#czerwone wierchy
Explore tagged Tumblr posts
simondmikaeldsen · 5 days ago
Text
Krzesanica. Czerwone Wierchy. Tatra mountains. Poland. Video by S.N.
17 notes · View notes
paulinacas · 2 months ago
Text
October 2024:
Creativity:
Since it is the middle of the beautiful autumn season I decided to bake a carrot cake. Firstly, I spend some time looking for a great recipe as I had a precise vision of how I’d like my cake to be: not heavy, but also not entirely fluffy. Finally in order to reach that I used a recipe from Kwestia Smaku for batter, and added spices with accordance to my friend’s recipe. I have to admit it I reached what I wanted, and the cake was perfect.
Activity:
This month I spend a weekend hiking. My friend Hania, my mom and I went to Czerwone Wierchy and hiked through them almost the entire day. The trip was pleasant, however the beginning of the trail was very steep. In the morning the weather was gloomy and rainy, however, once we reached the 1st peak it became sunny and enjoyable. The little struggle we had was a very strong wind at the top which made hiking challenging, and the last 1,5h of the trail it was horribly raining. Nevertheless, the trip was very fun, we were prepared well so we didn’t have to worry a lot.
Additionally, this month I did twice a yoga session at home. I used to be very stretched when I was dancing regularly, however, since I stopped it is not so good anymore. Therefore, I decided to practice yoga regularly, and I like it by now.
Service:
This month I went to the theatre where I am volunteer in 3 times. Two of those were events just for the volunteers to get to know each other. The third one was a bit more special. On Saturday in the theatre there were two shows, one for deaf people, and one for blind people, and I was asked to come and help staff with the organization. This experience was very interesting to me as I saw even entire deaf families having conversations in the sign language. This made me want to get to know at least the most basic signs. An interesting way to communicate with the deaf people was that I was given a notebook to exchange the questions and answers with them.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
0 notes
kasiulkarajskiptak · 3 months ago
Text
praca na zime w laponii..
nauka norweskiego i praca tam
lofoty<3 svalbard<3 north pole<3 trondheim<3 stavanger<3 bergen<3
drewniany domek w tatrach… w bukowinie tatrzanskiej… termy…. termy chocholowskie…tatralandia slowacja…. Kolejka na łomnice… koprowy wierch… goryczkowa czuba…czerwone wierchy… kasprowy wierch…..nosal…bieszczadzkie poloniny…korbocki…gofry…ziemniaki….korbocki z zurawina…bus szwagropol i majermaxbus…. sunglasses…. korbocki… korbocki……..
Nauszniki futerkowe…cieple rekawiczki…opaska na uszy… spiete wlosy… duza milutka kurtka……. Dobrze spakowana…. jedzenie zrobione…. Hala gasienicowa…czarny staw gasienicowy….kozice….
0 notes
shikitsuka · 6 months ago
Text
Przeszłam wczoraj 20 kilometrów wchodząc na Czerwone Wierchy
O dziwo umiem dzisiaj chodzić, to plus. Sama wyprawa oczywiście też super, zdjęcia potem dam jak przesortuje je
Niestety za dobrze być nie może i gdzieś w połowie szlaku tył stopy stwierdził że ma dość. Internety mówią że mam zapalenie w ścięgnie Achillesa więc dziś było mało chodzenia : /
Nogo czemu mi to robisz
1 note · View note
superbnature · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Kasprowy Wierch Mountain at sunrise. by michonskifotografia
22 notes · View notes
kosmostudio · 5 years ago
Photo
Tumblr media
trail to heaven
2 notes · View notes
clogging · 6 years ago
Photo
Tumblr media
Czerwone Wierchy by m_sz
2 notes · View notes
blumine · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Kasprowy Wierch Mountain at sunrise. by michonskifotografia
0 notes
lordendsavior · 2 years ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Czerwone Wierchy in the Western Tatras, Poland
17 notes · View notes
kregoslupy · 5 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
0 notes
malditomundo · 4 years ago
Photo
Tumblr media
Najbardziej zawsze lubiłam ten moment, kiedy wysiada się z busa, bierze się mapę do ręki, plecak na plecy i wyrusza się na szlak. To dlatego, że w tym miejscu, w tym momencie kończą się granice ograniczeń. Wstępuje się do innego świata, wyjętego z map politycznych, do świata potęgi żywiołów i królestwa natury. W Tatrach zawsze czułam wolność, wolność oddychania pełną piersią, przemyśleń i wsłuchania się w samą siebie, sięgania wzrokiem, patrzenia pod słońce, żartowania z obcymi ludźmi, uśmiechania się do wszystkich napotkanych osób. 
Ostatnio jeżdżę w Tatry albo wczesnym albo późnym latem, żeby ominąć tłumy. Tłumy w górach to dla mnie coś niewyobrażalnego. Kiedy byłam dzieckiem ludzi było zdecydowanie mniej, a i tak denerwowały mnie zatory na szlakach. Bo góry to wolność, a brak wolnego przejścia, to kolejne ograniczenie...  W Zakopanem nigdy nie korzystałam z prywatnego samochodu, choć to nim dojeżdżałam do miasta. Busy zawsze były naturalnym wyborem transportu, właściwym tylko temu miejscu, bo busy oznaczają wolność. Zawsze gotowe do drogi, czy to w mieście, czy to u wylotu dolin. Patrzyłam na sznury samochodów osobowych stojących w korku do parkingu w Palenicy Białczańskiej i nie rozumiałam ludzi w nich siedzących. Nadal nie rozumiem, dlaczego turyści w Tatrach jeżdżą swoimi samochodami, trują środowisko, rozjeżdżają trawniki... i płaca za parking.
Rodzice nauczyli mnie turystycznych przykazań: co przyniosłaś w góry, z gór zabierasz, co oznacza po prostu - nie śmieć, szlakiem idź prawą stroną, żeby dało się Ciebie wyminąć, nie kop kamieni, bo spowodujesz lawinę, nie zrywaj roślin, nie hałasuj, żeby nie płoszyć zwierząt. Wpoili mi, że gór się nie zalicza, gór się nie zwiedza, góry nie są miejscem wycieczki, a miejscem obcowania z naturą i trzeba zadbać, żeby nie pozostał po nas żaden ślad.
W Tatrach czuję się naprawdę szczęśliwa, łzy napływają mi do oczu, gdy widzę cały ten ogrom piękna, majestatu zatopionego w ciszy górskiego powietrza. Cieszę się, że dane mi było tak wiele razy przebywać wśród grani, wierchów, dolin, hal, kosówki. Tak właśnie o tym myślę - przebywać. W Tatrach nie jesteśmy u siebie, nie jesteśmy panami tego miejsca. Jesteśmy zaledwie gośćmi, których góry do siebie wpuszczają, pozwalają podziwiać swoje piękno.
W zeszłym roku chodziłam po Czerwonych Wierchach, jednym z najpopularniejszych, mało wymagającym szlakiem, na który patrzyłam z przerażeniem. Przez Czerwone Wierchy nie prowadzi już szlak, a szeroka szutrowa szosa, wydeptana, pozbawiona murawy, ogołocona z trawy. Patrzyłam na to i myślałam sobie: czy kiedykolwiek uda się tym murawom odrosnąć, czy co roku będzie ich mniej i co raz mniej, czy już niedługo zamiast czerwonych wierchów będzie goła ziemia ze żwirem? Postanowiłam sobie wtedy, że przestanę jeździć w Tatry - z miłości do nich. Przestanę je deptać i powiększać ich degradację.
W tym roku rzeczywiście nie pojechałam w Tatry, ze zgoła innych przyczyn. Mam nadzieję, że w tym roku wiele osób nie pojechało w Tatry i ta piękna świątynia przyrody zdoła się zregenerować choć trochę. Nie po to, żeby dalej mogła cieszyć oczy turystów, a po to, by być lepszym domem dla tysięcy gatunków zwierząt, które je zamieszkują. 
Bo my jesteśmy tam tylko gośćmi. Kto inny jest panem tego świata.
51 notes · View notes
simondmikaeldsen · 2 days ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Czerwone wierchy. Tatra mountains. Poland. Photos by S.N.
9 notes · View notes
la-mignonette · 3 years ago
Text
Tumblr media
Czerwone Wierchy, Tatry 2021
1 note · View note
aloulou-travel · 6 years ago
Photo
Tumblr media
Czerwone Wierchy by m_sz
0 notes
atila2020 · 6 years ago
Photo
Tumblr media
Czerwone Wierchy by m_sz
0 notes
likegram · 6 years ago
Photo
Tumblr media
Czerwone Wierchy by @m_sz
0 notes