#zysk na nieruchomości
Explore tagged Tumblr posts
finonflip · 1 year ago
Text
youtube
Mam na imię Marcin, a to moja historia związana z inwestowaniem w nieruchomości, zwłaszcza w tzw. flipowanie mieszkań. Pierwszy raz zetknąłem się z tym pomysłem, gdy zakupiłem działkę budowlaną na której miał powstać mój własny dom. Teraz robię swojego 4 flipa.
Historia zaczęła się od zakupu działki o powierzchni 1108 metrów kwadratowych, z budynkiem handlowym. Planowałem na niej stworzyć budynek mieszkalno-usługowy. Który dał mi zysk 43 200 złotych. Okazało się, że inwestowanie w nieruchomości może przynieść znaczne dochody, nawet jeśli nie wszystko idzie zgodnie z pierwotnym planem.
Kolejnym etapem było przejście do typowego flipa na mieszkaniu. Kupiłem 39-metrowe mieszkanie za 125 000 zł, które wymagało gruntownego remontu. Po miesiącach prac, w tym zmianie układu pomieszczeń, mieszkanie stało się atrakcyjne dla inwestora. Kupił je za 250 000 złotych.
Kolejna transakcja były bardziej ukierunkowane na połączenie inwestora z okazją. Mieszkanie na drugim piętrze o powierzchni 44 metrów kwadratowych. Dzięki swoim kontaktom udało się dopiąć transakcję i zarobić na sourcingu.
Mój obecny projekt to mieszkanie o powierzchni 52 metrów kwadratowych na piątym piętrze. Zakupiłem je zadłużone u komornika i w spółdzielni mieszkaniowej, co umożliwiło mi uzyskanie atrakcyjnej ceny.
Podsumowując, flipowanie mieszkań to nie tylko interesujące wyzwanie, ale także sposób na osiągnięcie zysków. Pomimo nieprzewidzianych trudności, każdy projekt przyniósł mi satysfakcję i finansową korzyść. Warto być elastycznym i kreatywnym, by odnosić sukcesy w tej dziedzinie.
Cześć, jestem Marcin, i witajcie w fascynującym świecie flipowania! Na tym kanale dzielę się moimi doświadczeniami w typowych flipach, flipach na brudno, obrocie gruntami czy też sztuce sourcingu i strategiach, które pozwolą ci kupić mieszkanie w najbardziej atrakcyjnej cenie.
1 note · View note
westcomfort · 1 month ago
Text
Mieszkania w Szczecinie - szeroka oferta dla każdej osoby
Rynek nieruchomości w Szczecinie rozwija się dynamicznie, oferując różnorodne mieszkania dopasowane do potrzeb mieszkańców. Niezależnie od tego, czy szukasz kawalerki w centrum miasta, czy przestronnego apartamentu na obrzeżach, mieszkania w Szczecinie spełnią oczekiwania nawet najbardziej wymagających. Dostępność nowoczesnych inwestycji i mieszkań z rynku wtórnego pozwala znaleźć idealne lokum.
Tumblr media
Lokalizacja ma znaczenie
Wybierając mieszkania w Szczecinie, warto zwrócić uwagę na lokalizację. Śródmieście przyciąga osoby ceniące bliskość atrakcji kulturalnych i miejskiego życia, natomiast osiedla takie jak Warszewo czy Gumieńce oferują spokój i dostęp do terenów zielonych. Różnorodność lokalizacji sprawia, że każdy znajdzie odpowiednią przestrzeń dla siebie i swojej rodziny.
Tumblr media
Mieszkania w Szczecinie to inwestycja w przyszłość
Zakup nieruchomości w Szczecinie to nie tylko sposób na komfortowe życie, ale także doskonała inwestycja. Wartość mieszkań w tym mieście systematycznie rośnie, co czyni je atrakcyjnym wyborem dla osób myślących o przyszłości. Decydując się na mieszkania w Szczecinie, zyskujesz zarówno miejsce do życia, jak i szansę na długoterminowy zysk.
0 notes
cypr24 · 2 months ago
Text
Nieruchomość na Cyprze to czysty zysk
Okazuje się, że inwestycja w nieruchomość na Cyprze jest dużo bardziej opłacalna niż najlepsza lokata w banku Inwestycje w nieruchomości na wynajem na Cyprze przynoszą znacznie wyższe zyski niż depozyty bankowe . Według danych z października rentowność wynajmu waha się od 4 do 6 procent, podczas gdy średnia stopa procentowa depozytów bankowych dla gospodarstw domowych na jeden rok wynosi 1,98…
0 notes
outsourcingowy · 1 year ago
Text
W oczekiwaniu na ożywienie inwestycyjne
Inwestorzy poszukują okazji rynkowych i aktywów typu value-add. Firmy optymalizują portfolia, wystawiając na sprzedaż nieruchomości, które nie pasują do nowych strategii inwestycyjnych
W tym roku zainteresowanie polskim rynkiem inwestycyjnym jest wyraźnie mniejsze niż w latach poprzednich. Polska i region Europy Środkowo-Wschodniej nie należą pod tym względem do wyjątków. To trend globalny. Jego skalę w Polsce klarownie obrazuje odnotowany w tym roku, drastyczny spadek wartości wolumenów transakcyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych. Na rynku dominują teraz mniejsze transakcje, które zastąpiły duże, jednostkowe zakupy i akwizycje portfelowe. Wysoki koszt pieniądza wyeliminował z rynku większość dużych graczy, którzy opierali inwestycje na finansowaniu dłużnym.
Inicjatywę przejęli inwestorzy oportunistyczni i podmioty poszukujące aktywów typu value-add. Najwięksi gracze z segmentu core nadal oczekują na ostateczne ustabilizowanie się stóp kapitalizacji i wycen, jedynie obserwując rynek. Zauważyć można wyraźny spadek aktywności podmiotów z Europy Zachodniej, Azji i USA, którzy skupili się na własnych rynkach.  
Polowanie na większy zysk
Jak zauważają analitycy Walter Herz, na rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej na znaczeniu zyskuje kapitał lokalny. Atrakcyjnej sposobności wejścia na polski rynek poszukują także mniejsze podmioty z Europy Zachodniej. Do inwestowania w Polsce chętny jest również kapitał prywatny i rodzinny pochodzący od mniejszych inwestorów, którzy chcieliby skorzystać z ograniczonej obecnie konkurencji. Koncentrują się na głównych klasach aktywów z sektora biurowego, logistycznego, czy handlowego o maksymalnej wartości 50 mln euro.  
– Pozyskanie kapitału na inwestycje w nieruchomości jest obecnie, nie tylko bardzo kosztowne, ale także stanowi spore wyzwanie. Banki wyjątkowo sceptycznie podchodzą do finansowania zakupu nieruchomości, co daje przewagę i większe możliwości inwestorom, którzy dysponują funduszami. Na rynku aktywni są inwestorzy oportunistyczni, polujący na okazje oraz podmioty zainteresowane nieruchomościami typu value-add. Inwestorzy poszukują również możliwości tworzenia wspólnych przedsięwzięć, w których kapitał pochodzi od kilku podmiotów – informuje Piotr Szymoński, Director w Walter Herz.
Rynek pozostaje we względnej stabilizacji. Wciąż mierzy się z negatywnymi skutkami pandemii i rosyjskiej agresji na Ukrainę, które wywołały wysoką inflację, wzrost kosztów materiałów i wykonawstwa oraz finansowania inwestycji. Nadal także trwa dostosowywanie wycen aktywów do zmieniających się warunków ekonomicznych.
Zmiana strategii inwestycyjnych firm  
– Firmy optymalizują portfele nieruchomości i aktualizują strategię na kolejne lata. Dostosowują plany inwestycyjne do zmian zachodzących w środowisku globalnej dekoniunktury gospodarczej. Na sprzedaż wystawiane są między innymi obiekty, które nie pasują do nowych ścieżek inwestycyjnych firm. Zainteresowanie inwestorów wzbudzają przede wszystkim te projekty, które mają potencjał do wzrostu wartości na przykład poprzez przebudowę i zmiany funkcji czy modernizację i rozbudowę – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz. – W trzecim kwartale br. mogliśmy obserwować zdecydowanie wyższą aktywność inwestorów niż w pierwszej połowie roku. Negocjowanych jest obecnie wiele transakcji o niższej wartości. Niedawno reprezentowaliśmy m.in. dewelopera giełdowego przy sprzedaży pakietu 4 nieruchomości, które nie pasowały do nowych planów inwestycyjnych spółki oraz inwestora z projektami, które były za małe względem obranej strategii – dodaje.
Bartłomiej Zagrodnik zwraca uwagę, że więcej atrakcyjnych aktywów może pojawić się na rynku w przyszłym roku, kiedy nadejdzie termin wykupu obligacji emitowanych przez deweloperów czy zapadalność części kredytów inwestycyjnych.
Widać, że inwestorzy przerzucili w tym roku zainteresowanie z biur na bardziej rozwojowe obecnie sektory tj. mieszkaniowy i magazynowy. Pokazuje to struktura wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w Polsce w pierwszym półroczu br., gdzie dominowały zakupy w sektorze logistycznym. Najbardziej interesującymi aktywami w tym segmencie są aktualnie nieruchomości, których wartość nie przekracza 100 mln euro. Przede wszystkim magazyny miejskie i atrakcyjnie usytuowane, wielkopowierzchniowe obiekty logistyczne.
Motywacją do inwestowania w sektor mieszkaniowy w Polsce są natomiast ostatnio wprowadzone zmiany legislacyjne. Nowelizacja specustawy mieszkaniowej może wpłynąć na poszerzenie oferty gruntów z potencjałem mieszkaniowym o tereny zdegradowane, zabudowane starszymi obiektami handlowymi i biurowymi. Stwarza to okazje do zakupu gruntów z budynkami o funkcji handlowej czy biurowej i przekształcenia inwestycji w funkcję mieszkaniową po modernizacji lub wyburzeniu istniejących obiektów.
W sektorze handlowym w centrum zainteresowania inwestorów są natomiast mniejsze projekty, parki handlowe i centra zakupowe.
Analitycy Walter Herz wskazują, że aktywność na rynku transakcji inwestycyjnych ma szansę zwiększyć się najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku, o ile nastąpi spadek inflacji, co umożliwiłoby obniżenie stóp procentowych w strefie euro. Nasz rynek inwestycyjny uzależniony jest bowiem od obcego kapitału, który dotąd w dużej mierze pochodził z Europy Zachodniej.  
Walter Herz
Tumblr media
0 notes
dompress · 1 year ago
Text
W oczekiwaniu na ożywienie inwestycyjne
Inwestorzy poszukują okazji rynkowych i aktywów typu value-add. Firmy optymalizują portfolia, wystawiając na sprzedaż nieruchomości, które nie pasują do nowych strategii inwestycyjnych
W tym roku zainteresowanie polskim rynkiem inwestycyjnym jest wyraźnie mniejsze niż w latach poprzednich. Polska i region Europy Środkowo-Wschodniej nie należą pod tym względem do wyjątków. To trend globalny. Jego skalę w Polsce klarownie obrazuje odnotowany w tym roku, drastyczny spadek wartości wolumenów transakcyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych. Na rynku dominują teraz mniejsze transakcje, które zastąpiły duże, jednostkowe zakupy i akwizycje portfelowe. Wysoki koszt pieniądza wyeliminował z rynku większość dużych graczy, którzy opierali inwestycje na finansowaniu dłużnym.
Inicjatywę przejęli inwestorzy oportunistyczni i podmioty poszukujące aktywów typu value-add. Najwięksi gracze z segmentu core nadal oczekują na ostateczne ustabilizowanie się stóp kapitalizacji i wycen, jedynie obserwując rynek. Zauważyć można wyraźny spadek aktywności podmiotów z Europy Zachodniej, Azji i USA, którzy skupili się na własnych rynkach.  
Polowanie na większy zysk
Jak zauważają analitycy Walter Herz, na rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej na znaczeniu zyskuje kapitał lokalny. Atrakcyjnej sposobności wejścia na polski rynek poszukują także mniejsze podmioty z Europy Zachodniej. Do inwestowania w Polsce chętny jest również kapitał prywatny i rodzinny pochodzący od mniejszych inwestorów, którzy chcieliby skorzystać z ograniczonej obecnie konkurencji. Koncentrują się na głównych klasach aktywów z sektora biurowego, logistycznego, czy handlowego o maksymalnej wartości 50 mln euro.  
– Pozyskanie kapitału na inwestycje w nieruchomości jest obecnie, nie tylko bardzo kosztowne, ale także stanowi spore wyzwanie. Banki wyjątkowo sceptycznie podchodzą do finansowania zakupu nieruchomości, co daje przewagę i większe możliwości inwestorom, którzy dysponują funduszami. Na rynku aktywni są inwestorzy oportunistyczni, polujący na okazje oraz podmioty zainteresowane nieruchomościami typu value-add. Inwestorzy poszukują również możliwości tworzenia wspólnych przedsięwzięć, w których kapitał pochodzi od kilku podmiotów – informuje Piotr Szymoński, Director w Walter Herz.
Rynek pozostaje we względnej stabilizacji. Wciąż mierzy się z negatywnymi skutkami pandemii i rosyjskiej agresji na Ukrainę, które wywołały wysoką inflację, wzrost kosztów materiałów i wykonawstwa oraz finansowania inwestycji. Nadal także trwa dostosowywanie wycen aktywów do zmieniających się warunków ekonomicznych.
Zmiana strategii inwestycyjnych firm  
– Firmy optymalizują portfele nieruchomości i aktualizują strategię na kolejne lata. Dostosowują plany inwestycyjne do zmian zachodzących w środowisku globalnej dekoniunktury gospodarczej. Na sprzedaż wystawiane są między innymi obiekty, które nie pasują do nowych ścieżek inwestycyjnych firm. Zainteresowanie inwestorów wzbudzają przede wszystkim te projekty, które mają potencjał do wzrostu wartości na przykład poprzez przebudowę i zmiany funkcji czy modernizację i rozbudowę – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz. – W trzecim kwartale br. mogliśmy obserwować zdecydowanie wyższą aktywność inwestorów niż w pierwszej połowie roku. Negocjowanych jest obecnie wiele transakcji o niższej wartości. Niedawno reprezentowaliśmy m.in. dewelopera giełdowego przy sprzedaży pakietu 4 nieruchomości, które nie pasowały do nowych planów inwestycyjnych spółki oraz inwestora z projektami, które były za małe względem obranej strategii – dodaje.
Bartłomiej Zagrodnik zwraca uwagę, że więcej atrakcyjnych aktywów może pojawić się na rynku w przyszłym roku, kiedy nadejdzie termin wykupu obligacji emitowanych przez deweloperów czy zapadalność części kredytów inwestycyjnych.
Widać, że inwestorzy przerzucili w tym roku zainteresowanie z biur na bardziej rozwojowe obecnie sektory tj. mieszkaniowy i magazynowy. Pokazuje to struktura wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w Polsce w pierwszym półroczu br., gdzie dominowały zakupy w sektorze logistycznym. Najbardziej interesującymi aktywami w tym segmencie są aktualnie nieruchomości, których wartość nie przekracza 100 mln euro. Przede wszystkim magazyny miejskie i atrakcyjnie usytuowane, wielkopowierzchniowe obiekty logistyczne.
Motywacją do inwestowania w sektor mieszkaniowy w Polsce są natomiast ostatnio wprowadzone zmiany legislacyjne. Nowelizacja specustawy mieszkaniowej może wpłynąć na poszerzenie oferty gruntów z potencjałem mieszkaniowym o tereny zdegradowane, zabudowane starszymi obiektami handlowymi i biurowymi. Stwarza to okazje do zakupu gruntów z budynkami o funkcji handlowej czy biurowej i przekształcenia inwestycji w funkcję mieszkaniową po modernizacji lub wyburzeniu istniejących obiektów.
W sektorze handlowym w centrum zainteresowania inwestorów są natomiast mniejsze projekty, parki handlowe i centra zakupowe.
Analitycy Walter Herz wskazują, że aktywność na rynku transakcji inwestycyjnych ma szansę zwiększyć się najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku, o ile nastąpi spadek inflacji, co umożliwiłoby obniżenie stóp procentowych w strefie euro. Nasz rynek inwestycyjny uzależniony jest bowiem od obcego kapitału, który dotąd w dużej mierze pochodził z Europy Zachodniej.  
Walter Herz
Tumblr media
0 notes
Text
W oczekiwaniu na ożywienie inwestycyjne
Inwestorzy poszukują okazji rynkowych i aktywów typu value-add. Firmy optymalizują portfolia, wystawiając na sprzedaż nieruchomości, które nie pasują do nowych strategii inwestycyjnych
W tym roku zainteresowanie polskim rynkiem inwestycyjnym jest wyraźnie mniejsze niż w latach poprzednich. Polska i region Europy Środkowo-Wschodniej nie należą pod tym względem do wyjątków. To trend globalny. Jego skalę w Polsce klarownie obrazuje odnotowany w tym roku, drastyczny spadek wartości wolumenów transakcyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych. Na rynku dominują teraz mniejsze transakcje, które zastąpiły duże, jednostkowe zakupy i akwizycje portfelowe. Wysoki koszt pieniądza wyeliminował z rynku większość dużych graczy, którzy opierali inwestycje na finansowaniu dłużnym.
Inicjatywę przejęli inwestorzy oportunistyczni i podmioty poszukujące aktywów typu value-add. Najwięksi gracze z segmentu core nadal oczekują na ostateczne ustabilizowanie się stóp kapitalizacji i wycen, jedynie obserwując rynek. Zauważyć można wyraźny spadek aktywności podmiotów z Europy Zachodniej, Azji i USA, którzy skupili się na własnych rynkach.  
Polowanie na większy zysk
Jak zauważają analitycy Walter Herz, na rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej na znaczeniu zyskuje kapitał lokalny. Atrakcyjnej sposobności wejścia na polski rynek poszukują także mniejsze podmioty z Europy Zachodniej. Do inwestowania w Polsce chętny jest również kapitał prywatny i rodzinny pochodzący od mniejszych inwestorów, którzy chcieliby skorzystać z ograniczonej obecnie konkurencji. Koncentrują się na głównych klasach aktywów z sektora biurowego, logistycznego, czy handlowego o maksymalnej wartości 50 mln euro.  
– Pozyskanie kapitału na inwestycje w nieruchomości jest obecnie, nie tylko bardzo kosztowne, ale także stanowi spore wyzwanie. Banki wyjątkowo sceptycznie podchodzą do finansowania zakupu nieruchomości, co daje przewagę i większe możliwości inwestorom, którzy dysponują funduszami. Na rynku aktywni są inwestorzy oportunistyczni, polujący na okazje oraz podmioty zainteresowane nieruchomościami typu value-add. Inwestorzy poszukują również możliwości tworzenia wspólnych przedsięwzięć, w których kapitał pochodzi od kilku podmiotów – informuje Piotr Szymoński, Director w Walter Herz.
Rynek pozostaje we względnej stabilizacji. Wciąż mierzy się z negatywnymi skutkami pandemii i rosyjskiej agresji na Ukrainę, które wywołały wysoką inflację, wzrost kosztów materiałów i wykonawstwa oraz finansowania inwestycji. Nadal także trwa dostosowywanie wycen aktywów do zmieniających się warunków ekonomicznych.
Zmiana strategii inwestycyjnych firm  
– Firmy optymalizują portfele nieruchomości i aktualizują strategię na kolejne lata. Dostosowują plany inwestycyjne do zmian zachodzących w środowisku globalnej dekoniunktury gospodarczej. Na sprzedaż wystawiane są między innymi obiekty, które nie pasują do nowych ścieżek inwestycyjnych firm. Zainteresowanie inwestorów wzbudzają przede wszystkim te projekty, które mają potencjał do wzrostu wartości na przykład poprzez przebudowę i zmiany funkcji czy modernizację i rozbudowę – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz. – W trzecim kwartale br. mogliśmy obserwować zdecydowanie wyższą aktywność inwestorów niż w pierwszej połowie roku. Negocjowanych jest obecnie wiele transakcji o niższej wartości. Niedawno reprezentowaliśmy m.in. dewelopera giełdowego przy sprzedaży pakietu 4 nieruchomości, które nie pasowały do nowych planów inwestycyjnych spółki oraz inwestora z projektami, które były za małe względem obranej strategii – dodaje.
Bartłomiej Zagrodnik zwraca uwagę, że więcej atrakcyjnych aktywów może pojawić się na rynku w przyszłym roku, kiedy nadejdzie termin wykupu obligacji emitowanych przez deweloperów czy zapadalność części kredytów inwestycyjnych.
Widać, że inwestorzy przerzucili w tym roku zainteresowanie z biur na bardziej rozwojowe obecnie sektory tj. mieszkaniowy i magazynowy. Pokazuje to struktura wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w Polsce w pierwszym półroczu br., gdzie dominowały zakupy w sektorze logistycznym. Najbardziej interesującymi aktywami w tym segmencie są aktualnie nieruchomości, których wartość nie przekracza 100 mln euro. Przede wszystkim magazyny miejskie i atrakcyjnie usytuowane, wielkopowierzchniowe obiekty logistyczne.
Motywacją do inwestowania w sektor mieszkaniowy w Polsce są natomiast ostatnio wprowadzone zmiany legislacyjne. Nowelizacja specustawy mieszkaniowej może wpłynąć na poszerzenie oferty gruntów z potencjałem mieszkaniowym o tereny zdegradowane, zabudowane starszymi obiektami handlowymi i biurowymi. Stwarza to okazje do zakupu gruntów z budynkami o funkcji handlowej czy biurowej i przekształcenia inwestycji w funkcję mieszkaniową po modernizacji lub wyburzeniu istniejących obiektów.
W sektorze handlowym w centrum zainteresowania inwestorów są natomiast mniejsze projekty, parki handlowe i centra zakupowe.
Analitycy Walter Herz wskazują, że aktywność na rynku transakcji inwestycyjnych ma szansę zwiększyć się najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku, o ile nastąpi spadek inflacji, co umożliwiłoby obniżenie stóp procentowych w strefie euro. Nasz rynek inwestycyjny uzależniony jest bowiem od obcego kapitału, który dotąd w dużej mierze pochodził z Europy Zachodniej.
 
Walter Herz
Tumblr media
0 notes
outsourcingmonster · 1 year ago
Text
W oczekiwaniu na ożywienie inwestycyjne
Inwestorzy poszukują okazji rynkowych i aktywów typu value-add. Firmy optymalizują portfolia, wystawiając na sprzedaż nieruchomości, które nie pasują do nowych strategii inwestycyjnych
W tym roku zainteresowanie polskim rynkiem inwestycyjnym jest wyraźnie mniejsze niż w latach poprzednich. Polska i region Europy Środkowo-Wschodniej nie należą pod tym względem do wyjątków. To trend globalny. Jego skalę w Polsce klarownie obrazuje odnotowany w tym roku, drastyczny spadek wartości wolumenów transakcyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych. Na rynku dominują teraz mniejsze transakcje, które zastąpiły duże, jednostkowe zakupy i akwizycje portfelowe. Wysoki koszt pieniądza wyeliminował z rynku większość dużych graczy, którzy opierali inwestycje na finansowaniu dłużnym.
Inicjatywę przejęli inwestorzy oportunistyczni i podmioty poszukujące aktywów typu value-add. Najwięksi gracze z segmentu core nadal oczekują na ostateczne ustabilizowanie się stóp kapitalizacji i wycen, jedynie obserwując rynek. Zauważyć można wyraźny spadek aktywności podmiotów z Europy Zachodniej, Azji i USA, którzy skupili się na własnych rynkach.  
Polowanie na większy zysk
Jak zauważają analitycy Walter Herz, na rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej na znaczeniu zyskuje kapitał lokalny. Atrakcyjnej sposobności wejścia na polski rynek poszukują także mniejsze podmioty z Europy Zachodniej. Do inwestowania w Polsce chętny jest również kapitał prywatny i rodzinny pochodzący od mniejszych inwestorów, którzy chcieliby skorzystać z ograniczonej obecnie konkurencji. Koncentrują się na głównych klasach aktywów z sektora biurowego, logistycznego, czy handlowego o maksymalnej wartości 50 mln euro.  
– Pozyskanie kapitału na inwestycje w nieruchomości jest obecnie, nie tylko bardzo kosztowne, ale także stanowi spore wyzwanie. Banki wyjątkowo sceptycznie podchodzą do finansowania zakupu nieruchomości, co daje przewagę i większe możliwości inwestorom, którzy dysponują funduszami. Na rynku aktywni są inwestorzy oportunistyczni, polujący na okazje oraz podmioty zainteresowane nieruchomościami typu value-add. Inwestorzy poszukują również możliwości tworzenia wspólnych przedsięwzięć, w których kapitał pochodzi od kilku podmiotów – informuje Piotr Szymoński, Director w Walter Herz.
Rynek pozostaje we względnej stabilizacji. Wciąż mierzy się z negatywnymi skutkami pandemii i rosyjskiej agresji na Ukrainę, które wywołały wysoką inflację, wzrost kosztów materiałów i wykonawstwa oraz finansowania inwestycji. Nadal także trwa dostosowywanie wycen aktywów do zmieniających się warunków ekonomicznych.
Zmiana strategii inwestycyjnych firm  
– Firmy optymalizują portfele nieruchomości i aktualizują strategię na kolejne lata. Dostosowują plany inwestycyjne do zmian zachodzących w środowisku globalnej dekoniunktury gospodarczej. Na sprzedaż wystawiane są między innymi obiekty, które nie pasują do nowych ścieżek inwestycyjnych firm. Zainteresowanie inwestorów wzbudzają przede wszystkim te projekty, które mają potencjał do wzrostu wartości na przykład poprzez przebudowę i zmiany funkcji czy modernizację i rozbudowę – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz. – W trzecim kwartale br. mogliśmy obserwować zdecydowanie wyższą aktywność inwestorów niż w pierwszej połowie roku. Negocjowanych jest obecnie wiele transakcji o niższej wartości. Niedawno reprezentowaliśmy m.in. dewelopera giełdowego przy sprzedaży pakietu 4 nieruchomości, które nie pasowały do nowych planów inwestycyjnych spółki oraz inwestora z projektami, które były za małe względem obranej strategii – dodaje.
Bartłomiej Zagrodnik zwraca uwagę, że więcej atrakcyjnych aktywów może pojawić się na rynku w przyszłym roku, kiedy nadejdzie termin wykupu obligacji emitowanych przez deweloperów czy zapadalność części kredytów inwestycyjnych.
Widać, że inwestorzy przerzucili w tym roku zainteresowanie z biur na bardziej rozwojowe obecnie sektory tj. mieszkaniowy i magazynowy. Pokazuje to struktura wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w Polsce w pierwszym półroczu br., gdzie dominowały zakupy w sektorze logistycznym. Najbardziej interesującymi aktywami w tym segmencie są aktualnie nieruchomości, których wartość nie przekracza 100 mln euro. Przede wszystkim magazyny miejskie i atrakcyjnie usytuowane, wielkopowierzchniowe obiekty logistyczne.
Motywacją do inwestowania w sektor mieszkaniowy w Polsce są natomiast ostatnio wprowadzone zmiany legislacyjne. Nowelizacja specustawy mieszkaniowej może wpłynąć na poszerzenie oferty gruntów z potencjałem mieszkaniowym o tereny zdegradowane, zabudowane starszymi obiektami handlowymi i biurowymi. Stwarza to okazje do zakupu gruntów z budynkami o funkcji handlowej czy biurowej i przekształcenia inwestycji w funkcję mieszkaniową po modernizacji lub wyburzeniu istniejących obiektów.
W sektorze handlowym w centrum zainteresowania inwestorów są natomiast mniejsze projekty, parki handlowe i centra zakupowe.
Analitycy Walter Herz wskazują, że aktywność na rynku transakcji inwestycyjnych ma szansę zwiększyć się najwcześniej w drugiej połowie przyszłego roku, o ile nastąpi spadek inflacji, co umożliwiłoby obniżenie stóp procentowych w strefie euro. Nasz rynek inwestycyjny uzależniony jest bowiem od obcego kapitału, który dotąd w dużej mierze pochodził z Europy Zachodniej.
 
Walter Herz
Tumblr media
0 notes
prospercitypl · 1 year ago
Text
Co to flipy mieszkaniowe?
Jeśli nurtuje Cię pytanie: co to flipy mieszkaniowe? To musisz wiedzieć, że jest to swego rodzaju określenie odnoszące się do strategii inwestycyjnych. Aby zagłębić się w ten obszerny temat, zapraszamy do zapoznania się z poniższym artykułem.
Tumblr media
Co to flipy?
Aby przybliżyć definicję "flipu" musisz wiedzieć, że jest to proces, w którym inwestorzy zakupują nieruchomość, przeprowadzają remont lub modernizację, a następnie odsprzedają je po podwyższonej cenie, w celu osiągnięcia satysfakcjonującego zysku. Proces ten obejmuje różnego rodzaju działania, mające na celu zwiększenie wartości nieruchomości, takie jak poprawa wyglądu, modernizacja instalacji wodociągowych, elektrycznych oraz gazowych, czy dostosowanie do obecnych trendów na rynku nieruchomości. Po zakończeniu całego procesu nieruchomość jest odsprzedawana, a inwestor osiąga zysk z różnicy między kosztami zakupu i modernizacji a ceną sprzedaży. Nie jest to jednak takie proste, jak się wydaje, ponieważ flipy mieszkaniowe wymagają dogłębnej analizy rynku, umiejętności i zarządzania projektem. Sukces w tej strategii zależy głównie od zdolności inwestora do wykrywania potencjału nieruchomości oraz umiejętności efektywnego zarządzania procesem modernizacji odsprzedaży.
Tumblr media
Gdzie znaleźć więcej informacji o flipach?
Jeśli poszukujesz szerszej odpowiedzi na pytanie: co to flipy? To koniecznie zajrzyj na blog Prospercity. Na ich stronie internetowej znajdziesz ogromną dawkę wiedzy odnośnie nieruchomości inwestycyjnych. Sprawdź jak ochronić swoje finanse przed inflacją i odpowiedzialnie inwestować!
1 note · View note
blogkryptograficzny · 2 years ago
Photo
Tumblr media
Nazywam się Albin, obecnie mieszkam w Polsce. Jestem twórcą treści i edukatorem, z głębokim zrozumieniem akcji, obligacji, towarów i nieruchomości. Lubię dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi. Zawsze szukam nowych możliwości rozwoju mojej firmy i pomocy innym. Ludzie zwracają się do kryptowalut jako sposobu na zatrzymanie swoich oszczędności w trudnych ekonomicznie czasach. Problem w tym, że większość nie wie, jak i gdzie inwestować! Więc chciałbym o tym tutaj porozmawiać.
Mining to świetny sposób na zarabianie na kryptowalutach, ale nie jedyny. Jeśli nie interesujesz się obrotem akcjami i chcesz wyższych zysków, wydobycie może być warte twojego czasu ze względu na niskie ryzyko w porównaniu z innymi dostępnymi metodami, takimi jak handel na rynku Forex lub hazard w kasynach online w stylu Vegas, gdzie ludzie mogą również wygrać prawdziwe nagrody pieniężne!
Wydobycie było przez wielu uważane za wskaźnik, który pokazuje, jak celowo powinniśmy inwestować w kryptowaluty, gdy rentowność była nieosiągalna; nikt nie marnowałby energii robiąc coś bez żadnego zwrotu.
Handel akcjami to najprostszy sposób na zarabianie pieniędzy na kryptowalutach. Jego istotą jest zakup kryptowaluty (Bitcoin, Ethereum lub innej) na samym początku wzrostu i sprzedaż na samym końcu. Ponieważ kryptowaluty są bardzo niestabilne, przy prawidłowym i umiejętnym handlu, w ciągu zaledwie kilku dni możesz uzyskać zysk netto w wysokości 10-20% zainwestowanych środków. Kluczowym słowem jest tutaj „zręczny”. Nie zapominaj, że handel to pełnoprawna praca, której musisz się nauczyć, wypracowując podstawowe punkty przez miesiące.
Wybierając niezawodną giełdę do handlu, nauka handlowania jest jednym z czynników sukcesu na początku Twojej podróży handlowej. Ważne jest również, aby znaleźć przydatne źródło, takie jak Bitcoin trading.io, portal z wiadomościami o handlu i inwestycjach. Również na portalu transakcyjnym Bitcoin-Trading.io można znaleźć wiele przydatnych informacji, takich jak recenzje giełd, portfele kryptograficzne, aplikacje, takie jak Immediate Edge.
Rynek handlu kryptowalutami jest dość konkurencyjny i istnieje wiele platform do wyboru. Niektóre giełdy oferują niższe opłaty niż inne, dlatego ważne jest, aby handlowcy, którzy chcą najlepszych możliwych cen przy zakupie lub sprzedaży kryptowalut, znaleźli giełdę o niskich kosztach pod względem stawek prowizji itp. Może to również zależeć od rodzaju posiadanego konta - jeśli będzie ono wykorzystywane wyłącznie jako kapitał inwestycyjny, to pewne cechy mogą nie mieć większego znaczenia, ponieważ zyski będą pochodziły głównie z marż uzyskiwanych na większych odległościach między buy-inami/sell outami.
W ostatnich latach coraz popularniejsze staje się korzystanie z kryptowalut. Ten rosnący rynek miał jednak dwie główne wady: wysokie ryzyko związane z inwestowaniem oraz brak przejrzystości co do tego, gdzie są inwestowane fundusze lub co zawierają w danym momencie. Dlatego fundusze inwestycyjne pojawiły się na giełdach kryptowalut, gdy uruchomiły swój pierwszy fundusz indeksowy, którego celem jest śledzenie wartości jednej waluty na wszystkich rynkach. W skrócie schemat pracy jest następujący: sama firma zarządzająca zestawia portfel inwestycyjny z różnych kryptowalut i przenosi go do jednego indeksu. Uczestnik musi tylko kupić indeks.
Jeśli chcesz zainwestować w kryptowalutę, ale nie masz czasu ani ochoty na samodzielną naukę, powierzenie swoich środków profesjonalistom jest łatwym sposobem, upewnij się, że to, co zostanie kupione i sprzedane, przyniesie zyski. Ponieważ są oni zainteresowani tylko zyskownymi transakcjami – i płacą jako procent dochodu! – usługi zarządzania zaufaniem oferowane przez dużych brokerów sprawiają, że ten proces jest znacznie prostszy niż robienie tego samemu!
Kolejna metoda zarabiania, przyjęta przez giełdy kryptowalut z zewnątrz, tym razem z banków. Po prostu przelewasz kryptowalutę na specjalne konto i otrzymujesz odsetki za jej przechowywanie. Jednocześnie są znacznie wyższe niż np. w banku – nawet do 3% miesięcznie. Ryzyko jest minimalne. W rzeczywistości głównym zagrożeniem dla twoich środków jest zamknięcie giełdy - zdarzenie rzadkie, ale wciąż się dzieje. Tutaj też jest jedna wada i jak zawsze wiąże się to z ryzykiem: ta metoda oferuje minimalną rentowność na rynku kryptowalut. Ale dochód jest całkowicie pasywny.
2 notes · View notes
finonflip · 8 months ago
Text
youtube
Ile zarobiliśmy na sprzedaży mieszkania Z jakimi trudnościami borykają się fliperzy FiN inwestycje
Jestem Marcin, i witajcie w fascynującym świecie flipowania! Na tym kanale dzielę się moimi doświadczeniami w typowych flipach, flipach na brudno, obrocie gruntami czy też sztuce sourcingu i strategiach, które pozwolą ci kupić mieszkanie w najbardziej atrakcyjnej cenie.
#okazje
#remont
#zysk
#koszt
#dom
#flip
#nieruchomości
#flipnamieszkaniu
#MieszkaniapoFilipie
#flipem
#flipy
#Mieszkanienaflipa
#fliper
#pierwszyflip
#jakflipowaćmieszkania
#flipper
#mieszkaniewokazyjnejcenie
#rynekwtórny
#rynekpierwotny
#narynkunieruchomości
#zadłużonemieszkanie
#zysknanieruchomości
#flipnadziałcebudowlanej
#wartośćmieszkania
#mieszkanieodkomornika
#okazjecenowe
#Jaktaniokupićmieszkanie
0 notes
outsourcingowy · 2 years ago
Text
Inwestycje z wyburzeniami w tle
Autor  Piotr Szymoński, Director w Walter Herz
Inwestorzy poszukują projektów, które mogą zapewnić dobry zysk. Czy w najbliższym czasie będziemy obserwować wysyp inwestycji opartych na zmianie funkcji istniejących nieruchomości na zabudowanych gruntach?  
Trend związany z konwersjami nieruchomości staje się stałym elementem krajobrazu inwestycyjnego na naszym rynku. Pustych działek w atrakcyjnych lokalizacjach dużych miast prawie już nie ma, deweloperzy zmuszeni są więc sięgać po zabudowane parcele. Wszyscy uczestnicy rynku nieruchomości są zgodni, że ilość tego typu projektów w najbliższych latach będzie rosła.
Kapitał poszukuje bowiem projektów, które mogą zapewnić atrakcyjną stopę zwrotu. W wielu przypadkach na zabudowanych gruntach w nowych budynkach komercyjnych może powstać dużo większa powierzchnia GLA niż wcześniej stojących. Zakup takiej działki to też w wielu przypadkach jedyna możliwość realizacji inwestycji o określonej skali w danej lokalizacji.
Spodziewamy się wiec, że inwestorzy coraz częściej będą sięgać po zabudowane działki i podejmować się nieco trudniejszych inwestycji, związanych z wyburzeniami lub przekształceniem obiektów w inne funkcje, pod warunkiem, że przyniosą oczekiwany zysk. Mówimy tu raczej o wyburzeniach zabudowań, o ile nie będzie chodziło o zabytki, ponieważ przebudowa biurowca czy centrum handlowego w celu nadania mu nowej funkcji jest często nieopłacalna. Trend związany z zastępowaniem starszych budynków nowymi będzie się umacniał także ze względu na brak miejscowych planów zagospodarowania, które obejmują tylko około 30–50 proc. obszarów aglomeracji.  
Kasacja zdekapitalizowanych biurowców  
Patrząc na rynek nie trudno zauważyć, że część starszych budynków biurowych nie jest atrakcyjna dla potencjalnych najemców. Szczególnie dotyczy to nieruchomości, które nie są efektywne energetycznie i wymagają bardzo dużych nakładów finansowych w celu zapewnienia standardów pod względem energochłonności, których dziś oczekują najemcy. W takich budynkach efektywna wartość czynszu jest niższa niż wartość gruntu, na jakim stoją. Z tego powodu inwestorzy coraz częściej analizują możliwość wykorzystania parceli, na których są posadowione takie obiekty pod projekty mieszkaniowe. Przykładem tego typu transakcji jest choćby zakup przez Echo Investment w 2020 roku części kompleksu biurowego Empark w Warszawie od austriackiego inwestora Immofinanz, na terenie którego ma powstać projekt na około 1200 mieszkań.
Nadchodzące miesiące pokażą, czy na terenie warszawskiego Służewca, gdzie w największej strefie biznesowej w kraju prawie jedna czwarta biur jest niewynajęta będą realizowane kolejne inwestycje z wyburzeniami nieatrakcyjnych rynkowo budynków w tle.
Innym przykładem zakupu działki z biurowcem do wyburzenia pod inwestycję mieszkaniową jest też projekt Develii. W miejscu starego biurowca przy ulicy Ślężnej we Wrocławiu deweloper wybuduje mieszkania i lokale użytkowe.
Działkę, na której posadowiony jest niewykończony budynek biurowo-administracyjny na warszawskich Bielanach kupił też Dom Development z myślą o jego wyburzeniu.  
Do kasacji idzie też warszawski budynek biurowy Atrium International. Firma Strabag Real Estate u zbiegu ulicy Grzybowskiej i Jana Pawła II, w miejscu nieczynnego biurowca planuje zrealizować kompleks biurowo-hotelowy Upper One. Deweloper chce w tej lokalizacji wybudować 131,5 metrowy biurowiec i 55 metrowy hotel. Kompleks zaoferuje 35,9 tys. mkw. biur i około 11 tys. mkw. GLA przestrzeni hotelowej. Inwestor otrzymał już pozwolenia na rozbiórkę i budowę. Upper One ma być ukończony w 2026 roku.
To nie pierwszy tego typu projekt zrealizowany przez te firmę w Warszawie. Wcześniej deweloper przeprowadził już proces wyburzenia starego biurowca przy ulicy Tamka i w jego miejscu wybudował hotel dla niemieckiej sieci Motel One.
Z krajobrazu warszawskiego centrum zniknąć ma również biurowiec Ilmet usytuowany przy rondzie ONZ. Budynek kilka lat temu kupiła Skanska, która planuje wyburzenie obiektu oddanego w 1997 roku i zstąpienie go nowoczesną wieżą biurową.
Firma Ghelamco Poland złożyła natomiast niedawno wniosek o pozwolenie na budowę budynku biurowo-usługowego przy ulicy Towarowej w Warszawie, który ma stanąć na działce, gdzie wyburzany będzie blok z 21 mieszkaniami.
Obiekty handlowe do rozbiórki
Zmiany rynkowe stanowią też duże wyzwanie dla właścicieli centrów handlowych z uwagi na rosnące koszty eksploatacyjne. Wielu kluczowych najemców ma zabezpieczone w umowach ograniczenie wzrostu tych opłat, co będzie skutkowało rosnącą luką budżetową wpływającą bezpośrednio na obniżenie zysku operacyjnego (NOI), który jest podstawą wyceny aktywów.
Liczne centra handlowe radzą sobie bardzo dobrze, zapewniając najemcom wysokie obroty, które uzasadniają wysokość opłat czynszowych i eksploatacyjnych. Jednak niektóre obiekty, które utraciły głównych najemców mają kłopot z rentownością. Wartość takich nieruchomości z inwestycyjnego punktu widzenia coraz bardziej zbliża się do wartości działki, na której stoją.  
Zakup centrum handlowego Land na warszawskim Służewcu przez belgijskiego dewelopera Ghelamco jest dobrym tego przykładem. Po wyburzeniu ponad dwudziestoletniego budynku ma w tym miejscu powstać projekt mix use oferujący ponad 37 tys. mkw. powierzchni biurowej i handlowej. Innym przykładem jest konwersja zamkniętego CH Sosnowiec w centrum logistyczne.
Do rozbiórki poszła również krakowska Galeria Plaza. W miejsce nieaktywnego centrum handlowego Strabag Real Estate zrealizuje kompleks kilku obiektów. Inwestycja jest na etapie projektowania. Realizacja wielofunkcyjnego kompleksu zaplanowana została na lata 2023-2025.
Kolejnym przykładem realizacji projektów mixed-use w miejscu dawnych zabudowań jest m.in. inwestycja firmy Echo Investment na terenie obecnego warszawskiego CH Jupiter usytuowanego przy ulicy Towarowej, czy przygotowywany kompleks mieszkalno-komercyjny w miejscu hipermarketu Tesco Kabaty.  
Zagospodarowywanie terenów przemysłowych
Rozwój aglomeracji miejskich na przestrzeni ostatnich dekad sprawił, iż wiele terenów przemysłowych sąsiaduje obecnie z osiedlami mieszkaniowymi czy kompleksami komercyjnymi. Z urbanistycznego punktu widzenia zmiana funkcji obszarów industrialnych wydaje się wręcz koniecznością.
Przykładów tego typu transakcji w ostatnim czasie nie brakuje. W sierpniu 2022 Grupa Arche zakupiła teren dawnej elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu. Na blisko 18 ha gruncie inwestor planuje zrealizować miastotwórczy projekt z hotelem i gastronomią.
We wrześniu 2021 White Stone sfinalizował zakup 20 ha terenu w sąsiedztwie huty ArcelorMittal w Warszawie, na której chce wybudować wielofunkcyjny projekt z mieszkaniami i biurami.
Po drugiej stronie Wisły Okam nabył w sierpniu 2021 zakłady przemysłowe FSO na Żeraniu. Dotychczas obiekt, na terenie którego w ubiegłym roku zrekomercjalizowaliśmy ponad 150 tys. mkw. powierzchni, wykorzystywany jest na cele magazynowe i produkcyjne.
Dobrym przykładem rewitalizacji terenów przemysłowych może być też warszawska Wola, gdzie w miejscu obiektów poprzemysłowych wyrosły nowoczesne kwartały miasta. W podobny sposób zmienia się też Praga, gdzie mamy dziś Konesera, Bohemę, Port Praski, Soho, czy nowy kompleks w miejscu fabryki PZO.  
Szanse i zagrożenia
Ważnym elementem, który wpłynie na dynamikę konwersji nieruchomości w najbliższych latach będzie finalny kształt ustawy, nad którą pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Nowe prawo ma ułatwić przekształcanie budynków handlowych i biurowych w mieszkania, niezależnie od obowiązującego w danej lokalizacji planu zagospodarowania.
Tego typu inwestycje wiążą się z wyższymi kosztami związanymi z wyburzeniem budynków oraz wydłużonym czasem realizacji. To proces obejmujący od trzech do ośmiu lat. Z drugiej strony, generowany przez nieruchomość przychód z wynajmu w czasie przygotowań do zmiany funkcji znacząco poprawia parametry finansowe tych długodystansowych przedsięwzięć, równoważąc ryzyko.
Podaż atrakcyjnie położonych nieruchomości gruntowych z roku na rok jest coraz mniejsza. Spodziewamy się zatem, że w najbliższych latach realizowanych będzie coraz więcej projektów, w których przekształcane będą funkcje obiektów. Już teraz widać, że inwestorzy coraz częściej analizują pod tym względem potencjał aktywów. Jednocześnie coraz więcej projektów wymaga wsparcia doradczego w obszarze wynajmu.
Transformacje funkcji na rynku nieruchomości są gorącym trendem, jednak ograniczenia planistyczne oraz prawno-administracyjne zweryfikują ostateczną ilość takich projektów, przede wszystkim na podstawie możliwych do osiągnięcia przez deweloperów marży.  
Tumblr media
0 notes
dompress · 2 years ago
Text
Grunt to sprawdzony partner
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
Na rynku mamy wysyp różnych struktur transakcji barterowych i joint venture, zawieranych przez inwestorów i deweloperów z właścicielami gruntów, które przez ostatnie lata rynkowego boomu nie były popularne
Wartość wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w 2021 i 2022 roku potwierdza, że nie słabnie zainteresowanie polskim rynkiem nieruchomości wśród inwestorów i nadal widoczna jest duża przestrzeń do wzrostów. Mimo globalnego spowolnienia gospodarczego do Polski napływa wciąż nowy kapitał poszukujący interesujących aktywów, na naszym rynku debiutują nowe podmioty inwestycyjne i powracają fundusze, które były aktywne wcześniej. Polska jest nadal konkurencyjnym cenowo rynkiem, oferującym wyższe stopy zwrotu niż Europa Zachodnia. To motywuje deweloperów do dalszego działania nawet w mniej sprzyjających warunkach rynkowych.  
Rosnące koszty finansowania i budowy projektów, skokowy wzrost kosztów energii, czy wzrastające koszty pracy, kompensowane waloryzacją stawek czynszowych najmu i opłat eksploatacyjnych sprawiają, że przed firmami planującymi realizację nowych projektów stoi niełatwe zadanie utrzymania optymalnej rentowności inwestycji. Wysoka inflacja, za którą poszedł cykl podwyżek stóp procentowych spowodowały natomiast, że deweloperzy muszą poszukiwać alternatywnych rozwiązań dla kosztownego i mniej dostępnego kredytowania bankowego nowych projektów.
Możemy więc obserwować na rynku wysyp transakcji barterowych, które inwestorzy i deweloperzy zawierają z właścicielami gruntów. Najwięcej inwestycji joint venture widocznych jest w budownictwie mieszkaniowym oraz w sektorze PRS, który odnotował w ubiegłym roku w Polsce rekordową wartość wolumenu transakcyjnego. Taka forma kooperacji przy realizacji projektów od lat bardzo dobrze funkcjonuje także w logistyce.
Nowe projekty w logistyce i PRS
Inwestorzy przygotowują nowe projekty przede wszystkim w tych dwóch sektorach, bo zgłaszają największe deficyty. Wysokie stopy procentowe i wymagania banków powodują, że najem stał się teraz jedyną alternatywą dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych dla wielu osób. Niedobór mieszkań w Polsce pogłębił się jeszcze po wybuchu konfliktu na Ukrainie, kiedy podaż mieszkań na wynajem drastycznie spadła, otwierając szersze perspektywy przed sektorem PRS. Negatywnym aspektem związanym z wynajmem instytucjonalnym jest natomiast ryzyko legislacyjne i podatkowe.
Także polski rynek magazynowy jest jeszcze słabo nasycony w porównaniu z Europą, biorąc pod uwagę ilość powierzchni w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, co stwarza potencjał wzrostu. Zainteresowanie wynajmem powierzchni logistycznych utrzymuje się w Polsce na wysokim poziomie, o czym świadczyć może bardzo niski wskaźnik pustostanów magazynowych. Największą aktywność wykazują i największe transakcje realizują podmioty obsługujące krajowy rynek, ale również rynki europejskie z magazynów zlokalizowanych w Polsce.
Inwestorzy poszukują ziemi pod realizację projektów o różnej skali. Inwestycja musi przynieść odpowiedni zysk, który będzie zadawalający, zarówno dla dewelopera, jak i właściciela ziemi. Forma współpracy uzależniona jest od typu i wielkości inwestycji oraz oczekiwań właściciela gruntu oraz potencjalnych najemców. Najczęściej zawierane są transakcje z dwuetapowym rozliczaniem za projekt. Część płatności realizowana jest po uzyskaniu pozwolenia na budowę, a pozostała część wypłacana jako określony w kontrakcie procentowy udział w zysku ze sprzedaży inwestycji. Uwzględniane są przy tym również różnego rodzaju premie i bonusy za uzyskane, wyższe wyniki czy przedterminowe wykonanie.  
Różnorodność form współpracy
Współpraca możliwa jest w różnych opcjach. Grunt pod mieszkania podlega wycenie po czym wchodzi w JV jako aport i transakcja rozliczana jest na przykład z wypracowanego przez spółkę zysku, dzięki czemu właściciel ziemi zarabia, nie tylko na gruncie do PUMM, ale również partycypuje w marży deweloperskiej. Inwestycja może być również realizowana w ten sposób, że właściciel gruntu otrzymuje określony pakiet mieszkań po ich wybudowaniu. Grunty pod projekty PRS, biurowe czy logistyczne wniesione do współpracy w barterze po realizacji inwestycji i sprzedaży do funduszu przy określonej stopie zwrotu rozliczane są na przykład poprzez ustalony procentowy udział w zysku z inwestycji.
Nie możemy tu jednak mówić o zjawisku standardu rynkowego i dominujących formach współpracy JV w odniesieniu do poszczególnych sektorów rynku. W każdym realizowane są różne struktury transakcji i formy rozliczeń, które przez ostatnie lata rynkowego boomu nie były popularne. Teraz właściciele gruntów inwestycyjnych uczestniczą w realizacji marży deweloperskiej, stając się beneficjentem całego projektu.
Dla deweloperów to atrakcyjna możliwość w odpowiedzi na ograniczenia w finansowaniu zakupu gruntów oraz wysoki koszt kapitału przy jednoczesnym wzroście skali realizowanych inwestycji. Inwestor wnosi do współpracy doświadczenie w dziedzinie realizacji określonych projektów deweloperskich. W przypadku inwestycji biurowych, magazynowych i retail to co istotne jest dla całego procesu i bezpieczeństwa projektu to wiedza dewelopera, który doskonale zna parametry biznesowe możliwe do osiągnięcia w zakresie najmu dla danej lokalizacji.  
Poszukiwanie potencjału
Jedynie w pełni skomercjalizowane projekty, spełniające określone parametry gwarantują bowiem zainteresowanie funduszy inwestycyjnych zakupem nieruchomości, przynosząc sukces całego przedsięwzięcia. Decydujące znaczenie ma tu jakość nieruchomości oraz odpowiedni dobór najemców i ich stabilna sytuacja. Należy zwrócić uwagę, że komercjalizacja przebiega dziś wolniej, szczególnie że stawki czynszowe w sektorze magazynowym oraz PRS poszły w górę w ciągu ostatniego roku o 20-30 proc.
Ułatwieniem dla deweloperów jest natomiast stabilizacja kosztów budowy. Wyraźne spowolnienie dynamiki w sektorze budowlanym sprawiło, że koszty budowy obniżyły się i powróciły do poziomu sprzed przeszło roku.
Przed zawarciem umowy JV przeprowadzana jest analiza potencjału gruntu i jego wykorzystania, w trakcie której architekt czy planista weryfikuje potencjał zapisów MPZP nieruchomości. Analizuje i kwantyfikuje wszelkiego rodzaju ryzyko inwestycyjne, jak również potencjalne dodatkowe koszty, które mogą się pojawić w czasie realizacji projektu. Wiele parceli ma niższą wartość niż oczekuje właściciel, bo na przykład MPZP został tak sporządzony, że ogranicza potencjał gruntu. Często spotykamy się na przykład z nieruchomościami gruntowymi, które niosą duże koszty związane z tzw. przekładką czy ograniczenia z uwagi na przebiegające sieci ciepłownicze, energetyczne albo cieki wodne znajdujące się pod ziemią.
Znając aktualne realia rynkowe możemy przeanalizować i obliczyć potencjał komercyjny gruntu korelując go z obowiązującymi cenami transakcyjnymi, zarówno stawkami najmu, jak i sprzedaży nieruchomości. Doradzamy w licznych transakcjach, gdzie właścicielami ziemi są osoby fizyczne, spółki i koncerny. Rolą doradców Walter Herz jest opracowanie dogłębnej analizy potencjału projektu, sporządzenie szczegółowych wyliczeń oraz poszukanie ukrytego rezerwuaru nieruchomości. Spoglądając na projekty out-of the box poszukujemy rozwiązań, na które wcześniej właściciele czy deweloperzy nie patrzyli. Pod lupę bierzemy grunty nie zabudowane, zabudowane, a także takie gdzie można analizować zmianę funkcji lub standardu obiektów, aby spełniały obecne oczekiwania rynkowe.  
Tumblr media
Walter Herz
0 notes
Text
Grunt to sprawdzony partner
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
Na rynku mamy wysyp różnych struktur transakcji barterowych i joint venture, zawieranych przez inwestorów i deweloperów z właścicielami gruntów, które przez ostatnie lata rynkowego boomu nie były popularne
Wartość wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w 2021 i 2022 roku potwierdza, że nie słabnie zainteresowanie polskim rynkiem nieruchomości wśród inwestorów i nadal widoczna jest duża przestrzeń do wzrostów. Mimo globalnego spowolnienia gospodarczego do Polski napływa wciąż nowy kapitał poszukujący interesujących aktywów, na naszym rynku debiutują nowe podmioty inwestycyjne i powracają fundusze, które były aktywne wcześniej. Polska jest nadal konkurencyjnym cenowo rynkiem, oferującym wyższe stopy zwrotu niż Europa Zachodnia. To motywuje deweloperów do dalszego działania nawet w mniej sprzyjających warunkach rynkowych.  
Rosnące koszty finansowania i budowy projektów, skokowy wzrost kosztów energii, czy wzrastające koszty pracy, kompensowane waloryzacją stawek czynszowych najmu i opłat eksploatacyjnych sprawiają, że przed firmami planującymi realizację nowych projektów stoi niełatwe zadanie utrzymania optymalnej rentowności inwestycji. Wysoka inflacja, za którą poszedł cykl podwyżek stóp procentowych spowodowały natomiast, że deweloperzy muszą poszukiwać alternatywnych rozwiązań dla kosztownego i mniej dostępnego kredytowania bankowego nowych projektów.
Możemy więc obserwować na rynku wysyp transakcji barterowych, które inwestorzy i deweloperzy zawierają z właścicielami gruntów. Najwięcej inwestycji joint venture widocznych jest w budownictwie mieszkaniowym oraz w sektorze PRS, który odnotował w ubiegłym roku w Polsce rekordową wartość wolumenu transakcyjnego. Taka forma kooperacji przy realizacji projektów od lat bardzo dobrze funkcjonuje także w logistyce.
Nowe projekty w logistyce i PRS
Inwestorzy przygotowują nowe projekty przede wszystkim w tych dwóch sektorach, bo zgłaszają największe deficyty. Wysokie stopy procentowe i wymagania banków powodują, że najem stał się teraz jedyną alternatywą dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych dla wielu osób. Niedobór mieszkań w Polsce pogłębił się jeszcze po wybuchu konfliktu na Ukrainie, kiedy podaż mieszkań na wynajem drastycznie spadła, otwierając szersze perspektywy przed sektorem PRS. Negatywnym aspektem związanym z wynajmem instytucjonalnym jest natomiast ryzyko legislacyjne i podatkowe.
Także polski rynek magazynowy jest jeszcze słabo nasycony w porównaniu z Europą, biorąc pod uwagę ilość powierzchni w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, co stwarza potencjał wzrostu. Zainteresowanie wynajmem powierzchni logistycznych utrzymuje się w Polsce na wysokim poziomie, o czym świadczyć może bardzo niski wskaźnik pustostanów magazynowych. Największą aktywność wykazują i największe transakcje realizują podmioty obsługujące krajowy rynek, ale również rynki europejskie z magazynów zlokalizowanych w Polsce.
Inwestorzy poszukują ziemi pod realizację projektów o różnej skali. Inwestycja musi przynieść odpowiedni zysk, który będzie zadawalający, zarówno dla dewelopera, jak i właściciela ziemi. Forma współpracy uzależniona jest od typu i wielkości inwestycji oraz oczekiwań właściciela gruntu oraz potencjalnych najemców. Najczęściej zawierane są transakcje z dwuetapowym rozliczaniem za projekt. Część płatności realizowana jest po uzyskaniu pozwolenia na budowę, a pozostała część wypłacana jako określony w kontrakcie procentowy udział w zysku ze sprzedaży inwestycji. Uwzględniane są przy tym również różnego rodzaju premie i bonusy za uzyskane, wyższe wyniki czy przedterminowe wykonanie.  
Różnorodność form współpracy
Współpraca możliwa jest w różnych opcjach. Grunt pod mieszkania podlega wycenie po czym wchodzi w JV jako aport i transakcja rozliczana jest na przykład z wypracowanego przez spółkę zysku, dzięki czemu właściciel ziemi zarabia, nie tylko na gruncie do PUMM, ale również partycypuje w marży deweloperskiej. Inwestycja może być również realizowana w ten sposób, że właściciel gruntu otrzymuje określony pakiet mieszkań po ich wybudowaniu. Grunty pod projekty PRS, biurowe czy logistyczne wniesione do współpracy w barterze po realizacji inwestycji i sprzedaży do funduszu przy określonej stopie zwrotu rozliczane są na przykład poprzez ustalony procentowy udział w zysku z inwestycji.
Nie możemy tu jednak mówić o zjawisku standardu rynkowego i dominujących formach współpracy JV w odniesieniu do poszczególnych sektorów rynku. W każdym realizowane są różne struktury transakcji i formy rozliczeń, które przez ostatnie lata rynkowego boomu nie były popularne. Teraz właściciele gruntów inwestycyjnych uczestniczą w realizacji marży deweloperskiej, stając się beneficjentem całego projektu.
Dla deweloperów to atrakcyjna możliwość w odpowiedzi na ograniczenia w finansowaniu zakupu gruntów oraz wysoki koszt kapitału przy jednoczesnym wzroście skali realizowanych inwestycji. Inwestor wnosi do współpracy doświadczenie w dziedzinie realizacji określonych projektów deweloperskich. W przypadku inwestycji biurowych, magazynowych i retail to co istotne jest dla całego procesu i bezpieczeństwa projektu to wiedza dewelopera, który doskonale zna parametry biznesowe możliwe do osiągnięcia w zakresie najmu dla danej lokalizacji.  
Poszukiwanie potencjału
Jedynie w pełni skomercjalizowane projekty, spełniające określone parametry gwarantują bowiem zainteresowanie funduszy inwestycyjnych zakupem nieruchomości, przynosząc sukces całego przedsięwzięcia. Decydujące znaczenie ma tu jakość nieruchomości oraz odpowiedni dobór najemców i ich stabilna sytuacja. Należy zwrócić uwagę, że komercjalizacja przebiega dziś wolniej, szczególnie że stawki czynszowe w sektorze magazynowym oraz PRS poszły w górę w ciągu ostatniego roku o 20-30 proc.
Ułatwieniem dla deweloperów jest natomiast stabilizacja kosztów budowy. Wyraźne spowolnienie dynamiki w sektorze budowlanym sprawiło, że koszty budowy obniżyły się i powróciły do poziomu sprzed przeszło roku.
Przed zawarciem umowy JV przeprowadzana jest analiza potencjału gruntu i jego wykorzystania, w trakcie której architekt czy planista weryfikuje potencjał zapisów MPZP nieruchomości. Analizuje i kwantyfikuje wszelkiego rodzaju ryzyko inwestycyjne, jak również potencjalne dodatkowe koszty, które mogą się pojawić w czasie realizacji projektu. Wiele parceli ma niższą wartość niż oczekuje właściciel, bo na przykład MPZP został tak sporządzony, że ogranicza potencjał gruntu. Często spotykamy się na przykład z nieruchomościami gruntowymi, które niosą duże koszty związane z tzw. przekładką czy ograniczenia z uwagi na przebiegające sieci ciepłownicze, energetyczne albo cieki wodne znajdujące się pod ziemią.
Znając aktualne realia rynkowe możemy przeanalizować i obliczyć potencjał komercyjny gruntu korelując go z obowiązującymi cenami transakcyjnymi, zarówno stawkami najmu, jak i sprzedaży nieruchomości. Doradzamy w licznych transakcjach, gdzie właścicielami ziemi są osoby fizyczne, spółki i koncerny. Rolą doradców Walter Herz jest opracowanie dogłębnej analizy potencjału projektu, sporządzenie szczegółowych wyliczeń oraz poszukanie ukrytego rezerwuaru nieruchomości. Spoglądając na projekty out-of the box poszukujemy rozwiązań, na które wcześniej właściciele czy deweloperzy nie patrzyli. Pod lupę bierzemy grunty nie zabudowane, zabudowane, a także takie gdzie można analizować zmianę funkcji lub standardu obiektów, aby spełniały obecne oczekiwania rynkowe.  
Tumblr media
Walter Herz
0 notes
outsourcingmonster · 2 years ago
Text
Grunt to sprawdzony partner
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
Na rynku mamy wysyp różnych struktur transakcji barterowych i joint venture, zawieranych przez inwestorów i deweloperów z właścicielami gruntów, które przez ostatnie lata rynkowego boomu nie były popularne
Wartość wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w 2021 i 2022 roku potwierdza, że nie słabnie zainteresowanie polskim rynkiem nieruchomości wśród inwestorów i nadal widoczna jest duża przestrzeń do wzrostów. Mimo globalnego spowolnienia gospodarczego do Polski napływa wciąż nowy kapitał poszukujący interesujących aktywów, na naszym rynku debiutują nowe podmioty inwestycyjne i powracają fundusze, które były aktywne wcześniej. Polska jest nadal konkurencyjnym cenowo rynkiem, oferującym wyższe stopy zwrotu niż Europa Zachodnia. To motywuje deweloperów do dalszego działania nawet w mniej sprzyjających warunkach rynkowych.  
Rosnące koszty finansowania i budowy projektów, skokowy wzrost kosztów energii, czy wzrastające koszty pracy, kompensowane waloryzacją stawek czynszowych najmu i opłat eksploatacyjnych sprawiają, że przed firmami planującymi realizację nowych projektów stoi niełatwe zadanie utrzymania optymalnej rentowności inwestycji. Wysoka inflacja, za którą poszedł cykl podwyżek stóp procentowych spowodowały natomiast, że deweloperzy muszą poszukiwać alternatywnych rozwiązań dla kosztownego i mniej dostępnego kredytowania bankowego nowych projektów.
Możemy więc obserwować na rynku wysyp transakcji barterowych, które inwestorzy i deweloperzy zawierają z właścicielami gruntów. Najwięcej inwestycji joint venture widocznych jest w budownictwie mieszkaniowym oraz w sektorze PRS, który odnotował w ubiegłym roku w Polsce rekordową wartość wolumenu transakcyjnego. Taka forma kooperacji przy realizacji projektów od lat bardzo dobrze funkcjonuje także w logistyce.
Nowe projekty w logistyce i PRS
Inwestorzy przygotowują nowe projekty przede wszystkim w tych dwóch sektorach, bo zgłaszają największe deficyty. Wysokie stopy procentowe i wymagania banków powodują, że najem stał się teraz jedyną alternatywą dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych dla wielu osób. Niedobór mieszkań w Polsce pogłębił się jeszcze po wybuchu konfliktu na Ukrainie, kiedy podaż mieszkań na wynajem drastycznie spadła, otwierając szersze perspektywy przed sektorem PRS. Negatywnym aspektem związanym z wynajmem instytucjonalnym jest natomiast ryzyko legislacyjne i podatkowe.
Także polski rynek magazynowy jest jeszcze słabo nasycony w porównaniu z Europą, biorąc pod uwagę ilość powierzchni w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, co stwarza potencjał wzrostu. Zainteresowanie wynajmem powierzchni logistycznych utrzymuje się w Polsce na wysokim poziomie, o czym świadczyć może bardzo niski wskaźnik pustostanów magazynowych. Największą aktywność wykazują i największe transakcje realizują podmioty obsługujące krajowy rynek, ale również rynki europejskie z magazynów zlokalizowanych w Polsce.
Inwestorzy poszukują ziemi pod realizację projektów o różnej skali. Inwestycja musi przynieść odpowiedni zysk, który będzie zadawalający, zarówno dla dewelopera, jak i właściciela ziemi. Forma współpracy uzależniona jest od typu i wielkości inwestycji oraz oczekiwań właściciela gruntu oraz potencjalnych najemców. Najczęściej zawierane są transakcje z dwuetapowym rozliczaniem za projekt. Część płatności realizowana jest po uzyskaniu pozwolenia na budowę, a pozostała część wypłacana jako określony w kontrakcie procentowy udział w zysku ze sprzedaży inwestycji. Uwzględniane są przy tym również różnego rodzaju premie i bonusy za uzyskane, wyższe wyniki czy przedterminowe wykonanie.  
Różnorodność form współpracy
Współpraca możliwa jest w różnych opcjach. Grunt pod mieszkania podlega wycenie po czym wchodzi w JV jako aport i transakcja rozliczana jest na przykład z wypracowanego przez spółkę zysku, dzięki czemu właściciel ziemi zarabia, nie tylko na gruncie do PUMM, ale również partycypuje w marży deweloperskiej. Inwestycja może być również realizowana w ten sposób, że właściciel gruntu otrzymuje określony pakiet mieszkań po ich wybudowaniu. Grunty pod projekty PRS, biurowe czy logistyczne wniesione do współpracy w barterze po realizacji inwestycji i sprzedaży do funduszu przy określonej stopie zwrotu rozliczane są na przykład poprzez ustalony procentowy udział w zysku z inwestycji.
Nie możemy tu jednak mówić o zjawisku standardu rynkowego i dominujących formach współpracy JV w odniesieniu do poszczególnych sektorów rynku. W każdym realizowane są różne struktury transakcji i formy rozliczeń, które przez ostatnie lata rynkowego boomu nie były popularne. Teraz właściciele gruntów inwestycyjnych uczestniczą w realizacji marży deweloperskiej, stając się beneficjentem całego projektu.
Dla deweloperów to atrakcyjna możliwość w odpowiedzi na ograniczenia w finansowaniu zakupu gruntów oraz wysoki koszt kapitału przy jednoczesnym wzroście skali realizowanych inwestycji. Inwestor wnosi do współpracy doświadczenie w dziedzinie realizacji określonych projektów deweloperskich. W przypadku inwestycji biurowych, magazynowych i retail to co istotne jest dla całego procesu i bezpieczeństwa projektu to wiedza dewelopera, który doskonale zna parametry biznesowe możliwe do osiągnięcia w zakresie najmu dla danej lokalizacji.  
Poszukiwanie potencjału
Jedynie w pełni skomercjalizowane projekty, spełniające określone parametry gwarantują bowiem zainteresowanie funduszy inwestycyjnych zakupem nieruchomości, przynosząc sukces całego przedsięwzięcia. Decydujące znaczenie ma tu jakość nieruchomości oraz odpowiedni dobór najemców i ich stabilna sytuacja. Należy zwrócić uwagę, że komercjalizacja przebiega dziś wolniej, szczególnie że stawki czynszowe w sektorze magazynowym oraz PRS poszły w górę w ciągu ostatniego roku o 20-30 proc.
Ułatwieniem dla deweloperów jest natomiast stabilizacja kosztów budowy. Wyraźne spowolnienie dynamiki w sektorze budowlanym sprawiło, że koszty budowy obniżyły się i powróciły do poziomu sprzed przeszło roku.
Przed zawarciem umowy JV przeprowadzana jest analiza potencjału gruntu i jego wykorzystania, w trakcie której architekt czy planista weryfikuje potencjał zapisów MPZP nieruchomości. Analizuje i kwantyfikuje wszelkiego rodzaju ryzyko inwestycyjne, jak również potencjalne dodatkowe koszty, które mogą się pojawić w czasie realizacji projektu. Wiele parceli ma niższą wartość niż oczekuje właściciel, bo na przykład MPZP został tak sporządzony, że ogranicza potencjał gruntu. Często spotykamy się na przykład z nieruchomościami gruntowymi, które niosą duże koszty związane z tzw. przekładką czy ograniczenia z uwagi na przebiegające sieci ciepłownicze, energetyczne albo cieki wodne znajdujące się pod ziemią.
Znając aktualne realia rynkowe możemy przeanalizować i obliczyć potencjał komercyjny gruntu korelując go z obowiązującymi cenami transakcyjnymi, zarówno stawkami najmu, jak i sprzedaży nieruchomości. Doradzamy w licznych transakcjach, gdzie właścicielami ziemi są osoby fizyczne, spółki i koncerny. Rolą doradców Walter Herz jest opracowanie dogłębnej analizy potencjału projektu, sporządzenie szczegółowych wyliczeń oraz poszukanie ukrytego rezerwuaru nieruchomości. Spoglądając na projekty out-of the box poszukujemy rozwiązań, na które wcześniej właściciele czy deweloperzy nie patrzyli. Pod lupę bierzemy grunty nie zabudowane, zabudowane, a także takie gdzie można analizować zmianę funkcji lub standardu obiektów, aby spełniały obecne oczekiwania rynkowe.  
Tumblr media
Walter Herz
0 notes
finonflip · 8 months ago
Text
youtube
Home staging Montaż baterii kuchennej Jakie zdjęcia mieszkania Flip na mieszkaniu FiN nieruchomości
Jestem Marcin, i witajcie w fascynującym świecie flipowania! Na tym kanale dzielę się moimi doświadczeniami w typowych flipach, flipach na brudno, obrocie gruntami czy też sztuce sourcingu i strategiach, które pozwolą ci kupić mieszkanie w najbardziej atrakcyjnej cenie.
#okazje
#remont
#zysk
#koszt
#dom
#flip
#nieruchomości
#flipnamieszkaniu
#MieszkaniapoFilipie
#flipem
#flipy
#Mieszkanienaflipa
#fliper
#pierwszyflip
#jakflipowaćmieszkania
#flipper
#mieszkaniewokazyjnejcenie
#rynekwtórny
#rynekpierwotny
#narynkunieruchomości
#zadłużonemieszkanie
#zysknanieruchomości
#flipnadziałcebudowlanej
#wartośćmieszkania
#mieszkanieodkomornika
#okazjecenowe
#Jaktaniokupićmieszkanie
0 notes