anty-lela
Moja Wojna
19 posts
Ἆρες ὑπερμενέτα, βρισάρματε, χρυσεοπήληξ, ὀβριμόθυμε, φέρασπι, πολισσόε, χαλκοκορυστά, καρτερόχειρ, ἀμόγητε, δορισθενές, ἕρκος Ὀλύμπου, Νίκης* εὐπολέμοιο πάτερ, συναρωγὲ Θέμιστος, ἀντιβίοισι τύραννε, δικαιοτάτων ἀγὲ φωτῶν, ἠνορέης σκηπτοῦχε, πυραυγέα κύκλον ἑλίσσων αἰθέρος ἑπταπόροις ἐνὶ τείρεσιν, ἔνθα σε πῶλοι ζαφλεγέες τριτάτης ὑπὲρ ἄντυγος αἰὲν ἔχουσι: κλῦθι, βροτῶν ἐπίκουρε, δοτὴρ εὐθαρσέος ἥβης, πρηὺ καταστίλβων σέλας ὑψόθεν ἐς βιότητα ἡμετέρην καὶ κάρτος ἀρήιον, ὥς κε δυναίμην σεύασθαι κακότητα πικρὴν ἀπ' ἐμοῖο καρήνου, καὶ ψυχῆς ἀπατηλὸν ὑπογνάμψαι φρεσὶν ὁρμήν, θυμοῦ αὖ μένος ὀξὺ κατισχέμεν, ὅς μ' ἐρέθῃσι φυλόπιδος κρυερῆς ἐπιβαινέμεν: ἀλλὰ σὺ θάρσος δός, μάκαρ, εἰρήνης τε μένειν ἐν ἀπήμοσι θεσμοῖς δυσμενέων προφυγόντα μόθον Κῆράς τε βιαίους.
Don't wanna be here? Send us removal request.
anty-lela · 7 days ago
Text
W takim razie czekam na pozew 😏
druga częśc ałbumu, który oczywiście nie ujrzy szerzej światła dziennego, bo jest bardzo bardzo za słaby, będzie bardziej ambitna instrumentalnie, przynajmniej w niektórych kawałkach. Przewiduję, że 12 utworów da jakieś 35-40 minut muzyki.
4 notes · View notes
anty-lela · 7 days ago
Text
Jak to nie ujrzy?
https://youtu.be/vMSm2gsIDvY?si=sE5CiYirTZe9BdYq
druga częśc ałbumu, który oczywiście nie ujrzy szerzej światła dziennego, bo jest bardzo bardzo za słaby, będzie bardziej ambitna instrumentalnie, przynajmniej w niektórych kawałkach. Przewiduję, że 12 utworów da jakieś 35-40 minut muzyki.
4 notes · View notes
anty-lela · 15 days ago
Text
Sprawdź priv, Dominik.
Chinka alkoholiczka, ja zespół poalkoholowy. XDD Kretyn po gimnazjum.
1 note · View note
anty-lela · 3 months ago
Text
Tumblr media
0 notes
anty-lela · 4 months ago
Text
@evangeliumtypologicum
us??? 😳
https://youtu.be/XgKf7IHQPkY?si=Ubr6OLn8_asEbYrR
0 notes
anty-lela · 4 months ago
Text
Tumblr media
My blades collection as for today. (20.07.2024)
1 note · View note
anty-lela · 5 months ago
Text
Tumblr media
8K notes · View notes
anty-lela · 5 months ago
Text
Tumblr media
❌Happy edge day 2023 ❌
Captain of my own ship ❌ Strong and Proud
69 notes · View notes
anty-lela · 5 months ago
Text
Dominik, twoja sztuka nigdy, przenigdy nie będzie grana na koncertach. Ona jest bardzo zła, ale pozwól że uargumentuję: Po pierwsze po twojej playliście inspiracji widać jaką muzykę lubisz, jaka do ciebie trafia, jaką rozumiesz. Jest to po prostu muzyka pop… w czym nie byłoby nic złego, gdybyś nie ukrywał tego i nie wyrzekał się tego. Myślę że dwa główne powody takiego wstydu tym wywołanym to strach przed byciem po prostu “normikiem”, a dwa kwaśne winogrona. Kwaśne winogrona bo mimo tego że taką muzykę lubisz najbardziej brakuje ci umiejętności muzycznych aby napisać coś chociaż w 1/1000 tak chwytliwego, tanecznego, czy przyjemnego w słuchaniu, jak radio-friendly kawałki, którymi się inspirujesz. Dwa, sztuki alternatywnej, czy wręcz awangardowej i transgresyjnej, pod jaką chciałbyś być zaliczany w ogóle nie rozumiesz. Widać to było, kiedy na starym blogu (Mucha69) pisałeś o muzyce Negato “Chinka tylko szarpie losowe struny na gitarze i ludziom się to podoba”. Wydaje mi się że chcesz być zaklasyfikowany do tego nurtu, jako że to co naprawdę rozumiesz, muzyka pop, to dla ciebie kwaśne winogrona. Szczerze nie wiem czy w ogóle rozumiesz jakąkolwiek muzykę… na starym blogu wrzuciłeś  filmiki jak pijany słcuhasz jakiegoś isntra dla popowej ballady i określił to jako “zajebiste intro takie jak Beethoven”. Chyba dźwięk akustycznego pianina wywołał u ciebie skojarzenia a muzykę klasyczną, ale nie mogłeś odnaleźć w głowie innych klasycznych kompozytorów. Ale pomijając brak obycia z muzyką, to największym problemem jest to że twoje teksty są… po prostu złe. Język jest wyjątkowo zły, pretensjonalny, sztywny. Brakuje jakiejkolwiek lekkości w operowaniu nim. Ogólnie jak twoje posty. Nauczysz się czasami jakiegoś słowa jak np “aksjomat” i wydaje ci się że jakieś “mądre” słowo, więc będziesz wplatać je na siłę, myśląc że twój tekst też będzie wydawał się “mądry”, mimo że dla każdego go zna to słowo, jego znaczenie i używa go na co dzień(np czytając literaturę specjalistyczną) to takie zabiegi będą brzmiały po prostu na siłę i wyjątkowo pretensjonalnie. Poza tym brak jakiekolwiek umiejętności operowania metaforą. Nie jestem pewien czy ty w ogóle rozumiesz metafory, czy wagę malowania obrazu słowami. Wydaje mi się że kiedy piszesz teksty po prostu łączysz słowa na zasadzie jakiś luźnych skojarzeń, bez większej głebi ci przemyślenia. 
Widać to strasznie dobitnie w wersach takich jak “oślepia mnie czarne światło, oślepia mnie czarna dziura”. Po prostu fraza “czarne światło” skojarzyła ci sie z frazą “czarna dziura”, ale bez żadnego rozumienia co jedno i drugie znaczy. “Czarne światło” jest o tyle ciekawe że to oksymoron, jakby anty światło, ale nie jego brak, ale “czarna dziura” to wyrażenie z dziedziny astrofizyki, na co charakteryzuje się brakiem światła. Oczywiście można tak analizować każdy wers twojej biedamuzyki, ale koniec końców wystarczy powiedzieć że nigdy nie skleiłeś chociaż jednej metafory która miałby jakikolwiek sens. Po prostu brak ci umiejętności językowych żeby sprawnie i lekko posługiwać się metaforą. Tak, język to też umiejętność  i czas jaki poświęciłeś na ganianie za piłką i robienie w komputer to czas którego nie poświęciłeś na rozwijanie swojego języka. Ale największym, absolutnie największym błędem twojej muzyki jest to ze jest… przeintelektualizowana. I to w najgorszy możliwy sposób. Podobnie jak w prawdziwym życiu budujesz zawiłą sieć intelektualizacji, kłamstw, wizerunków i obrazów, bo boisz że jak ktoś zobaczy prawdziwego ciebie to będzie koniec, tak i twoja twórczość cierpi na to samo. Nie ma w twojej twórczości ani grama emocji, ani grama wrażliwości, ani grama odwagi aby pokazać coś intymnego, pokazać jakąś nagość emocjonalną, podzielić się jakąś trudną emocją. Wszystkie twoje teksty są słabe i tchórzliwe. Tylko masa intelektualizacji żeby się zasłonić, ukryć przed wzrokiem innych, ale za mało odwagi żeby się do tego przyznać.  Nie mówię że sztuka oparta bardziej na intelekcie niż na emocjach musi być zła, w końcu podchodzą pod to filmy Kubrica, ale… trzeba jeszcze mieć intelekt. A Ty? Nie ukrywajmy. Ty nawet nie lubisz się uczyć. Podchodzisz do myśli ludzkiej z podejściem “ja już wszystko wiem, jak już wszystkie rozumy pozjadałem” i wszelka nauka ma dla ciebie wartość tylko jeśli możesz ją spłycić tak aby potwierdzała twoje uprzedzenia, albo zwyczajnie będziesz ją odrzucać. Nie masz podejścia uczonego i badacza. Nie wiem na ile to kwestia charakterologiczna, na ile po prostu brak intelektu, umiejętności i ciekawości, ale fakt faktem nie nadajesz sie do tego. Widać to po twoim podejściu do źródeł i obcowaniu z nimi.   Czyli oto jesteś ty, osoba bez wyrobionego wyczucia muzycznego, która rozumie tylko najbardziej prostą muzykę pop i nic ponad nią. Osoba która chce tworzyć awangardę, tylko i wyłącznie dlatego że jej nie rozumie i wydaje jej się że  “to przypadkowe dźwięki / to każdy może robić”, plus nie brak ci umiejętności aby tworzyć taką muzykę, jaką lubisz. Osoba która jest zbyt fałszywa i tchórzliwa aby stworzyć coś intymnego i otwartego emocjonalnie i zbyt głupia i uparta aby stworzyć coś stanowiącego intelektualne wyzwanie. Osoba, która nie potrafi operować językiem w najmniejszym stopniu, a chce być autorem tekstów… Cóż, Dominik, powiem tak: Jeśli chcesz zostać muzykiem to długa droga przed tobą… ale moim zdaniem powinieneś poprawić kilka innych rzeczy zanim się za to zabierzesz. Jakich? O tym napiszę juz wkrótce. Nie odchodź nigdzie.
Z faktów.
Ta tandetnej jakości rozrywka internetowa prowadzi do jakichś plonów.
Plonem jest twórczość. Na pewno nie można powiedzieć że to nic nie daje.
Nie daje to dyskusja z boomerami na Discordzie. Emocje i kłótnie pobudzają do twórczości. Tekst kawałka nr 4 napisany. Wyobraźmy sobie, że napiszę takich kawałków jeszcze 6 i już co mam grać na koncertach. A jak skille zwiększę, i pisarskie i muzyczne. I generalnie powiedzmy "filozoficzne". Albo 10. Albo 20. Ile to może zająć...kilka lat? Zależy od ilości kłótni, emocji, czasu. Emocje motywują. Do twórczości. Ja to robię świadomie.
Generalnie tworzenie mi się bardziej podoba niż cokolwiek innego. Proces tworzenia.
Życie jest za długie. Życie nieironicznie jest za długie. Potyczki słowne, wymaganie od siebie bardzo dużo przez lata...taka ciekawostka, nagranie utworu to ostatnie moje wykonanie go w życiu. To też jest duże wyzwanie. Żeby się nie powtarzać przy nowej twórczości. Żeby być świeżym ciągle ideowoo, nie traktować tego co się zrobiło jak pamiętnik, a raczej podstawę do robienia czegoś nowego, ale już jednak z tym doświadczeniem, co się zrobiło.
Bo inaczej to co. Stagnacja, to do piachu. Nie ma czasu na nieswiezosc umysłu, to absolutnie kluczowe dla mnie.
Generalnie dużo mojej frustracji jest świadomie nakręcanej, w dużej mierze aby utrzymywać świeżość. Obrażania ludzi, bermud, 3, także.
To jest element, bardzo długiej gry.
Gry bez końca, gry która jest procesem.
To się nigdy nie zakończy.
Jestem i będę absolutnie zafiksowany na fantazyjnej reaktywności, obrażaniu określonych ludzi i grup społecznych. Potrzebuje tego i będę potrzebował. To jest mój sposób na życie. To był mój sposób na życie od zawsze. Od zawsze szkalowalem. Szkaluje. I do końca moich dni będę szkalował.
Enneagram to absolutnie rewolucyjny system w mojej skali życia, nic nie stoi blisko tego. Nic.
Żaden tarot, kabały, alchemie. Po prostu w obrębie niczego nie czułem się tak, że jest to "moje". Typologia to moja religia, i tak pozostanie już do końca moich dni. To jestem ja.
Zainteresowania, które utrzymują się w czasie przez wiele lat, to jest element Ciebie. Ja mogę rozszerzać obszar działania, ale to wszystkow obrębie core, gdzie po prostu powstają kolejne warstwy (mniej istotne) cebuli.
To nie jest tak ważne mówienie o tym, wiem że to nie ma większego celu, prócz procesualnego. Heh, 2L. Smierciowy aspekt nr2, brakuje mu Gebury.
Jeśli kiedykolwiek w moim życiu poczułbym się zbyt dobrze i zbyt pewnie, poczułbym że się dopasowałem.
Dużo samospełniającej się przepowiedni także.
To byłoby gnicie.
Co tam jeszcze, generalnie nie mam zasobów wolicjonalych by żyć na innych warunkach. Takie sobie znalazłem sposoby na motywację do życia, i będę to kontynuował.
Do jakichś zmian w core to może mnie zmusić samozachowawczośc, ale nie jakkolwiek relacja. Nie do końca sądzę że relacje dla mnie są kryterium samozachawaczym, raczej...dodatkowym. Dla relacji to się mogę zmienić doraźnie, ale core...nie
Generalnie, ja lubię siebie, ale nie lubię że muszę oddychać tlenem z tymi samymi ludźmi, na których patrząc czuje tylko obrzydzenie.
Czym jest praca? Zapierdalaniem w imię czyjejś idei, w którą nawet się nie wierzy..
Czy wierzę w swoją twórczość? Oczywiscie że tak.
Wybór jest oczywisty. Dopóki może
8 notes · View notes
anty-lela · 5 months ago
Text
Tumblr media
"Wspieraj anty-imperialną walkę wszystkich ludzi świata" Chiński plakat z 1967 roku. Znalezione na: https://chineseposters.net
1 note · View note
anty-lela · 5 months ago
Text
0 notes
anty-lela · 5 months ago
Text
Wciąż go boli.
Zrobienie parodii z czyichś słabych punktów to najstraszniejsza rzecz ever.
3 notes · View notes
anty-lela · 5 months ago
Text
Tumblr media
My blades
3 notes · View notes
anty-lela · 6 months ago
Text
Wyście z Discorda było dosłownie spowodowane tym że jakaś typiara nie odpowiadała na jego próby flirtu i negging
😂 Efekt domino kontynuacja. Wszyscy na pokład, przewiduję kolejne wykolejenia. Dobrej zabawy!
kierunki integracji w ennea vs ścieżki drzewa życia - to do.
dlaczego wyjście discord - czas zmienić cos w swoich schematach. Raczej kolejne idee w tym nie pomogą. Poza tym, fajnie będzie poznać nowe środowiska, z innym spojrzeniem i perspetywą na pewne tematy. treści które tam naprodukowałem są wieczne, nie musze tam żyć, żeby te treści żyły. Jeśli kogoś zainteesuje, można wrócić, wyszukać, reinterpretować. Napisałem tam kilkanaście tysięcy wiadomości we w miarę spójnej narracji. Ja potrzebuje integracji z nowymi falami. odruch wymiotny na czyjś sposób myślenia -wystarczająca granica, ufam ciału w miarę w takich sytuacjach. podobnie z relacjami - relacje nie musza trwać, żeby trwac. czas rozsiewać wirusa gdzie indziej.
12 notes · View notes
anty-lela · 6 months ago
Text
Tumblr media
Coraz bliżej, coraz bliżej... Za 10 12.
0 notes
anty-lela · 6 months ago
Text
Tumblr media
🔪🔪🔪🔪
07.05.2024
🔪🔪🔪🔪
Zrobiłem sobie prezent. Zacząłem kolekcjonować noże.
🔪🔪🔪🔪
2 notes · View notes
anty-lela · 7 months ago
Text
Jeden z moich ulubionych filmów.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
WILD AT HEART (1999) directed by David Lynch
404 notes · View notes