#polskie musicale
Explore tagged Tumblr posts
Text
1989: thought dump
I've heard about 1989 the musical, but it's playing in theatres far from Warsaw and I've been frankly busy this past year with funerals and health crises. Now I've finally seen a live proshot (whee, guess who recorded it too) and this is nowhere near a review, these are absolutely random thoughts:
first impression: this is so very Hamilton
second impression: damn, this is in dialogue with Hamilton at the same time it's in dialogue with Mickiewicz, five gallons of national mythos and three layers of recent history and hello LMM you could have done so much more with women
(third part of this thought was seeing Aleksander Kwaśniewski's entrance and losing my shit laughing because of COURSE he nicks his entrance from a shiny American musical because that's exactly his style)
more musical should have spooky a capella folk songs
This is stuff from my childhood and just before; I was watching with my mother and she says all the period details were spot on, especially the song about how everyone has the same stuff in their home because it's all there is in the shops.
(my family had some different stuff, but I had the advantage of three grandparents allowed to travel including one actually allowed to go west and the fourth one was a doctor who got art from her patients)
so so much dialogue with our recent history too and the Women's Strike and the sheer tangible anger of women who won't be putting up with this shit anymore
I'm sure I'm missing like half the hiphop references but this is so much a crew musical, no clear leads but each person getting their due, and the lyrics are fantastic and rich and I need to watch three more times and someone needs to put them up on whatever the Polish equivalent of Genius is just so I can read all the annotations
honestly the hiphop thing works because it's Polish hiphop with its poetry and wild swings and melancholy and anger, and because the events of 1980 to 1989 created the deprivation and shock that gave birth to Polish hiphop
it especially works in the Nobel prize scene where it's so very meta on the way men put words in women's mouths
the actors are just *chef's kiss* and the proshot really picked up on all the emoting, the Teatr TV crew really know their stuff
gods, the whole thing with the black market meat that thaws and leaves bloodstains on the hands of the woman who is dying and the shirt of the man left behind, and I remember that from childhood, the way black market butchered meat would just bleed everywhere
In conclusion, I suspect I feel the way Black theatre kids felt watching Hamilton for the first time, and I need this one on DVD.
5 notes
·
View notes
Note
W jakimś poprzednim poście pisałaś, że lubisz teatr. Może masz do polecenia jakieś sztuki/musicale w Polsce? Jakie sztuki dobrze wspominasz?
Miłego dnia i dziękuję z góry za odpowiedź! 💜
Nie mieszkam w Polsce od 2014, więc jeżeli chodzi o to co można zobaczyć na żywo to na prawdę nie wiem 😢 (a jeżeli o to co mi się osobiście podobało najbardziej w przeszłości - najmilej wspominam Mistrza i Małgorzatę, i polską wersję Hair w Capitolu Wrocławskim; Hair to w ogóle było moje pierwsze doświadczenie burzenia czwartej ściany w teatrze)
Jeżeli chodzi o to jakie musicale były nagrane, są dostępne online i mogłabym polecić to: Taniec Wampirów (bootleg - i mój ulubiony musical polski, chociaż nigdy nie widziałam na żywo), Piloci (nie jest mój ulubiony, ale ze względu na to, że nowoczesne Polskie sztuki tak rzadko są nagrywane, myślę, że warto wspierać), Wujek.81 Czarna Ballada (o tragedii kopalni Wujek z punktu widzenia dzieci, jest na prawdę smutny ale bardzo mi się podoba. Video kiedyś znalazłam na chomiku, a CD można zamówić online). Jeszcze mogłabym polecić Cyrano - ale tylko CD jest dostępne.
I jeszcze — skoro to tematyka musicali to oczywiście muszę wspomnieć o tym szkolnym musicalu Mieszko I o którym się głośno zrobiło na tiktoku, bo jest na prawdę fajny : D
Co do innych sztuk, nie musicali — wiem, że bardzo dużo starszych sztuk jest wrzucanych na yb albo na vod.tvp.pl, ale nie widziałam ich zbyt dużo… chyba moją ulubioną był Hamlet Wajdy z Teresą Budzisz w roli Hamleta (kiedyś był na yt ale nie mogę teraz znaleźć…). Balladynę też zawsze się fajnie ogląda, są różne wersje online. I jeszcze, to dosyć głupia sztuka ale lubię Igraszki z Diabłem (zwłaszcza wersja z 1974)
Wybacz, że ta odpowiedź jest taka chaotyczna 🙇♀️
22 notes
·
View notes
Text
Måneskin's "I wanna be your slave"? Ummm, bitch, Zbigniew Zamachowski's "będę twoim niewolnikiem, dam ci ptasie mleczko"
#pierścień i róża#polish musicals#polskie musicale#polacy#polska#polacy na tumblrze#shitposting#måneskin#zbigniew zamachowski
22 notes
·
View notes
Photo
Mercoledì 3 Novembre sarò a #TORINO in questo piccolo delizioso salotto musicale/culturale che è il Polski Kot 🤍 ed avrò anche l'enorme piacere di avere mio ospite @nico_morelli_ , mio amico da sempre, formidabile pianista col quale da pochissimo ho partecipato al Torino Jazz festival ...inoltre credo proprio ci sarà qualche altra sorpresa quella sera 😉🤍 Amici piemontesi vi aspetto trepidante e vi consiglio di prenotare!🤗 via Massena, 19/A - Torino, 10128 ☎️ 340 955 6760 . . . #concerti #livemusic #emisferi #emily #worldmusic #indimusic #singersongwriter #travelandmusic #thebeautyitaly #ukulele #voice (presso Polski Kot) https://www.instagram.com/p/CVnl1ICNJDR/?utm_medium=tumblr
#torino#concerti#livemusic#emisferi#emily#worldmusic#indimusic#singersongwriter#travelandmusic#thebeautyitaly#ukulele#voice
1 note
·
View note
Text
II koncert 23. Mieleckiego Festiwalu Muzycznego
Łukasz DŁUGOSZ - flet Agata KIELAR-DŁUGOSZ - flet Marek TOPOROWSKI - organy 14 września 2020, godz. 20.00 Kościół pw. MBNP w Mielcu, wstęp wolny ŁUKASZ DŁUGOSZ, uznany przez krytyków za jednego z najwybitniejszych flecistów na świecie, jest również najliczniej uhonorowanym w historii polskim flecistą.Absolwent studiów solistycznych w Hochschule für Musik und Theater w Monachium oraz studiów mistrzowskich w Conservatoire National Supérieur de Musique et de Danse w Paryżu oraz w Yale University w New Haven.Jest laureatem wszystkich ogólnopolskich konkursów fletowych oraz zdobywcą czołowych nagród na kilkunastu konkursach międzynarodowych, w tym tak prestiżowych jak: 8.Międzynarodowy Konkurs Fletowy im. Jean Pierre Rampala w Paryżu, 3.Międzynarodowy Konkurs Fletowy im. Carla Nielsena w Odense, 1.Międzynarodowy Konkurs Fletowy im. Theobalda Böhma w Monachium oraz 5.Międzynarodowy Konkurs Fletowy im. Leonardo de Lorenzo w Viggiano.Koncertuje jako solista i kameralista w kraju i za granicą. Współpracuje z wieloma renomowanymi orkiestrami. Jako solista występował m.in.: w Musikverein Goldener Saal oraz Konzerthaus we Wiedniu, Konzerthaus w Berlinie, Gasteig Carl Orff Saal oraz Herkulessaal w Monachium. Grał pod batutą takich gwiazd jak Zubin Mehta, James Levine, Mariss Jansons, Jerzy Maksymiuk czy Jacek Kaspszyk. Był wielokrotnie zapraszany do wykonania koncertu fletowego Krzysztofa Pendereckiego pod batutą kompozytora.Artysta dokonał wielu nagrań radiowych i telewizyjnych w kraju i za granicą, a jego liczne nagrania płytowe zostały bardzo wysoko ocenione przez krytykę polską i europejską oraz otrzymał szereg nagród fonograficznych w tym nagrodę International Classical Music Award (ICMA).Jego koncerty były wielokrotnie transmitowane przez najważniejsze rozgłośnie radiowe takie jak: BBC Radio 3, NDR, SWR, BR4, Deutschland Radio Kultur, Polskie Radio 2, Radio France, RMF Classic.Na swoim koncie ma szereg prawykonań kompozycji polskich i zagranicznych twórców m.in.: Enjott Schneider, Pawła Mykietyna, Grażyny Pstrokońskiej-Nawratil, Piotra Mossa, Michaela Colina i wielu innych. Realizowane one były we współpracy z wieloma instytucjami i festiwalami. Dzięki kilkunastoletniej, aktywnej działalności artysty powstało prawie 60 nowych utworów od koncertów na flet i 2 flety poprzez muzykę kameralną do dzieł solowych, napisanych przez prawie 40 kompozytorów. W celu umożliwienia poznania tej literatury przez polskich i zagranicznych flecistów, Łukasz Długosz realizuje od 2019 roku projekt Flautoforte, który polega na nagrywaniu zamówionych kompozycji i ich bezpłatnemu udostępnianiu w Internecie razem z wywiadami z twórcami, prezentacjami współczesnych technik wykonawczych oraz publikacji nutowych.Jest jurorem ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów fletowych. Prowadzi kursy mistrzowskie na całym świecie. Reprezentuje Polskę na licznych międzynarodowych konwencjach fletowych.Łukasz Długosz był dwukrotnie nominowany do Paszportów Polityki oraz nagrody Fryderyki i Gwarancje Kultury TVP Kultura. Za swoje osiągnięcia artystyczne otrzymał szereg prestiżowych nagród i stypendiów m.in.: Gasteig Musikpreis, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Zeit-Preis, Deutsche Stiftung Musikleben.Zarząd Główny Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków, przyznał artyście statuetkę Orfeusz 2016 za wybitne osiągnięcia artystyczne w dziedzinie wykonawstwa muzyki fletowej, w tym dzieł kompozytorów polskich. Za wybitną działalność kulturalną i promocję kultury polskiej Łukasz Długosz został odznaczony medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.
Agata Kielar- Długosz to uznana polska flecistka, absolwentka studiów solistycznych w Hochschule für Musik und Theater w Monachium oraz studiów podyplomowych w Hochschule für Musik w Weimarze oraz Yale University w New Haven.W ramach stypendium Erasmus doskonaliła również swoje umiejętności Hochschule für Musik und Theater w Lipsku oraz na wielu mistrzowskich kursach fletowych.Jest laureatką ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów fletowych m.in.: finalistką 10.Międzynarodowego Konkursu Fletowego Friedrich Kuhlau w Uelzen, II nagrody na 4.Międzynarodowym Konkursie Fletowym Internazionale Premio w Padwie, II nagrody (I nie przyznano) i nagrody specjalnej na 4.Międzynarodowym Konkursie Fletowym Interpretazione Flautistica w Ovadzie oraz finalistką i laureatką nagrody specjalnej na 11.Międzynarodowym Konkursie Fletowym w Timisoarze. Otrzymała III nagrodę w 6.Międzynarodowym Konkursie Fletowym Leonardo de Lorenzo w Viggiano.Jako solistka i kameralistka czynnie koncertuje w kraju i za granicą. Wielokrotnie prawykonywała koncerty jej dedykowane przez polskich i zagranicznych kompozytorów m.in.: Pawła Mykietyna, Grażynę Pstrokońską-Nawratil, Piotra Mossa, Pawła Łukaszewskiego, które transmitowane były przez czołowe rozgłośnie radiowe. Dokonała szeregu nagrań archiwalnych, radiowych oraz fonograficznych.W 2017 roku Artystka otrzymała nominację do prestiżowej nagrody fonograficznej ICMA (International Classical Music Award) w kategorii koncert solowy za płytę Flute Reflections.Była pierwszą flecistką Bayerisches Symphonieorchester München. Współpracowała również z Münchener Kammerorchester i Bach Collegium München. Grała pod batutą takich dyrygentów jak: Zubin Mehta, Mariss Jansons, Sir Colin Davis, Jacek Kaspszyk, Jerzy Maksymiuk, Agnieszka Duczmal, Helmuth Rilling.Była wieloletnią stypendystką fundacji Yehudi Menuhina Live Music Now. Za wybitne osiągnięcia otrzymała wiele nagród i stypendiów m.in.: Komisji Fulbrighta, DAAD, KAAD, All Flutes Plus, Jeunesses Musicales, Top Wind oraz Stiftung für Musik Zürich. Otrzymała Nagrodę Marszałka Województwa Podkarpackiego za szczególne osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej oraz upowszechnianie i ochronę kultury. Została laureatką programu stypendialnego Ministra Kultury Młoda Polska.Prowadzi liczne kursy mistrzowskie. W 2013 roku uzyskała stopień naukowy doktora sztuk muzycznych w zakresie dyscypliny artystycznej instrumentalistyka.
Marek Toporowski - klawesynista, organista, kameralista i dyrygent – jest obecnie jednym z najbardziej znanych wykonawców muzyki dawnej w Polsce. Szczególnie ceniony jest jako wirtuoz - klawesynista oraz dyrygent specjalizujący się w wykonawstwie barokowej muzyki oratoryjnej. Jego bogate, improwizowane realizacje basso continuo sprawiają, że często uczestniczy w koncertach i nagraniach studyjnych wybitnych wirtuozów.
Po ukończeniu studiów w Akademii Muzycznej w Warszawie (organy - Józef Serafin, klawesyn - Leszek Kędracki) Marek Toporowski doskonalił swe umiejętności we Francji (Strasbourg), Niemczech (Saarbrücken), i Holandii (Amsterdam) pracując pod kierunkiem Aline Zylberajch i Boba van Asperena (klawesyn) oraz Daniela Rotha (organy). Otrzymał Pierwsze Nagrody Konserwatorium w Strasbourgu w dziedzinie organów i klawesynu oraz dyplom koncertowy Musikhochschule des Saarlandes (organy). W późniejszym okresie studiował również improwizację organową pod kierunkiem Juliana Gembalskiego (w Akademii Muzycznej w Katowicach).
Ogromny wpływ na ukształtowanie się osobowości Marka Toporowskiego miało zetknięcie ze znakomitym pianistą Kajetanem Mochtakiem.Jest laureatem I nagrody I Ogólnopolskiego Konkursu Klawesynowego im. Wandy Landowskiej w Krakowie (1985).
Założyciel i dyrygent czołowych polskich zespołów specjalizujących się w wykonywaniu muzyki XVII i XVIII wieku : orkiestry Concerto Polacco i chóru kameralnego Sine Nomine . Z zespołami tymi przywraca życiu koncertowemu i nagrywa utwory dawnej muzyki polskiej. Czterokrotnie otrzymywał nagrodę Fryderyka.Koncertuje w Polsce i za granicą, dokonał kilkunastu nagrań płytowych w Polsce, Niemczech i we Francji.Jest profesorem Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie prowadzi klasę klawesynu. Począwszy od roku akademickiego 2008/9 pełni funkcję Prorektora tej uczelni.
„23. Mielecki Festiwal Muzyczny dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury w ramach programu „Muzyka”, realizowanego przez Instytut Muzyki i Tańca”
0 notes
Text
[22.11.2019] Sébastien Beliah / Max Bober
Kolejny koncert z cyklu dedykowanego duetom wykorzystującym akustyczne lub elektroakustyczne instrumentarium będzie okazją do posłuchania Sébastiena Beliaha i Maxa Bobera - znakomitych muzyków, którzy obecnie mieszkają w Warszawie. W Tajnych Kompletach zaprezentują oni kompozycje Philipa Cornera, Michaela Pisaro i Earla Browna oraz swoją autorską twórczość. ________________
Sébastien Beliah
Kontrabasista pochodzący z Francji. Ukończył Konserwatorium Paryskie (kierunek: jazz), Regionalne Konserwatorium w Aubervilliers-La Courneuve (kontrabas) oraz Konserwatorium Muzyczne w Lyonie (pedagogika muzyczna). Przez osiem lat był liderem kwartetu jazzowego Wark oraz Ensemble Hodos, z którym wydał trzy płyty poświęcone twórczości Philipa Cornera. Jest członkiem zespołów Un Poco Loco i Umlaut Big Band, a także orkiestry ONCEIM (l’Orchestre de Nouvelles Créations, Expérimentations et Improvisation Musicales) prowadzonej przez Frédérica Blondy’ego. W 2018 r. założył grupę muzyczną Lumpeks, która zdobyła główną nagrodę w konkursie Nowa Tradycja organizowanym przez Polskie Radio.
Sébastien Beliah miał okazję występować w wielu prestiżowych instytucjach oraz na przeglądach muzycznych i artystycznych, m.in. Jazz d'Or Festival (Berlin), Banlieues Bleues Festival (Paryż), Fondation Cartier pour l'Art Contemporain (Paryż), Una striscia di terra feconda (Rzym), Achtbrücken (Kolonia), Guess Who? (Utrecht) czy Biennale Sztuki Współczesnej w Wenecji. W latach 2005-2016 uczył improwizacji jazzowej w Konserwatorium w Reims.
https://www.sebastienbeliah.com/
https://sebastienbeliah.bandcamp.com/
Max Bober
Argentyński muzyk i kompozytor. W Buenos Aires studiował grę na skrzypcach, kompozycję i filozofię, a od 2017 r. kontynuuje naukę na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. W twórczości muzycznej szczególnie interesuje go eksperymentowanie z pojęciami ciszy, przestrzeni i rezonansu. Jego kompozycje bazują na relacjach miedzy wykonawcami, zawierając elementy minimalizmu, muzyki improwizowanej, poezji oraz fluxusowego performansu. Od jakiegoś czasu organizuje w Warszawie cykl koncertów A Letter to a Friend, który poświęcony jest dokonaniom grupy Wandelweiser.
https://maxbober.bandcamp.com/
https://soundcloud.com/maks-bober
________________ Tajne Komplety Przejście Garncarskie 2, 50-107 Wrocław 22.11.2019 (piątek) godz. 20:00 bilety: 20 zł
________________
FB: https://www.facebook.com/events/464541920840683/
________________
Plakat: Iwona Jarosz
#sebastien beliah#max bober#earl brown#michael pisaro#philip corner#rozkurz#tajne komplety#iwona jarosz
0 notes
Note
Odpowiedz na "100 pytań, których nikt nie zadaje" ❤️
1.Najlepsza rzecz jaka Ci się przytrafiła w życiu?Chyba spotkanie pewnej osoby, która otworzyła mi oczy 😂 I oczywiście związek z moim kochanym chłopakiem ❤2. Śpisz przy zamkniętej czy otwartej szafie?Zależy, bo czasem zapomnę zamknąć, ale nie robi mi to różnicy3. Czy zabierasz szampony i odżywki z hotelu?Raczej nie 4. Czy musisz być cały przykryty kołdrą?Nie, wręcz przeciwnie muszę być w połowie odkryta.5. Czy kiedykolwiek ukradłeś znak drogowy?Nie przypominam sobie 😊6. Czy wycinasz kupony, ale później z nich nie korzystasz?Raczej nie wycinam kuponów7. Czy wolałbyś zostać zaatakowany przez niedźwiedzia czy przez rój pszczół?Boję się obydwu, ale jednak stawiam chyba na niedźwiedzia. 8. Czy lubisz używać karteczek naklejanych?Tak, uwielbiam i zawsze się do czegoś przydają 9. Czy masz piegi?Nie mam10. Czy zawsze uśmiechasz się do zdjęć?Raczej tak 😁11. Co wkurza cię co niekoniecznie wkurza innych?Bardzo wkurza mnie cisza, np. gdy z kimś jestem i nie rozmawiamy12. Czy kiedykolwiek liczyłeś swoje kroki podczas spaceru?Nie, ale zawsze po dłuższym spacerze sprawdzam na aplikacji ile kroków zrobiłam 🐾13. Czy kiedykolwiek załatwiałeś się w krzakach?Chyba każdemu kiedyś się zdarzyło 14. Czy kiedykolwiek robiłeś grubszą sprawę w krzakach?Chyba nie xd15. Czy kiedyś tańczyłeś bez muzyki?Tak, nawet często się zdarzało 😂16. Czy gryzłeś swoje długopisy/ołówki?Tak, gdy się stresowałam17. Z iloma osobami spałeś w tym tygodniu?Z telefonem, z moim chłopakiem i dzisiaj mam u kolegi spać 😏😏18. Jaki jest rozmiar Twojego łóżka?1,4m x 1,9m 😂19. Piosenka tygodnia.Nie mam pomysłu 🐼20. Czy przeszkadzają ci faceci ubierający się na różowo?Nie, niech każdy ubiera się jak chce 🌹21. Czy nadal oglądasz bajki?Zdarza się, mam często odwiedziny młodszych członków rodziny, więc jestem zmuszona22. Jaki jest Twój najmniej ulubiony film?Ogólnie to ja najbardziej lubię horrory, więc chyba "Omen"23. Gdzie zakopałbyś znaleziony skarb?W miejscu o którym tylko ja wiem 😏24. Co pijesz najczęściej do obiadu?Soczek25. Ulubiony sos do nugetsów?Pomidorowy, czasami ketchup26. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?Naleśniki z czekoladą kocham po prostu i robić, i jeść27. Jakie filmy możesz oglądać w kółko i nadal kochasz?"To tylko seks""Bridget Jones"- wszystkie części"Obecność"28. Ostatnia osoba którą pocałowałeś lub która Ciebie pocałowała?Mój chłopak ❤29. Czy byłeś kiedyś w harcerstwie?Nie i jakoś nigdy nie chciałam.30. Czy kiedykolwiek pozowałeś nago w magazynie?Nie xd31. Kiedy ostatnio pisałeś do kogoś list na papierze?Chyba jakiś rok temu na zadanie domowe xd32. Czy potrafisz wymienić olej w samochodzie?Tak i w motocyklu też 😏33. Czy kiedykolwiek dostałeś mandat za przekroczenie prędkości?Nie, jeszcze34. Czy kiedykolwiek zabrakło Ci benzyny?Nie35. Ulubiony rodzaj kanapki?Nie wiem, uwielbiam wszystkie, a jeszcze bardziej, jak ktoś mi zrobi 36. Co najbardziej lubisz jeść na śniadanie?Rzadko jadam śniadania, ale jeśli już to jem musli albo jogurt 37. Kiedy chodzisz spać?Zależy od dnia ale zazwyczaj 1-438. Czy jesteś leniwy?Jestem bardzo leniwa39. Za co przebierałeś się na bale w przedszkolu?Pamiętam, że byłam cyganką, księżniczką, wróżką i chyba gwiazdą filmową (nie pytajcie) 👸40. Jaki jest twój chiński znak zodiaku?Koń "Jest niezależny i pomysłowy. Lubi aktywne życie i nowe wyzwania.Ma oryginalne poglądy i łatwo zdobywa popularność. Zawsze wie, jak ubić korzystny interes. Jego wadą bywa brak wytrwałości i problemy w zorganizowaniu czasu. Sprzyja mu szczęście w zawodach, które związane są ze sztuką, podróżami, reklamą i mediami.Koń nie bywa w życiu samotny. Chce być podziwiany i adorowany.Otacza się wieloma wielbicielami lub prowadzi skomplikowane flirty.Jego elementem jest ogień, a kolorem czerwony."41. W ilu językach mówisz?Polski, angielski i trochę niemieckiego42. Czy prenumerujesz jakiś magazyn?Nie43. Lego czy lincoln lego?Lego44. Czy jesteś uparty?Jestem uparta i muszę zawsze postawić na swoim 45. Leno czy Letterman?Nie oglądam raczej46. Czy oglądałeś kiedyś seriale? Tak, nadal czasami oglądam47. Czy boisz się wysokości?Bardzo 48. Czy śpiewasz w samochodzie?Zależy od towarzystwa i piosenki 49. Czy lubisz śpiewać pod prysznicem?Raczej nie 50. Czy lubisz tańczyć w aucie?Zdarzy się 51. Czy używałeś broni?Tak 🔫52. Kiedy ostatnio robiłeś zdjęcie u fotografa?Trzy miesiące temu 53. Czy uważasz, że musicale są kiepskie i tanie?Nie lubię ich zbytnio 54. Czy święta są dla Ciebie stresujące?Lubię święta, ale nie lubię przygotowań 55. Czy kiedykolwiek jadłeś pierogi?Uwielbiam pierogi, a szczególnie ruskie 56. Ulubione ciasto owocowe?Szarlotka 😍57. Kim chciałeś być w dzieciństwie?Modelką, lekarzem i weterynarzem 58. Czy wierzysz w duchy?Tak59. Czy miałeś kiedyś uczucie Déja vu?Tak, bardzo często mi się zdarza60. Czy bierzesz codziennie witaminy?Tak 61. Czy nosisz kapcie?Nie lubię, wolę chodzić boso lub w skarpetkach 62. Czy nosisz szlafrok?Tak, mam jeszcze taki mięciutki 63. W czym śpisz?Teraz w bluzce mojego chłopaka i jakiś spodenkach ☺64. Pierwszy koncert?Raczej nie chodzę na koncerty i taki pierwszy, który pamiętam to był najprawdopodobniej K. Bednarek65. Superpharm, natura czy rossman?Rossman 66. Nike czy adidas?Nike67. Cheetos czy fritos?Cheetos68. Orzeszki czy nasiona słonecznika?To i to 69. Czy słyszałeś o grupie Tres Bien?Nie70. Czy brałeś lekcje tańca?Pięć lat trenowałam balet i gimnastykę 71. Jaki zawód wyobrażałeś sobie wykonywany przez rodzeństwo?Jestem jedynaczką72. Umiesz zwinąć język w rurkę?Tak ☺73. Czy kiedyś wygrałeś konkurs ortograficzny?Chyba drugie miejsce zajęłam kiedyś, ale ortografia to mój wróg74. Czy kiedykolwiek płakałeś ze szczęścia?Zdarzyło się 75. Czy masz płyty gramofonowe?Nie76. Czy masz gramofon?Nie77. Czy palisz kadzidełka?Nie 78. Czy kiedykolwiek byłeś zakochany?Tak i teraz też jestem 79. Jaki koncert chciałbyś zobaczyć?Jest kilku wokalistów/wokalistek, na których koncert chętnie bym się przeszła, ale nie mam takiego, na który marzę żeby kiedyś iść.80. Ostatni koncert jaki widziałeś?Nie pamiętam81. Gorąca czy zimna herbata?Gorąca ❤82. Cukier czy słodzik?Cukier i dużo słodzę83. Jak dobrze potrafisz pływać?Nawet dobrze 84. Czy potrafisz wstrzymać oddech bez zatykania nosa?Oczywiście85. Czy jesteś cierpliwy?Staram się, ale czasami sytuacja na to nie pozwala86. DJ czy zespół na wesele?Zespół87. Czy kiedykolwiek wygrałeś jakiś konkurs?Chyba nie88. Czy miałeś kiedyś operację plastyczną?Nie i nie zamierzam89. Wolisz czarne czy zielone oliwki?Nie lubię oliwek90. Czy umiesz szyć/wyszywać?Tak i nawet dobra w tym jestem 91. Najlepsze miejsce na kominek?Salon92. Chcesz wyjść za mąż?Tak ❤93. Jeśli masz męża, jak długo jesteście małżeństwem?Nie mam94. W kim podkochiwałeś się jak byłeś w przedszkolu?W moim sąsiedzie xd95. Czy dążysz do celu po trupach?Raczej nie 96. Czy masz dzieci?Nie 97. Czy chcesz mieć dzieci?Tak, uwielbiam dzieciaki98. Ulubiony kolor?Niebieski99. Tęsknisz za kimś teraz?Tak ❤100. Czy chodzisz na fitness?Nie Dziękuję za pytanie ❤❤
1 note
·
View note
Text
Barbara, chóralną Pannę Chichotkę z sopranów. Przeczytajcie, co Basia chce Wam opowiedzieć o sobie, Chór Voces Gaudii i wyjeździe na Various Voices 2018 in Munich, poniżej
Jestem nieśmiała. Mam mroczną i zgniłą duszę oraz radosne usposobienie. Jak nie wiadomo, gdzie mnie znaleźć - pewnie siedzę w fandomach. Od ośmiu lat pozostaję z pewną Joanną w związku tak szczęśliwym, że aż strach. I mamy kota.
Z wykształcenia jestem ekonomistką, zawodowo zajmuję się ubezpieczeniami. Nadal bywam też studentką, co pozwala mi zachować młodość ducha (tak sobie mówię).
Śpiewam w Voces Gaudii od września 2017. Chór jest dla mnie wyjątkowym miejscem, gdzie nie tylko możemy robić to, co lubimy (lubię śpiewać, nie ma się co oszukiwać), ale też być sobą, dzielić się swoim życiem spoza chóru, bo tu nikomu nie przeszkadza, kto czeka na mnie w domu. Robimy fajne rzeczy i warto, żeby świat się o tym dowiedział. W Warszawie, w innych miejscach w Polsce i nie tylko.
Mój niedościgniony wzór wokalny - Julia Leżniewa, młoda rosyjska mezzosopranistka koloraturowa. Nikt tak jak ona nie potrafi się cieszyć śpiewaniem.
Gdybym do końca życia miała słuchać tylko jednego utworu - byłby to "Mesjasz" Haendla. A ulubiony gatunek muzyczny to chyba cover.
Marcin, alt chóru Voces Gaudii: To jedna z nietypowych rzeczy, którymi się szczyci chór Voces Gaudii, czyli obecność w nim tzw. cross-śpiewaków. Któż to jest? Tym słowem w ramach swoich badań na Akademii muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu (2016) nasz dyrygent Misza zaproponował określać osoby, które śpiewają w chórze partię, tradycyjnie przypisywaną płci przeciwnej. Czyli np. w Chór Voces Gaudii jest to Marcin śpiewający w altach.
Przeczytajcie co Marcin mówi sam o sobie, naszych planach, chórze i wyjeździe do Monachium.
Opiekuję się chóralnym segregatorem z nutami który któregoś dnia połamie mi kręgosłup.Na co dzień studiuję, pracuję i staram się realizować własne ambicje. Pochodzę z warszawskiej Woli. Pasjonuję się pisaniem opowiadań, wierszy itp. oraz rysowaniem i śpiewaniem w wannie.
Chciałbym być takim wokalistą jak Anna German, bo pomarzyć każdemu wolno. A muzycznie inspiruje mnie oczywiście, analogicznie muzyka... gothic metalowa.
Dołączyłem do chóru, bo walczę ze swoim silnym lękiem społecznym, kocham śpiewać i chciałbym być dowartościowany.
Chór jest dla mnie miejscem gdzie mogę być sobą w otoczeniu fantastycznych, kreatywnych, inteligentnych i przypałowych ludzi! Dzięki Voces Gaudii tworzę coś nowego - muzykę, jestem dzięki temu częścią czegoś pięknego i sam czuję się przez to piękniejszy. Razem z chórem chciałbym rozwijać się i dobrze się bawić, co jak na razie dobrze mi wychodzi.
Chcę pojechać na Festiwal Various Voices, gdyż to dla naszej ekipy wielki krok na przód, a dla mnie szansa by przełamać się i uwierzyć w swoje możliwości. Uwielbiam wszystko co waniliowe.
Pozdrawiam moje ukochane zespoły Elysion i Seven on Seven. Mój status związku to już od zeszłego roku „baaaardzo skomplikowane”, a mój literacki blog nazywa się „Wywody Buszłyka”.
Przedstawiamy tenora chóru, Krzysztofa.Na co dzień zajmuję się akademickim stand-upem. Opowiadam książki ludziom, którym nie chce się ich czytać (i na ogół nie mają racji, o czym próbuję ich przekonywać) albo czytam na głos wiersze (część znam już na pamięć). Czasami także przepisuję książki własnymi słowami na inne języki, albo poprawiam innym przecinki. Na ogół za to wszystko mi płacą, co nie przestaje mnie dziwić.
Na emeryturze planuję zostać Mieczysławem Foggiem i dorabiać koncertami, albo wyjechać do Portugalii i śpiewać fado, ale muszę się jeszcze wiele nauczyć. Na razie staram się latać do Portugalii co roku, żeby naciągać słońcem i ćwiczyć wymowę.
Pochodzę z Turku, krainy słynącej serami, ale mieszkam w Warszawie na tyle długo, że nie przywożę już słoików. No chyba że pierogi.
Moim hobby jest czytanie i śpiewanie, ale solo wyłącznie wtedy, kiedy nikt nie słyszy np. w wannie (prysznica brak), wyjazdy do najdalszych krańców Europy (dalej mnie nie ciągnie). Z uporem godnym lepszej sprawy uczę się wciąż kolejnych języków obcych (dobiłem już do dziesiątki!) ale jako że nigdy nie chce mi się robić prac domowych, idzie to bardzo powoli. Dołączyłem do chóru, bo chciałem śpiewać częściej i głośniej, a przy okazji poznać nowych ludzi.
Chór jest dla mnie kręgiem przyjaciół, a dzięki Voces Gaudii wciąż uczę się nowych rzeczy. Razem z chórem chciałbym podbić świat choć nagranie płyty też będzie OK. A na Various Voices chcę pokazać światu uśmiechniętą twarz Polski.
Tenor Karol z Chór Voces Gaudii. Na co dzień doradca klienta w branży AGD, świeżo upieczony inżynier biotechnologii i amator siłowni. Czasami nocą zdarza mi się przeobrazić nie w wilkołaka, lecz w „rekina melanżu”, jak to kiedyś zostałem określony przez jednego z chórzystów. Pochodzę ze znanego w Polsce miasta o nazwie Radom. Mam kota w głowie, ale chętnie również przygarnąłbym takiego prawdziwego.
Moim hobby oczywiście jest muzyka, co też było jedną z przyczyn mojego zainteresowania i dołączenia do Chóru Voces Gaudii. Moje muzyczne inspiracje są dosyć szerokie, nie sposób je wszystkie wymienić – przede wszystkim sięgam po Florence + the Machine (biegam z wiankiem na głowie i obsypany brokatem na koncertach!), London Grammar czy Hurts, ostatnimi czasy moje uszy i serce zdobywa Krzysztof Zalewski. Wokalnymi ideałami dla mnie są: Theo Hutchcraft (Hurts), oczywiście Florence Welch, Sia, Adele czy Lorde, choć tutaj też trudnością dla mnie jest wybranie konkretnych artystów – każdy ma w sobie coś wyjątkowego i pięknego. Poza tym moje zainteresowania ocierają się bardzo mocno o nauki biologiczne i chemiczne, co rodzi naprawdę wysuszone poczucie humoru, niemalże higroskopijne. Zdarzało mi się biegać po mieście z aparatem, obecnie bardziej pasują do mnie hashtagi #instaboy oraz #instaartist, oczywiście nie zapominajmy o #instagay!
Skoro już wspomniałem o jednym z powodów mojego dołączenia do Chóru to również warto wspomnieć o tym, że Voces Gaudii jest dla mnie trochę jak rodzina, którą wybrałem sobie sam. Pozwala mi on na realizowanie nie tylko swoich muzycznych zapędów poza własną kabiną prysznicową ale również umożliwia angażowanie się w społeczność LGBT+. Dzięki VG mam okazję do uczestniczenia w znaczących wydarzeniach (np. konferenecja ILGA-Europe) oraz obcowania z osobami otwartymi, wśród których czuję się wyśmienicie.
Razem z Chórem chciałbym pokazać, że muzyka nie zna granic i łączy naprawdę bardzo różnych ludzi. Festiwal Various Voices to świetna okazja dla nas by pokazać, że mamy tęczową siłę. Chcemy reprezentować Polskę na tym ważnym wydarzeniu – nie tylko część LGBT+, ponieważ jesteśmy Chórem, który z otwartymi ramionami przyjmuje również przyjaciół społeczności. Wyjazd do Monachium będzie dla Chóru również świetną okazją do wymiany doświadczeń z chórzystami z innych krajów.
Matkę Wojtowicz, czyli Gośka z sopranów, która dba o to, żeby każdy chórzysta czuł się na próbach jak na rodzinnym spotkaniu. Przeczytajcie poniżej, co ma Wam do powiedzenia o chórze, o sobie i o wyjeździe na Various Voices 2018 in Munich
Pochodzę z planety Ziemia. Do chóru wstąpiłam we wrześniu 2017 i zajmuję się w nim prowadzeniem list obecności oraz śpiewaniem za wysoko i za głośno. Piszę też posty o muzyce na fanpage’u Chór Voces Gaudii. Jeszcze bywam dobra dla młodzieży.
Moje hobby to kulturystyka i fitness, śpiewanie, szycie, szydełkowanie, czynności plastyczne, pisanie, układanie puzzli i granie w Heroes of Might and Magic 3, a ponieważ z powołania jestem matką, to nie mam na to wszystko czasu, więc tak naprawdę tylko trenuję i śpiewam. Z zawodu jestem kurą domową, w tym celu mam męża (od 19 lat), troje dzieci i cztery koty.
Na co dzień żyję wśród muzyki, inspiruje mnie blues, jazz, rock, muzyka świata, muzyka etniczna, muzyka klasyczna, muzyka filmowa (choć to pojęcie bez sensu), minimalizm, musicale i już sama nie wiem co. Lubię i cenię kilku wokalistów, jak Freddie Mercury, LP, Rag’n’bone Man, ale zawsze szukam własnej drogi i własnego brzmienia, a w chórze próbuję zadowolić dyrygenta.
Dołączyłam do Voces Gaudii, żeby znów śpiewać regularnie i wspólnie, wreszcie śpiewać w zgodzie ze sobą i swoimi przekonaniami, i zmieniać świat na lepszy. Chór jest dla mnie obowiązkiem i wyzwaniem, a także ostoją i wsparciem, dzięki któremu odzyskuję trochę wiary w ludzi.
Chciałabym, żebyśmy więcej występowali i koncertowali, chcę, żeby usłyszał nas cały świat. I dlatego chcę pojechać do Monachium.
Poznajcie słodką, 20-letnią Julkę z altów! Przeczytajcie poniżej, co Julia chce Wam opowiedzieć chórze, ale przede wszystkim o sobie
Na co dzień studiuję surdopedagogikę na Akademii Pedagogiki Specjalnej, rozwijam różnorodne pasje, a w szczególności te związane z muzyka i śpiewem. Staram się aktywnie spędzać każda minutę dnia i przy tym dobrze się bawić. Prowadzę normalne życie 2+1, czyli ja, moja partnerka i nasz pies.
Pochodzę z Grudziądza, w województwie kujawsko-pomorskim i dlatego mowię „jo”. Moim hobby oprócz wszelako pojętej muzyki, śpiewie i graniu (czasem na nerwach), jest też sport. Jeżdzę konno, jestem zapaleńcem deski - na lato i na zimę. Kocham spacery po lasach i parkach - taki troszkę niepoprawny romantyk ze mnie.
Od dziecka miłością obdarzam wszystko, co związane z polskim vintage, ale w skrócie mówiąc stary rock, big-bit. Uwielbiam Wodeckiego, Santor, Czerwone Gitary. Nie odmowie posłuchania nowych kawałków, ale zazwyczaj wtedy zagłębiam się w muzykę alternatywną. Największa inspiracja muzyczną oraz wokalistką, która moim zdaniem przełamuje wszelakie bariery to Ania Rusowicz. Prywatnie powiedziała mi, że jeżeli kocham śpiewać to mam to robić - tak właśnie znalazła Chór Voces Gaudii. Kocham także widok winyli na adapterze i dźwięki, które wtedy słyszę.
Balansuje pomiędzy hippisem XXI wieku, a tęsknota za latami 60., 70., 80.
Dołączyłam do chóru, ponieważ szukałam miejsca , które pozwoli mi na spełnianie moich marzeń, zaspokajanie tęsknoty za muzyką chóralną, a także takiego, gdzie mogę czuć się swobodnie. Takiego, gdzie nie ma równych i równiejszych. Gdzie króluje wzajemna akceptacja i wsparcie.
Razem z chórem chciałabym iść dalej, do przodu i tylko w dobrym kierunku. Spędzać wolne chwile i cieszyć się życiem.
Poznajcie weterankę Chór Voces Gaudii. Kasia śpiewa w naszym zespole od samego początku. Jest też tenorzycą i cross-śpiewaczką.
Tym słowem w ramach swoich badań na Akademii muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu (2016) nasz dyrygent Misza zaproponował określać osoby, które śpiewają w chórze partię, tradycyjnie przypisywaną płci przeciwnej. Dzięki takiemu „queerowaniu” ról chóralnych, zespoły zyskują na szerszej palecie barw, tembrów i wokalnych możliwości. Innym efektem tego zjawiska jest większy poziom akceptacji i wrażliwości na różnorodność, ponieważ świat staje się dużo bardziej ciekawy, gdy rzeczywistości się nie próbuje upchnąć w ramki normatywności, tylko ją podziwia i celebruje.
A teraz przeczytajcie co Kasia chce Wam o sobie opowiedzieć. "Wiele lat byłam związana z szeroko pojętą reklamą, a obecnie pracuję nad zmianą branży. W wolnym czasie śpiewam, trenuję pole dance i podróżuję. Muzykę kocham całym sercem, nie mam określonych preferencji co do gatunku, ważne, aby podczas słuchania przechodziły ciary, a dźwięki płynęły przez całe ciało.
Gdyby można było podkraść talent i umiejętności od jakiegoś artysty to chyba kradłabym od wokalistki Sia. Do chóru dołączyłam ponieważ chciałam połączyć moje dwie miłości - do muzyki i do ludzi. Jestem dumna, że mogę śpiewem wyrażać moje wsparcie dla moich przyjaciół #LGBT+ i w ten sposób przyczynić się do walki o ich prawa. Ponieważ śpiewam w chórze od początku, stał się on ważną częścią mojego życia, dzięki obecności w Voces Gaudii otwieram umysł, pogłębiam wrażliwość i rozwijam się muzycznie. Chciałabym, abyśmy stawali się coraz lepsi.
Wyjazd na Various Voices 2018 München do dla nas ważne doświadczenie, możliwość pokazania się przed dużą publicznością, szansa na poznanie nowych ludzi, których dzieli wspólna wizja świata i wspaniała pasja.
No i mega jaram się tym, aby zaśpiewać Carmina Burana w grupie 3,5 tysiąca ludzi..."
Przestawiamy pół-basa, pół-tenora, Tomasza. Tomek z powodzeniem śpiewał kiedyś w tenorach, ale dziś w #VocesGaudii należy do basów. Przeczytajcie poniżej co ma Wam do opowiedzenia o sobie, o chórze i o naszym wyjeździe.
"Zajmuję się księgowością w jednym z warszawskich Korpo, ergo jestem Korposzczurochórzystą? Jestem tutejszy, urodzon i wychowan na Woli. Dla utrzymania odpowiedniego przeintelektualizowania czytam o queer, feminizmie.
Muzycznie zawsze chciałem być Ewa Demarczyk, poruszać nie tłumem, a sercem. Uwielbiam Katarzyna Groniec za smutne, lecz szczerze piosenki. Z drugiej strony słucham też Royskopp, z trzeciej edycji RuPaul's Drag Race, więc w zasadzie jestem człowiekiem Tripodosem?
Dołączyłem do Chór Voces Gaudii, bo śpiewanie jest czymś dla mnie nieodłącznym. Wcześniej zrezygnowałem z dużego chrześcijańskiego chóru, bo ciężko pogodzić poglądy Kościoła Katolickiego z moimi lewackimi. W #VocesGaudii można po prostu być sobą - śpiewającym sobą.
Chór jest dla mnie grupą przyjaciół. Jesteśmy wszyscy inni ale wszyscy równi. Dzięki Voces Gaudii, mogę śpiewać i mogę czuć się częścią czegoś większego. Razem chórem chciałbym dążyć do perfekcji, stać się ogniskiem muzyki oraz tolerancji w tejże naszej Polszy.
Chce pojechać na Festiwal Various Voices, gdyż nigdy nie byłem w Monachium i nigdy nie śpiewałem za granicą. How awesome that would be?"
Przed Wami nasza chóralna pin-up girl, czyli Magdalena, także związana z Chór Voces Gaudii od samego początku jego istnienia: "Na co dzień zajmuję się wspieraniem ludzi w przezwyciężaniu życiowych trudności, rozwoju i tworzeniu pozytywnych relacji ze sobą i innymi. Pracuję głównie w obszarze seksualności poprzez terapię indywidualną i podczas warsztatów grupowych. Przez wiele lat wspierałam organizacje zajmujące się edukacją seksualną, prawami reprodukcyjnymi i LGBT+.
Do chóru dołączyłam z tęsknoty za śpiewem, z którym rozstałam się na kilka lat. Dodatkowo powstanie Voces Gaudii zbiegło się z poczuciem wypalenia aktywistycznego i stało się dla mnie doskonałą drogą do kontynuowania walki o ważne dla mnie sprawy w atmosferze radości i przyjaźni. Obecnie wspieram rozwój chóru działając w zarządzie stowarzyszenia. Chór jest dla mnie miejscem, gdzie mogę być sobą, rozwijać się, dostawać wsparcie i spędzać czas ze wspaniałymi ludźmi.
Dość często zmieniam miejsca zamieszkania. Urodziłam się na Śląsku Opolskim, dorastałam w Łodzi, ale najbardziej związana czuję się z Warszawą, gdzie mieszkam od ponad 10 lat.
Moją muzyczną inspiracją jest P!nk, która przez całą swoją karierę udowadnia, że można być sobą, iść własną ścieżką, mówić prawdę prosto w oczy i mieć rzesze doceniających to fanów. Kocham podróże, zielone wino, poezję śpiewaną, książki w ilości hurtowej, absurdalny humor i gry planszowe. Synonimem szczęścia są dla mnie: słońce, czekolada i przynajmniej 20m wody nad głową (w dowolnej konfiguracji).
Chciałabym, żebyśmy mogli pojechać na Various Voices 2018 München w pełnym składzie i pokazać inną twarz Polski – uśmiechniętą, otwartą, zaangażowaną. Dzięki poznaniu ludzi z innych krajów będziemy mieli również okazję zainspirować się do nowych kierunków rozwoju muzycznego i aktywistycznego.
Grzegorza z tenorów z Chór Voces Gaudii. Przeczytajcie poniżej co ma Wam do opowiedzenia o sobie, o chórze i o naszym wyjeździe na Various Voices 2018. "Cześć! Nazywam się Grzegorz Miecznikowski. Mam 31 lat. W chórze wspieram działania promocyjnie. Na na co dzień zajmuje się marketingiem, sprzedażą i komunikacją w S Words Agency. Jestem trenerem - szkolę w Polsce i zagranicą a także zajmuje się mentoringiem biznesowym. Pochodzę z Warszawy, a dokładnie z Woli, chociaż całe życie bardziej związany jestem z dzielnicą #Ochota.
Inspirują mnie przede wszystkim historie, także te opowiadane muzyką. Uwielbiam Adele, Ruelle, P!nk, Ed Sheeran, Maroon 5. Nie pogardzę też dobrze wyśpiewanymi opowieściami przez Duffy, Ellie Goulding, Bruno Mars, Demi Lovato, Alicia Keys, Christina Aguilera, Meghan Trainor, Grzegorz Hyży czy Natalia Nykiel. Na moich playlistach znajduje się też klasyka soulu i R'n'B, rocka i popu, utwory musicalowe i te z poważniejszego repertuaru, wykonywane m.in. przez Artura Stefanowicza, Patricia Petibon czy Philippe Jaroussky - Page officielle.
Do Chór Voces Gaudii dołączym nie tylko dlatego, że śpiew jest moją pasją i mają mnie już dość w każdym klubie karaoke, ale także dlatego, a może przede wszystkim, że jest to okazja do połączenia pasji z działaniem na rzecz integracji środowiska #LGBT+, budowaniu otwartości i szerzeniu tolerancji w społeczeństwie.
#Muzyka jest przecież nośnikiem nie tylko emocji, ale także wartości, jak wolność i równość. Chór jest miejscem, które pozwala realizować mi się nie tylko wokalnie, ale także społecznie.
Studiowałem Filologię Ukraińską na Uniwersytecie Warszawskim. Mieszkałem i pracowałem m.in. w Kijowie i Brukseli. Jestem stałym klientem linii lotniczych na trasie Warszawa-Londyn, właścicielem dwóch kotów, geekiem komunikacji, wielbicielem komiksów i filmów o superbohaterach, Ru Paul Drag Race, serialu Glee i ponownie, od pewnego czasu, kawalerem do wzięcia.
Chciałbym pojechać na Various Voices 2018 München, gdyż jest to doskonała okazja do poznania ludzi z innych chórów #LGBT+ i wymiany doświadczeń dotyczących budowania mostów w społeczeństwie poprzez muzykę.
To także niebywała okazja, żeby zaprezentować czteroletni dorobek naszego chóru i udowodnić, że tego typu inicjatywy mogą się rozwijać także w Polsce."
Przed wami Magge z altów. Przeczytajcie co ma Wam do opowiedzenia o sobie, o chórze i o naszym wyjeździe. "Na co dzień zajmuję się rekrutacją i selekcją pracowników z branży budowlanej oraz wspieram działania employer branding'owe.
Jestem straszną gadułą i uwielbiam kontakt z ludźmi, bo zawsze mogę się nauczyć czegoś nowego. Po godzinach pomagam znajomym pisać CV i listy motywacyjne, również wspieram ich w przygotowaniach do rozmów rekrutacyjnych - nie taki diabeł straszny! W wolnych chwilach oczywiście śpiewam, szyję na maszynie i wychowuję kota. Od urodzenia mieszkam w Warszawie.
Śpiewam amatorsko od ponad 14 lat, mam na swoim koncie chóry szkolne, domy kultury, żeński chór warszawski, klub Harenda i zespół blues-rockowy.
Do Chór Voces Gaudii dołączyłam, ponieważ nie potrafię żyć bez muzyki, a każda próba pozwala mi naładować moje życiowe baterie. Uważam, że muzyka jest uniwersalnym językiem, który umożliwia komunikację niezależnie od pochodzenia, wieku, orientacji czy narodowości. Cieszę się, że mogę śpiewać z ludźmi, którzy podzielają moją pasję, a każdy z nich ma swoją wyjątkową historię.
Na Various Voices 2018 München chciałabym pojechać, ponieważ wierzę, że wspólnie przeżyjemy wspaniałą przygodę, będziemy mogli reprezentować Polskę na arenie międzynarodowej, a co najważniejsze wymienimy doświadczenia z innymi chórami #LGBT+!"
Poznajcie Adriana, prezesa stowarzyszenia Voces Gaudii. Przeczytajcie poniżej co ma Wam do opowiedzenia o sobie, o chórze i o naszym wyjeździe na Various Voices 2018 München, przy okazji pozdrówcie jego chłopaka, który napisał najbardziej bezbłędną notkę biograficzną ever
Na imię mi Adrian, od 11 lat mieszkam w Warszawie. Pochodzę z polskiego bieguna zimna, gdzie niedźwiedzie polarne zamiast psów wyprowadza się na spacer.
Na co dzień zajmuję się rekrutacją, motywacją, a nawet reklamacją w branży, gdzie piękno sprzedaje się na (kilo)gramy - Sephora.W chórze śpiewam w tenorach. Zajmuję się też montażem audio/video większości materiałów umieszczanych tutaj na FB czy YouTube. Jestem też prezesem stowarzyszenia Voces Gaudii, w ramach którego działa nasz #pięknychór.
Do chóru dołączyłem ponad dwa lata temu, kiedy to na gali Kampania Przeciw Homofobii, Voces Gaudii uświetniało swym występem to ważne wydarzenie. Łzy wzruszenia podczas występu lały się strumieniami, na co są niezbite dowody do znalezienia w internecie (patrz: wideo z gali KPH). Nie mogłem nie dołączyć!
Życie z Voces Gaudii to jedna z ciekawszych przygód mojego życia. Dziś już nie bardzo wyobrażam sobie, jak mogłem tak długo się bez tego obyć. Jednak od pewnego czasu zaczynam mieć podejrzenie, że mój chłopak nabiera nieco innego zdania. Zapytałem go nawet jak jego zdaniem powinna wyglądać ta notka.
Oto co przesłał: “Adrian Krzywicki - z zawodu prezes. Na co dzień zajmuję się chórem. Moim hobby jest chór. Chór jest dla mnie wszystkim. Dołączyłem do chóru, gdyż chór jest dla mnie wszystkim. Dzięki Voces Gaudii nie mam czasu na sen. Chcę pojechać na Festiwal Various Voices, gdyż chór jest dla mnie wszystkim.”
Mój chłopak jak zawsze pomocny - pozdrawiam Cię Ludwiku
Poznajcie Zuza z altów, śpiewającą z nami od samego początku. Przeczytajcie poniżej co ma Wam do opowiedzenia o sobie i naszym o chórze
Cześć! Jestem Zuza, lat 32. W chórze jestem altem i śpiewam z Chór Voces Gaudii od jesieni 2014 roku, kiedy napisałam Misza, że mam dość dziwnych spojrzeń ludzi, jak łapali mnie na śpiewaniu (nie podśpiewywaniu, ś-p-i-e-w-a-n-i-u :) ) na ulicy i że moja Marta (od 13 lat!) chce mnie wyrzucić z tego samego powodu z domu. Uznałam więc, że czas skanalizować to bardziej systemowo i z jakimś pożytkiem. Tak więc jestem Zuza i śpiewam w chórze.
Zawodowo zajmuję się nowymi technologiami i telewizją. Kupuję filmy i programy, obmyślam i planuję, używam wielu słów, których nikt nie rozumie, a czasami ja nie rozumiem wielu słów, bo zmiana w mojej branży jest zasadą, więc dużo się uczę. I jeszcze więcej negocjuję! A w negocjacjach jestem zimną biczą. Co więcej, na dzień dzisiejszy, po ciemniej stronie mocy… ale niespokojny ze mnie duch, więc różne rzeczy przede mną.
Oprócz śpiewania od kilku lat biję się w kobiecym amatorskim klubie MMA, spędzam mnóstwo czasu z Martą i naszą psiną, żołądek mam w Azji, więc dużo podróżuję po świecie służbowo, prywatnie, a najchętniej łącząc obie te okoliczności.
Czemu więc nie połączyć pasji do śpiewania i podróży do Monachium? Obiecuję nie spać, nie zwiedzać, tylko śpiewać!
Poznajcie Agnieszka z altów. Przeczytajcie poniżej co ma Wam do opowiedzenia o sobie i naszym o chórze.
"Na co dzień zajmuję się komponowaniem , pisaniem tekstów i śpiewaniem w moich dwóch projektach muzycznych: Back To The Ocean i AGGiE. Pochodzę z Lublina. Moim hobby jest jogging, spacery, psychologia. Chciałabym być taką wokalistka jak Beth Hart, bo potrafi śpiewać i intymnie, i walnąć z grubej rury. Muzycznie inspirują mnie: Tracy Chapman, Damien Rice, Skunk Anansie, Sade.
Dołączyłam do chóru, gdyż chcę rozwijać się wokalnie i muzycznie oraz działać na rzecz osób #LGBTQ. Chór jest dla mnie miejscem, gdzie panuje fantastyczna, przyjazna, ciepła i radosna atmosfera a jednocześnie miejscem wspaniałego rozwoju muzycznego.
Dzięki Voces Gaudii wreszcie uczę się nut, wspaniale spędzam czas, poszerzam horyzonty muzyczne i kompozytorskie, rozwijam się wokalnie i przeżywam radość i wzruszenie związane ze wspólnym śpiewaniem bardzo różnorodnego materiału.
Razem z chórem chciałabym uczyć się ciekawych kompozycji i występować w różnych miejscach."
youtube
Pamiętajcie, że trwa nasza akcja crowdfundingowa. A skoro o wyjeździe mowa to możecie nas w tych planach wesprzeć tutaj: https://zrzutka.pl/txvyb9.
youtube
0 notes
Link
Był czas hejtowania polskich musicali, pora je teraz troszeczkę dokochać. Przed wami lista najlepszych polskich piosenek z musicali! /M
0 notes