zupazzolwia-blog
Nana
1 post
Jestem Nana Cześć! Witaj na moim profilu! Aktualnie przechodzę piękną podróż odkrywania siebie, analizując swoje życie i szukając odpowiedzi na pytanie, kim naprawdę jestem. Zastanawiam się nad swoimi wyborami, doświadczeniami i lekcjami, które mnie ukształtowały. Wierzę, że odkrywanie siebie to proces, który trwa całe życie – pełen wyzwań, refleksji i nowych odkryć. Chcę dzielić się tym, co odkrywam, z nadzieją, że moje doświadczenia będą inspiracją i wsparciem dla innych w ich własnej drodze do odnalezienia prawdziwego „ja”.
Don't wanna be here? Send us removal request.
zupazzolwia-blog · 19 days ago
Text
„Podróż do siebie: Odkrywam, kim naprawdę jestem”
Jak powiedział Mahatma Gandhi: „Bądź zmianą, którą chcesz zobaczyć w świecie.”
W poszukiwaniu siebie
W życiu każdego z nas przychodzi moment, w którym zaczynamy zastanawiać się, kim tak naprawdę jesteśmy. Czym się kierujemy? Co chcemy robić? Te pytania bywają szczególnie trudne, gdy jesteśmy młodzi i pełni niepewności. To czas, w którym szukamy swojej tożsamości, próbując odkryć, co tak naprawdę jest dla nas ważne. To właśnie wtedy, kiedy szukamy odpowiedzi, zaczynamy odkrywać siebie.
Pierwsze kroki i straty
Dzieciństwo kojarzy mi się z radością, beztroską i pierwszymi przyjaźniami. Pamiętam, że w przedszkolu miałam dwie bliskie koleżanki, z którymi spędzałam całe dnie. W podstawówce jednak coś się zmieniło. W miarę jak rosłam, coraz bardziej zamykałam się na innych. W klasie były te same twarze, ale żadna z nich nie była mi już bliska. Czułam się samotna i nie potrafiłam znaleźć miejsca w grupie.
Pojawiły się nowe znajomości, które wydawały się obiecujące. Dwie dziewczyny, które dołączyły do naszej klasy, stały się moimi przyjaciółkami. Na początku byłam szczęśliwa, że w końcu mam kogoś, z kim mogę dzielić swoje dni i sekrety. Jednak czas pokazał, że nasze drogi zaczynają się rozchodzić. Gimnazjum stało się okresem, który pamiętam jako pełen zmian i nowych doświadczeń.
Wkraczanie w świat dorosłych
W gimnazjum poznałam ludzi, którzy byli starsi ode mnie i żyli w zupełnie innym świecie. Pojawiły się imprezy, spotkania, w których zaczęłam uczestniczyć. Z jednej strony, czułam się częścią grupy, ale z drugiej – wciąż nie wiedziałam, czy to naprawdę ja. Paliłam papierosy, piłam alkohol, angażowałam się w rzeczy, które wcześniej wydawały mi się odległe. Czasami myślałam: „Dlaczego to robię?” Ale odpowiedzi nie było.
W drugiej klasie jedna z moich przyjaciółek postanowiła zmienić szkołę. Poznała nowych ludzi, a wkrótce po tym znalazła chłopaka. Od tamtej pory nasze relacje stawały się coraz bardziej napięte. Czułam się zapomniana, a to, co kiedyś było pewne, stało się ulotne. Nadszedł moment, w którym musiałam się zmierzyć z samotnością, którą przyniosła ta zmiana.
Pojedyncze wybory i nowe wyzwania
W gimnazjum nadszedł czas wyborów – co dalej? Jaką szkołę wybrać? Liceum, technikum, zawodówkę? Czułam się zagubiona i niepewna, ale wiedziałam, że muszę znaleźć coś, co będzie mnie interesować. Wybór padł na technikum organizacji reklamy – coś, co wydawało się kreatywne i ekscytujące. Moje przyjaciółki wybrały fryzjerstwo w tej samej szkole, więc na początku myślałam, że wszystko będzie dobrze.
Jednak z biegiem czasu zaczęłam się zastanawiać, czy naprawdę dokonałam właściwego wyboru. W głowie miałam myśl o tym, by zmienić szkołę i podjąć naukę fryzjerstwa, tak jak one. Były za tym pomysłem, chciały przenieść się ze mnę do innej szkoły. Jednak po długich rozmowach z rodzicami zdecydowałam się zostać tam, gdzie byłam, nie chcąc zaczynać od początku. To była decyzja, która miała swoje konsekwencje. Po wakacjach okazało się, że moje przyjaciółki wybrały inną drogę i już się do mnie nie odezwały. Czułam się porzucona i zraniona. Ta przyjaźń, która była dla mnie ważna, zakończyła się w milczeniu.
Odnalezienie siebie
Po tej stracie zaczęłam odkrywać, że mogę żyć inaczej. Miałam chłopaka, który wspierał mnie, i nowych znajomych, którzy zaczęli pojawiać się w moim życiu. Z czasem zaczęłam rozumieć, że to, co naprawdę się liczy, to być sobą. Zrozumiałam, że przyjaźnie przychodzą i odchodzą, ale prawdziwa siła tkwi w nas samych.
Jak mówił Rumi: „Nie jesteś tylko tym, czym się wydajesz. Jesteś nieskończonością.”
Odkryłam, że prawdziwe „JA” można znaleźć, gdy jesteśmy sami. To wtedy zaczynamy słuchać swojego serca i odkrywać, kim naprawdę jesteśmy. Nauczyłam się, że problemy, które kiedyś wydawały się nie do pokonania, z czasem stają się mniej istotne. To, co naprawdę ważne, to żyć w zgodzie ze sobą i dążyć do własnych marzeń.
Lekcje na przyszłość
Zrozumiałam, że odkrywanie siebie to proces, który trwa przez całe życie. Każde doświadczenie, każda decyzja, każda strata – wszystko to jest częścią tej podróży. To, co naprawdę się liczy, to być wiernym sobie i nie bać się być odmiennym.
Jak mówił Oscar Wilde: „Bądź sobą; wszyscy inni są już zajęci.”
Dla każdego, kto przechodzi przez trudności związane z odkrywaniem siebie, mam jedną radę: bądź cierpliwy i odważny. Odkrywanie swojej tożsamości nie jest łatwe, ale jest tego warte. W końcu to właśnie wtedy, kiedy znajdziemy swoje prawdziwe „JA”, możemy zacząć żyć naprawdę.
Ten tekst to tylko początek mojego odkrywania siebie. Spisanie moich uczuć z tylu lat to ogromne wyzwanie. Dedykuję to każdemu kto rozpoczyna swoją podróż w szukaniu siebie. Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
~Nana
0 notes