#zamordowanej
Explore tagged Tumblr posts
Text
The Punisher
ile sezonów: 2
ile odcinków: 13
zakończyłam na: 01x13
Wspomnienia o zamordowanej rodzinie dręczące Franka Castle'a popychają go ku krwawej zemście i zwalczaniu przestępczości wszelkimi dostępnymi sposobami.
2017 - 2019
1 note
·
View note
Text
„Mam na imię Maximus Decimus Meridius. Dowódca Północnych Armii, generał legionu „Felix”, wierny sługa prawdziwego cesarza – Marka Aureliusza. Ojciec zamordowanego syna, mąż zamordowanej żony, których pomszczę w tym życiu lub w przyszłym”.
0 notes
Text
Wielka Brytania: Nie żyje poseł David Amess. Został wielokrotnie ugodzony nożem
15/10/2021r
Atak na posła w Wielkiej Brytanii. David Amess zmarł w wyniku obrażeń, których doznał po tym jak został w piątek wielokrotnie dźgnięty nożem w swoim lokalnym biurze poselskim. Sprawca ataku, 25-letni mężczyzna, został aresztowany na miejscu zbrodni.Poseł rządzącej w Wielkiej Brytanii Partii Konserwatywnej David Amess został w piątek wielokrotnie ugodzony nożem
Informację o ataku podała stacja Sky News. Według jej dziennikarzy sprawca zaatakował podczas aktywności poselskich Amessa w miejscowości Leigh-on-Sea w hrabstwie Essex w południowo-wschodniej Anglii i wielokrotnie ugodził go nożem. Z relacji innych mediów wynika, że napastnik wbiegł do kościoła, gdzie poseł spotkał się z wyborcami. Policja przekazała, że zgłoszenie o ataku wpłynęło po godz. 12. Dodała, że w związku ze sprawą zatrzymano jedną osobę i nikt więcej nie jest poszukiwany.Lekarze przez kilka godzin walczyli o życie Amessa, po godz. 16 przekazano, że niestety zmarł. 69-letni Amess był posłem do Izby Gmin z ramienia Partii Konserwatywnej od 1983 roku. Od wielu lat należał do eurosceptycznego skrzydła partii i przed referendum w 2016 roku poparł brexit. W swoim ostatnim wpisie na Twitterze, zapraszał na spotkanie z wyborcami do kościoła w Leigh-on-Sea, gdzie zaatakował nożownik.
interia.pl
Brytyjski poseł David Amess z rządzącej Partii Konserwatywnej został zamordowany w piątek tuż po południu w swoim okręgu wyborczym. 25-letni sprawca, który zadał mu kilka ciosów nożem, został aresztowany – podała policja hrabstwa Essex.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Leigh-on-Sea w miejscowym kościele metodystów, gdzie 69-letni Amess przyjmował wyborców ze swojego okręgu.
W piątki, gdy Izba Gmin zazwyczaj nie obraduje, brytyjscy posłowie spotykają się w swoich okręgach z wyborcami, którzy mogą przyjść i podzielić się nurtującymi ich sprawami. Zwykle na takich dyżurach poselskich nie ma żadnych szczególnych środków bezpieczeństwa i nie trzeba wcześniej się na nie umawiać ani rejestrować wizyty.
Jak relacjonują media, młody mężczyzna, który przyszedł na dyżur poselski Amessa, zadał mu kilka ciosów nożem. W wyniku odniesionych obrażeń Amess zmarł na miejscu zdarzenia. Sprawca został aresztowany i policja poinformowała, że nie poszukuje nikogo innego w związku z tym zabójstwem. Na razie nic nie wiadomo na temat 25-latka ani jego motywów.
Amess był jednym z najstarszych stażem brytyjskich posłów. W Izbie Gmin zasiadał od 1983 roku, z czego od 1997 roku reprezentował okręg Southend West w południowo-wschodniej Anglii. Był zdeklarowanym eurosceptykiem i przed referendum w 2016 roku poparł brexit. Był konserwatystą w sprawach społecznych – aktywnie opowiadał się przeciw aborcji oraz głosował przeciw uznaniu małżeństw jednopłciowych – ale też aktywnie bronił praw zwierząt. Choć nigdy nie pełnił stanowiska ministerialnego, cieszył się powszechnym szacunkiem w Izbie Gmin. Był żonaty i miał piątkę dzieci.
Hołd zamordowanemu posłowi i kondolencje jego rodzinie składają politycy ze wszystkich partii. „Wspaniały, pełen zdrowego rozsądku polityk i niebywały działacz o wielkim sercu i ogromnej hojności ducha – także wobec tych, z którymi się nie zgadzał. Żegnaj mój przyjacielu” – napisał zastępca premiera Dominic Raab.
„Przerażająca i głęboko wstrząsająca wiadomość. Myślę o Davidzie, jego rodzinie i jego asystentach” – napisał lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer. W podobnym tonie wypowiedzieli się już niemal wszyscy członkowie rządu, a także szefowie rządów Szkocji i Walii oraz liderzy pozostałych partii politycznych.
To drugie zabójstwo brytyjskiego posła w ostatnich latach. W czerwcu 2016 roku na kilka dni przed referendum w sprawie brexitu w swoim okręgu zamordowana została laburzystowska posłanka Jo Cox. Brandon Cox, wdowiec po zamordowanej posłance, napisał na Twitterze, że wraz z tym zabójstwem „wszystko raz jeszcze się pojawiło”.
W związku z okolicznościami zabójstwa brytyjskie media stawiają pytania, czy dostęp do posłów, zwłaszcza podczas piątkowych dyżurów w ich okręgach, nie jest zbyt łatwy.
Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)
1 note
·
View note
Text
Tym razem z innej beczki.:
Czerwiec 2012 roku był intensywnym czasem dla większości polaków. Właśnie rozpoczynało się EURO 2012, organizowane przez Polskę oraz Ukrainę. Wielu nawet jeśli nie wierzyło, to chociaż chciało wierzyć w sukces naszej reprezentacji w tym turnieju. Jednak głowę mieszkańców jednego z niedużych miast na Śląsku trapiła inna zagadka.
W poniedziałek około godziny 11 na policję zgłosiła się nauczycielka pracująca w jednej z miejscowych szkół. Była zaniepokojona nieobecnością swojej koleżanki z pracy. Justyna T. nie przyszła tego dnia na zajęcia ze swoimi uczniami. Było to o tyle zaskakujące, że nie powiadomiła o tym sekretariatu, co nigdy do tej pory jej się nie zdarzało. Ponadto od rana nie odbierała telefonu ani od niej, ani innych nauczycieli. Pracownikom lokalnej KMP również wydało się to podejrzane. Głównie za sprawą tego, że jej mąż Starszy aspirant Marcin T., dobrze znany swoim kolegom policjant z wydziału prewencji, także nie pojawił się tego dnia na służbie, nie uprzedzając o tym przełożonych.
Niemal natychmiastowo zadysponowano dwa patrole policji. Jeden z nich udał się do szkoły, w której uczyła się Martyna, czternastoletnia córka Marcina i Justyny. Funkcjonariusze nie zastali jej na miejscu. Rodzina zniknęła.
Drugi patrol postanowił sprawdzić mieszkanie rodziny T. Zlokalizowane na dziewiątym piętrze w potężnym blokowisku niewielkie mieszkanko było zamknięte. Za drzwiami nie było słychać nic poza psim piskiem. Kilkukrotne próby dobicia się do rodziny spełzły na niczym.
Wyjechali na wcześniejsze wakacje?
Byłoby to co najmniej dziwne, biorąc pod uwagę, że właśnie zbliżał się koniec roku szkolnego, także zarówno Martyna jak i Justyna miały ostatni zryw pracy przed długim wolnym. Nie wyjechałyby teraz, a za cztery tygodnie. Ponadto ani Justyna, ani Marcin nie wzięli urlopu.
Może podtruli się tlenkiem węgla?
Patrolowi postanowili wezwać straż pożarną w celu wyważenia drzwi. Nie czekali długo, ponieważ najbliższa jednostka PSP znajduje się około 1.5km od mieszkania rodziny T. Strażacy wyłamali zamek i otworzyli - jak się po chwili okazało - miejsce zbrodni.
Mieszkanie było zdemolowane
Pierwsze znaleziono ciało Marcina. Wisiało powieszone na skórzanym pasku. Było pokryte krwią, jednak podczas wstępnych oględzin nie znaleziono na nim żadnych ran. Następnie znaleziono czternastolatkę. Miała liczne rany kłute, a ponadto, została wytrzewiona - późniejsza sekcja wykazała, że rozprucie jamy brzusznej miało miejsce prawdopobnie po śmierci ofiary - Ostatnie ciało nie było kompletne. Brakowało głowy oraz obu ramion. Korpus dźgnięto kilkadziesiąt razy. Głowa oraz obie kończyny górne, leżały obok, nosiły ślady cięć.
Oprócz trzech ciał należących do rodziny T. W mieszkaniu był też pies. Nieduży, rudy spaniel. Leżał skulony w kącie jednego z pokojów. Nie nosił na sobie znamion przemocy, jednak widać było po jego zachowaniu, że doznał traumy. Służby zabrały go do schroniska. Tam spędził kilka dni a następnie został wydany siostrze zamordowanej Justyny.
W tym czasie wykonano sekcję zwłok całej trójki. Jej wyniki nie były zaskakujące. Justyna oraz Martyna zginęły od ran kłutych zadanych nożem, natomiast Marcin, zmarł w wyniku zagardlenia poprzez powieszenie.
Rozpytano również sąsiadów. A w szczególności starsze małżeństwo mieszkające naprzeciwko rodziny T. Oboje byli zgodni co do tego, że Justyna i Marcin byli spokojnym małżeństwem. Nie awanturowali się, na ogół byli uśmiechnięci, a ich córka nie sprawiała problemów wychowawczych. Pan Stanisław, zeznał, że spotkał Marcina, kiedy ten był na spacerze z psem. Rozmawiali o nadchodzących mistrzostwach Europy w piłce nożnej. Obaj mieli ambitne plany związane z kibicowaniem biało - czerwonym. Możliwe, że już podczas tej rozmowy kobiety nie żyły.
Wokół tragedii, która miała miejsce na dziewiątym piętrze, wyrosło wiele teorii. Były spekulacje, że może Marcin powróciwszy do domu zastał zmasakrowane zwłoki swojej żony i córki. Będąc w szoku popełnił samobójstwo. To jednak nie pokrywało się z zeznaniami świadków.
W końcu, w toku śledztwa ustalono, że to on musiał zabić swoją rodzinę. Użył do tego noża. Rodzaj narzędzia prowadzi również do kolejnego makabrycznego wniosku. Doprowadzenie zwłok do stanu, w którym odnalazły je służby musiało zająć mnóstwo czasu. W końcu samo zadźganie i ewentualne wyprucie wnętrzności nie jest szczególnie czasochłonne. Jednak sprawne rozczłonkowanie ciała wymaga zaangażowania większych narzędzi, lub zastosowania sprzętu specjalnie do tego przeznaczonego. Tymczasem Marcin użył zwykłego, niezbyt ostrego noża kuchannego.
Pogrzeb miał miejsce około tygodnia później. Udział wzięły tłumy ludzi. Policjanci, nauczyciele, ale też rzesze młodzieży. Kolegów, koleżanek Martyny. Podopiecznych Justyny. Szkoły wysłały swoich przedstawicieli prowadzonych przez poczet sztandarowy. Cała trójka wbrew różnym spekulacjom spoczęła we wspólnym grobie. Taka była wola rodziny, która że tak będzie najlepiej.
Prawdziwą zagadką stał się motyw Marcina T. Co skłoniło przykładnego policjanta, zdobywcę tytułu dzielicowego roku 2009 do zabójstwa? Sposób w jaki potraktował zwłoki swoich najbliższych wskazywał na to, że zadziałał na niego silny bodziec emocjonalny. Co wyzwoliło w nim taki gniew?
Tej informacji nie podano do opinii publicznej. Być może motywu nie udało się ustalić, chociaż on wydaje się niezbędny do tego, aby jednoznacznie wskazać sprawcę. A może celowo nie podano go do opinii publicznej? System nie przewiduje okresowych badań psychologicznych policjantów w trakcie ich służby. Psychotesty wykonuje się jedynie rekrutom.
Prawda dotycząca tragedii rodziny T. została za drzwiami jednego z setek mieszkań ogromnego bloku. Niemy świadek wydarzeń tamtej nocy znalazł wkrótce dom u rodziny zmarłych.
Niebawem zaczęło się Euro, całe miasto oddało się zabawie i wspólnemu kibicowaniu. Wszystko to było ciszą przed kolejną burzą... Straszliwą zbrodnią, która pochłonęła wiele istnień i ponownie zatrzęsła tym niedużym miastem.
1 note
·
View note
Text
Gnijąca Panna Młoda PL CDA
New Post has been published on https://movies-vod.pl/movies/gnijaca-panna-mloda-pl-cda/
Gnijąca Panna Młoda PL CDA
Scenariusz filmu powstał na podstawie XIX-wiecznej legendy, pochodzącej z jednego z krajów Europy Wschodniej. Akcja filmu skupia się na losach młodzieńca o imieniu Viktor, który razem ze swoim przyjacielem wraca z podróży, aby poślubić swoją narzeczoną Victorię. Gdy zatrzymują się w lesie, Victor znajduje patyk (który tak naprawdę jest skostniałym palcem) na który dla zabawy nakłada obrączkę, po czym wypowiada słowa przysięgi małżeńskiej. Okazuje się jednak, że to palec i na dodatek należący do zamordowanej dziewczyny… Victor decyduje się zawędrować do świata zmarłych, aby ją odnaleźć i poślubić (gdyż dziewczyna uważa się za jego prawowitą małżonkę). W tym czasie jego przyszła żona, Victoria, zastanawia się gdzie jest jej ukochany…
Gnijąca Panna Młoda PL CDA
2 notes
·
View notes
Text
Mari Jungstedt - Niewidzialny [audiobook PL]
To pierwsza książka z cyklu gotlandzkiego z inspektorem Andersem Knutasem i dziennikarzem Johanem Bergiem w roli głównej. Na malowniczej Gotlandii, podczas sezonu turystycznego, zostaje zamordowana młoda dziewczyna. Podejrzenie pada na jej męża, jako że poprzedniego wieczora doszło między nimi do burzliwej kłótni. Inspektor Knutas rozpoczyna dochodzenie. Parę dni później policja znajduje ciało innej kobiety zamordowanej w podobny sposób. Śledztwo zaczyna się komplikować, a inspektor musi zmierzyć się z szalejącym na wyspie psychopatycznym zabójcą. Jego wysiłki wspiera dociekliwy dziennikarz Berg, który pomaga mu zebrać w całość fragmenty tej przerażającej układanki. DANE TECHNICZNE: Wielkość paczki: 197.8 MB Czas trwania: 7h 37m Bitrate: 64 kbps Rodzaj kompresji: zip, 7zip Zawartość uploadu: mp3 Wersja językowa: PL czyta: Agata Kulesza Hasło: Brak KLIKNIJ ABY POBRAĆ
#Jungstedt#mari#niewidzialny#kulesza#agata#audiobook pl#audiobook-pl#audiobook darmowy#audiobook za darmo#caly audiobook#audiobook caly#darmowy audiobook#audiobook free online#full audiobook#audiobook free#audiobook full#audiobooki#free audiobook#audiobook
1 note
·
View note
Text
Co dalej z koleżanką Iwony Cygan i policjantami? Jest decyzja sądu
Co dalej z koleżanką Iwony Cygan i policjantami? Jest decyzja sądu
Sąd Okręgowy w Tarnowie zdecydował, że Renata G.-D. – przyjaciółka zamordowanej przed 19 laty Iwony Cygan ze Szczucina (woj. małopolskie), która usłyszała zarzuty składania fałszywych zeznań, pozostanie w areszcie do 19 sierpnia. Do tego czasu za kratkami będą również czterej policjanci podejrzani m.in. o utrudnianie śledztwa. źródło informacji: FAKT Author:
View On WordPress
0 notes
Text
Serial "Worst Roommate Ever" to produkcja z gatunku true crime documentary, dostępna na Netflixie. Każdy odcinek tworzy odrębną opowieść z morderstwem w tle. Główny bohater to albo najemca, albo wynajmujący, zawsze o nieczystych intencjach.
Dwie historie szczególnie zapadły mi w pamięć. Pierwsza z nich opowiada o starszej kobiecie, która rzekomo w przypływie szlachetności, udostępniała swój dom osobom, które inaczej wylądowałyby na ulicy lub w ośrodku dla bezdomnych lub umysłowo chorych. Sama zajmowała w całości najwyższe, trzecie piętro.
Kobieta postarzała swój wygląd stylem życia oraz ubiorem, a rzekome hojne gesty finansowała z zasiłków kolejnych "podopiecznych", których systematycznie mordowała na wyłożonej dwiema wykładzinami podłodze swojego poddasza. Nie informowała oczywiście o ich śmierci, dalej pobierając w ich imieniu kolejne wypłaty - to był jej obrzydliwy sposób na życie.
Druga wciągająca historia opowiada o współlokatorze, który był na życiowym zakręcie (utrata pracy), a oprócz tego sprawiał wrażenie bardzo zagubionego i samotnego człowieka. Poczuł nadzieję na miłość/towarzystwo w pięknej i o wiele młodszej od niego współlokatorce-właścicielce domu. W sposób patologiczny próbował jej się przypodobać (np. robienie tatuażu po przelotnym komentarzu kobiety, że wyglądałby lepiej z tatuażem). Kiedy gość stał się zbyt creepy i nakazano mu wyprowadzkę, współlokatorka została przez niego zamordowana.
Pierwsza historia opowiada o kimś z gruntu złym. Ta niby starsza kobieta miała jedną motywację dla swoich zbrodni - łatwa kasa kosztem życia drugiej osoby.
Z drugą postacią sympatyzuję, jakkolwiek źle to nie zabrzmi. Jego decyzja o pozbawieniu kogos życia jest moralnie zła i budzi odrazę, jednak spoglądając na cały życiorys tej osoby, jest mi jej żal. Temu człowiekowi nie powiodło się w życiu. Jakiegoś rodzaju deficyty skutecznie utrudniły mu nawiązanie zdrowych, serdecznych relacji z innymi ludźmi. Można się tylko domyślać, jakie były tego przyczyny. Ciężko jest patrzeć na tragedię brutalnie zamordowanej kobiety i jej rodziny, pogrążonej w żałobie - cierpienie jakiegoś rodzaju może ich nigdy nie opuścić. Jednocześnie, zastanawiam się, czy tej zbrodni dałoby się zapobiec, gdyby sprawca we wcześniejszym okresie swojego życia odnalazł skuteczną pomoc...?
0 notes
Video
— Dawne, mistyczne plemiona balsamowały swych umarłych. W ścianach ich mieszkań były wprawione, wmurowane ciała, twarze; w salonie stał ojciec — wypchany, wygarbowana żona nieboszczyka była dywanem pod stołem. Znałem pewnego kapitana, który miał w swej kajucie lampę–meluzynę, zrobioną przez manilskich balsamistów z jego zamordowanej kochanki. Na głowie miała ogromne rogi jelenie.
W ciszy kajuty głowa ta, rozpięta między gałęziami rogów u stropu, powoli otwierała rzęsy oczu; na rozchylonych ustach lśniła błonka śliny, pękająca od cichego szeptu. Głowonogi, żółwie i ogromne kraby, zawieszone na belkach sufitu jako kandelabry i pająki, przebierały w tej ciszy bez końca nogami, szły i szły na miejscu…
Twarz mego ojca przybrała naraz wyraz troski i smutku, gdy myśli jego na drogach nie wiedzieć jakich asocjacji przeszły do nowych przykładów:
— Czy mam przemilczeć — mówił przyciszonym głosem — że brat mój na skutek długiej i nieuleczalnej choroby zamienił się stopniowo w zwój kiszek gumowych, że biedna moja kuzynka dniem i nocą nosiła go na poduszkach, nucąc nieszczęśliwemu stworzeniu nieskończone kołysanki nocy zimowych? Czy może być coś smutniejszego niż człowiek zamieniony w kiszkę hegarową? Co za rozczarowanie dla rodziców, co za dezorientacja dla ich uczuć, co za rozwianie wszystkich nadziei związanych z obiecującym młodzieńcem!
2 notes
·
View notes
Text
Wyciekły nagrania z telefonu zamordowanej nauczycielki Zespołu Szkół Morskich w Świnoujściu.
Wyciekły nagrania z telefonu zamordowanej nauczycielki Zespołu Szkół Morskich w Świnoujściu.
Wyciekły nagrania z telefonu zamordowanej nauczycielki Zespołu Szkół Morskich w Świnoujściu. – Podaje portal gs24.pl Czy nagrania mogły w jakikolwiek sposób przyczynić się do desperackiego kroku Mateusza N.? Na to pytanie być może odpowiedzą śledczy – czytamy na łamach portalu Prokuratura jednak milczy, zasłaniając się dobrem śledztwa w sprawie zabójstwa. Jak długo i w jakim okresie nauczycielka…
View On WordPress
0 notes
Text
Taksówką do nieba
Sprawa Samanty Josephson wstrząsnęła całą Ameryką. Kiedy zamówiła swojego Ubera, nie spodziewała się, że nie wysiądzie z niego żywa.
Samantha Josephson dorastała w Robbinsville w stanie New Jersey. W 2015r. w trakcie studiów dziewczyna poznała miłość swojego życia – Grega Crobishleya. Planowali oni wspólną przyszłość, jednak te plany zostały im brutalnie odebrane.
W 2019 roku, kiedy dziewczyna zakończyła studia, spotkała się w barze z przyjaciółmi. Lokal nazywany “The Bird Dog” oferował dobre jedzenie, a także słynął z dobrej muzyki. Przez całą imprezę absolwentka była w kontakcie ze swoim chłopakiem, który przebywał wtedy w domu.
Greg zorientował się, że coś jest nie tak, kiedy dziewczyna nie poinformowała go o tym,że jest w domu, zgodnie ze starym zwyczajem. Chłopak szybko skontaktował się z jej współlokatorami, a następnie z policją.
Samantha J. po raz ostatni była widziana o 02:00 w nocy, kiedy wsiadała do czarnego Chevroleta Impala. Dziewczyna zapewne pomyliła go z Uberem, który przyjechał zaledwie kilka minut później.
Właścicielem auta był 24-letni Nathaniel Rowland, który w tym oczekiwał na proces sądowy w sprawie porwania kobiety, pobicia i wymuszenia wypłacenia pieniędzy z bankomatu. Zmusił ją także do podania adresu zamieszkania, w celu kradzieży wartościowych rzeczy, takich jak Playstation 4. Nathaniel wykorzystał fakt, że nieświadoma Samantha wsiadła do samochodu. Zablokował on wszystkie wyjścia za pomocą blokady rodzicielskiej, którą ów samochód posiadał, a następnie odjechał 100km od miejsca, w którym dziewczyna była widziana po raz ostatni. Ciało Samanthy odnaleźli myśliwi. Zostało ono porzucone w hrabstwie Clarendon. Było to także poprzednie miejsce zamieszkania porywacza. Kiedy martwa dziewczyna została odnaleziona, jej chłopak wraz z bliskimi i policją byli już w trakcie poszukiwań. Przeprowadzona autopsja wykazała, że dziewczyna została brutalnie zamordowana. Naliczono 120 oddzielnych ran kłutych. Przebita ręka wskazywała na to, że dziewczyna walczyła o życie. Mimo to żadna z ran nie była śmiertelna. Poważniejsze były jedynie te, które znajdywały się w okolicy klatki piersiowej i mostka, a także te, które wskazywały na przebitą czaszkę. Kobieta umarła z powodu wykrwawienia. W trakcie sekcji zwłok wykazano, że została w niej zaledwie jedna łyżka stołowa krwi. Samantha konała od 10 do 20 minut.
Nathaniel został zlokalizowany już następnego dnia. W swoim samochodzie posiadał liczne środki chemiczne, którymi zapewne chciał zatuszować ślady popełnionej zbrodni. Znaleziono również zakrwawiony nóż i rękawiczki, a także telefon zamordowanej. W trakcie zatrzymania chłopak usiłował uciekać, jednak bezskutecznie.
Proces odbył się 20 lipca 2021 roku. Sprawca odmówił złożenia zeznań, jednak tydzień później został skazany na karę dożywocia. Nathaniel został uznany przez sąd za porywacza i mordercę Samanthy Josephson.
Po śmierci dziewczyny, jej rodzice założyli fundację „What's my name”, która działa na rzecz edukacji w zakresie bezpieczeństwa wspólnych przejazdów.
0 notes
Photo
The Chestnut Man
sezon 1
Opis: Na przedmieściach Kopenhagi odnalezione zostaje ciało młodej kobiety, która w bestialski sposób została okaleczona i zabita. Śledztwo rozpoczyna para doświadczonych policjantów, detektyw Naia Thulin oraz Mark Hess, policjant z Europolu, który przez pewną sprawę popada w niełaskę w wydziale i musi szukać swojego miejsca w Danii. Na miejscu zbrodni zespół kryminalistyczny natrafia na niepozornego kasztanowego ludzika – okazuje się, że na dowodzie znajdują się odciski palców zamordowanej przed rokiem dziewczynki. 12-letnia Kristine była córką ministry spraw społecznych Rosy Hartung, sprawca przyznał się do zarzutów, więc sprawa została uznana za zamkniętą, tymczasem doniesienia rzucają na nią nowe światło. Śledczy nie mogą tracić czasu – psychopata jest na wolności i konsekwentnie realizuje przyjęty wcześniej plan, a życie następnych kobiet jest zagrożone. Jednocześnie rodzina polityczki ma nadzieję, że ich pociecha ciągle jeszcze żyje.
Przełożony śledczych uważa, że te dwie sprawy nie są ze sobą powiązane i nie chce, aby jego ludzie otwierali zamkniętą sprawę z uwagi na to, że minister po pół roku żałoby od śmierci córki, właśnie powróciła do pracy. Jednak policjanci znajdują kolejne ciało ofiary, jeszcze bardziej okaleczone od poprzedniego. Na miejscu zbrodni znowu zostaje odnaleziony kasztanowy ludzik z odciskami córki minister. Naia podejrzewa, że to nie ostatnia ofiara. Pierwsza ofiara miała odciętą dłoń, następna już dwie. Jak w przypadku kasztanowych ludzików, gdzie ich kończyny zastąpione są zapałkami podejrzewa, że następne ofiary będą pozbawione dolnych kończyn.
Wkrótce dwójka bohaterów trafia na trop, tego co może łączyć sprawy. Okazuje się, że dzieci były maltretowane przez ojców, a ich matki nie reagowały. Dlatego najprawdopodobniej stały się celem zabójcy. Próbują odkryć kto mógł wiedzieć o problemach dzieci. Przesłuchują lekarzy i pracowników opieki społecznej, jednak nadal nie mają dowodów, aby móc rozwiązać sprawę.
W trakcie śledztwa para detektywów odkrywa, że osoba, która przyznała się do zabójstwa córki Rosy Hartung, tak naprawdę nie popełniła tego czynu. Hess coraz bardziej angażuje się w sprawę. Jednak komendant stopuje swoich pracowników. Bohaterowie odkrywają, że morderstwa są powiązane z anonimowymi donosami na matki, które zostały zignorowane przez pracowników opieki społecznej. Równocześnie toczy się inne postępowanie, bo Hartung dostawała pogróżki. Okazało się, że za nimi odpowiedzialna jest pielęgniarka i kierowca minister. Odebrano im dziecko, które chwilę później zmarło na zapalenie płuc. Od tego momentu obwiniali minister o śmierć ich dziecka. Kolejnym etapem ich planu jest porwanie jej syna. Obława w mieście powoduje się eksżołnierz chce zwrócić dziecko, jednak pielęgniarka planuje go zabić, aby Hartung poczuła się tak samo jak oni. Ich sprzeczce przerywa przybycie tajemniczego samochodu.
Wkrótce policja otrzymuje informacje, gdzie znajduje się furgonetka z synem minister. Na miejscu odnajdują ciała porywaczy. Ze wstępnych oględzin wynika, że kobieta zabiła swojego mężczyznę, a potem popełniła samobójstwo. Syn ministra zostaje odnaleziony cały i zdrowy. Dodatkowo w domu pary zostają odnalezione ucięte kończyny z morderstw “kasztanowego zabójcy”. Komendant uważa, że sprawa zostaje rozwiązana mimo sprzeciwów Hessa, który uważa, że prawdziwy zabójca nadal jest na wolności i się z nimi bawi.
Mija kilka dni. Komendant szykuje konferencje prasową zamykającą sprawę kasztanowego zabójcy. Hess jest w drodze na lotnisko i szykuje się powrotu do pracy w Europolu. Dla Thulin jest to ostatni dzień w pracy w wywiadzie. Jutro rozpoczyna pracę w oddziale cyberprzestępczości, aby móc więcej spędzać czasu ze swoją córką, którą przez pracę bardzo zaniedbała, przez co mała chciała zamieszkać z dziadkiem.
Na maila bohaterów docierają dokumenty o które prosili jak jeszcze pracowali nad sprawę. Okazuje się, że nowe dowody sprawiają, że bohaterowie wracają do sprawy. Hess udaje się na wyspę Mon, gdzie dowody łączą ich sprawę z dawną sprawą zabójstwa rodziny. Okazuje się, że kilkadziesiąt lat temu na fermie pewna rodzina adoptowała bliźnięta, które były zamknięte w piwnicy i wykorzystywane seksualnie przez ojca, a matka kamerowała ten proceder. Matka i jej dzieci zostały zabite ze strzelby. Ojca znaleziono ze strzelbą kilkaset metrów dalej w kamieniołomach. Sprawę zamknięto, gdyż dowody wskazywały, że to ojciec zabił rodzinę, a potem popełnił samobójstwo. Bliźnięta trafiły do opieki społecznej i później zostały adoptowane przez inną rodzinę. Okazuje się, że chłopiec w piwnicy wykonywał ludziki z kasztanów. Dodatkowo okazuje się, że rodziną, która adoptowała bliźnięta była rodzina Rosy Hartung. Po kilkunastu dniach od adopcji rodzina z nich zrezygnowała, gdy okazało się, że chłopiec dotykał intymnie kilkuletniej Rosy.
Tymczasem Thulin odkrywa, że kasztany wykorzystywane do zrobienia figurek nie pochodzą z ogrodu rodziny minister. Gatunek kasztanowców jest charakterystyczny dla innego regionu Norwegii. Prosi o pomoc w śledztwie Genza, szefa kryminalistyki, który bardzo pomagał detektywom w sprawie. Razem udają się na tereny, gdzie mogą występować odmiany kasztanów, które użyto w morderstwach. Wytypowane miejsca jednak nie przynoszą spodziewanych rezultatów. Genz próbuje przekonać Thulin do powrotu do domu do córki. Jednak w czasie jazdy Naia odnajduje kasztanowca, który odpowiada tym użytym przy zabójstwach. Postanawia udać się do domku, który znajduje się niedaleko.
Minister zostaje wysłana przez premier na przymusowy urlop. Hartung jednak coraz bardziej gryzie jej przyszłość. Odkrywa, że za porwaniem jej córki mógł stać jej “brat”. Chwilę później dostaje smsa, który kierują ją w stronę farmy. Ma wyrzucić telefon, a dowie się prawdy o swojej córce. Hartung bez wahania postanawia zrealizować przesłane wytyczne.
Hess odkrywa, że w aktach sprawy sprzed lat brakuje zdjęć chłopca, którego podejrzewa o zabójstwa na farmie. W końcu w archiwach szkolnych odnajduje jego zdjęcie. Okazuje się, że przedstawia ono Genza. Hess dzwoni do komendanta. Konferencja zostaje odwołana i rozpoczynają się poszukiwania szefa kryminalistyki. Okazuje się, że w wieku 18 lat zmieniła on imię i nazwisko, a przed tym okresem nie ma o nim żadnej informacji. Dodatkowo zgłoszono także zniknięcie pani minister. Komendant przekazuje Hessowi, że wraz z Thulin Genz udał się w nieznane miejsce. Komórka detektyw zostaje znaleziona w śmietniku w pokoju Genza. Rozpoczyna się wyścig o życie Thulin i Hartung.
Thulin odnajduje w domu przy kasztanowców nową kamerę przed drzwiami wejściowymi domu wydającym się być opuszczonym. Postanawia się do niego dostać. W środku odnajduje laptopa, zdjęcia ze zbrodni oraz sprzęt policyjny. Prosi Genza, aby zadzwonił do komendant i ściągnął posiłki. Szef kryminalistyki postanawia odsłonić swoją prawdziwą twarz, ostrzegał detektyw, aby wróciła do domu i ją obezwładnia. Do farmy dociera minister Hartung. Podczas rozmowy z Genzem okazuje się jednak, że okłamała matkę w sprawie dotykania jej przez chłopca. To przez zazdrość chciała się pozbyć adoptowanych bliźniaków z domu, co jej się udało. Chce się dowiedzieć o los jej córki, jednak Genza ją obezwładnia i przywiązuje do stołu. Ma być ostatnią ofiarą kasztanowego zabójcy.
Genz przygotowuje się do ucinania kończyn Rosy. Proceder przerywa przybycie Hessa. Odwrócenie uwagi Genza pozwala uwolnić się Thulin. Genz ginie. Policja wpada na ślad siostry bliźniaczki Genza, która obecnie mieszka w Niemczech. W piwnicy jej domu odnajdują całą i zdrową córkę Hartung.
Mija kilka dni. Hess wraca do pracy w Europolu, a Thulin tak jak obiecała córce przenosi się do innego wydziału, aby mieć czas dla córki. Z więzienia wychodzi rzekomy morderca córki Hartung, który przyznał się do winy. Był zafascynowany zbrodnią kasztanowego zabójcy i czuł się przez niego wybrany. Czy po wyjściu z więzienia będzie kontynuował misję Genza?
0 notes
Text
Minuta czternaście dla zamordowanej Anny F.
Minuta czternaście dla zamordowanej Anny F.
Jan Hartman Minuta czternaście sekund to przeciętny czas spędzany przez czytelników na lekturze mojego wpisu na blogu. Przeciętna liczba czytelników wpisów to ok. 8 tys. osób. Cóż, blogi wychodzą z mody… Może jednak tych swoich ośmiu, może dziewięciu tysięcy „osobominut” lektury doczeka się moja babka Anna Fussteig, zamordowana przez Niemców w Tarnopolu w sierpniu 1942 roku w wyniku donosu…
View On WordPress
0 notes
Text
O.J. Simpson był oskarżony o zabójstwo żony. Mimo twardych dowodów został uniewinniony. Wyrok wstrząsnął Ameryką
02/02/2022r
Sprawa oskarżonego o podwójne morderstwo O.J. Simpsona przemieniła się w telenowelę. Rozprawy sądowe były transmitowane w telewizji, a ogłoszenie wyroku na żywo oglądało aż 150 milionów Amerykanów. Futbolista i przyjaciel ojca Kim Kardashian mimo twardych dowodów został uniewinniony. Co ciekawe i przerażające, kilka lat po wyroku napisał książkę, w której opisał przebieg zbrodni.
12 czerwca 1994 roku, w godzinach wieczornych, Steven Schwab spacerował z psem wzdłuż Bundy Drive w Los Angeles. Zauważył błąkającego się zwierzaka rasy akita. Pomyślał, że się zgubił, więc oddał go sąsiadom, którzy mieli mieć na niego oko do następnego dnia. Gdy po godzinie 23:00 wyszli z nim na spacer, zauważyli, że zachowuje się niespokojnie i prowadzi ich w konkretne miejsce. Mowa tutaj o domu o numerze 875. Pies uciekł stamtąd, jednak to, co sąsiedzi zobaczyli na posesji, zmroziło im krew w żyłach. Na patio leżało ciało zamordowanej kobiety.
Zamordowaną okazała się 35-letnia Nicole Brown. To była żona O.J. Simpsona, a także właścicielka psa. Kilkukrotnie ugodzono ją nożem w okolicach głowy i szyi. Niedaleko zwłok kobiety leżał zamordowany mężczyzna - 25-letni Ronald Goldman, kelner pobliskiej restauracji, do której często przychodziła Nicole. Przyjechał do niej, aby oddać okulary, które ta zostawiła w knajpie. Niechcący został świadkiem awantury, a także przypadkową ofiarą tajemniczego mordercy, który pozostawił po sobie jedynie czarną rękawiczkę.
Pościg O.J. Simpsona na autostradzie
Policja od razu podejrzewała, że za zbrodnią stoi były mąż ofiary, znany futbolista O.J. Simpson. W pobliżu jego posesji znaleziono drugą czarną rękawiczkę, a na jego aucie ślady krwi. Mężczyzna jednak nie chciał stawić się na przesłuchaniu i uciekał przed służbami białym Fordem Bronco autostradą z prędkością zaledwie 55 km/h. Nad samochodem latało 20 telewizyjnych śmigłowców, które na żywo relacjonowały pościg. Brzmi jak film akcji, ale to zdarzyło się naprawdę. Zobaczcie zresztą sami w nagraniu poniżej.
Policja nie zatrzymała O.J. Simpsona na autostradzie, ponieważ jego prawnicy z Robertem Kardashianem na czele, przekonali prokuraturę, że podejrzany jednak sam stawi się na przesłuchaniu. Tak się nie stało, dlatego wznowiono poszukiwania, które szybko się zakończyły. Sportowiec został zatrzymany w swojej posiadłości i doprowadzony na przesłuchanie, podczas którego okazało się, że ma skaleczoną rękę, co już świadczyło na jego niekorzyść. Sam zainteresowany tłumaczył się, że ma alibi. W czasie morderstwa miał być w samolocie do Chicago. To jednak nie przekonało sądu, który oskarżył go o podwójne morderstwo.
Twarde dowody obciążające O.J. Simpsona
Sytuacja O.J. Simpsona robiła się coraz gorsza, a to za sprawą kolejnych obciążających go dowodów. Jeden ze świadków zeznał, że widział samochód sportowca w okolicy posiadłości Nicole Brown w czasie morderstwa. Szofer Simpsona przyznał, że ten spóźnił się 15 minut na transport na lotnisko, co podważyło alibi. Co więcej, Nicole Brown w przeszłości wielokrotnie zgłaszała, że jest ofiarą przemocy, za co zresztą Simpson w 1989 roku został skazany na prace społeczne. Kluczowymi dowodami okazały się krew i włosy zamordowanej Nicole, które zostały znalezione w samochodzie sportowca, a także na rękawiczkach, które podczas procesu sportowiec musiał przymierzyć. Ku zaskoczeniu zebranych, okazały się za małe. Wydawałoby się, że większość zebranych dowodów pogrążyła Simpsona, jednak stało się inaczej. Został uniewinniony ze wszystkich zarzutów.
Gdy coś nie pasuje, niewinność triumfuje - mówił Johnny Cochran, obrońca Simpsona w sądzie.
Transmisję z wyroku sądu oglądało na żywo aż 150 milionów telewidzów.
Kolor skóry miał znaczenie?
O.J. Simpson po ogłoszeniu wyroku zaznaczył, że gdyby był zwykłym czarnoskórym obywatelem USA, najprawdopodobniej przegrałby proces.
Wtedy byłbym zgubiony - mówił.
Nicole Brown i Ronalda Goldmana zamordowano w prestiżowej dzielnicy Los Angeles. Młodą, piękną, bogatą i białą kobietę miał zamordować czarnoskóry gwiazdor. W tym przypadku samo morderstwo schodziło na drugi plan, a opinia publiczna zaczęła dyskutować na temat rasizmu i praw czarnoskórych w USA. Idealnie wykorzystali to prawnicy Simpsona, którzy tuż przed wizją lokalną w willi sportowca, usunęli z niej zdjęcia z białymi kolegami, na których miejscu ustawili rodzinne zdjęcia, a nieopodal położyli Biblię, aby ludzie rozmyślali bardziej nad tym, że uwzięto się na kolejnego czarnoskórego. Wielu obywateli uważało również, że dziewięciu Afroamerykanów zasiadających w ławie przysięgłych nie skupiło się na dowodach, a na chęci odwetu za lata niesprawiedliwości i stosowania podwójnych standardów na czarnoskórych obywatelach Stanów Zjednoczonych.
O.J. Simpson napisał książkę, w której opisał zbrodnię
Po ponad dekadzie od wyroku o sprawie O.J Simpsona zrobiło się ponownie głośno, a to za sprawą książki, którą wydał w 2006 roku. Opisał w niej szczegóły dnia, w którym zamordowano jego byłą żonę. Całą historię przedstawił oczami sprawcy, jednak nie przyznał się, że to on. Po prostu gdybał, jakby to wyglądało.
Jeśli to zrobiłem, oto jak do tego doszło - pisał.
W publikacji wyjawił, że pojechał do domu Nicole Brown i natknął się na Rona Goldmana. Opowiedział o kłótni, podczas której miałby zostać zaatakowany nożem przez kobietę. Ta podczas szarpaniny miałaby upaść i uderzyć głową w betonowy podjazd. O tym, że miałby podnieść nóż, powiedział w wywiadzie dla telewizji "Fox", jednak ten na chwilę przed publikacją został zdjęty z anteny, a do jego fragmentów dotarł "New York Times".
O.J. Simpson został skazany na 33 lata więzienia, ale za co innego
O. J. Simpson uniknął więzienia za zabójstwo Nicole Brown, jednak i tak w 2008 roku trafił za kratki. W 2007 roku miał miejsce napad na kolekcjonerów pamiątek, podczas którego zrabowano kilka unikalnych pamiątek z kariery sportowej O.J.Simpsona. Co więcej, jednego z kolekcjonerów porwano. Jak się później okazało, w zajściu brał udział sam Simpson. Ława przysięgłych uznała go w październiku winnym wszystkich 12 zarzutów. Sąd skazał go na 33 lata pozbawienia wolności z możliwością zwolnienia warunkowego po odsiedzeniu dziewięciu lat. 20 lipca 2017 roku komisja ds. zwolnień warunkowych stanu Nevada poinformowała o zwolnieniu Simpsona, które zaplanowano na 1 października 2017 roku. Od tamtej pory mężczyzna przebywa na wolności.
Sprawie O.J. Simpsona i morderstwie Nicole Brown jest poświęcony cały pierwszy sezon serialu American Crime Story, w rolę sportowca wcielił się Cuba Gooding Jr.
plotek.pl
1 note
·
View note
Text
Sobczakowy Tydzień: #miejskiepromocje: Szeleszcząca zapowiedź podbicia rynku
Tym razem w serii zatytułowanej Sobczakowy Tydzień przedstawiamy Wam najnowszą powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak. Autorka udowodniła, że nie od dziś zna się na konstruowaniu swych powieści, jak mało kto. Co równie interesujące, to fakt, że sama historia stanowi tło dla przekazu książki.
Fot. Wojtek Biały
Z jakimi zdarzeniami spotykamy się, kiedy sięgamy po ten tytuł?
Nowy thriller kryminalny Małgorzaty Oliwii Sobczak, autorki bestsellerowej serii „Kolory zła” („Czerwień”, „Czerń”, „Biel”), dzięki której została okrzyknięta gwiazdą polskiego kryminału.
Dziennikarka Alicja Grabska dostaje zlecenie przetestowania mobilnej aplikacji „Place to Rest”, prowadzącej do zagadkowych miejsc na mapie Trójmiasta. W czasie jednego z "wypadów" natyka się na ciało zamordowanej kobiety. Śledztwo prowadzone przez detektywa Oskara Kordę wiedzie do mrocznego, pełnego tajemnic świata, w którym przeszłość nigdy nie daje o sobie zapomnieć.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy, którym jest Wydawnictwo W.A.B., a został wykorzystany do stworzenia niniejszego tekstu, który wchodzi w skład serii Sobczakowego Tygodnia, a także #miejskiepromocje.
Z jakimi danymi technicznymi się spotykamy, kiedy sięgamy po tę książkę?
Jak pisałem wyżej, publikacja została wydana przez Wydawnictwo W.A.B, a jej autorem jest Małgorzata Oliwia Sobczak. Sam utwór liczy 352 strony. Został wydany w języku polskim, a swoją premierę „Szelest” święcił 10 listopada bieżącego roku. Książkę można nabyć zarówno w formie tradycyjnej we wszystkich księgarniach w Polsce, w Internecie, jak również na e-book’owe czytniki takie, jak MOBI i EPUB.
Jaka jest nasza opinia na temat tej powieści? Tego dowiecie się już jutro! Dlatego też serdecznie zapraszamy Was do bardziej uważnego śledzenia naszej strony.
0 notes