#romantyczny naszyjnik
Explore tagged Tumblr posts
poetica-fanatica · 4 years ago
Text
KyaLin - Naszyjnik
Pewnie każdego zastanawia historia bardzo intrygującego naszyjnika, z którym Kya się nie rozstaje.
1.259 znaków; humor; wspomnienia
1.
- Nie rozumiem, co jest ze mną nie tak?
Siedziały na klifie Wyspy Świątyni Powietrza spoglądając na zapierający dech w piersiach widok zachodzącego słońca. Lin spojrzała na starszą o pięć lat przyjaciółkę. Dziewczyna była wyraźnie sfrustrowana i zasmucona. Do tej pory siedziały w ciszy podziwiając widok i odpoczywając od trudów całego dnia. Aż do momentu gdy Kya wyrzuciła z siebie to zdanie. Beifong uniosła brew w oczekiwaniu aż tkaczka wody rozwinie swoją myśl.
- Eh… Bo widzisz, Lin. Wszyscy moi znajomi już kogoś mają. Są w związku albo są po poważnym związku. A ja? Nie potrafię przy sobie nikogo zatrzymać na dłużej… - ostatnie zdanie rzuciła już bardziej do siebie niż do młodszej dziewczyny.
Lin spojrzała na Kye, na tę piękną i energiczną kobietę, która każdego dnia czerpie z niego jak najwięcej, której uśmiech nie schodzi z twarzy i która potrafi rozruszać każde towarzystwo. Na tego wolnego ducha, który każdemu oferuje ciepłotę swojego serca. I nie spodobało jej się to co widzi. To jak ta pełna energii na co dzień kobieta teraz spogląda pustym wzrokiem w swoje kolana, przechodząc w swoich myślach burze negatywnych emocji. To nie jest Kya, która powinna się znajdować obok Lin.
Tylko jak Lin miała pocieszyć starszą siostrę swojego chłopaka? Jak może doradzać komuś, kiedy sama mimo swojego o wiele gorszego charakteru, ma tego jedynego? Jak przywrócić optymizm komuś kto zasługuje na miłość a jej nie otrzymuje a jest się osobą, która mieć tego nie powinna a ma?
-Wiesz… - zaczęła powoli, ważąc każde słowo – Nie potrafię powiedzieć „co jest z tobą nie tak”, bo niczego takiego nie widzę. Nie potrafię udzielić Ci rady czy odpowiedzi dlaczego do tej pory nie odnalazłaś bratniej duszy, ale…. Może i nie masz teraz dziewczyny z którą spędzisz resztę życia, ale masz przyjaciółkę, która zawsze będzie przy Tobie gdy będziesz tego potrzebować.
Lin nie spuszczała spojrzenia z Kyi, miała wrażenie że tylko pogorszyła sprawę bo dziewczyna odwróciła głowę w bok i nie ruszała się przez dłużą chwilę, ale w końcu udało się tkacze ziemi zobaczyć, że Kya osusza ukradkiem oczy. Spojrzała lekko za��zawionymi oczami na młodszą dziewczynę i jej, do tej pory, smutne oblicze rozświetlił lekki uśmiech.
- Ale Ty nie zrobisz mi naszyjnika zaręczynowego. - powiedziała i zaśmiała się.
- Och… - Lin postanowiła to pociągnąć dalej – Ja nie zrobię? Ha!
Kya spojrzała zdziwiona na Beifong ale szybko ją przejrzała.
- Nie zrobisz. Nie ma mowy. - podsycała atmosferę brązowoskóra.
- Niby dlaczego?
- Bo marzy mi się zabawny i oryginalny naszyjnik, a ty jesteś poważna i sztywna, Linnie. To cię przerasta. - Powiedziała pozbywając się ostatnich oznak po wcześniejszym płaczu.
- Uznam, że to zadanie. A ja świetnie wykonuje zadania.
Tym pewnym siebie akcentem dała do zrozumienia, że zakończyła temat i uśmiechając się znów wpatrzyła się w taflę wody przed sobą. Kya rozbawiona podążyła wzrokiem za spojrzeniem tkaczki ziemi.
To co powiedziała wcześniej bardzo ją zaskoczyło. Wiedziała że może liczyć na Lin, ale nie sądziła ze kiedykolwiek usłyszy coś tak ciepłego i pełnego emocji właśnie od niej.
Lin miała rację, może i teraz nie ma miłości na całe życie, ale ma przyjaciółkę która zawsze przy niej będzie i ją zrozumie.
2.
Następne kilka dni były bardzo zabiegane. Zarówno dla Lin jak i Kyi. Tenzin ciągle wymyślał jakieś spotkania pozbawiając Lin każdej wolnej od pracy chwili, a przełożony szpitala, w którym Kya odbywała praktyki, upatrzył sobie młodą kobietę jako idealne źródło oszczędzania i zarzucał ją zadaniami.
Jednak mimo wszystko udało im się jeszcze spotkać przed powrotem Kyi na Biegun Południowy.
Rozmawiały na różne tematy przy herbacie, w głównej mierze narzekając na przełożonego Kyi, który na koniec jej praktyk próbował utrudnić zaliczenie ich licząc że tym samym przeciągnie obecność dziewczyny na kilka kolejnych tygodni.
- Kiedy teraz wrócisz do Miasta Republiki? - spytała po chwili ciszy Lin.
Kya spojrzała na nią i zaczepnie się uśmiechnęła.
- Możliwe, że szybciej niż na twój ślub z moim braciszkiem.
Beifong oblała się rumieńcem i próbowała zmierzyć morderczym spojrzeniem Kye, co tylko bardziej rozbawiło starszą kobietę.
- No co. Nie mów mi, że o tym nie myślicie. Przecież Tenzin ma już… - w ostatniej chwili przerwała zdając sobie sprawę, że może popsuć niespodziankę brata z zaręczynami. - pewnie wszystko rozpisane krok po kroku. - Dodała szybko ale słyszalna przerwa na pewno zwróciła uwagę Lin. Cholera.
I się nie myliła, Lin wyczuła zmianę w rytmie bicia serca tkaczki wody, to nie tak chciała zakończyć zdanie. Kya tylko potwierdziła to, co Lin sama podejrzewała od dłuższego czasu, to co tłumaczyło nerwowość ze strony Tenzina.
- Oczywiście. Ale niezależnie czy wrócisz za tydzień czy za miesiąc to i tak mam coś co chciałabym ci dać na tę i każdą kolejną podróż. Poczekaj chwilę.
Lin wyszła do swojej sypialni i po chwili wróciła na wstępie prosząc by Kya zamknęła oczy. Dziewczyna posłuchała i po chwili poczuła jak młodsza dziewczyna majstruje coś przy szyi brązowoskórej.
- Już.
Usiadła naprzeciw Kyi i spoglądała zadowolona z siebie jak Kya próbuje delikatnie wybadać dłonią co ma na szyi. Po chwili jej oczy rozbłysły ze zrozumieniem.
- Naprawdę to zrobiłaś. - powiedziała zszokowana.
- Oczywiście, mówiłam że wykonuje zadania. - a po chwili z jeszcze większą dozą pewności siebie dodała – Co więcej, cholernie dobrze je wykonuje. Jest oryginalny, niepowtarzalny i cokolwiek byś nie miała na myśli pod stwierdzeniem „sztywny” to na pewno taki nie jest.
Rozmyślania o geniuszu twórczym przerwał szczery i głośny śmiech Kyi. Lin zwróciła swoją uwagę na nią i zobaczyła jak ta próbuje się uspokoić a w ręku trzyma lusterko.
- Co cię tak rozbawiło? - spytała skonfundowana Lin i cierpliwie poczekała aż starsza dziewczyna się uspokoi.
- To… Hah… Uśmieszek. - wydusiła z siebie i znów wybuchnęła śmiechem.
- Co?
Lin wstała z miejsca jakby co najmniej dostała wezwanie do walącego się budynku pełnego sierot. Stanęła przed Kyą i trzymając ją za ramiona spróbowała unieruchomić by przyjrzeć się naszyjnikowi, który specjalnie dla niej zrobiła.
Faktycznie, na niebieskiej tasiemce zawisł kamień księżycowy w kształcie półksiężyca podtrzymywany przez dwa srebrne okrągłe nity. Całość faktycznie tworzyła buźkę z uśmieszkiem.
- Jakim cudem ja tego nie zauważyłam… - Powiedziała zdruzgotana Lin bardziej do siebie.
Wyraz twarzy tkaczki ziemi, tego jak bardzo zdruzgotana się poczuła kiedy jej praca okazała się śmieszna, dolał tylko oliwy do ognia i Kya na powrót roześmiała się.
Gdy już wyśmiała się, wstała i przytuliła młodszą dziewczynę.
- Dziękuję, w końcu chciałam coś oryginalnego i zabawnego. Z przyjemnością będę to nosić. - powiedziała już całkiem poważnie do Lin.
Ta tylko odwzajemniła uścisk, a kiedy się odsunęły od siebie, powiedziała:
- Sama się skazujesz na wieczność w moim towarzystwie. Mam tylko nadzieję, ze prędzej czy później ktoś zastąpi ten naszyjnik jakimś prawdziwym.
- Och Lin. On jest prawdziwy. Jest wyrazem tego co nas łączy, czyż nie? - powiedziała zadziornie.
- No tak, zapomniałam że jestem taką rozrywkową osobą. - mruknęła czarnowłosa.
3.
- No więc ciociu? Opowiesz nam o naszyjniku? Ani tata, ani wuj Bumi nie potrafią nam powiedzieć skąd go masz. - Ikki męczyła o to Kye przynajmniej raz dziennie ale dzisiaj przechodzi samą siebie, nie odpuszcza przez całą drogę.
- Może kiedyś wam opowiem. Teraz musi wam wystarczyć, że dostałam go od naprawdę ważnej osoby w moim życiu, która podarowała mi go jeszcze zanim same wiedziałyśmy co do siebie czujemy.
- Och! To brzmi bardzo romantycznie! - rozmarzyła się młoda akolitka powietrza.
W głowie Kyi szybko przeleciały obrazy kiedy płakała z tak żałosnego powodu jak brak partnera, kiedy Lin prawie dostała załamania kiedy naszyjnik okazał się uśmieszkiem.
- Tak, Ikki, bardzo romantycznie. - rzuciła tłumiąc śmiech i spoglądając na rozbawioną Lin, która niezauważenie ścisnęła dłoń tkaczki wody.
Tumblr media
Ps. Ten naszyjnik widział więcej niż niejeden śmiertelnik :D
1 note · View note
blog-kameleon-blog · 8 years ago
Photo
Tumblr media
Ręcznie robiony naszyjnik z kamieniem ametrynu i szklanymi koralikami. Moja inspiracja Japonią. Więcej zdjęć można zobaczyć tutaj
0 notes
naszyjnikiimieniem · 3 years ago
Text
Co oznacza "srebro"?
Naszyjnik jako rodzaj biżuterii był kochany przez wszystkich od czasów starożytnych. Różne rodzaje naszyjników odzwierciedlają różne osobowości, dziś porozmawiamy o naszyjnikach ze srebra próby 925. Co oznacza "srebro"?
Naszyjnik ze srebra próby 925 zwany również naszyjnikiem ze srebra próby 925, oznacza to, że zawartość srebra w naszyjniku wynosi nie mniej niż 92,5%. Dopóki przekracza 92,5%, możemy powiedzieć, że jest to czyste srebro. W rzeczywistości nie będzie naszyjników ze 100% zawartością srebra. Ponieważ tekstura srebra jest bardzo miękka i łatwa do utlenienia, około 7,5% innych metali zostanie dodanych do biżuterii ze srebra próby 925. Generalnie będzie to metal taki jak miedź. Teraz możesz bardziej szczegółowo zrozumieć srebrny naszyjnik!
Srebrny naszyjnik 925 jest wykwintny i mały, co może podkreślić piękno kobiecego obojczyka. Nie tylko ma wiele stylów, ale także obsługuje spersonalizowane dostosowywanie. Możesz go kupić według własnych upodobań. Stwórz ekskluzywną biżuterię srebrną miłości według swoich pomysłów. Na przykład naszyjnik z imieniem jest elegancki i bogaty w design, prosty, ale romantyczny.
1 note · View note
strofika · 7 years ago
Note
9, 56, 57, 77, 83, 86.
napisz 10 faktow/powodów o: 9) pierwszej milosci - moim zdaniem, miłość jest tylko jedna i nie ma ani pierwszej, ani drugiej, ani setnej, prawdziwa miłość istnieje tylko raz i mam pewność, że przeżywam ją “na własnej skórze” właśnie teraz, więc te fakty będą dotyczyły uczucia, którym darzę mojego chłopaka:- jesteśmy ze sobą od 1 października ubiegłego roku- aktualnie dzieli nas ponad tysiąc kilometrów, nad czym strasznie ubolewam- większość wierszy kierowana jest właśnie do Niego- 2x pod nieobecność Jego rodziców mieszkałam u Niego przez około miesiąc- jest pierwszym chłopakiem, któremu pozwoliłam na takie zbliżenie się do mnie i bycie ze mną w związku, wcześniejszych odpychałam po prostu z braku uczucia do nich, a nie uznaję bycia z kimś dla zabawy, żeby być z kimś dla samego bycia czy po prostu z braku bliskości z drugim człowiekiem- wiem, że zrobiłby dla mnie wszystko, ja dla Niego również- ostatnio obiecaliśmy sobie, że w przyszłości będziemy mieli jeża haha - noszę bransoletkę i naszyjnik, które od Niego dostałam, nigdy się z Nimi nie rozstaję- chodziliśmy do jednego gimnazjum, jednak dopiero wydarzenia ubiegłego lata zbliżyły Nas do siebie- kocham Go nad życie
co: 56) cenisz w ludziach? - szczerość, umiejętność cieszenia się szczęściem innych, lojalność57) chciałbyś w sobie zmienić? - chciałabym być bardziej stanowcza i konsekwentna, nad czym stale pracuję, chciałabym nauczyć się zostawiać przeszłość na dobre za sobą, a nie wciąż i wciąż ją rozpamiętywać, chciałabym też umieć traktować ludzi tak, jak oni traktują mnie, lecz mam do tego za miękkie serce i nawet jeśli ktoś wyrządzi mi krzywdę, nie potrafię odpłacić mu się tym samym, a wręcz wyciągam do niego rękę, nawet gdybym miała znów się sparzyć 
inne:77) akceptujesz siebie? - tak, jak najbardziej 83) wymarzony zawód? - stomatolog
napisz o: 86) swoim pierwszym pocałunku - nie chcę Go wspominać, bo raczej nie wspominam go za dobrze, a wręcz odczuwam wstręt jak sobie o tym pomyślę haha na szczęście pierwszy pocałunek z moim chłopakiem był niesamowity i szalenie romantyczny jak dla mnie, wzbudził we mnie dreszcz, który przebiegł mnie po całym ciele, to uczucie jest nie do opisania 
Dziękuję ślicznie za tyle pytanek
5 notes · View notes
lovedfam · 7 years ago
Photo
Tumblr media
Kolejna propozycja od LoVeD z kwiatami🌹⚘💍 Tym razem w różu z białymi cyrkoniami. Dajcie znać jeśli Wam się podoba? Zapraszamy też do zapytań w korespondencji prywatnej. *pierścionek rozm 14-15,5 #pierścionki #pierścionek #kolczyki #dlaniej #kobiecość #ona #kobieta #dłoń #prezent #skarby #turkus #manicure #kolczyki #emalia #look #styl #róż #naszyjnik #bizuteria #wiadomość #wieczor #romantycznie
0 notes