#fotosista
Explore tagged Tumblr posts
Text
Błękitne niebo nad Czerwonym Borem
© 2023 Marcin Wiśnios
#fotosy#fotosista#makingof#fotograf#wisnios#fotografwarszawa#poligon#blue sky#blue skies#fotos#werki#werk#sylwetki#film#filmset#silhouette#silhouettes
0 notes
Photo
Las mejores felizitasiones a mi hermana por su.. MAESTRIA.. TARDO MUCHO LLEGAR a su meta se el esfuerzo q le dio pero se llego un gran ejemplo de hermana.. Q con perceverancia uno llega asis metas.. Todo se puede en la vida.. Felicidades a la mejor estudiante el mejor promedio de toda la #marista muchas felicidades. Sabes q siempre estare orgulloso de ti... Q sigas cumpliendo mas metas q aun faltan mas.. En tu vida xD 👍😋 #istagram #fotostumblr #fotografia #gdl #istagramfollowers #fotosista #mexico #jaliscomexico #familia #foto #fotografias #actitudpositiva #actitud #2020 #pictureoftheday https://www.instagram.com/p/B9THFhwpGQJ/?igshid=eq79leeg858p
#marista#istagram#fotostumblr#fotografia#gdl#istagramfollowers#fotosista#mexico#jaliscomexico#familia#foto#fotografias#actitudpositiva#actitud#2020#pictureoftheday
0 notes
Photo
Charyzma Pawlikowskiego, energia Kulig i Kota. Fotosista opowiada o pracy na planie "Zimnej wojny": https://bit.ly/2E3B8l0 Fot. Łukasz Bąk W nocy z niedzieli na poniedziałek rozdanie Oscarów. Oglądajcie z nami Galę. Zapraszamy na Wyborcza.pl, Facebooka oraz Instagrama Gazety Wyborczej. #oscars #oscary2019 #zapraszamy #galaoscarowa #andtheoscargoesto #LA #jedynatakanoc #film #instafilm
0 notes
Text
Bogna Gliniecka Fotosista Na Planach Filmowych…
http://www.hypatia.pl/web/pageFiles/attachments/1889/ekran-nr-11-listopad-1995.pdf
0 notes
Photo
Nikiszowiec w ostatnich czasach, stał się miejscem wartym odwiedzenia (celowo nie napiszę że „modnym”) przez wielu turystów z kraju i z zagranicy. Nieodzowną częścią tej oryginalnej zabudowy stanowi kompleks dyrekcji KWK Wieczorek – zamykający osiedle od północy. Zapewne niektórzy zastanawiają się, co stało się z budynkiem dyrekcji kopalni, czy aby na pewno zawsze tak wyglądał, dlaczego wspaniała ciągłość ceglanej elewacji wzdłuż ulicy Szopienickiej – nagle zostaje zakłócona otynkowanym licem? Nie, nie jest to tzw. plomba, i nie dupnęła tam też bomba! Otóż właśnie, ta trzykondygnacyjna, szpetna zabudowa biurowa z szarego tynku, to efekt modernizacji z lat 70tych ub. wieku. W tym miejscu znajdowała się pierwotnie kopalniana cechownia (sala zborna załogi), a elewacja i jej detal architektoniczny tworzyły wspomnianą ciągłość, choć ta część ewidentnie się różniła.
Posiadała charakterystyczne owalne okna pod okapem, poniżej potrójne szeregi wysokich okien doświetlających wnętrze, a pomiędzy nimi dwa wysunięte okazałe wejścia! Tutaj po raz kolejny doświadczam dowodu na jakąś niesamowitoś�� mojego Janowa, Nikiszowca – tych wszystkich miejsc, mających niegdyś styczność z „machiną o nazwie Giesche”, że tak to ujmę. To w tej opustoszałej już wówczas cechowni, Kazimierz Kutz kręcił sceny do dwóch swoich filmów. Dowód na to – a tym samym możliwość podziwiania, jak kiedyś to wnętrze się prezentowało – znalazłem kiedyś podczas przeglądu bogatego zbioru fotosów z „Soli ziemi czarnej” – dostępnej w serwisie Fototeka Filmoteki Narodowej. Początkowo nie byłem pewien, co właściwie widzę na tych dokumentacyjnych zdjęciach, jednak wnioski z takiego oglądu pomieszczenia z charakterystycznymi płaskorzeźbami w czterech rogach pod sufitem i tymi owalnymi oknami nasuwały się same. Wróćmy do filmów Kutza. Samo wnętrze zagrało salę taneczną w początkowych scenach „Soli”, gdzie wybucha bijatyka. Ale co z makietą, co dokładnie tam zbudowano? Otóż wnętrze domu rodzinnego Basistów! Zdradza to jeden jedyny fotos – na którym widać w górze owalne okienka cechowni! To jest właśnie geniusz reżyserii - tak połączyć wszystkie sceny, by widz miał wrażenie całości. Przecież makietę tej chałupy wybudowano przy hałdzie na Martinschachcie - to 20 km dalej i to współcześnie jadąc DTŚką!
Natomiast jeśli chodzi o drugi film, czyli „Perłę w koronie” wiem, że powstał tam dół kopalni. Nie ma tego faktu na zdjęciach z planu, ale są relacje naocznych świadków – pracowników, górników kopalni Wieczorek, którzy ten fakt pamiętają! Wracając do zdjęć z planu „Perły” – jest oczywiście mnóstwo zdjęć z makiety dołu kopalni, jednak panuje tam stosowny mrok, więc nie sposób zdradzić realnej przestrzeni cechowni – ale dla bardzo dociekliwych – kilka zdjęć zdradza, że to tam. Bo niby jakim cudem umorusani aktorzy staliby przed samą dyrekcją Wieczorka, skoro w „Perle” żadna ze scen w Nikiszowcu nie została nakręcona?! Po prostu aktorzy wyszli na przysłowiową cygaretpauzę i tu knipsnął ich fotosista!
A dlaczego zlikwidowano cechownię w tym miejscu? Myślę, że sam po części znam odpowiedź na to pytanie. Po pierwsze istniała druga okazała cechownia przy pobliskim szybie Wilson – jako cały kompleks kopalnianej zabudowy (na szczęście istnieje do dziś jako część znanej Galerii), po drugie zlikwidowano pobliski szyb wydobywczy Ligoń, a znajdujący się po drugiej stronie dyrekcji szyb Poniatowski stracił „strategiczne” znaczenie i nie prowadzono nim już intensywnych zjazdów załogi. W Giszowcu powstał nowy główny szyb Roździeński z własną łaźnią, powstała także autonomiczna kopalnia Jan, w pobliżu rejonu Pułaski. To przesądziło o znaczeniu cechowni przy dyrekcji oraz przekształceniu przylegającej do dyrekcji sporej zabudowy łaźni i szatni łańcuszkowej – w kompleks zakładowego domu kultury (a dziś szkoła podstawowa z basenem, na którym nota bene nauczyłem się pływać pod koniec lat 80tych) W ogóle umiejscowienie cechowni i łaźni w tym miejscu nie było zbyt użytecznym posunięciem w powojennej dobie rozkwitu kopalni, ponieważ obiekty te nigdy nie łączyły się bezpośrednio z jakąkolwiek strukturą zakładu górniczego. Górnicy z każdego pobliskiego szybu musieli dylać pieszo po dworze do łaźni przy dyrekcji! Wspominał mi o tym mój wujek, gdy np. wyjeżdżał z załogą pobliskim szybem Poniatowski, latem pół biedy, ale zimą z w miarę ciepłego dołu – spoconego – wyciąga cię na powierzchnie szola w maksymalnym przeciągu powietrza (szybem wydechowym), a na koniec wychodzisz na lodowate zimno, żeby pieszo przejść te ~100 metrów do łaźni. To niekorzystnie odbijało się na zdrowiu załogi! Jak wspomniałem łaźnię przekształcono w dom kultury, natomiast zbędną pustą przestrzeń sali zbornej dla załogi (cechowni) postanowiono zagospodarować w sposób maksymalny – upychając dwie kondygnacje biurowe, a na parterze pozostawiając formę symbolicznej cechowni. Natomiast względy estetyczne niestety w czasach powojennej eksplozji znaczenia naszego przemysłowego regionu nikogo nie interesowały i tak to przetrwało po dzień dzisiejszy!
Jeszcze podzielę się osobistą refleksją na temat tych wnętrz dołu kopalni przestawionych w „Perle w koronie”. Otóż one są bardzo bliskie rzeczywistości, co świadczy o nieprzeciętnej i trafnej wyobraźni reżysera! Bo jeśli chodzi o kopalnię Wieczorek – tak, byłbym w stanie wskazać idealnie nadające się do tego przestrzenie. Starzy szybowi wyjadacze z Wieczorka dobrze wiedzą o których miejscach na Pułaskim mówię. Niejednemu zaparło by dech w piersiach widząc takie zakamarki sięgające do początków istnienia tej kopalni. Niestety to już bezpowrotnie zamknięty rozdział historii – tylko wspomnienia i fotografie pozostaną świadectwem!
#wspomnienia autora#komentarz autora#nikiszowiec#kopalnia#wieczorek#Kazimierz Kutz#Perła w koronie#sól ziemi czarnej#janów#moje miejsce na ziemi
1 note
·
View note
Photo
Nada como comer con la familia.... XD grasias ami hermana elena por la. Comida y el regalito me gustó mucho. 😋 #istagram #fotostumblr #fotografia #gdl #istagramfollowers #fotosista #mexico #jaliscomexico #familia (en La Morenita) https://www.instagram.com/p/B7PBqjHnAeJ/?igshid=105yzyviregl7
0 notes
Text
Bogna Gliniecka Fotosista Na Planach Filmowych...
http://www.hypatia.pl/web/pageFiles/attachments/1889/ekran-nr-11-listopad-1995.pdf
0 notes