#codzienność kobiet
Explore tagged Tumblr posts
szostka · 1 month ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Kocham oglądać tandetny marketing firm budowlanych.
Wiadomo, że jak chłop zobaczy sexi laskę, to rzuci się na towar i usługi bez opamiętania.
Zawsze jak buduję dom, to robię to w eleganckiej letniej sukience, szpilkach i pełnym makijażu. Taka jest codzienność każdej kobiety. Przepisy BHP wyraźnie nakazują także pokaźną biżuterię.
3 notes · View notes
debskakinga · 3 months ago
Text
Tumblr media
Życie mieszkańców Zakopanego w latach 80.
Zakopane w latach 80. XX wieku było miejscem, gdzie codzienność mieszkańców kształtowały zarówno trudności gospodarcze PRL-u, jak i unikalna kultura góralska. W cieniu Tatr toczyło się życie pełne wyzwań związanych z pracą, zaopatrzeniem i adaptacją do zmieniającej się rzeczywistości. Choć miasto cieszyło się popularnością wśród turystów, życie lokalnych górali znacznie różniło się od wypoczynkowych wyobrażeń przyjezdnych.
Codzienność w cieniu gospodarki PRL-u Lata 80. były okresem kryzysu gospodarczego w Polsce, co miało swoje odzwierciedlenie również w Zakopanem. Mieszkańcy borykali się z problemami z dostępem do podstawowych produktów, często zmuszeni byli korzystać z systemu kartek żywnościowych. Kolejki w sklepach i barter, polegający na wymianie towarów, były codziennością. Górale, przyzwyczajeni do trudnych warunków życia, wykazywali się jednak ogromną zaradnością. Wielu mieszkańców prowadziło małe gospodarstwa rolne, hodując zwierzęta i uprawiając ziemniaki oraz warzywa na przydomowych działkach, co pozwalało przetrwać najtrudniejsze chwile.
Praca i zarobki w Zakopanem Zakopane, będące jednym z najważniejszych kurortów w Polsce, dawało mieszkańcom możliwości zarobku związane z turystyką. Wielu zakopiańczyków pracowało jako przewodnicy tatrzańscy, instruktorzy narciarstwa czy w gastronomii. Prywatne kwatery, choć formalnie ograniczane przez państwowe regulacje, były popularnym źródłem dodatkowych dochodów. Przedsiębiorczy mieszkańcy wynajmowali pokoje turystom, a w okresach wzmożonego ruchu, takich jak ferie zimowe czy wakacje, dodatkowo oferowali domowe jedzenie lub ręcznie wykonane pamiątki.
Tradycje i kultura góralska Lata 80. były czasem, gdy górale starali się pielęgnować swoją kulturę, pomimo nacisków związanych z centralnym sterowaniem kultury przez państwo. Zakopane pozostawało ważnym ośrodkiem promowania tradycji podhalańskiej. Regionalne stroje, muzyka i tańce były nieodłącznym elementem życia społecznego, szczególnie podczas ważnych świąt i wydarzeń, takich jak festiwale folklorystyczne. W domach kultywowano tradycyjne góralskie obyczaje, przekazując je młodszym pokoleniom. W wielu rodzinach kluczową rolę odgrywała także wiara, a Kościół stanowił miejsce integracji lokalnej społeczności.
Edukacja i rozwój młodzieży W Zakopanem działały szkoły podstawowe i średnie, które kładły nacisk na edukację w duchu patriotyzmu, zgodnie z programami obowiązującymi w PRL-u. Młodzież miała również możliwość rozwijania swoich talentów w lokalnych ośrodkach kultury, takich jak domy ludowe, gdzie organizowano zajęcia artystyczne czy warsztaty rękodzielnicze. Sport, zwłaszcza narciarstwo, odgrywał ważną rolę w życiu młodych zakopiańczyków. Klub sportowy Wisła Zakopane przyciągał młodych adeptów skoków narciarskich, co dla wielu stało się przepustką do kariery sportowej.
Wyjątkowe wyzwania zimowe Zimowe warunki w Zakopanem były zarówno błogosławieństwem, jak i wyzwaniem dla mieszkańców. Obfite opady śniegu przyciągały turystów, ale jednocześnie utrudniały codzienne życie. Odśnieżanie dróg, dostarczanie opału i dbanie o zwierzęta gospodarskie wymagały dużego nakładu pracy. Zimno i wilgoć były szczególnie trudne dla starszych mieszkańców, którzy często mieszkali w starych, drewnianych domach.
Wspólnota i sąsiedzka pomoc Pomimo trudności mieszkańcy Zakopanego wykazywali silne poczucie wspólnoty. Sąsiedzi wzajemnie sobie pomagali, wymieniając się produktami lub usługami, co pozwalało przetrwać trudne czasy. Organizowanie wspólnych prac, takich jak remonty domów czy prace polowe, umacniało więzi międzyludzkie i pomagało budować społeczność odporną na zewnętrzne problemy.
Rola kobiet w życiu codziennym Kobiety w Zakopanem miały kluczowe znaczenie w utrzymaniu gospodarstw domowych. Oprócz obowiązków związanych z prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci, angażowały się w prace polowe, szycie strojów regionalnych czy wyrób pamiątek. Wiele z nich prowadziło także działalność związaną z turystyką, co wymagało dużego nakładu pracy i zdolności organizacyjnych.
Dziedzictwo lat 80. w Zakopanem Lata 80. były czasem pełnym wyzwań, ale i okresem, który ukształtował współczesne Zakopane. Mieszkańcy, łącząc tradycję z adaptacją do trudnych realiów PRL-u, zdołali zachować swoją unikalną tożsamość i kulturę. Choć dzisiejsze Zakopane różni się od tego sprzed kilku dekad, wspomnienia tamtych czasów wciąż są obecne w opowieściach lokalnych rodzin i w codziennym życiu miasta.
2 notes · View notes
turystycznyninja · 25 days ago
Text
Wchodząc na Bliski Wschód, Jordania od razu przyciąga uwagę jako kraj z intrygującym miksem historii i kultury. Gdy zwiedzałem Amman, lokalne targi kusiły zapachem przypraw i aromatycznych herbat, a rozmowy z mieszkańcami wprowadzały w świat niezwykle przyjaznych ludzi. Z każdą kolejną wizytą czułem coraz większą pewność co do bezpieczeństwa w Jordanii. Odkrywanie Petry, spacer po Wadi Rum czy unoszenie się na powierzchni Morza Martwego zawsze było spokojnym doświadczeniem. Codzienność podróżnika w Jordanii może być swobodna i pełna niespodzianek - prostych, jak uśmiech beduińskiego dziecka czy smak świeżo przyrządzanych falafli. Pod warunkiem zachowania podstawowych zasad ostrożności, ten kraj stanowi pewny punkt na mapie każdego odkrywcy. Przeczytaj też jak długo trwa lot do Jordanii Czy przebywając w Jordanii można mieć poczucie bezpieczeństwa? Czy przebywając w Jordanii można mieć poczucie bezpieczeństwa? / shutterstock.com / VektorSport Podróżując po Jordanii, możesz czuć się naprawdę bezpiecznie. Królestwo to słynie ze swojej stabilności w regionie. Dzięki temu osoby odwiedzające ten kraj mogą cieszyć się komfortem. W Ammanie czy w innych większych miastach działają sprawne służby mundurowe, dbające o porządek i bezpieczeństwo na ulicach. Lokalna ludność jest niezwykle przyjazna. To znacząco wpływa na pozytywne doświadczenia turystów. Ważne jest jednak, aby pamiętać o kilku podstawowych zasadach podróży: nie zaleca się spacerów po zmroku w mniej uczęszczanych częściach miasta oraz przywiązywania uwagi do poszanowania lokalnej kultury i tradycji. Zaleca się korzystanie z usług zaufanych przewodników, zwłaszcza podczas wycieczek do mniej znanych zakątków tego interesującego kraju. Zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności gwarantuje czerpanie pełnych korzyści z wizyty w tym rejonie świata. Sprawdź także, czy Mauritius jest bezpiecznym miejscem Czy trzeba się czegoś obawiać w Jordanii? Podróżowanie do Jordanii budzi czasem pytania o bezpieczeństwo, lecz zamartwianie się to często efekt nieaktualnych informacji. Zwiedzając to miejsce z zorganizowaną wyprawą bądź samodzielnie, warto zapoznać się z kilkoma kluczowymi aspektami, które ułatwią podróż. Najważniejsze – Jordania jest miejscem, w którym stabilizacja od lat jest priorytetem rządu, a mieszkańcy słyną z niezwykłej gościnności. Mimo swojego położenia w niezbyt spokojnym regionie, polityka państwa sprzyja turystom. Infrastruktura turystyczna jest dobrze rozwinięta, dzięki czemu zwiedzanie staje się bardziej komfortowe. Internet znalazł swoje miejsce nawet w najdalszych zakątkach pustyni. Podczas odwiedzin Petry czy Wadi Rum bezpieczeństwo turystów traktuje się poważnie - obecność przewodników i patrolów gwarantuje spokój ducha. Zaleca się jednak unikanie terenów przygranicznych i śledzenie bieżących komunikatów lokalnych oraz informacji MSZ. Od siebie dodam, by nie zapomnieć o mądrości podróżniczej: zachowanie zdrowego rozsądku, szacunek dla lokalnych obyczajów i troska o wartościowe przedmioty to uniwersalne wskazówki wszędzie na świecie. Zobacz także czy Malediwy są bezpieczne Na co uważać i czego nie robić w Jordanii? Zastanawiasz się, na co zwrócić uwagę podczas podróży do Jordanii? Ten kraj, choć interesujący, odróżnia się kulturowo od wielu miejsc na świecie. Pierwsza zasada: uszanuj lokalne zwyczaje i normy – niezależnie od tego, jak nowoczesna wydaje się część miast, trzymanie się tradycji jest tam istotne. Ubiór to kluczowy element. Wybierając się do świątyń czy meczetów, zadbaj o odpowiednie zakrycie ciała – stosowne ubranie jest wymagane u kobiet oraz mężczyzn. Unikaj wyzywających kreacji, które mogą zostać źle odebrane przez mieszkańców. Na co uważać i czego nie robić w Jordanii? / shutterstock.com / xamnesiacx84 Zachowaj ostrożność podczas robienia zdjęć. Nigdy nie fotografuj bez pozwolenia ludzi, zwłaszcza kobiet oraz wojskowych obiektów i posterunków. Bezpieczeństwo osobiste wiąże się też z jedzeniem i wodą.
Staraj się jadać w miejscach polecanych przez lokalnych przewodników czy inne zaufane źródła. Pij wyłącznie wodę butelkowaną, aby uniknąć nieprzyjemnych chorób żołądkowych. Na koniec – negocjacje na targach to praktyka mile widziana, lecz nie przesadź z próbami oszczędzania na każdym kroku. Taryfy za usługi lub towary bywają elastyczne, jednak docenienie umiejętności kupieckich sprzedawców również stanowi element kultury. Odpowiadając na pytanie dotyczące bezpieczeństwa – Jordania jest relatywnie bezpieczna dla turystów, ale jak w każdym miejscu na świecie, ostrożność i szacunek dla lokalnych norm pomogą uniknąć nieprzyjemnych sytuacji. Zobacz również jakie są typowe pamiątki z Jordanii Co jest zakazane w Jordanii? Przemierzając Jordanię, warto znać lokalne przepisy oraz obyczaje, które mogą się różnić od tych spotykanych w zachodnim świecie. Kraj ten, mimo otwartego podejścia do turystów, ma swoje unikalne normy kulturowe i prawne. Spożywanie alkoholu jest ogólnie akceptowane, lecz jego konsumpcja w miejscach publicznych jest surowo zakazana. Należy również zachować ostrożność przy korzystaniu z internetu; treści uznane za obraźliwe przez władze mogą sprowadzić na użytkownika kłopoty prawne. Fotografowanie miejsc i osób bez ich zgody może być źle postrzegane, dlatego zawsze warto zapytać, zanim wykonasz zdjęcie. W krajach muzułmańskich, jak Jordania, szacunek dla miejsc kultu religijnego jest kluczowy — fotografowanie meczetów czy modlących się osób wymaga szczególnej dyskrecji. Elegancki strój też ma znaczenie — zarówno kobiety, jak również mężczyźni powinni unikać zbyt skąpych ubrań, szanując konserwatywne normy tego regionu. Publiczne okazywanie uczuć, nawet pomiędzy małżonkami, lepiej ograniczyć do minimum. Dzięki temu można uniknąć wzbudzenia niechcianego zainteresowania. Ponadto omawianie Jordanii oraz jej polityki czy monarchii w negatywnym świetle na forach internetowych lub podczas rozmów z mieszkańcami można napotkać się na nieprzychylność lub sankcje prawne. Zrozumienie tych zasad pomoże uniknąć nieprzyjemnych sytuacji podczas odkrywania tego interesującego kraju. Jordania - czego nie można przewozić? Nie każdy turysta zdaje sobie sprawę z restrykcji dotyczących przewozu przedmiotów do Jordanii, choć są istotne dla bezpieczeństwa podróży. Do Jordanii nie można wwozić broni, amunicji ani materiałów wybuchowych. Dla wielu osób jest to oczywiste. Zaskoczeniem natomiast może być nielegalność popularnych akcesoriów, jak e-papierosy zawierające płyny o dużej zawartości nikotyny. Narkotyki i substancje psychoaktywne są całkowicie zakazane i ich posiadanie grozi bardzo surowymi karami. Jordania - czego nie można przewozić? / shutterstock.com / Raffaella Galvani Rzucić okiem trzeba również na listę zakazanych artykułów spożywczych. Mowa tu o niektórych rodzajach mięsa nieprzetworzonego i niepasteryzowanych produktach mlecznych. Jeśli chodzi o kulturę i religię, wszelkie materiały uznane za obraźliwe czy nieodpowiednie moralnie mogą być konfiskowane na granicy. Podróżując do Jordanii, należy zrozumieć kulturowe normy i przepisy prawa tego kraju, tym bardziej jeśli planujesz zabrać coś nietypowego ze sobą. Przed wyjazdem warto skonsultować się z odpowiednimi źródłami, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek związanych z kontrolą celną. Zobacz też na co uważać podczas pobytu w Turcji Na jakie zwierzęta uważać w Jordanii? Przemierzając Jordanię, zetkniesz się z jej spektakularną przyrodą i zaskakującą fauną. Jednak niektóre zwierzęta mogą wymagać Twojej uwagi. Skorpiony – Jordania jest domem dla kilku gatunków, z których najniebezpieczniejszy to czarny skorpion pustynny. Jego jad może być niebezpieczny, zwłaszcza dla osób o obniżonej odporności. Dlatego warto nosić zakryte obuwie i dokładnie sprawdzać miejsce noclegu na pustyni. Węże również zasługują na wzmiankę. Spotkać można żmiję rogatą, której ukąszenie jest groźne dla ludzi. Podczas trekkingu, szczególnie w odosobnionych regionach, jak w Pustyni Wadi Rum, trzeba zachować ostrożność.
Warto unikać gęstego listowia i kamieni. Nie zapominaj o dzikich wielbłądach oraz spotykanych osiołkach w nieoczekiwanych miejscach. Chociaż zazwyczaj są przyjacielskie, spotkanie w wąskich przejściach może prowadzić do nieco klaustrofobicznych sytuacji. Świadomość otoczenia i respektowanie natury popłacają, a podróż stanie się jedyną w swoim rodzaju przygodą pośród niewiarygodnych krajobrazów Jordanii. Zobacz także jak zorganizować samodzielny wyjazd do Jordanii Jak przygotować się do podróży, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo? Jeśli planujesz podróż do Jordanii, warto zwrócić uwagę na kilka kwestii, które mogą zwiększyć twoje bezpieczeństwo. Po pierwsze, zawsze sprawdzaj aktualne informacje o sytuacji politycznej i bezpieczeństwie. Miej przy sobie kontakt do lokalnej ambasady swojego kraju. Zaopatruj się w lokalną kartę SIM, by mieć pewność, że w razie potrzeby możesz się skontaktować z bliskimi lub wezwać pomoc. Jak przygotować się do podróży, aby zwiększyć swoje bezpieczeństwo? / shutterstock.com / KELENY Podróżując po Jordanii, unikaj sporów na temat religii i polityki; to dwa przeciwwskazane tematy w rozmowach z mieszkańcami. Uważaj również przy przekraczaniu granic, szczególnie regionu graniczącego z Izraelem. Bezpieczniej jest korzystać z serwisów oferujących transport międzynarodowy niż organizować przejazd na własną rękę. Zabezpieczenia zdrowotne są również istotne przed wyjazdem. Nie zapomnij wykupić odpowiedniego ubezpieczenia podróżnego obejmującego zarówno kwestie zdrowotne oraz sytuacje nadzwyczajne. Sprawdź także zalecane szczepienia dla podróżujących do regionu Bliskiego Wschodu. W Jordanii występuje wiele okazji do poznawania nowych smaków w lokalnych jadłodajniach. Jednakże zdrowiej unikać podejrzanie wyglądających miejsc i pamiętać o zasadzie mycia rąk oraz spożywania jedynie odpowiednio przygotowanych posiłków i wody butelkowej. Podczas planowania podróży ważne jest uwzględnienie lokalnych norm ubioru oraz klimatu – słoneczne południe prawie zawsze wymaga ubrania lekkiego stroju. Niemniej w świętych miejscach oraz konserwatywnych regionach zalecany jest skromniejszy ubiór. Rozważ też przyswojenie kilku podstawowych zwrotów w języku arabskim. Nawet najmniejsza chęć odezwania się w miejscowym języku może czasem skutkować większym zrozumieniem i serdecznością ze strony ludzi mieszkających tam na stałe. Bez względu na planowane atrakcje, kluczowym aspektem jest ostrożność, przygotowanie na każde zdarzenie oraz adaptacja do miejscowych warunków - tak przygotowani na pewno zwiększymy swoje bezpieczeństwo w podróży po Jordanii!
0 notes
odkryjdolnyslask · 4 months ago
Text
Tumblr media
W archiwum Lory Webb Nichols zachowały się prawie dwadzieścia cztery tysiące fotografii przedstawiających życie pionierskich rodzin z miasta Encampment w południowym Wyoming. To unikatowe świadectwo czasu i miejsca – początków XX wieku na Dzikim Zachodzie – zostało ocalone od zapomnienia przez Nancy Anderson.
Osadzona w trzech różnych epokach i śledząca losy trzech kobiet wystawa w Studio BWA Wrocław, towarzysząca 15. American Film Festival, jest zarazem albumem fotograficznym, reportażem, zbiorem listów i pamiętników oraz powieścią opartą na faktach.
Lora Webb Nichols (1883–1962) przybyła z innymi rodzinami do południowego Wyoming pod koniec XIX wieku. Pionierzy osiedlili się pośrodku rozległego otwartego krajobrazu, bez końca i granic. Na początku XX wieku Encampment przeżywało boom jako miasto wydobywające miedź, ale rodzina Lory prowadziła gospodarstwo.
Lora fotografowała od szesnastego roku życia, podążając za swoją pasją, a jednocześnie opiekowała się sześciorgiem dzieci i zmagała się z biedą. Fotografowała komercyjnie i do szuflady, zdjęcia wywoływała w ciemni urządzonej w swoim domu. Po upadku przemysłu miedziowego w regionie, wbrew normom społecznym i licznym przeszkodom, otworzyła własny zakład fotograficzny Rocky Mountain Studio, a wokół niego toczyło się życie społeczności.
Wystawa prezentuje twórczość Lory w kilku różnych ujęciach. Kiedy Lora wywoływała zdjęcia dla innych i któreś jej się spodobało, zachowywała je w swoim archiwum. Tę zasadę cudzego patrzenia i inspiracji nim przenosimy do wystawy. Starannie skatalogowane i uporządkowane archiwum Lory ocaliła Nancy Anderson, która przyjaźniła się z nią pod koniec jej życia i nadal mieszka w jej domu w Encampment.
Tumblr media Tumblr media
Dominika Prejdová w 2022 roku trafiła do Encampment zupełnie przypadkowo, w poszukiwaniu paliwa. Tutaj losy Lory, Nancy i Dominiki łączą się w przewrotny sposób, jaki czasami funduje nam życie. Nancy i Dominika wybrały dwieście pięćdziesiąt zdjęć spośród dwudziestu czterech tysięcy negatywów, niektóre wykonane przez samą Lorę, inne wywołane i zarchiwizowane przez nią w jej kolekcji. Z tych dwustu pięćdziesięciu fotografii kurator Łukasz Rusznica dokonał finalnego wyboru.
Wystawa Chciałabym być żółtym psem to opowieść o spotkaniu trzech kobiet z różnych pokoleń w jednym miejscu, o wzajemnej inspiracji i kontynuacji spojrzeń – w głąb siebie, w przeszłość, w osobiste wątki i na siebie nawzajem.
Świat Lory to kobiety w gorsetach egzystujące pośrodku niczego i ich codzienna walka w trudnych warunkach. Często były same na pustkowiu, ponieważ mężczyźni pracowali daleko: w kopalniach, wycinając drewno w górach, budując nowe drogi i kładąc linie kolejowe. W obiektywie Lory Dziki Zachód to nie znany z popkultury świat męskich rozgrywek o władzę i rozhulanej przestępczości, lecz codzienność uchwycona z uważnością kojarzącą się z bardziej współczesnymi nam nurtami fotografii osobistej.
Na zdjęciach zobaczymy osoby z najbliższego otoczenia fotografki: jej siostrę Lizzie, męża Guya, mamę, przyjaciół i sąsiadów. Oswojeni z aparatem nie przejmują się nim za bardzo, zajmując się codziennymi sprawami.
W świecie Dzikiego Zachodu będącym domeną mężczyzn kobiety w gorsetach podążały za swoimi pragnieniami. Samotnie jeździły konno na biwaki w górach, prowadziły hotele i inne biznesy. Potrzebowały siebie nawzajem, wspólnie przezwyciężały samotność. Na wystawie prac Lory Webb Nichols kobiece więzi zyskują nowy, międzypokoleniowy wymiar.
Chciałabym być żółtym psem wystawa w ramach 15. American Film Festival 6.11.2024–23.02.2025 wernisaż: 8.11 (piątek), godz. 19.00 Studio BWA Wrocław ul. Ruska 46/301 (III piętro)
0 notes
dziennik-zmian · 4 months ago
Text
youtube
Historie Kobiet z kiedyś - wracają, a raczej - rosną! W dziesiątym odcinku - zagłębianie świata codziennych finansów poprzedniej epoki. Co było dobrobytem z perspektywy wsi umiejscowionej jednak trochę "na końcu świata"?
W PRL-u życie wymagało nie tylko zaradności, ale i finezji, by móc cieszyć się choćby namiastką dobrobytu w dosyć trudnych warunkach. Od tej namiastki najczęściej były kobiety. Znasz takie. Na pewno. Posłuchaj, czy są podobne do tych z opowieści..
#Białowieża #kobietyzkiedyś #dobrobyt #kobiety #SimonaKossak #finanse #zarobkiPRL #PRL #codzienność #pieniądze #ceny
0 notes
wilanowo · 1 year ago
Text
Pokolenie kaletników
Obserwując kolejne zjawiska w przestrzeni internetu, dostrzegam pewną niszę w pokoleniu millenialsów. Gdzieś pomiędzy granicą millenialsów młodszych, około trzydziestoletnich, oraz starszych przedstawicieli tej generacji, jawi się pokolenie ludzi doros��ych i niepokornych. Pokolenie wyznawców codzienności, do bólu przyziemnych w najczarniejszych momentach życia, i do przesady uduchowionych, gdy lekkość bytu staje się nieznośna. Oto specyficzne pokolenie prawie-czterdziestolatków: pokolenie kaletników.
Pochylmy się zatem nad tymi, dla których dorosłość jest konceptem równie podniosłym, jak królewskość. 
Wszystko już było. Przyszłość jest niepewna, teraźniejszość zaś niegodna zaufania. Warta wspomnienia jest jedynie przeszłość — w niej to bowiem urodziło się i wciąż żyje pokolenie kaletników. Ich życie wypełnia pragnienie czasów minionych; tych, w których żyli, choć niekoniecznie je przeżyli.
Tumblr media
Zatem tylko odlschoolowe romanse i staromodni mężczyźni. Prawdziwe kobiety o ustach skrytych pod krwistoczerwoną szminką. Szczerość, bezwstydnie pozbawiona okrycia, wolna i nieskrępowana, kąpiąca się nago w morzu. Prostota chaosu. Codzienność spowita szarym papierosowym dymem, nadającym jej przyjemnie chłodną barwę. Klasyczne autorytety. Muzyka z przekazem. A także histeryczne porządnie rzeczy materialnych.
Przeszłość, wraz z całym dobrodziejstwem swoich zwyczajów, trzyma ich kurczowo w objęciach. Za wszelką cenę pragną tam pozostać, choćby mieli walczyć o oddech, przykryci jej gruzami
Kaletnicy to fascynująca gama ludzi młodych, romantyzujących toksyczne aspekty minionych epok. Oczywiście sami nie nazywają ich “toksycznymi”. Co to, to nie. To przecież słówko wyjęte wprost ze słownika dzieciaków z pokolenia, które samo nie wie, czego chce, choć jednocześnie pozjadało wszystkie rozumy. Dzieciaków oderwanych od życia, żyjących w oparach swoich wyobrażeń. 
Tymczasem kaletnicy to pełni pogardy wyznawcy codzienności, pławiący się w byciu innymi od innych, zakochani we własnej nieciekawości. To pokolenie ludzi niepokornych. Ludzi palących papierosy, pijących wino i wyznających klasyczne autorytety. Pokolenie naturalistów, nienawykłych ubierać swoje myśli w polukrowane słowa. To ludzie ceniący sobie szczerość, nieważne jak brudna by nie była. Ludzie pragnący stabilności, uziemienia. W każdym znaczeniu materialiści.
Gdy myślę o przeciętnym przedstawicielu tego pokolenia, mam przed oczami młodego starego człowieka — człowieka młodego ciałem, a starego mentalnością. Pragnącego tego, co przeminęło: kamiennych idoli coraz mocniej dotkniętych zębem czasu; romansów w starym stylu; prawdziwych kobiet i prawdziwych mężczyzn.
Współczesny przekaz, który znamy z mediów tradycyjnych i społecznościowych, wydaje im się miałki, nijaki, pozbawiony mocy. Nie ufają tematom chwytliwym, klikalnym. Domagają się głębi i znaczenia. Aż dziw, że proza życia jak dotąd nie otrzymała od nich jednej gwiazdki na Lubimy Czytać.
Pragnienie doznań duchowych nie jest jednak w stanie przyćmić ich pragnień materialnych. Szalone buty, torebki o wymyślnych kształtach, drogie kosmetyki, paznokcie pasujące do nastroju - a wszystko to pod płaszczykiem podszytym histerią. Wszak nie od dziś wiadomo, iż jednostki inteligentne reagują na wszystko niezwykle gwałtownie.
Emocjonalność i skłonności do histerii to główne cechy przedstawicieli tego zbuntowanego pokolenia – pokolenia wychowanego na “złotych myślach” i MySpace, pokolenia natchnionych cytatów na czarno-białych zdjęciach, refleksyjnej muzyki i dymu papierosowego unoszącego się w noc. Papieros i kawa. Albo energetyk. Śniadanie dawnych młodych zbuntowanych, obecnie dorosłych antysystemowców, sprzeciwiających się moralnej sterylności świata, hołdujących prawdziwości, nierzadko podszytej zepsuciem. Bo przecież życie nie jest proste, nie jest logiczne, nie namalowano go wyłącznie w czerni i bieli.
Swoje problemy (chociażby z używkami) bagatelizują, powołując się na mityczne czasy, które były. Cnotą zaś niezmiennie pozostaje nihilizm i intelektualizm budowany na cytatach z książek, które niekoniecznie przeczytali.
W ich życiu brak jest obiektywnej moralności. Zdrada jest dla nich pociągająca. Seksowna. Brudna. A brud moralny jest fascynujący. Nie chcą w życiu nieskazitelności, nie znoszą czystości. Ona nie jest przecież prawdziwa; to jedynie fałszywy wytwór społeczeństwa, mający na celu zakryć ślady realnego życia.
Mentalnie kaletnicy są dziećmi lat 90. Ich podejście do tego okresu stawia ich jednak w jednym rzędzie nie z obecnymi trzydziestolatkami, a z sześćdziesięciolatkami. Z lubością wspominają relikty tamtych lat, jak otwarcie pierwszego w Warszawie McDonalda — ten mityczny powiew Zachodu w szarej rzeczywistości, wtedy jawiący się niby Święty Graal. Wspominają też autorytety przeszłości i bezkrytycznie je szanują. Szanują za sam fakt istnienia, niezależnie od tego, co autorytety te po latach sobą reprezentują.
Towarzysząca im w życiu filozofia zakłada gloryfikowanie smutku, nieszczęścia i niezadowolenia. Nierzadko dni wypełnia im niechęć do życia. Ten stan uważają jednak za całkowicie normalny, i nieustannie gotowi są krytykować każdego, kto myśli inaczej. Wiadomo przecież, że nie ma prawa mieć racji.
Gloryfikują zatem smutek, nieszczęście i niezadowolenie. Niechęć do życia. Co więcej, uważają ten stan za normalny, skutkiem czego nie wahają się krytykować każdego, kto myśli inaczej - wiadomo przecież, że nie ma racji. Kaletnicy pławią się w swoim smutku, niczym Tumblr Girl: wyimaginowana odziana w artystyczną czerń nastolatka, pławiąca się w smutnej poezji i powieściach o niespełnionej miłości, ukrywając twarz w papierosowym dymie. Dziewczyna zastygła na zdjęciu z roku 2013.
Ich dni nierzadko wypełnia złość i frustracja życiem. Rozczarowanie, motywujące nihilistyczny porządek ich wewnętrznego świata. I zaskakujący pociąg do tego, co jest moralnie wątpliwe. 
Smutek pozostaje przy tym ich stanem domyślnym; przerywa go okazjonalna euforia spowodowana zdjęciem ciekawych, niemożebnie drogich szpilek. Smutku zaś nie zwalczają. To pokolenie nie przyjmuje przecież hydroksyzyny. Ono pije wino.
Żyjąc w świecie niepodobnych do siebie, każdy kaletnik czuje się jak stary, zgorzkniały dziad. Jednocześnie z lubością wychwala starość, z uporem nazywając ją dorosłością.
Kiedy spoglądam na nich, widzę pokolenie fanatyków przeszłości, zamkniętych w czasie, kiedy to było. Widzę radykalną dojrzałość, podniosłą niczym królewski majestat.
Jest to stan umysłu, stan ducha. Odwrotność dresiarzy w garniturach — pokolenie zobojętniałe na wojnę i zemstę, choć zaślepione zachwytem na własnym smutkiem.
I kiedy tak patrzę na nich przez nieco zniekształcone soczewki, dostrzegam ludzi, którzy w gruncie rzeczy chcieliby jedynie żyć dla siebie i po swojemu. Ich fiksacja na tym punkcie sprawia jednak, że mimowolnie odseparowują się od społeczeństwa, kreując na smutnych outsiderów z innej epoki — epoki, która istniała tylko w ich wyobrażeniach. I to w imię obrony tej epoki gotowi są odrzucać pozytywne zmiany zachodzące wokół siebie, świadomie dostrzegając tylko zakłamanie.
~Wilanowo
1 note · View note
gorgeousperennial · 1 year ago
Text
Tumblr media
1 note · View note
sentymental--nie · 3 years ago
Text
Wiedział, że ona jest z tych kobiet, które raz tylko kochają, że to jedna z tych marzycielskich, bluszczowych dusz, spragionych idealnego życia, głuchych i ślepych na zwykłą codzienność, a pełnych namiętnych żądz kochania i oddawania się na wieczność całą ukochanemu, a równocześnie pełnych dumy i poczucia własnej godności.
Władysław Reymont "Ziemia Obiecana"
2 notes · View notes
posoka · 4 years ago
Photo
Tumblr media
Dzień dobry! „Dzień dobry" brzmi różnie, szczególnie w naszej dzisiejszej, polskiej rzeczywistości. Być może trochę roznieca nadzieję, że ten dzień i kolejne przywitają nas wszystkich w normalności świata, która jest wolna, równa, przyjemna, jak słońce, i to wiosenne, i to przebijające przez złotą jesień. Wiadomo też, że nie anuluje z automatu chmur... "Dzień dobry" jest tytułem wystawy podsumowującej rezydencyjny projekt rysunkowy, który od marca tego roku ewoluował, nieco przymusowo, ponieważ trafił na pandemiczny grunt pierwszej fali. Zmieniła ona konstrukcję projektu, wydłużyła w czasie, przedefiniowała opór, odmieniła bunt. I tak szykowana na nowo, na jesień, wpadła w szpony drugiej fali i niemożliwych do pominięcia kolejnych protestów w walce o prawa kobiet i dyskwalifikowanych mniejszości. Miałam poczucie, że wśród krzyków "jebać" i "wypierdalać", "dzień dobry" jest śmieszne, nieważne, że teraz tylko opór i bunt. I tak, przyznam, że tak, że oporować teraz powinniśmy. Ale wśród gromad i tłumów wrzeszczących o zmianę (rządowych pomysłów i niedorzeczności), pojawiały się gesty i słowa pełnej serdeczności, dobra, miłości, wzajemnego wsparcia. Również współczucie, wzajemna pomoc i dbałość o nasze wspólne bezpieczeństwo jutra, wyświetliły mi "dzień dobry" jako tę tkankę, która może być i jest tam aktywna. I nie tylko tam, bo nie każdy chce albo może krzyczeć na protestach. Ja myślałam, że nie umiem krzyczeć. Okazało się, że tak i to bardzo głośno. Krzyk rwał brzuch, podobnie jak przy porodzie, okresie, ze śmiechu, jak podczas orgazmów, też podobnie jak przy odczuwanych fizycznie smutkach. Tym "dzień dobry" też krzyczę i przypominam o kobiecym ciele, o tym gdzie łechtaczka, bo nie wszyscy wiedzą, gdzie mleczne piersi, gdzie włosy, gdzie dom i codzienność, że jako dziewczyna, kobieta i matka, w tym kraju, muszę się nagimnastykować, by dni były dobre, mimo przeszkód, zakazów, mimo przeciwności i codziennej walki o widzialność głosu. Zapraszam, kto może i chce, niech odwiedza @bwabydgoszcz na Gdańskiej 20. Miłej zabawy🧨 #wystawa #exhibition #dziendobry @_rjro_ #bwabydgoszcz #gosiabartosik (w: BWA - Municipal Art Gallery of Bydgoszcz) https://www.instagram.com/p/CHKTUd2HfyL/?igshid=j4lg9or7ryh8
1 note · View note
user11000090 · 6 years ago
Text
01
Kolejny dzień i kolejne siedzenie w pracy przede mną. Właśnie jestem w drodze do biura. Jakoś nie mam ochoty się tam pojawiać. Najchętniej zostałabym w domu. Gdzie się podziała moja chęć do działania, która jeszcze nie tak dawno dawała mi siłę i energię do bycia aktywną? Do wszelkich czynności w biurze muszę się teraz zmuszać. Kiedy dostałam wymarzoną pracę, byłam tak podekscytowana i taką odczuwałam satysfakcję, że tylko czekałam, aż znowu się w niej pojawię i dam z siebie jak najwięcej, dzieląc się swoim talentem i umiejętnościami. Teraz odnoszę wrażenie, że przestałam doceniać to, co udało mi się osiągnąć. Przecież zdobycie tej pracy było dla mnie powodem do dumy. Konkurencja jest duża i na pracę w biurze projektowym jest całkiem sporo chętnych.
Niestety tak to już jest, że jeśli w życiu prywatnym czegoś brakuje, to i w życiu zawodowym nie układa się najlepiej. Ostatnio zdałam sobie sprawę, że potrzebuję czegoś, co dodałoby mi siły i chęci do działania, a także zwiększyłoby moją pewność siebie. Właściwie to nie czegoś, a kogoś.
Rozsiadam się wygodnie w samochodzie i włączam swoją ulubioną muzykę. Przyglądam się tym samym budynkom, które zawsze mijam jadąc do pracy. Moje życie wydaje mi się niezmienne jak ten widok. Odnoszę wrażenie, że czas mija coraz szybciej przez tę monotonię.
Jest dziewiąta rano. Przedostanie piętro niezbyt wysokiego biurowca w West Midtown. Początek pracy taki jak zwykle. Karen jeszcze nie przyszła. Ona zwykle pojawia się później, niż ja. To jedyna osoba, z którą się tu dobrze dogaduję i utrzymuję bliższy kontakt. Zresztą to oprócz mnie jedyna kobieta w całym towarzystwie. Pisała, że dziś przyjdzie, więc zaraz powinna być.
Gdy awansuję i dadzą mnie do Działu Kreatywnego, to z pewnością poczuję ogromną satysfakcję. Ależ byłabym z siebie dumna, gdybym awansowała. Niestety póki co daleko mi do tego, zwłaszcza przy obecnym braku zapału, który ostatnio mnie dopadł. Karen za to chyba energii nie brakuje.
O wilku mowa. Nareszcie moja przyjaciółka się pojawia i od razu robi mi się raźniej.
– Cześć, i jak tam? Gotowa do działania? – pyta mnie uśmiechając się.
– Czy ja wyglądam na kogoś, kto pali się do pracy?
– No co ty? Przecież lubisz ją, prawda?
– Tak, ale ostatnio jestem w kiepskiej formie. Nic mi się nie chce. Sama zresztą zdążyłaś już wcześniej zauważyć.
– Tak, wiem. Mam nadzieję, że nic poważnego cię nie gnębi, a ty nie chcesz mi o tym powiedzieć. Przecież wiesz, że mi możesz przecież mówić o wszystkim.
– Spokojnie, to tylko moje rozterki. Nic poważnego
– Najwyraźniej potrzebujesz pozytywnej energii.
– Tylko skąd mam ją czerpać? Moja nudna codzienność nie napawa mnie optymizmem. Każdy dzień jest taki sam, nic się interesującego nie dzieje. Nic dziwnego, że brak mi siły i ochoty do działania.
– Życie ma wiele do zaoferowania.
– Chyba nie moje.
– Twoje też. Tylko musisz się lepiej rozglądać. Przecież niedługo masz spotkanie. Kto wie, co wyniknie z twojej nowej znajomości.
– To dopiero początek, jeszcze długa droga do tego, żeby coś z tego wynikło. Poza tym trochę się boję. Sama dobrze wiesz, że nie jest łatwo znaleźć kogoś dla siebie.
Początkowo traktowałam nową znajomość jako szansę, ale im bardziej zbliża się kolejne spotkanie, tym mocniej się denerwuję. Powiało nieco nadzieją, ale co, jeśli jednak zostanę odrzucona? Nie mam wprawy w zdobywaniu facetów i strasznie przeżywam spotkania z nimi, zwłaszcza że tak rzadko do nich dochodzi. Przez stres nie zachowuję się naturalnie, nie jestem sobą. A to odbija się negatywnie na tym, jakie robię wrażenie.
– Nie przejmuj się. Będzie dobrze. Trochę pewności siebie i zobaczysz, że wszystko ułoży się po twojej myśli. A tak poza tym co możesz o nim powiedzieć? Jest w porządku?
– Wiesz, ja nie mam jakichś wygórowanych wymagań. Tym bardziej, że sama rozumiesz, jak to jest z szukaniem partnera. Ale wstępnie wydaje się być miły, a to jest najważniejsze. Nikt nie jest idealny, wiadomo, ale wydaje mi się, że byłoby mi z nim dobrze. Chciałabym, żeby między nami zaiskrzyło.
– Ważne jest pozytywne nastawienie. Jak wszystko dobrze pójdzie, to chyba zrezygnujesz z umawiania się z Colinem? Jak sądzisz? Nie będzie ci brakowało przytulania się do niego?
– Z Colinem mi się przyjemnie przytulało. Ale jeśli faktycznie coś wyniknie z mojej nowej znajomości, to nawet nie będzie mi go brakowało. Może trochę, ale wtedy mój nowy chłopak wynagrodzi mi to z nawiązką. Będę miała jego do przytulania. A ty jak tam? Nadal szukasz swojej drugiej połówki, czy póki co wystarczy ci Ben?
– Nie no oczywiście, że chciałabym znaleźć sobie kogoś odpowiedniego. Marzy mi się prawdziwy mężczyzna. Ben jest tylko tymczasowym partnerem. Lubię go, jest fajny, pomocny. Wyręcza mnie w wielu sytuacjach i doskonale mnie rozumie. Mam z niego wiele korzyści, ale nie potrafiłabym go pokochać i udawać, że jestem z nim szczęśliwa. Zresztą sama wiesz…
– No tak, to zrozumiałe.
– Ale przynajmniej dzięki niemu nie czuję się samotna.
Nagle naszą rozmowę przerywa nasz szef – Jack. Stanął przed naszymi biurkami, wyraźnie niezadowolony. Mam nadzieję, że nie ma żadnych poważniejszych zastrzeżeń do efektów naszej pracy.
– Może by panie zakończyły tę babską rozmowę i wzięły się do roboty?
– Ale my rozmawiałyśmy o projekcie – mówi Karen.
– Czyżby? To może i ja się przyłączę?
– Nie trzeba, damy sobie radę – odpowiada.
– A pani, panno Mary, miała mi przedstawić poprawki do projektu. No i gdzie one są? Już wczoraj miały być.
– No… już są praktycznie gotowe, zaraz panu prześlę.
– To ja już nie przeszkadzam. Niech panie pracują dalej i dyskutują… o projekcie! – mówi, po czym oddala się.
Jak zwykle to nas musiał się przyczepić. O co mu chodzi?
– To już nawet rozmawiać nie można? Dobra, może lepiej pogadamy na spokojnie po pracy? Zapraszam cię do siebie. Co ty na to? – proponuje mi Karen.
– Jasne. Też mi się wydaje, że lepiej dokończyć tę rozmowę później. Zresztą tutaj dookoła faceci, nie możemy swobodnie porozmawiać jak kobieta z kobietą.
A swoją drogą szukanie sobie faceta jest rzeczą trudną. Chciałabym wreszcie na własnej skórze przekonać się, czym jest prawdziwa miłość. Może nareszcie mi się poszczęści i moje najbliższe spotkanie okaże się początkiem czegoś niezwykłego? Przecież nie wymagam od facetów zbyt wiele. Szkoda, że nie mam talentu do zdobywania chłopaków. Nie jestem duszą towarzystwa i nie ma we mnie nic niezwykłego. Jestem raczej zwyczajną dziewczyną. Ale najwyraźniej to za mało, żeby bez większych problemów znaleźć kogoś dla siebie. Jedyne pocieszenie jest takie, że nie tylko ja muszę mierzyć się z takimi trudnościami. Wiele kobiet ma podobne zmartwienia. Te, którym się udało i znalazły swojego wymarzonego partnera, są szczęściarami.
Tymczasem coś poszło nie tak i wystąpił błąd programu do projektowania. Nie bardzo wiem, co mam robić. Przydałaby mi się pomoc. Może Karen będzie wiedziała, co zrobić w takiej sytuacji? Oby, bo jak nie, to pozostanie mi prosić o pomoc któregoś z chłopaków. O nie, mam nadzieję, że nie będę musiała tego robić. Oni są tacy interesowni i momentami nieprzyjemni, że wcale nie mam ochoty mieć z nimi do czynienia, a zwłaszcza prosić ich o pomoc.
– Słuchaj, mam problem – zwracam się do Karen.
– Co tam?
– Coś mi się porobiło w programie i nie mogę pracować. Sama zobacz.
– Pokaż, co ci się tam stało?
Karen spogląda w ekran, żeby ocenić sytuację. Przez chwilę się zastanawia, a ja patrzę się to na wyświetlacz, to na nią, w nadziei, że będzie w stanie mi pomóc.
– Już kojarzę. Też kiedyś miałam taki problem, ale nie mam pojęcia, jak to naprawić. Czasem tak się dzieje, nie wiadomo dlaczego. Złośliwość rzeczy martwych.
– No i co teraz?
– Musisz pytać któregoś z chłopaków. Przykro mi, sama chciałabym wiedzieć, jak to naprawić.
Ech, jak to jest, że faceci są lepiej radzą sobie z takimi problemami? No nic, zmuszona jestem zwrócić się o pomoc do któregoś z nich. Nie byłoby to dla mnie żadnym problemem, gdyby nie ta ich postawa w stosunku do mnie i do mojej przyjaciółki. Wydaje mi się, że nie jestem tu zbytnio lubiana. To samo zresztą tyczy się Karen. Dlatego trzymamy się tu razem. No nic, trzeba się przełamać i zacząć szukać pomocy. Zwracam się do chłopaka, który jest stosunkowo najbliżej mnie. Wszystko mi jedno, kogo proszę o pomoc. Wolałabym mieć już to za sobą.
– Kolego, czy mógłbyś mi pomóc?
– Ja? – pyta spoglądając na mnie niezbyt sympatycznie.
– Bo ja mam problem z programem i nie bardzo wiem, co mam robić.
On odwraca wzrok, by znowu patrzeć się w ekran. Pracuje dalej, a ja czekam, aż się jakkolwiek ustosunkuje do mojej prośby. Tymczasem nie spieszy mu się z odpowiedzią. Może w ogóle mi nic nie powie, a milczenie mam rozumieć jako odmowę? Zrobiło mi się niezręcznie. Po kilku sekundach milczenia jednak wreszcie odpowiada.
– Spytaj kogoś innego, ja nie mam teraz czasu.
Przynajmniej nie był zbyt niemiły, nie oburzył się, nie powiedział czegoś w stylu: a co to ja jestem?! Niejednokrotnie miałam do czynienia z gorszym zachowaniem.
Poproszę o pomoc kogoś innego. Tym razem spróbuję podejść do tego inaczej.
– Może ty mi pomożesz? Mam problem z programem. To pewnie nie jest takie proste i trzeba się dobrze znać, żeby go rozwiązać, ale może ty akurat będziesz umiał, kolego?
Ten natomiast nawet nie spojrzał w moim kierunku. Zamiast tego ziewnął, po czym przeciągnął się, wyciągając ręce w górę.
– Pomógłbym ci, ale obawiam się, że mi się nie chce – odpowiedział po chwili.
Kurczę, myślałam że uda mi się jakoś nakłonić do tego, żeby mi pomógł, ale nic z tego. Cóż, przynajmniej był szczery. Tak myślałam. Ciężko tu jest prosić kogokolwiek o pomoc. Sami sobie oczywiście pomagają i rozmawiają ze sobą. Świetnie się dogadują. Widać, że są zgraną ekipą. Dlaczego oni tak się dystansują do mnie i Karen? Skąd u nich ta niechęć do nas? Może uważają, że z jakiegoś względu nie pasujemy tu? Czy rzeczywiście chodzi im o płeć? Nie odpowiada im, że jesteśmy jedynymi kobietami w tym otoczeniu? Nie wiem, co mam o tym sądzić. W takich chwilach, jak ta, jest mi smutno. Czuję nieprzyjemny ścisk w gardle. Muszę się powstrzymywać przed rozpłakaniem się.
– Ja ci pomogę – odezwał się ktoś niespodziewanie.
To James, chłopak, który dołączył do nas stosunkowo niedawno. Karen niedawno z nim rozmawiała i stwierdziła, że jest miły i o wiele lepiej można się z nim dogadać, niż z pozostałymi. Dlaczego od razu się do niego nie zwróciłam?
– O, byłabym bardzo wdzięczna.
Od razu poprawił mi się humor. Jednak nawet tutaj można się spotkać kogoś naprawdę w porządku. Oby tylko udało mu się rozwiązać mój problem.
James podchodzi do mojego stanowiska, po czym siada i zabiera się do działania. Robi to całkiem ochoczo, jakby rzeczywiście zależało mu na tym, żeby mi pomóc. Cieszy mnie to. Już dawno nikt mnie tak pozytywnie nie zaskoczył. Wpatruję się trochę w ekran, spoglądając casem na niego.
– Zrobione.
James wyglądał, jakby się ucieszył z tego, że udało mu się przywrócić program do działania. Ja tym bardziej się ucieszyłam, nie tylko z tego powodu, że mogę teraz pracować, ale też dlatego, że ktoś po prostu okazał mi tu pomocną dłoń, i to tak zupełnie bezinteresownie.
– Bardzo ci dziękuję.
– Nie ma sprawy – odpowiada, po czym wraca do siebie.
– Aż nie wierzę – mówię cicho do Karen.
– To James, ten o którym ci niedawno opowiadałam. On też mi kiedyś pomógł z programem.
– Tak, wiem. Jejku, aż chciałabym poznać go bliżej.
– A myślisz, że ja nie? On tak pozytywnie się wyróżnia spośród całej reszty.
– Myślisz, że on ma dziewczynę?
– Nie wiem, ale się dowiem.
1 note · View note
ostatnia-fantazja-blog · 6 years ago
Text
Baby do garów, nie do mieczy!
Na początku mały disclaimer: rozumiem, skąd wziął się trop kobiety-wojowniczki (czy nawet ogólniej mówiąc: niekobiecej kobiety). Nie mam też nic przeciwko samej idei i uwielbiam, gdy fantaści tworzą światy nieskażone tradycyjnym podziałem ról płciowych. Jeśli chcesz mieć twardą główną heroinę, napierdalającą w potwory, która chleje na umiar i ma kochanka w każdej odwiedzonej wsi, to droga wolna. Chętnie Ci przyklasnę.
Jest jednak kilka powodów, dla których sama niechętnie zabiorę się za ten pomysł i chociaż nigdy nie mówię „nigdy!”, to raczej nie widzę opcji, że w najbliższym czasie będę pisać w tym temacie, bo bardzo, ale to bardzo nie lubię tego motywu. Dlaczego? Na moją percepcję wpłynęło kilka rzeczy, które zauważyłam w toku swojego przebywania w Internecie oraz interesowania się szeroko pojętą popkulturą.
Pierwszym, ale wbrew pozorom nie najważniejszym powodem jest złe wykorzystanie tego tropu. W wielu dziełach (i mowa jest nie tylko o internetowych opkach pisanych przez hot13) fakt, że bohaterka walczący mieczem, jeźdździ na motorze, czyta komiksy czy robiąca cokolwiek innego, co stereotypowo uważa się za… SŁOWO KLUCZ: #niekobiece, jest tylko przebraniem, za którym nie kryje się nic poza spełnieniem seksistowskich fantazji piwniczaków, które jakimś cudem przedostają się do mainstreamu. W chwili próby bohaterki niezależnie, czym by się zajmowały, okazują się bezbronne, do czasu aż nie przyjdzie Prawdziwy Mężczyzna™, który okazuje się tym, czego potrzebują najbardziej na świecie. A kiedy zwiążą się w końcu z Tym Jedynym™, zapominają o swoim niepokornym charakterze i zostają zamknięte w domu.
Co gorsza, powyższy trop często łączy się z drugim, gdzie bohaterka, UWAGA! #niejesttakajakinne. Jej zainteresowania lub sposób życia powoduje, że uchodzi za dziwadło wśród przedstawicielek jej płci (często zresztą ze wzajemnością, bo zajmowanie się domem, pragnienie dzieci i dbanie o wygląd jest takie #puste). W dodatku takie szczucie kobiet na kobiety łączy się z obrzydliwym slut shamingiego, bo główna rywalka heroiny o Tego Jedynego™ to wyfiokowana i puszczalska zołza. NIE TO, CO NASZA BOHATERKA!
Czy na tym etapie naprawdę muszę tłumaczyć, co nie pasuje mi w powyższym? Nie sądzę. Takiej ilości toksyn, co w tekstach „od kobiet, dla kobiet” wykorzystujących trop w streszczony powyżej sposób nie powstydziłby się nawet – i piszę to z pełną odpowiedzialnością – sam Czarnobyl. Nie chcę. Nie lubię. Nie mam zamiaru brać udziału w podobnym kontencie. Nie.
Drugą pułapką, często czyhającą na autorów jest fakt, że nawet jeśli bohaterka uniknie problemu powyższego, to ona nigdy nie może być przeciętna. Nie i koniec, bo w innym przypadku nie będzie w stanie przebić się w tym „brutalnym męskim świecie”. Podobnie jak w komentarzach fanów F1, którzy dopuszczają zawodniczkę do stawki wyłącznie, jeśli będzie w top3 (na 20+ chłopa). Jeśli będzie gdzieś w środku stawki albo nawet na jej tyłach, to nie ma czego szukać w tym sporcie! Nie! Kobieta zajmująca się stereotypowo męskimi musi być wyłącznie najlepszą z najlepszych, a stąd prosta droga do przegięcia, co niestety w czytanych przeze mnie historiach zdarzało się zbyt często.
I nie. To nie jest tak, że kobieta nie może być niekwestionowanym numerem 1 w swojej dziedzinie, bo może. Ale jeśli przy okazji jest piękna, zgrabna, pożądana, ma wdzięk łabędzia i osiągnęła mistrzostwo w dwudziestu innych aspektach życia, to już coś poszło nie tak.
Powodem trzecim, a także zdecydowanie najistotniejszym dla mnie są te wszystkie rakotwórcze komentarze na temat tego, dlaczego bohaterki NIE MOGĄ I NIE POWINNY wychodzić z kuchni. Jeśli otworzycie umysły na ich treść, to być może spłynie na Was blask wiedzy, więc dowiecie się, że w zasadzie to kobiety nigdy nie miały wpływu na bieg historii, że dyskryminacja kobiet nigdy nie miała miejsca, a w ogóle to nic dziwnego, że nikt nie pisze o bohaterkach-zwykłych kobietach, bo przecież ich codzienność oraz zwyczajne zajęcia i tak nie są ciekawe. Jeśli tu zauważyłeś doskonały przykład samozaorania, to ja przyznam, że również uważam, iż jeśli ktoś nie potrafi odnaleźć niczego ciekawego nawet w najzwyklejszych czynnościach, to nie powinien mianować się pisarzem, choćby aspirującym ani zajmować twórczą pracą.
Ale właśnie to ostatecznie ten ostatni przykład zainspirował mnie do pochylenia się nad problemem. Bo w zasadzie, po co maskulinizuje się bohaterki? Po co udaje się, że w jakiś sposób będzie ona nadrabiać fizycznością do bohaterów (znaczy się, ja wiem #notallman i #notallwoman, noale dla porządku myśli, ustalmy, że jednak kobiety mają mniejszą siłę fizyczną od mężczyzn)? Czy ona nie może walczyć z potworami, nie za pomocą nadzwyczajnej siły, ale przy użyciu innych talentów?
To z kolei skłoniło mnie do pytania, czy rzeczywiście chcę światotworzyć uniwersum bez wyraźnego podziału na role płciowe, w których każdy teoretycznie może się zajmować wszystkim, a ostatecznie i tak przede wszystkim postacie żeńskie zajmują się męskimi zajęciami? Doszłam do wniosku, że chyba jednak nie. Chcę uniwersum, w którym moje bohaterki będą miały narzucone kulturowo role do odegrania, ale to nie będzie sprawiało, że będą jednostkami gorszymi niż bohaterzy lub pozbawionymi swojej woli. Nie będą traktowane gorzej z tego powodu. Bo chyba na końcu o to właśnie chodzi w tej całej równości?
1 note · View note
u-dantego · 6 years ago
Photo
Tumblr media
Dzieci-terroryści, czyli o tym jak rodzice sobie robią krzywdę 
Dziś taki temat, że jak trafi na to jakaś internetowa matka to mnie znajdzie i zajebie młotkiem, obsypie pieluchami i wsadzi mi smoczek tam, gdzie słońce nie dochodzi. No cóż. Trzymajmy kciuki, żeby w dalszym ciągu tu nikt nie docierał.
Prawdopodobnie jestem w gównianej pozycji, żeby w ogóle gadać o dzieciach - przecież nie mam swoich. Ba, nie mam nawet stałej dziewczyny, z którą mógłbym rozmawiać o dzieciach. Mam jednak siostrę i dwójka jej pociech ląduje w moim ciasnym mieszkaniu przynajmniej raz na trzy tygodnie. Więc wiem o dzieciach cokolwiek.
Jeszcze więcej dzieci “mijam” w internecie albo na mieście. Wychodząc z pracy po kawę czy raz na jakiś czas plącząc się po centrum handlowym czy McDonald’s. I mam dużo przemyśleń.
---
Dzieci aktualnie są roszczeniowe.
Jasne, że nie wszystkie. I jasne, że od zawsze. To nie jest coś, co zmieniło się w ciągu ostatniej dekady. Zawsze na świecie było mnóstwo plączących się między nogami małych-ludzi, którzy mówili “daj mi”, “kup mi” kończąc słowem “teraz”. Na szczęście nie należałem do takich, moja siostra też nie. Nasi rodzice nie mieli za dużo kasy i jakoś wcześnie to do nas dotarło. Nadal wysyłaliśmy listy do Św. Mikołaja i cieszyliśmy się, gdy na urodziny dostawaliśmy siatę słodyczy, blok techniczny do rysowania i nowy zestaw kredek w 24 kolorach. To były proste czasy, proste prezenty, które cieszyły bardziej, niż kolejny telefon, którego życzy sobie przeciętny 13-latek.
Pomijając już nawet specjalne okazje. Sytuacja codzienna, gdy rodzice i dzieci wybierają się do centrum handlowego. “Mamo, kup mi tę grę”. “Tato, kup mi to autko”. Część rodziców powie “Misiu mój słodki, dostałeś w tym miesiącu już 3 gry, skończ je, to dostaniesz nową”. Część powie “Popraw oceny w szkole to dostaniesz”, inna część powie “Nie”, na co dziecko wpadnie w szał. Położy się na podłodze w sklepie i zacznie się drzeć. Oczywiście pomiędzy “nie” a pozycją horyzontalną będzie jeszcze przepychanka słowna.
To nie jest aż tak odosobniona sytuacja, jak byśmy chcieli w to wierzyć. Obrzydza mnie to. Nie reakcja rodziców w tej chwili, bo każda z tych odpowiedzi jest względnie okej, tylko to, jak reaguje taki... szczeniak. Kto go nauczył takich reakcji? Gdzie je podłapał? I co zrobi rodzic stając w takiej sytuacji? Ugnie się? Zostawi dzieciaka na podłodze sklepu i powie, że wróci jak się uspokoi? Czy zacznie też dolewać oliwy do ognia drąc się, by nie robił siary. No nie ma lekko. Gdy tłumek wścibskich grażyn zbiera się wokół takiej rodziny, rodzic nie może przekląć, nie może szarpnąć za ucho czy rękę. Może podnieść i wierzgającego potworka wynieść ze sklepu, może probówać rozmawiać. Ale w głowie powinien mieć już pierwszą lampkę, że coś jest nie tak.
Może to standardowe zachowanie, wtedy nie ma co zbierać. Jeśli odosobniony przypadek, to może warto byłoby sprawdzić po pierwsze znajomych dzieciaka, by odciąć tych, którzy mają takie pomysły i (co bardziej prawdopodobne) przejrzeć, co dziecko ogląda na telefonie czy tablecie. Nawet nie wiecie ile kanałów na YouTube prowadzonych jest przez rodziców i ich dzieci i jak często takie zachowania są tam prezentowane, wcale nie w negatywnym świetle...
Wujek YouTube
YouTube to nie koniecznie zło, tak ogólnie. Czasem dzieci trafią na kanały, gdzie robione są eksperymenty czy inne kreatywne rzeczy. Czasem trafią na bajki z lat naszego dzieciństwa, innym razem na całe rodziny grające w gry, dorosłych streamerów czy przebieranki w superbohaterów, gdzie zobaczymy Spidermana więziącego Elsę czy tam Anę.
Część z tych treści będzie odpowiednia, część mniej. Jak zawsze. To nie dziecko Wam powie, co jest złe. Bo dla dziecka nie ma jeszcze zła i dobra, o ile rodzice mu tego nie wpoili. Pierwsze 6 lat życia to łykanie zachowań ze środowiska, od rodziców i ich znajomych, dzieci na placu zabaw czy w przedszkolu. I najwyraźniej teraz do tego wszystkiego doszedł jeszcze YouTube. A ich żenujące filtrowanie treści sprawia, że momentalnie dziecko może przejść na stream jakiegoś gracza Fortnite, który będzie rzucał przekleństwami i/lub sprzętem, bo coś mu nie wyszło. Tego właśnie chcemy?
---
Oczywiście już nie pamiętam, o czym to wszystko miało być.
---
W drugim narożniku problemów z dziećmi stoją rodzice. Tacy, którzy pozwalają dzieciom wchodzić sobie (i innym) na głowę. Małe atencyjne małpki, których mamusia cały dzień spędza przed telewizorem.
“Przecież z tego wyrośnie”. Z “tego”. Czyli przeklinania, bicia równieśników i dorosłych i wyzywania ich. No tak. Bo to “samo” przechodzi, prawda? Rola rodziców ogranicza się w takich przypadkach tylko do tego, by podać dziecku na obiad frytki i nuggetsy prosto z piekarnika. Gdy dziecko krzyczy, że jest głodne, rzuca się w nie czekoladą czy lizakiem, szprycuje Danonkami na śniadanie, a chipsy stanowią wspaniały deser po fast foodowym obiedzie. Zupy są ble, jedyne “warzywa” to ten keczup w zapiekance czy kanapce.
Wychowujemy małe potwory, które nie wiedzą, że rodzic je kocha. Wiedzą za to, że ich życzenia są rozkazem i wolno im wszystko. Czy to doprowadzi do czegoś dobrego? Cóż, już nasze pokolenie Millenialsów spotyka się z ogromną ilością nienawiści, a nie jesteśmy aż tak źli. Jasne, mamy przesadzone wymagania, mamy żal do świata i kredyty, które pozwalają nam na jaką-taką codzienność. Żyjemy na raty, żyjemy w subskrypcjach w świecie, gdzie nic do nas nie należy, ale to znów kolejny temat.
Wyobraźmy sobie, co będzie za 15-20 lat, gdy takie dzieci dojdą do głosu. Ba, gdy takie dzieci pójdą do szkoły. Zderzą się wtedy z nauczycielami, którym już współczuję. Z nauczycielami, którzy nie będą potrafili sobie poradzić ze zgrają rozbestwionych potworków. Nauczyciele będą WYMAGAĆ. Będą wymagać od dzieci, które z domu nie wyniosły, że czemukolwiek trzeba się przyporządkować. Że jak mama prosi, to trzeba posprzątać w pokoju czy wynieść brudne ubrania do pralki. Że kartonik po soczku wrzuca się do kosza na śmieci, gdzie powinien też wylądować papierek po batoniku.
Rodzice za chwilę zaczną zrzucać winę na wszystko inne poza sobą. I będzie chaos. Zobaczycie.
Już teraz pojawiają się memy, że kiedyś, za złe oceny obwiniało się dzieci, teraz obwinia się nauczycieli, którzy “uwzięli się” na uczniów. Nie brakuje też niewybrednych komentarzy, szczególnie w kierunku kobiet-nauczycielek, które są niemiłe (bo straciły cierpliwość i zapał), gdy młodzież czy dzieci sugerują, że babeczka powinna zaruchać. Pamiętam to od siebie ze szkoły i w sumie mi wstyd. Do tego trzeba dystansu, bo gdy sami jesteśmy w tłumie zgrai buzujących hormonami młodych ludzi, ciężko jest wyjść przed szereg i pomyśleć samemu, używając tak trudnej przecież sztuki empatii...
1 note · View note
endorfina-a · 7 years ago
Note
64; 10 i 7
7. Zależy z kim.10. Quebo - codzienność Taconafide - 8 kobiet Saszan - razemKortez - dobry moment JUZ ZA 4 LATA JUZ ZA 4 LATA POLSKA BEDZIE MISTRZEM SWIATA 64. Alkohol
2 notes · View notes
rankingbukmacherow4303 · 5 years ago
Text
sportowy-blog - mirek
Wysiłek i interest
sportowej klasy średniej – przepaść między jaśniejszymi a najszybszymi też znacznie się powiększy. Zgadzam się, lecz dodam, że moim zdaniem drawback będzie daleko bardziej rozpoznawalny w liczniejszych krajach i ligach. Bezpośrednio pod osłoną piłki nożnej znajduje się tekstylne poszycie z bawełny lub poliestru.
Zdajemy sobie sprawę, że dużo kobiet piłke nożną uprawia amatorsko i że zdarza im wtedy znaczną frajdę. Nie opisuje to jednak, iż nie mogą posiadać profesjonalnych akcesoriów.
Na Wyspach Brytyjskich zwyczaj ten jest spokojnego pochodzenia. Mógł dojść z Celtami, Rzymianami, Duńczykami, czy Normanami.
Znamy toż od początku bycia naszego sklepu, ponieważ tak dużo chciałoby nam , aby już z pierwszych chwil prowadzić sprzedaż profesjonalnego sprzętu na najogromniejszym poziomie. Mecze piłkarskie na żywo montują się nie jedynie z gry zawodników i reakcji trybun. Często zapominamy, jak istotną pracę w odbiorze widowiska spełniają osoby, które narracją słowną je upiększają. Dionizy Moryń od 25 lat jako spiker umila czas kibicom na wielu stadionach, najczęściej podczas spotkań Sparty Gryfice. Jest on w bezpośredniej strony osobą bardzo powszechną.
Najstarsze znane zasady gry zapisano w 1845 w Rugby School w środkowej Anglii. Z ekstraklasy zdegradowane zostaną 3 ostatnie drużyny. Mistrz Polski zagra w eliminacjach Ligi Mistrzów, i dwie kolejne drużyny w eliminacjach Ligi Europy. odcinku cyklu #PSkauting przedstawiamy Alexandru Cicaldau – 22-letniego pomocnika CS U Craiova.
Gdy dostajesz od Super Sprzedawcy, masz gwarancję doskonałej obsługi użytkownika oraz pięknych zakupów. Darmowy ruch to co najmniej jedna forma dostawy z darmową opcją zwrotu. Będziesz mógł zwrócić zakupiony towar bez dodatkowych kosztów. Gdy pojawią się nowe propozycje powiadomimy Cię mailowo.
Jeśli pokaże się, że obie drużyny zdobyły ich końcu samo, zwycięża drużyna, która strzeliła więcej goli w konkursie wyjazdowym. Jeśli powyższe powody nie wyłonią zwycięzcy, robi się dogrywka. W szczególności wynika z tego, że na spalonym nie jest piłkarz, jaki stanowi zbyt linią obrony, przecież nie przekroczył linii połowy boiska.
Wówczas narastał też konflikt między partnerami i przeciwnikami grania ręką. Córka Claudio Pizarro zarażona koronawirusem Werder Brema poinformował, że Claudio Pizarro musi dostać w kwarantannie przez najbliższe dwa tygodnie. Sama spośród jego latorośli jest zakażona koronawirusem. Dominik Frelek został skreślony w Białymstoku. Dziś łączy się do ekstraklasy Dwanaście miesięcy temu Dominik Frelek usłyszał od szefów Jagiellonii Białystok, że nadaje się do gry co najwyżej w trzeciej lidze.
Tumblr media
To niezwykle odważne stwierdzenie oznaczałoby, że i rozgrywki sportowe na całym świecie ruszyłyby tylko za nieco półtora roku. Zdaniem WHO, restart gospodarki wykonywałeś się będzie czasami, a imprezy masowe, w niniejszym koncerty oraz imprezy sportowe poczekają najdłużej na powrót do normalności.
Pogoń Szczecin jednak pojedzie na obóz Większość przyszłego tygodnia piłkarze szczecińskiej Pogoni spędzą ćwicząc na połączeniu w wielkopolskiej Opalenicy. Na najwyżsi tydzień przed wznowieniem rozgrywek szczecińscy piłkarze powrócą na indywidualne obiekty. Jego głos znają wszyscy miłośnicy futbolu Dariusz Szpakowski to historia polskich mediów sportowych.
Czy Bundesliga jest skończona na tematy? W swoim przyszłym felietonie Artur Wichniarek pisze o powrocie drink z najlepszych lig w Europie. – W interesie wszystkich sympatyków sportu jest trwanie kciuków za Bundesligę – czytamy. To sprytny gracz” Jednak ze powodu na powracającą Bundesligę, oczy wszystkich kibiców są dziś podane w celu niemieckich stadionów, Ofensywni przyjrzeli się jakości w PKO Ekstraklasie.
Federacją zrzeszającą europejskie związki piłkarskie jest Unia Europejskich Klubów Piłkarskich Piłki Nożnej (UEFA). Organizacja została ustanowiona w 1954 w Bazylei. UEFA jest organizatorem europejskich pucharów (Liga Mistrzów UEFA, Liga Europy UEFA, Superpuchar Europy UEFA) oraz organizuje mistrzostwa Europy. W sukcesie, gdy mecze przeprowadzane są turniejowym systemem dwumeczów, pierwszy mecz zawsze mija się po drugiej połowie. Zwycięzcą dwumeczu zostaje ta grupa, jaka w dwóch meczach uzyska więcej goli.
Ma w niniejszym poradzić coraz lepsza maszyna i rozszerzający się poziom Major League Soccer, będącej od 1996 amerykańskiej ligi piłkarskiej. Pełny składvert drużyny liczy 11 zawodników, w współczesnym bramkarz. Drużyna może też wyznaczyć maksymalnie do 7 zawodników rezerwowych (w grach międzynarodowych rangi mistrzowskiej do 12). Personalia wszystkich zawodników wymagają być wpisane do sprawozdania sędziowskiego, które wymaga być spowodowane do sędziego przed przystąpieniem zawodów. W trakcie spotkania drużyna może wykonywać wymian zawodników, których wartość chce od regulaminu danych rozgrywek.
Dobra do intelektualnej własności transmisji pytań są zazwyczaj po stronie kraju emitującego wydarzenie. W kontaktu z powyższym mogą spotkać kłopoty z oglądaniem niektórych wydarzeń w klubie Twoją lokalizacją. złota bramka); gdy dogrywka nie przyniesie rozstrzygnięcia, o sukcesu decydują rzuty karne, strzelane przez 5 wybranych zawodników każdej drużyny (w wypadku remisu strzelane aż do wniosku).
Piłkarski sezon dla klubów od IV ligi w dół został przeprowadzony. Taką decyzję podjęli wspólnie przedstawiciele wojewódzkich związków piłki nożnej. Ustanowiono, że liderzy poszczególnych lig awansują szczebel wyżej, a nie będzie spadków. To znaczy, że w terenie może wyglądać nas nowa piłkarska rzeczywistość. Jeśli LKS Gołuchów i Odolanovia Odolanów spełnią wymogi licencyjne, zagrają odpowiednio w III i IV lidze.
Bez sensu na to, czy aktualnie trwasz w bloku, pracy, komunikacji miejskiej czyli na plaży, livescore pomoże Ci otrzymać wiadomości o każdym granym na świecie pojedynku. Nie przedstawiasz czasu śledzić wydarzenia, które Cię dobrzy? U nas bezproblemowo odnajdziesz niezbędne elementy. Jeżeli prowadzisz sportowe social media i musisz jak największych danych z stojącego właśnie spotkania, zobacz je tutaj.
W sukcesu spalonego sędzia najczęściej rzuca się wskazaniem bocznych arbitrów i – w przypadku odnotowania pozycji spalonej – dyktuje rzut wolny pośredni dla drużyny przeciwnej. Dwie krótsze linie nazywają się liniami końcowymi przy czym odcinek między słupkami – linią bramkową, i dwie dłuższe – liniami bocznymi.
W kontaktu spośród tymże zależeli poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich informacjach a innych zasadach, na jakich będzie się to działało po dniu 25 maja 2018 roku. Szycie daje długą odporność piłki – zaleca się szycie maszynowe oraz ręczne, które właśnie gwarantuje doskonalszą klasę. Osłony klejone są najmniej trwałą metodą łączenia. Są toż rodzaje polecane dla osób szukających tanich produktów, zawsze należy szacować się z tym, że będą one też niewytrzymałe. Osłony zgrzewane chciane są głównie przez profesjonalistów – powierzchnia takiej piłki jest przyjemna, i jej moc bardzo szeroka.
pozycję w Górniku Zabrze, a też wspominają jeden z meczów Legii Warszawa z Lechem Poznań. Toż nie przypadek” – Z ręoką na sercu mogę powiedzieć, że dał take a look at. Nie zrozumiał, by ktokolwiek się zapuścił, odchodził z reszty – znaczy w konwersacji z Przeglądem Sportowym Jakub Czerwiński, obrońca Piasta Gliwice. Edilson, były napastnik oraz mistrz świata z 2002 roku powiedział, że jest pozytywniejszy z Neymara, a w naszej funkcji uzyskałem dobrze niż Cristiano Ronaldo i Leo Messi. Plenerowe rozgrywki piłkarskie zajmują się zdecydowanie najogromniejszą popularnością.
Sprzedajemy dodatki do robienia piłki nożnej. Są toż na dowód piłki znanych agency takich jak Puma, Adidas czy Meteor, które okazują się dużą trwałością z wskazówki na użyty materiał wysokiej wartości. Prócz piłek, mamy do zaoferowania znaczniki piłkarskie, bramki futbolowe, koszulki piłkarskie, ochraniacze, rękawice bramkarskie oraz masa różnych markowych produktów. Zachęcamy do zaznajomienia się z swoją ofertą oraz opiniami, które zostały dodane przez swoich użytkowników.
Jako piłkarski sklep internetowy, zapewniamy dostępność produktów wiodących na placu producentów, takich jak Adidas czy Nike. Posiadając wieloletnie badanie w naturalnej książki z producentami oraz w obsłudze klienta, z wszą pewnością możemy zobaczyć, że istniejemy w stanie spełnić nawet najbardziej chcącego użytkownika.
Nie przedstawia się a na boisku i idealnie przyznaje się na głębokie podłoże hal. Ta piłka nożna nike posiada tradycyjną formę złożoną z 32 paneli. Do tego jej wielkość jest teksturowa, co daje doskonałe czucie piłki.
Zasady charakteryzowały się brakiem przepisu spalonego. Kluczowe dla rozwoju piłki nożnej okazały się reguły zapisane w Cambridge w 1848 zaś w Sheffield w 1857. Z tego momentu można rozmawiać o kolejnym wydobywaniu się piłki nożnej od rugby.
Istnieje wtedy dane głównie użyciem różnego sposobie produktów, także do obszycia kiedy i wypełnienia piłki do nogi. Warto pamiętać również, że żyje kilka sposobów piłek do piłki nożnej w współzależności od nawierzchni, na której będzie kończyła się gra. Poniżej znajduje się kilka wskazówek, które z pewnością pomogą w doborze odpowiedniej piłki do nogi.
Tak działo się z ostatnimi, którzy wcześniej unikali koreańskiego wojska. Słynny rekord nadal w zasięgu Lewandowskiego Robert Lewandowski musi strzelić 15 goli w 9 meczach, żeby wyrównać legendarne osiągnięcie Gerda Müllera. W bieżącym terminie Bundesligi, Polak zdobył ich szybko 25. Jeszcze bardzo prezentuje na ostatnie, że Arkadiusz Milik odejdzie z Napoli, a faworytem do jego dostania jest Juventus.
Piłka reside to dla nas codzienność i korzystając z naszego livescore'a, macie gwarancję, iż nie ominie was żadne istotne boiskowe wydarzenie. Bez powodu na poszukiwany kraj, ligę czy mecz u nas znajdziecie wszystko, czego musicie. Jeśli piłka nożna na żywo w internecie, to chociaż na Meczyki.pl. Niejeden kibic, młodszy czy starszy, z pewnością zna to uczucie, gdy po zdaniu na ekran naszego urządzenia widzi wymarzony efekt natomiast w kroku triumfu może wynieść zaciśniętą pięść. I nawet jeżeli sukcesy na zywo przygotowują się nie po własnej myśli, warto być pieczę nad tym, co dzieje się w spotkaniu budzącym swoje upodobanie.
Administrator informacjach będzie tworzył Twoje żądania w obszarze posiadanych możliwości technicznych. Pamiętaj, zgody oferujesz w duzi dobrowolnie. Posiadasz też należeć do rozwiązania udzielonej wiedze na przetwarzanie Twoich danych personalnych w jakimś momencie.
Ich popisy regularnie trafiają na facebookową stronę klubu. Klub Sportowy Świt Szczecin-Skolwin ogłasza nabór na rok szkolny 2020/2021 do którejkolwiek z znajomych szkół, które współpracują z Klubem. Jak jesteś dumnym zawodnikiem, który chciałby pogodzić swoją piłkarską przygodę z myślą, to swoja propozycja jest znakomitym wyjściem dla Ciebie. Oferujemy wiedzę w nauce podstawowej, liceum oraz technikum. W działalności poprzez decyzje urzędników miejskich obiekty do tego określone są obecnie puste.
0 notes
sportex5850 · 5 years ago
Text
slownik-pilkarski - polscy-bukmacherzy
RadomSport pl
Można prześledzić niesłabnącą popularność futbolu ludowego od najdawniejszej znanej notatki sporządzonej między 1174 a 1183. Pochodzenie angielskiej nazwy sportu – ‘football’ – też nie jest rozwiązane. Do dziś tradycyjny futbol ludowy został w poszczególnych miejscowościach Zjednoczonego Królestwa, jak np.
Piłka do piłki nożnej rozmiar four będzie dobra dla niemowlęta czy juniorów którzy dopiero realizują naszą sprawę w piłkę nożną. Skóra i jej rozmiar 4 w zintegrowaniu z prostszą wagą, powoduję że dzieciom dużo szybko się gra. Najbardziej popularną wielkością są jednak zdecydowanie piłki do piłki nożnej rozmiar 5. Taka piłka do gry w nogę, sprawdzi się dla juniorów suchszych także osób dorosłych. Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że zakończono moment w IV lidze i wszelkich niższych szczeblach rozgrywek.
By zapewnić sobie jak najprawdziwsze wrażenia, zaktualizuj ją. Zaloguj się, by polubić movie, zostawić komentarz lub zasubskrybować kanał. W toku pandemii koronawirusa Śląsk Wrocław chce pomóc lokalnym przedsiębiorcom, którzy odczuwają skutki kryzysu.
Jako sklep z długą tradycją, jesteśmy specjalni tego, jak dużo przystępnym sportem jest piłka nożna. Niestety ryzyko kontuzji jest znaczne, dlatego dokładamy wszelkich starań, aby je ograniczyć.
Mecze piłkarskie dokonują się na prostokątnym, pokrytym murawą boisku. Rozmiary boiska to 45 do 90 m wielkości i odległości od ninety do 120 m, lecz boisko nie potrafi istnieć kwadratowe.
Polecamy widowiskowy film historyczny "Królowa Margot", serial dokumentalny o najbardziej spektakularnych stadionach piłkarskich, a ponadto oscarowy dramat "Płoty". Na ŁKS-ie i Widzewie menedżerowie piłkarscy w nowym roku się nie wzbogacili. Unii wydał niemal nieco w ekstraklasie, i z al. 25 czerwca Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA), na zdecydować o wyborze gospodarza mistrzostw świata kobiet w 2023 roku.
Wyniki na żywo to pierwsze narzędzie każdego miłośnika sportu, i w szczególności piłki nożnej. Nie zwykle mamy czas, by obejrzeć mecz, jaki nas interesuje, nie jesteśmy i w mieszkanie oglądać mało bądź kilkunastu spotkań naraz. A nierzadko dzieje się tyle, że posiadamy ochotę śledzić wyniki na zywo z wielu pytań w współczesnym samym momencie.
w Lublinie zastrzega, iż rozpowszechnianie jakichkolwiek towarów oraz środków opublikowanych w portalu jest dozwolone jedynie z prowadzeniem warunków korzystania z historii. powody jest zabronione bez pisemnej zgody Corner Media i wzięcia licencji. Sprawdź, w jaki metoda możesz dojść koncesję na wykorzystanie treści. Naruszenie tych myśli jest naruszaniem prawna i grozi odpowiedzialności karną. Wśród młodych sportowców modna istnieje dodatkowo piłka Puma.
W liczbie w biało-czerwonych barwach zagrało 942 piłkarzy, ale aż 117 spośród nich w kadrze pojawiło się na boisku tylko sam raz. z o.o.informuje, że całe treści charakteryzujące się w serwisie Polska podlegają ochronie.Dowiedz się więcej. Również w ostatnim, jak natomiast w nowoczesnym sezonie Piast ma wielką i wyrównaną kadrą.
Tak długo wyczekiwany powrót Bundesligi obecnie w sobotę, ale trener Augsburga Heiko Herrlich będzie potrzebował być zgodny co chwila tydzień dłużej. Szkoleniowiec złamał zasady kwarantanny wyznaczone przez niemiecką federację piłkarską (DFL). Umowę na cookies możesz w dowolnym momencie zmodyfikować lub odwołać w miejscach przeglądarki.
Marek Dres sprawdza się idealnie w wszystkich warunkach. Ze względu na rozwiązanie rozgrywek Tomasz Nowak uzyskałem więcej czasu, aby uzyskać do wszyscy energie po kontuzji. Raków z paru dni jest w Woli Chorzelowskiej, gdzie szykuje się do podjęcia rozgrywek. Obrońca GKS-u 1962 Jastrzębie Adam Wolniewicz podziwiał piłkarza ręcznego Karola Bieleckiego za hart ducha.
Michał Nalepa, a też Jakub Arak przedłużyli umowy z Lechią Gdańsk. Szczególnie wartościowy jest podpis na ostatniej umowie tego głównego, który stanowi zupełnie kluczową rolą systemu.
W czasie zasadniczym każdy zagra z jakimś mecz i rewanż. Po 30 kolejkach nastąpi podział na siłę mistrzowską i spadkową, oraz w wszystkiej zagra po 8 drużyn.
Teraz stanowi drinku z najczystszych strzelców na pełnym świecie. Jeżeli planujesz przekazać jego wynik - wybierz swoją ofertę. Jak poinformowała Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA), w konkursach tymczasowo dozwolone będzie prowadzenie pięciu zmian zamiast trzech, jak do ostatniej chwile. Dzięki temu związki są sobie lepiej poradzić z kumulacją spotkań, do której potrafi dotrzeć w razie dokańczania przerwanych przez pandemię rozgrywek. W części rzutów karnych piłkarze na przemian wykonują rzuty zgodne z przepisowej odległości.
Jeśli planujecie Państwo jakieś pytanie, zapraszamy do kontaktu. W ciągu następnych 36 lat US-Team (zwany też The Stars & Stripes) nie potrafił się zaliczyć do Końców. Ci między innymi zawodnicy pomogli panującej w North American Soccer League drużynie z Nowego Jorku zdobyć four tytuły delikatne i dwa wicemistrzostwa. Po faulu w kraju pola karnego sędzia dyktuje rzut karny.
Ożywiamy wspomnienia, budzimy nostalgię, przypominamy wydarzenia, którymi dawniej żył cały piłkarski region. Wyrażam zgodę na otrzymywanie na dany adres email informacji handlowych dotyczących usług i owoców. Dużo informacji uzyskają Państwo w Formie Prywatności. Gryfice w nowych latach znacząco poprawiły infrastrukturę sportową. Nowoczesna hala sportowa, wyremontowany stadion wraz z budynkiem klubowym i szatniami, w nauk stanowią idealne warunki do rozwoju kultury fizycznej dzieci oraz młodzieży.
Tumblr media
Kwalifikację do igrzysk czynią tym jednym mistrzostwa kontynentalne reprezentacji młodzieżowych. Sposób ten promuje kraje o cieplejszym klimacie, w jakich procesy dojrzewania są już (w sukcesu państw afrykańskich w atrakcję wchodzą także niepewne metryki). Niemniej jednak dyscyplina obecna istnieje uprawiana tam od bardzo poważna, a już z lat 80 XIX wieku męska reprezentacja USA rozgrywała pierwsze, nieoficjalne jeszcze mecze. Później na jej znaczenie wprowadzono zasadę „srebrnej bramki” (silver aim), polegającej na ostatnim, że zwycięzcą zostaje drużyna, która wykonywa po pierwszej połowie dogrywki. Obecnie rzuca się od tych podstaw na sytuację pełnowymiarowej dogrywki.
25 maja 2018 roku zacznie działać "RODO", czyli Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w myśli ochrony danych personalnych i w historii swobodnego przepływu takich informacji.
sportowej klasy średniej – przepaść między delikatniejszymi a największymi jeszcze bardziej się powiększy. Zgadzam się, lecz dodam, że moim przekonaniem downside będzie sporo bardziej zauważalny w większych krajach i ligach. Bezpośrednio pod opieką piłki nożnej dostaje się tekstylne poszycie z bawełny lub poliestru.
To dopiero wybrane z powodów, dla których piłka halowa jest chętnie prowadzona przez juniorów i dużych graczy. Zgodnie z pomysłem w ostatnim tygodniu maja wrócą rozgrywki piłkarskie w najwyższych wartościach rozgrywkowych w Polsce! Epidemia koronawirusa sprawiła, że od marca sport jest zamrożony. Wyrażając zgodę, otrzymasz reklamy produktów, jakie są przystosowane do Twoich potrzeb. Pamiętaj, że oni zarówno mogą mieć ze swoich bliskich podwykonawców.
Będąc na ostatniej części, wyrażasz wiedzę na czerpanie z plików cookie. Ostrołęczanin Przemysław Świercz udzielił wywiadu portalowi Weszło.com. Reprezentant Polski w amp futbolu wspomina także swoją grę w kadrze polskiej, jak i piłkarską sprawę w Narwi Ostrołęka. Fani Świtu Baranowo kreatywnie wykorzystali czas przestrzeni w rozgrywkach piłkarskich. Kiedy kilka dni temu patrzeli ten pojazd na trasach Ostrołęki, aż trudno było oderwać wzrok.
Piłka live to dla nas codzienność i posiadając z swego livescore'a, macie pewność, iż nie ominie was żadne istotne boiskowe wydarzenie. Bez sensu na poszukiwany kraj, ligę czy mecz u nas znajdziecie wszystko, czego potrzebujecie. Jeśli piłka nożna na szybko w internecie, to tylko na Meczyki.pl. Niejeden kibic, młodszy lub starszy, z pewnością wie to doświadczenie, gdy po spojrzeniu na ekran naszego urządzenia widzi dobry sukces natomiast w geście triumfu może podnieść zaciśniętą pięść. A nawet gdy produkty na zywo wykonują się nie po naszej myśli, warto mieć kontrolę nad tym, co dzieje się w spotkaniu budzącym swoje upodobanie.
0 notes
gorowianka · 3 years ago
Text
Cztery przyjaciółki i jedna tajemnica, która je połączyła, by później rozdzielić. Spotkanie w rodzinnym miasteczku po latach nie może być przypadkowe. Każda wraca tu, aby ułożyć swoje życie, zmierzyć się z demonami z przeszłości, o których nie chcą mówić i myśleć, ale jednocześnie nie mogą zapomnieć, bo te ciągle wyłażą nawet, kiedy są głęboko zakopane. Cztery kobiety i jeden cel. Żadna z nich nie przypuszcza, że inne nadal pamiętają i też będą chciały zadbać o to, aby nikt nie dowiedział się prawdy o przeszłości. Nie podejrzewają też, że jeszcze ktoś dźwiga podobny ciężar.W szkole łączyło je wiele. Były zgraną drużyną. Nigdy nie przypuszczałyby, że los je rozdzieli. To okazało się jednak dużo łatwiejsze niż myślały: inne szkoły średnie, wyjazd na studia, założenie rodzin w różnych miastach i wieloletnie milczenie. Spotkanie po latach uświadamia im, że mają przed sobą więcej tajemnic niż dawniej wspólnych sekretów. Zakładanie masek przedsiębiorczych i silnych kobiet sprawia, że nie mają szans na szczerość. Grają swoje role, przez które są nieszczęśliwe. Jaka jest prawda o ich życiu? Co sprawi, że odważą się mówić o swoich porażkach? Czy jest coś, co może je połączyć po latach milczenia?Monika, Lucyna, Krysia i Olga to bohaterki z różnorodnymi życiorysami i charakterami. Mamy tu temat odkrywania swojej seksualności, przeżywanie żałoby, piętno ofiary przemocy w rodzinie, konsekwencje poświęcenia życia karierze, zdrady, problemy finansowe, uprzedzenia, małomiasteczkową mentalność, ale też pokazanie niezwykłych talentów bohaterek i ich znajomych. Widzimy jak po latach pracy w określonym zawodzie ludzie zaczynają odkrywać swoje pasje, przestają skupiać się na zarabianiu pieniędzy i szukają możliwości pozyskiwania dochodów z tego, co lubią robić, powracają do wspomnień o szkolnych miłościach i zestawiają z teraźniejszością. Do tego nie zabraknie tu zaprzepaszczonych losów, zmarnowanych żyć. A wszystko toczy się wokół kary za winy z przeszłości i związanej z nimi tajemnicy obrosłej w dziecięcą zabobonność.Powieść zaczyna się dość tajemniczo. Pierwsze lekcje sprzed lat, baśń Grimmów o koźlątkach i wilku, a później przenosimy się do teraźniejszości, w której od początku wiemy, że mamy do czynienia z jakąś tajemnicą, złem, ukrywaniem się. Nie potrafimy zrozumieć dziwnego zachowania rodziców Krysi, którzy nie chcą przyjąć córki w domu. Właśnie to odrzucenie staje się motorem napędowym kolejnych wydarzeń, do których zapewne by nie doszło, gdyby kobieta mogła zostać u bliskich. Szwędająca się po rynku dobrze ubrana bohaterka trafia na żebrzącego pijaczka. Okazuje się, że to Pietrek, jej kolega ze szkolnych lat, ten sam, który miał ojca pijaka. Później odkrywa, że jedna z przyjaciółek jest komendantką. O tym, co stało się z pozostałymi dowiemy się dalej. Wpadanie na siebie bohaterów, stopniowe obnażanie swoich słabości, wykrzyczane emocje pozwolą odkryć jak bardzo przez te wszystkie lata zaniedbały swoją przyjaźń. Dostrzegamy kobiety skupione na własnych problemach, życiu, zmaganiu się z losem, którym nie mają się z kim podzielić. Do tego z piętnem przeszłości, w którym widzą źródła własnych porażek. Czy tak musi być? Co muszą zrobić, aby codzienność była łatwiejsza? Czy można naprawić błędy z przeszłości? Jak wiele zła może wyrządzić milczenie? Czy kobiety może połączyć wspólny cel?Anna Sakowicz pokazuje nam świat dojrzałych kobiet mających dorosłe dzieci, ale ciągle siedzących w dziecięcym spojrzeniu na świat. Widzimy jak przerysowanie problemów może wpłynąć na poczucie winy. Brak rozmowy z dorosłymi przyczynia się do narastania problemu. Do tego mamy tu całe mnóstwo lęków związanych ze świadomością zła, które dzieje się w rodzinie kolegi. To, że nie dotyka ono bezpośrednio innych dzieci wcale nie oznacza, że nie ma na nie wpływu. Pisarka uświadamia dorosłym czytelnikom, że w ich interesie leży to, aby wobec rówieśników ich pociech nie stosowano przemocy, bo ten strach ofiary może się udzielić także innym. Może być też przyczyną kolejnych tajemnic. Udawanie przez dorosłych, że nie widzą tego, co się dzieje wcale nie rozwiązuje problemów. Wręcz przeciwnie: sprawia, że one narastają tak bardzo, że tracimy z własnym dzieckiem więź. Pokazujemy też, że o przemocy trzeba milczeć. I one to świetnie robią. Każda na swój sposób. Do tego widzimy, że przemoc może mieć różne oblicza. Nie musi być tylko biciem, ale też psychoczną tresurą. Progi wymogów stawiane dzieciom (także tym dorosłym), nagradzanie ich i karanie za określone postępowanie tworzy toksyczną więź.Anna Sakowicz rewelacyjnie nakreśliła charaktery bardzo zróżnicowanych bohaterów. Mamy tu homofobów, alkoholików, małomiasteczkowych cwaniaczków, dusze artystyczne i poranione serca. Widzimy zacięcie, zatwardziałość, poczucie winy, dawanie sobie szans, przetrawianie zdrad, godzenie się z odkrywaną naturą, duszę pełną ran. Możemy zobaczyć zachowania ofiar przemocy w rodzinie. I to nie tylko wśród tych niewykształconych. Opisany przez Annę Sakowicz świat jest brutalny, ale to jak będzie wyglądało życie bohaterów zależy od tego jak bardzo otworzą się na współprace, nabiorą sił do przeciwstawienia się złu.Pisarka pokazuje, że w przyjaźni drzemie niesamowita moc. I to wcale nie musi być wieloletnia relacja. Mogą być to kolejne osoby, które chcą razem tworzyć coś pięknego, wspólnie rozwijać potencjał okolicy, bo każdy zakątek ma w sobie to coś. I każdy człowiek też. Trzeba tylko chcieć to wydobyć. A wszystko to w otoczeniu prowincji, w miasteczku wielkości wsi, czyli troszkę takim przypominającym moje własne rodzinne strony.Anna Sakowicz po raz kolejny okazała się mistrzynią poruszania trudnych tematów w bardzo przystępny sposób, pokazywania paradoksów stereotypów, przyczyniła się do obalenia wielu mitów. Zdecydowanie polecam.Anna Sakowicz - strona autorskaWydawnictwo Luna
0 notes