inspiration for Jules Verne's novel

Snorri Sturluson - Prose Edda (Early 12th Century) This one is a must. If you're interested in Scandinavian Literature and Cultures, this one is the best choice. This book has a mixture of Christian elements but mostly Norse mythology. This is the book where all the Norse myths come from.

The exam will be on Thursday. I hope it goes well !!