#osobowym
Explore tagged Tumblr posts
Text
Dlaczego druk paru egzemplarzy w technologii druku gazet nie do końca jest opłacalny?
Druk gazetowy jest jednym z najtańszych form druku, jednak przy próbie druku egzemplarzy 50, 100, etc. jego cena wcale nie musi być konkurencyjna względem innych technologii czy papieru. Oto dlaczego.
Technologii druku jest parę, jednak druk gazetowy jest nie bez powodu jedną z najtańszych form druku. Najtańszych i najszybszych. Przynajmniej, gdy mówimy o druku colsetowym rolowym.
Ale gdy kalkulacje cenowe będą dotyczyły niskich nakładów – rzędu kilkudziesięciu egzemplarzy – to konkurencyjność względem grubszych gramatur jest bardzo wątpliwa. Nie dzieje się to bez powodu.
Na dzień dobry, warto byłoby użyć prostej analogii. Wyobraźmy sobie, że chcemy zawieźć karton z gór nad morze, czyli 783 km, zaokrąglijmy do 1000 km.
Jeśli jeden karton zawieziemy samochodem osobowym, koszt przejechania 1000 km to około 6L x 7zł czyli 420 zł.
Gdybyśmy jednak ten sam karton wysłali tirem, to koszt wzrósłby z 6 litrów na 100 km do około 40 litrów. Czyli 40 x 7zł x 1000 / 100 = 2800 zł!
Ale gdybyśmy karton wsadzili do Tira w którym oprócz niego, znalazło się 100 innych kartonów, wtedy koszt spadłby z 2800 do 28zł za karton!
I drukarnia gazet jest takim TIRem. Przy dużej ilości publikacji, czyli przy dużym nakładzie, koszt jest jednostkowy jest mikroskopijny! Ale gdy chcemy wydrukować jeden egzemplarz, albo parędziesiąt – koszt może być znacznie wyższy od innych technologii.
A co wpływa na wysoką cenę malutkich egzemplarzy? Odpowiedź brzmi: duży odrzut początkowy. Druk gazetowy technologicznie znacznie różni się od druku offsetowego arkuszowego, czy druku cyfrowego. I to różnice technologiczne przyczyniają się do faktu, że 10, czy 100 egzemplarzy jest droższe niż druk w innych technologiach.
Całość https://wlasnagazeta.pl/artykuly/porady/dlaczego-mikrodruk-gazetowy-jest-srednio-oplacalny/
2 notes
·
View notes
Text
Był jednym z trzech dworców wybudowanych obok siebie, trzech różnych towarzystw kolejowych, co dzisiaj wydaje się niebywałym fenomenem. I drugim najbardziej okazałym spośród całej trójki. Powstał rok później niż Dworzec Świebodzki, w odległości zaledwie około 100 m od niego. Mowa o dworcu Marchijskim lub Dolnośląsko-Marchijskim. Zaprojektowany został w stylu neorenesansowej włoskiej willi.
Budynek legendarnego dworca posiadał dwa skrzydła z dwoma wieżami. Pomiędzy nimi znajdowała się trójnawowa hala mieszcząca dwa perony. Jeśli ktoś nie zapoznał się z jego historią, w jego dzisiejszej pozostałości trudno mu będzie dostrzec dawną bryłę i świetność.
W listopadzie 1843 roku Towarzystwo Kolei Dolnośląsko-Marchijskiej otrzymuje koncesję na budowę linii kolejowej, która ma połączyć Wrocław ze stolicą Niemiec, Berlinem. Stąd nazwa dworca i towarzystwa kolejowego - Marchijski, od Marchii Brandenburskiej, głównej składowej Królestwa Prus z Berlinem jako stolicą.
Otwarcie legendarnego dworca nastąpiło 18 października 1844 roku, a przy dźwiękach fanfar i radości zgromadzonego tłumu o godzinie 10:00 odjechał pociąg inauguracyjny do Legnicy. Dzień później, 19 października rozpoczęto prowadzenie regularnego ruchu kolejowego. Był to pierwszy odcinek przyszłej magistrali Wrocław - Berlin. Nowa linia kolejowa połączyła ze sobą ważne ośrodki miejskie. Prowadziła ze stolicy Dolnego Śląska przez Legnicę, Bolesławiec, Węgliniec, Lubsko, Gubin oraz Frankfurt nad Odrą do Berlina.
Klub Sympatyków Kolei we Wrocławiu we współpracy z Kolejami Dolnośląskimi oraz Pocztą Polską przygotował wydarzenie, dzięki któremu ten wyjątkowy jubileusz będzie okazją dla wszystkich chętnych do spędzenia czasu w wyjątkowy i ciekawy sposób. Już w najbliższą sobotę 19 października o godzinie 10:00, tak jak w roku 1844, wyjedzie z Wrocławia do Legnicy pociąg specjalny. W składzie pociągu znajdą się najstarsze sprawne wagony osobowe ze zbiorów Klubu. Są to wagony serii Bi z lat 1928-1930, zbudowane w zakładach Linke Hofmann Werke we Wrocławiu - po 1945 roku PaFaWag. Dla najmłodszych i osób, które nie brały jeszcze udziału w takich przejazdach, będzie to zupełnie nowe doświadczenie. Wagony posiadają drewniane ławki i okna otwierane w zupełnie inny sposób niż we współczesnym taborze kolejowym.
Skład poprowadzi “Kociołek”, zabytkowy spalinowóz SP42-001 z 1970 roku. Był on pierwszym przedstawicielem swojej serii. Lokomotywy tego typu, posiadały specjalny kocioł do parowego ogrzewania wagonów, z tego powodu kolejarze nazywali je w żargonie właśnie “Kociołkami”. Po łącznie 4 latach prac przywrócono jej wzorowy, historyczny wygląd wraz odpowiednim malowaniem. Spalinowóz ten posiada również oryginalne detale oraz oryginalne wyposażenie techniczne i mechaniczne.
Będzie to drugi kurs tej lokomotywy do Legnicy w tym roku. Pierwszy był jazdą inauguracyjną, która odbyła się w lipcu. Wybór pojazdu trakcyjnego nie jest przypadkowy. W 1970 roku SP42-001 prosto z fabryki trafiła na stan lokomotywowni Wrocław Główny, ale najdłużej w historii swojej wieloletniej służby na kolei stacjonowała w Legnicy. Warto przypomnieć, że “Kociołek” zamykał również połączenie do Karpacza z ostatnim pociągiem osobowym w 2000 roku.
Sam przejazd historycznym pociągiem to nie wszystko. Na peronie dworca w Legnicy obecny będzie konferansjer z Muzeum Miedzi przy specjalnie przygotowanym na tę okazję stoisku Kolei Dolnośląskich, który w ciągu dnia opowie o historii linii kolejowej. Mało tego, wszyscy podróżni z pociągu w cenie biletu mają możliwość wzięcia udziału w 1,5 godzinnym oprowadzaniu po Legnicy, realizowanym przez pracownika Muzeum. Zabierze on uczestników na specjalne przejście po "kolejowych zakamarkach" miasta, jak i odprowadzi później na pociąg. A dodatkowo każdy chętny z Legnicy i Wrocławia może wziąć udział w przejeździe pociągiem "Semafor" do miejscowości Rokitki. Znajduje się tam historyczna zabudowa kolejowa i sygnalizacja kształtowa, co stanowi wdzięczne tło do pamiątkowych fotografii.
Poczta Polska z okazji jubileuszu przygotowała specjalny arkusz znaczków, kartkę okolicznościową oraz “erkę” na listy polecone. Kartki i znaczki można kupić w Urzędzie Pocztowym nr 68 zlokalizowanym przy ul. Małachowskiego 1-9 we Wrocławiu od 10 października 2024 roku lub przez internet. Natomiast pamiątkowa nalepka R na listy polecone będzie stosowana w tej samej placówce pocztowej od 18 października 2024 roku. A w samym historycznym pociągu, który wyjedzie do Legnicy w niedzielę 19 października zostanie przewieziony worek z pocztą kolejową. Przesyłki do przewiezienia pocztą kolejową można nadawać do 18 października do godz. 16:00 w UP Wrocław 68.
Z biegiem rozwoju kolei w ciągu lat oraz nacjonalizacją towarzystw kolejowych, fenomen jakim okazały się trzy sąsiadujące ze sobą dworce zaczął “gasnąć”. Taka ich ilość w jednym miejscu była już niepotrzebna. Dworzec Marchijski stracił na znaczeniu już na początku XX wieku, a jego rolę przejął Dworzec Świebodzki. W latach 30. XX wieku został rozebrany i w niczym nie przypominał już okazałej budowli sprzed lat. Pozostało po nim jedno skrzydło wraz z wieżą.
Współcześnie, dawne starotorze (miejsce gdzie przebiegały niegdyś tory) kolei Dolnośląsko-Marchijskiej znalazło nowe zastosowanie. Zbudowano na nim Trasę Autobusowo Tramwajową na Nowy Dwór - fragment do wysokości stacji Wrocław Gądów. A na pamiątkę tej historii ulicę przy fragmencie dawnego dworca nazwano Marchijską. Część dawnej magistrali Wrocław - Berlin to wciąż ważna linia kolejowa, którą na co dzień podróżują setki a nawet tysiące pasażerów.
Materiał powstał we współpracy z Klubem Sympatyków Kolei we Wrocławiu / fot. Ryszard Boduszek
0 notes
Video
youtube
"Technika jazdy samochodem osobowym. Ruch pozamiejski - lato" (1965r.) /...
0 notes
Text
“Śmieszy cię to?”
Teatr: Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka w Łodzi
reżyseria: Michał Buszewicz
Kto nie był w Juracie na wakacjach z rodziną na początku lat 2000, nie wie jakim piekłem potrafi być wspólny wyjazd. Niby miło i przyjemnie, ale po 2 dniach spania w jednym 15-osobowym pokoju każdy ma ochotę udusić każdego, a zwłaszcza tego 4-letniego kuzyna, który zawsze płacze, a jeśli nie płacze to miauczy bez przerwy, bo coś mu nie pasuje. W zgoła podobnych nastrojach Michał Buszewicz komponuje swój najnowszy spektakl w Teatrze Nowym im. Dejmka w Łodzi.
Głównymi bohaterami jest rodzina Jonesów; poznajemy ich przy rodzinnym śniadaniu, które mocno definiuje nam relacje pomiędzy rodzicami, synem i jego żoną. Atmosfera jest tak gęsta, że można by w powietrzu powiesić topór. Ewidentnym jest to, jak bardzo wszyscy są sobą zmęczeni i jak bardzo mają już dość siebie nawzajem. Wspólne mieszkanie i znoszenie siebie codziennie doprowadziło każdego członka rodziny na skraj. Po zobaczeniu reklamy Hotelu Better wszyscy uznają, że to jest miejsce, w którym znajdą ukojenie w czasie weekendu, ale oczywiście osobno, żeby od siebie odpocząć. Niestety, zarówno pracownicy Hotelu, jak i reżyser i autor tekstu Michał Buszewicz mają troszkę inne plany na ich wypoczynek, bo z powodu niefortunnego błędu cała czwórka zostaje zakwaterowana do jednego pokoju. Ten fikołek będzie zapalnikiem kawalkady farsowych gagów i ogólną osią fabularną tego spektaklu. Hotelowi pracownicy –Rose i Marlon stawiają sobie za cel nie dopuścić do spotkania wszystkich Jonesów, aby uniknąć tragicznej w skutkach konfrontacji; nie robią tego z dobroci serca, ale ze strachu przed swoją ostrą jak przecinak szefową Maggie, która za ten błąd gotowa jest ich surowo ukarać.
Każdy z Jonesów tak naprawdę przyjeżdża do Hotelu Better ze zgoła innym problemem relacyjnym. Matrona rodu – Mira Jones nie jest w stanie znieść towarzystwa uległego męża i jego dystansowania się od niej; jednocześnie przez jego zachowanie nie potrafi podobać się samej sobie, co wynagradza sobie tworząc własne alter ego: Samanthę Haaas (nie jak to awokado, bo przez trzy „a”!). Stanley Jones, mąż Miry, nie umie z nią przebywać, bo potwornie boi się jej śmierci i własnej samotności; przez to odsuwa się i trzyma ją na dystans zamiast czerpać z jej obecności, póki jeszcze jest na tym świecie. Ich syn Paul jest rekinem biznesu, ale nie znosi tego co robi; po powrocie do domu zawsze wylewa swoją frustrację na rodzinę, w tym na swoją żonę Caroline, która jest tak wyalienowana od reszty Jonesów, że z samotności zaczyna próbować rozmawiać z duchami. Nie będę zdradzał więcej (choć i tak już mam wrażenie, że za dużo powiedziałem), bo ta na wskroś prosta fabuła doskonale dźwiga ciężar tego spektaklu i dostarcza nie tylko rozrywki, ale momentami także mrozi człowieka tym, jak bardzo nieszczęśliwych ludzi portretuje. A finałowa scena, w której spadają maski, ale tylko te karnawałowe (bo te relacyjne pozostają nadal), zamieszka w mojej głowie na długo, bo jest pysznie zainscenizowana i zagrana wręcz po mistrzowsku.
Ogromnie cenię „Śmieszy cię to?” także za poruszenie w delikatny sposób, poza głównym tematem, czyli piekłem rodzinnych relacji, problemu pracowników najniższego szczebla, którzy są totalnie wymęczeni i przerażani perspektywą konfrontacji z szefową i poniesienia konsekwencji swojej pomyłki; są mili i profesjonalni tylko do momentu zakończenia swojej zmiany, bo jedyne o czym marzą to uciec od problemów bogatych gości, które obchodzą ich jedynie dlatego, że mogą być zarzewiem ich potencjalnej kary.
Dodatkowo, niesamowicie mnie rozbawiło to, co mówiła Magie, szefowa Hotelu Better: że gdyby to ona była właścicielką, to w jej hotelu nie byłoby na ścianach sztuki nowoczesnej, której nie mogliby rozumieć goście; że ona postawiłaby na zwyczajny obraz słoneczników, przy którym każdy by wiedział jak się czuć. Krótka scena, ale dla mnie była to doskonała gra z samym medium teatru, ale też ze sztuką, w której ta scena się wydarzała. Buszewicz w formie „słoneczników”, czyli farsowej komedii, przewrotnie wytrąca widza z tego jak widz chciałby się czuć według kodu gatunkowego. Niby jest śmiesznie, ale tak realnie po sekundzie dociera do widza, że śmiech odrobinę zamiera nam w gardle i moglibyśmy zadać sobie pytanie: czy tragedia tych ludzi naprawdę nas śmieszy?
Z tym spektaklem jest jak ze śmianiem się z filmiku w Internecie, w którym stara baba spada ze schodów, bo poślizgnęła się na bananie. Niby zabawne, ale nikt nie analizuje co mogło stać się potem z ofiarą tego wypadku. Śmieszy nas to do momentu, w którym pomyślimy o tym, jak babcia leży połamana u podnóża schodów – już nie jest tak fajnie i hihi i z przymrużeniem oczka, prawda?
Aktorsko w tym przedstawieniu jestem zakochany w Karolinie Bednarek w roli Caroline. Czuję ogromy powiew świeżości w tym jak gra; doskonale przeskakuje między emocjami i nastrojami i realnie bawiłem się jak prosię oglądając to, jak robiła seanse spirytystyczne w Hotelu Better, aby nawiązać kontakt ze swoim dawno zamordowanym kochankiem. Zabawna, urocza i mega zdolna – pierwszy raz zobaczyłem ją na scenie w „Dobrze ułożonym młodzieńcu” (też w Teatrze Nowym w Łodzi) i tam wzbudziła moje zainteresowanie, ale teraz ma moje 100% uwagi.
Ciepłe miejsce w serduszku będzie miała także Mirosława Olbińska za rolę Miry Jones; to, jak zmienia się ze zirytowanej i zmęczonej pani domu w początkowej scenie śniadania do energicznej Samanthy Haaas, robi piorunujące wrażenie. Totalny wulkan energii, fantastycznie było zobaczyć ją na scenie.
Poza całą warstwą znaczeniową wypada wspomnieć o ciekawej scenografii, która było prosta na tyle, na ile mogła być, ale oddawała ogrom hotelu i jednocześnie dawała aktorom przestrzeń na wspólne gubienie się i mijanie. Dodatkowo dała okazję do zrobienia pościgu między drzwiami w stylu Scoobie Doo, co ogromnie szanuję, bo tego typu rzeczy to szczyt mojego poczucia humoru, dlatego gratuluję Barbarze Hanickiej solidnie wykonanej pracy przy zapełnianiu sceny.
Niezmiennie jestem pod wrażeniem spektaklu Buszewicza, bo na uznanie zasługuje nie tylko reżyseria, ale sam tekst, który skrzy się od trafnych żartów, a jednocześnie nie jest pustą błazenadą. W ciągu trwania tego – krótkiego bądź co bądź – spektaklu jesteśmy przeprowadzeni przez tak wiele emocji, że nie sposób zrozumieć jak tak dużo mogło się zmieścić i w nas i w „Śmieszy cię to?”. Dodatkowo, po spektaklu czułem ukłucie smutku, co jest super, bo lubię jak teatr pomiata mną jak szmatą do podłogi. Ma boleć, ma być przykro i cieszę się, że mimo tego farsowego zacięcia udało się Buszewiczowi podprogowo dosypać do spektaklu tego zimnego żużlu.
I – odpowiadając na najważniejsze pytanie tego wieczoru – czy mnie to śmieszy? Śmieszy, ale ze świadomością tego, jaki jest dalszy ciąg; śmieszy, ale wiem za jaką cenę. Ten spektakl jest dla mnie ambasadorem filozofii pogodnej rezygnacji.
0 notes
Text
Kronika jednego pociągu: nr 11133 Krzyż - Gorzów Wlkp. (9)
18 września 1987 roku z pociągiem osobowym nr 11133 relacji Krzyż - Gorzów Wlkp. pojechał "kociołek" SP42-249. Garnitur wagonów zapewnił piętrowy zestaw Bipa.
opracowanie: Norbert Tkaczyk, zdjęcie: Waldemar Michniuk - wszelkie prawa zastrzeżone Read the full article
1 note
·
View note
Text
Dnia 14.11.2023 roku przed godziną 20 doszło do zderzenia samochodów osobowych w wyniku czego jeden z nich dachował. Zdarzenie miało miejsce na Drodze Krajowej nr 61 na granicy Legionowa i Michałowa-Reginowa. Na miejscu były zastępy z JRG i OSP Legionowo, patrole Policji, Zespół Ratownictwa Medycznego, służba drogowa. Ponadto, na drodze wylądował zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Z kolei, na rondzie im. Biskupów Płockich w Jabłonnie doszło do zderzenia karetki z samochodem osobowym. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że Zespół Ratownictwa Medycznego udawał się na miejsce zdarzenia w pobliżu Centrum Szkolenia Policji w Legionowie. Na miejscu interweniowało JRG 10 Warszawa, OSP Jabłonna oraz patrol Policji.
0 notes
Text
Skoro ten świat to gra......... zastanawiam się czy tylko ja tak mam. Czy to jakiś rodzaj
choroby. Choć mi osobiście jest z tym dobrze. Bo między innymi dzięki temu zaczęło mi
się z sobą samą lepiej układać. Więc czy tylko ja czy może ktoś jeszcze rozmawia że
sobą, myśli o sobie w trybie,, trzecie osobowym. Czyli wuwi do siebie myśli o sobie
jakby rozmawiało się z inną osobą. Choć nie jest to częste. Może i dziwne ale jestem
dzięki temu jakaś spokojniejsza.
0 notes
Text
Archiwum Radia Weekend FM
14:00 czasu warszawskiego.
Samochodem osobowym podróżował kierowca i pasażerka, samochodem dostawczym tylko kierowca. Przybyły na miejsce zastępy zastały: wszyscy poszkodowani znajdowali się poza pojazdami. Działania polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym i przekazaniu ich pod opiekę przybyłym na miejsce zespołom ratownictwa medycznego. Lekarz stwierdził zgon kierowcy samochodu osobowego.
Piotr Frankenstein
______________________
Czy zgony stwierdzil lekarz ginekolog poloznik a dodatkowo biegly sadowy w Sadzie Rejonowym Człuchów, ABDULLAH SHAH ( ordynator ginekologii )?
_________________________
0 notes
Text
Pole namiotowe otwarte będzie od czwartku 13.07. od godziny 17:00.
CAMPERY/PRZYCZEPY: Zamierzasz przyjechać jednym z nich? Napisz na [email protected]. Na polu namiotowym będzie przygotowana wydzielona strefa TYLKO dla camperów, przyczep i w ostateczności vanów, w których śpicie. Brama wjazdowa znajduje się na końcu Alei Mickiewicza. Miejsca są ograniczone. Prosimy nie rozbijać namiotów w strefie dla camperów! Nie ma możliwości wjazdu samochodem osobowym na pole namiotowe. Dla samochodów osobowych przygotowany będzie prywatny parking z wjazdem od ul. Sportowej. W sobotę i niedzielę na polu namiotowym znajdziecie stoisko z poranną kawą i kanapkami, a przez cały fest stoisko z napojami i jedzeniem z grilla.
Przypominamy! Na polu namiotowym nie ma pryszniców. ALE! Zaraz obok znajduje się aquapark, w którym za grosze możecie się umyć lub zabawić na zjeżdżalniach. Weźcie stroje kąpielowe!
Pojawi się też nowa strefa handcraft, ale o tym w kolejnym poście! ------------------------ Campsite will be open on Thursday July 13th at 5:00pm. CAMPERS/TRAILERS: You wanna come in one of them? Let us know at [email protected] At the campsite there will be separate area for campers, trailers and eventually for vans ONLY! Entrance will be located at the end of Aleje Mickiewicza street. Spots are limited. Please do not camp with you tents in that area!
For cars entrance to campsite is prohibited. For all cars there will be arranged private parking lot with entrance from Sportowa street.
On Saturday and Sunday you will find a stand with a morning coffee and sandwiches, and also stands with soft drinks and bbq for all 3 days.
Remember! There are no showers at the campsite. BUT! Next to the festival entrance you will find aquapark in which you can wash yourself or have some fun on water slides etc. Take your swimsuits!
This year also will appear a new area with handcraft, but more about it in next post!
0 notes
Text
9 czerwca 2023
◢ #unknownews ◣
Zapraszam do lektury najnowszego wydania unknowNews. Przy okazji przypominam, że takie zestawienie możesz dostawać bezpośrednio na swojego maila w formie newslettera.
Jeśli ciekawe linki dostarczane raz na tydzień to dla Ciebie za mało, to subskrybuj mnie na Twitterze, gdzie publikuję częściej.
1) Co robił Steve Jobs w Atari? - historia IT (film, 37 minut) https://www.youtube.com/watch?v=GCxSWXWC04I INFO: Ciekawy materiał przedstawiający (niezbyt pochlebnie) pierwsze lata obecności Steva Jobsa na rynku pracy w branży IT. Jak zdobył swoją pierwszą pracę? Dlaczego było to właśnie Atari i dlaczego musiał pracować na nocnej zmianie jako jedyny pracownik? Tego i wielu innych ciekawostek dowiesz się z filmu. 2) Co nas czeka w GPT-5 i jak wygląda przyszłość OpenAI? - rozmowa z Szymonem Sidorem (film, 20 minut) https://youtube.com/watch?v=34eTHrOHoPM INFO: Szymon to jeden z członków zespołu OpenAI pracującym nad rozwojem modeli sztucznej inteligencji. W wywiadzie odpowiada na pytania dotyczące potencjalnych kolejnych wersji GPT, o relacjach z Microsoftem i o ogólnym zarysie planów OpenAI na przyszłość. 3) Stable Diffusion tworzy kody QR wkomponowane w obrazy https://arstechnica.com/information-technology/2023/06/redditor-creates-working-anime-qr-codes-using-stable-diffusion/ INFO: Jeden z użytkowników Reddita opracował metodę kontroli generowania obrazów (za pomocą ControlNet) przez Stable Diffusion w taki sposób, aby efektem renderowania był obraz, który jednocześnie jest poprawnym kodem QR. Przy niektórych przykładach mój smartfon potrzebował chwilę 'pomyśleć', aby załapać kod, ale wszystkie z kodów działały poprawnie. 4) "Cztery warianty wyprawy na księżyc" (film, 10 minut) https://youtube.com/watch?v=wBTX9AgrvPk&feature=share INFO: Film dokumentalny z 1970 roku przedstawiający różne warianty dostania się na księżyc i powrotu z niego. Bardzo 'klimatyczny' sposób prezentacji. Jeśli lubisz słuchać o starych technologiach, to rzuć okiem na inne filmy z tego kanału. 5) Alternatywy dla ChatGPT i Github Copilot https://blog.pragmaticengineer.com/github-copilot-alternatives/ INFO: Autor we wpisie stworzył tabelaryczne porównanie alternatyw dla wymienionych w tytule narzędzi zwracając uwagę na możliwość self-hostowania, cenę czy sugestii dotyczącej wykorzystania w pracy z kodem produkcyjnym/firmowym. 6) Czy Google Bard był uczony danymi z Gmaila? https://skiff.com/blog/was-bard-trained-on-gmail-data INFO: Sam Bard twierdzi, że pośrednio nakarmiono go wiedzą z prywatnych skrzynek użytkowników. Google twierdzi, że tak nie było. Następnie twierdzi, że tak nigdy nie będzie. Później jednak usuwa tweeta z info, że tak nie będzie. Jak to jest naprawdę? Sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. 7) Masz doświadczenie w roli Analityka Biznesowo-Systemowego? [Sponsorowane] https://www.futuremind.com/career/ INFO: INFO: firma Future Mind (znana z aplikacji takich jak Żappka, Super-Pharm, Hebe, Sinsay, Reserved i wielu innych) szuka Analityków z doświadczeniem w projektach aplikacji mobilnych i e-commerce do pracy zdalnej w 170-osobowym zespole z dużym doświadczeniem i dobrze przemyślanym procesem wytwórczym. Gwarantują ciekawe projekty (ostatnio np. trwają prace nad aplikacją do zarządzania portami jachtowymi na Morzu Śródziemnym) i dobre wynagrodzenie. 8) Śledzenie czasu spędzonego ze smartfonem - czy to ma sens? https://simone.org/tracking-screen-time/ INFO: Ciekawe spojrzenie autora na problem uzależnienia współczesnych ludzi od smartfonów. Czy narzucanie sobie limitu np. 2h dziennie w social mediach realnie pomaga? Według autora czas nie ma większego znaczenia. Możesz siedzieć i 4h, ale musisz zwrócić uwagę na coś innego. Więcej w artykule. 9) Przykład deploymentu rozbudowanej, produkcyjnej aplikacji na AWS https://dev.to/kelvinskell/a-practical-guide-to-deploying-a-complex-production-level-three-tier-architecture-on-aws-2hf0 INFO: Autor wdraża trójwarstwową aplikację (warstwa prezentacji, logiki i danych) na środowisko AWS. Warto rzucić okiem jak rozplanowuje on wszystko i jak ostatecznie składa wszystkie elementy układanki w całość. 10) Kolejność wykonywania operacji w SQL https://vladmihalcea.com/sql-operation-order/ INFO: Jeśli pracujesz z prostymi zapytaniami SQL, to zazwyczaj nie zawracasz sobie głowy kolejnością wykonywania operacji. Gdy do akcji wkraczają unie, joiny, grupowania, zagnieżdżone zapytania i kilka innych struktur, to brak wiedzy na temat kolejności wykonywania wspomnianych operacji będzie dla Ciebie blokerem, który uniemożliwi Ci stworzenie lub zdebugowanie zaawansowanego zapytania. 11) ChatGPT będzie 10x inteligentniejszy? (film, 9 minut) https://youtube.com/watch?v=cCgjbOy4dvc&feature=share INFO: OpenAI nie planuje objęcie rozszerzać zakresu wiedzy swoich modeli. Planuję jednak zwalczać ich halucynacje i zmniejszać liczbę błędnych odpowiedzi. Na czym polega technika proces supervision? Tego dowiesz się z filmu. 12) Automatyzacja SMS-ów wysyłanych do mamy za pomocą AI? https://link.medium.com/PbpEu5nttAb INFO: Czy to jest przerost formy nad treścią? Jak najbardziej, ale za to jaka pomysłowa realizacja! Autor, używając GPT-4, AWS SNS, Terraforma i Kestra zautomatyzował proces zagadywania do swojej mamy przez SMS-y. Sztuczna inteligencja jedynie rozpoczyna regularną konwersację. Autor artykułu sam ciągnie ją dalej. 13) Próba wdrożenia polityki prywatności na blogu - case study https://blog.tomaszdunia.pl/rodo-gdpr/ INFO: Czy Twój blog jest zgodny z RODO/GDPR? Jest szansa, że Twoja polityka prywatności nie pokrywa wszelkich wymaganych przez prawo zagadnień... o ile w ogóle masz taką politykę. Autor bloga (nie jest on ekspertem od RODO!) postanowił przejść przez procedurę przystosowania swojego bloga do odpowiednich wymogów prawnych. Swoją drogę opisał w tym wpisie. 14) Porównanie narzędzi do zarządzania zadaniami/projektami z perspektywy osób pracujących przy bazach danych https://www.developer.com/project-management/database-developer-collaboration-tools/ INFO: Jak przy pracy zdalnej wymieniać się wiedzą, ustaleniami i zadaniami? Ten artykuł przedstawia punkt widzenia zespołu pracującego przy bazach danych. 15) Jak uczone są modele GPT? (film, 43 minuty) https://m.youtube.com/watch?v=bZQun8Y4L2A INFO: Wykład tłumaczący jak przygotowuje się dane do nauki modeli, jak się je tokenizuje, czym jest supervised finetuning, na czym polega nauka ze wzmocnieniem itp. 16) Jakie plany (nieoficjalnie) ma OpenAI co do przyszłości swoich modeli sztucznej inteligencji? https://web.archive.org/web/20230531203946/https://humanloop.com/blog/openai-plans INFO: To link do zarchiwizowanej wersji usuniętego już artykułu. Sam Altman jak zwykle powiedział trochę za dużo i OpenAI posprzątało po nim. Ile z jego deklaracji to marketingowe przechwalanie się, a ile to realne plany rozwoju? To pokaże nam najbliższa przyszłość. Zapowiada się bardzo ciekawie, zwłaszcza z punktu widzenia programistów integrujących się z ich API. 17) Miniaturowy, darmowy serwer VPS https://frog.mikr.us/ INFO: Wystarczający do uruchamiania cronów, monitoringu, czy postawienia prostej strony WWW. Obowiązuje jedynie opłata aktywacyjna (5zł), a później usługa jest darmowa. Jest limit jednego konta na użytkownika. 18) Analiza działania dysku oldschoolowego MFM (film, 25 minut) https://www.youtube.com/watch?v=SwEi7dK3rIA INFO: Jest szansa, że nigdy w życiu nie widziałeś dysku MFM i jego kontrolera (pracowałem kiedyś na takim! :D). To coś z historii komputerów. Jak te dyski działały i czym różniły się pod względem budowy i zasady działania od współczesnych nam urządzeń? Tego dowiesz się z filmu. Materiał ma dwie części. Linkuję do tej pierwszej. Druga jest znacznie bardziej techniczna i niskopoziomowa. 19) Czy mamy sensowną alternatywę dla animowanych GIFów? https://cloudfour.com/thinks/animated-gif-alternative/ INFO: Dlaczego ktoś miałby szukać alternatywy dla formatu GIF? Chodzi o rozmiar. Przykładowa animacja z podlinkowanej strony waży prawie pół megabajta, podczas gdy w formatach alternatywnych może ona zajmować mniej niż 25kb. Czego więc używać zamiast formatu GIF? O tym w artykule. 20) Testowanie podatności na ataki CSRF - case study https://infosecwriteups.com/easy-csrf-bypass-7226b4e3593e INFO: Autor opisuje swoją metodykę poszukiwania podatności typu CSRF na stronach sklepu Target. Większość prób ataku nie zadziałała, ale i tak spis każdej podjętej próby ataku niesie ze sobą porcję wiedzy. Ostatecznie atakującemu udało się obejść zabezpieczenie weryfikacji tokena anty-csrf. 21) Uruchamiaj Docker Desktop tylko, gdy go potrzebujesz (MacOS) https://alexwlchan.net/2023/docker-on-demand/ INFO: Aplikacja Docker Desktop na Maca nie należy do najlżejszych. Przy standardowej konfiguracji przeważnie konsumuje 4GB RAM. Nie musisz jednak mieć jej uruchomionej cały czas, jeśli pracujesz z kontenerami raz na kilka dni. Ten prosty skrypt odpali zarządcę kontenerów tylko wtedy, gdy będziesz chcieć pracować z Dockerem. Wyłączenie Dockera, gdy już nie będzie Ci potrzebny, jest na Twojej głowie. 22) Poradnik deploymentu aplikacji PHP (Laravel) na platformie fly.io https://fly.io/laravel-bytes/full-stack-laravel/ INFO: Wspomniana platforma zyskuje na popularności. Jak jednak wykorzystać ją do deploymentu aplikacji PHP, a konkretniej mówiąc takiej, napisanej we frameworku Laravel? Tego dowiesz się z artykułu. 23) Jak wyłączyć kolorowy output w aplikacji CLI? https://no-color.org/ INFO: Gdy pracujemy w terminalu, kolory mogą znacznie poprawić czytelność wyjścia z aplikacji. Jeśli jednak użyjemy aplikacji CLI, w ramach automatyzacji, to parsowanie dodatkowych kodów kolorów staje się już problemem. Jak się pozbyć tego formatowania? Istnieje zmienna środowiskowa, która potrafi je wyłączyć i jest ona dość powszechnie używana w świecie Linux/Unix. 24) Google Chrome robi duży krok naprzód w kierunku prywatności użytkowników https://developer.chrome.com/en/blog/shipping-privacy-sandbox/ INFO: Wraz z lipcową aktualizacją Google Chrome planuje wprowadzić kilka dużych zmian, np. Privacy Sandbox, który umożliwi między innymi automatyczne blokowanie ciasteczek śledzących. Poczytaj o planowanych zmianach. 25) Systemy kontroli wersji kodu aplikacji - porównanie z punktu widzenia Game Developera https://thenewstack.io/5-version-control-tools-game-developers-should-know-about/ INFO: W artykule porównywane i opisywane jest 5 różnych narzędzi do wersjonowania kodu (Git, Perforce, Plastic SCM oraz SVN). Artykuł pisany jest z perspektywy Game Devów, jednak każdy programista powinien znaleźć tam coś dla siebie. 26) Dobre praktyki przy rozmowach z modelami GPT - poradnik od OpenAI https://platform.openai.com/docs/guides/gpt-best-practices/strategy-write-clear-instructions INFO: Jak efektywnie budować zapytania do GPT-3.5 lub GPT-4? Kto lepiej odpowie Ci na to pytanie niż sami twórcy wspomnianych modeli? Oto bezpłatny poradnik na temat tworzenia optymalnych zapytań. Artykuł zawiera nie tylko ogólne porady, ale i kilka użytecznych i rekomendowanych do zastosowania podczas pracy technik. 27) Kurs generatywnego AI od Google https://www.cloudskillsboost.google/journeys/118 INFO: Seria darmowych mini kursów przygotowanych przez Google, a opowiadających o LLM, generatorach obrazów itp. Logujesz się kontem Google. Kursy są niby podpisane jako 1-dniowe, ale większość z nich nie tra dłużej niż godzinę. Materiały są w języku angielskim. 28) Darmowe kursy online dla przedsiębiorców (od PARP) https://www.parp.gov.pl/component/site/site/kursy-online INFO: Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wystartowała z platformą edukacyjną. Mają kursy na temat marketingu online, finansów, cyberbezpieczeństwa dla MŚP i kilka innych. Wszystkie dostępne za darmo. Trzeba tylko założyć konto. Nie musisz być przedsiębiorcą, aby mieć konto. Nie weryfikują niczego przy rejestracji konta. Kursów jest kilkadziesiąt. == LINKI TYLKO DLA PATRONÓW == 29) Lista polskich firm Venture Capital (VC), aniołów biznesu itp. https://uw7.org/un_8aac5959d2803 INFO: Rozwijasz swój startup i szukasz inwestora? Wszyscy znamy YCombinatora, ale szansa, że taka firma zainwestuje w Twój projekt, jest minimalna. W naszym kraju działają jednak dziesiątki firm inwestujących w startupy. Mamy też dziesiątki aniołów biznesu. Warto rzucić okiem na spis. 30) Przecieki z Copilota? - kod, którego nikt nie powinien zobaczyć https://uw7.org/un_a83bb4428f150 INFO: Ciekawa analiza wycieków danych z funkcji autouzupełniania w Copilocie. Zwracane są dane środowisk stagingowych, niepubliczne metody API itp. Warto być świadomym zagrożenia.
--
Jeśli doceniasz to, co robię w sieci, dołącz do grona moich patronów, dzięki którym między innymi powstaje to zestawienie.
0 notes
Photo
799) Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie (ZHPnL) – organizacja harcerska kontynuująca tradycje przedwojennej Wileńskiej Chorągwi Harcerzy i działająca na terenie dzisiejszej Litwy, a szczególnie w miejscach zamieszkania mniejszości polskiej – w Wilnie i na Wileńszczyźnie. Harcerstwo na Litwie odrodziło się w 1989, kiedy kilku instruktorów z Polski przybyło do szkół polskich na Litwie z propozycja stworzenia harcerstwa polskiego. Obecnie ZHPnL liczy ponad 500 aktywnie działających członków w drużynach harcerzy i wędrowników, a także liczne grono zuchów w gromadach zuchowych. W 2019 r. Związek otrzymał od Instytutu Pamięci Narodowej nagrodę „Semper Fidelis”. Zarząd w składzie 7 osobowym organizuje działalność Związku oraz kieruje nią. Zarząd jest wybierany przez Zjazd Związku na okres 2 lat i jest najwyższą władzą w okresie między Zjazdami. Obecnie w skład Zarządu wchodzą:
Przewodniczący – phm. Alina Ewelina Kieżun
Wiceprzewodniczący – phm. Paweł Giliauskas
Naczelnik Organizacji Harcerzy – phm. Artur Kołoszewski
Naczelniczka Organizacji Harcerek – pwd. Karina Grzybowska
Kwatermistrz - hm. Joanna Tumasz
Referent Zuchowy - pwd. Diana Iwaszko
Kapelan – ks. Wiktor Kudriaszow.
Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie (ZHPnL) jest jedną z największych i najbardziej dynamicznych organizacji polskich na Litwie. Jest organizacją wychowawczą, skupiającą w swych szeregach dzieci i młodzież. Praca wychowawcza prowadzona jest przez młodych instruktorów w oparciu o Prawo i Przyrzeczenie Harcerskie. Harcerki i harcerze starają się realizować swe powołanie wyrażone ideą służby: Bogu, Ojczyźnie i Bliźniemu. ZHPnL swą działalność prowadzi na terenie Wilna i Wileńszczyzny, czyli przede wszystkim na terenach zamieszkałych przez rdzenną mniejszość polską. W swych tradycjach nawiązuje do czasów istnienia Wileńskiej Chorągwi Harcerek i Harcerzy sprzed II wojny światowej. Harcerstwo na Litwie odrodziło się w 1989 roku wraz z odrodzeniem narodowym. W 1989 r. do polskich szkół w Wilnie przybyli pierwsi instruktorzy z Polski z ofertą pomocy w stworzeniu polskiego harcerstwa. Wówczas w szkołach zaczęły powstawać pierwsze jednostki harcerskie. Obecnie ZHPnL skupia ponad 500 osób, aktywnie działających na rzecz środowiska polskiego i litewskiego. Przewodniczącym jest hm. Adam Błaszkiewicz, wiceprzewodniczącą – phm. Julia Darjina. Organizacją Harcerek kieruje pwd. Joanna Mikulska, natomiast Organizacją Harcerzy – pwd. Waldemar Dowejko. Kwatermistrzynią jest dh Beata Baniukiewicz, Komisarzem do spraw zagranicznych – pwd. Sabina Maksimowicz. Kapelanem Związku jest dominikanin o. Jerzy Latawiec OP. Organizacja pielęgnuje świadomość narodową wśród młodzieży polskiej, a jednocześniej kształtuje uczucie wpółodpowiedzialności za swój kraj – Litwę. Harcerze uczestniczą w wielu akcjach społecznych i charytatywnych: porządkują groby żolnierzy polskich oraz spoczywających na wileńskich cmentarzach, kwestują na odnowienie pomników na najstarszym cmentarzu wileńskim – Rossie, pełnią honorowe warty przy mauzoleum Marszałka RP Józefa Piłsudskiego i grobach polskich żołnierzy, co roku współorganizują i uczestniczą w akcji „Światełko dla Rossy”. Podczas tegorocznej akcji zebrano ok. 6 tyś. zniczy, które zapłonęły 1 listopada na opuszczonych grobach. Harcerze składają wizyty w domach starców i domach dziecka, współorganizują Dni Dziecka wspólnie z Domem Kultury Polskiej, roznoszą paczki dla osób samotnych i potrzebujących współpracując z Wileńskim Towarzystwem Dobroczynności. Wspólnie ze skautami litewskimi corocznie organizują akcję „Betlejemskie Światełko Pokoju”. Oprócz codziennej ciągłej pracy harcerskiej co roku organizujemy obozy letnie, zimowiska, uczestniczymy w wielu akcjach w Polsce i innych krajach zachodnich, współorganizujemy konferencje skautowe i harcerskie z zaprzyjaźnionymi organizacjami na Litwie oraz z innych państw.
Związek Harcerstwa Polskiego na Litwie (organizacja pod protektoratem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy).
0 notes
Text
Jesienno-zimowa aura daje się nam wszystkim mocno we znaki. W MPK wiąże się z podwyższonym ryzykiem pracy motorniczych i kierowców. Jak co roku, spółka rozpoczyna okres wytężonej uwagi i ostrożności, by bezpiecznie przewozić pasażerów, ale także zadbać o bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
Zmrok w listopadzie i grudniu zapada przed godziną 16:00. Oznacza to, że w godzinach szczytu jeździmy już po w warunkach drastycznego ograniczenia widoczności. Trzeba brać na to poprawkę biorąc udział w ruchu drogowym. Zarówno piesi, rowerzyści, jak i kierowcy muszą pamiętać o tym, że czasem jeden nieprzemyślany ruch może prowadzić do tragedii. Już samo wymuszenie nagłego hamowania może prowadzić do poważnych konsekwencji.
– Tramwaje, którymi dysponuje wrocławskie MPK, puste ważą 42 tony. Z pasażerami, może to być nawet 56 ton! Aby nagle wyhamować taki skład, potrzebne są czas, przestrzeń, sprzyjające warunki zewnętrzne i nieskazitelne przygotowanie pojazdów do pracy – tłumaczy Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.
W praktyce oznacza to, że w przypadku zwykłego, stopniowego i zaplanowanego hamowania przy prędkości 30 km/h, droga hamowania wynosi 25 metrów. Łatwo to sobie zwizualizować, bo tyle mniej więcej wynosi długość tramwajów kursujących po Wrocławiu.
– W przypadku hamowania awaryjnego, czyli bardzo silnego, nagłego hamowania, ten dystans zmniejsza się o połowę, jednak należy do tego doliczyć jeszcze reakcję kierowcy – kontynuuje Witold Woźny. – Tu warto wrócić do warunków jazdy po zmroku. Pamiętajmy o tym, że w aurze jesienno-zimowej, jesteśmy znacznie mniej widoczni w ruchu drogowym. Reakcja motorniczego na przeszkodę na drodze wynosi 0,8-1,1 sekundy, do tego należy doliczyć czas działania układu hamulcowego – to kolejne 0,3-0,4 sekundy. Ale to w warunkach, gdy motorniczy już nas dostrzeże – w dzień, przy pustej drodze będzie to o wiele szybciej niż w grudniowych godzinach szczytu – dodaje.
Nagłe hamowanie sprawia, że pasażerowie w tramwajach są wystawieni na bardzo duże siły. W awaryjnej sytuacji, gdy motorniczy wyhamowuje pojazd z całą siłą, może być to nawet 0,3 g.
– To siła większa niż ta, która towarzyszyłaby nam, gdybyśmy wcisnęli „gaz do dechy” w aucie osobowym. Różnica jest taka, że w aucie osobowym siedzimy, w tramwaju czy autobusie, przeważnie się stoi. Nawet jeśli prowadzącemu pojazd uda się skutecznie wyhamować przed przeszkodą, niemal na pewno skończy się to jakimiś szkodami pośród pasażerów. Ktoś może się przewrócić, ktoś inny uderzy się o barierkę, dlatego proszę o szczególną ostrożność, by takich sytuacji nie wymuszać – apeluje Przemysław Nowicki, wiceprezes MPK Wrocław.
Należy pamiętać także o innych warunkach zewnętrznych. Pierwszy śnieg już za nami, a oblodzone torowiska czy mokre, leżące na torach liście, znacząco wydłużają drogę hamowania tramwajów. W celu poprawy słabej przyczepności, w tramwajach montuje się tzw. piasecznice, których zadaniem jest podawanie piasku pod koła napędowe. To jednak nie eliminuje problemu.
Przewoźnik apeluje, by rozglądać się uważnie przed przejściem dla pieszych, oderwać wzrok od ekranu telefonu, upewniać się, że nie jedzie tramwaj czy inny pojazd. Zauważa również, że podczas jazdy na rowerze, bardzo ryzykowne jest nagłe zmienianie kierunków jazdy bez wyraźnej sygnalizacji, czy wjeżdżanie z dużą prędkością na przejazdy dla rowerzystów.
W sytuacji, gdy spotykamy się z tramwajem na skrzyżowaniu bez sygnalizacji świetlnej i znaków, pojazd szynowy ma pierwszeństwo. Pojazd szynowy należy też przepuścić, gdy, podobnie jak on, znajdujemy się na drodze z pierwszeństwem.
[żródło: informacja prasowa MPK Wrocław / fot. Wojciech Głodek]
0 notes
Text
W "Wielkiej Triadzie" Rene Guenon omawia okoliczności i środowisko, w którym dana istota się przejawia. Przede wszystkim środowisko kosmiczne jest jednością, jak pisze:
"Kosmiczne środowisko może być pomyślane jedynie jako całość, której każda część jest połączona z każdą inną częścią bez przerwy w ciągłości. Próba wyobrażenia go sobie inaczej byłaby założeniem istnienia pustki, a ta nie ma możliwości przejawiania się i nie może mieć miejsca w Kosmosie."
Jaźń wybiera środowisko. Jest to radykalnie sprzeczne z egzystencjalistami takimi jak Heidegger, którzy twierdzą, że jesteśmy "wrzuceni w świat" jakoś przypadkowo i wbrew naszej woli. Guenon twierdzi coś wręcz przeciwnego:
"To sam indywidualny byt ze swej natury określa specyficzne warunki swego przejawiania się".
Cały współczesny świat temu zaprzecza. Tak więc narodziny, dla nich, są kwestią "szczęścia", czymś czysto arbitralnym. Dzieje się tak dlatego, że nie biorą pod uwagę, iż dziedziczność jest nie tylko cielesna, ale także subtelna, jak wyjaśnia Guenon:
"Jeśli weźmiemy przypadek dziedziczności, możemy powiedzieć, że istnieje nie tylko dziedziczność fizjologiczna, ale także dziedziczność psychiczna. Te dwa rodzaje dziedziczności mają dokładnie to samo wyjaśnienie, oba są wynikiem obecności w składzie osobowym elementów pochodzących z określonego środowiska, w którym dana jednostka się urodziła. W przypadku indywidualnego stanu ludzkiego jest oczywiste, że elementy środowiska będą należały do różnych modalności tego konkretnego stanu: to znaczy, że niektóre będą cielesne, inne subtelne lub psychiczne. Skład człowieka z elementów pochodzących z określonego środowiska, w którym jednostka się urodziła."
Niemniej jednak te cielesne i subtelne wpływy nie determinują człowieka. Guenon wyraźnie to podkreśla:
"Te dwa pojęcia reprezentują jedynie powierzchowne i zewnętrzne aspekty przejawionej istoty i nie są niczym więcej niż prostymi modalnościami jednego i tego samego stanu istnienia - stanu istnienia reprezentowanego przez płaszczyznę poziomą. Krótko mówiąc, to, co fizjologiczne i to, co psychiczne, są tak samo warunkowe jak każde inne, a prawdziwy byt znajduje się poza nimi oboma."
To ma swoje konsekwencje. Każdy byt jest związany z każdym innym bytem, czy to diachronicznie czy synchronicznie.
"W rzeczywistości te wpływy rozciągają się znacznie dalej; rzeczywiście możemy powiedzieć całkiem dosłownie i bez najmniejszej przesady, że rozciągają się one w nieskończoność w każdym możliwym kierunku. W rzeczywistości środowisko kosmiczne, które jest domeną rozważanego przez nas stanu manifestacji, może być pojmowane jedynie jako całość, której każda część jest powiązana z każdą inną częścią bez żadnej przerwy w ciągłości. Próba wyobrażenia sobie tego inaczej oznaczałaby założenie istnienia "pustki", a ta nie jest możliwością przejawiania się i nie może mieć miejsca w Kosmosie. Wynika z tego, że muszą koniecznie istnieć relacje - co w zasadzie oznacza, że muszą istnieć wzajemne działania i reakcje - pomiędzy wszystkimi poszczególnymi istotami, które przejawiają się w tej dziedzinie, jednocześnie lub kolejno."
1 note
·
View note
Text
Kronika jednego pociągu: nr 11133 Krzyż - Gorzów Wlkp. (2)
Ta piękna fotografia przedstawia pospieszny parowóz serii Pt47-106 (MD Kostrzyn) z pociągiem osobowym (wagony typu Bipa). Kadr wykonano 20 czerwca 1987 roku na wysokości dawnej bocznicy AGROMY".
opracowanie: Norbert Tkaczyk, fotografia: Waldemar Michniuk - wszelkie prawa zastrzeżone Read the full article
#historiakolei#liniakrzyż-gorzówwielkopolski#MDKostrzyn#Pt47-106#stacjaGorzówWielkopolski#stacjaKrzyż
1 note
·
View note
Text
Pomoc Drogowa Sosnowiec
Gwarantują gruszki na wierzbie?
Oczywiście nie pragniemy rzucać niespełnialnych obietnic. Doskonałość joke prawdopodobnie utopijna Pomoc Drogowa Sosnowiec. Funkcjonujemy w Sosnowcu o tak poważnie ogromnym natężeniu ruchu, że kilku minutowego spóźnienia zdarza się nam rzecz jasna nie przeczuć. Jednak prawdopodobnie na 100 percent rozporządzamy stosownym sprzętem. W każdych warunkach wyciągniemy busa z przekopu nawet chociażby konieczny był HDS. Pojazdom osobowym I dostawczym nie grozi żadne niebezpieczeństwo na naszych lawetach I autolawetach, które jedynie w 100 percent gotowe ruszają w drogę. Jesteśmy spokojni o to, że nie mama zagrożenia w powierzeniu nam przewozu furgonetek, busów, drobnych maszyn budowlanych czy wózków widłowych. Wreszcie holowanie lub lawetowanie to osobista miłość podparta jakością.
Co kształtuje jakość naszych własnych prac? Sprawność sprzętu, mobilnego serwisu I doświadczenie mechaników. Od początku dążymy do doskonałości czy to w szczycie ruchu czy głęboką nocą. Nigdy rzecz jasna nie wątpimy. Elastyczność I dokładność to czyste normy, które możemy w każdej chwili zaproponować w którymkolwiek miejscu w rejonie Sosnowca, na autostradzie I na peryferiach.
Wysoka jakość realizacji zleceń naszej pomocy drogowej to rzecz jasna nie zaledwie epizod
Przypadek? Nigdy! Jakość musi być poparta skutecznym rozporządzaniem sprzętem I kadrami, doświadczeniem I fachową wiedzą. Naprawy na szosie, w środku lasu lub unit naporem permanentnego ruchu to zajęcie dla mechanika z doświadczeniem w mobilnym serwisie. Spersonalizowane szkolenie I doświadczenie stanowią kryteria doboru profesjonalnego kierowcy, jaki mama podjąć się przerzutu autolawetą czy holowania przy zastosowaniu holownika. Załoga na co dzień tworzy jakość naszej 24 godzinnej palety usług profesjonalną wiedzą I praktyką.
Jakość nie może sobie pozwalać na stagnację dlatego Oni będą ją tworzyć cały czas. Godzina po godzinie będą budować jej moc. Choćbyś I miał już pewną opinię łatwo ją utracić. Zapewnia ją pewność wszystkich zawodowych działań. Musi się czasem cofnąć do starych sytuacji, by się utwierdzić w przekonaniu swej Jakości. Czytając liścik od zadowolonego klienta przypominamy sobie, że sprostamy I nie mama potrzeby się obawiać zlecenia.
Wymiana lub wulkanizacja koła też funkcjonuje w naszej ofercie
Możliwości firm oferujących usługi pomocy drogowej bywają odmienne. Nasza quip względnie duża I często zdumiewa klientów pozytywnie.
Grupa kolegów wracała z wakacji, z rejonu Ojcowa, dwoma samochodami. W okolicy Sosnowca rozjeżdżali się. Pierwszy w stronę A1, drugi w kierunku A4. Ten następny przebił koło. Zapas, jak się okazało, też był do niczego, a jednocześnie kompresora nie mama. Czy też znajdzie się taki, który jeszcze wozi ze sobą w samochodzie pompkę? Kierowca zatelefonował zatem do kolegi by tamten cofnął się I użyczył mu koło zapasowe. Naturalnie kolega zawrócił, lager zdążył odskoczyć już na tyle daleko, iż planowo dotarł by do drugiego za 60-70 minut.
Jednocześnie klient spróbował w okolicy poszukiwać punktu, który naprawi mu koła gdy już hat będzie mógł dojechać. Zamierzał zarezerwować czas za around 2 godziny, brew właśnie była 19:00.Za dwie godziny mało który zakład będzie dostępny, lub nawet może żaden. W jakimś punkcie poradzono mu aby dzwonił po pomoc drogową z mobilnym serwisem. Nie rozumiał po co. Był szczerze zdziwiony gdy zadzwonił do nas I otrzymał informację, iż jego koła umiemy zwulkanizować na drodze.
Świadomość klientów na temat zakresu usług, jakie dzisiaj powinna świadczyć pomoc drogowa wciąż potrafi być skromna. Częściowo wychodzi to z faktu, iż sporo warsztatów dostarczających te usługi to wciąż jedynie holowanie I laweta. Rzetelnie jednak powinno się przyznać, że dzień po dniu dociągają one do elity.
Pozytywne zaskoczenie kierowcy różnorodnością, a także jakością naszej palety usług w sposób naturalny joke przyjemne dla mechaników z brygady, jednak wyjątkowo wartościową nauką takiego zdarzenia quip informacja o możliwościach jakie otworzyły się przed klientami Pomoc Drogowa Sosnowiec.
Staramy się!
Kraksa busem wypakowanym górą niezwłocznie oczekiwanego towaru
Całkiem niepodobna awaria, to nasze spotkanie z kierowcą Jerzym z Kielc. Dish Jerzy joke zawodowym kierowcą w małej firmie przewozowej. Jechał busem towarowym z przyczepą. Wracał z Magdeburga z ładunkiem wyszukanych naczyń jednorazowych. Zwierzchnik go ponaglał bowiem właściwie miał ustalone na end of the week terminy spedycji I dish Jurek cokolwiek przesadził. Po wieczornym załadunku w Magdeburgu natychmiast ruszył w podróż powrotną zamiast przespać się choćby odrobinę. Pechowo po przynajmniej 8 godzinach podróży nocą, w Sosnowcu, przysnął I walnął w barierki między jezdniami. Na szczęście skończyło się na strachu nic się nie stało, lecz transport nie nadawał się do podróży. Zadzwonił do pracodawcy.
Była sobota rano menedżer zarządzał wystarczającym autem, lecz nie aktywni kierowcy przebywali w domach. Do Sosnowca z firmy pana Jurka joke z miejsca kolizji w miarę blisko, beer to nawet co najmniej 2 godziny jazdy. Dish Jerzy zdecydował się wypatrywać możliwości transportu na własną rękę w Sosnowcu. Ledwie 4 km od miejsca zdarzenia odszukał nas. Na pewno jeszcze policja nie zaczęła analizować incydentu, a nasz transport pilnie wiózł przepakowany ładunek. Kierowcy z firmy od pana Jurka ewentualnie byli w drodze, bądź byli po wieczornym grillu. Nim jego przełożony kogoś znalazł byliśmy już niespełna w pobliżu celu. Na miejscu zdarzenia czekała zaś dopasowana laweta. Zabraliśmy I busa I przyczepę na jedną platformę, natomiast dish Jerzy zasnął w kabinie holownika.
Rzekomo suma kosztów naszej usługi wyszła oszczędniej niż gdyby tak sama firma zorganizowałaby sobie swój przewóz - w każdym razie w ten sposób nam to zakomunikował dish Jerzy kiedy telefonował z podziękowaniem za współpracę. Właściciel rzecz jasna nie miał prawa mieć do niego pretensji. Rozumiał, że powinien być wdzięczny losowi, że nic groźniejszego się nie stało.
Dobrze, że trochę tej wdzięczności przelał również na nas. Stwierdził, iż rhythm, sprawność I jakość naszej usługi była na takim poziomie, że kupiliśmy tym jego nieograniczone zaufanie. Podpisał z nami pewną umowę na pomoc drogową w granicach całego regionu śląskiego Pomoc Drogowa Sosnowiec.
SOSNOWIEC POMOC DROGOWA 24H - OSOBOWE DOSTAWCZE Transport I CIĘŻAROWE TIR
SOSNOWIEC - KLIMONTÓW - ZAGÓRZE - ŚRODULA - POGOŃ SIELEC - NIWKA - KAZIMIERZ GÓRNICZY
Adres: Klimontowska 5, 41-200 Sosnowiec
Telefon: +48 519 112 997
0 notes
Text
Warszawcia też trochę kusi, bo może spacerek, może kawiarenka, może Ikea, może tigerek, ale obstawiam że pociągi tamtejsze już wszystkie obstawione i zostały najgorsze miejscowy typu środkowe siedzenie w 6cio osobowym przedziale
Czemu dzisiaj tak mi się chce do Krakowa. Nie wiem po co ale czuję potrzebę bycia tam i łażenia sobie po kawiarniach. Halo
29 notes
·
View notes