#drobna empiria
Explore tagged Tumblr posts
drobna-empiria · 2 years ago
Text
Dzień dobry Maktub,
minęło dość sporo czasu od naszej rozmowy, nie uważasz? Chciałabym Ci opowiedzieć kilka anegdot z mojego życia. Moi rodzice ciągle rozpowiadali, że moje mieszkanie będzie w ciągłym nieładzie. Powtarzali, że potrafię przypalić nawet wodę na kawę a co dopiero coś ugotować, pamiętasz? Otóż wiele zmieniło się od tamtego momentu. Potrafię przygotować wiele dań, nawet ostatnio zrobiłam leniwe kluski! A przecież dobrze wiesz, że nie lubię zbyt długiego siedzenia w kuchni. Dom jest w nienagannym stanie, nie jest perfekcyjnie, ale „skarpetki zawsze trafiają do kosza na pranie”. Zazwyczaj myje okna Twój kawaler, ale nadmienię, że też to robiłam (albo starałam się to robić?). Tęsknie jednak za Twoją zupą jarzynową. Do tej pory jej nie przygotowałam, bo w głębi serca wiem, że Twojej nikt nie jest w stanie zastąpić. Tak, wyprzedzę Twoje pytanie, nie jadłam jej od 4 lat. Ostatnio nieświadomie pomyliłam garnki i wsypałam łyżkę stołową soli do zupy grzybowej! Jednak kawalerowi to nie przeszkadzało, bo wiedział, że za mną był ciężki dzień. Wciąż się uczę Maktub, jak żyć po Twoim odejściu. Czasami wiatr otula moją twarz a ja myślę o Tobie. Mijają dni, kiedy nie myślę o tym co się stało, nie pamiętam tych chwil otulonych rozpaczą. Lata mijają i zastanawiam się czy polubiłabyś nową wersję mnie, tę bardziej dojrzalszą. Podchodzę do życia trochę inaczej niż poprzednio. Nie staram się przystosowywać. Potrafię się postawić, walczyć do ostatniego tchu i nie bać się ponoszenia konsekwencji. Nie paraliżuje mnie już życie Maktub, bo odchodząc nauczyłaś mnie tego czego nie były w stanie nauczyć mnie żadne książki. Dałaś mi „lekcję życia”, ponieważ kiedy odchodziłaś, przestałam chcieć umierać.
Pamiętasz co powiedziałam Ci w przeddzień kiedy odchodziłaś? Moje płuca są dość wystarczające, aby mogły oddychać za nas obie. I tak też się stało.
Kocham Cię,
a moje serce nieustannie woła Twoje imię.
Do zobaczenia Maktub,
Twoja SJ♥️🥀
8 notes · View notes
im-bad-decision · 7 years ago
Text
Nowy blog🥀❤
@drobna-empiria
0 notes
drobna-empiria · 3 years ago
Text
XXV.IX
Życie z tak ogromną blizną na sercu jest cięższe niż mogłabym to przyznać. Wydawało mi się, że te 800 dni jest w stanie zagoić tą ranę na tyle, aby nie czuć tak wielkiego bólu. Myliłam się jak na mnie przystało. Źle wyliczyłam moje uczucia. Na moim ramieniu znajduje się Maktub z wieloma niedoskonałościami, ponieważ tak wyglądała nasza miłość i wspólne życie. Maktub o astrowej twarzy na znak jej narodzin. Wrzesień zbliżał się ku końcowi, a w tym dniu poczułam jak świat po prostu przestał istnieć. Nie miałam ochoty by się uśmiechnąć, łzy mimochodem pojawiały się w moich oczach w trakcie pracy, a ja nie potrafiłam tego zatrzymać. Dopiero po zobaczeniu dzisiejszej daty zrozumiałam to, co moje ciało chciało mi przekazać. Ten dzień należał do niej, do nas. Jednak świat miał dla nas inne plany. Po wielu zawirowaniach Maktub spędza je (mam taką nadzieję) wśród astrowych pól i w takim miejscu, do którego nie mam już dostępu. Późnym popołudniem odgłosy sąsiadów obudziły mnie i wtedy zrozumiałam co oni tak naprawdę mówią: „Sto lat, niech żyję żyję nam”. Momentalnie wspomnienia wróciły ze zdwojoną siłą. Łzy ponownie pokrywały moją skórę a ja patrzyłam na zdjęcie stojące obok łóżka. I przysięgam, że ta blizna na nowo się otworzyła, a ja poczułam na nowo to czego myślałam, że nie będę w stanie poczuć. Pustka, złość, tęsknota, odrętwienie i przerywane oddechy podczas ataku. W tym momencie zrozumiałam, że z tą blizną będę musiała żyć do końca życia, ponieważ moje serce nie jest w stanie zapomnieć o tym co razem przeszłyśmy. Odeszła a ja po tylu latach nadal nie potrafię się pozbierać. I teraz wiem, że tak wyglada prawdziwa miłość. Miłość po sam grób i dzień dłużej. Wszystkiego najlepszego, Maktub. Nie zapomnij tylko proszę o tych, którzy będą z Tobą do końca świata. I myślę, że nigdy nie zdawałaś sobie sprawy z tego ile wniosłaś dobrego do naszego życia. Dlatego mam nadzieję, że spoglądasz na nas z góry i widzisz ile udało Ci się zmienić na lepsze. Kocham Cię, Maktub. I wiedz, że ja tak bardzo tęsknię…
Wszystkiego najlepszego,
SJ🥀♥️
9 notes · View notes
drobna-empiria · 4 years ago
Text
Czasami przychodzą takie dni, w których każda cząstka mojego ciała woła do Ciebie. Wypadają takie dni w kalendarzu jak ten, gdzie przypominam sobie Twoją dłoń, która z czułością otulała moją twarz, mówiąc: nie oddawaj mnie nikomu. Lecz kiedy byłam zdecydowana oddać wszystko Bogu; zabrał mi Ciebie w okamgnieniu. Wciąż powiewa ten sam porywisty wiatr jak w dniu, w którym odeszłaś. Na świecie tak jakby się nic nie zmieniło, tylko wewnątrz mnie powstała kolejna wojna. Kolejna zmiana, na którą nie byłam przygotowana. Nie zdążyłam Ci powiedzieć tyle rzeczy, które chciały wyjść przez moje usta. Byłaś moim ulubionym dorosłym, który poprzez rozmowę potrafił we mnie ujarzmić wszystkie te wojny. Nie uciekałaś od tematów, które były ciężkie. Och, Maktub, czy wciąż możesz słyszeć te rozmowy, które toczę tuż przy Twoim grobie? Czy możesz zobaczyć moją skruchę? W moim ostatnim śnie wracałaś z moim psem do swojego domu. I widząc Twoją opiekę nad nią, czułam się szczęśliwa, że od teraz macie siebie. Przypomniało mi to nasze dawne wyjścia do lasu, gdzie byłam zbyt mała by wszystko zrozumieć. Jednak pomimo Twojej niechęci do czworonożnych przyjaciół, znalazłaś ją, znalazłaś ją dla mnie i zaopiekowałaś się nią. Gdybym tylko mogła Maktub, zmieniłabym bieg wszystkich wydarzeń. Jednak Twój ślad istnienia pozostanie na moim ciele, na wiele sposobów, ponieważ tak miałam wyznać Ci moją miłość przed Twoim odejściem. I jeżeli kiedyś będzie mi dane usiąść z dzieckiem wśród drzew tak jak my spędzałyśmy wolne chwile; opowiem jej o Tobie i o Twojej wielkiej sile. Przeczytam jej książkę, w której Ty grasz główną rolę, ponieważ takich jak Ty; świat nie powinien zapomnieć. Gdziekolwiek jesteś Maktub, znaczenie tego słowa niech nie wypowiadają moje usta na próżno. Jeżeli jesteśmy sobie przeznaczone, znajdziemy sposób na nasze ponowne spotkanie.
Na zawsze do mojej Maktub,
gdziekolwiek jesteś,
SJ 🥀❤️
24 notes · View notes
drobna-empiria · 3 years ago
Text
Widzę w Twoich oczach przemijające życie;
Niegdyś pełna życia kobieta zmieniała
mój dziecięcy świat w bardziej kolorowy,
te wszystkie wędrówki, spotkania z naturą,
wspinaczki i muzea pełnych wspomnień
dotąd ukazywane przez jej pełne wigoru ciało;
Niegdyś pełna życia kobieta,
dotknęła śmierci przez przypadek
i odtąd jej ciało przypomina tonący statek,
gdyż stado bezlitosnych stworów,
zajęło całe jej ciało,
a mi pozostawili cząstki tego
co nazywałam niegdyś swoim domem;
Niegdyś pełna życia kobieta
dotknęła śmierci i jej ciało umiera
a ja za każdym razem kiedy trzymam ją w objęciach
czuję jak ulatnia się z każdym napływem powietrza;
Niegdyś pełna życia kobieta dała dotknąć mi nieba
i teraz ono na nią czeka.
SJ🥀♥️
6 notes · View notes
drobna-empiria · 4 years ago
Text
Nie doceniałam tego ile dla mnie zrobiłeś. Może inaczej: nie chciałam docenić tego ile dla mnie zrobiłeś, ponieważ od zawsze chciałam się zająć wszystkim i wszystkimi. Przyznanie się do porażki było czymś czego się najbardziej obawiałam. Lecz Ty wiedziałeś, że nie daje rady i wyciągnąłeś pomocną dłoń kiedy tonęłam. I nigdy Ci za to nie podziękowałam, ponieważ nie chciałam się przyznać przed samą sobą, że potrzebowałam pomocy. Chcę żebyś wiedział, że pod tą skorupą skrywa się wrażliwe serce, które jest Ci wdzięczne za każdą sekundę, a przede wszystkim jest Ci wdzięczne od momentu, w którym wszedłeś tam niespostrzeżenie. Nigdy nie dorównam Ci kroku, ponieważ w głębi wiem, że jesteś zbyt dobry dla mnie. I uświadomiłam sobie jedno; nieważne jak nasze drogi się potoczą, jesteś i będziesz osobą, która zmieniła doszczętnie moje życie. I żadne słowa nie wyrażą tego jak bardzo jesteś dla mnie ważny. Ponieważ rozumiesz mnie jak nikt inny, kochasz mnie za całokształt, pomimo mojej nadmiernej kontroli nad Twoim życiem. Chcę dla Ciebie jak najlepiej i czasem zastanawiam się czy jestem dla Ciebie odpowiednią partią. Czasami paraliżuje mnie doszczętnie życie i choć Ci nie pokazuje, ale czasem ciężko mi jest żyć z samą sobą. Czasami, ale tylko czasami, zastanawiam się czym zasługuje na Twoja miłość. Ale mam nadzieje, że to jest jeden rok z wielu przed nami, a na końcu drogi wciąż będziemy trzymać się za ręce. Bo gdyby nie Ty, wciąż szukałabym sensu mojego istnienia.
Kocham całym sercem,
SJ 🥀❤️
8 notes · View notes
drobna-empiria · 4 years ago
Text
< O uczuciu >
A gdybyś tu wrócił
powiedziałabym Ci, że
nie ma tam dla Ciebie miejsca
i gdybyś błagał mnie o litość głupcze
powiedziałabym Ci, że nie chcę
czuć Ciebie jak wrażenia.
Wolę Cię poznawać,
w wzroku małego dziecka,
które z miłością spogląda na matkę;
Wolę Cię słyszeć w głosie dziadka,
kiedy musi kogoś pożegnać;
Wolę Cię skupiać mój drogi w poznaniach,
lecz nie w doznaniach,
gdyż w miejscu gdzie kiedyś powstałeś,
roi się tam teraz zbyt wiele niebezpieczeństw,
więc tak po prostu będzie łatwiej,
nie pozwolić Ci
już dłużej o nic dbać.
Chcę Cię widzieć,
lecz nie każ mi doznawać,
nie wracaj tu mój drogi;
tak będzie łatwiej;
kiedy dla mnie
pozostaniesz
tylko
poznaniem.
S.J 🥀❤️
17 notes · View notes
drobna-empiria · 5 years ago
Text
"Kochać raz to znaczy umierać tysiąc razy, lecz rzecz w tym, że nie jesteś w stanie naprawdę umrzeć."
- znalezione
147 notes · View notes
drobna-empiria · 4 years ago
Text
< O życiu >
Życia nie da się zaplanować
nie da się go przeżyć w taki sposób
abyśmy nie czuli zderzenia
z odległym światem
Gdzieś tam na końcu
zawsze ukrywa się
pożegnanie
tęsknota
zakochanie
W gęstym lesie wspomnień
przypominamy sobie o upadkach
złych decyzjach
takie jest życie -
powiedziałaby mi mama mojej mamy
Lecz czy istnieje gdzieś inny wszechświat
w którym życie byłoby po prostu życiem
słońcem na tafli jeziora
opalającym bezinteresownie skórę
Czy istnieje gdzieś takie życie
w którym problemy
są tylko nierównością na drodze
a nie przeszkodą na wyznaczonym torze
Czy gdzieś znajdę te szczęście
tak po prostu
leżące na drodze
jak objawienie
Czy wybieganie w przyszłość ma jakiś sens
kiedy istnieje prawdopodobieństwo
że tuż za rogiem
przeniesiesz nas do krainy wspomnień?
Och najdroższy
niech jeszcze nie przychodzi na nas pora
nie zdążyłam jeszcze w tym życiu
pokochać Ciebie
podjąć tych najważniejszych decyzji
przeżyć z nim tych najpiękniejszych chwil
Mój drogi
czy Ty też to czujesz?
żyjesz we mnie
od dnia moich narodzin
lecz wciąż nie zasmakowałam
tych chwil ulotnych
twych pocałunków
ciepłych objęć w porywisty wieczór
Tak więc nie bądź dla mnie
nieczuły
gdybyś tylko zajrzał mi w oczy
trochę głębiej
zrozumiałbyś jak wciąż
we mnie niewiele
Twojego życia.
S.J 🥀❤️
1 note · View note
drobna-empiria · 5 years ago
Text
//V
Dopiero Cię odzyskałam
mogłam policzyć nasze tygodnie
na palcach jednej dłoni
Dopiero gdy mogłam poczuć
Twoją słabą rękę na moim ramieniu
Dopiero gdy przyzwyczaiłam się
że nie odejdziesz
że ten rak nie pochłoni Cię kolejny raz
myliłam się
Nasze tygodnie były wyliczone
na palcach Twojej ręki
i znowu będę musiała Cię pożegnać
choć mam nadzieję, że to kolejny raz
z wielu
lecz tym razem rak wybrał dla nas
inną drogę
pokochał Ciebie całą
a ja oddałabym wszystko
by zamiast Ciebie
pokochał moje ciało.
SJ 🥀❤️
17 notes · View notes
drobna-empiria · 5 years ago
Text
Zabija mnie myśl, czy Ty też myślisz o mnie tyle samo co ja o Tobie.
SJ🥀❤️
10 notes · View notes
drobna-empiria · 5 years ago
Text
- Spójrzmy sobie w oczy, tak przez dłuższą chwilę i powiedzmy sobie to co czego boimy się wypowiedzieć na głos.
SJ🥀❤️
11 notes · View notes
drobna-empiria · 5 years ago
Text
Myślisz, że to się kiedyś skończy? Wiesz te całe mówienie do Ciebie przy grobie i modląc się żebyś mnie usłyszała. Nadzieja umiera ostatnia, jakoś tak to szło co nie Maktub?
SJ🥀❤️
8 notes · View notes
drobna-empiria · 5 years ago
Text
//XXXI
To był.. trudny rok. Tyle powstało we mnie miłości, by pod koniec mogło się wszystko wypalić. Tyle rzeczy wyślizgnęło mi się z rąk, a przecież miałam mieć wszystko pod kontrolą. Pożegnałam tyle samo ludzi ile ich poznałam. Pożegnałam najważniejszą osobę w moim życiu i wiem, że nie spotkam jej w przyszłym roku. Wylądowałam w szpitalu i odwiedzałam tam bliskich tak często, że przez pewien czas szpital stał się moim domem. Płakałam, śmiałam się i umierałam. Prosiłam o śmierć, o życie i przebaczenie. Byłam w dwóch miejscach jednocześnie i przez pewien okres czułam się bardziej żywa niż kiedykolwiek. Przywitałam rok z Tobą, lecz żegnać będę teraz z kimś innym. I to nie był pierwszy raz kiedy tak się stało. Kochałam i nienawidziłam, żyłam i umierałam, śmiałam się i płakałam, czułam się częścią czegoś wielkiego a potem byłam mniejsza niż ziarno piasku, byłam wszystkim i niczym a najważniejsze w tym wszystkim jest to, że nigdy się nie poddałam. Walczyłam o swoje tak jak nigdy wcześniej. Chciałam żebyś była ze mnie dumna i dzięki temu przekroczyłam swoją granicę komfortu. Dlatego uważam, że pomimo tyle bólu odniosłam coś więcej w swoim życiu. Te małe sukcesy, te wschody i zachody słońca nauczyły mnie, aby cieszyć się chwilą - by być z bliskimi, ponieważ czas na nikogo nie czeka, by walczyć ze swoimi demonami, ponieważ życie ma się jedno. Tego nauczył mnie ten rok - miłości do bliskich i przede wszystkim do siebie samej. Dlatego też tego Wam życzę w tym roku moi drodzy. Więcej wiary w siebie i w swoje możliwości. By ten rok był lepszy dla Was- tego Wam życzę z całego serca.
SJ🥀❤️
12 notes · View notes