dziennik-zmian

[dziennik-zmian]

Szykuję nowy newsletter. Będzie o wiatrakach :) (zapisy na milkamalzahn.substack.com). Newslettery są zawsze bardziej osobiste, ale już mogę się przyznać, że uwielbiam wiatraki. A taka piękna rozmowa płynąca z wiatrem, wielce podlaska już jest w podcaście https://youtu.be/ScMyMYsIZN0 Na mnie wiatraki zawsze robią szalone wrażenie. I wydają mi się takim... romantycznym motywem naszego świata :) PS. A Ciebie wzruszają wiatraki? #wiatrak #podcast #szlak #sokólskiewiatraki Gotuj z historią

[dziennik-zmian]

Czy 𝘀́𝘄𝗶𝗮𝘁 𝗷𝗲𝘀𝘁 𝘀𝘇𝗮𝗿y? Wierzysz w to? Naprawdę? Och, wiem że mamy listopad, ale... Kiedy wracam do tych wierszy, nagranych z Jacaszkiem w 2008 roku, jako alternatywny, niezrozumiany wówczas, nigdy -nie wydany album, to zachwyca mnie intensywność muzycznych barw. Napisałam 𝘀𝘇𝗮𝗿𝘆 𝗺𝗮𝗿𝘆 𝘀́𝘄𝗶𝗮𝘁 - żeby odczarować to przekonanie. Teraz, dopiero teraz widzę - że to nam się udało.

Sprawdź.

Poza tym nauka już, wie od dawna, że rzeczywistość wcale nie jest szara. Nigdy. To nasze postrzeganie bywa zmienne. Nasze oczy i mózgi, które interpretują kolory, są niezwykle skomplikowane. Nauka o optyce pokazuje, że kolory są falami świetlnymi o różnych długościach. Słońce dostarcza pełne spektrum światła, które jest odbierane przez nasze oczy jako różne barwy.

Świat jest pełen kolorów, ale nasze nastroje i perspektywy mogą sprawić, że widzimy go w bardziej stonowanych odcieniach. Kolory wpływają na emocje, a nawet mogą kształtować postrzeganie rzeczywistości. Zatem, jeśli czujesz, że Twoja rzeczywistość jest szara, przekieruj uwagę. Albo posłuchaj tego specyficzne wiersza, wyrastającego z absolutnie nie-szarej strefy brzmień.

[dziennik-zmian]

Newslettery piszę długie, wrzucam dużo zdjęć, tropów, podlinkowań, wyróżniam niektóre zdania i wątki - wyobrażam sobie, że to jest list. List do kogoś bliskiego, fajnego. A każdy może stać się tym fajnym 🙂 - wystarczy zapisać się na newsletter przez Substack. Prościzna.

#szarymary#album#emocje#newsletter#poezja#wiersze#muzyka#album#podcast

[dziennik-zmian]

Białowieża w PRL-u była wsią tradycyjną, patriarchalną, jak wiele innych. A w latach 70. i 80. leśnictwo było uznawaną ścieżką awansu społecznego. Mój portret leśników, jest bardzo prywatny i na czasie, bo ranga tego zawodu właśnie się zmienia ogromnie.

Po śmierci mojego taty – leśnika, zobaczyłam inną perspektywę tej pracy, poprzez jego rzeczy i zapiski. Społeczność ówczesnch leśników już odchodzi i to bardzo szybko. Warto docenić specyfikę tamtego świata.

[dziennik-zmian]

Kinolubowie! 🌟 Chciałam zwrócić uwagę na dwa filmy, które w swoim rdzeniu są bajkowe. Jeden przyznaje się do tego od razu, a drugi udaje, że to życie. No, ale nikt się nie nabierze, choć to bardzo przyjemna bajka! Pierwszy film, "Megapolis" Coppoli, już w kinach! 🌆 To cudowny traktat o cywilizacji, miłości i przyszłości. Film jest staroświecki w najlepszym znaczeniu tego słowa. Dialogi przypominają tempo i jakość filmów Felliniego i te cyrkowe motywy 🙂. Wyobraźcie sobie Nowy Rzym, miasto przyszłości, gdzie wizjoner (Adam Driver) i klasyczny polityk ścierają się na politycznej scenie. 🎬 Drugi film to bajkowa opowieść o życiu prof. Simony Kossak. Film skupia się na epoce, którą znam, a że wtedy byłam dzieckiem, to mi to słodkie flow opowieści kompletnie nie przeszkadza. I podejrzewam, że wiele osób się zachwyci. I dobrze. 🌳 Warto zobaczyć oba filmy. "Simona Kossak" w kinach już wkrótce!

[dziennik-zmian]

Historie Kobiet z kiedyś - wracają, a raczej - rosną! W dziesiątym odcinku - zagłębianie świata codziennych finansów poprzedniej epoki. Co było dobrobytem z perspektywy wsi umiejscowionej jednak trochę "na końcu świata"?

W PRL-u życie wymagało nie tylko zaradności, ale i finezji, by móc cieszyć się choćby namiastką dobrobytu w dosyć trudnych warunkach. Od tej namiastki najczęściej były kobiety. Znasz takie. Na pewno. Posłuchaj, czy są podobne do tych z opowieści..

#Białowieża #kobietyzkiedyś #dobrobyt #kobiety #SimonaKossak #finanse #zarobkiPRL #PRL #codzienność #pieniądze #ceny

[dziennik-zmian]

Głosowanie odbywa się raz dziennie z jednego urządzenia i jednego adresu IP. Każdego dnia można oddać głos na maksymalnie 5 różnych kandydatów. (Polecam podcast “Babka Natura” Justyny Pachałko, jest świetny!)

Głosowanie trwa od 10 do 15 października. Zagłosuj tutaj (dziękuję!)

Konkurs Kursory Roku 2024 - GIRLBOSSKIE.pl

#KobietyzKiedyś #KursoryRoku #PodcastRoku #NagrodaSpołeczności #Głosowanie #BabkaNatura#Wsparcie #Podcasty #białowieża

[dziennik-zmian]

Czy tęsknisz za światem PRL-u?

[dziennik-zmian]

Miłka O. Malzahn - Trans Twój codzienny - fragment.

[dziennik-zmian]

Jest jesień, dobry czas na snucie opowieści, jasnych, splątanych i lekkich jak babie lato. Dlatego szykuję kolejne odcinki do tego cyklu. Bo tęsknię. Czy tamten świat, realia lat 80-tych też jest dla Ciebie jakoś… wyjątkowe? Czy wszyscy jesteśmy w pewnym sensie z przeszłości? niekiedy - nawet nie zupełnie własnej, bo przeszłości naszych rodziców, dziadków, ojczyzny? Hm.. a tymczasem - jeśli masz ochotę na kolejną opowieść "Kobiet z Kiedyś" - daj tu znać, będzie mi raźniej 🙂 #kobietyzkiedyś #kobiety #historia #lokalnie #białowieża #kobietynawsi #nawsi

[dziennik-zmian]

Od czasu do czasu odwiedzam miejsca takie jak to: nieoczywiste, nieformalne, nielogiczne, niepopularne nadmiernie. Zachwycam się naszą ludzką wyobraźnią i potrzebą dotykania niedotykalnego. Są takie punkty na mapie świata, których dotknięcie - coś zmienia. Czasem w środku człowieka, czasem także na zewnątrz. Oczywiście miałam "fazę" na Indie, ale to nie tam przeżyłam największe wewnętrzne poruszenie. W ogóle życie - to sekwencje poruszeń, więc naprawdę przyjemnie jest ruszać gdzieś dla poruszenia 🙂. Oczywiście to nie jest konieczne, można poruszyć sam środek siebie w drodze do pracy 🙂, ale chyba łatwiej o "to coś" w miejscu, które uznamy za specjalne. Specjalne dla nas. Specjalne dla innych. Masz takie miejsce? Gdzie ono jest? #refleksja

[dziennik-zmian]

Miłka O. Malzahn: Czy łatwo podejmujesz decyzje?\

To tak, jak z podziwianiem krajobrazu: automatycznie zwracamy się twarzą w stronę pięknego widoku, patrzymy w otwarciu, w zachwycie. Piękno jest harmonijne i łagodne. Tak dokonuje się wyboru.

[dziennik-zmian]

Wiedza o starości to dziedzina, którą powoli (bardzo powoli) zgłębiam. Głębię osiągną za jakiś czas. Z całą pewnością. A gdy będę już porządnie stara, na pewno nauka zaproponuje kapsuły regeneracyjne. Czyli - wkrótce, bo nauka pędzi, ach jak pędzi! Tymczasem na wiele cierpień starości proponuje - szpitalne rozwiązania. A szpital, cóż…. dobrze jest mieć wiedzę — jakie niesie ze sobą treści, konotacje, realia i metafory. Dlatego ujęłam to tak i zawczasu robię naprawdę wiele, by korzystać ze służby zdrowia rzadko, szybko i skutecznie 🙂 Szpitale to światy w światach i to w dodatku nie takie łatwe światy. Trzeba być zaprawionym w podróżach kosmonautą, żeby je spokojnie ogarnąć i regenerować się po tej wędrówce na wszystkich możliwych planach. Przyznam, że ostatnie dwa lata były dla mnie takim czasem, w którym oglądałam podróże, oraz podróżujących, a obserwacje te rosły we mnie, coraz bardziej i coraz smutniej. Takie podsumowanie było tylko kwestią czasu.

[dziennik-zmian]

w kwestiach szpitalnych ostatnio mi się zebrało, a jak się zebrało, to się powiedziało. W 9 minut. I — to symptomatyczne, bardzo starałam się nikogo nie urazić. O, tak, czuję się dzieckiem swojego pokolenia ;)

https://youtu.be/18eOyvHOji0

#szpital #choroba #podcast #refleksja

[dziennik-zmian]

Czy wiedza o szeptuchach wzmacnia ich skuteczność? No skąd! :) Ale cykl "Szeptuchy z Białorusi" wygenerował wiele pytań o to, czy znam taką stąd, gdzie jest, jak się umówić, czy pomoże, czy polecam etc.? Dostałam też kilka naprawdę przerażających zdrowotnych historii od osób na krawędzi. A gdy się jest na krawędzi - to szeptucha może wyglądać jak światełko w tunelu. Po prostu. Czy szeptucha pomoże w konkretnym przypadku - nie wiem i to bardzo konkretnie. Bo to kwestia indywidualna obu stron. Musi być synchronizacja, żeby jeden człowiek pomógł drugiemu. Zawsze. Czy znam szeptuchy tutejsze - owszem i jedną znaleźć w tym cyklu. Na samiuśkim początku. A ponieważ i tak mam potrzebę impresji w tym temacie - to dlatego przypominam, że akurat ta szeptucha reprezentuje nowoczesność, która mediów się nie boi, transformację tradycji, odczarowanie zaczarowanego.

[dziennik-zmian]

Miłka O. Malzahn. Szeptuchy z Białorusi cz. 5. O tej, u której nie byłyśmy

[dziennik-zmian]

terapia deszczem