#Koncert symfoniczny
Explore tagged Tumblr posts
Text
Śpiewnik koncertowy symfonicznie w Sinfonia Baltica
Polska Filharmonia Sinfonia Baltica im. Wojciecha Kilara zaprasza wszystkich chętnych na koncert po tytułem „Śpiewnik koncertowy symfonicznie„.
Śpiewnik koncertowy symfonicznie
Jest to koncert, podczas którego zostaną wykonane selekcje utworów z kanonu polskiej muzyki rozrywkowej, m.in. utwory z repertuaru Zbigniewa Wodeckiego, Andrzeja Zauchy, Grażyny Łobaszewskiej, Krystyny Prońko, Grzegorza Ciechowskiego, Bogusława Meca, zespołu Perfect i Kombii.
12 maja 2023 r. godz. 19:00. Sala koncertowa, ul. Jana Pawła II 3, 76-200 Słupsk. Bilety 80/70/60 zł.
Rezerwacji biletów można dokonywać telefonicznie +48 59 842 38 39, mailowo: [email protected] lub w kasie Filharmonii.
3 notes
·
View notes
Photo
Wieslaw Rosocha. Eyes and silhouette of man wearing hat. Koncert symfoniczny, Poland, 2006.
#Wieslaw Rosocha#Eyes And Silhouette Of Man Wearing Hat#2006#illustration#hat#Koncert symfoniczny#concert#poster art#Sokołów Podlaski#Poland#Polish poster art#magictransistor#magic transistor#magic#transistor#Symphonic Koncert symfoniczny#1969#black and white#graphic art#M. K. Hide and Seek
4K notes
·
View notes
Text
Koncert symfoniczny Het Orkest Amsterdam w Żaganiu
Koncert symfoniczny Het Orkest Amsterdam w Żaganiu
. 28 kwietnia 2017r. (piątek), g. 19.00 w sali Kryształowej Pałacu Książęcego w Żaganiu. Koncert symfoniczny Het Orkest Amsterdam – za pulpitem dyrygenckim Jacob Slagter, na skrzypcach Mathieu van Bellen. Bezpłatne zaproszenia do odbioru w Dziale Imprez Centrum Kultury w Żaganiu (ul. Szprotawska 4 Parter – Pałac Książęcy). To nie jest zwykła orkiestra – muzycy w każdy wtorkowy wieczór spotykają…
View On WordPress
0 notes
Photo
🎤Curiosities from the world - Nina Nawrocka 😀 The most famous opera in the world, La Scala is located in the center of Milan near Palazzo Marino. Ticket prices depend on the type of performance (eg opera, ballet, recital, symphonic concert, etc.) and the title itself, as well as of course from selected seats in the audience. Ticket prices start at around €20 and can reach up to €2,000 for the best place😯 - 🎤Ciekawostki ze świata - Nina Nawrocka 😀 La Scala, najsłynniejsza opera na świecie, znajduje się w samym centrum Mediolanu w pobliżu Palazzo Marino. Ceny biletów zależą od rodzaju występu (np. Opera, balet, recital, koncert symfoniczny itp.) oraz od samego tytułu, a także oczywiście od wybranych miejsc na widowni. Ceny biletów zaczynają się od około €20 i mogą osiągnąć do €2000 za najlepsze miejsce 😯 .. .. . (w: Teatro La Scala Milano) https://www.instagram.com/p/ByCTA5UC-X2/?igshid=ycnnk4i0752t
0 notes
Text
Lista rzeczy do zrobienia przed śmiercią
1. Zdobyć lustrzankę
2. Pojechać pociągiem
3. Pomóc charytatywnie/wolontariat
4. Skoczyć ze spadochronu
5. Skoczyć na bungee
6. Zobaczyć zachód słońca i dotrwać do wschodu
7. Przemóc strach i skoczyć z mostu do wody
8. Wyjechać za granicę
9. Nauczyć się przynajmniej 20 różnych piosenek na ognisko na gitarę
10. Założyć kanał na yt by robić speedarty
11. Napisać małą historię
12. Kupić glany
13. Stworzyć film
14. Wytatuować sobie jelenia
15. Nauczyć się grać na pianinie
16. Zagrać na pianinie melodię na podstawie ciągu Fibonacciego
17. Wyjechać w góry
18. Przejażdżka rollercoasterem
19. Nawdychać się helu
20. Zaliczyć koncert rockowy
21. Zagrać w CSa
22. Założyć album
23. Lot paralotnią
24. Wyruszyć w podróż autostopem
25. Dokończyć Damę z Gitarą
26. Spędzić noc pod namiotem bez elektroniki (nawet zegarka)
27. Wysłać wiadomość w butelce
28. Nauczyć się strzelać
29. Zmienić fryzurę
30. Strzelać z łuku
31. Nauczyć się przyrządzać ciekawe drinki
32. Hodować znowu rybki
33. Wyjechać gdzieś tylko z kimś bliskim
34. Wytatuować paprotkę
35. Stanąć nad wodospadem
36. Głośno śpiewać w mieście
37. Zagrać w totka lub w ogóle jakieś zdrapki
38. Podjąć wyzwanie “365 zdjęć”
39. Zjeść przegrzebki
40. Zagrać w kręgle
41. Nauczyć się układać kostkę rubika
42. Nauczyć się robić pompki
43. Nauczyć się robić szpagat
44. Zjeść sushi
45. Zjeść kebaba
46. Nauczyć się stać na rękach (i balansować jak ci jogini)
47. Przejechać się metrem
48. Zdać prawo jazdy
49. Ćwiczyć jogę w plenerze
50. Znaleźć swojego chłopaka w przyjacielu
51. Kupić czarny strój kąpielowy
52. Przeżyć 2 tygodnie bez internetu
53. Przeczytać książkę zakazaną
54. Nauczyć się obsługiwać jakiś program do obróbki filmów
55. Skombinować mikrofon
56. Kupić gramofon
57. I jakieś winyle
58. Spać pod gołym niebem
59. Przeczytać wszystkie części Harry’ego Pottera po angielsku
60. Zmienić status na fb
61. Spróbować przez miesiąc diety wegetariańskiej
62.
63. Wybrać się samemu na wycieczkę
64. Obejrzeć wszystkie części Gwiezdnych Wojen
65. Przyrządzić “pijane misie”
66. Nauczyć się surfować
67. Uśmiechnąć się do przypadkowej osoby
68. Spacer/bieg w deszczu z kimś
69. Schlać się do urwania filmu
70. Spróbować kremowego piwa
71. Odwiedzić Poznańską Palmiarnię
72. Wyjechać na Woodstock
73. Otrzymać śniadanie do łóżka
74. Przeczytać prawie wszystkie opowieści Edgara Allana Poe
75. Mieć zwierzaka, którego nazwę Ramsay
76. Zaprojektować samemu prostą stronę internetową
77. Wyhodować las w słoiku
78. Hodować sukulenty
79. Wyrobić sobie nawyk wdzięczności i błogosławieństwa dla małych rzeczy
80. Hodować lawendę
81. Nauczyć się konstelacji gwiazd
82. Spróbować morsowania
83. Pójść na spektakl baletowy
84. Pójść na spektakl symfoniczny
85. Polecieć samolotem
86. Uratować komuś życie
87. Przemóc się i oddać znów krew
88. Nocować na plaży
89. Stworzyć nagranie muzyczne
90. Przekazać coś materialnego dziecku i powiedzieć, aby przekazało swojemu
91. Wywołać w kims łzy radości
92. Zwiedzić Łódź
93. Wystartować w biegu lub maratonie
94. Przypomnieć sobie jazdę na rolkach
95. Nauczyć się jeździć na deskorolce bez ponownego zwichnięcia kostki xd
96. Kupić porządny laptop do grafiki
97. Kupić sobie w końcu tablet graficzny
98. Przeczytać wszystkie części Sherlocka Holmes’a
99. Kupić sobie łyżwy
100. Wspiąć się na jakiś szczyt górski
101. Posiadać dom w stylu vintage
102. Pojechać znów rowerem do Chojnic i z powrotem
103. Zobaczyć z kimś zorzę polarną
104. Mieć w domu prywatną bibliotekę
105. Zrobić planka przez 10 min.
106. Kupić sobie ukulele
107. Zrzucić papierowy samolocik z wierzy
108. Obejrzeć wszystkie filmy z Charliem Chaplinem
109. Zdobyć książkę “Design dla Hakerów”
110. Umieć bardziej w ładne zdjęcia
111. Podarować mamie kosz róż
112. Zrobić “pijanego arbuza”
113. Pojechać na Pyrkon
114. Cudem uniknąć śmierci
115. Wsiąść do taksówki i krzyknąć “za tym samochodem”
116. Wkręcić kogoś, że magicznie zniknął
117. Strzelić w pysk obleśnemu facetowi
118. Napić się yerby
119. Mieć sziszę na własność
120. Przeczytać dziennik Anny Frank
121. Napisać maturę z filozofii
122. Przeczytać przygody Muminków
123. Nauczyć kogoś tańczyć
124. Odwiedzić Wielką Brytanię
125. Być w końcu niezależna
126. Rozmawiać z kimś przez całą noc
127. Dać komuś autograf
128. Sprzedawać swoje malowidła na jarmarku
129. Upiec pancakes’y
130. Zaśpiewać w barze karaoke
131. Spędzić tydzień na odludziu bez dostępu do świata
132. Przeczytać “A w konopiach strach”
133. Namalować tematyczną serię obrazów
134. Wygrać w poważnym konkursie dla dorosłych
135. Wydać książkę
136. Zjeść ciasteczko z wróżbą
137. Spędzić Boże Narodzenie w górach
138. Wrócić w końcu do naturalnego koloru włosów
139. Pójść rano w szlafroku do sklepu
140. Zrobić sobie kąpiel z kulami kąpielowymi, świecami i winem
141. Przetańczyć całą noc
142. Nauczyć się podstaw masażu
143. Przyrządzić sushi
144. Wytatuować sobie włóczykija
145. wytatuować feniksa
146. wytatuować meduzę
147. Zrobić lewy rękaw
148. Wytatuować symboliczną datę cyframi rzymskimi
149. Wytatuować underbust
150. Kupić sobie gorset
151. Odwiedzić jakieś opuszczone wesołe miasteczko
152. Wybrać się na wycieczkę do Czarnobyla
153. Poczuć, jak to jest znaleźć swoją przystań
154. Założyć ogródek
155. Zaśpiewać w kościele na ślubie
156. Dać wywróżyć sobie z dłoni
157. Spróbować homara
158. Zobaczyć świetliki
159. Zmienić czyjeś życie na lepsze
160. Pojeździć znów na gokartach
161. Wyjechać w Bieszczady
162. Zrobić uroczego tumblra o docenianiu małych rzeczy
163. Zostać zapamiętaną przez jakąś sławę
164. Urodzić córkę, którą nazwę Maria (jak Maria Magdalena)
165. Przestać obgryzać paznokcie
166. Wygrać w totka przynajmniej trzy cyfrową sumkę
167. Zestarzeć się z klasą
168. Wymodelować ramiona
169. Nauczyć się wydawać dźwięki jak Chewbacca z Gwiezdnych Wojen
170. Przeczytać całą sagę Diuny
171. Zwiedzić las deszczowy
172. Zwiedzić Wenecję
173. Spojrzeć w gwiazdy przez teleskop
174. Zrobić wnukom kanapki na egzamin maturalny xd
175. Znać angielski na tyle dobrze, aby nie mieć problemu w uczeniu się w tym języku
176. Zobaczyć zorzę polarną w Finlandii
177. Posiadać własny kominek
178. Spać w czyiś ramionach
179. Poczuć wiatr we włosach
180. Wyjść na miasto z gitarą i grać
181. Odkryć odpowiedź na pytanie “po co żyjemy”
182. Wytatuować sobie ważkę
183. Nauczyć się wstrzymywać oddech pod wodą
184. Zrobić zdjęcie pod wodą
185. Nauczyć się kucać na jednej nodze
186. Oddać szpik
187. Spróbować tańca ogniem
188. Być pełnoprawną modelką w czyjejś sesji zdjęciowej
189. Przejść się boso w obcym mieście
190. Zarobić na grafice
191. Wydrukować wielkoformatową grafikę swojego autorstwa
192. Pójść na studia graficzne
193. Zrobić kursy na frontendowca
194. Zostawić gdzieś jakiś motywujący tekst do życia
195. Najebać się na plaży
0 notes
Photo
Béla Bartók - węgierski kompozytor i pianista, uważany za jednego z największych kompozytorów XX wieku. Jako badacz muzyki ludowej i autor analiz z tego zakresu jeden z prekursorów etnografii muzycznej. Béla Bartók urodził się 25 marca 1881 w inteligenckiej rodzinie: jego ojciec Béla był autorem artykułów ekonomicznych i dyrektorem szkoły handlowej, a matka, Paulá Voit, nauczycielką. U niej pobierał pierwsze lekcje muzyki. Komponować zaczął, mając 9 lat. Po raz pierwszy publicznie wystąpił w 1892 w Nagyszöllös, dokąd przeniósł się z matką po śmierci ojca. Wykonał wtedy m.in. swój Bieg Dunaju. Dwa lata później rozpoczął regularną naukę muzyki w Bratysławie u Laszlo Erkela (syna Ferenca Erkela). W 1899 został przyjęty do Akademii Muzycznej w Budapeszcie. Na lekcje fortepianu uczęszczał tam do Isthavana Tthomána, kompozycji do J. Koesslera, a orkiestracji do F. Szabó. Już w tym czasie był autorem wielu znacznych utworów, pisanych pod wpływem J. Brahmsa. Odnosząc się do nich krytycznie, porzucił komponowanie i poświęcił się pianistyce. Do komponowania wrócił w 1902, usłyszawszy poemat symfoniczny Straussa pt. Tako rzecze Zaratustra. Odtąd jego twórczość charakteryzowała się najbardziej zaawansowanymi środkami dźwiękowymi neoromantyzmu i nawiązywała do utworów F. Liszta i R. Straussa, by stopniowo nabierać oryginalnych cech. Patriotyzm Bartóka i jego ambicja stworzenia nowoczesnego stylu narodowego w muzyce węgierskiej skłoniły go za razem do jawnej stylizacji rytmów i motywów popularnych melodii narodowych. Ogromny sukces i sławę na Węgrzech i za granicą przyniósł mu poemat symfoniczny Kossuth. W tym czasie umacniała się pozycja Bartóka jako pianisty nie tylko w kraju. W 1907 został profesorem klasy fortepianu w AM w Budapeszcie. W 1909 Bartók ożenił się bez rozgłosu ze swoją studentką Mártą Ziegler (córką inspektora policji), której w 1911 zadedykował swoją jedyną operę Zamek Sinobrodego; syn Béla junior urodził się w 1910. W 1923 po rozwodzie ożenił się ponownie ze studentką w klasie fortepianu, Dittą (Edytą) Pásztory (1903-1982); drugi syn Péter urodził się w 1924. Na lekcje muzyki Pétera skomponował sześcioczęściowy zbiór utworów na fortepian o wzrastającym stopniu trudności, który do dziś wykorzystywany jest do nauki gry pod nazwą Mikrokosmos. Bartók był człowiekiem o liberalnych przekonaniach. Z obawą śledził wprowadzenie narodowego socjalizmu w Niemczech i Austrii. Już w 1937 zabronił wykonywania swoich utworów w rozgłośniach radiowych niemieckich i włoskich. Z jego przekonaniami nie było mu lekko w kraju współpracującym z Niemcami. Wreszcie, po wcześniejszym wysłaniu swoich manuskryptów, w 1940 wyjechał z żoną do Nowego Jorku, dwa lata później dołączył do nich Péter. W USA nie było dużego zainteresowania jego muzyką. Miał kilka wykładów na Columbia University, a utrzymywał się głównie z nauki gry na fortepianie. Jednym z ostatnich jego dzieł był Koncert na orkiestrę napisany dla Siergieja Kusewickiego, dyrektora Bostońskiej Orkiestry Symfonicznej. Prawykonanie koncertu (Boston, 1 grudnia 1944) było olbrzymim sukcesem. Niestety, Bartók był już poważnie chory, do czego przyczyniły się bieda i niedostatek. Przed śmiercią na białaczkę ukończył jeszcze III Koncert fortepianowy, będący prezentem urodzinowym dla żony i napisał nieukończony Koncert altówkowy. Około 1904 zetknął się z autentyczną, węgierską muzyką chłopską, nieskażoną miejskimi wpływami i zasadniczo różniącą się od popularnych węgierskich melodii, które były wykonywane głównie przez zespoły cygańskie i utożsamiane z folklorem. Odkrycie to wzbudziło w nim nową, wielką pasję rejestrowania, badania i propagowania autentycznej muzyki wsi. Korzystając z doświadczeń Zoltána Kodálya, rozpoczął systematyczne wędrówki po kraju z fonografem. Nagrywał najstarsze i najbardziej zapomniane utwory ludowe, obce profesjonalnym schematom opartym na systemie dur-moll. Akcja ta, podjęta początkowo z pobudek emocjonalnych i patriotycznych, przerodziła się wkrótce w poważną pracę naukową, skłaniając go do wnikliwych badań i systematyzacji folkloru muzycznego. Jako doświadczony zbieracz i autor prac teoretycznych z tego zakresu stał się jednym z najwybitniejszych i najoryginalniejszych twórców współczesnej etnografii muzycznej na świecie. Swoje zainteresowania rozszerzył na folklor słowacki. Zbierał informacje na ten temat od 1906. Trzy lata później na temat folkloru rumuńskiego, a również bałkańskiego, tureckiego i arabskiego. W poszukiwaniu materiałów dwukrotnie odbył podróże badawcze poza Europę: w 1914 do Algierii, a w 1936 do Turcji. Zainteresowanie folklorem wywarło niemały wpływ na twórczość kompozytorską Bartóka. Skłoniło to kompozytora do ostatecznego zerwania z system dur-moll i estetyką romantyzmu. Swobodne operowanie motywami wyrastającymi z różnych układów skalowych i interwałowych, zwięzłość i dosadność wypowiedzi muzycznej, właściwa melodiom i rytmom ludowym, a obca ekspresyjnej poetyce wykreowanej przez twórców XIX wieku, wreszcie śmiałość dysonansowych współbrzmień harmonijnych – wszystko to złożyło się na oryginalny, nowy język muzyczny Bartóka. Jego Bagatele op. 6 na fortepian były najśmielszym wyzwaniem rzuconym tradycyjnej muzyce od czasów Debussy’ego. W następnych latach Bartók pozostał jednym z najradykalniejszych odnowicieli języka muzycznego – jakkolwiek nie był wtedy znany i doceniany na świecie. Nowe utwory spotkały się na Węgrzech z zupełnym niezrozumieniem. Napisana w 1911 opera Zamek Sinobrodego została odrzucona przez dyrekcję opery w Budapeszcie, co spowodowało głęboki kryzys psychiczny kompozytora. Dopiero sukces baletu Drewniany książę w 1917 zmienił pozycję twórcy w kraju i wyzwolił w kompozytorze nową energię twórczą. Po I wojnie światowej nastąpił okres jego najbardziej radykalnych pomysłów dźwiękowych i stylistycznych. Otwierają go: balet Cudowny mandaryn, Improwizacje na fortepian op. 20. i dwie sonaty skrzypcowe. Za życia Bartóka jego muzyka z niemałym trudem torowała sobie drogę na estrady. Węgierska publiczność przyjęła entuzjastycznie poemat symfoniczny Kossuth i z pobudek patriotycznych tolerowała pewien modernizm utworu. Pięć lat później Bartók był już jednak ostro krytykowany przez recenzentów za, jak to formułowali, „chaos dźwiękowy” i „kakofoniczne grymasy”, a publiczność straciła dlań zainteresowanie. Chcąc zmienić ten stan, w 1911 Bartók, wspierany przez przyjaciela Zoltana Kodaly’a, założył towarzystwo mające propagować nową muzykę; po roku upadło z braku słuchaczy na koncertach. Taka stagnacja trwała wiele lat. Bartók porzucił komponowanie, ograniczył się do zbierania folkloru i nauczania gry na fortepianie. Dopiero wystawienie baletu Drewniany książę w 1917 ponownie zwróciło na niego uwagę. Opera w Budapeszcie, a wkrótce we Frankfurcie nad Menem włączyły do repertuaru Zamek księcia Sinobrodego. Z uznaniem przyjęto w Wiedniu jego Bagatele na fortepian, a najpoważniejsza oficyna muzyczna w Europie środkowej Universal Edition zaproponowała kompozytorowi podpisanie kontraktu. Suita taneczna którą przyjęto jako przykład muzyki nowoczesnej i komunikatywnej zarazem, trafiła do repertuaru wielu orkiestr, chociaż nie ma nic wspólnego z tradycyjnymi suitami złożonymi ze stylizowanych tańców ludowych, a jedynym usprawiedliwieniem jej tytułu może być wyrazista rytmika. Przez kilkanaście lat Bartók odnosił sukcesy, głównie jako pianista wykonujący swoje utwory. Decyzja o wyjeździe do Ameryki położyła kres temu powodzeniu. W USA Bartók znalazł na pewien czas zatrudnienie jako etnograf. Zainteresowanie jego muzyką obudziło się dopiero wtedy, gdy był już bardzo chory.
0 notes
Text
W podróży
Cześć!
Dziś pojechałem do Biblioteki Uniwersyteckiej. Zasada udostępniania zbiorów jest taka, że trzeba mieć kartę, ale dwudniowa nie jest imienna, więc należy okazać także dowód. Warto wiedzieć na przyszłość! Zamówiłem poprzedniego dnia kilka rzeczy, które mnie ciekawiły, w tym coś Moszkowskiego i parę rękopisów. Okazało się, że dostałem parę prawdziwych perełek, konkretnie poemat symfoniczny Joanna d'Arc (niestety w formie wyciągu) oraz partyturę Als Herren Länder - oba utwory oczywiście Moszkowskiego. Pomijam dziesiątki utworów które już znam i są wszędzie (typu Moniuszko, Karłowicz itd.). Do tego jedno cymelium, jakim są głosy do Uwertury Franciszka Lessela w formie starodruku. Wszystkie pozostałe rękopisy zamówione przeze mnie również są ciekawe, ale nic się nie przyda do mojej pracy, natomiast znów otworzyło mi to parę furtek: po pierwsze poznanie zbieracza (a także kompozytora m.in. 1 dużej symfonii) z pierwszych dekad XIX, Dominika Langera, Czecha który był związany z Wrocławiem i np. sporządził swoją kopię poloneza K. Lipińskiego i prawdopodobnie utworów Mozarta, obecnie dostępnych właśnie w Uniwersyteckiej. Po drugie na bazie Lessela być może niebawem zrobię rekonstrukcję i wyślę Bibliotece digitalizację jako dar. Po trzecie poznałem dokładnie bazę RISM, od której w zasadzie powinienem zacząć, ale nieważne. Po czwarte dowiedziałem się, że uber śmieszny utwór "Miau" na 2 koty jest właśnie w zbiorach specjalnych uniwersyteckiej (może tylko kopia, ale rękopis):
youtube
Poza tym znalazłem fragment partytury Beatriks cenci L. Różyckiego :) Dostałem pozwolenie na zrobienie pierwszych stron głosów do Lessela, które przysłużą mi się do mojej pracy - incipity. Wraz z bardzo miłą panią i bardzo miłym panem dyrektorem - który podobnie jak ja zdaje się być świrem na punkcie muzyki, na tym zakończyłem moją pracę w Bibliotece Uniwersyteckiej we Wrocławiu, przynajmniej na ten moment.
DBP
Potem zajrzałem także do Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej żeby potwierdzić jakość i zawartość ich zbiorów - konkretnie czy poza zbiorami muzycznymi (wszystko skatalogowane online) mają jakieś zbiory specjalne - rękopisy i starodruki muzyczne. Okazało się że nie, więc poszedłem na dworzec, po drodze jeszcze zachodząc na coś w stylu obiad :) obecnie siedzę w pociągu, który ma zaledwie 60min opóźnienie, więc powinienem się wyrobić :(
EDIT: Pociąg niestety miał 95 min opóźnienia wjeżdżając do Poznania, więc wyrobiłem się prawie cudem - ostatni fragment trasy po prostu biegłem. Tak czy siak zdążyłem na koncert dyplomowy mojego kumpla z roku z poprzedniej uczelni - bardzo dobry koncert, pomijając już udaną pierwszą jego część, Symfonia sacra Panufnika była petardą! Jarku, dyrygencie najmłodszego pokolenia, Jarosławie, Jarku, Jareczku, SZACUN!!! Gratuluję Ci i pozdrawiam, życząc jak najlepszego rozwoju Twojej już dawno rozpoczętej kariery ;)
0 notes
Text
Tweeted
19.01. koncert symfoniczny Piotr Salaber i Jego Muzyka. Na estradzie plejada znakomitych muzyków oraz Chór Kameralny bydgoskiej Akademii Muzycznej🎼🌹☺️ więcej: https://t.co/nKDLkHQxR4 @StyczynskiTweet @K_Duda_Violin http://pic.twitter.com/6JkCIfQsfg
— Filharmonia Pomorska (@FilharmoniaPom) January 15, 2018
0 notes