#gatunki chronione
Explore tagged Tumblr posts
Text
Binturong (Arctictis binturong): Kotomisiek – tajemniczy mieszkaniec lasów Azji
Binturong, zwany potocznie kotomisem, to niezwykły ssak należący do rodziny wiwerowatych (Viverridae). Zamieszkuje lasy południowo-wschodniej Azji, a jego wygląd i zachowania czynią go jednym z najbardziej fascynujących zwierząt tego regionu. Wygląd i charakterystyka:Binturong to duży ssak o długości ciała sięgającej do 90 cm, z dodatkiem …
youtube
View On WordPress
0 notes
Text
W Izraelu spotkanie z rekinem to wyjątkowa sytuacja, ponieważ rekiny wprawdzie występują w tamtejszych wodach, ale pojawiają się rzadko. Morze Śródziemne, dzięki unikalnym warunkom klimatycznym i geograficznym, stanowi sezonowe schronienie dla kilku gatunków rekinów. Każda wizyta tych fascynujących stworzeń jest uważnie analizowana przez naukowców i badaczy, ponieważ dostarcza cennych informacji na temat migracji i zachowań rekinów. Mimo ich obecności, ataki na ludzi to prawdziwa rzadkość. Jakie gatunki można tam spotkać i co warto wiedzieć o ich obecności? Odkryj tajemnice izraelskich wód, poznając bliżej ich morskich gości. Czytaj również jak długo trwa lot do Izraela Izrael – rekiny. Co należy wiedzieć? Izrael – rekiny. Co należy wiedzieć? / shutterstock / Damsea Izrael, choć kojarzy się głównie z zabytkami i fascynującą historią, jest także miejscem spotkań z rekinami. Zimą na wybrzeżach tego kraju można spotkać te fascynujące stworzenia w okolicach elektrowni w Hajfie i Aszkelonie. Rekiny przypływają do cieplejszych wód przy ujściu ciepłych wód z elektrowni, tworząc spektakularne widowisko. Istnieje możliwość obserwacji z bliska dzięki organizowanym wycieczkom snorkelingowym, co stanowi atrakcję dla miłośników nurkowania i przygód. Widok rekina w jego naturalnym środowisku to doświadczenie niezapomniane, ale warto zachować ostrożność, wybierając się na taki wypad, i przestrzegać zasad bezpieczeństwa oraz wskazówek przewodników, by cieszyć się tym niezwykłym widowiskiem natury bez ryzyka. Zobacz także czy w Egipcie są rekiny Czy zdarzają się ataki rekinów w Izraelu? Wody wokół Izraela są domem dla różnych gatunków rekinów, jednak ataki na ludzi występują tutaj niezwykle rzadko. Zatoka Akaba i wybrzeże Morza Śródziemnego są miejscami, gdzie można je zobaczyć, zwłaszcza podczas migracji. Pomimo sceptycyzmu wielu amatorów morskich przygód, nie ma wielu udokumentowanych incydentów związanych z agresją tych drapieżników w tym regionie. Plaże Izraela są dobrze chronione i nadzorowane, a lokalne władze na bieżąco monitorują sytuację, aby zapewnić bezpieczeństwo turystom oraz mieszkańcom. Wiedza o ekosystemie rekinów pozwala zrozumieć ich zachowanie i wspiera ich ochronę, zmniejszając również ryzyko nieprzewidywalnych zdarzeń w wodach Izraela. Przeczytaj także o rekinach Malediwów Czy rekiny w Izraelu są niegroźne dla ludzi? Izraelskie wody oblewają piękne wybrzeża Morza Czerwonego oraz Morza Śródziemnego, które faktycznie są domem dla różnych gatunków rekinów. Na szczęście, większość z tych rekinów nie stanowi realnego zagrożenia dla ludzi. W warmych wodach Morza Śródziemnego można spotkać m.in. rekiny piaskowe, które są stosunkowo łagodne. Ryzyko ataku rekinów na ludzi jest w Izraelu niewielkie, zwłaszcza biorąc pod uwagę statystyki, które wskazują na niewielką liczbę takich incydentów w regionie. Czy rekiny w Izraelu są niegroźne dla ludzi? / shutterstock / Michael Bogner Dzięki skutecznemu monitorowaniu populacji rekinów i doskonałemu systemowi ostrzegawczemu, pływacy i nurkowie mogą cieszyć się bezpieczeństwem nad izraelskimi wodami. Izraelskie plaże są strzeżone, a nurkowanie w okolicach raf koralowych to prawdziwa gratka dla miłośników morskiej fauny, którzy nie muszą obawiać się o swoje bezpieczeństwo z powodu rekinów. Większość lokalnych przewodników i ośrodków nurkowych jest świetnie przeszkolona w kontekście postępowania ze spotkaniami z fauną morską, co również zwiększa komfort turystów odkrywających podwodne królestwo Izraela. Zobacz także co przywieźć z Izraela Jak zachować się w sytuacji, w której zobaczymy rekina? Spotkanie z rekinem w wodach Izraela to rzadkość, ale warto być przygotowanym, jeśli planujesz spędzać czas na plaży lub nurkować. Po pierwsze, zachowaj spokój. To wbrew intuicji, ale panika zwykle prowadzi do gwałtownych ruchów, które mogą zwrócić uwagę rekina. Staraj się płynąć spokojnie w kierunku brzegu. Jak zachować się w sytuacji, w której zobaczymy rekina? / shutterstock / Shawn murphy media
Po drugie, rekiny są zwykle bardziej zainteresowane rybami niż ludźmi. Jeśli masz na sobie jaskrawą odzież, rozważ wymianę jej na bardziej dyskretną. Unikaj także nadmiernego brykania czy chlapania wodą. Gdy poczujesz się zagrożony, miej oko na rekina i stawiaj mu czoła - nie odwracaj się plecami. W rzadkich przypadkach agresji, broń kluczowe części ciała i staraj się uderzyć rekina w nos czy skrzela. Każda bliska interakcja z rekinem wymaga zgłoszenia strażnikom plażowym lub odpowiednim służbom. Dzięki temu mogą oni podjąć odpowiednie środki bezpieczeństwa dla innych osób w tym rejonie. Warto także pamiętać, że chociaż rekiny budzą respekt i niekiedy strach, są one ważnym elementem morskiego ekosystemu. Zachowując umiar i zdrowy rozsądek, możesz cieszyć się wodnymi atrakcjami w Izraelu bez obaw.
0 notes
Photo
Dziś po raz pierwszy o jedynym cmentarzu, który widziałam na plaży, w piasku, na dzikim półwyspie najbardziej pierwotnej z Wysp Kanaryjskich.
To Naturalny Park Jandia. Występują tu gatunki endemiczne (również zagrożone i chronione). Ludzi jest tak niewiele, że też się wydaje jakby byli zagrożonym gatunkiem endemicznym...
Cmentarz w Cofete leży kilkanaście metrów od wody (więc pewnie niedługo znajdzie się pod nią). Plaża ciągnie się na ponad 12 km, nie ma w jej okolicy żadnych asfaltowych dróg, ten odcinek słynie z najsilniejszych prądów oceanicznych na wyspie. To jedno z bardziej niedostępnych miejsc na Fuerteventurze.
Gdy tam dotarliśmy szutrową drogą, wiało tak bardzo, że nawet nie rozważaliśmy wchodzenia do wody. Fale były przerażające, a wiatr tak silny, że to miejsce witało nas (albo wyganiało?) bolesnym, piaskowym peelingiem skóry rąk i twarzy.
Dzikość i przestronność tego pleneru mnie onieśmielała. Jasny piasek mieszał się z czarnym we wzory tak zjawiskowe, że mogłabym wiele godzin poświęcić na ich analizowanie. Gdzieniegdzie ten piasek przypominał glinę, by za chwilę wyglądać jak pokruszony puder w wielkiej pudernicy Cofete.
Piękna, melancholijna przestrzeń. Klasyka gatunku: mgły w oddali, jęzory gór za plecami, otwarty ocean przed nami.
I pośrodku niczego ten dziwny dom, zbudowany przez niemieckiego inżyniera, który kiedyś czuł się tu władcą całego półwyspu. Willa Wintera, wokół której narosło już tyle legend, że nie wiadomo w którą wierzyć. Podobno bywał w niej Hitler, podobno w jej podziemiach było krematorium, a po wojnie robiono operacje plastyczne na nazistach… podobno w okolicznych skałach były kryjówki dla U-bootów… A teraz stary wrak jeepa pilnuje kamieni, w tle ryczą kozy, biegają kury, a berberyjki marokańskie żebrzą o orzeszki. Jandia na końcu świata.
#jandia#fuerteventura#cofete#cemetery#willa winter#trip#spain#canary islands#travel#atlantic ocean#mountains#nature#wind#beach
3 notes
·
View notes
Text
Egzekucja za Kasę ! Tak Niemiecy Myśliwi zdobywają trofeum Żubra na terenie Polski !
Egzekucja za Kasę ! Tak Niemiecy Myśliwi zdobywają trofeum Żubra na terenie Polski !
W przypadku żubrów komercyjne polowanie najbardziej przypomina rozstrzelanie. Przyzwyczajone do ludzi zwierzę nie ucieka, więc myśliwy staje w dogodnej odległości i oddaje strzał. Potem leśnik moczy gałązkę świerka we krwi żubra i wręcza myśliwemu ze słowami “Darz Bór”. “Danke” – odpowiada myśliwy (more…)
View On WordPress
0 notes
Text
ZOO wyrzuca martwe zwierzęta do śmieci! (zdjęcia)
#zoo #Limassol Martwe kangury, sowy i inne gatunki chronione. Znaleziono martwe zwierzęta porzucone w workach na śmieci. Szczegóły i zdjęcia na:
View On WordPress
0 notes
Photo
From: @avaaz_org " ... Przyjaciele i Przyjaciółki z całej Polski! Kiedy to czytasz, buldożery rozjeżdżają Puszczę Białowiesk��. 186 km muru na granicy Polski i Białorusi przetnie Puszczę na pół – to katastrofa dla dzikiej przyrody. Ale ten obłędny plan polityków można jeszcze zastopować. Dewastację może powstrzymać Komisja Europejska, bo projekt łamie unijne przepisy ochrony przyrody. Polska nie zbadała nawet, jak mur wpłynie na chronione gatunki i najcenniejsze ekosystemy! Już raz pod presją Polek i Polaków unijne instytucje ochroniły przed wycinką najcenniejszy las w naszym kraju. Dlatego i dziś wraz z polskimi organizacjami broniącymi przyrody apelujemy do przewodniczącej Komisji Europejskiej o podjęcie natychmiastowych działań. Jeśli dziesiątki tysięcy naszych głosów oburzenia trafi do Komisji, nie będzie mogła zamieść sprawy pod dywan. Ten mur już powstaje. Nie zwlekaj. Dołącz swój podpis już teraz: Nie dla muru - podpisuję petycję Polski rząd chce murem zatrzymać napływ uchodźców. Ale kryzys klimatyczny i wojny i tak będą wypędzać z domu kolejne rodziny. Czy na granicy z Ukrainą też zbudujemy mur? I gdzie jeszcze? To nie jest rozwiązanie. Zamiast murów trzeba nam zdecydowanej polityki chroniącej klimat oraz rozsądnej polityki migracyjnej, która bierze pod uwagę trudną sytuację uchodźców, ale też możliwości naszego społeczeństwa. Zamiast murów potrzebujemy więcej otwartych głów i serc. Taka chybiona polityka ma też opłakane skutki dla przyrody. 1700 naukowców w liście otwartym do Komisji Europejskiej alarmuje, że mur dramatycznie zaszkodzi Puszczy. Zatrzyma wymianę genów między populacjami po obu stronach granicy, co może doprowadzić do wymarcia populacji rysia na polskich nizinach. Dołącz do naukowców i wezwij Komisję Europejską do działania. Podpisz petycję: Nie dla muru - podpisuję petycję Społeczność Avaaz od lat skutecznie zabiega o ochronę najcenniejszych fragmentów przyrody. Nasz nacisk pomógł stworzyć olbrzymie rezerwaty morskie w archipelagu Czagos na Oceanie Indyjskim i w pobliżu Hawajów na Pacyfiku. Wielki kryzys ekologiczny, który dziś obserwujemy, nie pozostawia nam wyboru. Musimy bronić natury w każdym zakątku globu. ..." https://www.instagram.com/p/CaBtvDcKhsJ/?utm_medium=tumblr
0 notes
Text
Wszystko, co musisz wiedzieć o grach wideo
Istnieje gra wideo dla każdego poziomu zainteresowania i talentu. Granie w gry wideo może być wspaniałym reduktorem napięcia i zabierze Cię z dala od szaleństwa, które jest wokół ciebie. Czytaj dalej, aby zapoznać się z kilkoma przydatnymi sztuczkami i zaleceniami omówionymi tutaj.
W dzisiejszych czasach dostępne są nie tylko gry dla najmłodszych, które chcesz trzymać z daleka.
Jeśli kupujesz grę dla dziecka, zazwyczaj pytaj o wiele opcji tuż przed przejściem do sklepu. Będziesz używał wielu zmiennych przy podejmowaniu decyzji niezależnie od tego, czy chcesz uzyskać grę dla dzieci w pewnym wieku, tak więc naprawdę jest lepiej zacząć od dłuższej listy, którą możesz zawęzić.
Strona internetowa zdecyduje niezależnie od tego, czy twój system jest w stanie uruchomić grę. Jeśli nigdy nie uwielbiasz pojęcia pobierania, usuń je po przeprowadzeniu.
Rozciągaj się co piętnaście minut w grze wideo. Możesz doprowadzić swoją sylwetkę, aby uzyskać powtarzalne ruchy, które są niezbędne podczas grania w gry wideo, jeśli nie rozciągasz się. Twoje tkanki mięśniowe muszą być skutecznie rozciągnięte, aby nie były zbyt ciasne. To dla ciebie fantastyczne.
Zapisz swoją grę w odpowiednich gniazdach. Czasami umieszczaj nowe 1 w. W ostatecznym rozrachunku możesz chcieć odejść nieco dalej i zrobić coś inaczej. Nie będziesz mieć tego wyboru, jeśli ciągle zapisywałeś swoje postępy w tym samym miejscu.
Jeśli znasz chłopaka, który lubi grać w gry wideo, upewnij się, że pojawiasz się w tytułach obejmujących takie tematy, jak edukacja i trzymaj się z dala od tych, które mogą zawierać brutalne lub niesmaczne treści.
Możesz połączyć się z dziećmi, grając razem w ekscytującą grę wideo. Małe dzieci doceniają gry wideo i mogą naprawdę nauczyć się kilku czynników z tych gier.
Poproś sprzedawcę gier o zaproponowanie gier, które mogą Ci się spodobać. Trudno jest zachować nowe wydania, nawet jeśli możesz im poinformować, jakie gry obecnie doceniasz. Recepcjonista powinien wiedzieć, że oferuje ci alternatywy, które będą pasować do twoich potrzeb.
Korzystaj z kontroli rodzicielskiej, którą zawiera większość gier. Sprawdź, czy gra jest dostępna online. Jeśli możesz grać w sieci, ogranicz dostęp do sieci, którą mają małe dzieci. Powinieneś także zweryfikować listy znajomych i wiadomości, aby upewnić się, że grają one chronione.
Rób przerwy, grając w grę, w której nie możesz łatwo odejść. Możesz naprawdę zostać wciągnięty do gry, jeśli nie odsuniesz się od czasu do czasu. Granie w gry ma być zabawne. Jeśli podejrzewasz, że jesteś uzależniony od gry i wymaga to więcej niż twojego życia, to naprawdę powinieneś omówić to z lekarzem.
Dowiedz się wszystkiego o zawartości i ustawieniach bezpieczeństwa. Zwykle są ustawienia, które chronią młodszych widzów przed oglądaniem nieodpowiednich treści. Być może będziesz nawet w stanie dostosować profile wszystkich osób, aby odfiltrować nieodpowiednie tytuły, które nie będą odpowiednie dla każdego członka rodziny.
Zrób odpowiedni wiek dla maluchów, aby rozpoczĘ ... ć granie w gry M. Możesz nawet ustawić konsolę tak, aby nie grała w gry z tą oceną, a wykonywanie jej w poszczególnych systemach komputerowych jest znacznie trudniejsze. Dowiedz się, jak kontrolować praktyki związane z grami dla Twojego dziecka.
Pomyśl o zdobyciu gry dla młodzieży na konsolach. Konsole pozwalają zarządzać ich prywatnością, materiałami i ustawieniami bezpieczeństwa, podczas gdy dzieci mogą znacznie łatwiej ominąć takie ograniczenia na laptopie. Mogą mieć o wiele więcej chronionej wiedzy specjalistycznej dzięki zaangażowanej technice konsolowej.
Jeśli chcesz być rodzicem, który jest aktywny i ma wiedzę na temat czasu gry swojego dziecka, zastanów się nad grą w swoje gry od czasu do czasu. Granie w gry z dzieckiem to wspaniałe wspomnienia. Próba komunikowania się poprzez zadawanie pytań na temat ich zainteresowań. Doświadczenia praktyczne są często najlepsze!
Bądź pełen przygód i spróbuj wielu rodzajów gier wideo! Granie w unikalne gatunki gier wideo sprawia, że twoja ekspertyza jest o wiele bardziej interesująca.
Możesz sprzedawać swoje stare gry wideo, korzystając ze sklepu z używanymi rzeczami. Unikaj korzystania z miejsc takich jak eBay, chyba że nie masz innych możliwości. Możesz bezpłatnie korzystać z aplikacji, aby publikować swoje reklamy na Facebooku lub Craigslist.
Jeden konkretny artykuł sam w sobie nie może obejmować wszystkiego, co dotyczy gier wideo. Mamy jednak nadzieję, że ten post pomógł ci spełnić Twoje wymagania dotyczące gier wideo. Pod koniec długiego dnia włącz system i ciesz się przyjemnością!
1 note
·
View note
Text
Prawie 40 proc. zastrzelonych ptaków to gatunki chronione
from Najnowsze audycje - Radio TOK FM http://bit.ly/2KvLRb3 via TOK FM
0 notes
Text
I znów Afryka
Tylko, że tym razem całkiem południowa, czyli RPA. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz zobaczyłam Johannesburg w moim grafiku, co miało miejsce dokładnie rok temu, byłam niezwykle przejęta. Bo to Pierwszy raz w Afryce, zwłaszcza tak daleko na południu. Nigdy nie myślałam, że będzie mi dane odwiedzić RPA. Miasto, w którym nakręcono Dystrykt 9 (!) w kraju, w którym jest tak niebezpiecznie, że każdy dom otoczony jest płotem z wysokim napięciem lub drutem kolczastym. To prawda, byłam w trzech miastach RPA - Kapsztadzie, Johannesburgu i Durbanie i każdy jeden dom bez wyjątku miał takie zabezpieczenia. Kraj, w którym znajdują się drugie największe na świecie slumsy, a wg wskaźnika morderstw w zeszłym roku na 100 000 osób zamordowanych zostało tam 32 osoby. Wydaje się nie tak źle, ale dla porównania w Polsce na 100 000 osób zamordowano tylko 1,5 osoby, czyli ponad 21 razy mniej. To tylko wskaźnik morderstw, a przecież największą bolączką są tam napady rabunkowe, gwałty, pobicia. Wybaczcie, ale jest piękny słoneczny dzień i nie mam ochoty zagłębiać się w smutne statystyki kraju, o którym jedno z pierwszych zdań jakie przeczytałam w internecie brzmi: “dziewczyna w RPA ma statystycznie większe szanse na bycie zgwałconą niż na ukończenie szkoły średniej.” Ale to internet, każdy może napisać co chce, więc nie wiem jak bliskie prawdy jest to zdanie. Faktem natomiast jest, że aż do połowy lat 90-tych, w RPA panowała polityka apartheidu, więc to czego nas uczą w szkole o wczesnym etapie holocaustu (ghetta, segregacja, naznaczanie gwiazdą Dawida) tam miało miejsce do tak niedawna, że pamiętają to moi rówieśnicy. Oczywiście, podkreślam że odnoszę się do WCZESNEJ fazy holocaustu i jest to tylko moje osobiste skojarzenie, nie przytaczanie teorii czy założeń tych zbrodniczych ruchów. No i u nich trwało to przez 60 lat. 20 lat po zmianach na pierwszy rzut oka nie widać śladów krzywdzącego systemu. Ludzie żyją w harmonii, razem, jeden obok drugiego. Tak na pierwszy rzut oka. W sklepach, na ulicach, w barach. Ale zapewne gdyby zagłębić temat i zbadać genezę przestępczości, nierówności ekonomicznej, poziomu życia, to podejrzewam, że po nitce do kłębka dosyć szybko doszlibyśmy do smutnej prawdy o tym jak bardzo ten kraj wciąż boryka się z duchami i błędami przeszłości. Co zrobić, każde miejsce ma swoją historię.
Ale gdy przestaniemy myśleć o Nelsonie Mandeli, Oscarze Pistoriusie, slumsach i ataku kosmitów (coś wraca do mnie ten Dystrykt 9, chyba wiem co będę robić dziś wieczorem!) to nie sposób pomyśleć o innej stronie tej części świata. O soczystych, przepysznych owocach i warzywach. O wyśmienitym steku i aromatycznym winie. O niezwykłym bogactwie przyrody, bo w końcu to Afryka i to nie ta równikowa. Tam rozciągają się sawanny porośnięte akacjami i baobabami, eukaliptusem i aloesem. Żyje tam pierwsza trójka największych na świecie ssaków - słoń afrykański, nosorożec biały i hipopotam nilowy oraz najszybszy ssak na świecie czyli gepard. Właściwie to spotkać tam można wszystkie gatunki jakie Stasiowi i Nel nawet się nie śniły. Strusie, flamingi, lwy, bawoły, lamparty, krokodyle, jadowite węże, antylopy a nawet pingwiny. A kiedy piszę np. antylopy, to nie są to po prostu antylopy i już. Sama widziałam przynajmniej cztery różne odmiany, od wielkich z długimi spiczastymi rogami, przez średnie, lekko pulchne naznaczone białymi okręgami na pupach, po skaczące maluchy z jakby “dzwonowatymi nogawkami” z czarnego futerka nad kopytami. Zebry też są różne, niektórych paski układają się w okręgi wokół brzucha, inne są nieco bardziej skośne, jedne są mniejsze, inne większe. Nie mówiąc o różnorodnych ptakach, które czasem krążą nad stadem gnu wznosząc skrzeczące okrzyki, inne, które leniwie siedzą sobie na czubku głowy majestatycznie przechadzającej się żyrafy albo śmieszne małe nieloty, biegnące w rzędzie jeden za drugim, szybko poruszając za małymi główkami w przód i tył. A wszystko to na rozciągającej się połaci zieleni, do której nie docierają żadne dźwięki świadczące o cywilizacji obecnej tak nieopodal. Żeby zbliżyć się do zwierząt, sawannę przemierzaliśmy na koniach, bo to jedyny sposób aby ich nie wystraszyć. Przez jedno popołudnie było mi więc dane podziwiać brykające zebry, zamyślone żyrafy i zbierające się w stadach bawoły i antylopy. Rzecz jasna nie zbliżyliśmy się nawet do terytorium drapieżników, bo jak powiedział nasz przewodnik “koń i lew to nie są najlepsi kumple”. Widziałam nawet Pumbę podjadającego z pasją niewielkie krzaczki, ale muszę przyznać, że na żywo nieco brakuje mu uroku. Po prawdzie, to jego gatunek określa się nawet jako najbrzydsze zwierzę całej Afryki. Chyba mogę się z tym zgodzić, bo to taka brązowa, krótkonoga, włochata ale częściowo wyleniała świnia z małą głową. Co do wspomnianego wyżej przewodnika, to był to bardzo sympatyczny, pulchny pan koło pięćdziesiątki, który razem z żoną i synem zamieszkują niewielką, drewnianą chatkę na terenie parku narodowego, w którym prowadzą stadninę koni. Mają ich 18 i wraz z pomocnikami konno oprowadzają odwiedzających po sawannie. Grupy są niewielkie, nas było tylko 9 osób i tyle zwykle się zbiera. Nie wolno było nam dotykać zwierząt, dokarmiać, zachowywać się głośno, śmiecić, palić. Jednym słowem nie wolno robić nic, co ingeruje w naturalny tryb życia zwierząt. Byliśmy jak cisi goście odwiedzający czyjeś terytorium i musieliśmy także podpisać zgodę, że robimy to na własną odpowiedzialność. Gdyby któreś zwierzę zechciałoby nas zaatakować, nikt nie ma prawa skrzywdzić ich w naszej obronie. Bo to ich terytorium i chronione są przez rząd. Odwiedzałam już miejsca, w którym żyją zwierzęta. Ale zwykle były za jakimś płotem, gdzie można było je karmić, łagodne, nauczone obcowania z człowiekiem, których życie niewiele ma wspólnego z tym do jakiego zostały stworzone. Ten park narodowy jednak to było coś innego. Coś pięknego. Coś co sprawia, że choć nie jestem wojującą obrończynią praw zwierząt, to mam ochotę zadeklarować, że nigdy nie wezmę moich przyszłych dzieci do zoo, sanktuarium małp, parku lwów, z kratami, głośną muzyką i watą cukrową w tle. Ale wracając do pulchnego przewodnika na białym, równie pulchnym i piegowatym rumaku to powiem Wam, że to człowiek inspiracja. Opowiadał nam ciekawostki o poszczególnych zwierzętach, a pomiędzy faktami z niezwykłą czułością wtrącał zdania typu: “patrzcie, nasz samiec sika! Ho ho, ale musiał wypić! Co za, widok, co za widok!” I zanosząc się chichotem dodawał: “nie ruszajcie się, widzę tu piękne zdjęcie!” i nie zrażony sporym brzuchem odchylał się jak wprawny paparazzi nogami oplatając brzuch wiecznie podgryzającego trawę konia i cykał fotki z szerokim uśmiechem, kręcąc głowa z uznaniem nad ujęciem numer pięc tysięcy siedemset trzydzieści cztery dwóch żyrafich braci, którzy zapletli długie szyje w braterskim uścisku. A gdy nie był zajęty opowiadaniem anegdotek z życia zebr mówił do nas, choć chyba bardziej do siebie: “Boże, jaki jestem uprzywilejowany. Jaki ze mnie szczęściarz!” i z miłością klepał białego konika po szyi.
youtube
0 notes
Text
Miejscowość Mrzeżyno
Mrzeżyno to nadmorska miejscowość letniskowa, do której niewątpliwie warto przyjechać i spędzić urlop ze względu na walory krajoznawcze tego kurortu i okolicy. Co takiego znajdziecie w Mrzeżynie czego nie ma nigdzie indziej w całej Polsce? To właśnie tutaj znajduje się najpiękniej zachowane wybrzeże wydmowe z porastającymi je borami bażynowymi, lasami bagiennymi i łęgowymi, na których rosną chronione i rzadko spotykane gatunki roślin. Tajęża jednostronna, bażyna czarna, wiciokrzew pomorski – to tylko trzy z wielu wyjątkowych roślin niespotykanych w innych zakątkach Polski. Nad ich ochroną czuwa straż przyrody i siedlisk wydmowych, która strzeże terenów boru bożynowego.
https://visiton.pl/miejsca-zachodniopomorskie/26-miejscowosc-mrzezyno.html
0 notes
Audio
Prawie 40 proc. zastrzelonych ptaków to gatunki chronione http://bit.ly/2KvLRb3
0 notes
Text
Mrzeżyno
Mrzeżyno to nadmorska miejscowość letniskowa, do której niewątpliwie warto przyjechać i spędzić urlop ze względu na walory krajoznawcze tego kurortu i okolicy. Co takiego znajdziecie w Mrzeżynie czego nie ma nigdzie indziej w całej Polsce? To właśnie tutaj znajduje się najpiękniej zachowane wybrzeże wydmowe z porastającymi je borami bażynowymi, lasami bagiennymi i łęgowymi, na których rosną chronione i rzadko spotykane gatunki roślin. Tajęża jednostronna, bażyna czarna, wiciokrzew pomorski – to tylko trzy z wielu wyjątkowych roślin niespotykanych w innych zakątkach Polski. Nad ich ochroną czuwa straż przyrody i siedlisk wydmowych, która strzeże terenów boru bożynowego.
https://visiton.pl/miejsca-zachodniopomorskie/26-miejscowosc-mrzezyno.html
0 notes