#millan astray
Explore tagged Tumblr posts
Text
HISTORIA "enfrentamiento entre miguel de unamuno y millán astray en el paraninfo de la universidad de salamanca"
El enfrentamiento entre Miguel de Unamuno y Millán Astray: un hito histórico El día 12 de Octubre de 1936, en medio de la Guerra Civil Española, se produjo un enfrentamiento verbal en el Paraninfo de la Universidad de Salamanca que se convertiría en uno de los episodios más emblemáticos de la contienda. El rector de la Universidad, el filosofo Miguel de Unamuno, existencialista, y el general…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
generaldavila · 24 days ago
Text
LA LEGIÓN. General de División (R.) Rafael Dávila Álvarez
Épica de España, Tercios gloriosos. Legión de corazón amante y valor heroico. Todos serían Legión si el miedo no les cerrara la boca. «Tú has elegido vivir, y yo morir», y «todo el que ama está loco» leo en la tragedia griega. ¡Bendita locura legionaria!, inagotable, imposible comprender la misteriosa epopeya que recorre en paralelo la historia del mundo, a un lado van los cobardes del miedo y al…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
nationalistsareverycool · 1 year ago
Text
Jose Millan-Astray y Terreros's Press Release
23 January 1937
"Citizens of Spain! The Nationalists would like to affirm again our unwavering efforts in revolting against the strong and evil grip of the Republicans, to preserve your peace, freedom and traditional values. Behind the scenes, we are tirelessly and meticulously planning several decisive attacks on Republican territories. War is chaotic; anything can happen. We want to ensure that we put our utmost efforts into the calculated movement of troops as well as devising strong and piercing attacks to stab a proverbial knife right into the dark heart of the Republican agenda. We understand you wish to swiftly end the war; to quickly return to peace and normal life. This is what we strive towards as Nationalists. We will, without question, achieve this goal, with your public support, careful planning, and the sheer strength of our troops. However, the Republicans are unrelenting. They threaten to destroy your churches, uproot the values of Spain that our ancestors so gruellingly fought for, and destabilise the economy, leaving you eternally poor and in horrible suffering. Never forget what happened in 1931 when Spain was under the control of Republican-Socialists; they destroyed the country economically with their evil policy, and later oppressed the Catholic values that we all hold so dear. We would never wish for such a thing to happen again. For some of you, the Republicans might seem nice now. But we have heard rumours that they have committed many sinister war crimes, causing suffering to your fellow Spanish people; and that they soon plan to turn your beloved nation into a communist dystopia, where every person is forced to work and live in absolute poverty. We, the Nationalists, need to stop the Republicans from executing their sinister plan before it is too late. Citizens, we call on you yet again! Do not fight unprepared among yourselves. If you have not already done so, enlist for the Nationalist armies! Support our brave and valiant Nationalist soldiers with rations and shelter! Enrol for jobs in weapons facilities for enticing salaries to support our Nationalist boys in the war effort! We, the Nationalist generals, will manoeuvre our troops to glory and victory, for unity, peace, and prosperity for all! Viva el Nacionalismo! Viva Espana!"
The lengthy article was met with some boredom by the people of Spain.
0 notes
graywyvern · 1 year ago
Photo
Tumblr media Tumblr media
( via / via )
"I've heard rumours that an English translation of this cryptic and bizarre gem is in the works."
from Erich Fromm, The Anatomy of Human Destructiveness (footnote):
"The term 'necrophilous', to denote a character trait rather than a perverse act in the traditional sense, was used by the Spanish philosopher Miguel de Unamuno in 1936 on the occasion of a speech by the nationalist general Millan Astray at the University of Salamanca, where Unamuno was rector at the beginning of the Spanish Civil War. The general's favorite motto was 'Viva la muerte!' (Long live Death) and one of his followers shouted it from the back of the hall. When the general had finished his speech, Unamuno rose and said: 'Just now I heard a necrophilous and senseless cry: "Long live Death!" And I, who have spent my life shaping paradoxes which have aroused the uncomprehending anger of others, I must tell you, as an expert authority, that this outlandish paradox is repellant to me. General Millan Astray is a cripple. Let it be said without any slighting undertone. He is a war invalid. So was Cervantes. Unfortunately there are many cripples in Spain just now. And soon there will be even more of them if God does not come to our aid. It pains me to think that General Millan Astray should dictate the pattern of mass psychology. A cripple who lacks the spiritual greatness of Cervantes is wont to seek ominous relief in causing mutilation around him.' At this Millan Astray was unable to restrain himself any longer. 'Abajo la inteligencia!' (Down with intelligence) he shouted. 'Long live Death!" There was a clamor of support for this remark from the Falangists. But Unamuno went on: 'This is the temple of the intellect. And I am its high priest. It is you who profane its sacred precincts. You will win, because you have more than enough brute force. But you will not convince. For to convince you need to persuade. And in order to persuade you would need what you lack: Reason and Right in the struggle. I consider it futile to exhort you to think of Spain. I have done.' (Unamuno remained under house arrest until his death a few months later.)"
I need a title.
"some of you have never taken a drink from a garden hose when you were a kid and it shows. 😅" --@aimeenez
glasswork ⚗, .
0 notes
organisationskoval · 2 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
210) Hogar Social Madrid (Social Home Hadrid, Dom Pomocy Społecznej Madryt) - to hiszpańska organizacja zajmująca się pomocą społeczną dla najbardziej pokrzywdzonych i zagrożonych Hiszpan��w, założona przez Ramiro Ledesmę, która zyskała duże znaczenie w 2014 roku, pojawiając się w wielu mediach w wyniku ich zawodów, wszystkie jej siedziby były okupacjami budynków użyteczności publicznej. Jej główną działalnością jest oferowanie bezpłatnych mieszkań bezdomnym rodzinom oraz dystrybucja żywności tylko dla Hiszpanów, którzy znajdują się w niepewnej sytuacji. Powstanie Hogar Social Madrid można prześledzić do wizyty bojowników z Madrytu w Hogar Social Zaragoza latem 2014 roku. Pod koniec tego samego lata bojownicy ci zajęli budynek chińskiej mafii przy ulicy Juan de Olias w madryckiej dzielnicy Tetuán. Potem zajęli jeszcze kilka pomieszczeń, siedzibę Ministerstwa Pracy, siedzibę Afinsy, siedzibę NODE. Obecny, z grudnia 2016 r., to mały pałacyk przy ulicy Velazquez, który był siedzibą instytucji wojskowej (Rezydencja Caballeros Legionarios (Rycerzy Legionu) i miejsce, w którym przez kilka lat mieszkał i zmarł Millan Astray). Zajęty budynek był wielokrotnie atakowany przez brutalne grupy antyfaszystowskie, aż w końcu członkowie HSM zostali eksmitowani przez policję, by zadowolić skrajną lewicę. W grudniu 2014 r. młodzież HSM zajęła nowy budynek, aby kontynuować działalność pomocy społecznej. Melisa Dominguez Ruiz urodziła się około 1990 roku. Studiowała filozofię na Uniwersytecie Autonomicznym w Madrycie, a obecnie studiuje antropologię społeczną i kulturową na UNED. Jest liderem HSM od jego powstania. Była to widoczna twarz w wywiadach, które miały miejsce w telewizji 6 i innych (zawsze stronniczych i potajemnie wrogich) oraz w demonstracjach, takich jak ta z 3 kwietnia 2016 r., kiedy demonstrowało tysiąc ludzi. Podczas tej demonstracji zaprezentowano transparent, który był jej mottem: "Defiende España, defiende a su gente" („Broń Hiszpanii, broń jej ludu”). Dziś jego obserwujących na Facebooku jest blisko 50 000.
“Nie było to kolejne skupisko garstki ludzi tęskniących za frankizmem. Tym razem chodziło o coś innego. Za uczestników (wielu, w większości młodych), za oprawę (Plaza de España, Gran Vía, serce Malasaña), a przede wszystkim za subtelną dyscyplinę, która panowała i oznaczała staranną pracę planistyczną, aby utrzymać wizerunek ‘czysty‘. Jednolitość w symbolice (tylko flagi konstytucyjne Hiszpanii), a także w hasłach, ponieważ można było skandować tylko pieśni inicjowane przez organizację, takie jak ‘Ayudas sociales para los nacionales’  (‘Pomoc społeczna dla obywateli’). Kolejne hasło: ‘Españoles sí, refugiados no’ (’Hiszpanie tak, uchodźcy nie’)”.
Inne działania stanowiły:    
Demonstracje przed meczetem M 30     
Dystrybucja posiłków we wszystkich dzielnicach Madrytu dla obywateli 
Umożliwienie noclegu 30 bezdomnym na terenie organizacji    
Demonstracje przed Starbuck (Estarburka) za niewpuszczanie hiszpańskich pracowników do Hiszpanii. Żaden Hiszpan nie powinien ponownie wchodzić w ten łańcuch ksenofobów i rasistów    
Próba demonstracji przed Kongresem Deputowanych.
0 notes
rivaltimes · 2 years ago
Text
The political attack against the FIL
The political attack against the FIL
“Death to the treacherous intelligentsia!” These were the words, according to the most reliable version, that the Francoist Millan Astray pronounced at the University of Salamanca against Miguel de Unamuno, its rector, in October 1936. Despite the impossibility of knowing the exact exchange between the philosopher and the military, the anecdote went down in history for clearly distinguishing that…
View On WordPress
0 notes
resistenteespanol-blog · 5 years ago
Photo
Tumblr media
EL BUSHIDO
PREÁMBULO DEL GENERAL MILLÁN – ASTRAY
Es muy interesante y muy ameno libro El, BUSHIDO, de Inazo Nitobe, profesor de la Universidad Imperial de Tokio, miembro de la Academia Imperial del Japón; es bellísimo estudio del alma heroica del japonés. El Bushido es el código de moral ascética de los Samuráis antiguos guerreros medioevales; su origen es antiquísimo, quizá de hace varios miles de años. Se ajusta a las virtudes del alma japonesa: caballerosa, guerrera, sencilla, de culto profundo a los antepasados y veneración religiosa a su Emperador, que representa para ellos a Dios y a la Patria.
El Cristianismo se conoció en el Japón en el siglo XVI. Los principios de la moral cristiana no están en pugna, ni mucho menos, con el Bushido, que es anterior a Jesucristo.
El Bushido se inspira en reglas de la mas pura moral e iguala en su práctica, como el Cristianismo, a todos los hombres, sin separaciones ni privilegios de castas ni edades.
Los cuatro principios fundamentales del Bushido son:
NO DEJARSE SOBREPASAR POR NADIE EN SUS IDEALES.
SERVIR AL, JEFE SUPREMO.
SER FIEL A LOS PADRES.
SER PIADOSOS Y SACRIFICARSE EN BIEN DE LOS DEMÁS.
Los cuatro votos que impone el Bushido SON:
LA MUERTE LA FIDELIDAD LA DIGNIDAD Y LA PRUDENCIA
Las pestes del Bushido son:
EL SUEÑO, LA DISIPACIÓN, LA SENSUALIDAD y LA AVARICIA.
El camino del Bushido o la Vía de los Caballeros es:
CULTO Al HONOR, CULTO AL VALOR, CULTO A LA CORTESÍA, CULTO A LA PATRIA, representada por el Emperador.
Traduzco el Bushido limitándome a poner en castellano la edición francesa. Es homenaje de antigua gratitud a que un ejemplar de este libro me fué dedicado por el Representante del Japón en España, y porque estoy profundamente convencido de que el Bushido es, como camino, vía o regla de conducta de los caballeros, un perfecto credo.
Es interesantísimo y muy provechoso libro para las juventudes de un pueblo que después de larga época de decadencia renace y quiere ser esplendorosamente grande y libre, Es eminentemente espiritualista y desprecia el materialismo grosero y sensual.
En el Bushido inspiré gran parte de mis enseñanzas morales a los cadetes de Infantería en el Alcázar de Toledo, cuando tuve el honor de ser maestro de ellos en los años de 1911-1912. Y también en el Bushido apoyé el credo de la Legión, con su espíritu legionario de combate y muerte, de disciplina y compañerismo, de amistad, de sufrimiento y dureza, de acudir al fuego. El legionario español es también samurai y practica las esencias del Bushido: Honor, Valor, Lealtad, Generosidad y Espíritu de sacrificio. El legionario español ama el peligro y desprecia las riquezas.
Asimismo, en las normas difundidas, en mi ya larga vida, de moral militar y patriótica, las basé en las sabias Ordenanzas militares de Carlos III y las que emanan, como ellas mismas, del acervo de nuestra excelsa historia militar, añadiendo en parte las normas del Bushido, que transmite sus reglas por la leyenda y ordena cómo el caballero ha de vivir dentro del camino recto e invariable del honor, el valor, la cortesía, el culto a Dios y a la Patria y el espíritu de sacrificio. ¡Y es tan patriótico y espiritual, tan arrogante, tan bello, tan apartado del materialismo, del egoísmo, de las ruindades, de las cobardías, de las vilezas, de la ambición y de la envidia–ese ruin veneno que todo lo corrompe, que todo lo mancha, que todo lo entorpece—, que en él se ve el camino del soldado caballero! ¡Y canta con tanto esplendor y con tanta sublimidad el espíritu de sacrificio, que, con el Bushido, se confunden las normas de nuestra Moral cristiana! Ha de tenerse en cuenta que Inazo Nitobe, el autor del libro que traducimos, es cristiano.
El japonés fué siempre caballeroso, militar y guerrero. Vivía tranquilo, atrasado, ignorante, sin fuerzas militares debidamente organizadas para luchar contra el enemigo exterior. Un triste olía sufrió una afrenta que le infligió el extranjero. En lo intimo de su alma nacional reconoció su debilidad militar, que exasperó su espíritu guerrero ancestral, y desde aquel momento decidió emprender un camino de marcha difícil y penosa, de trabajo y de sacrificio, para llegar a ser un pueblo fuerte y, por lo tanto, virtuoso y guerrero. Era el año de 1855, y estamos en el año 1941. Todos sabemos dónde está hoy el Japón, con su fuerza y su pujanza y el papel preeminente e importante que ocupa hoy en el mundo. Pues todo eso es principalmente debido a la práctica del Bushido o Camino de los Caballeros.
Es el Japón un alto y deslumbrante ejemplo de camino a seguir por el pueblo, que, atesorando en su alma las condiciones más puras de la religión cristiana y de la caballerosidad y el valor heroico, hubo de caer en el envilecimiento por olvido de esas virtudes, y dejándose seducir por el materialismo recibió la afrenta y el pisoteo del enemigo, y que desde aquel momento quiere renacer y renace para ocupar el puesto que la voluntad de Dios, sus propios méritos y virtudes y su historia le conceden, utilizando para llegar a ello el camino de la moral cristiana, del honor, del valor y, principalmente, el del sacrificio—que es opuesto al del beneficio personal—, ya que sin sacrificio no puede haber ni honor, ni valor, ni Religión, y por lo tanto, ninguna clase de adelantos, ni menos de grandezas.
No os cansa más el traductor. Este saludo de proemio no es más que una cortesía en reverencia al Japón caballeroso, a Inazo Nitobe, el autor de tan bellísimo libro, y a vosotros, los que vais a leerlo, traducido a la lengua de Cervantes por vuestro servidor.
8 notes · View notes
juanllamado · 5 years ago
Text
El bushido
Prólogo de la edición española por el General Millan Astray. fundador del Tercio de Voluntarios Extranjeros
Es muy interesante y muy ameno libro El, BUSHIDO, de Inazo Nitobe, profesor de la Universidad Imperial de Tokio, miembro de la Academia Imperial del Japón; es bellísimo estudio del alma heroica del japonés. El Bushido es el código de moral ascética de los Samuráis antiguos guerreros medioevales; su origen es antiquísimo, quizá de hace varios miles de años. Se ajusta a las virtudes del alma japonesa: caballerosa, guerrera, sencilla, de culto profundo a los antepasados y veneración religiosa a su Emperador, que representa para ellos a Dios y a la Patria.
El Cristianismo se conoció en el Japón en el siglo XVI. Los principios de la moral cristiana no están en pugna, ni mucho menos, con el Bushido, que es anterior a Jesucristo.
El Bushido se inspira en reglas de la mas pura moral e iguala en su práctica, como el Cristianismo, a todos los hombres, sin separaciones ni privilegios de castas ni edades.
Los cuatro principios fundamentales del Bushido son:
NO DEJARSE SOBREPASAR POR NADIE EN SUS IDEALES.
SERVIR AL, JEFE SUPREMO.
SER FIEL A LOS PADRES.
SER PIADOSOS Y SACRIFICARSE EN BIEN DE LOS DEMÁS.
Los cuatro votos que impone el Bushido SON:
LA MUERTE LA FIDELIDAD LA DIGNIDAD Y LA PRUDENCIA
Las pestes del Bushido son:
EL SUEÑO, LA DISIPACIÓN, LA SENSUALIDAD y LA AVARICIA.
El camino del Bushido o la Vía de los Caballeros es:
CULTO Al HONOR, CULTO AL VALOR, CULTO A LA CORTESÍA, CULTO A LA PATRIA, representada por el Emperador.
Traduzco el Bushido limitándome a poner en castellano la edición francesa. Es homenaje de antigua gratitud a que un ejemplar de este libro me fué dedicado por el Representante del Japón en España, y porque estoy profundamente convencido de que el Bushido es, como camino, vía o regla de conducta de los caballeros, un perfecto credo.
Es interesantísimo y muy provechoso libro para las juventudes de un pueblo que después de larga época de decadencia renace y quiere ser esplendorosamente grande y libre, Es eminentemente espiritualista y desprecia el materialismo grosero y sensual.
En el Bushido inspiré gran parte de mis enseñanzas morales a los cadetes de Infantería en el Alcázar de Toledo, cuando tuve el honor de ser maestro de ellos en los años de 1911-1912. Y también en el Bushido apoyé el credo de la Legión, con su espíritu legionario de combate y muerte, de disciplina y compañerismo, de amistad, de sufrimiento y dureza, de acudir al fuego. El legionario español es también samurai y practica las esencias del Bushido: Honor, Valor, Lealtad, Generosidad y Espíritu de sacrificio. El legionario español ama el peligro y desprecia las riquezas.
Asimismo, en las normas difundidas, en mi ya larga vida, de moral militar y patriótica, las basé en las sabias Ordenanzas militares de Carlos III y las que emanan, como ellas mismas, del acervo de nuestra excelsa historia militar, añadiendo en parte las normas del Bushido, que transmite sus reglas por la leyenda y ordena cómo el caballero ha de vivir dentro del camino recto e invariable del honor, el valor, la cortesía, el culto a Dios y a la Patria y el espíritu de sacrificio. ¡Y es tan patriótico y espiritual, tan arrogante, tan bello, tan apartado del materialismo, del egoísmo, de las ruindades, de las cobardías, de las vilezas, de la ambición y de la envidia–ese ruin veneno que todo lo corrompe, que todo lo mancha, que todo lo entorpece—, que en él se ve el camino del soldado caballero! ¡Y canta con tanto esplendor y con tanta sublimidad el espíritu de sacrificio, que, con el Bushido, se confunden las normas de nuestra Moral cristiana! Ha de tenerse en cuenta que Inazo Nitobe, el autor del libro que traducimos, es cristiano.
El japonés fué siempre caballeroso, militar y guerrero. Vivía tranquilo, atrasado, ignorante, sin fuerzas militares debidamente organizadas para luchar contra el enemigo exterior. Un triste olía sufrió una afrenta que le infligió el extranjero. En lo intimo de su alma nacional reconoció su debilidad militar, que exasperó su espíritu guerrero ancestral, y desde aquel momento decidió emprender un camino de marcha difícil y penosa, de trabajo y de sacrificio, para llegar a ser un pueblo fuerte y, por lo tanto, virtuoso y guerrero. Era el año de 1855, y estamos en el año 1941. Todos sabemos dónde está hoy el Japón, con su fuerza y su pujanza y el papel preeminente e importante que ocupa hoy en el mundo. Pues todo eso es principalmente debido a la práctica del Bushido o Camino de los Caballeros.
Es el Japón un alto y deslumbrante ejemplo de camino a seguir por el pueblo, que, atesorando en su alma las condiciones más puras de la religión cristiana y de la caballerosidad y el valor heroico, hubo de caer en el envilecimiento por olvido de esas virtudes, y dejándose seducir por el materialismo recibió la afrenta y el pisoteo del enemigo, y que desde aquel momento quiere renacer y renace para ocupar el puesto que la voluntad de Dios, sus propios méritos y virtudes y su historia le conceden, utilizando para llegar a ello el camino de la moral cristiana, del honor, del valor y, principalmente, el del sacrificio—que es opuesto al del beneficio personal—, ya que sin sacrificio no puede haber ni honor, ni valor, ni Religión, y por lo tanto, ninguna clase de adelantos, ni menos de grandezas.
No os cansa más el traductor. Este saludo de proemio no es más que una cortesía en reverencia al Japón caballeroso, a Inazo Nitobe, el autor de tan bellísimo libro, y a vosotros, los que vais a leerlo, traducido a la lengua de Cervantes por vuestro servidor.
Tumblr media
2 notes · View notes
proud-spaniard · 3 years ago
Text
Tumblr media
980x1360 José Millán-Astray y el periodista italiano Danzi captados en Salamanca, 1940.
14 notes · View notes
national-spain · 3 years ago
Text
Tumblr media
1855x1627 "El coronel Millán Astray en visita de inspección, 1926 (Museo de La Legión)."
6 notes · View notes
Text
Manifestación en Madrid por el cambio de nombre de la calle Millán-Astray por Maestra Justa Freire •
SÁBADO 5 DE OCTUBRE, 11:30h: MANIFESTACIÓN  PARA RESTITUIR LA CALLE MAESTRA JUSTA FREIRE Y RETIRAR EL NOMBRE DE MILLÁN ASTRAY — Leer en kaosenlared.net/manifestacion-en-madrid-por-el-cambio-de-nombre-de-la-calle-millan-astray-por-maestra-justa-freire/
0 notes
gaubea · 6 years ago
Text
Tumblr media Tumblr media
0 notes
generaldavila · 2 years ago
Text
EL MONUMENTO A LA LEGIÓN ESPAÑOLA EN MADRID Rafael Dávila Álvarez. General de División (R.)
EL MONUMENTO A LA LEGIÓN ESPAÑOLA EN MADRID Rafael Dávila Álvarez. General de División (R.)
Ante los numerosos lectores del blog que me preguntan sobre el monumento a la Legión española colocado en el Paseo de la Castellana de Madrid debo aclarar mi desconocimiento de los hechos y por tanto mis limitaciones a la hora de informarles. Todo lo que les diga es a título particular y sin más valor que el de la opinión de quien en su día estuvo al mando de la Brigada de la Legión Rey Alfonso…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
nuevarevolucion · 8 years ago
Text
Humor | Muera la inteligencia
Humor | Muera la inteligencia
Por El Cuñadómetro
http://nuevarevolucion.es/humor-muera-la-inteligencia/
1 note · View note
felipeandletizia · 4 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
September 20, 2020: King Felipe attended the event celebrating the centennary of the founding of the Spanish Legion at the Álvarez de Sotomayor Base in Viator, Almeria.
Don Felipe, Honorary President of the Centennial Commission of the Spanish Legion, chaired the main commemorative event of the Centennial of the founding of the Legion, created by His Majesty King Alfonso XIII, with the signing of the Royal Decree of Foundation of the Third Party of Foreigners, on January 28, 1920 at the Álvarez de Sotomayor Base in the Almeria town of Viator. He was accompanied by the Minister of Defense, Margarita Robles and the Chief of the Army Staff, Army General, Francisco Javier Varela Salas.
Upon his arrival at the Base, Don Felipe received Ordinance Honors with salvoes. He then reviewed a Company of Honors and after greetings to the military authorities and the members of the Superior Council of the Army, he went to the Royal Tribune from where he presided over the event.
During the celebration, a historical review on the Legion was read, and an act of homage to those who gave their lives for Spain was performed, where “el novio de la muerte” (death's boyfriend), the "Canción del Legionario" (Song of the Legionary) was performed and the "Legionary Creed" was read. Finally, a parade of foot and motorized units took place.
After the event, he unveiled a Commemorative plaque and was photographed with a representation of the Unit's staff.
On January 28, 1920, His Majesty King Alfonso XIII signed the Royal Decree creating the Tercio de Extranjeros. Lieutenant Colonel Millan-Astray was his soul. And on September 20 of that same year the first legionary enlisted, beginning a selfless trajectory of service to Spain.
The Legion is an elite military force within the Land Force of the Army. It currently consists of the "Great Captain", 1st of the Legion, and "Duke of Alba", 2nd of the Legion, and the "King Alfonso XIII" II Brigade of the Legion, a BOP composed of his once by the thirds "Don Juan de Austria", 3rd of the Legion, and "Alejandro Farnesio", 4th of the Legion, plus other maneuvering and logistical support units. The brigade is part of the “Castillejos” Division, Light Forces until 2015, while the “Duque de Alba” and “Gran Capitán” Tercios belong to the general commands of Ceuta and Melilla respectively.
16 notes · View notes
aembarcar · 3 years ago
Text
Tumblr media
🚨 Millan Astray se marcha para Jaén.
0 notes