Długo nie dodawałam zadnwgo wpisu! Ale nasze życie leci jeszcze szybciej odkąd mieszkamy razem dzisiaj walentynki świętowaliśmy w naszym mieszkanku i było najjjjpiekniej ❤️❤️❤️
Cały tydzień praktycznie są u nas znajomi wiadomo jak to na początku patapetówa i imprez nie ma końca😁 dzisiaj dzień wolny niby święto a jednak wzięliśmy się za lekkie ogarnięcie mieszkania wspólnie 🧹 po południu wpadł do nas Mirek z rodzina i rodzice Adama, a wieczór był luuuzacki tylko my dwoje i bałagan po gościach 😂
Swiateczny wypad do Zakopanego w moje kochane góry🥹❤️ śniegu co prawda nie było ale klimatyczny oscypek wleciał 🧀szybki spacerek po krupowkach a potem to co tygryski lubią najbardziej czyli cieplutkie termy i nas dwoje ❤️
Niedzielny wypadzik na termy 🫶🏼 piękne widoczki po drodze i maczek 🥰 w planie były jeszcze łyżwy ale wleciała lekka spina więc w całym tym napięciu nie zabraliśmy wszystkiego to Znaczy czapki i rękawiczek… wiec pojechaliśmy do maczka gdzie oglądaliśmy mecz a potem prosto na gorące termy😍
Po szkole, mój najlepszy we wszechświecie chłopak, zabrał mnie na przejażdżkę niespodziankę! Było supi drwal znowu wleciał czułam się jak w bajce otoczona potężną mięciutką włóczką❤️ strzeliliśmy fajne foty ⬇️