#kogut

[cebulik]

sometimes you just gotta go back and draw your old ocs again. blackrooster i love you, you were such a fun writing experiment.

[witekspicsbanknotes]

Fantasy chinese zodiac sign notes with their uv-light features.

[sklepinternetowyvictoria]

🎨 Vintage vibe w Twoim domu!

Zakochaj się w naszej drewnianej tablicy do pisania kredą z malowniczymi kafelkami z kogutem. Twórz, planuj i dekoruj!

Wprowadź do swojego domu odrobinę nostalgii!

[joannawajdenfeld]

Jak zrobić kurę i koguta z piórek​ - Pomysły Plastyczne DiY

[witekspicswroclaw]

4-wheels chicken coop = >  Wroclaw, Poland - Wolności (Freedom) Square / plac = Rajd Koguta = Rally meeting (Dec. 04, 2022)

[allthebrazilianpolitics]

Filmmaker Sandra Kogut on capturing Brazil's polarised election

A woman who captured on film Brazil's presidential election and the subsequent coup attempt as supporters of far-right former president Jair Bolsonaro stormed the National Congress has spoken to FRANCE 24 about how her film has become a real historical document. Sandra Kogut had given out cameras and asked people from both sides of the polarised political spectrum to record the run-up to the election. She did not expect the level of violence that followed, and the quality of film that she and her citizen filmmakers managed to capture. On Perspective, she spoke to us about her film "At This Moment, in the Nation's Sky".

[derlejoe]

andrej kogut

source: unserhandball

[whileiamdying]

‘Three Summers’ (‘Três Verões’): Film Review | TIFF 2019

Regina Casé ('The Second Mother') stars in writer-director Sandra Kogut’s new social dramedy 'Three Summers,' which premiered in Toronto.

By Jordan Mintzer September 7, 2019 @ 5:19Am

COURTESY OF TIFF

A chaotic class dramedy where the help and the helped wind up switching places, Three Summers (Três Verões) marks another occasion for Brazilian actress Regina Casé (The Second Mother) to shine in the role of a housekeeper trying to overcome stiff social barriers and find her own slice of happiness. Set in one location over a trio of Christmas holidays (which, in Brazil, take place during the summer), this cleverly written and staged, if sometimes unruly, new feature from writer-director Sandra Kogut (Campo Grande) could see wider exposure after its world premiere at the Toronto International Film Festival.

Plunging us straight into the action in December of 2015, Kogut introduces us to Madelena, aka Madá (Casé), the maid-in-charge of a sprawling vacation condo belonging to a rich Rio family who settles down there each holiday. Although the long-married couple of Edgar (Otávio Müller) and Marta (Gisele Fróes) own the place, Madá seems to be the real boss, directing the other servants and taking care of Edgar’s father, Lira (Rogério Fróes), who stays in one of the guest rooms.

With Ivo Lopus Araújo’s handheld camera frenetically following Madá as she oversees the family’s Christmas party, we watch the housekeeper boisterously deal with a number of near-disasters while also trying to purchase a tract of land so she can set up her own roadside concession stand. Played infectiously by Casé, Madá is at once quick-lipped, stubborn and eager to please, making the best out of a situation that has her cleaning up everyone’s mess, yet doing it with a sly smile.

Cut to one year later. Rain has ruined the holidays, but that’s not the only thing gone wrong: Edgar and Marta have disappeared, and a little while later the police show up with a warrant to search the house. As it turns out, Madá’s boss has been fingered in a corruption investigation — part of the wide-reaching Operation Car Wash that took Brazil by storm starting in 2014, resulting in billions in seized property and hundreds of arrests, including that of former President Lula de Silva.

And yet again, Madá won’t let this latest catastrophe stop her from getting ahead. She may be without a job or salary, and her boss may be in jail, but she’ll somehow make it work. Soon enough, she and the other servants are popping open champagne, partying by the pool and trying to sell off the owners’ belongings in a yard sale. And Madá won’t even stop at that, eventually turning part of the condo into an Airbnb.

Kogut, who co-wrote the script with Iana Cossoy, displays a keen eye for satirizing Brazil’s rigid class structures and how people like Madá try to find their own piece of the pie within them. Indeed, not only does the housekeeper have a good time with her fellow servants — the behind-the-scenes jocularity is reminiscent of Jean Renoir’s The Rules of the Game — but she has no qualms asking her bosses to fund her new business venture. And when the latter get caught up in the scandal, she turns that to her advantage as well, using their yacht to offer sightseeing tours of confiscated homes.

The film is cleverly structured, asking the viewer to fill in the wide gaps between each narrative ellipsis, as if we’re watching a TV series where half the episodes have been cut out. Sometimes that can be confusing, such as in the third part (set in 2017), which begins with an infomercial shoot taking place in the house and goes on for a little too long. But even that sequence eventually finds meaning when Madá appears before the camera and we dig deep into her past, revealing a dark side behind her cheery façade.

Casé was a famous television star in Brazil before breaking out internationally with Anna Muylaert’s 2015 drama The Second Mother, in which she played a housekeeper trying to reconnect with her estranged daughter. In Three Summers, her performance is much more unhinged, as if Madá were a stand-up comic stuck in the role of a domestic manager, obliged to deal with the Christmas tree decorations and caterers. But looks can be deceiving: Madá may be a servant, but she’s ultimately the one being served.

Production companies: Republica Pureza Filmes, Gloria Films Production Cast: Regina Casé, Rogério Fróes, Otávio Müller, Gisele Fróes, Carla Ribas, Daniel Rangel, Jessica Ellen Director: Sandra Kogut Screenwriters: Sandra Kogut, Iana Cossoy Producers: Marcello Ludwig Maia, Laurent Lavolé Executive producer: Marcello Ludwig Maia Director of photography: Ivo Lopus Araújo Production designers: Marcos Pedroso, Thales Junqueira Costume designer: Marina Franco Editors: Sergio Mekler, Luisa Marques Casting director: Marcela Altberg Venue: Toronto International Film Festival (Contemporary World Cinema) Sales: Urban Distribution International

In Portuguese 94 minutes

[oldsardens]

Wincenty Wodzinowski - Bialy Kogut. 1931

[kasja93]

Siemanko

Do domu udało się zjechać w czwartek późnym popołudniem. Oczywiście wolne tylko do wtorku rana - a to i tak tylko dlatego, że zaczęłam się awanturować. Zdrowo się u mnie robota pierdzieli zatem jak się nie uspokoją to będę w przyszłym miesiącu rozglądać się za czymś innym. Jednak walić to. Są rzeczy ważniejsze i przyjemniejsze :)

W piątek udało mi się zarejestrować skuter. Raptem 5 godzin czekania i mam już to z głowy. Na początku kwietnia będę miała już do odbioru dowód rejestracyjny. Piąteczek to był również dzień w którym stanął inspekt :) przyszły również sadzonki truskawek zatem i one znalazły swoje miejsce.

Wieczorem w piątek zrobiliśmy ognisko. Nic nie zjadłam bo miałam spinę wtedy z szefem jednak jak wspomniałam chuj z nim. Nerwów mi napsuł tak dużo, że ledwo piwko wypiłam

Na szczęście sobota już była przyjemniejsza. Zakupy do domu oraz w trasę. Oprysk drzewek olejem parafinowym i ogólne prace porządkowe na podwórku. No i sąsiedzi strajkowali, więc policja stała u nas na wiosce od rana do nocy kierując ruchem

Zwierzaki zadowolone. Pogoda była przyjemna, więc każdy mógł się wyszaleć na dworze. Nawet uszaki wyszły napawać się słońcem. Ja zaś w ramach prezentu na dzień kobiet składałam sobie bukiet z klocków - podróba lego, ale naprawdę instrukcja była świetna! Nawet takie beztalencie jak ja dało sobie radę a rodzice cisnęli sobie ze mnie bekę wieszcząc mi porażkę

Kupiłam też sobie szelki bo mam dość spadający spodni z dupy. Wyglądają nieźle :D jednak co najważniejsze przyszedł kubek, który sobie zaprojektowałam. Oczywiście z Alastorem z Hazbin Hotel. Uwielbiam tego „Truskawkowego Alfonsa” i będzie mi przypominał w trasie by się uśmiechać jak psychopata. Zwłaszcza, że rozpędzony cyrk to serio adekwatne określenie tego co się odwala

Niestety w sobotę jak byliśmy na targu nie było kur. Dlatego w niedzielę rano pojechaliśmy na duży targ w Turku i udało się! Proszę państwa 20 kur i Kogut zamieszkało dzisiaj w kurniku! Są takie urocze! Zwłaszcza jak podchodzą i obserwują co robię. Gdaczą, ryją w słomie niczym dziki miejskie trawniki i ogólnie są całe piękne: no i za jakieś 3 tygodnie pojawią się już pierwsze jajka!

Ogólnie jest spoczko. Pomimo perturbacji około robotowej humor mi dopisuje. W końcu wszystko idzie jakoś dobrze. Roślinki rosną no i pojawiły się kury zatem kolejne marzenie zrealizowane. Wino bananowe potrzebowało cukru bo wyszło mega wytrawne, ale to nie był problem. Dodałam cukru i już następnego dnia fermentacja cicha zaczęła działać. Myślę, że jak przyjadę następnym razem będzie już gotowe

Zdzisława i Jerry wyczesane bo znów linieją, Koperek wyszczuplał. Nadal ogromny z niego kocur (w sobotę uratowałam przed nim nornice bo biegał z nią po podwórku a ta krzyczała w niebo głosy), ale zrzucił zimową warstwę smalcu z siebie. Z rodzicami też jest miło oraz przyjemnie.

Jedzeniowo nie mówię bo jak przyjeżdżam do domu to mam cheat days. Jednak i tak jem mniej, niż normalny człowiek zatem się nie przejmuje. No i jest więcej ruchu bo zawsze jest coś do roboty. Tylko dziś w niedzielę mogę sobie pozwolić na nieróbstwo bo pogoda jest słaba. Pizga złem bez kitu

[somediyprojects]

Teresa Kogut: Come to the Garden stitched by xperimentl.

A momentous finish for me. Teresa Kogut “Come to the Garden.” I stitched it one-over-one on 25 count lugana since I only have so much wall space. Finished size 9 x 11 inches. I’ve never fallen in love with one of my pieces like I did with this one. I started it on my birthday last April with the goal of finishing it by this April. I did other small projects every now and then so I could have some quick finishes. This was easy to do in chunks with a motif done here and there. Each little flower section in the border took me about 2 hours.

[chicago-geniza]

Among Stefania's quirks is that she will assign her friends affectionate animal nicknames based on striking aspects of their appearance and/or character and they catch on EVERYWHERE, once she's named you then you have no hope of being anything but your designated animal ever again, and in order to decipher this bestiary you have to adopt the bizarre Zodiac Logic behind it. Leonia Jabłonkówna was Jelonek (little deer) then Jelonka, Aleksander Rafałowski was Kogut (rooster), and a third person whose identity I still haven't cracked was Szczur (rat)

[hiddenfolk]

Kogut, a forest devil on the run from their job of transcribing history at the base of the world tree. A bard who's really really good at weaving tales into songs. Also really loves cats

[thetightstuff]

Oded Kogut Belgium Tour 2023

[derlejoe]

andrej kogut

sources:

Remscheider General-Anzeiger

LZ

[goth-automaton]

I still can't get over that one shitty romance book, that was most likely machine translated, 'cause protagonist's pussy was always referred to as "kotek" and her love interest's cock – "kogut".