#przepraszam za paplanie mam bardzo dłuzo opinii o tym serialu

[michaelshelleyenthusiast]

Tak dokładnie!!! Widziałom posta co kompletnie nie zrozumiał znaczenia tej sceny I po prostu paradował ślepym patriotyzmem bo Zofia powiedziała coś podobnego do 'bo to jest polska'. Boże przysięgam że niektórzy ludzie słyszą wspominke o Polsce i natychmiast zapominają o czym była konwersacją. Zofia się bała, dobrze wie jak działa ten kraj i zdecydowała zostać nie tylko dlatego że kocha swoją rodzinę (bo ich kocha to jest ewidentnie) ale dlatego też że dobrze wie że to by się źle dla niej i Rozali skończyło.

Moim zdaniem była taka surowa i stanowczą w trakcie rozmowy z Rozalią bo chciała aby obie były bezpieczne, i wiedziała że jedyny sposób żeby upewnić ich bezpieczeństwo to odtrącić Rozalię. Czy to było zdrowe lub mądre? Nie! Ale takie zachowanie jest tak mocno u niej utrwalone że nie wiedziała co innego mogą zrobić bo mimo to że to jest lekko progresywne jak na wieś w 1670 wieku, to to dalej jest Polska wieś w 1670 wieku.

To była konwersacją o tym że rodziną jest najważniejsza bo to jest polska i krew jest gęstsza niż woda. To była konwersacją o tym że Zofia chce być z Rozalią ale wie że to nie jest możliwe. Kocham to że w końcu jakiś polski serial użył tekstu 'bo rodziną jest najważniejsza' w negatywnym kontekście. Katarzyna Herman jest genialną aktorką, w jej przedstawieniu jako Zofia wyraźnie było widać walkę między jej chęcią bycia z Rozalią a jej obowiązkiem wobec rodziny. Boże jak ja kocham ten serial

No but the repressed lesbianism of it all, the sacrificing your own sexuality for the "family" bc "this is Poland", the absolute batshit quote that was "if goodness and love stand in the way of family, family crushes them both to pulp", no kurwa muszę mówić dalej