#Dziewczyna
Explore tagged Tumblr posts
s-shaunii · 4 months ago
Text
Muszę się Pani przyznać - nie jestem szczególnie interesującym i mądrym człowiekiem. W szkole towarzyszyły mi jedynie zaległości. Śmierć mi bliższa aniżeli życie. Dni spędzam raczej samotnie, przy kawie i dobrej książce. Nocami zaś rozmyślam. Pije tanie wina i z tańcem sobie nie radzę. Serce za to mam wielkie i nie waham się go używać.
llunatyk
85 notes · View notes
yellowmanula · 3 months ago
Text
Tumblr media Tumblr media
Tzw. kompresja czasu, widzę znaki, a dokładniej 21 tys!
41 notes · View notes
kotekkzielony · 16 days ago
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 19 (08.12.2024)
-> Zamierzałem pomóc koleżance... i jak drogo za to zapłaciłem...
Lubię poznawać nowe osoby i cieszyć się nowymi znajomościami, bez względu na to, czy są to integracje w realu czy też internetowe. Z reguły celuję w dłuższe relacje szukając swej bratniej duszy, która wniesie wiele dobrego do mojego życia, choć niestety rzadko kiedy udaje się utrzymać kontakt z drugą osobą niezależnie od tego, jak bardzo kleją się z nią rozmowy, albo ile wspólnych tematów mamy. Bywają też jednak o wiele gorsze sytuacje kiedy znajomość kończy się poważnym rozczarowaniem i przyznaję, że pech co do wielu zawieranych przeze mnie relacji nie chce mnie opuścić...
Listopad tego roku zaowocował m.in. kolejną nową integracją. W gąszczu dziesiątek krótkich, jednorazowych konwersacji z przypadkowymi osobami znalazła się znacznie dłuższa seria pisanych rozmów z Julią, z Tumblra. Początkowo nie zapowiadało się nic wielkiego, ot zwykłe wymiany wiadomości. Co nieco dowiedzieliśmy się o sobie nawzajem, wymieniliśmy się zdjęciami, poopowiadaliśmy o kilku rzeczach, aż pewnego dnia Julia zwierzyła mi się, że ma do rozwiązania pewną trudność, jednakże nie chciała powiedzieć, o co chodzi. Po moich namowach otworzyła się i wyszło na jaw, że koleżanka nie ma z czego zapłacić za mieszkanie, mimo, że pracuje, ale nie jest w stanie wytrwać do wypłaty i potrzebowała pewnej sumy pieniędzy, żeby wszystko uregulować. Pisała, że udało jej się pożyczyć od znajomych część potrzebnych środków, lecz nadal brakowało jej 500 zł. W tym momencie moja dobroduszność i serdeczność nakazała spytać Julię, czy mogę jej pomóc. Zwierzyła mi się, że pilnie potrzebuje gotówki, gdyż groziło jej podobno wyrzucenie z mieszkania i nie ukrywam, że zrobiło mi się żal dziewczyny, choć z pewnych powodów nie ufałem jej w 100%, ponieważ nie znaliśmy się zbyt długo i musiałem spodziewać się raczej wszystkiego. Mimo ogromnych obaw, jakie zrodziły się w głowie, wziąłem sprawę w swoje ręce i zaoferowałem jej pomoc. Mocno zestresowany udałem się na pobliską pocztę (nigdy nie lubiłem załatwiać tego typu spraw na mieście, a nie posiadałem konta w banku, więc wyjście z domu było konieczne) by przekazać jej fundusze. Julia podziękowała za pomoc, a nawet nie tylko za pomoc, a za uratowanie jej życia, obiecywała, że się odwdzięczy gdy tylko otrzyma wypłatę i że wszystko zwróci. Spodziewałem się, że to koniec jej finansowych kłopotów, ale... myliłem się! Wkrótce później okazało się, że potrzebne jest jej kolejne 200 zł, "na rachunki, jakieś odsetki, itp." i w tym momencie moje obawy, które nie bez powodu się zrodziły, zaczęły się potwierdzać... ale miałem nadal nadzieję, że gdy tylko koleżanka otrzyma wypłatę pod koniec miesiąca, wszystko się ustabilizuje. Uległem po raz drugi i przyznaję, że ogarnęły mnie z tego powodu niemałe wyrzuty sumienia. Już podświadomie chciałem, żeby dziewczyna oddała pieniądze, czułem, że popełniłem ogromny błąd nurkując w bagnie, a przecież nie musiałem nic robić! Kilka dni później Julia wysłała mi zdjęcia ze szpitala, ponieważ (podobno) bardzo źle się czuła i potrzebowała wizyty u lekarza. Kiedy napisała, że musi zapłacić 500 zł za operację (nadal nie miała z czego płacić, ponieważ do wypłaty zostało jej jeszcze wtedy kilkanaście godzin), myślałem, że padnę na zawał. Bardzo długo się wahałem czy ulec po raz trzeci, gdyż podświadomie już czułem, że wszelka kasa, którą jej przekażę, przepadnie mi bezpowrotnie, lecz ostatecznie nie umiałem odmówić... Tuż po załatwieniu sprawy o dziwo poczułem ulgę, że uratuję jej właśnie życie i, tak jak mnie zaraz potem prosiła, trzymałem kciuki, żeby operacja się udała i żeby wróciła do zdrowia. Następnego dnia, gdy zaczął się grudzień, tuż po południu napisała "wyjezdzam do cb" i aż wypuściłem wówczas powietrze z płuc spodziewając się radosnego finału, w którym spotkamy się, spędzimy wspólnie beztrosko czas, a moje pieniądze szczęśliwie do mnie wrócą. Późnym wieczorem spytałem się damy, jak się czuje, nie wiedząc zaś, że jej wiadomość o wyjeździe... była ostatnią, jaką od niej odczytałem. Nagle przy jej nazwie profilu moje gałki oczne zarejestrowały dopisek "deactivated20241202", a ja, schowawszy głowę w dłoniach, wiedziałem, że to już koniec...
Wraz ze zniknięciem Julii zniknęły też moje pieniądze, a konkretnie 1200 zł (nie licząc już 24 zł zabrane przez pocztę), które, można to rzec, wyrzuciłem w błoto. Najgorsze jest to, że nie musiałem wcale angażować się w tę sprawę i gdybym tylko owe "problemy" zostawił, olał, nie wciągał się w nie swoje bagno, wtedy moje przepadłe fundusze na pewno zostałyby ze mną. Przez ostatnie dni prawie non stop chodziłem przybity, czułem się potwornie głupio, prawie nawet skończyło się na płaczu... Miała to być tylko pomoc. Chciałem, żeby dzięki mnie dziewczyna wyszła na prostą, wspierałem ją, wykazałem się niemałą dobrocią, empatią i... nie było warto.
28 notes · View notes
chora-dusza-chore-cialo · 9 months ago
Text
Cześć Kochani 👋🏻
Dzisiaj chciałabym poruszyć temat, który jest mi bardzo bliski miłość do książek 💜
Każda przeczytana książka to nowa przygoda, niezliczone światy do odkrycia i nowe lekcje życia. Ale co równie ważne, książki to sposób na połączenie się z innymi.
Dlatego też jestem otwarta na Wasze propozycje.
Chciałabym Was prosić o podzielenie się ze mną książkami, które Was zachwyciły, wzruszyły lub skłoniły do głębokiej refleksji.
Może macie jakąś ukochaną powieść, do której wracacie w chwilach potrzeby?
A może jakiś debiut, który Was ostatnio zaskoczył?
Niezależnie od gatunku czy epoki - wszystkie sugestie są mile widziane.
Podzielcie się swoimi książkowymi skarbami w komentarzach poniżej.
Z niecierpliwością czekam na Wasze rekomendacje i już nie mogę się doczekać, aby zanurzyć się w kolejną niezwykłą historię.
Wasza @chora-dusza-chore-cialo
@x-chora-dusza-chore-cialo-x
36 notes · View notes
marzeniesamobojcy · 7 days ago
Text
maska na twarz i
emocje chowasz
ani się waż
próbować od nowa
9 notes · View notes
piotrtymcio · 10 months ago
Text
A girl and a horse
Tumblr media
Canon EOS R6, RF24-240mm F4-6.3 IS USM
ƒ/6.3, 94mm, 1/250s, ISO 320
20/08/2021
[EN] I once took photos of a girl who had a rat. The rat, in fact, was an element of that session. Usually, we keep dogs or cats at home. That day, I had the opportunity to photograph Iwona and her horse. It seems to me that this is a rarer occurrence. Several nice shots were taken that day.
[PL] Zdarzyło mi się zrobić zdjęcia dziewczynie która posiadała szczura. Szczur z resztą był elementem tamtej sesji. Z reguły zaś trzymamy w domu psy lub koty. Tamtego dnia miałem okazję sfotografować Iwonę i jej konia. Zdaje mi się, że jest to rzadsze zjawisko. Kilka fajnych klatek padło tego dnia.
30 notes · View notes
diable-nu · 1 month ago
Text
Tumblr media
9 notes · View notes
kiedysbyloinaczejj · 4 months ago
Text
- Po kim masz takie ładne oczka?
- Po narkotykach.
14 notes · View notes
tazapomnianadziewczyna · 5 months ago
Text
𝕀 𝕟𝕚𝕔 𝕟𝕚𝕖 𝕞𝕠́𝕨𝕚𝕝𝕒 .
ℙ𝕠𝕤𝕫𝕝𝕒 𝕡𝕠 𝕔𝕚𝕔𝕙𝕦 𝕕𝕠 ��𝕠𝕜𝕠𝕛𝕦 . 
ℤ 𝕥𝕣𝕫𝕪𝕟𝕒𝕤𝕥𝕖𝕘𝕠 𝕡𝕚𝕖̨𝕥𝕣𝕒 𝕤𝕜𝕠𝕔𝕫𝕪𝕝𝕒 .
𝕊𝕞𝕦𝕥𝕟𝕒 𝕕𝕫𝕚𝕖𝕨𝕔𝕫𝕪𝕟𝕒 .
11 notes · View notes
s-shaunii · 5 months ago
Text
Życie mi się kończy mamo.
21 notes · View notes
littleangel178 · 2 years ago
Text
Sunday mood 😇🩶
272 notes · View notes
yellowmanula · 1 month ago
Text
Tumblr media
Heja, selfie dla zasięgu, sprawdź dwa ostatnie posty (a w nim teksty tekściki)
21 notes · View notes
jamnickowa · 6 months ago
Text
Liczy się kasa. (?)
Dobrze nam się rozmawiało. Postawiłam jej piwo na samym początku. Później zaczęła się nasza rozmowa. Na końcu stanęło, że za mało zarabiam. Acha. 🤷 Wracałam z dziewczyną i chłopakiem. Dziewczyna miała na sobie dżinsową kurtkę, (ale) było Jej zimno - otuliłam swoją bluzą i zostałam w podkoszulku. Ważne, żeby Jej było cieplej. Zapłaciłam więcej, żeby mieli trochę kasy dodatkowo na dojazd. Nie chwalę się. Nie żalę si... A propos żalenia: jak można kogoś skreślić, ponieważ zarabia mniej, niż ty chciał(a)byś, żeby zarabiał(a)? Chore.
9 notes · View notes
x-chora-dusza-chore-cialo-x · 7 months ago
Text
Tumblr media
9 notes · View notes
chora-dusza-chore-cialo · 11 months ago
Text
Tumblr media
@chora-dusza-chore-cialo
42 notes · View notes
marzeniesamobojcy · 12 days ago
Text
Tyle czasu sama i znów tu wróciłam. Jednak opuściła mnie nawet ta zła siła. Znów w poduszkę po nocach będę wyła. Potrzeba mi trochę miłości bo czuję że samotność coraz częściej u mnie gości .
7 notes · View notes