Tumgik
#tea so mfcking good i gotta make a poem about it
herbata (revisited)
kubek gorący i wrzący, czekam aż smak się z wodą zmiesza; piję łyk i z życia wdzięczna ja.
od kilku już miesięcy takiej okazji nie było, kiedy miałam czas zwykły łyk połknąć; na dworze zbyt gorąco aby pić więcej ciepła.
pierwsze krople przez me usta przechodzą, a w buzi słodycz i moje ulubione smaki; bez dodanego cukru, degustacja.
chomika udaję i trzymam ją w policzkach, delektuję się płynną wygodą i wspomnieniami; herbatę mi taką ostatnio kupiła ciocia.
0 notes