Tumgik
#boże synostwo
mowiejakjest-blog · 7 years
Text
#Resharmonica - Boże Narodzenie jako wewnętrzny proces ALCHEMICZNY #gnoza
New Post has been published on https://mowiejakjest.tv/resharmonica-boze-narodzenie-jako-wewnetrzny-proces-alchemiczny-gnoza/
#Resharmonica - Boże Narodzenie jako wewnętrzny proces ALCHEMICZNY #gnoza
Boże Narodzenie to początkowy etap procesu narodzin Boga w człowieku. Choć Kościoły różnych maści powtarzają te słowa niczym mantrę, bardzo niewielu ich przedstawicieli mam wewnętrzne, autentyczne ich zrozumienie. Co mówi na ten temat gnoza (“praktykowana” m. in przez Katarów)?
Więcej na ten temat w filmach dla subskrybentów. Zapisy do newslettera odsyłającego do nich znajdziesz pod poniższym linkiem:
Newsletter
0 notes
wolcichyczas · 5 years
Text
2019/07/26
Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje w Duchu Świętym,  2 że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim.  3 Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała,  4 Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice,  5 do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.  6 Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem;  7 i nie wszyscy są dziećmi, dlatego że są potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje.  8 To znaczy, że nie dzieci cielesne są dziećmi Bożymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo.  9 Albowiem tak brzmi słowo obietnicy: W oznaczonym czasie przyjdę i Sara będzie miała syna.  10 Ale nie tylko to, gdyż dotyczy to również Rebeki, która miała dzieci z jednym mężem, praojcem naszym Izaakiem.  11 Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie wybrania,  12 oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powołuje - powiedziano jej, że starszy służyć będzie młodszemu,  13 jak napisano: Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem.  14 Cóż tedy powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej.  15 Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję.  16 A zatem nie zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego.
Rozdział 9 otwiera nową sekcję w której Paweł wyjaśnia dlaczego wydaje się, że Izrael już nie ma uznania u Boga. Czy Bóg nie odrzucił Izraela z powodu łamania prawa? Paweł wyjaśnia, że Bóg pozwolił, aby to się stało Izraelowi ze względu na jego łaskę i miłość dla Izraela, ale też całej ludzkości. Wszystkie rzeczy są współdziałają ku dobremu, nawet te, które widzimy jako kary. Nawet zatwardzenie jest aktem łaski i miłości. Nie powinniśmy oceniać Boży motywów w oparciu o nasze wąskie zrozumienie historii. Bóg działa mając na uwadze wieczność. Paweł zapewnia tutaj, że wszystkie decyzje są częścią boskiego planu. Boże obietnice nie zawiodą ponieważ Bóg nigdy nie obiecał zbawić każdego Izraelitę (9:6 9). Jego obietnice nigdy nie były zależne od ludzkich związków ( z uczynkami ). Jedynie Izaak był wybrany, nie Iszmael. I tak było w całej historii ludzkości. Nie ma żadnych fizycznych albo rasowych cech, które sprawiałyby, że dana osoba ma większe szanse na zbawienie niż druga. Po drugie, Paweł wskazuje, że Bóg obiecał zbawić tylko niektórych Izraelitów (9:10 13). Nawet pośród potomków Izaaka, tylko niektórzy byli wybrani. Te bliźnięta jeszcze się nie narodziły, a plan już był na miejscu. Boży plan nie jest ograniczony ludzkimi słabościami. Niemożliwym jest ocenienie duchowości danej osoby na postawie jej wyglądu. Bóg pragnie, aby każdy człowiek był zbawiony. Nawet jeśli zatwardza, to robi to z duchowych powodów. Tak było z Faraonem. Bóg zatwardził jego serce po tym jak Faraon już zatwardził swoje przeciwko Bogu. Podczas gdy ludzka logika mówi, że akt miłosierdzia wykluczałby taką możliwość, teologia tego nie robi. Ludzie odrzucają Boga. Bóg nie odrzuca człowieka ponieważ on świat ze sobą pojednał.
Krok Życiowy
Jeśli zawierzamy Bogu nasze osobiste życie, nie powinniśmy mieć problemu z tym, aby powierzyć mu życie każdego mężczyzny, kobiety i dziecka na Planecie Ziemi. On ma plan także dla nich.
1 note · View note
jakow666 · 7 years
Text
Z czym to się je? Część 1 – Zielonoświątkowcy.
Z czym to się je? Część 1 – Zielonoświątkowcy.
Chciałbym rozpocząć taką mini-serię, w ramach której, będę omawiał dane odgałęzienie Chrześcijaństwa lub inną wybraną religię. Na „pierwszy ogień” pójdą zielonoświątkowcy, z racji tego, że położenie ich zboru w moim miecie sprawia, że są niejako moimi sąsiadami ;)
Czym jest Pentekostalizm1? Jest to jeden z odłamów chrześcijaństwa, wliczany do szerokiego grona kościołów protestanckich. Wyrósł on na bazie Ewangelikalizm , który to z kolei jest innym nurtem w ramach protestanckiego chrześcijaństwa opartym na tzw. specyficznej duchowości. Wyznawcy tego odłamu, w swoich wierzeniach, największy nacisk kładą na Charyzmatach, czyli darach Ducha Świętego.
Pierwsza rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, czemu w Polsce na te wyznanie, mówi się akurat Zielonoświątkowcy? Celem wyjaśnienia tej kwestii, zajrzyjmy do Dziejów Apostolskich i zatrzymajmy się tam na samym początku rozdziału drugiego. Napisano tam co następuje: „A w wypełnieniu pięćdziesiątego dnia wszyscy byli jednomyślnie przy tym samym. I nieoczekiwanie powstał szum z nieba, jakby gwałtownego, wiejącego wiatru oraz napełnił cały dom, gdzie przebywali, siedząc. Zostały im także ukazane rozdzielające się języki jakby ognia i osiadł na każdym jednym z nich. Więc wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym oraz zaczęli mówić innymi językami, jak im Duch dawał wypowiedzieć.” (Dzieje Apostolskie 2:1-4. Nowa Biblia Gdańska).
I ten cytat został jest powodem dla którego ten odłam, nazywamy tak a nie inaczej. Tłumaczy on też, fakt dla którego Zielonoświątkowcy kładą mocny nacisk na Ducha Świętego, gdyż sytuacja w nim przedstawiona, uznawana jest za formalny początek chrześcijaństwa. A co do samej nazwy, tam gdzie napisane zostało pięćdziesiątego dnia, w innych tłumaczeniach Biblii mamy Zielone Święta (Biblia Warszawska) albo W dniu Pięćdziesiątnicy (Biblia Poznańska oraz Tysiąclecia).
A teraz trochę „zwykłej” historii.
Jest wiele osób które przyczyniły się do powstania omawianego nurtu. Wśród potencjalnych prekursorów wymienia np. Metodyzm i Ruch Uświęceniowy, z których praktyk wyłonił się Pentekostalizm. Jednakże, za moment w którym ten odłam faktycznie się narodził, jest rok 1901. Miało to miejsce w mieście Topeka, w Stanach Zjednoczonych. Centralną postacią jest tutaj Charles Fox Parham, były pastor metodystyczny, który w tamtych czasach prowadził szkołę biblijną pod nazwą Bethel Bible. Uczniowie tej szkoły, mieli doznać Glosolaliów, czyli mówiąc prościej, zaczęli mówić w innych językach. Ponadto, uczniowie oraz sam pastor, mieli zauważyć nad sobą języki ognia. Wtedy to, ów Pastor sformułował pierwszą doktrynę zielonoświątkowców, której głównym założeniem było przekonanie iż umiejętność mówienia w innych językach, których się nie zna, jest dowodem na chrzest w duchu świętym. A to czym on jest, opowiem w dalszej części artykułu.
Następną przełomową datą w historii tego wyznania, jest 9 kwietnia 1906 roku, kiedy to miało miejsce tzw. Przebudzenie przy Azusa Street. O co dokładnie chodzi? Mianowicie o to, że wtedy osoby o białym oraz czarnym kolorze skory, wspólnie się modliły, mając w totalnym poważaniu różnice rasowe2. Tego samego dnia, przy Azusa Street 312 w Los Angeles, swoją działalność rozpoczęła misja, na której czele stał czarnoskóry kaznodzieja William Joseph Seymour. Na tych spotkaniach religijnych, ludzie mieli też odczuwać masowych oddziaływań ducha świętego. I ta data jest traktowana jako początek Zielonoświątkowców.
Jak obecnie wygląda doktryna tego nurtu? Na stronie Kościoła Zielonoświątkowego w RP czytamy następująco3:
Wierzymy, że Pismo Święte – Biblia – jest Słowem Bożym, nieomylnym i natchnionym przez Ducha Świętego, i stanowi jedyną normę wiary i życia.
Wierzymy w Boga w Trójcy Świętej jedynego, w osobach Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Wierzymy w Synostwo Boże Jezusa Chrystusa, poczętego z Ducha Świętego, narodzonego z Marii Dziewicy; w Jego śmierć na krzyżu za grzech świata i Jego zmartwychwstanie w ciele; w Jego wniebowstąpienie i powtórne przyjście w chwale.
Wierzymy w pojednanie z Bogiem przez opamiętanie i wiarę w ewangelię, w chrzest i Wieczerzę Pańską.
Wierzymy w chrzest Duchem Świętym, przeżywanie pełni Ducha i Jego darów.
Wierzymy w jeden Kościół, święty, powszechny i apostolski.
Wierzymy w uzdrowienie chorych jako znak łaski i mocy Bożej.
Wierzymy w zmartwychwstanie i życie wieczne.
Chciałbym tutaj dodać, że Zielonoświątkowcy, wierzą w bliski koniec świata, podobnie jak Świadkowie Jehowy, jednakże w przeciwieństwie „akwizytorów dobrej nowiny”, nigdy nie wyznaczyli żadnej konkretnego dnia w którym nasz świat miałby „kopnąć w kalendarz”. W ramach dygresji, taka ciekawostka: Jehowi przepowiadali, że nasz świat „zacznie wąchać kwiatki od spodu” przynajmniej 9 razy, a „jubileuszowa”, dziesiąta próba, ma mieć miejsce w 2034 roku. Chętnych do poczytania więcej na ten temat, zapraszam tutaj.
Zielonoświątkowcy, jak wszystkie kościoły protestanckie, chrzczą tylko wtedy jeżeli dana osoba sama tego chce, i jest w świadomym wieku. Nie może być to na zasadzie „no bo co ludzie powiedzą” jak w kościele katolickim, czego efektem jest to, że na przykład w Polsce oficjalnie 90% ludzi to katolicy, a de facto grubo ponad połowa tych „wierzących” to osoby tak słabo znające swoją wiarę, że z jej znajomości przegadałby ich niejeden (rozgarnięty) ateista4. Chrzest następuje poprzez wyznanie wiary oraz późniejsze zanurzenie w wodzie. Jak ktoś chciałby zobaczyć jak ono wygląda, zapraszam tutaj, gdzie znajdziecie filmik jednego ze zborów, ukazujące ów wydarzenie. Jeśli chodzi o same dzieci, praktykowane jest jedyne błogosławienie ich. 
Ma to oparcie w Ewangelii Marka 10:13-14
I przynosili do niego dzieci, aby się ich dotknął, ale uczniowie gromili ich. Gdy Jezus to spostrzegł, oburzył się i rzekł do nich: Pozwólcie dziatkom przychodzić do mnie i nie zabraniajcie im, albowiem takich jest Królestwo Boże5 
Jak wygląda nabożeństwo (bo tak się nazywa u nich msza)? Niegdyś często bywałem u Zielonoświątkowców, tak z ciekawości6, więc miałem okazję osobiście się o tym przekonać. Na samym początku, są śpiewy, które trwają kilkanaście minut, czasem nawet półgodziny. Następnie przemawia Pastor, a jeżeli go nie ma, wówczas wykład biblijny prowadzi Diakon (będący kimś w rodzaju „prawej ręki” Pastora).
Jeżeli w danym dniu, zbór ma gościa, to wówczas on przemawia jako pierwszy, dopiero potem dopiero Pastor lub Diakon (przykładowo, Leszczyński zbór raz „zaszalał” i zaprosił wykładowcę Uniwersytetu Yale).
Jeśli chodzi o Wieczerzę – bo pod taką nazwą występuje tutaj Komunia Święta – ma miejsce (z tego co zauważyłem uczęszczając do zboru) mniej więcej raz w miesiącu. Przyjmowana jest ona pod postacią przaśnego chleba oraz wina lub soku z winogron. Podczas trwania Wieczerzy, chleb jest łamany na mniejsze kawałki, który rozdawany jest osobom przystępującym do wieczerzy. Razem z nim podawane są kieliszki z winem, jednak że w uzasadnionych sytuacjach, mogą być wypełnione sokiem z winogron. Zasadniczą kwestią jest przyjmowanie obu materii. Ma to swoje odzwierciedlenie w następujących fragmentach Biblii:
A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje (Mateusza 26:26).
A podziękowawszy, złamał i rzekł: Bierzcie, jedzcie, to jest ciało moje za was wydane; to czyńcie na pamiątkę moją. Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej; to czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją. Albowiem, ilekroć ten chleb jecie, a z kielicha tego pijecie, śmierć Pańską zwiastujecie, aż przyjdzie (Pierwszy list do Koryntian 11:24-26).
Stół na którym się to wszystko znajduje, jest stawiany obok miejsca, z którego przemawia Pastor.
Kolejna kwestia: Ślub.
Przewodni cytat z Biblii brzmi następująco: I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza (Ewangelia Mateusza 19:6).
Ciekawostką jest odradzenie Zielonoświątkowcom aby ci brali ślub z osobą niewierzącą. Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością a albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? (2 List do Koryntian 6:14).
Czyli jeśli wpadnie wam w oko ktoś kto jest Zielonoświątkowcem – a wy jesteście ateistami czy agnostykami – nie łudźcie się, nie macie szans ;)
Natomiast rozwód jest – o dziwo – dopuszczalny ale tylko w dwóch przypadkach:
Gdy porzuciłeś małżonkę z powodu jej cudzołóstwa (Ewangelia Mateusza 5:32 oraz 19:9).
Gdy małżonka cię porzuciła (1 List do Koryntian 7:11).
Jak można zauważyć, w obu przypadkach zupełnym „przypadkiem” winowajcą może być tylko kobieta.
A co z kolejnymi ślubami, jak poprzedni „nie wypalił”? Dopuszcza się taką możliwość, w formie mniejszego zła, jednakże, pod warunkiem, gdy powodem rozejścia się małżonków była rozpusta któregoś z nich kobiety lub jeśli w przypadku ślubu z osobą niewierzącą, to właśnie ów „innowierca” wykaże się „inicjatywą”. Te same warunki są stawiane również wobec osób które rozstały się z małżonkiem z powodów zgoła odmiennych. Aniżeli te wspomniane. Warunek jest jeden: rozwód musiał nastąpić koniecznie przed ich „przechrzczeniem” się na Zielonoświątkowca.
Trochę się rozpisałem, a uwierzcie, że tego jest o wiele, wiele więcej. Sami zobaczcie:
To co napisałem, nie jest nawet połową z „Praktyki”…. Jak ktoś ciekawy dalszej lektury, to zapraszam na stronę Leszczyńskiego zboru, z którego czerpałem informacje ;)
Nie wspominając jeszcze o informacjach od „szefostwa” tego protestanckiego Kościoła.
P.S. Już miałem kończyć, gdy sobie przypomniałem, że zapomniałem (tak, wiem, fajna gra słów :D) opisać czym jest Chrzest w Duchu Świętym.
Z czasów jak chodziłem na nabożeństwa tego odłamu chrześcijaństwa, pamiętam, iż ten chrzest sprawia, że porzucasz swoje dotychczasowe życie, rodząc się na nowo.
Dość szczegółowo opisuje te kwestię ta stronka: http://ift.tt/2pJlovi – wybaczcie takie „na odwal się” odesłanie do innej strony, jednak jak wspomniałem wyżej, podając screeny tych zakładek tematycznych ze stron Zielonoświątkowców, tych informacji jest cała masa, a ten tekst, ma być standardowym wpisem na blogu, a nie doktoratem z religioznawstwa :D
1Bo tak właściwie nazywa się ten odłam chrześcijaństwa.
2A przypomnieć trzeba, że rasizm w USA był powszechny jeszcze po II Wojnie Światowej.
3Wyznanie wiary Kościoła Zielonoświątkowego w Polsce [w:] Oficjalna strona Kościoła Zielonoświątkowego w RP. www.kz.pl [dostęp: 2016-07-02]
4Nie mylić z wojującymi gimbo-ateistami.
5Te i kolejne cytaty biblijne będą podawane za Biblią Warszawską. Link: http://ift.tt/2pJS87w
6Większość z informacji które tu podaję, są oparte na tym co pamiętam z ich nabożeństw albo z ich strony internetowej: www.kzleszno.pl
from Blogger http://ift.tt/2r4KrN2 via IFTTT
0 notes
wolcichyczas · 2 years
Text
24/07/22
Rzymian 9:1-16 
(1) Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, a poświadcza mi to sumienie moje w Duchu Świętym, (2) że mam wielki smutek i nieustanny ból w sercu swoim. (3) Albowiem ja sam gotów byłem modlić się o to, by być odłączony od Chrystusa za braci moich, krewnych moich według ciała, (4) Izraelitów, do których należy synostwo i chwała, i przymierza, i nadanie zakonu, i służba Boża, i obietnice, (5) do których należą ojcowie i z których pochodzi Chrystus według ciała; Ten jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen. (6) Ale nie jest tak, jakoby miało zawieść Słowo Boże. Albowiem nie wszyscy, którzy pochodzą z Izraela, są Izraelem; (7) i nie wszyscy są dziećmi, dlatego że są potomstwem Abrahamowym, lecz jest tak: Od Izaaka zwać się będzie potomstwo twoje. (8) To znaczy, że nie dzieci cielesne są dziećmi Bożymi, lecz dzieci obietnicy liczą się za potomstwo. (9) Albowiem tak brzmi słowo obietnicy: W oznaczonym czasie przyjdę i Sara będzie miała syna. (10) Ale nie tylko to, gdyż dotyczy to również Rebeki, która miała dzieci z jednym mężem, praojcem naszym Izaakiem. (11) Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - aby utrzymało się w mocy Boże postanowienie wybrania, (12) oparte nie na uczynkach, lecz na tym, który powołuje - powiedziano jej, że starszy służyć będzie młodszemu, (13) jak napisano: Jakuba umiłowałem, a Ezawem wzgardziłem. (14) Cóż tedy powiemy? Czy Bóg jest niesprawiedliwy? Bynajmniej. (15) Mówi bowiem do Mojżesza: Zmiłuję się, nad kim się zmiłuję, a zlituję się, nad kim się zlituję. (16) A zatem nie zależy to od woli człowieka, ani od jego zabiegów, lecz od zmiłowania Bożego. 
Rozdział 9 otwiera nowa sekcje, w której Paweł wyjaśnia dlaczego zewnętrznie wydaje się, że Izrael odpadł od przychylnego im Boga. Czy Bóg nie osądził Izrael za to, że nie wypełnili Prawa? Paweł wyjaśnia, że Bóg pozwolił na to co się stało z Izraelem ze względu na swoją łaskę i miłość dla Izraela oraz całej ludzkości. Wszystko współdziała ku dobremu, nawet te rzeczy, które wydają się być karą. Nawet zatwardziałość serca jest przejawem miłości i łaski. Nie powinniśmy osądzać Bożych motywów w oparciu o niewielki ułamek historii, który widzimy. Bóg działa mając na widoku całą wieczność. Paweł potwierdził w tym rozdziale, że wszystkie decyzje są częścią Bożego planu. Boże obietnice nie zawiodły dlatego, że Bóg nigdy nie obiecał zbawić każdego Izraelity (9:6-9). Jego obietnice nigdy nie były sprawą ludzkich relacji (analogia do ludzkich “uczynków”). Tylko Izaak został wybrany, a nie Iszmael. Tak się to działo na przestrzeni ludzkiej historii. Nie ma żadnej cechy fizycznej lub rodzaju ludzi, który miałby większą szansę bycia zbawionym niż inni. Po drugie, Paweł wskazał na Boga, który obiecał zbawić pewnych Izraelitów (9:10-13). Nawet z pośród potomków Izaaka tylko niektórzy zostali wybrani. Bliźniaki jeszcze się nie narodziły kiedy plan już był ułożony. Boży plan nie jest ograniczony ludzką słabością. Jest to niemożliwe by ocenić stan duchowy człowieka w oparciu o jego stan fizyczny. Bóg pragnie by każdy doszedł do zbawienia. Nawet kiedy zatwardza serce, On robi to z duchowych powodów. Tak działo się z faraonem. Bóg zatwardził jego serce tylko po tym kiedy faraon zatwardził swoje własne serce przeciwko Bogu. Chociaż ludzka logika sugerowałaby, że akt miłosierdzia wobec jednej osoby wyklucza drugą, teologia tego nie robi. Człowiek odrzuca Boga. Bóg nie odrzuca człowieka. 
Krok Życiowy 
Jasnym jest, że temat Bożej suwerenności oraz odpowiedzialności człowieka jest owiany tajemnicą. Stwierdziwszy to, musimy pamiętać, że możemy zaufać Bogu we wszystkim. On ma idealny plan i miejsce dla każdego mężczyzny, kobiety i dziecka.
0 notes
wolcichyczas · 5 years
Text
2019/05/22
Rzymian 8:12-25 
12 Tak więc, bracia, jesteśmy dłużnikami nie ciała, aby żyć według ciała.  13 Jeśli bowiem według ciała żyjecie, umrzecie; ale jeśli Duchem sprawy ciała umartwiacie, żyć będziecie.  14 Bo ci, których Duch Boży prowadzi, są dziećmi Bożymi.  15 Wszak nie wzięliście ducha niewoli, by znowu ulegać bojaźni, lecz wzięliście ducha synostwa, w którym wołamy: Abba, Ojcze!  16 Ten to Duch świadczy wespół z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy.  17 A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli.  18 Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić.  19 Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych,  20 gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei,  21 że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych.  22 Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd.  23 A nie tylko ono, lecz i my sami, którzy posiadamy zaczątek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego.  24 W tej bowiem nadziei zbawieni jesteśmy; a nadzieja, którą się ogląda, nie jest nadzieją, bo jakże może ktoś spodziewać się tego, co widzi?  25 A jeśli spodziewamy się tego, czego nie widzimy, oczekujemy żarliwie, z cierpliwością.  
Dzisiaj, Paweł podsumowuje podstawowe zasady uświęcenia napędzanego mocą Ducha. Nie może być ono postrzegane jako opcja; to obowiązek. My jesteśmy dłużnikami. Ludzki wysiłek (ciało) nie miało żadnego udziału w zbawieniu i dlatego nie powinno mieć swojej odpowiedzialności w naszym uświęceniu. My nic nie jesteśmy winni ciału, ale Duchowi, wszystko. Jesteśmy Synami Bożymi, a synowie wzrastają, aby być jak rodzice, nie dzięki własnemu wysiłkowi, ale dlatego, że są synami. Synostwo gwarantuje podobieństwo.   Duch Boży “świadczy wespół z naszym Duchem” w ten sposób, że teraz jest z nami związany. Jest rodziną Myślimy w podobny sposób. Jesteśmy bratnimi duszami. To “świadczenie” to nie żaden głos, który słyszymy w naszej głowie; to obserwacja oparta na nowych nastawieniach i zachowaniach, które widzimy w naszym życiu. Obecność Ducha Świętego i zmiana w naszym Duchu dają wspólnie wyraz temu, że jesteśmy zbawieni. Przez resztę tego rozdziału Paweł wychwala wyższość spoczywającego w nas Ducha jako środek do uświęcenia. Na początek on sugeruje, że takie podejście jest lepsze w czasie problemów. Nawet całe stworzenie jest zakłopotane i w oczywisty sposób poza zgodnością z Bożą doskonałością. Wszędzie gdzie spojrzymy widzimy przykłady działania grzechu na środowisko i mieszkańców naszej planety. Zewnętrzne efekty grzechu dalej sieją zamęt w nas osobiście i w środowisku, w którym żyjemy, ale ten wewnętrzny człowiek jest stale odnawiany przez naszą nową perspektywę. Jeśli mielibyśmy już pełnie zbawienia tutaj, to nie moglibyśmy mieć wciąż wiary ponieważ „wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy” (Hebrajczyków 11:1) Uświęcenie oparte na wierze jest tą jedną nadzieją, która zawsze zastąpi zewnętrzny system uczynków.
Krok Życiowy
Zewnętrzne okoliczność i zawsze będą konspirować przeciwko i pokonywać zewnętrzną sprawiedliwość. Jedynie napędzane Duchem i oparta na wierze sprawiedliwość może uczynić dziecko Boże zdolnym do tego żeby zwyciężyć świat. "
0 notes