To jest moje drugie konto, w którym mówię o moim życiu a o ed tutaj: https://www.tumblr.com/butterflyalice?source=share
Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
Nienawidzę życia.
Rano pokłóciłam się z ojcem, skończyło się na tym że się wkurwił, powiedział że mu się rzygać chce gdy na mnie patrzy, kazał spierdalaj do swojego pokoju, albo by mi wpierdolil. Teraz mnie ignoruje. Pocielam się, miałam ochotę skoczyć i kurwa nie chce mi się żyć. Oficjalnie mam dość życia.
~Lia
#moje mysli#sorry for being depressing#depressing shit#mysli samobojcze#okaleczanie#shitpost#zle mysli#nienawidze siebie
2 notes
·
View notes
Text
Rybki
Dziś około 17 jadę z tatą na ryby <3
A wy? Co robicie?
~Lia
1 note
·
View note
Text
Debilizm
Ofc że wszystko podsłuchane.
Mój brat się pobił z jakimś zjebem umysłowym i on to rodzicom powiedział (mój brat też) tylko że ten zjeb umysłowy o imieniu Bartek zaczął pierwszy go wyzywać i bić. Wyzywał też mnie. Brat wtedy nie wytrzymał i uderzył go.
Potem wrócił do domu i wszystko powiedział mamie.
Rodzice bartka przyszli do naszego domu. Oczywiście nic nie wiedzieli jak ich zjebany synek wyzywać umie i bić. Powiedzieli że żaden z ich synów nie bije i nie wyzywa. Okej, ale skąd ta pewność? Ogln najpierw mylą mega niemiła atmosfera i wsm później też była. Skończyło się tym, żeby mój brat przeprosił barteczka zjebanego skarbeczka.
~Lia
2 notes
·
View notes
Text
Co dostałam od cioci?
• Bransoletka z motylkiem. Podoba mi się a do tego jest symboliczna, ponieważ biały kolor i motylek oznacza recovery, bynajmniej tak kiedyś przeczytałam, kiedy jeszcze byłam pro. Tutaj macie zdjęcie:
• Kolejne dwie bransoletki. Jedna większa, druga mniejsza. Złote i białe koraliki. Macie zdjęcie:
• Brelok do kluczy z kokardką i literką A. Nie będę go nosić, ponieważ mi się nie podoba, ale nie chciałam być niemiła. Macie tu zdjęcie:
• Gumki scrunchie. Jedna perłowobeżowa, druga zimnobrązowa. Podobają mi się i na pewno będę je nosić:
~Lia
4 notes
·
View notes
Text
9¹⁵
Idealnie o tej godzinie sąsiad zaczął wiercić (:<
1 note
·
View note
Text
Znów
Co tu kurwa mówić. Zjebałam. Znów. Puściłam muzykę, i się pocielam.
Komicznie, że dzisiaj było spoko dniem i chyba po prostu wracam do jebanego uzależnienia.
Eh
Zjebałam nie dlatego, że się okaleczylam, lubię to. Zjebałam, ponieważ zrobiłam to na ręce. Straciłam nad sobą panowanie ):
Mam dość.
~Lia
5 notes
·
View notes
Text
Spacerek 🐸
Bardzo lubię spacerować i nwm czemu tak mam ale to mnie odstresowuje. Hmmm. . .
~Lia
1 note
·
View note
Text
Japierdole
Wczoraj byłam z Kamyczkiem na dworze i było super do momentu gdy znalazłyśmy taki zajebisty karton (serio fajniutkii :3).
Chciałyśmy zanieść go do naszego aktualnego miejsca, lecz zaczęłyśmy się martwić, co pomyślą inni. W końcu zdałyśmy sobie sprawę, że nie chcemy widzieć teraz nikogo kogo znamy.
Będąc już blisko naszego miejsca zauważyłyśmy Topolę (nowa randomowa postać xd), która zaczęła nam machać i wtedy właśnie się zaczęło. Powiedzialysmy jej hejka i to wsm tyle. Potem poszłyśmy do żabki i zobaczyłyśmy TAPIOKĘ (nwm co w tym śmiesznego ale okej). Wtedy zaczęłyśmy się śmiać jak opętane. Odklejka trwała 10 minut około, ponieważ przerwał nam jakiś zdupiony kasjer. Powiedzial że zaraz ma przerwę i żebyśmy się nie wyglupialy. Czuliśmy wtedy złość i upokorzenie. A wgl stracił 20 zł więc ma problem. Wtedy zobaczyłyśmy Główną Mean Girl z naszej klasy. No kurwa jeszcze jej zabrakło. Zaczęłyśmy przed nią uciekać i chyba nas zauważyła. Potem poszłyśmy na boisko i oczywiście musiałyśmy zobaczyć piłkarzyków którzy nas wyzywali tak z dupy. Potem jeden z nich nas przestraszył i wtedy zaczęła się histeria. Zaczęłyśmy ryczeć, śmiać się i się wkurwiac na to jak mamy dość ludzi. No kurwa kryzys egzystencjalny. Potem myslalysmy już że jest okej, ale przyszedł nasz kolega i wtedy się poryczalysmy od nowa. (Miałyśmy dość ludzi tak?) Pomocy on zeżarł nam nasze Kinder bueno ;-;. Potem zachciało nam się sikać i znalazłyśmy toi toia ale. . . BYŁ KURWA NA KŁÓDKĘ ZAMKNIETY. Zaczęłyśmy ryczeć (znowu) ale musiałyśmy się rozstać i mam nową nazwę 'smutny ziemniaczek'. A wiecie co? Jak powiedziałam matce o tym to ona odpowiedziała 'Aha widzę że wszystko u ciebie ok' NO KURWA.
~Lia
1 note
·
View note
Text
Bóg
Byłam z rodzicami na cmentarzu i ojciec mi powiedział, abym pomodliła się za zmarłego wujka (brata mamy).
Po pierwsze, po co mam się modlić do kogoś, kto mi zabrał wujka, babcię, prababcię i zabierze wszystkich?
A po drugie, ja w niego nawet nie wierzę.
Co sądzicie?
~Lia
3 notes
·
View notes
Text
Studnia wtajemniczenia w sintrze
Jak fajnie byłoby skoczyć. . .
~Lia
1 note
·
View note
Text
Nie czytaj, jeśli nie lubisz wyżalań.
Lecz jeśli nie masz z tym problemu możesz czytać.
Kurwa mam ochotę się zabić codziennie próbuje nowego sposobu okaleczania ta jebana depresja mnie dobija. Brat pierdolony mi mówi że jestem chamska, beznadziejna i ignorancka. Ja sama mówię do siebie najgorsze wyzwiska i codziennie zasypiam z moją psychodeliczną muzyką na sluchawkach po której czuję się niby lepiej a jednak ona tylko dokłada mi smutku. Kiedyś mowiłam mamie że podejrzewam u siebie depresję to nie kurwa moja mama mówi że noc mi nie jest że wszystko ze mną okej. A tak naprawdę nie zna mojego zjebanego wnętrza i moim myśli samobójczych. Chciałam żeby mnie zapisała do psychologa to nie nic ci nie jest, a potem sama z ojcem mówią żeby mnie zapisac bo mogę mieć pierdoloną schizofrenię. Kurwa. Depresja, wtedy jeszcze anoreksja i podobno schizofrenia (dwóch pierwszych nie zauwazyli a o schizofrenii zapomnieli xd). Nwm po co to napisałam (myślałam że będzie mi trch lepiej ale jest gorzej bo mam poczucie winy że obarczam swoimi problemami innych ludzi help).
Pa. . .
~Lia
#depressing shit#tw depressing thoughts#sorry for being depressing#mam kurwa dość#okaleczanie#samookaleczanie#samookaleczenia#niska samoocena#pamietnik#mysli samobojcze#moje mysli#zle mysli
13 notes
·
View notes
Text
Portugalia 10.07.2024
Drugi dzień w Portugalii i pierwszy post na tym blogu, ciekawie.
Rano mieliśmy iść na miasto ale oczywiście brat z ojcem się pokłócić musieli i nie wyszliśmy + mama płakała i była wykończona psychicznie a tata powiedział że zaraz możemy polecieć do Polski.
Około 13 i wychodzimy. Pora obiadowa i zdecydowaliśmy się pójść do azjatyckiej restauracji.
Ja oczywiście wzięłam frytki. Mój tata jakieś kulki z ośmiornicy, moja mama makaron jakiś i mój brat średnio ostre mięso czy coś (pokonało go).
W tej knajpie było świetnie, plus wystrój i jedzenie. Daję wam teraz zdjęcia.
Potem gdzieś podchodziliśmy i się zgubiliśmy xd.
Bajoo
~Lia
2 notes
·
View notes