Tumgik
#a reszty nie jestem pewna to nie liczyłam
dawkacynizmu · 2 months
Text
czwartek 08/08
☪︎ podsumowanie
zjedzone — 1000 kcal
nie miałam weny na obmyślanie co by tu zjeść z rana, do owsianki nie miałam owoców żadnych, mogłam niby i bez ale taka smutna by była...skusił mnie rogal pszenny z makiem po prostu uwielbiałam to jeść kiedyś ale nigdy nie potrafiłam zjeść tylko połówki, zawsze całego musiałam xD uznałam jednak że samych węglowodanów na śniadanie jeść nie będę, dodałam jajko kilka plastrów twarogu, wyszło 440 kcal miałam takie załączone że to za dużo na śniadanie...ale trzymało mnie bez głodu aż do obiadu mimo że zjadłam to o godzinę za wcześnie bo mi się godziny pojebały XD myślałam że już 10 dochodzi a 9 nie było, wstałam za wcześnie bo pół nocy przewracałam się z boku na bok. a liczyłam na idealny sen bo naszło mnie pomedytować wczoraj wieczorem, całe 20 minut, jakaś prowadzona praktyka na wewnętrzny toksyczny wstyd i kompleksy.
spędziłam dwie godziny szukając podręczników na vinted i olx bo jak już ktoś sprzedawał jakąś która mnie interesowała, to cała reszta była z innych wydawnictw albo po prostu wystawiał sobie tylko tą jedną. znalazłam super komplet w dobrej cenie nawet z rozszerzeniami, już chciałam kupować a tam "tylko odbiór osobisty" gdzie sam sprzedający mieszkał w jakiejś zabitej dechami dziurze chuj wie w sumie gdzie mniejszej nawet niż moja wiocha. znalazłam kogoś innego, zamówiłam 4, polski i matmę będę musiała gdzie indziej poszukać. w ogóle mogłam nie kupować książek bo u mnie w szkole możemy korzystać ze zdjęć podręczników np. od kolegi ale ja zdecydowanie wolę uczyć się z papieru niż z ekranu, lubię coś sobie zaznaxzać ołówkiem lub wklejać kartki samoprzylepne do środka podsumowujący dany temat/dział. z tych karteczek sobie potem powtarzam przed testem i dzięki temu z historii mam co semestr 5 😘 byłoby 6 gdyby nie to że mamy dużo prac w grupach/parach i zawsze trafiam na osoby z którymi nie jestem w stanie się dogadać...
przyjeżdżają do mnie jutro pewna ciotka i wujek...NA CAŁY WEEKEND. otwarcie przyznam, nie rozumiem po co się pchać do nie tak wcale bliskiej rodziny na noc, zimy nie ma aby bali się wracać po ślizgiej drodze (tak było w grudniu i miało to sens). mieszkam przy samym lesie i ten wujek powiedział że chciałby na grzyby pojechać ale kurde czy to muszą byc całe 3 dni?? coś mówili ze aż do poniedziałku będą. znają ciotkę przywiezie pewnie jakies zapasy, mam nadzieję że ciasto bo zawsze robi takie jakiego nie lubię XD oby nie rogaliki bo wychodzą jej przezajebiste i już wiele razy moja samokontrola na nich padła.
nie wiem w którym pokoju zostaną zakwaterowani, mam dwa wolne na parterze, jeden graniczy z moim. w ogóle mój pokój jest bardzo oddalony od reszty dzięki czemu mogę w nocy ćwiczyć lub słuchać muzyki bez słuchawek i moja mama oraz brat w drugiej części drugiej nie słyszą, a przynajmniej nigdy mi się nie skarżyli. mam więc nadzieję że nie wylądują za ścianą bo nie chce mi się przez 3 dni chodzić na paluszkach od 21 aby im nie przeszkadzać...to starsi ludzie żeby było jasne.
czytałam troxhę lalki, wróciłam do oglądania criminal minds po pół roku XD zawsze tak mam że wracam do seriali po takim czasie i zamiast zacząć od nowa oglądam od losowego momentu gdzie mniej więcej mogłam skończyć. to dzieło ma ponad 12 sezonów z tego co wiem (btw polecam) więc nawet nie nastawiam się że obejrzę całe. a teraz zabieram się za ćwiczenia i pisanie, miłego wieczoru czytającym 🫶🏼
24 notes · View notes
wolvenstormsstuff · 4 years
Text
Zadania otwarte to był jakiś kosmos, nawet po zrobieniu wszystkich arkuszy cke nie udało mi się dokończyć najbardziej punktowanych zadań
5 notes · View notes