#Bożych słów
Explore tagged Tumblr posts
Text
Jak bahaizm, który narodził się w Iranie, zmienia światopogląd?
Bahaizm to globalny ruch, który zmienia postrzeganie wiary. Pojawiający się w czasach zmian bahaizm połączył tradycje duchowe, pragnienie jedności oraz głęboki szacunek dla edukacji i nauki. Kwestie dotyczące pokojowego współistnienia, edukacji i harmonii znajdują się w sercu tej religii, przyciągając wyznawców na całym świecie.
Pochodzenie i historia religii
Bahaizm powstał w Persji w połowie XIX wieku, w czasie, gdy społeczeństwo przechodziło znaczące zmiany pod wpływem postępu naukowego. Religia powstała dzięki Baha'u'llahowi, który był związany z ezoterycznym ruchem szyickim, krytykującym surowość i dogmatyzm oficjalnego duchowieństwa. Baha'u'llah, którego prawdziwe imię brzmiało Mirza Hussein Ali, urodził się w 1817 roku w Teheranie w rodzinie szlacheckiej, gdzie jego ojciec służył jako minister pod rządami szacha.
W tym samym czasie w perskim mieście Shiraz urodził się Sayyid Ali Muhammad Sirazi. W 1844 roku ogłosił się nosicielem boskiego przesłania, zapowiadając rychłe przybycie nowego „Mahdiego”, który zbawi świat. Przyjął imię Bab, oznaczające „drzwi” i wkrótce jego idee przyciągnęły wielu zwolenników.
Bab został jednak oskarżony o apostazję i stracony w 1850 roku. W 1852 r. Mirza Hussein Ali, który był uczniem Baba, został aresztowany i uwięziony w Teheranie. Kilka lat później, w 1863 roku, ogłosił się prorokiem przepowiedzianym przez Bába i przyjął imię Baha'u'lláh, co tłumaczy się jako „Chwała Boga”. Następnie został wygnany do Saint-Jean-d'Acre w osmańskiej Palestynie, gdzie stworzył większość swoich pism, które stały się fundamentem wiary bahaickiej.
Droga do pokoju poprzez nauki
Podstawowym nauczaniem Baha'u'llaha jest głoszenie jedności Boga i jedności religii, ponieważ cała ludzkość jest jedną wielką rodziną. Jego nauki podkreślają, że wszystkie religie dążą do tego samego - pokoju i jedności na ziemi. Różnice między nimi wynikają z historycznych, kulturowych, ekonomicznych i społecznych okoliczności, w których powstały.
Każdy z Bożych posłańców, czy to Mojżesz, Mahomet, Jezus czy Budda, przyczynił się do rozwoju cywilizacji na określonym etapie, przygotowując drogę dla następnego. Wiara Bahá'í, ostatnia z religii monoteistycznych, kontynuuje tę sekwencję. Baha'u'llah zmarł w 1892 roku w St Jean d'Acre, gdzie został pochowany. Przed śmiercią nakazał, aby szczątki jego nauczyciela, Bába, zostały przeniesione na zbocza góry Karmel, około dwudziestu kilometrów od Saint-Jean-d'Acre. Ponowny pochówek szczątków Bába miał miejsce w 1909 roku.
Po śmierci Bahá'u'lláha, jego najstarszy syn 'Abdu'l-Bahá został jego następcą i aktywnie promował nauki bahaickie na Zachodzie. Abdu'l-Baha został pochowany w Hajfie, w Izraelu, obok miejsca pochówku Bába. Po nim, jego wnuk Shoghi Effendi, znany jako „Strażnik” Wiary Bahá'í, został przywódcą Bahá'í, ale nie miał potomków. Od tego czasu przywództwo wspólnoty bahaickiej przeszło na Powszechny Dom Sprawiedliwości, który składa się z dziewięciu wybranych członków i jest najwyższym organem zarządzającym bahaitów. Na całym świecie jest od 5 do 7 milionów wyznawców bahaizmu, mieszkających w ponad 200 krajach. Wiara bahaicka pozostaje jednak zakazana w Iranie, gdzie jej wyznawcy są prześladowani.
Główna wartość
Edukacja jest podstawową wartością w religii bahaickiej. Według słów Baha'u'llaha, każda osoba jest „jak kopalnia pełna klejnotów o wielkiej wartości”. Tylko poprzez edukację skarby te mogą zostać odblokowane, a ludzkość może wykorzystać je dla dobra. W bahaizmie religia i nauka są postrzegane jako dwa uzupełniające się systemy, które przyczyniają się do postępu cywilizacji. Aby osiągnąć powszechny pokój, ważne jest, aby od najmłodszych lat uczyć dzieci tolerancji, altruizmu i szacunku dla różnic. Edukacja powinna być dostępna dla każdego, niezależnie od płci, a jeśli rodzina nie może sobie pozwolić na wysłanie wszystkich dzieci do szkoły, pierwszeństwo powinny mieć dziewczynki.
Serce bahaickiego świata
Hajfa, gdzie spoczywają szczątki Bába i Abdu'l-Bahy, „sług Bahá'u'lláha”, jest najważniejszym miejscem pielgrzymek bahaitów z całego świata. Miasto służy również jako światowe centrum wszystkich bahaickich instytucji. Pomysł zlokalizowania centrum administracyjnego na Górze Karmel został zasugerowany przez samego Bahá'u'lláha, a jego syn 'Abdu'l-Bahá urzeczywistnił go w 1908 roku.
Po ustanowieniu państwa Izrael, Shoghi Effendi rozszerzył wpływy bahaickie w Hajfie poprzez nabycie ziemi wokół mauzoleum Bába. Stworzono tu wspaniały ogród, oferujący wspaniałe widoki na miasto. Miejsce to zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2008 roku. Należy zauważyć, że bahaici zabraniają prozelityzmu na całym świecie, a w Izraelu ich zasady są szczególnie surowe. Na przykład około 700 bahaitów pracujących w Izraelu w instytucjach swojej religii nie może zapraszać miejscowych na swoje spotkania modlitewne.
Wiara bez rytuałów i ceremonii
W religii bahaickiej nie ma praktycznie żadnych rytuałów. Modlitwa jest sprawą ściśle prywatną, z wyjątkiem pogrzebów, kiedy jedna z modlitw jest odmawiana na głos przez jednego z obecnych. W przeciwnym razie każdy modli się tam, gdzie czuje się komfortowo, o dowolnej porze i w dowolnej formie. Nie ma specjalnych miejsc do modlitwy, ani kazań, kapłanów, formalnych ceremonii czy tekstów.
Chociaż pisma Baha'u'llaha są uważane za ważne źródło wiedzy, bahaici mogą również odwoływać się do innych świętych tekstów, takich jak Biblia, Ewangelie, Koran i inne. Bahaizm nie posiada rytuałów inicjacyjnych dla noworodków lub konwertytów. Zostanie bahaitą jest całkowicie osobistą decyzją, wymagającą jedynie wiary w Boga i przesłanie Bahá'u'lláha. Jeśli chodzi o małżeństwo, nie ma żadnych skomplikowanych ceremonii - wszystko, co jest wymagane, to wypowiedzenie jednej konkretnej frazy. Jedynym znaczącym rytuałem jest coroczny post trwający 19 dni, co odpowiada jednemu miesiącowi w kalendarzu bahaickim. Post rozpoczyna się 2 marca i obejmuje powstrzymanie się od jedzenia i picia wody od wschodu do zachodu słońca.
Podsumowanie
Bahaizm, choć młody według standardów historycznych, udowodnił już swoją zdolność do inspirowania i jednoczenia ludzi na całym świecie. Jego wyznawcy dążą do zbudowania społeczeństwa, w którym wartości pokoju, sprawiedliwości i edukacji zajmują centralne miejsce. Bahaizm przypomina, że prawdziwy postęp jest możliwy tylko dzięki jedności i wzajemnemu zrozumieniu.
0 notes
Text
27.06.23
Ew. Marka 6:1-13
(1) I wyszedł stamtąd, i udał się w swoje rodzinne strony, i szli za nim uczniowie jego. (2) A gdy nastał sabat, zaczął nauczać w synagodze, a wielu słuchaczy zdumiewało się i mówiło: Skądże to ma? I co to za mądrość, która jest mu dana? I te cuda, których dokonują jego ręce? (3) Czy to nie jest ów cieśla, syn Marii, i brat Jakuba, i Jozesa, i Judy, i Szymona? A jego siostry, czyż nie ma ich tutaj u nas? I gorszyli się nim. (4) A Jezus rzekł im: Nigdzie prorok nie jest pozbawiony czci, chyba tylko w ojczyźnie swojej i pośród krewnych swoich, i w domu swoim. (5) I nie mógł tam dokonać żadnego cudu, tylko niektórych chorych uzdrowił, wkładając na nich ręce. (6) I dziwił się ich niedowiarstwu. I obchodził okoliczne osiedla, i nauczał. (7) Potem wezwał dwunastu i począł ich wysyłać po dwóch, i dał im moc nad duchami nieczystymi. (8) I nakazał im, aby nic nie brali na drogę prócz laski - ani chleba, ani torby podróżnej, ani monety w trzosie, (9) lecz by obuli sandały, a nie wdziewali dwu sukien. (10) I mówił do nich: Gdziekolwiek wejdziecie do domu, tam pozostańcie, aż do swego odejścia stamtąd. (11) A jeśliby w jakiejś miejscowości nie chciano was przyjąć ani słuchać, wyjdźcie stamtąd i otrząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo przeciwko nim. (12) A oni poszli i wzywali do upamiętania. (13) I wyganiali wiele demonów, i wielu chorych namaszczali olejem, i uzdrawiali.
Dzisiejszy fragment mówi o tym jak Jezus drugi raz wszedł do synagogi w Nazarecie. Pierwszy raz (Łukasza 4:16-30) skutkował tym, że ludzie chcieli Go zabić. Jako chłopiec, Jezus uczył się od Józefa, który był cieślą w tym mieście (w. 3). Był znany jako syn Marii i brat innych synów i córek Józefa i Marii.
Ludzie zaczęli zadawać sobie dwa pytania: a) Jakim sposobem syn cieśli zdobył mądrość do nauczania? (w. 2; mądrość w tym kontekście to posiadanie dużej wiedzy i zrozumienia do tego, aby postępować mądrze), b) Skąd zdobył moc czynienia cudów? (w. 2; inaczej "moc, czyny niezwykłe").
Biblia mówi, że "gorszyli się Nim" (w. 3), to znaczy, że nie pozwalali aby On ich nauczał. Słowo "skandal" pochodzi z greckiego i oznacza "zgorszony". Słowo to obrazuje kogoś kto wpada w pułapkę wierzenia w coś co nie jest prawdą. Lud mówił ""To jest Jezus, zwykły cieśla, On nie ma kwalifikacji do tego by móc uczyć nas!"". Zobacz na rezultat- z powodu ich "niedowiarstwa" nie mógł tam dokonać zbyt wielu cudów (w. 5-6).
Zauważ, że masz te same narzędzia co ma Jezus, a wiec Ty też możesz mieć wpływ na swoich znajomych w domu:
1. Posiadasz spisane Słowo Boże, Biblię, która jest Twoim źródłem wielkiej ""mądrości"" w temacie Bożych prawd o życiu.
2. Posiadasz Ducha Świętego i On może użyć twoich słów aby dokonać wielkich czynów w życiach tych ludzi z którymi będziesz rozmawiał! Dzięki Jego mocy, ludzie będą "zdumieni" twoimi słowami!
Krok życiowy
Nie dziw się kiedy twoim znajomym, którzy cię znali jako problematyczne dziecko, będzie ciężko słuchać "mądrości", którą im przekazujesz o prawdzie i o życiu. Podążaj za przykładem Chrystusa i dołóż wszelkich starań, aby móc kontynuować głoszenie dobrej nowiny swoim znajomym!
0 notes
Text
Bojaźń Boża
-Jezu, lęk przed Bojaźnią Bożą pokonany - Myszko. -Twoje słowo brzmi jak muzyka. Jestem Nim całkowicie oczarowana. Wchodzę z nim w komitywę, bliższą zażyłość- otaczam się światem Bożych słów i myśli i wyznań. Jak mii dobrze.... Nie chcę z nich wychodzić. -Myszko, niepotrzebnie się martwisz. Myszko - to prawo rozpościera się w twoimm umyśle-akceptujesz tą zgodę? - Jezu, w Twoich rękach obsypuję sie kwiatami. Nic tu nie zastanawia się nad zgodą.... To się dzieje samo. -Celowo cię wydzielam tym pytaniem. -Tak , tylko tyle mi z siebie zostało. - Ha, ha, , jednakże chciałbym wygenerować to słowo. -Zgody? - I tak i nie. -Biuro rzeczy pożyczonych? - Raczej wynalezionych Powiedz. - Nie będę już płakać. -Nie? Na pewno? - Nic nie dzieje sie bez przyczyny. Jeśli to ma prowadzić do Ciebie, do Twojego serca( nawet teraz słyszę jak bije), to nie mam czego płakać. Jestem jak wyśniona. - To Mój Sen o Tobie się wyraża kwiatuszku. - Więc czego mam się obawiać? -Będziesz pod Moimi palcami jak glina. -jak się skupisz, zobaczysz na sobie Moje palce.. -..pełne gliny. -Czasem, a czasem nie. Zobaczysz. Zawsze, zawsze. -rozumiesz?- będę cię dotykał, nigdy nie będziesz bez Mojego dotyku. - Ja to rozumiem- to nowo nabyta sztuka. -Sztuka uwodzenia, już Jestem Twój po tych słowach. -Bo to wielka zniżka, a Ty tego wciąż szukałeś. -Myszko, nie psujmy tej chwili. -Masz rację , nie chcemy tego. -Coś ci powiem kochana... - Co? - Będę ci szeptał na ucho. Gotowa? -Tak. -To słuchaj ..... - Mam już prezent. Teraz Jezu muszę pomyśleć aby inni Tobie potowarzyszyli . - Ale tylko , albo głównie poprzez ciebie. . Ja ciebie wybrałem , abyś Mnie pokazywała Światu . Ty wiesz jak to zrobić.
0 notes
Video
youtube
Najlepsze filmy o Bogu „Kto jest moim Panem” Klip filmowy (5) – Jedynie ci, którzy podążają za Bogiem, mogą uzyskać drogę życia wiecznego Biblia pełna jest Bożych słów, a także doświadczeń i świadectw pochodzących od ludzi, może zasilać nas życiem i przynosi nam wiele korzyści. Pan Jezus powiedział: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we mnie wierzy,
choćby i umarł, będzie żył. A każdy, kto żyje i wierzy we mnie, nigdy nie umrze”. (Ewangelia Jana 11:25-26). Lecz dlaczego po 2000 lat żaden z tych, którzy pokładają wiarę w Panu, którzy czytali Biblię, nie osiągnął życia wiecznego? Czy to możliwe, że Biblia nie dysponuje drogą do życia wiecznego? Czy to możliwe, że kiedy Pan Jezus dokonał swojego dzieła odkupienia, nie obdarzył on ludzkości drogą życia wiecznego? Co musimy zrobić, aby osiągnąć drogę życia wiecznego?
Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego
Zobacz więcej
Film chrześcijański 2018 | „Ujawnić tajemnicę Biblii” Odkrywanie kulis Biblii (Zwiastun) Feng Jiahui jest kaznodziejką w kościele domowym w Chinach. Od wielu lat wierzy w Boga i zawsze sądziła, że Biblia powstała z Bożej inspiracji, że należy przestrzegać zapisów biblijnych w swojej wierze, a także że słowo Boże nie istnieje poza Biblią, a odchodzenie od tej Świętej Księgi jest herezją. Jednak w ostatnich latach kościół wyludnił się, a wierni zobojętnieli w wierze, co stało się źródłem jej poważnych wątpliwości.
Bez względu na to, w jaki sposób mówi o Biblii, nie jest w stanie ożywić kościoła... Aż pewnego dnia brat Yuan zaprasza świadków z Kościoła Boga Wszechmogącego i po wielu, wielu godzinach intensywnych dyskusji Feng Jiahui wreszcie zaczyna rozumieć ukryty przekaz i istotę Biblii. Robi krok naprzód, podąża śladami Baranka i prowadzi innych wiernych w stronę Boga Wszechmogącego.
0 notes
Text
„Prawdziwa modlitwa” Dobry sposób, by być bliżej Boga
I
Prawdziwa modlitwa to słowa z serca do Boga.
Oparta jest na Boga woli i słowie.
Prawdziwa modlitwa to być blisko, tak bardzo blisko Boga.
Prawdziwa modlitwa znaczy,
że wiele Bogu do powiedzenia masz,
jak słońce promienieje serce twe,
czujesz inspirację pięknem Boga, ci, co słyszą cieszą się.
II
Prawdziwa modlitwa przyniesie pokój, przyjemność.
Moc, by kochać Boga wzrasta,
odczuwa się wartość miłowania Go;
a wszystko to dowiedzie, że modlitwy twe prawdziwe są.
Prawdziwa modlitwa to nie jest formalność,
ani zwykła recytacja słów.
Prawdziwa modlitwa nie jest kopią innych.
Sercem mów, niech cię dotknie Bóg.
III
Jeśli modlitwy twe mają być skuteczne,
Boże słowa są tym, co masz czytać.
I tylko modlitwa pośród Bożych słów przyniesie oświecenie.
Prawdziwa modlitwa jest w sercu,
które pragnie, czego Bóg żąda,
pragnie to wypełnić, nienawidzi, co Bogu wstrętne.
I na tej podstawie posiadacie wiedzę,
jasność wszystkich Bożych prawd,
silną wiarę i sposób praktyki.
Tylko ta modlitwa prawdziwą jest.
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”
1 note
·
View note
Text
Poznanie Boga jest ścieżką do tego, by bać się Boga i unikać zła
Każdy z was powinien przemyśleć ponownie swoje życie w wierze w Boga, aby przekonać się, czy w swoich poszukiwaniach Boga dobrze zrozumieliście, naprawdę pojęliście i rzeczywiście poznaliście Boga, czy rzeczywiście znacie stosunek Boga do różnych typów ludzi i czy naprawdę rozumiesz, jak Bóg pracuje nad tobą i jak definiuje każde twoje działanie. Ten Bóg, który stoi przy tobie, wskazujący kierunek twoich postępów, decydujący o twoim przeznaczeniu i zaspokajający twoje potrzeby – ile w ostatecznym rozrachunku zrozumiałeś i ile tak naprawdę wiesz o Nim? Czy wiesz, jak pracuje nad tobą dzień w dzień? Czy znasz zasady i cele, na których opiera każde swoje działanie? Czy wiesz, jak cię prowadzi? Czy znasz sposoby, w jakie zaspokaja twoje potrzeby? Czy znasz metody, którymi cię prowadzi? Czy wiesz, co chce uzyskać od ciebie i co chce osiągnąć w tobie? Czy wiesz, jaki ma stosunek do twoich przeróżnych zachowań? Czy wiesz, czy jesteś osobą, którą On pokochał? Czy znasz źródła Jego radości, gniewu, smutku, zachwytu, Jego myśli i idei Mu towarzyszących, Jego istoty? Czy wiesz ostatecznie, jaki jest ów Bóg, w którego wierzysz? Czy nad tymi i innymi podobnymi pytaniami zastanawiałeś się kiedyś, czy je rozumiesz? Czy w swojej wierze w Boga zdołałeś, poprzez prawdziwe zrozumienie i przeżycie słów Boga, wyjaśnić nieporozumienia dotyczące Go? Czy po zdyscyplinowaniu przez Boga i chłoście od Niego, doszedłeś do prawdziwego posłuszeństwa i dbałości? Czy w trakcie karcenia i sądzenia przez Boga poznałeś buntowniczość i szatańską naturę człowieka oraz czy zyskałeś choć odrobinę zrozumienia świętości Boga? Czy pod przewodnictwem i oświeceniem Bożych słów zyskałeś nowy pogląd na ��ycie? Czy podczas próby zesłanej przez Boga odczułeś Jego nietolerancję dla wykroczeń człowieka oraz Jego wymagania wobec ciebie i to, jak On cię zbawia? Jeżeli nie wiesz, co to znaczy źle rozumieć Boga albo jak wyjaśnić to nieporozumienie, to można powiedzieć, iż nigdy nie wkroczyłeś w prawdziwą komunię z Bogiem i nigdy Go nie zrozumiałeś, a przynajmniej można stwierdzić, że nigdy nie chciałeś Go zrozumieć. Jeżeli nie wiesz, czym jest dyscyplina i chłosta Boża, to z pewnością nie wiesz, czym jest posłuszeństwo i dbałość, a przynajmniej nigdy prawdziwie nie poddałeś się Bogu, ani nie dbałeś o Niego. Jeżeli nigdy nie doświadczyłeś karcenia i sądu Bożego, to z pewnością nie będziesz wiedzieć, czym jest Jego świętość, a jeszcze mniejsze pojęcie będziesz mieć o buncie człowieka. Jeżeli nigdy tak naprawdę nie miałeś właściwego poglądu na życie albo prawidłowego celu w życiu i nadal jesteś zdezorientowany i niezdecydowany co do swojej przyszłej drogi życiowej, nawet wahając się iść do przodu, to pewnym jest, że nigdy nie otrzymałeś Bożego oświecenia i przewodnictwa, i można też stwierdzić, że nigdy nie otrzymałeś słów Bożych, ani nie zostałeś nimi napełniony. Jeśli jeszcze nie przeszedłeś próby Bożej, to oczywistym jest, że nie będziesz wiedzieć, czym jest nietolerancja Boga wobec wykroczeń człowieka, ani też nie pojmiesz, czego ostatecznie Bóg wymaga od ciebie, a tym bardziej, na czym ostatecznie polega Jego dzieło zarządzania człowiekiem i zbawiania go. Nieważne, ile lat ktoś wierzy w Boga – jeżeli nigdy nie doświadczył lub dostrzegł niczego w słowach Boga, to z pewnością nie kroczy ścieżką ku zbawieniu, jego wiara w Boga jest doprawdy pozbawiona rzeczywistej treści, jego znajomość Boga także jest zerowa i nie trzeba nawet dodawać, że nie ma on żadnego pojęcia, co to znaczy bać się Boga.
To, co Bóg posiada, i Jego bycie, istota i usposobienie – wszystko to zostało objawione ludzkości w Jego słowach. Kiedy człowiek doświadcza słów Boga, w procesie realizowania ich zaczyna rozumieć cel słów wypowiadanych przez Boga, źródło i pochodzenie słów Boga, a także zaczyna rozumieć i doceniać zamierzony skutek słów Boga. Dla ludzkości człowiek musi doświadczyć wszystkich tych rzeczy, uchwycić je i otworzyć, aby zyskać dostęp do prawdy i życia, uchwycić intencje Boga, doznać przeobrażenia swojego usposobienia oraz zdołać podporządkować się władzy i planom Boga. W czasie doświadczania, chwytania i uzyskiwania tych rzeczy stopniowo zyska pojmowanie Boga, jak również różne stopnie wiedzy o Nim. Tego rodzaju pojmowanie i wiedza nie pochodzą z czegoś, co człowiek sobie wyobraził lub co stworzył, lecz raczej z tego, co pojmuje, doświadcza, czuje i utwierdza w sobie. Dopiero po pojęciu, doświadczeniu, odczuciu i utwierdzeniu tych rzeczy wiedza człowieka o Bogu nabiera treści, tylko wiedza uzyskana w owym czasie jest rzeczywista, realna i precyzyjna, a ten proces – uzyskiwania prawdziwego rozumienia Boga i wiedzy o Nim poprzez pojmowanie, doświadczanie, odczuwanie i utwierdzanie Jego słów – jest niczym innym, jak prawdziwą komunią między człowiekiem a Bogiem. W trakcie tego rodzaju komunii człowiek zaczyna rzeczywiście rozumieć i pojmować intencje Boga, zaczyna naprawdę rozumieć i poznawać to, co Bóg posiada, i bycie Boga, zaczyna prawdziwie rozumieć i poznawać istotę Boga, stopniowo rozumiejąc i poznając usposobienie Boga, dochodząc do prawdziwej pewności i prawidłowej definicji co do faktu panowania Boga nad wszelkimi stworzeniami, oraz zyskując merytoryczne poznanie i wiedzę w zakresie tożsamości i postawy Boga. W trakcie tego rodzaju komunii człowiek zmienia, krok po kroku, swoje poglądy o Bogu, już nie poprzez wyobrażanie Go sobie ni stąd ni zowąd, czy puszczając wodze swoich własnych podejrzeń co do Niego, czy źle Go rozumiejąc, czy potępiając Go albo wydając o Nim sądy bądź wątpiąc w Niego. W rezultacie człowiek mniej dyskutuje z Bogiem, ma z Nim mniej konfliktów i mniej okazji do buntowania się przeciw Bogu. Z kolei dbałość i posłuszeństwo człowieka wobec Boga rosną, a jego szacunek dla Boga staje się realniejszy i głębszy. W trakcie tego rodzaju komunii człowiek nie tylko zyskuje prawdę i przechodzi chrzest życia, ale w tym samym czasie także zyskuje prawdziwe poznanie Boga. W trakcie tego rodzaju komunii nie tylko dochodzi do przeobrażenia usposobienia człowieka i otrzymania przez niego zbawienia, ale także do wykształcenia się szczerego szacunku i uwielbienia w stosunku do Boga. Po tego rodzaju komunii wiara człowieka w Boga nie będzie już tylko pustą kartką albo pustą obietnicą, albo ślepą pogonią i ubóstwianiem. Tylko dzięki tego rodzaju komunii życie człowieka może wzrastać dzień po dniu ku dojrzałości i tylko wtedy dochodzi do stopniowego przeobrażania jego usposobienia, a jego wiara w Boga przejdzie krok po kroku od mglistego i niepewnego przekonania do prawdziwego posłuszeństwa i dbałości, do prawdziwego czczenia. W swoich poszukiwaniach Boga człowiek stopniowo przechodzi od postawy pasywnej do aktywnej, od kogoś, na kim działania są wykonywane, do kogoś podejmującego pozytywne działania. Tylko dzięki takiej komunii człowiek może dojść do prawdziwego zrozumienia i pojmowania Boga, do prawdziwej znajomości Boga. Ponieważ zdecydowana większość ludzi nigdy nie weszła w prawdziwą komunię z Bogiem, ich znajomość Boga kończy się na teorii, na poziomie liter i doktryn. Czyli zdecydowana większość ludzi, bez względu na to, od ilu lat wierzą w Boga, jeśli chodzi o poznanie Boga jest w tym samym miejscu, w którym zaczęli, przykuci do fundamentu tradycyjnych form oddawania pokłonów z atrybutami o legendarnych barwach i feudalnymi zabobonami. Zatrzymanie się poznania Boga przez człowieka w punkcie początkowym oznacza, że praktycznie ono nie istnieje. Poza afirmacją przez człowieka pozycji i tożsamości Boga wiara człowieka w Boga jest nadal w stanie mglistej niepewności. Ile w tej sytuacji prawdziwej czci dla Boga może mieć człowiek?
Choćbyś nie wiadomo jak niezachwianie wierzył w Jego istnienie, nie może to zastąpić poznania Boga ani czci dla Niego. Choćbyś nie wiadomo jak bardzo obdarzony był Jego błogosławieństwami i Jego łaską, nie może to zastąpić twojego poznania Boga. Choćbyś nie wiadomo jak skłonny i chętny był do poświęcenia i ofiarowania całego siebie dla Niego, nie może to zastąpić twojego poznania Boga. Być może już tak dobrze zaznajomiłeś się z Jego słowami, że nawet znasz je na pamięć i potrafisz wyrecytować je w tę i we w tę, ale nie może to zastąpić twojego poznania Boga. Choćby nie wiadomo jak człowiek był zdeterminowany, by podążać za Bogiem, jeśli nie wszedł w prawdziwą komunię z Nim lub prawdziwie nie doświadczył słów Boga, to jego znajomość Boga nie jest niczym więcej niż pustą albo nieskończoną mrzonką. Nawet jeśli już „natknąłeś się” na Boga po drodze albo wręcz spotkałeś się z Nim twarzą w twarz, twoja znajomość Boga nadal będzie zerowa, a twoje lękanie się Boga nie będzie niczym innym jak pustym frazesem albo ideałem.
Wielu ludzi codziennie sięga po słowo Boże, nawet uważnie uczy się na pamięć wszystkich najważniejszych cytatów z niego i traktuje je jako swój największy skarb, a nawet wszędzie głosi słowo Boże, zaopatrując w nie innych i pomagając innym za pomocą Jego słów. Myślą, że takie postępowanie jest byciem świadkiem Boga, świadkiem Jego słów, że jest to kroczenie drogą Bożą. Myślą, że takie postępowanie jest życiem zgodnym ze słowami Boga, rzeczywistym wprowadzaniem Jego słów w swoje życie, że takie postępowanie pozwoli im uzyskać pochwałę od Boga i zbawienie i doskonałość. Nawet jednak kiedy głoszą słowa Boga, nigdy nie wdrażają ich w życie ani nie próbują postępować zgodnie z tym, co objawione jest w słowach Boga. Zamiast tego wykorzystują słowa Boga do podstępnego zyskiwania podziwu i zaufania innych, do zyskiwania kontroli dla siebie, do sprzeniewierzania i kradzieży chwały Boga. Nadaremnie mają nadzieję na wykorzystanie tej okazji do głoszenia słowa Bożego po to, by zyskać Jego dzieło i pochwałę. Ileż to już lat upłynęło, a ludzie ci nie tylko nie zdołali zasłużyć sobie na pochwałę Bożą podczas głoszenia Jego słów, nie tylko nie zdołali odkryć drogi, którą powinni podążać w procesie świadczenia o słowach Boga, nie tylko nie pomogli sobie ani nie zaopatrzyli się w procesie zaopatrywania innych i pomagania im za pomocą słów Boga, nie tylko nie zdołali poznać Boga ani obudzić w sobie czci do Niego w trakcie robienia tego wszystkiego. Wręcz przeciwnie, ich niezrozumienie Boga tylko się pogłębiło, nieufność do Niego tylko wzrosła, a ich wyobrażenia o Nim stały się tylko jeszcze bardziej hiperboliczne. Zaopatrzeni w swoje teorie na temat słów Boga i wiedzeni nimi, wydają się całkowicie w swoim żywiole, jakby wykorzystując swoje umiejętności bez najmniejszego wysiłku, jak gdyby znaleźli swój cel w życiu, swoją misję, jak gdyby wygrali nowe życie i zostali zbawieni, jak gdyby – kiedy słowa Boga celnie spływają z ich ust – zyskali dostęp do prawdy, uchwycili intencje Boga i odkryli ścieżkę do poznania Go, jak gdyby w trakcie głoszenia słów Boga często spotykali się z Nim twarzą w twarz. Bywają nieraz „poruszeni” aż do łez i wiedzeni przez „Boga” w słowie Bożym, wydają się bezustannie chwytać Jego szczere życzenia i życzliwe intencje, jednocześnie chwytać Boże zbawienie człowieka i Jego zarządzanie, znać Jego istotę i rozumieć Jego prawe usposobienie. Opierając się na tym fundamencie, wydają się jeszcze bardziej niezachwianie wierzyć w istnienie Boga, być bardziej świadomymi Jego wywyższonego stanu oraz głębiej odczuwać Jego majestatyczność i transcendencję. Zanurzona w powierzchownej znajomości słów Boga, ich wiara wydaje się rosnąć, ich determinacja, by przetrwać cierpienia, umacnia się, a ich znajomość Boga pogłębia się. Nie wiedzą jednak, że dopóki rzeczywiście nie doświadczą słów Boga, cała ich znajomość Boga i ich wyobrażenia o Nim są wytworem ich pobożnej wyobraźni i domysłów. Ich wiara nie wytrzymałaby żadnej próby Bożej, ich tak zwana duchowość i postawa po prostu nie wytrzymałyby Bożej próby czy inspekcji, ich determinacja jest tylko zamkiem na piasku, a ich tak zwana znajomość Boga jest niczym więcej jak wytworem wyobraźni. Tak naprawdę ci ludzie, którzy jak by nie było włożyli sporo wysiłku w słowa Boga, nigdy przenigdy nie zdali sobie sprawy, czym jest prawdziwa wiara, czym jest prawdziwe posłuszeństwo, czym jest prawdziwa dbałość albo czym jest prawdziwe poznanie Boga. Wykorzystują teorię, wyobrażenia, wiedzę, zdolności, tradycje, zabobony, a nawet moralne wartości ludzkości, aby uczynić z nich „kapitał inwestycyjny” i „broń wojskową” na rzecz wiary w Boga i podążania za Nim, nawet czyniąc z nich fundament swoich wierzeń w Boga i podążania za Nim. Jednocześnie zamieniają ów kapitał i uzbrojenie w magiczny talizman zaznajamiający z Bogiem, który pozwala spotkać się z Bożą inspekcją, próbą, skarceniem i sądem oraz przetrwać je. Ostatecznie to, co gromadzą, nadal składa się li tylko z wniosków o Bogu, zanurzonych w religijnych konotacjach, feudalnych zabobonach oraz we wszystkim, co romantyczne, groteskowe i enigmatyczne, a ich sposób poznawania i definiowania Boga jest ukształtowany w tej samej formie co w przypadku ludzi wierzących tylko w Niebiosa lub Staruszka w Niebie, podczas gdy realność Boga, Jego istota, Jego usposobienie, to, co On posiada, i Jego bycie, i tak dalej – wszystko to, co tyczy się prawdziwego Samego Boga – pozostaje poza ich zasięgiem, jest zupełnie nieistotne a może nawet na przeciwległym biegunie. W ten sposób, chociaż żyją i żywią się słowami Boga, mimo wszystko nie są w stanie kroczyć ścieżką bojaźni Bożej i unikania zła. Prawdziwym powodem tego jest to, że nigdy nie zapoznali się z Bogiem, nigdy nie mieli z Nim prawdziwego kontaktu czy komunii, więc nie są w stanie dojść do wspólnego porozumienia z Bogiem ani obudzić w sobie prawdziwej wiary, poszukiwania czy uwielbienia Boga. Żeby w ten sposób podchodzić do słów Boga, żeby w ten sposób podchodzić do Boga – taka perspektywa i takie podejście skazują ich na powrót z pustymi rękami ze swoich wypraw, skazują ich na niemożliwość, w całej wieczności, wkroczenia na ścieżkę bojaźni Bożej i unikania zła. Cel, do którego dążą, i kierunek, w jakim zmierzają, oznacza, że są po wsze czasy nieprzyjaciółmi Boga i po wsze czasy nie zdołają uzyskać zbawienia.
Jeżeli w przypadku człowieka, który od wielu lat wyznaje Boga i od wielu lat korzysta z Jego słów, definicja Boga pozostaje zasadniczo taka sama jak w przypadku człowieka padającego na twarz przed jakimś bożkiem, to oznaczałoby to, iż ów człowiek nie osiągnął rzeczywistości Bożych słów. Dzieje się tak, ponieważ po prostu nie wkroczył w rzeczywistość Bożych słów i dlatego rzeczywistość, prawda, intencje, żądania wobec ludzkości, które wszystkie tkwią w słowach Boga, nie mają z nim nic wspólnego. To oznacza, że choćby nie wiadomo jak ciężko pracował ów człowiek nad powierzchownym znaczeniem słów Boga, na nic się to nie zda. Ponieważ podąża tylko za słowami, dotrze – rzecz jasna – tylko do słów. Czy słowa wypowiadane przez Boga będą z pozoru proste czy zawiłe, wszystkie są prawdą niezbędną człowiekowi, kiedy wkracza w życie. Są krynicą żywych wód, która pozwala mu przetrwać zarówno w duchu, jak i w ciele. Zapewniają to, czego człowiek potrzebuje do przeżycia; dogmat i kredo do prowadzenia codziennego życia; ścieżkę, cel i kierunek, w którym musi podążyć, aby uzyskać zbawienie; każdą prawdę, którą powinien posiadać jako stworzona istota przed Bogiem; i każdą prawdę o tym, jak człowiek jest posłuszny Bogu i jak Go wielbi. Są gwarancją przetrwania człowieka, są chlebem powszednim człowieka i są solidnym podparciem, dzięki któremu człowiek może być silny i może powstać. Są obfite w rzeczywistość prawdy zwykłego człowieczeństwa, jakim żyje stworzona ludzkość, obfite w prawdę, która wyzwala ludzkość od zepsucia i pozwala umknąć z sideł szatana, obfite w niestrudzone nauczanie, napominanie, zachęcanie oraz pocieszenie, które Stwórca daje stworzonej ludzkości. Są latarnią prowadzącą i oświecającą człowieka, aby zrozumiał wszystko co pozytywne, gwarancją tego, że człowiek ziści i wejdzie w posiadanie wszystkiego, co prawe i dobre, kryterium, według którego mierzeni się ludzie, zdarzenia i wszystkie przedmioty, a także znacznikiem nawigacyjnym prowadzącym ludzi ku zbawieniu i ścieżce światła. Tylko poprzez rzeczywiste doświadczenie słów Boga może zostać człowiek wypełniony prawdą i życiem. Tylko tak może zrozumieć, czym jest zwykłe człowieczeństwo, czym jest sensowne życie, czym jest prawdziwa stworzona istota, czym jest prawdziwe posłuszeństwo wobec Boga. Tylko tak może zrozumieć, jak bardzo powinno mu zależeć na Bogu, jak wypełniać obowiązki stworzonej istoty i jak upodobnić się do prawdziwego człowieka. Tylko tak może zrozumieć, co znaczy prawdziwa wiara i prawdziwe wielbienie. Tylko tak może zrozumieć, kim jest Władca niebios i ziemi i wszelkiego stworzenia. Tylko tak może zrozumieć środki, za pomocą których Pan wszelkiego stworzenia rządzi stworzeniem, prowadzi i zapewnia mu istnienie. Tylko tak może zrozumieć i uchwycić środki, za pomocą których Pan wszelkiego stworzenia istnieje, objawia się i działa... Człowiek oddzielony od prawdziwego doświadczenia słów Boga nie ma żadnej realnej znajomości tych słów i prawdy ani wglądu w nie. Taki człowiek to po prostu żyjący trup, wytrawiona skorupa, a wszelka wiedza związana ze Stwórcą nie ma z nim nic wspólnego. W oczach Boga taki człowiek nigdy w Niego nie wierzył ani nie podążał za Nim, więc Bóg nie postrzega go jako Jego wyznawcy ani naśladowcy, a już tym bardziej jako prawdziwej stworzonej istoty.
Prawdziwa stworzona istota musi wiedzieć, kim jest Stwórca, po co został stworzony człowiek, jak dopełniać obowiązków stworzonej istoty i jak wielbić Pana wszelkiego stworzenia; musi zrozumieć, uchwycić, pojąć i dbać o intencje, życzenia i żądania Stwórcy; oraz musi podążać drogą Stwórcy, bać się Boga i unikać zła.
Czym jest bojaźń Boża? Jak unikać zła?
„Bojaźń Boża” nie polega na bezimiennym strachu i przerażeniu, ani też na unikaniu, trzymaniu się z dala, ani też na ubóstwianiu czy zabobonach. Jest to raczej podziw, szacunek, zaufanie, zrozumienie, dbanie, bycie posłusznym, konsekracja, miłość oraz bezwarunkowe wielbienie bez uskarżania się, zadośćuczynienie i uległość. Bez prawdziwego poznania Boga ludzkość nie osiągnie prawdziwego podziwiania, prawdziwego zaufania, prawdziwego zrozumienia, prawdziwego dbania lub posłuszeństwa, a jedynie lęk i niepokój, jedynie zwątpienie, nieporozumienie, uchylanie się i unikanie. Bez prawdziwego poznania Boga ludzkość nie osiągnie prawdziwej konsekracji i zadośćuczynienia. Bez prawdziwego poznania Boga ludzkość nie osiągnie prawdziwego wielbienia i uległości, a jedynie ślepe ubóstwianie i zabobony. Bez prawdziwego poznania Boga ludzkość absolutnie nie jest w stanie kroczyć drogą Bożą, czyli bać się Boga i unikać zła. Wręcz przeciwnie, każde działanie i zachowanie człowieka będzie przepełnione buntem i nieposłuszeństwem, oszczerczymi pomówieniami i potwarczymi osądami w stosunku do Niego oraz nikczemnym prowadzeniem się wbrew prawdzie i prawdziwemu znaczeniu słów Boga.
Mając prawdziwe zaufanie do Boga, ludzkość będzie naprawdę wiedzieć, jak podążać za Nim i polegać na Nim. Tylko prawdziwe zaufanie i poleganie na Bogu może zapewnić ludzkości prawdziwe zrozumienie i pojmowanie. Wraz z prawdziwym pojmowaniem Boga przychodzi prawdziwa dbałość o relacje z Nim. Tylko prawdziwe dbanie o relacje z Bogiem może zapewnić ludzkości prawdziwe posłuszeństwo. Tylko prawdziwe posłuszeństwo wobec Boga może zapewnić ludzkości prawdziwą konsekrację. Tylko prawdziwa konsekracja na rzecz Boga może zapewnić ludzkości zadośćuczynienie, które jest bezwarunkowe i bez uskarżania się. Tylko prawdziwe zaufanie i poleganie, prawdziwe zrozumienie i dbanie, prawdziwe posłuszeństwo, prawdziwa konsekracja i zadośćuczynienie mogą zapewnić ludzkości prawdziwe poznanie usposobienia i istoty Boga oraz tożsamości Stwórcy. Tylko poprzez prawdziwe poznanie Stwórcy może ludzkość wzbudzić w sobie prawdziwe wielbienie i uległość. Tylko poprzez prawdziwe wielbienie i uległość wobec Stwórcy zdoła ludzkość rzeczywiście zejść ze swoich niegodziwych dróg, czyli unikać zła.
To składa się na cały proces „bojaźni Bożej i unikania zła” i jest to także cała treść bojaźni Bożej i unikania zła, jak również ścieżka, którą trzeba przejść, by dotrzeć do bojaźni Bożej i unikania zła.
„Bojaźń Boża i unikanie zła” oraz poznanie Boga są ze sobą nierozerwalnie powiązane niezliczonymi nićmi i powiązanie to jest oczywiste samo przez się. Jeżeli ktoś chce osiągnąć etap unikania zła, musi najpierw mieć w sobie prawdziwą bojaźń Bożą. Jeżeli ktoś chce osiągnąć etap prawdziwej bojaźni Bożej, musi najpierw naprawdę poznać Boga. Jeżeli ktoś chce osiągnąć poznanie Boga, musi najpierw doświadczyć słów Boga, wkroczyć w rzeczywistość słów Boga, doświadczyć Bożej chłosty i dyscypliny, Jego karcenia i sądu. Jeżeli ktoś chce doświadczyć słów Boga, musi najpierw stanąć z nimi twarzą w twarz, stanąć twarzą w twarz z Bogiem i poprosić Go o zapewnienie możliwości doświadczenia Jego słów w różnych formach i środowiskach z udziałem ludzi, zdarzeń i rzeczy. Jeżeli ktoś chce stanąć twarzą w twarz z Bogiem i Jego słowami, musi najpierw mieć proste i szczere serce, gotowość do przyjęcia prawdy, wolę przetrwania cierpienia, determinację i odwagę, by unikać zła, oraz aspirację, by stać się prawdziwą stworzoną istotą… W ten sposób, krok po kroku, zbliżysz się do Boga, twoje serce będzie stawać się coraz czystsze, a twoje życie, wraz z wartością bycia żywym i wraz ze znajomością Boga, stawać się będzie coraz sensowniejsze i coraz bardziej rozświetlone. W końcu, pewnego dnia, poczujesz, że Stwórca nie jest już zagadką, że Stwórca nigdy nie był przed tobą ukryty, że Stwórca nigdy nie krył przed tobą swojej twarzy, że Stwórca nie jest wcale daleko od ciebie, że Stwórca nie jest już przedmiotem twojej nieprzerwanej tęsknoty i myśli, lecz nieosiągalnym dla uczuć, że On naprawdę stoi przy tobie na straży po lewej i po prawej, wypełniając twoje życie i sterując twoim przeznaczeniem. Nie jest jakimś odległym horyzontem, ani też kimś ukrytym wysoko w chmurach. Jest tuż przy tobie, prowadząc ciebie całego, jest wszystkim, co masz, i jest jedynym, co masz. Taki Bóg pozwala ci kochać Go całym sercem, przylgnąć do Niego, mocno Go uścisnąć, podziwiać Go, obawiać się utracenia Go, być już niezdolnym do odrzucenia Go, do bycia Mu nieposłusznym albo do unikania Go bądź trzymania się od Niego z dala. Pragniesz jedynie dbać o relacje z Nim, być Mu posłusznym, odpłacać Mu za wszystko, co ci daje, i podać się Jego panowaniu. Już nie wzbraniasz się przed tym, by On cię prowadził, wypełniał, pilnował, już nie odrzucasz tego, co On ci dyktuje i nakazuje. Pragniesz jedynie iść za Nim, chodzić wraz z Nim, po lewej lub prawej stronie, pragniesz jedynie przyjąć Go jako swoje jedyne życie, przyjąć Go jako swojego jedynego Pana, swojego jedynego Boga.
18 sierpnia 2014 r.
Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego
3 notes
·
View notes
Text
26/03/23
1 Koryntian 3:16-23
(16) Czy nie wiecie, że świątynią Bożą jesteście i że Duch Boży mieszka w was? (17) Jeśli ktoś niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg, albowiem świątynia Boża jest święta, a wy nią jesteście. (18) Niechaj nikt samego siebie nie oszukuje; jeśli komuś z was się wydaje, że jest na tym świecie mądry, niech się stanie głupim, aby się stać mądrym. (19) Albowiem mądrość tego świata jest u Boga głupstwem. Napisano bowiem: On chwyta mądrych w ich własnej chytrości; (20) i znowu: Pan zna myśli mędrców, że są marne. (21) A zatem niechaj nikt z ludzi się nie chlubi; wszystko bowiem jest wasze, (22) czy Paweł, czy Apollos, czy Kefas, czy świat, czy życie, czy śmierć, czy teraźniejszość, czy przyszłość, wszystko jest wasze, (23) wyście zaś Chrystusowi, a Chrystus Boży.
W dzisiejszym fragmencie Paweł wskazuje na dwie rzeczy. W wersetach 16-17 mówi, że fałszywa wierność niszczy Bożą świątynię, którą jest kościół. Bóg nie przeznaczył kościoła do bycia miejscem władania nad innymi ludźmi. Kościół był stworzony po to aby ludzie się uczyli pokory i służenia sobie nawzajem. Nie jest to miejsce gdzie należy uważać pewną grupę ludzi lub przywódców za lepszych od reszty. Jeśli wiara jest kluczowym elementem duchowego wzrostu, to jedność jest kluczowym elementem dla wzrostu kościoła.Następnie (w. 18-23) Paweł uważa, że mądre przywództwo kościoła oddaje chwałę Chrystusowi; nie promuje ludzi. W tych wersetach bardzo jasno tłumaczy dlaczego nie powinniśmy ufać racjonalnemu myśleniu. Światowa mądrość nie ma żadnej wartości w Bożych oczach. Jest ona drewnem, sianem i słomą, która spłonie, kiedy zostanie poddana próbie. My, wierzący, nie powinniśmy nigdy zapominać, że mamy wszystko co jest potrzebne do życia i pobożności w Chrystusie. Chrystus jest mądrością Bożą; Jego życie jest uosobieniem mądrości. On stał się najmniejszym z nas, ale dzięki temu stał się największym sługą, który kiedykolwiek żył na ziemi. Ta sama zasada się sprawdza w życiu chrześcijanina: droga do mądrości zaczyna się od uświadomienia sobie jak mało wiemy (w. 18). Ubodzy w duchu żyją w duchowej okazałości. Aby zyskać wszystko, musimy najpierw oddać wszystko (włączając w to naszą własną mądrość). Boże Słowo jest pierwotną i jedyną prawdą. Jest wyjątkowe. Nie ma żadnej innej prawdy na tym świecie ani w żadnym innym świecie. Wierzący nie powinni przekręcać znaczenia Biblii tak, aby dostosować je do słów uczonych tego świata. Rzekomo mądrzy ludzie tego świata nic nie wiedzą (w. 22). Za to człowiek wierzący ma niewyobrażalną mądrość, która w całości pochodzi od Chrystusa!
Krok życiowy
My, wierzący, zostaliśmy oddzieleni od tego świata kiedy przyjęliśmy Jezusa Chrystusa jako nasz nowy sposób życia. Jednak czasem światowa "mądrość" brzmi tak logicznie i wydaje nam się być prawdą. Nie możemy podążać za tym co wydaje się być właściwe w naszych oczach; musimy poddać się temu co jest prawdą w Bożych oczach.
0 notes
Text
Ewangelia na dziś„ Nadeszło Królestwo Tysiąclecia”
Ewangelia na dziś„ Nadeszło Królestwo Tysiąclecia”
Czy widzieliście, jaką pracę Bóg wykona w tej grupie ludzi? Bóg powiedział, że nawet w Tysiącletnim Królestwie ludzie muszą nadal podążać za Jego głosem, a w przyszłości głos Boga będzie bezpośrednio kierować życiem człowieka w dobrej ziemi Kanaan. Kiedy Mojżesz był w dziczy, Bóg poinstruował go i bezpośrednio do niego przemówił. Z Nieba Bóg posłał pożywienie, wodę i mannę, aby ludzie mogli się cieszyć, i wciąż jest tak dzisiaj: Bóg osobiście zesłał rzeczy do jedzenia i picia, aby ludzie mogli się nimi cieszyć, i osobiście posłał przekleństwa, aby ludzi karać. I tak każdy etap Jego dzieła jest osobiście realizowany przez Samego Boga. Dzisiaj ludzie pragną pojawienia się faktów, starają się dostrzec znaki i cuda, i możliwe jest, że wszyscy tacy ludzie zostaną porzuceni, ponieważ dzieło Boga staje się coraz bardziej realne. Nikt nie wie, że Bóg zstąpił z nieba, ludzie wciąż nie są świadomi, że Bóg zesłał ku pokrzepieniu pokarm i napoje z nieba – a jednak Bóg faktycznie istnieje, a ciepłe sceny z Tysiącletniego Królestwa, które ludzie sobie wyobrażają, zostały również wypowiedziane osobiście przez Boga. To jest fakt i tylko to jest panowaniem z Bogiem na ziemi. Panowanie z Bogiem na ziemi odnosi się do ciała. To, co nie jest z ciała, nie jest na ziemi, a zatem wszyscy, którzy skupiają się na pójściu do trzeciego nieba, czynią to na próżno. Pewnego dnia, gdy cały wszechświat powróci do Boga, centrum Jego działania w całym kosmosie będzie podążać za głosem Boga; gdzie indziej niektórzy ludzie będą telefonować, kolejni polecą samolotem, inni przepłyną łodzią przez morze, a jeszcze inni użyją laserów, aby przyjąć wypowiedzi Boga. Wszyscy będą wielbić Boga i będą Go spragnieni,
wszyscy zbliżą się do Boga i zgromadzą się wokół Niego, i wszyscy będą Go czcić – a wszystko to będą uczynki Boże. Pamiętaj to! Bóg nigdy nie zacznie od nowa gdzieś indziej. Bóg doprowadzi do zaistnienia tego faktu: sprawi, że wszyscy ludzie w całym wszechświecie staną przed Nim i będą czcić Boga na ziemi, a Jego praca w innych miejscach ustanie, a ludzie będą zmuszeni szukać prawdziwej drogi. Będzie tak, jak z Józefem: wszyscy przyszli do niego po pożywienie i pokłonili się mu, bo miał żywność. Aby uniknąć głodu, ludzie będą zmuszeni szukać prawdziwej drogi. Cała społeczność religijna cierpi poważny głód, a tylko dzisiejszy Bóg jest źródłem żywej wody, posiadającej stale płynące źródło dostarczone człowiekowi dla przyjemności, i ludzie przyjdą i będą na Nim polegać. To będzie czas objawienia uczynków Boga, a Bóg zostanie uwielbiony; wszyscy ludzie w całym wszechświecie będą czcić tego niczym niewyróżniającego się „człowieka”. Czy nie będzie to dzień Bożej chwały? Pewnego dnia starzy pastorzy wyślą telegramy, szukając wody ze źródła wody żywej. Będą podstarzali, a jednak przyjdą, aby oddać pokłon temu człowiekowi, którym pogardzali. Wyznają Go swoimi ustami i będą ufać w swoich sercach – czy to nie jest znak i cud? Gdy całe królestwo się raduje, jest to dzień chwały Bożej, a ktokolwiek do was przyjdzie i otrzyma dobrą nowinę Bożą, będzie błogosławiony przez Boga, który zaopiekuje się tymi krajami i ludźmi, i pobłogosławi im. Przyszły kierunek będzie następujący: ci, którzy otrzymają wypowiedzi z Bożych ust, będą mieć do przejścia ścieżkę na ziemi, a mogą to być biznesmeni, naukowcy, wychowawcy lub przemysłowcy; ci, którzy nie poznają Bożych słów, będą mieli trudności ze zrobieniem nawet jednego kroku i będą zmuszeni szukać prawdziwej drogi. Oto, co rozumie się przez stwierdzenie: „Z prawdą chodzisz po całym świecie; bez prawdy nigdzie nie dojdziesz”. Fakty są następujące: Bóg użyje Drogi (która oznacza wszystkie Jego słowa), aby dowodzić całym wszechświatem, rządzić ludzkością i podbijać ją. Ludzie zawsze mają nadzieję na wielki zwrot w sposobach działania Boga. Mówiąc otwarcie, to przez słowa Bóg kontroluje ludzi, a ty musisz czynić to, co On mówi[a], czy chcesz, czy nie; jest to fakt i wszyscy muszą go przestrzegać, a także jest on nieuchronny i wszystkim znany.
Duch Święty budzi w ludziach uczucie. Po przeczytaniu słów Boga są oni w swoich sercach niezłomni i spokojni, podczas gdy ci, którzy nie znają słów Bożych, czują pustkę. Taka jest moc Bożych słów – ludzie muszą je czytać, po ich przeczytaniu są odżywieni i nie mogą się bez nich obejść. To tak jak wtedy, gdy ludzie zażywają opium: daje im siłę, a bez niego czują się zdesperowani i pozbawieni siły. Taka jest dziś tendencja wśród ludzi. Czytanie Bożych słów daje ludziom siłę. Jeśli ich nie przeczytają, są apatyczni, ale po ich przeczytaniu niezwłocznie nabierają wigoru. Takie jest znaczenie panowania Boga (Słowa) na ziemi. Niektórzy ludzie chcą odejść lub zmęczyła ich praca Boga. Bez względu na to, nie mogą odstąpić od słów Boga; bez względu na to, jak są słabi, nadal muszą polegać na słowach Boga, aby żyć, i bez względu na to, jak bardzo są zbuntowani, wciąż nie odważą się porzucić słów Boga. Słowa Boga naprawdę pokazują swoją moc, gdy Bóg panuje i dzierży władzę, tak właśnie działa Bóg. To jest przecież sposób, w jaki Bóg działa, i nikt nie może Go porzucić. Słowa Boże rozprzestrzenią się pośród niezliczonych domów, staną się znane wszystkim i dopiero wtedy Jego dzieło rozprzestrzeni się po całym wszechświecie. To znaczy, że jeśli dzieło Boże ma się rozprzestrzenić po całym wszechświecie, wówczas Jego słowa muszą się rozprzestrzeniać. W dniu Bożej chwały słowa Boga pokażą swoją moc i autorytet. Każde Jego słowo, od niepamiętnych czasów aż do dzisiaj, wypełni się i stanie się prawdą. W ten sposób chwała będzie oddana na ziemi Bogu – to znaczy, że Jego słowa będą królować na ziemi. Wszyscy, którzy są niegodziwi, będą karani słowami z ust Boga, wszyscy, którzy są sprawiedliwi, zostaną pobłogosławieni słowami z Jego ust, i wszystko zostanie ustanowione i uzupełnione słowami z Jego ust. Nie będzie też pokazywał żadnych znaków ani cudów; wszystkiego dokonają Jego słowa i Jego słowa wytworzą fakty. Wszyscy na ziemi będą świętować słowa Boga, czy są to dorośli, czy dzieci, mężczyźni, kobiety, starzy czy młodzi, wszyscy ludzie podporządkują się słowom Bożym. Słowa Boże pojawią się w ciele i staną się żywe i realistyczne dla ludzi na ziemi. Oto, co oznacza, że Słowo staje się ciałem. Bóg przyszedł na ziemię przede wszystkim po to, aby doprowadzić do zaistnienia faktu: „Słowo stało się ciałem”, co znaczy, że przyszedł, aby Jego słowa zostały wypowiedziane z ciała (nie tak jak w czasach Mojżesza w Starym Testamencie, kiedy Bóg mówił bezpośrednio z nieba). Potem każde z Jego słów wypełni się w Wieku Tysiącletniego Królestwa, staną się faktami widocznymi dla oczu ludzi, i ludzie zobaczą je na własne oczy bez najmniejszych choćby różnic. To jest najwyższy sens wcielenia Boga. To znaczy, że dzieło Ducha dokonuje się przez ciało i przez słowa. To jest prawdziwe znaczenie „Słowa stającego się ciałem” i „pojawienia się Słowa w ciele”. Tylko Bóg może wypowiadać wolę Ducha i tylko Bóg w ciele może mówić w imieniu Ducha; słowa Boga są jasne w Bogu wcielonym i kierują wszystkimi ludźmi. Nikt nie jest z nich zwolniony, wszyscy są nimi objęci. Tylko z tych wypowiedzi ludzie mogą zyskać wiedzę; ci, którzy nie zyskują jej w ten sposób, śnią na jawie, jeśli sądzą, że mogą zdobyć wypowiedzi z nieba. Taka jest władza ukazana w Bogu wcielonym: sprawia, że wszyscy wierzą. Nawet najbardziej czcigodni eksperci i religijni pastorzy nie mogą wypowiedzieć tych słów. Wszyscy muszą się im poddać i żaden człowiek nie będzie w stanie zacząć od nowa. Bóg użyje słów, by podbić wszechświat. On uczyni to nie przez swoje wcielone ciało, ale wykorzystując wypowiedzi z Bożych ust, które staną się ciałem, aby podbić wszystkich ludzi w całym wszechświecie; tylko to Słowo staje się ciałem i tylko tak Słowo pojawia się w ciele. Być może ludziom wydaje się, że Bóg nie wykonał wiele pracy – ale Bóg musi jedynie wypowiedzieć swoje słowa, aby całkowicie przekonać ludzi i aby ich przerazić. Bez faktów ludzie wrzeszczą i krzyczą; słysząc słowa Boga, milkną. Bóg na pewno doprowadzi do zaistnienia tego faktu, ponieważ jest to plan Boga dawno temu ustalony: dopełnienie faktu, że Słowo przybędzie na ziemię. W rzeczywistości, nie muszę tego wyjaśniać, nadejście Tysiącletniego Królestwa na ziemi jest nadejściem Bożych słów na ziemię. Zesłanie Nowego Jeruzalem z nieba to nadejście Bożych słów, aby żyły wśród ludzi, aby towarzyszyły każdemu działaniu człowieka i jego najskrytszym myślom. To także fakt do którego zaistnienia doprowadzi Bóg oraz wspaniała scena Tysiącletniego Królestwa. Taki jest plan ustalony przez Boga: Jego słowa pojawią się na ziemi na tysiąc lat i przejawią one wszystkie Jego czyny i dopełnią całego Jego dzieła na ziemi, po czym ten etap ludzkości dobiegnie końca.
Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego
0 notes
Video
youtube
Muzyka Chrześcijańska 2018 | „Dla kogo powinni żyć ludzie?” Miłość Boga mnie ocaliła
I
Dla kogo powinni żyć ludzie? Dzisiaj się przebudziłem.
Przedtem żyłem dla siebie – dla reputacji i statusu.
Modliłem się do Boga ładnymi słowami, lecz w swoim życiu robiłem, co chciałem.
Wierzę w Boga jedynie dla mej przyszłości i przeznaczenia, lecz ignoruję prawdę.
Często żyłem religijnymi rytuałami, lecz w końcu pozostaje tylko pustka.
Życie moje nie przypominało ludzkiego i nie byłem godzien żyć przed Bogiem.
II
Po tym jak doświadczyłem Bożego sądu i skarcenia, moje serce przebudziło się.
Żałuję, że nie dążyłem wcześniej do prawdy, buntując się przeciwko Bogu i zasmucając Go.
Nie czytałem gorliwie Bożych słów i nigdy nie rozważałem Bożej woli.
Choć mogłem poświęcić się Bogu, nie wypełniłem swego obowiązku.
Głosiłem literę prawa i doktryny, lecz nie rozumiałem prawdziwego znaczenia prawdy.
Pokusy świata przemogły mnie; często zawodziłem i hańbiłem Boże imię.
III
O Boże! Twoje słowa są tak cenne, prawdziwie mnie zbawiają.
Twoje objawienie, sąd, próby i doskonalenie służą, by mnie oczyścić.
Postanowiłem sobie, że będę rozważać Bożą wolę i szukać prawdy.
Poświęcę się dla Boga, ofiaruję się w pełni i odwdzięczę się za Jego miłość,
ofiaruję się w pełni i odwdzięczę za Jego miłość.
ze śpiewnika „Podążaj za Barankiem i śpiewaj nowe pieśni”
Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego
3 notes
·
View notes
Text
Czym dokładnie jest prawdziwa wiara w Boga? Jak należy wierzyć w Boga, aby zyskać Jego uznanie?
Ważne słowa Boga:
„Wiara w Boga” oznacza wierzenie w to, że Bóg istnieje – to najprostsza koncepcja wiary w Boga. Co więcej, wiara w to, że Bóg istnieje, nie jest tożsama z prawdziwą wiarą w Boga. Jest to raczej swego rodzaju prosta wiara z silnym zabarwieniem religijnym. Prawdziwa wiara w Boga oznacza doświadczanie słów i dzieł Bożych w oparciu o przekonanie, że Bóg posiada najwyższą władzę nad wszystkim. Zostaniesz więc uwolniony od swojego zepsucia, napełniony pragnieniem Boga i poznasz Go. Tylko po przebyciu tej drogi będziesz mógł powiedzieć, że wierzysz w Boga.
ze Wstępu do książki „Słowo ukazuje się w ciele”
Czym jest dziś prawdziwa wiara w Boga? To przyjęcie słowa Bożego jako rzeczywistości twojego życia i wiedza o Bogu pochodząca z Jego słowa służą osiągnięciu prawdziwej miłości Boga. Mówiąc klarownie: aby słuchać Boga, kochać Go i dopełniać swoich obowiązków, które ma wykonywać stworzenie Boże, potrzebna jest wiara w Boga. Oto cel wierzenia w Boga. Musisz osiągać wiedzę o wspaniałości Boga, o tym, jak bardzo jest godny uwielbienia, jak w swoich stworzeniach dokonuje dzieła zbawienia i czynienia ich doskonałymi – to minimum wiedzy, jaką powinieneś posiadać w swojej wierze w Boga. Wiara w Boga to przede wszystkim przejście z życia w ciele do życia miłością do Boga, z życia w naturalności do życia w istocie Bożej, to wyrwanie się spod panowania szatana i życie pod opieką i pod ochroną Boga, to umiejętność bycia posłusznym Bogu, a nie ciału, to oddanie Bogu całego serca, pozwolenie, by uczynił cię doskonałym, to uwolnienie się spod zepsutego szatańskiego usposobienia. Wiara w Boga służy głównie temu, by moc i chwała Boga mogły się w tobie ukazać, byś wypełniał wolę Boga i spełniał Boży plan i był w stanie dawać świadectwo Bogu przed szatanem. Wiara w Boga nie powinna służyć dostrzeganiu znaków i cudów, nie powinna też służyć dobru twojego własnego ciała. Powinna służyć dążeniu do poznania Boga i zdolności słuchania Go i, tak jak Piotr, przestrzegania Jego woli aż do śmierci. To właśnie to przede wszystkim należy osiągnąć. Spożywanie słowa Bożego w celu poznania Boga i zadowolenia Go. Spożywanie słowa Bożego daje większą wiedzę o Bogu i tylko ona może pozwolić ci być posłusznym Bogu. Tylko znając Boga możesz Go kochać, a osiągnięcie tego celu to jedyne, co człowiek powinien chcieć osiągnąć w swojej wierze w Boga. Jeśli w swojej wierze w Boga zawsze próbujesz dopatrywać się znaków i cudów, wówczas punkt widzenia tej wiary w Boga jest błędny. Wiara w Boga to przede wszystkim przyjmowanie słowa Bożego jako rzeczywistości życia. Tylko praktykowanie słowa Boga z Jego ust i wypełnianie go w sobie to osiągniecie celu Boga. W swojej wierze w Boga człowiek powinien dążyć, by Bóg uczynił go doskonałym, podporządkować się Mu i być całkowicie Mu posłusznym. Jeśli potrafisz być poszłusznym Bogu, nie narzekając, będąc świadomym Jego pragnień, osiągnąć postawę Piotra i posiąść sposób życia Piotra, o którym mówi Bóg, wtedy osiągniesz sukces w wierze w Boga i będzie to oznaczało, że On cię pozyskał.
z rozdziału „Wszystko dokonuje się dzięki słowu Bożemu” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”
Skoro wierzysz w Boga, musisz spożywać Jego słowo, doświadczać Jego słowa i wypełniać Jego słowo. Tylko to jest wiarą w Boga! Jeśli powiadasz, że wierzysz w Boga, ale nie możesz wypowiedzieć ani jednego Jego słowa czy ich zastosować, nie zostaniesz uznany za wierzącego w Boga. To jest „szukanie chleba, by zaspokoić głód”. Mówienie jedynie o błahym świadectwie, bezużytecznych i powierzchownych sprawach, przy braku nawet najmniejszej cząstki rzeczywistości, nie stanowi wiary w Boga, a po prostu nie pojmujesz jak właściwie wierzyć w Boga. Dlaczego musisz więcej spożywać słowa Bożego? Czy jest to uważane za wiarę, jeśli nie spożywa się Jego słów i pragnie się jedynie wspiąć do nieba? Jaki jest pierwszy krok dla wierzącego w Boga? Jaką ścieżką Bóg doskonali człowieka? Czy można zostać udoskonalonym bez spożywania słowa Bożego? Czy można uważać się za kogoś z królestwa bez życia rzeczywistością słowa Bożego? Czym dokładnie jest wiara w Boga? Wierzący w Boga powinni przynajmniej na zewnątrz dobrze postępować, a najważniejsze jest, by posiadali słowo Boże. Bez względu na wszystko nigdy nie możesz odwrócić się od Jego słowa. Twoja wiedza o Bogu i spełnieniu Jego woli pochodzi z Jego słowa. W przyszłości każdy naród, wyznanie, religia i grupa zostaną podbite przez słowo. Bóg przemówi bezpośrednio, a wszyscy ludzi trzymać będą słowo Boże w swoich dłoniach; tak ludzie zostaną udoskonaleni. Słowo Boże szerzy się wokół: Ludzie mówią o słowie Bożym i praktykują zgodnie ze słowem Bożym, a wewnątrz pozostaje słowo Boże. Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pozostają zanurzeni w słowie Bożym i przez to stają się doskonali. Ci, którzy wypełniają wolę Boga i potrafią nieść Mu świadectwo, to osoby posiadające słowo Boże jako rzeczywistość.
z rozdziału „Wiek Królestwa to Wiek Słowa” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”
Możesz myśleć, że wiara w Boga polega na cierpieniu, na robieniu wielu rzeczy dla Niego, dla odprężenia ciała lub własnego powodzenia, komfortu – tymczasem ludzie nie powinni wierzyć w Boga z żadnej z tych przyczyn. Jeżeli w to właśnie wierzysz, to twój punkt widzenia jest błędny i po prostu nie możesz zostać udoskonalony. Czyny Boże, sprawiedliwe usposobienie Boga, Jego mądrość, Jego słowa i Jego cudowność oraz Jego niezgłębiona natura to wszystko, co ludzie powinni zrozumieć. Wykorzystaj to zrozumienie, aby pozbyć się osobistych próśb, jak również indywidualnych nadziei i pojęć w swym sercu. Tylko eliminując je można spełnić warunki postawione przez Boga. Tylko w ten sposób możesz zyskać życie i zadowolić Boga. Celem wiary w Boga jest zadowolenie Boga i urzeczywistnianie usposobienia, jakiego On wymaga, aby Jego czyny oraz chwała objawiły się za pośrednictwem tej grupy niegodnych ludzi. To jest właściwa perspektywa wiary w Boga, a także cel, do którego powinieneś dążyć. Powinieneś przyjąć właściwy punkt widzenia dotyczący wiary w Boga i dążyć do zyskania Bożych słów. Musisz jeść i pić słowa Boże oraz być w stanie urzeczywistniać prawdę, a zwłaszcza zobaczyć Jego praktyczne czyny, zobaczyć Jego wspaniałe czyny w całym wszechświecie, jak również praktyczne dzieło, którego On dokonuje w ciele. Dzięki swoim rzeczywistym doświadczeniom ludzie mogą docenić to, jak Bóg wykonuje swoje dzieło wśród nich i jaka jest Jego wola wobec nich. Wszystko po to, by wyeliminować ich zepsute, szatańskie usposobienie. Usuń rzeczy nieczyste oraz niesprawiedliwe ze swego wnętrza, odrzuć złe intencje, abyś mógł rozwijać prawdziwą wiarę w Boga. Tylko mając prawdziwą wiarę, możesz prawdziwie kochać Boga. Możesz naprawdę kochać Boga tylko na fundamencie swojej wiary w Niego. Czy możesz osiągnąć umiłowanie Boga, nie wierząc w Niego? Skoro wierzysz w Boga, nie możesz mieć w tej sprawie niejasności. Niektórzy ludzie stają się pełni wigoru, gdy tylko dostrzegą, że wiara w Boga przyniesie im błogosławieństwa, ale tracą całą energię, gdy tylko przekonują się, że muszą ścierpieć oczyszczenie. Czy to jest wiara w Boga? W końcu wiara w Boga polega na całkowitym i bezgranicznym posłuszeństwie wobec Niego. Wierzysz w Boga, ale wciąż stawiasz Mu wymagania; posługujesz się wieloma pojęciami religijnymi, których nie potrafisz odrzucić; masz osobiste interesy, których nie potrafisz odłożyć; nadal szukasz błogosławieństw dla ciała i chcesz, aby Bóg wybawił twoje ciało, zbawił twoją duszę – to wszystko są przejawy działania ludzi z niewłaściwą perspektywą. Chociaż ludzie z przekonaniami religijnymi wierzą w Boga, nie dążą do zmiany usposobienia ani do poznania Boga, a jedynie do zaspokojenia potrzeb swojego ciała. Wielu spośród was ma wiarę, która należy do kategorii przekonań religijnych. To nie jest prawdziwa wiara w Boga. Aby wierzyć w Boga, ludzie muszą mieć takie serce, by cierpieć dla Niego oraz wolę, by poświęcić siebie. Jeśli nie spełnią tych dwóch warunków, to nie będzie można mówić o wierze w Boga i tym samym nie będą w stanie osiągnąć zmiany usposobienia. Tylko ci, którzy rzeczywiście dążą prawdy, szukają poznania Boga i dążą do życia, są tymi, którzy naprawdę wierzą w Boga.
z rozdziału „Ci, którzy mają być udoskonaleni, muszą przejść przez oczyszczenie” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”
W swojej wierze w Boga Piotr starał się zadowolić Go we wszystkim i być posłusznym wobec wszystkiego, co od Niego pochodziło. Bez najmniejszej skargi był w stanie przyjąć karcenie i sąd, a także oczyszczanie, udrękę i niedostatek w swoim życiu, a nic z tego nie mogło zmienić jego miłości do Boga. Czy nie jest to ostateczna miłość do Boga? Czy nie jest to spełnienie obowiązku stworzenia Bożego? Karcenie, sąd, udręka – jesteś zdolny do osiągnięcia posłuszeństwa do śmierci, i to właśnie powinno osiągnąć stworzenie Boże, to jest czystość miłości do Boga. Jeżeli człowiek potrafi osiągnąć tak wiele, to jest on wykwalifikowanym stworzeniem Bożym i nie ma nic, co lepiej spełni pragnienie Stwórcy. Wyobraź sobie, że jesteś w stanie pracować na rzecz Boga, jednak nie jesteś Mu posłuszny i jesteś niezdolny do prawdziwego kochania Go. W ten sposób, nie tylko nie wypełnisz obowiązku stworzenia Bożego, lecz także zostaniesz potępiony przez Boga, ponieważ jesteś kimś, kto nie posiada prawdy, kto jest niezdolny do posłuszeństwa Bogu i kto jest wobec Niego nieposłuszny. Dbasz jedynie o pracę na rzecz Boga, a nie dbasz o wprowadzanie prawdy w życie lub poznawanie siebie. Nie rozumiesz lub nie znasz Stwórcy, nie jesteś Mu posłuszny ani Go nie kochasz. Jesteś kimś, kto z natury jest nieposłuszny wobec Boga, a tacy ludzie nie zostali ukochani przez Stwórcę.
z rozdziału „Sukces i porażka zależą od ścieżki, którą idzie człowiek” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”
Po pierwsze, trzeba odłożyć na bok swoje własne intencje, niewłaściwe dążenia, a nawet swoją rodzinę i wszystkie rzeczy dotyczące własnego ciała. Trzeba być całkowicie oddanym, to znaczy całkowicie poświęcić się słowu Bożemu, skupić się na jedzeniu i piciu słowa Boga, skupić się na poszukiwaniu prawdy, na poszukiwaniu intencji Boga w Jego słowach, i starać się uchwycić wolę Boga we wszystkim. Jest to najbardziej podstawowa i istotna metoda praktykowania. To właśnie Piotr zrobił po tym, gdy zobaczył Pana Jezusa, i tylko praktykując w ten sposób, można uzyskać najlepsze rezultaty. Oddanie się słowom Bożym całym sercem oznacza przede wszystkim poszukiwanie prawdy, szukanie intencji Boga w Jego słowach, skupienie się na zrozumieniu woli Bożej oraz zrozumieniu i uzyskaniu większej ilości prawdy ze słów Bożych. Czytając Jego słowa, Piotr nie skupiał się na zrozumieniu doktryn, a jeszcze mniej na uzyskaniu wiedzy teologicznej, lecz na zrozumieniu prawdy i zrozumieniu woli Bożej oraz na zrozumieniu Jego usposobienia i Jego piękna. Próbował również zrozumieć ze słów Bożych różne skażone stany człowieka i skażoną naturę człowieka oraz jego prawdziwe braki, osiągając wszystkie aspekty wymagań, jakie Bóg stawia człowiekowi, który ma Go zadowolić. Praktykowanie Piotra w obrębie słów Boga było prawidłowe na tak wiele sposobów; jest to najbardziej zgodne z wolą Boga i jest to najlepsza współpraca człowieka w jego doświadczeniu dzieła Bożego. […]
Jeżeli człowiek potrafi naprawdę wejść w rzeczywistość słów Bożych na podstawie spraw i słów wymaganych przez Niego, wtedy będzie człowiekiem udoskonalonym przez Boga. Można powiedzieć, że dzieło i słowa Boże są dla tego człowieka całkowicie skuteczne, że słowa Boże stają się jego życiem, że otrzymuje on prawdę i potrafi żyć według słów Bożych. Następnie natura jego ciała, czyli fundament jego pierwotnego istnienia, zatrzęsie się i upadnie. Gdy ktoś przyjmuje słowa Boga jako swoje życie, staje się nowym człowiekiem. Słowa Boga stają się jego życiem; wizja Bożego dzieła, Jego wymagania wobec człowieka, Jego objawienie człowieka i standardy prawdziwego życia, których Bóg wymaga od człowieka, stają się jego życiem, człowiek żyje według tych słów i prawd izostaje udoskonalony przez słowa Boże. Przeżywa odrodzenie i staje się nowym człowiekiem dzięki Jego słowom.
z rozdziału „Jak obrać ścieżkę Piotra” w książce „Zapisy przemówień Chrystusa”
Wiara w Boga to pierwszy krok do poznania Boga. Proces wzrastania z początkowego wierzenia w Boga do najgłębszej wiary w Boga to proces poznawania Boga i doświadczania Jego dzieła. Jeśli wierzysz w Boga jedynie dla samej wiary i nie wierzysz w Niego, by Go poznać, twoja wiara jest nieprawdziwa i nie może stać się czysta – co do tego nie ma wątpliwości. Jeśli w trakcie procesu doświadczania Boga człowiek stopniowo poznaje Go, wówczas jego usposobienie stopniowo się zmienia, a jego wiara staje się coraz prawdziwsza. W ten sposób, kiedy człowiek osiągnie sukces w wierze w Boga, całkowicie Go zdobędzie. Bóg tak wiele poświęcił, by stać się ciałem po raz wtóry i osobiście dokonać swojego dzieła, by człowiek mógł Go poznać i zobaczyć. Znajomość Boga[a] to ostateczny efekt, który ma zostać osiągnięty wraz z zakończeniem dzieła Boga; to ostateczne wymaganie Boga wobec gatunku ludzkiego. Czyni On tak ze względu na swoje ostateczne świadectwo, by człowiek mógł w końcu całkowicie się ku Niemu zwrócić. Człowiek może kochać Boga jedynie znając Go, a by Go kochać, musi Go znać. Nieważne, jak szuka i co chce zyskać, musi potrafić zdobyć wiedz�� o Bogu. Tylko w ten sposób człowiek może zadowolić serce Boga.
z rozdziału „Tylko ci, którzy znają Boga, mogą nieść o Nim świadectwo” w książce „Słowo ukazuje się w ciele”
0 notes
Text
Kim jestem?
Jestem winną latoroślą, która odrasta z krzewu - Jezusa.
Jestem oczyszczona i powołana do przynoszenia dobrych owoców.
Jestem złączona z Jezusem.
Jestem pełna słów Bożych.
Jestem zapewniona o spełnieniu mojej modlitwy.
Jestem uczniem Jezusa.
Jestem na chwałę mego Ojca w Niebie.
Jestem umiłowana.
Jestem wytrwała w przestrzeganiu przykazań i miłości.
Jestem pełna radości.
Jestem przyjacielem Jezusa.
Jestem warta poświęcenia życia.
Jestem powołana do kochania drugiego człowieka.
Jestem wybrana.
Jestem znienawidzona przez świat, jak Jezus - bez powodu.
Jestem przekonana o wielkości mego Pana.
Jestem prześladowana, ale słuchana przez innych.
Jestem usprawiedliwiona.
Jestem chroniona przez Ducha Świętego.
Jestem świadectwem, bo od początku trwam przy Jezusie.
A Ty? Czy wiesz kim jesteś? Przeczytaj jeszcze raz dodając: “Ja (imię), jestem...” Oto kim jesteś! ;)
Źródło: Ewangelia św. Jana 15.
#j 15#j#jan#ewangelia#święty#holy#jestem#kim#kim jestem#tożsamość#ja#ty#każdy#człowiek#human#duch święty#wiara#bóg#jezus#uczeń#przyjaciel#życie#prawda#kto#miłość#faith#katolik#biblia#pismo święte
57 notes
·
View notes
Text
04/03/23
1 Tesaloniczan 5:23-28
(23) A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. (24) Wierny jest ten, który was powołuje; On też tego dokona. (25) Bracia, módlcie się za nas. (26) Pozdrówcie wszystkich braci pocałunkiem świętym. (27) Zaklinam was na Pana, aby ten list był odczytany wszystkim braciom. (28) Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa niechaj będzie z wami. Amen.
"Uświęcenie" to oddzielenie. Nie oznacza to, że od razu stajemy się moralnie czyści, jednak dzięki oddzieleniu do spraw Bożych i dzięki temu, że On jest moralnie czysty, my również powinniśmy stać się moralnie czyści (greckie słowo "uświęcenie" jest także rdzennym słowem z którego pochodzi słowo "święty"- nie doskonały, ale oddzielony). Następnie Paweł prosi, żeby zostali "zachowani bez nagany" (bez zarzutów) dopóki Chrystus nie przyjdzie (Jego Parousia). To że człowiek składa się z trzech części jest jak najbardziej możliwe, jednak werset 23 nie jest tego dowodem. Biblia mówi o naszym sercu, umyśle, sile, woli i sumieniu. A więc możemy równie dobrze mieć więcej niż trzy części chyba, że niektóre z tych słów są dla siebie synonimami. Wiemy, że Biblia używa słów takich jak duch i dusza zamiennie. Pewne jest tylko to, że mamy w sobie część fizyczną ("ciało") i nie fizyczną ("dusza i duch"). Powinniśmy unikać rozwijania nauki, która jest oparta na przypuszczeniu, że rzeczywiście mamy trzy części. Niektórzy mówią, że kiedy jesteśmy zbawieni, nasz martwy duch ożywa i stajemy się trzyczęściowymi istotami, podczas gdy składaliśmy się tylko z dwóch części. Tak naprawdę to zbawienie ma wpływ na naszą całą istotę, a nie tylko na naszego ducha. Jeszcze inni twierdzą, że wierzący człowiek może być opętany w duszy dlatego, że Duch Święty żyje tylko w naszym duchu. To także jest nieprawdą. Jeszcze inni uważają, że niewierzący po śmierci przestaje istnieć jako że jedynie człowiek, który ma ducha żyje na wieki. Wszystkie te stwierdzenia są niewłaściwym spojrzeniem na człowieka. Bóg jest wierny i pokieruje nas bezpiecznie do końca naszej wędrówki (w. 24). "Pocałunek święty" w naszej kulturze może być nazwany "świętym uściskiem dłoni". "Zaklinam" (w. 27) oznacza związać przysięgą.
Krok życiowy
Ciekawe jest to, że ze wszystkich możliwych przymiotników do opisania Boga, Paweł posłużył się opisem "Bóg pokoju". Grzech wnosi niezgodę do każdej dziedziny życia, ale Bóg i Jego plan zbawienia przynoszą zgodę- zgodę między Bogiem a nami, zgodę między nami, a innymi wierzącymi, i zgodę w nas samych.
0 notes
Video
youtube
Chrześcijański film familijny 2019 „Miłość matki” | Film oparty na faktach (Zwiastun) Miłość matki to chrześcijański film rodzinny, który przygląda się kwestii właściwego wychowywania dzieci.
Niemal każdy rodzic marzy o tym, by, jak mówią przysłowia, wiedza odmieniła los ich dzieci, syn stał się smokiem, a z córki wyrósł feniks. W trosce o to, by jej córka, Jiarui, zdała egzamin kwalifikacyjny na studia i dostała się na dobrą uczelnię, Xu Wenhui postanawia zrezygnować z pracy dyrektora ds. sprzedaży, by towarzyszyć córce w nauce i próbie zdana testu po raz drugi. Ogromna presja, jaką Xu Wenhui wywierała na Jiarui oraz stres związany z konkurencją, wiążącą się z egzaminami na studia, doprowadzają do załamania Jiarui i niemal wpędzają ją w desperację.
Xu Wenhui czuje z tego powodu głębokie wyrzuty sumienia. Sądziła, że wszystko robi z korzyścią dla swojej córki. Niestety efekt jej działań był odwrotny, a córkę skrzywdziła i jedynie sprawiła jej ból... Wówczas jej koleżanka z klasy, Fang Xinping, przekazuje jej Ewangelię Bożą. Po przeczytaniu słów Bożych Xu Wenhui wreszcie zaczyna rozumieć, dlaczego hołdowanie takim ideom, jak „wiedza może odmienić twój los”, może tylko zaszkodzić jej samej oraz Jiarui i pojmuje, jak kształcić córkę w sposób przesycony miłością...
Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego
Zalecenie: Filmy o Bogu
0 notes
Text
Pojawienie się Boga przyniosło nowy wiek
Wypełnianie Bożego planu zarządzania trwającego sześć tysięcy lat dobiega końca, a brama do królestwa otwarta jest dla wszystkich tych, którzy szukają pojawienia się Boga. Drodzy bracia i siostry, na co czekacie? Czego poszukujecie? Oczekujecie tego, że Bóg się pojawi? Szukacie śladów Bożej obecności? Jak bardzo ludzie pragną tego, żeby Bóg się pojawił! I jak trudno jest im odnaleźć ślady Boga! W wieku takim jak ten, w świecie takim jak ten, co musimy uczynić, aby doświadczyć dnia pojawienia się Boga? Co musimy uczynić, aby iść śladami Boga? Z takimi pytaniami mierzą się wszyscy ci, którzy oczekują pojawienia się Boga. Wszyscy rozważacie je w różnych okolicznościach, ale z jakim rezultatem? Gdzie pojawia się Bóg? Gdzie są Jego ślady? Czy otrzymaliście odpowiedzi? Wielu ludzi odpowiedziałoby: „Bóg pojawia się pośród tych, którzy Go naśladują, a ślady Jego obecności są pośród nas” – to takie proste! Każdy może wygłosić formułkę, ale czy rozumiecie, czym jest pojawienie się Boga i czym są Jego ślady? Pojawienie się Boga odnosi się do Jego osobistego przyjścia na ziemię, którego potrzebował, aby wykonać swoje dzieło. Ze swą własną tożsamością i usposobieniem, i w swym wrodzonym rodzaju zstępuje On pośród ludzi, by dokonać dzieła zapoczątkowania wieku i zakończenia wieku. Ten rodzaj pojawienia się nie jest formą ceremonii. Nie jest to znak, obraz, cud czy wielka wizja, a tym bardziej nie jest to procedura religijna. Jest to prawdziwy, rzeczywisty fakt, którego można dotknąć i który można ujrzeć. Ten rodzaj pojawienia się nie przychodzi, aby ludzie mogli zacząć śledzić proces lub wejść w tymczasowe zobowiązanie; raczej służy jako etap w wykonywaniu Jego planu zarządzającego. Pojawienie się Boga zawsze jest znaczące i zawsze jest powiązane z Jego planem zarządzania. To pojawienie się jest całkowicie inne od pojawienia się Bożego prowadzenia, przywództwa i oświecenia człowieka. Bóg wykonuje etap wielkiej pracy, za każdym razem gdy się objawia. Ta praca różni się od tej z każdego innego wieku. Jest niewyobrażalna dla człowieka i nigdy nie była przez człowieka doświadczona. Jest to dzieło, które rozpoczyna nowy wiek i zamyka stary wiek. Jest to nowa i udoskonalona forma dzieła dla zbawienia ludzkości. Co więcej, jest to dzieło wprowadzające człowieka w nowy wiek. Takie jest znaczenie pojawienia się Boga.
Wraz ze zrozumieniem pojawienia się Boga, jak należy szukać śladów Bożych? To pytanie nie jest trudne do wyjaśnienia. Gdzie Bóg się pojawia, tam znajdziesz Jego ślady. Takie wyjaśnienie brzmi bardzo prostolinijnie, ale nie jest to łatwe do wykonania, gdyż wielu ludzi nie wie, gdzie Bóg się objawia, a jeszcze mniej wie, gdzie zamierza i powinien się objawić. Niektórzy pochopnie zakładają, że tam, gdzie są dzieła Ducha Świętego, tam pojawił się Bóg. Lub też wierzą, że gdzie są duchowe osobistości, tam i Bóg się pojawia. Lub wierzą, że tam, gdzie są znani ludzie, tam też On się pojawił. Na razie nie rozważajmy tego, czy takie wierzenia są właściwe czy nie. Aby wyjaśnić takie pytanie, najpierw musimy mieć jasność co do celu: poszukujemy śladów Boga. Nie szukamy osobistości duchowych, a jeszcze mniej chcemy naśladować sławnych ludzi; my idziemy śladami Boga. Zatem, skoro szukamy śladów Boga, musimy szukać Bożej woli, słów Bożych, Jego wypowiedzi – bo tam, gdzie są nowe słowa Boże, tam jest Jego głos, a tam, gdzie są ślady Jego obecności, tam są Jego dobre uczynki. Tam, gdzie jest wyraz Bożej obecności, tam Bóg się pojawia, a tam, gdzie On się pojawia, tam istnieje prawda, droga, życie. Poszukując śladów Boga, zignorowaliście słowa mówiące, że „Bóg jest prawdą, drogą i życiem”. Zatem, kiedy wielu ludzi otrzymuje prawdę, nie wierzą oni, że odnaleźli ślady Boga, a tym bardziej nie uznają tego, że Bóg się pojawił. Jak poważny jest to błąd! Pojawienia się Boga nie można pogodzić z koncepcjami człowieka, a tym bardziej nie może się Bóg pojawić na życzenie człowieka. Bóg podejmuje własne decyzje i ma własne plany co do wykonania Jego dzieła. Ponadto ma On własne cele i własne metody. Bóg nie potrzebuje omawiać z człowiekiem swojego dzieła czy szukać porady człowieka, tym bardziej nie potrzebuje informować każdej osoby o swoim dziele. Takie jest usposobienie Boga, a ponadto powinno być ono uznane przez każdego. Jeśli pragniecie doświadczyć pojawienia się Boga, jeśli pragniecie iść Jego śladami, musicie najpierw wyjść poza własne koncepcje. Nie wolno wam domagać się od Boga, aby czynił to czy tamto. Tym bardziej nie powinieneś umieszczać Go we własnych ramach i ograniczać Go do swoich koncepcji. Zamiast tego, powinniście pytać, jak poszukiwać śladów Boga, jak przyjąć Jego pojawienie się i jak poddać się Jego nowemu dziełu. Oto, co powinien czynić człowiek. Ponieważ człowiek nie jest prawdą i nie włada prawdą, powinien poszukiwać, akceptować i być posłusznym.
Bez względu na to, czy jesteś Amerykaninem, Brytyjczykiem, czy masz inne pochodzenie, powinieneś wyjść ponad własne ograniczenia, przewyższyć siebie i powinieneś postrzegać pracę Boga jako Jego stworzenie. W ten sposób nie ograniczysz Jego śladów, ponieważ dziś wielu ludzi wyobraża sobie, że niemożliwe jest to, że Bóg pojawi się w pewnym kraju czy narodzie. Jak głębokie jest znaczenie dzieła Bożego i jak istotne jest Jego pojawienie się! Jak mogą być one mierzone ludzką koncepcją i myśleniem? Zatem powiadam, powinieneś pokonać twe koncepcje narodowości czy pochodzenia, kiedy szukasz pojawienia się Boga. Nie ograniczysz się wówczas własnymi koncepcjami. W ten sposób będziesz zdolny do przyjęcia pojawienia się Boga. W przeciwnym razie na zawsze pozostaniesz w ciemności i nigdy nie zdobędziesz uznania Bożego.
Bóg jest Bogiem wszystkich ludzi. Nie jest prywatną własnością żadnego kraju czy narodu i realizuje swój plan, nie będąc w żaden sposób ograniczony przez którykolwiek kraj czy naród. Możliwe, że nigdy nie próbowałeś wyobrazić sobie tej formy, być może zaprzeczasz jej istnieniu, a może kraj lub naród, w którym pojawia się Bóg, jest dyskryminowany i jest państwem najsłabiej rozwiniętym na świecie. Jednak Bóg posiada swoją mądrość. Dzięki swojej mocy i poprzez swoją prawdę oraz usposobienie udało Mu się prawdziwie zdobyć grupę ludzi, którzy są z Nim zgodni. I pozyskał grupę ludzi, jakich pragnął: ludzi, których sam zdobył, którzy znoszą trudne próby i różnego rodzaju prześladowania, a którzy są w stanie iść za Nim do samego końca. Celem pojawienia się Boga w sposób wolny od jakichkolwiek ograniczeń odnośnie formy czy kraju jest to, że ma On być w stanie ukończyć dzieło swojego planu. Na przykład kiedy Bóg stał się ciałem w Judei, Jego celem było wypełnić dzieło ukrzyżowania, żeby odkupić wszystkich ludzi. Jednakże Żydzi uważali, że jest niemożliwe, żeby Bóg to zrobił i sądzili, że to niemożliwe, żeby Bóg stał się ciałem i przybrał postać Jezusa. To, co było dla nich „niemożliwe”, sprawiło, że Go skazali i sprzeciwili się Bogu, a ostatecznie doprowadzili do zagłady Izraela. Dzisiaj wielu ludzi popełnia podobny błąd. Bezsensownie ogłaszają bliskie przyjście Boga, ale jednocześnie zaprzeczają Jego przyjściu; to, co jest dla nich „niemożliwe”, ponownie ogranicza pojawienie się Boga do ram ich wyobraźni. I tak widziałem wielu ludzi tarzających się ze śmiechu po natknięciu się na słowa Boga. Czym to ich naśmiewanie się różni się od potępienia i bluźnierstw Żydów? Nie jesteś gorliwy w stawaniu oko w oko z prawdą, a w jeszcze mniejszym stopniu jej pragniesz. Jedynie badasz ją po omacku i nonszalancko czekasz. Co możesz osiągnąć dzięki takiemu badaniu i czekaniu? Czy możesz otrzymać osobiste Boże prowadzenie? Jeżeli nie potrafisz rozeznać wypowiedzi Boga, jak możesz nadawać się na świadka pojawienia się Boga? Gdzie pojawia się Bóg, tam manifestuje się prawda i jest słyszalny Boży głos. Tylko ci, którzy potrafią zaakceptować prawdę, są w stanie usłyszeć głos Boży i tylko tacy ludzie są godni tego, żeby być świadkami pojawienia się Boga. Odłóż swoje koncepcje na bok! Zatrzymaj się i uważnie przeczytaj te słowa. Jeżeli tęsknisz za prawdą, Bóg oświeci cię, żebyś zrozumiał Jego wolę i Jego słowa. Odłóż na bok swoje poglądy odnośnie „niemożliwego”! Im bardziej ludzie wierzą, że coś jest niemożliwe, tym bardziej jest prawdopodobne, że to się wydarzy, gdyż mądrość Boga sięga wyżej niż niebiosa, myśli Boże są wyższe niż myśli ludzkie, a Boże dzieła przekraczają granice ludzkiego myślenia i pojmowania. Im bardziej coś jest niemożliwe, tym bardziej jest to prawdą, do której należy dążyć; im bardziej coś jest trudne do pojęcia i wyobrażenia przez człowieka, tym więcej jest w tym Bożej woli. Ponieważ bez względu na to, gdzie Bóg objawia się, Bóg jest nadal Bogiem, a Jego istota nigdy się nie zmieni ze względu na miejsce czy sposób, w jaki się pojawia. Usposobienie Boga pozostaje takie samo bez względu na to, gdzie znajdują się Jego ślady. Bez względu na to, gdzie są, jest On Bogiem wszystkich ludzi. Na przykład Pan Jezus nie jest Bogiem tylko Izraelczyków, ale wszystkich ludzi w Azji, Europie i Ameryce, a nawet bardziej, jest jedynym Bogiem w całym wszechświecie. Zatem poszukujmy Bożej woli oraz odkrywajmy to, jak się pojawia na podstawie Jego wypowiedzi i idźmy w Jego ślady! Bóg jest prawdą, drogą i życiem. Pojawienie się Boga i Jego słowa istnieją równolegle do siebie, a Jego usposobienie i ślady zawsze będą dostępne dla wszystkich ludzi. Drodzy Bracia i Siostry, mam nadzieję, że jesteście w stanie dostrzec pojawienie się Boga w tych słowach i zaczniecie podążać za Nim, żeby wkroczyć w nowy wiek oraz do pięknego, nowego nieba i nowej ziemi przygotowanej dla tych, którzy oczekują tego, że Bóg się pojawi.
Źródło: Kościół Boga Wszechmogącego
1 note
·
View note
Text
Błogosławię Cię, by Święci Archaniołowie wspomagali Cię w Twojej duchowej walce! Niech razem z Tobą walczą ze złem, które oddala Cię od Boga! Niech miłość wiedzie Cię do Nieba i dodaje Ci sił. Niech Pan Bóg prowadzi Cię w głębię miłości, w głębię Bożego Ducha, który da Ci zrozumienie Bożych tajemnic i Słów Ewangelii. Niech Duch Święty da Ci przekonanie o obecności Aniołów w Twoim życiu! Błogosławię Cię dziś przez wstawiennictwo Aniołów i Archaniołów. Niech Święci Aniołowie strzegą Cię na każdej drodze. Niech przebywają w Twoim domu. Niech Anioł Rafał Cię uzdrawia, niech walczy z wszelkimi wrogami Zbawienia. Niech Archanioł Gabriel będzie Twoją mocą! Niech św. Michał oddala od Ciebie ducha niemocy! Pamiętaj, że Twoja słabość może być Twoją największą siłą, bo tam, gdzie jest Twój kres, tam zaczyna się Boża interwencja. Błogosławię Cię w Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, Amen!
ks. Teodor +:)
Jeśli chcesz wyrazić swoją otwartość na to błogosławieństwo możesz uczynić na sobie znak krzyża lub napisać np. "Przyjmuję to błogosławieństwo i proszę Cię, Jezu, błogosław moim bliskim w podobny sposób". Możesz codziennie otrzymywać od nas Dobre Słowo, wystarczy, że dołączysz do obserwujących Teobańkologia.
0 notes