Text
Powrót Edyty
Witam!
Zbliża się koniec świata - Edyta Bartosiewicz nareszcie zakończyła pracę nad swoją nową płytą!!! :) Piosenkarka oznajmiła na facebooku dobre wieści:
"Witam Was,
To moment dla mnie wyjątkowy.
Mogę w końcu podzielić się z Wami czymś dla mnie naprawdę ważnym. Siedzę w domu i słucham tego, co wydarzyło się w studio. 13 zgranych numerów.. Cała płyta. Najpiękniejsza, jaką kiedykolwiek nagrałam. Czuję wzruszenie i coś, czego nie umiem jeszcze nazwać... Dziękuję Wam za wszystko, za to,że nigdy we mnie nie zwątpiliście ,tak jak ja nie zwątpiłam nigdy w siebie".
Oby Edytka wydała już tę płytę, ale tak naprawdę :) Jej piosenki towarzyszyły mi w młodości, bez wątpienia była królową lat 90tych :) Wyobrażacie sobie, ze ostatni studyjny album wydała w 1998 roku?! Szmat czasu. Na szczęście wierni fani wokalistki nigdy w nią nie zwątpili i czekali, czekali, czekali... :) Edyta powróciła na chwilę w 2004 roku, kiedy to towarzyszyła Krzysztofowi Krawczykowi w piosence "Trudno tak". Występowała również gościnnie na koncertach u boku zespołu Myslovitz, czy z wokalistką Kayah. W 2010 roku miała w końcu wydać płytę, czego zapowiedzią był jej występ na Orange Warsaw Festival. Niestety, na zapowiedziach się skończyło. Wiosną 2011 roku Edyta zaserwowała swoim fanom piosenkę "Witaj w moim świecie", która znalazła się na ścieżce dźwiękowej do filmu animowanego "Kubuś i przyjaciele".
Przypomnijmy sobie jej dotychczasowy dorobek artystyczny.
Albumy solowe:
Love (1992)
Sen (1994)
Szok'n'Show (1995)
Dziecko (1997)
Wodospady (1998)
Jak każde dziecko oczekujące na klocki lego (http://www.bdsklep.pl/lego) i zabawki fisher price (http://www.bdsklep.pl/fisher-price), również my - fani Edyty, z pewną niecierpliwością oczekujemy na nadejście jej nowego krążka. W czasach, kiedy muzyka Edyty była na szczytach list przebojów, być może część z was nosiła jeszcze pieluchy... mimo to, w oczekiwaniu na jej nowy krążek zachęcam Was do zapoznania się z jej dotychczasową twórczością :)
Edyto, my wciąż czekamy! :)
11 notes
·
View notes
Text
Mikromusic
Wpadła mi ostatnio w ucho pewna piosenka - "Takiego chłopaka" zespołu Mikromusic:
Panie losie daj mi kogoś, kto nie zmąci wody w mym stawie. Kogoś, kto nie pryśnie jak zły sen, gdy ryb w mym stawie zabraknie. Gdzie znajdę takiego pięknie dobrego? Gdzie znajdę takiego pięknie dobrego? Daj chłopaka nie wariata, daj nie palacza, nie biedaka, daj nie pijaka, nie Polaka, daj nie brzydala. Prześlij mi chłopaka. Nie wariata, daj nie cwaniaka, nie pajaca, daj nie pijaka, nie Polaka, daj nie biedaka. Prześlij mi. Panie losie daj mi kogoś, kto nie zerwie róż w mym ogrodzie. Kogoś, kto nie zeżre jabłek wszystkich i ucieknie za morze. Gdzie znajdę takiego pięknie dobrego? Gdzie znajdę takiego pięknie dobrego? Daj chłopaka nie wariata, daj nie palacza, nie biedaka, daj nie pijaka, nie Polaka, daj nie brzydala. Prześlij mi chłopaka. Nie wariata, daj nie cwaniaka, nie pajaca, daj nie pijaka, nie Polaka, daj nie biedaka. Prześlij mi chłopaka. Daj polaka, tak, chcę wariata, chcę pijaka, tak, daj siłacza, daj brzydala, tak, daj polaka. Prześlij mi chłopaka, takiego chłopaka. /x3 Takiego.
Teledysk do tego utworu jest bardzo świeżutki :)
Przyznam szczerze, że nie słyszałam wcześniej ich twórczości. Niestety często jest tak, że jakiś zespół ma tylko jedną fajną piosenkę. W związku z tym boję się sięgnąć po kolejne utwory, ponieważ nie chcę się rozczarować ;) W związku z tym ja jeszcze trochę poczekam ze słuchaniem całej płyty, a raczej płyt ;)
Zespół Mikromusic został założony we Wrocławiu 2002 roku przez Natalię Grosiak i Dawida Korbaczyńskiego. Swój debiutancki album wydali w 2006 roku, łącznie na koncie mają 5 płyt:
Mikromusic (2006)
Sennik (2008)
SOVA (2010)
W Eterze (2012)
Piękny koniec (2013)
8 notes
·
View notes
Text
Idziemy na polowanie - Hunter!
Czy ktoś jeszcze pamięta Huntera??? Wielkie LOL!!! :D
Ja pamiętam! Nie byłam jakąś ogromną fanką Huntera, ale był w moim życiu taki moment, że o niego zahaczyłam. Byłam wtedy taka młoda... :D Chyba nawet gdzieś pod łóżkiem mam jakąś ich płytę (bodajże Medeis) :D I chociaż kiedyś ich piosenki wydawały mi się fajne, dzisiaj wywołują jedynie uśmiech na twarzy :D "Kiedy rodzisz sięęęę..." lol. Niemniej jednak nie będzie to post hejtujący. Nie wstydzę się swojej muzycznej przeszłości - a muszę przyznać, że sporo muzycznych faz przerabiałam ;)
Z polskimi kapelami jest tak, że większość ludzi myśli, że wszystko co niepolskie, jest lepsze od naszego. Że niby proszek niemiecki i ta cała chemia z importu jest skuteczniejsza od naszych produktów. A przecież robiąc zakupy przez internet możecie też kupić płytę z polską muzyką, prawda??? Nie zapominajcie o swoich korzeniach! Okej, pierzcie w czym chcecie, ale muzyki słuchajcie polskiej, ot co!!! :D
Obecni członkowie zespołu:
Paweł "Drak" Grzegorczyk –wokal prowadzący,gitara (to w nim się kochałam haha!! :D dlatego go pogrubiłam lol)
Piotr "Pit" Kędzierzawski– gitara,wokal wspierający
Michał "Jelonek" Jelonek–skrzypce, wokal wspierający
Konrad "Saimon" Karchut–gitara basowa
Dariusz "Daray" Brzozowski–perkusja
Arkadiusz "Letki" Letkiewicz–instrumenty perkusyjne
Zespół powstał w 1985 roku w Szczytnie, wydali 5 płyt i 4 albumy koncertowe:
Requiem (1995)
Medeis (2003)
T.E.L.I... (2005)
HellWood (2009)
Królestwo (2012)
Albumy koncertowe:
Live (2001)
Przystanek Woodstock (2004)
HolyWood (2006)
XXV lat później (2011)
No to teraz trochę muzy! :D Teksty ich piosenek są po polsku i po angielsku, a że ten blog jest poświęcony polskiej muzyce, to umieszczę tu tylko polskie kawałki:
4 notes
·
View notes
Text
Kury
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Słońce coraz bardziej ochoczo wkrada się na nasze polskie niebo, ja jednak nieustannie odczuwam niedosyt. W związku z tym dzisiejszy post będzie nosił na sobie znamiona depresji. Tak moi mili, dół rzecz ludzka. Jest pewna polska piosenka, która idealnie pasuje do mojego dzisiejszego nastroju. Nie zgadza się jedynie pora roku, a cała reszta... jest tak prawdziwa! Może zacznę od tekstu tego utworu:
Mam znowu doła Znów pragnę śmierci Wracają stare lęki I nie mogę w nocy spać Ból przemijania Choroby, wojny, rozpacz Wszystkie ciemne strony życia Dręczą mnie ach kurwa mać Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie Może jestem nienormalny, za krótko byłem w wojsku Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi... Mam znowu doła Znów pragnę śmierci Wszystkie formy samobója Przed oczyma stają mi Sam już nie wiem co robić mam Nie chcę dłużej smażyć tłuczonego szkła Mam już dość leżenia pod kałużą Ratuj mnie jesienny mały boże
Tak, z pewnością już wiecie... To oczywiście kury i "Jesienna deprecha".
Założycielem zespołu Kury (a także jego wokalistą) jest Tymon Tymański. Ich muzyka określana jest mianem yassu - jest to zlepek różnych stylów, takich jak jazz, punk rock, folk, czy muzyka improwizowana. Zespół powstał w 1992 roku, wydał 4 płyty:
Kablox-niesłyna histaria (1995)
P.O.L.O.V.I.R.U.S. (1998)
Na żywo w Pstrągu (1999)
100 lat undergroundu (2001)
Chyba każdy zna "kurze" Chryzantemy złociste. Jednakże hitem dzisiejszego posta jest piosenka "Jesienna deprecha" z płyty P.O.L.O.V.I.R.U.S. która miała być rozrachunkiem z polską muzyką lat 80. i 90. Jak się okazało, krążek ten został bardzo pozytywnie przyjęty nie tylko przez fanów zespołu, ale również przez krytykę. A co Wy sądzicie o Kurach, no i rzecz jasna o "jesiennej depresze"?
4 notes
·
View notes
Text
Gdzie ci mężczyźni??!!!??!!!??!!!
No właśnie... w pewnym wieku kobieta zaczyna się zastanawiać, gdzie oni są? Niektóre piosenki są nieśmiertelne. Dla mnie nieśmiertelną piosenka jest utwór Danuty Rinn "Gdzie ci mężczyźni?". Nie sądzicie, drogie panie, że utwór ten, mimo upływu czasu, nie traci na aktualności?
James już niestety nie wróci... Aż chce się zaśpiewać razem z Danutą Rinn:
Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, mmm, orły, sokoły, herosy!? Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów, gdzie te chłopy!? - Jeeeee! Dookoła jeden z drugim jak nie nerwus, to histeryk, drobny cwaniak, skrzętna mrówa, niepoważne to, nieszczere. Jak bezwolne manekiny przestawiane i kopane, gęby pełne wazeliny, oczka stale rozbiegane. Bez godności, bez honoru, zakłamane swoje racje wykrzykuje taki w domu śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji, śmiesznym szeptem po kolacji... Gdzie ci mężczyźni . . . Bojownicy spraw ogromnych, owładnięci ideami o znaczeniu wiekopomnym, i wejrzeniu, jak ze stali. Gdzie umysły epokowe, protoplaści czynów większych, niż pokątne, zarobkowe kombinacje tuż przed pierwszym. Nieprzekupni, prości, zacni, wielkoduszni i szlachetni. Gdzie zeoni, gdzie tytany woli, czynu, intelektu, woli, czynu, intelektu, woli, czynu, intelektu...? Gdzie są prawdziwi mężczyźni tacy, mmm! orły, sokoły, bażanty? Gdzie ci mężczyźni - u-u-u - na miarę czasów, gdzie te franty - jeeeeee! Gdzie, gdzie, gdzie, gdzie!? Nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma.... gdzie te chłopy, gdzie te chłopy, gdzie te chłopy, gdzie te chłopy? No nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma, nie ma... Gdzie, gdzie, no gdzie, gdzie, no gdzie te chłopy!? - Jeeeeeeee
1 note
·
View note
Text
Kora
Cześć!
Artystka, której poświęcę dzisiejszy post, ma już swoje lata, a mimo to nadal hasa po scenie niczym dwudziestolatka. Mimo mojej ogromnej sympatii i szacunku dla jej twórczości, uważam, że trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść… Może zanim zacznę kontynuować, powiem Wam o kim mowa. To oczywiście Kora. Uwielbiam starą Korę. Jej obecna wersja niestety do mnie nie przemawia, i już nie chodzi o blond włosy i pudelka, z którym chodzi pod pachą. Jej najnowsza płyta (przyznaję, nie przesłuchałam całej – ale dwa kawałki z tego krążka zupełnie nie przypadły mi do gustu). Co innego stara Kora i Maanam. Uwielbiam!!! Trudno uwierzyć, że pani Jackowska ma już ponad 60 lat. Trzyma się zaskakująco nieźle. Ale nie o wyglądzie Kory będzie ten post. No dobrze, może dwa zdania o wyglądzie. Uważam, że była naprawdę śliczną kobietą, a obecny jej image jest niestety niekorzystny. I to wcale nie kwestia wieku. No nieważne. Niejedna pięćdziesięciolatka mogłaby pomarzyć o takim wyglądzie. A oto artysta "kilka" lat temu :)
Wracając do muzyki – kto z nas nie kojarzy takich przebojów jak chociażby „Boskie Buenos”, „Falowanie i spadanie” i wiele, wiele innych. Niemniej jednak uważam, że okres swojej świetności pani Kora ma już za sobą. Jej obecne utwory owszem, mogą wpadać w ucho (w moje niestety nie wpadają), ale to już nie jest to samo, co stare przeboje Maanamu. Ostatnimi czasy jej osoba nie jest kojarzona z dokonaniami muzycznymi, a raczej z kontrowersyjnymi (lub mającymi wzbudzać kontrowersje) wypowiedziami lub też ze słynną marichuanową aferą. Niemniej jednak wciąż jestem jej wielką fanką i uwielbiam twórczość starego Maanamu. W związku z powyższym, dzisiaj zapodam Wam te utwory (nie wszystkie rzecz jasna, za mało miejsca na blogu), które są moimi NAJ :)
Ach moi drodzy... Jak ja to uwielbiam!!! To oczywiście nie wszystkie kawałki bliskie mojemu sercu... Gorąca zachęcam Was do przestudiowania całej dyskografii Maanamu, bo naprawdę WARTO!!! :) Wszelkie Dody i inne Mandaryny mogą się po prostu schować :)
4 notes
·
View notes
Text
Pani Krysia :)
Cześć!
Dzisiaj znowu odgrzebuję starocie :) Stare, wcale nie oznacza "złe". Pani Krystyna Janda również ma pewne osiągnięcia muzyczne. Gwoli ścisłości, wszyscy wiecie, kto jest moim number one (Boguś!!!), nawet Krysia nie wypchnie go z mojego serca. Jeżeli młodsze pokolenie nie kojarzy pani Krysi, przypominam, jak wyglądała jakiś czas temu (;)):
Moją ulubioną piosenką w wykonaniu Krystyny Jandy jest utwór "Na zakręcie". Tekst (jak mawia młodzież) wymiata ;) "Ogrzej mnie" również jest ciekawa, jednakże wolę "Na zakręcie". Idealny kawałek na depresyjny wieczór pod kołdrą. Autorką tekstu jest Agnieszka Osiecka. Dla zainteresowanych tekst:
Dobrze się pan czuje? To świetnie, właśnie widzę - jasny wzrok, równy krok jak z marszu. A ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Moje prawo to jest pańskie lewo. Pan widzi: krzesło, ławkę, stół, a ja - rozdarte drzewo. Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Ode mnie widać niebo przekrzywione. Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół. Pan kocha swoją żonę. Pora wracać, bo papieros zgaśnie. Niedługo, proszę pana, będzie rano. Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie. A robotnicy wstaną. A ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Migają światła rozmaitych możliwości. Pan mówi: basta, pauza, pat. I pan mi nie zazdrości. Lepiej chodźmy, bo papieros zgaśnie. Niedługo, pan to czuje, będzie rano. Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie. A robotnicy wstaną. A ja jestem, proszę pana, na zakręcie. Choć gdybym chciała - bym się urządziła. Już widzę: pieska, bieska, stół. Wystarczy, żebym była mila. Pan był także, proszę pana, na zakręcie. Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia. I pan haruje, proszę pana, jak ten wół. A moje życie się kolebie niczym balia. Pora wracać, już śpiewają zięby. Niedługo, proszę pana, będzie rano. Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby. Nim robotnicy wstaną.
Cóż moi mili, utwór wielce wzruszający. Polecam w okresie depresyjnym :)
1 note
·
View note
Text
Kamp!
Cześć!
Miała być muzyka po polsku, i co?? I znowu korci mnie, aby napisać o pewnym zespole, którego teksty są w języku angielskim... ale to polski zespół, więc może się liczy? ;)
Mam ostatnio fazę na Kamp!
Piosenka Breaking ghost's heart jest rewelacyjna. Obczajcie sami:
Potrafię godzinami siedzieć i katować ten kawałek, coś niesamowitego... Poza tym moim zdaniem Kamp! uratował piosenkę Moniki Brodki (o, nareszcie polski akcent!). Ich remix kawałka "Dancing shoes" jest rewelacyjny, a muszę się Wam przyznać, że za Moniką Brodką jakoś niezbyt przepadam... w sumie jest mi raczej obojętna. I nie chodzi o jej włosy, niech je farbuje na jaki kolor chce, jaka farbą chce, może być nawet casting creme gloss (http://www.bdsklep.pl/loreal-casting-creme-gloss-jasny-braz-500-krem-koloryzujacy-do-28-myc,id-40148). Owszem, śliczna dziewczyna, no ale... jej muzyka mnie chyba jednak nie kręci. Dla formalności, o tej piosence mowa:
Kamp! mają swój profil na facebooku, niestety ja nie mam tam konta, więc... więc informacji o chłopakach szukałam gdzie indziej ;)
Wizualnie dają radę, nie? ;) Zespół powstał w 2007 roku, jednakże ich debiutancka płyta została wydana dopiero w listopadzie ubiegłego roku. Panowie zgodnie twierdzą, że jest to krążek w 100% ich. Możemy się zatem domyślać, że ich dzieło jest dopieszczone i zadbali o każdy szczegół. W to nie wątpię! Oto pełna lista kawałków z ich debiutanckiej płyty:
Oaxaca
Cairo
Can't You Wait
Sulk
Melt
Lux Lisbon
Distance Of The Modern Hearts
International Landscapes
Heats
New Frontier
Sirocco
Jeśli w najbliższym czasie doczekam się jakiegoś przypływu gotówki, z pewnością sięgnę po ten album (tak moi mili, piractwo jest złe! Dajmy chłopakom zarobić, no!).
To tyle na dzisiaj, do kolejnego napisania! :)
3 notes
·
View notes
Text
Mr Kamil ;)
Powiem Wam, że nie nadążam za młodzieżą. Podobno żeńska część tejże znalazła sobie nowy obiekt westchnień. Ten obiekt nazywa się Kamil Bednarek i specjalizuje się w muzyce reggae. Tak szczerze mówiąc to mi reggae jakoś nie podchodzi. Ale trzeba być otwartym, prawda? Może pan Bednarek mnie czymś zaskoczy? Jestem pewna, że nikt nie zajmie miejsca w moim sercu, które jest już zajęte przez Bogusia. Ale każdy artysta może spróbować go wygryźć :) No to zobaczmy najpierw jak się prezentuje pan Bednarek. W sieci są jakieś śmieszne zdjęcia z młodości, ja zamieszczę chyba nowszą, przystojniejszą fotę ;)
Pan Bednarek się uśmiecha, pora przyjrzeć się jego dokonaniom muzycznym. Nie będę kłamać - nie zrobiłam żadnego porządnego researchu :) Przeleciałam po łebkach to i owo. I znalazłam coś, co mi się spodobało. Posłuchajcie:
Ale aleeeee miała być muzyka po polsku! :D Pan Bednarek Polakiem jest, więc śpiewa również po polsku. Oto jego wersja piosenki Marka Grechuty - Dni, których nie znamy:
I co sądzicie? Daje radę? ;) Mnie ta wersja nie zachwyciła. Wydaje mi się, że gdyby Boguś zdecydował się nagrać cover Marka Grechuty, to byłby absolutny hit :D Niemniej jednak widzę w panu Bednarku potencjał. Nie wiem czy stanę się jedną z jego groupies (to już jednak nie ten wiek), ale jeśli puszczą go w radio, to nie zmienię stacji ;) a co! Trzeba dawać szansę polskiej młodzieży :) Nawet, jeśli śpiewa w obcym języku (a to się akurat chwali, bo nie każdy zna języki obce).
4 notes
·
View notes
Text
Ewko wróć!
A pamiętacie, że również Marek Kondrat ma na swoim koncie pewne dokonania muzyczne? Oczywiście Boguś będzie dla mnie zawsze number one, dzisiejszy post nie jest przepełniony miłością, to po prostu informacyjna notka. Marek nie rozpala zmysłów, raczej bawi. Przypomnijmy sobie ;)
Nie wiem, czy komentarz jest potrzebny... Jest jeszcze jedna:
Ewko wróóóóóć :) Dla zainteresowanych tekst piosenki:
Czym dla lasu jest wiewiórka, a dla ptaka piękne piórka, Dla królika jest marchewka – wszystkim dla mnie jest dziś Ewka. Jak bez pestek żółta dynia, jak bez słońca jest pustynia, Jak bez wody jest konewka – ludzie, ludzie, gdzie jest Ewka? Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Wróć! Wróć! Już dam ci ściągę – Ewko, nie jedź tym pociągiem. Tam na ciebie nikt nie czeka, a ja tęsknię do człowieka! Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, Ewko, Ewko, wróć pod nasze drzewko. Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, Ewko, Ewko, wróć pod nasze drzewko. Dlaczego odeszłaś tak nagle? Bez jednego słowa pożegnania. Dlaczego zraniłaś moje serce? Dlaczego do mnie nie zadzwoniłaś? Przecież mogłaś. Masz telefon. Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? Perché? Wciąż pytam samego siebie i czekam! Na tym drzewku serce, strzała – cała klasa z nas się śmiała. Niech się śmieje i świat cały – ja bez ciebie jestem mały. Jak bez pestek żółta dynia, jak bez słońca jest pustynia, Jak bez wody jest konewka – ludzie, ludzie, gdzie jest Ewka? Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Wróć! Wróć! Kto ją spotka, niech jej powie, że ja przez nią mam źle w głowie. Jak nie wróci – daję słowo – znajdę sobie Ewkę nową. Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, Ewko, Ewko, wróć pod nasze drzewko. Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, Ewko, Ewko, wróć pod nasze drzewko. Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, wróć! Rili-rili-ła... Ewko, Ewko, Ewko, wróć pod nasze…
No cóż... Marek przy Bogusiu wypada blado :) Ale musicie przyznać, że melodia wpada w ucho ;)
1 note
·
View note
Text
Boguś Linda :)
Być może nie wszyscy wiedzą, że nasz Boguś to nie tylko wybitny aktor, ale również pięknie hmmm śpiewająca osoba. Oczywiście określenie "śpiewająca" jest pewnym nadużyciem, o czym za chwilę się przekonacie. Nie oznacza to jednak, ze Boguś śpiewa brzydko, o nie! Bardzo cenię jego twórczość.
W 2005 roku z zespołem Świetliki Boguś nagrał płytę Las putas melancólicas (nie przetłumaczę tego tytułu, chyba każdy się domyśla dlaczego ;)). Na albumie znalazły się utwory z tekstami Marcina Świetlickiego, a także gitarzysty zespołu - Tomasza Radziszewskiego. Pełna lista utworów z tej płyty:
"Popatrzcie (1)"
"Znowu się kłócą"
"Las putas"
"Filandia"
"Niebieskie"
"Czwartek"
"Delikatnienie"
"Opluty"
"D#"
"Ziemnioki"
"Ochroniarz"
"Lalka Tadzika"
"Gigli gigli"
"K"
"Bóstrelę"
"Melancolica"
"Jowejek"
"Incipit"
"Popatrzcie (2)"
Chyba każdy z Was kojarzy utwór "Filandia":
Nie wiem jak Was, ale mnie ten kawałek wzrusza i chce mi się płakać. Ta nostalgia...ten Boguś...coś pięknego!
"Delikatnienie":
A tu coś dla rozbudzenia kobiecej wyobraźni:
Boguś, I love you!!!
12 notes
·
View notes
Text
Trochę wspomnień...
I Krajowy festiwal Piosenki w Opolu odbył się w 1963 roku. Inicjatorem jego powstania byli dziennikarze: Mateusz Święcicki, Jerzy Grygolunas, a także Karol Musioł. Pierwszy festiwal zorganizowano w amfiteatrze. Odbywa się corocznie, wyjątek stanowił 1982 rok - wówczas ze względu na stan wojenny festiwal się nie odbył.
Nagrody indywidualne zdobyli:
Jarosław Abramow i Agnieszka Osiecka za piosenkę "Piosenka o okularnikach"
Ewa Demarczyk za piosenki "Karuzela z madonnami", "Czarne anioły", "Pejzaż"
Jerzy Kaszycki i Tadeusz Śliwiak za piosenkę "Jeśli chcesz"
Zygmunt Konieczny - za kompozycję i aranżację piosenek wykonanych przez Ewę Demarczyk
Bohdan Łazuka - "Dzisiaj, jutro, zawsze"
"Piosenka o okularnikach" w wykonaniu Sławy Przybylskiej:
Bohdan Łazuka - "Dzisiaj, jutro, zawsze" (nagranie z 1979 roku):
Ewa Demarczyk w niesamowity sposób zinterpretowała tekst napisany przez Mirona Białoszewskiego. Jej wykonanie "Karuzela z madonnami" chwyta za serce. Niesamowite tempo!
A tutaj "Karuzela z madonnami" w wykonaniu Justyny Steczkowkiej:
I wersja Kory:
Dzisiaj nie ma już takich fajnych piosenek. Wpadają jednym uchem, wylatują drugim. Mało który wykonawca zaskakuje. Zamiast słuchać naprawdę wartościowych utworów, wolimy siedzieć z nosem w komputerze, grać w gierki i robić zakupy przez internet. Znajdźmy czas na rzeczy ważne, posłuchajmy starych, przepięknych polskich przebojów!!!
#I Krajowy festiwal Piosenki w Opolu#festiwal#Opole#Mateusz Święcicki#Jerzy Grygolunas#Karol Musioł#Bohdan Łazuka#Kora#Justyna Steczkowska#Ewa Demarczyk#Karuzela z madonnami#Miron Białoszewski#Piosenka o okularnikach#Sława Przybylska
1 note
·
View note
Text
Ciemno już...
Kim jest ten przystojny młodzian???
To oczywiście Stan Borys (Stanisław Guzek). Jego najpopularniejszą piosenką jest chyba "Jaskółka uwięziona":
A czy ten utwór coś Wam przypomina?
Przetworzony fragment tego utworu wykorzystał w swoim kawałku raper Peja:
2 notes
·
View notes
Text
Tęsknicie za Izą???
"Wszystko, czego dziś chcę":
"Pieśń o cegle":
"Tyle samo prawd ile kłamstw":
A tutaj Pani Izabela na Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze w 1971 roku. Swoją drogą, przepiękna dziewczyna!!!
"Jestem twoim grzechem":
#Iza Trojanowska#Izabela Trojanowska#Pieśń o cegle#Tyle samo prawd ile kłamstw#Wszystko czego dziś chcę#Jestem twoim grzechem
3 notes
·
View notes
Text
Edytko wróć...
Jakże wyczekiwana... no właśnie, Edytka i jej zapowiedziany jakiś czas temu powrót, na który wciąż wszyscy czekamy... Aby umilić sobie ten czas oczekiwania, proponuję abyśmy wrócili do jej niezapomnianych przebojów.
"Sen":
"Ostatni":
"Zegar":
"Szał":
"Jenny":
2 notes
·
View notes
Text
Violetta Villas
Kim jest ta ślicznotka na fotografii? Wierni fani zapewne ją rozpoznają. Tak, to Violetta Villas (właściwie Czesława Maria Cieślak) - zmarła w grudniu 2011 roku polska artystka estradowa, piosenkarka, aktorka, autorka tekstów. Słynęła ze swojego wielooktawowego głosu i słuchu absolutnego.
Uzdolniona nie tylko muzycznie, ale również językowo - biegle mówiła po rosyjsku i francusku, znała również niemiecki oraz waloński (język romański, którym posługują się Walonowie zamieszkujący południową część Belgii - Walonię).
Violetta Villas - "Dla Ciebie, miły":
Violetta Villas stała się znana szerszej publiczności za sprawą piosenki "Dla Ciebie, miły", dzięki której mogła wystąpić na Międzynarodowym Festiwalu w Sopocie w 1961 roku, gdzie zaprezentowała również utwór��"Si senior":
W 1965 roku na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zaprezentowała wzruszającą piosenkę "Do Ciebie, mamo":
Villas była znana również za granicą - we Francji, w Rosji, w Stanach Zjednoczonych. Występowała u boku Franka Sinatry, Paula Anki, Charlesa Aznavoura, Sammiego Davisa, Deana Martina, a także Earthy Kitt.
Przepiękna piosenka Violetty Villas - "Oczy czarne":
Na przestrzeni ostatnich kilku lat media donosiły o fatalnej sytuacji materialnej artystki, a także jej problemach ze zwierzętami, dla których założyła schronisko dla zwierząt na swojej posesji. W pewnym momencie Villas straciła kontrolę nad zwierzętami - rozmnażały się w sposób niekontrolowany, żyły w fatalnych warunkach.
Okoliczności śmierci tej wybitnie uzdolnionej artystki nie są do końca znane, a o przyczynienie się do jej śmierci oskarża się jej gosposię - Elżbietę Budzyńską.
Nie ulega wątpliwości, że jej śmierć jest dla wszystkich ogromną stratą. Artystka pozostawiła po sobie mnóstwo pięknych piosenek, dzięki którym pamięć o niej pozostanie wiecznie żywa.
#Violetta Villas#Czesława Maria Cieślak#Oczy czarne#Dla ciebie miły#piosenkarka#Si senior#Dla Ciebie mamo
1 note
·
View note
Text
Dziewczyna bez zęba na przedzie
Piosenka na dziś:
1 note
·
View note