#biurowiec
Explore tagged Tumblr posts
Photo
New buildings on Powstancow St. - Wroclaw, Poland.
#Polska#Poland#Polonia#Wroclaw#Wrocław#Polonaise#fall#trees#drzewa#jesien#jesień#Herbst#autumn#biurowiec#budynek#Polen#building
1 note
·
View note
Text
Warszawa, biurowiec firmy Mostostal przy Konwiktorskiej.
#warszawa#warsaw#warsaw architecture#architecture#architektura#warszawskie mozaiki#mozaiki#mozaic#mozaika
34 notes
·
View notes
Text
Biurowiec PZL Wola i klub Progresja dawne Zakłady Mechaniczne im. M. Nowotki, Warszawa
3 notes
·
View notes
Text
Polski kapitał idzie po nieruchomości komercyjne
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
W ciągu ostatniego roku udział polskiego kapitału w zakupach inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wzrósł dwukrotnie
Po zawieszeniu aktywności przez międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych na rynku nieruchomości w Europie Środkowej zmienił się krajobraz inwestycyjny. Miejsce zachodnich funduszy inwestycyjnych, które wcześniej rozdawały karty na rynku inwestycyjnym w Polsce zajęli lokalni inwestorzy. Na naszym rynku inwestują teraz przede wszystkim podmioty z regionu CEE, m.in. z Czech, Słowacji, Węgier czy Litwy oraz Skandynawii i Niemiec. Kapitał płynie do Polski również ze Stanów Zjednoczonych.
Po wielu latach uśpienia do głosu dochodzi również kapitał polski. W pierwszej połowie 2024 roku jego udział w inwestycjach zrealizowanych w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce był dwa razy wyższy niż rok temu.
Jeszcze do 2022 roku polskie podmioty inwestycyjne odpowiadały zaledwie za 2 proc. zakupów na rynku nieruchomości komercyjnych nad Wisłą. W pierwszym półroczu 2024 roku udział rodzimego kapitału wzrósł z 6 do 12 proc. licząc rok do roku, co pozwoliło polskim inwestorom uplasować się na czwartej pozycji w inwestycjach. Najwięcej zainwestował w tym czasie kapitał brytyjski oraz kapitał pochodzący z regionu CEE i Europy Zachodniej.
Kurs na wzrost wartości inwestycji
Formy inwestowania, w które wchodzi polski kapitał są różne. Inwestorzy indywidualni decydują się na zakup akcji i obligacji deweloperów, sięgają po fundusze dłużne, pożyczki tzw. equity, czy pożyczki z możliwością konwersji na udziały. Kolejną grupą są inwestorzy, którzy nabywają grunty z możliwością realizacji projektów w formule JV albo samodzielną realizacją inwestycji, jak również kupujący lokale mieszkalne i komercyjne oraz wybrane lokale hotelowe z możliwością wynajmu komercyjnego, co wymaga już większych nakładów finansowych.
Polski kapitał poszukuje także budynków komercyjnych, których wspólnym mianownikiem jest dobra lokalizacja oraz atrakcyjna cena. Rodzimi inwestorzy skupiają się w głównej mierze na tańszych aktywach, typu value-add z przeznaczeniem do rewitalizacji, która często połączona jest ze zmianą ich funkcji. Inwestycje realizowane przez polskie podmioty to w dużym stopniu zakupy oportunistyczne, podyktowane chęcią odsprzedania inwestycji z zyskiem.
Zaangażowanie polskiego kapitału w sektorze handlowym wiąże się przeważnie z inwestowaniem w wolnostojące budynki przeznaczone zwykle pod sklepy spożywcze, często marek sieciowych. Rodzimi inwestorzy zainteresowani są również parkami handlowymi różnej wielkości, których ceny wynoszą od kilku do kilkudziesięciu mln euro. Ten rodzaj inwestycji obserwować możemy na przykładzie m.in. polskiej firmy Terg, która rozwija sieć Aura Park.
Polski kapitał inwestuje także w starsze budynki biurowe, których wartość mieści się w przedziale od kilku do kilkunastu mln euro. W tym przypadku akwizycja związana jest zwykle z planami podniesienia ich rentowności poprzez modernizację i rekomercjalizację obiektów czy zmianą przeznaczenia nieruchomości, w tym wyburzeniami. Tego typu transakcje zawierane były w ostatnim czasie m.in. w Warszawie. W nowe ręce przeszedł m.in. biurowiec Ludna 2, Curtis Plaza, czy budynki biurowe wchodzące w skład myHive Mokotów.
Należy też wspomnieć, że w tym roku szczególnym zainteresowaniem ze strony polskich inwestorów cieszyły się hotele. Za wszystkimi akwizycjami, które sfinalizowane zostały w pierwszych sześciu miesiącach br. w tym sektorze stał kapitał polski. Dwa hotele Hampton kupiła Satoria Group, a w podwarszawski Holiday Inn zainwestowały TMS Inwestycje.
Struktura polskiego kapitału
Polski kapitał reprezentowany jest zarówno przez większe podmioty inwestycyjne, które legitymują się wieloletnim doświadczeniem na rynku, jak i mniejszych inwestorów indywidualnych oraz firmy rodzinne, lokujące nadwyżki kapitałowe z podstawowej działalności w nieruchomości komercyjne w celu dywersyfikacji przychodu.
W niedalekiej perspektywie możemy się spodziewać wzrostu udziału polskich inwestorów w transakcjach, które realizowane będą w nowej formie prawnej, poprzez fundacje rodzinne.
Niestety, polscy inwestorzy zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni, wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości, bo w Polsce wciąż brakuje legislacji, które umożliwiłaby zarabianie w sektorze komercyjnym.
Uczestnicy rynku zgodnie podkreślają, że dla dalszego rozwoju rynku nieruchomości kluczowe jest powstanie REIT-ów, które funkcjonują obecnie w 40 krajach, w tym w 14 państwach unijnych. Powołanie tego modelu inwestycyjnego, nad wprowadzeniem którego trwają obecnie prace w resortach, pozwoliłoby polskim inwestorom poważniej zaangażować się w inwestycje w nieruchomości komercyjne, a nie tylko mieszkaniowe. Kapitał Polaków, który mógłby popłynąć do spółek inwestujących w sektorze komercyjnym szacowany jest na około 20 mld zł, w tym około 11,5 mld zł to potencjał inwestorów indywidualnych.
Długoterminowo te zaoszczędzone środki mogłyby trafić do podmiotów inwestycyjnych działających w formie REIT-ów i przynosić inwestorom przyzwoite zyski. Jednocześnie efektywnie przyczyniając się do pobudzenia krajowych inwestycji w sektorze nieruchomości.
Odwilż w inwestycjach
Przypomnijmy, że w tym roku sytuacja na rynku transakcji inwestycyjnych w Polsce, jak również w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej uległa wyraźnej poprawie. W drugim kwartale 2024 mogliśmy zauważyć spore ożywienie. Nastąpiły pozytywne zmiany, które zwiastują powrót do wolumenów inwestycyjnych sprzed lat. Pierwszy kwartał br. zamknął się jeszcze bardzo słabym wynikiem, ale obroty zarejestrowane po 6 miesiącach tego roku osiągnęły w Polsce wartość 1,7 mld euro. Oznacza to prawie dwukrotnie lepszy wynik w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
W drugim kwartale 2024 doczekaliśmy się pierwszych, dużych transakcji portfelowych, które zrealizowane zostały w sektorze biurowym i handlowym. Dzięki temu, wartość akwizycji przekroczyła wolumeny zarejestrowane w tych segmentach w całym 2023 roku. Dobrym prognostykiem dla naszego rynku jest też fakt, że regularnie pojawiają się na nim nowe źródła kapitału. W nieruchomości komercyjne inwestują podmioty, które wcześniej nie były aktywne w naszym kraju.
Dobrym sygnałem dla inwestorów jest też zapoczątkowany przez EBC w czerwcu br. cykl obniżek stóp procentowych, co niesie nadzieję na ich dalsze cięcia i przystępniejsze koszty finansowania inwestycji w najbliższym czasie.
0 notes
Text
Polski kapitał idzie po nieruchomości komercyjne
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
W ciągu ostatniego roku udział polskiego kapitału w zakupach inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wzrósł dwukrotnie
Po zawieszeniu aktywności przez międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych na rynku nieruchomości w Europie Środkowej zmienił się krajobraz inwestycyjny. Miejsce zachodnich funduszy inwestycyjnych, które wcześniej rozdawały karty na rynku inwestycyjnym w Polsce zajęli lokalni inwestorzy. Na naszym rynku inwestują teraz przede wszystkim podmioty z regionu CEE, m.in. z Czech, Słowacji, Węgier czy Litwy oraz Skandynawii i Niemiec. Kapitał płynie do Polski również ze Stanów Zjednoczonych.
Po wielu latach uśpienia do głosu dochodzi również kapitał polski. W pierwszej połowie 2024 roku jego udział w inwestycjach zrealizowanych w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce był dwa razy wyższy niż rok temu.
Jeszcze do 2022 roku polskie podmioty inwestycyjne odpowiadały zaledwie za 2 proc. zakupów na rynku nieruchomości komercyjnych nad Wisłą. W pierwszym półroczu 2024 roku udział rodzimego kapitału wzrósł z 6 do 12 proc. licząc rok do roku, co pozwoliło polskim inwestorom uplasować się na czwartej pozycji w inwestycjach. Najwięcej zainwestował w tym czasie kapitał brytyjski oraz kapitał pochodzący z regionu CEE i Europy Zachodniej.
Kurs na wzrost wartości inwestycji
Formy inwestowania, w które wchodzi polski kapitał są różne. Inwestorzy indywidualni decydują się na zakup akcji i obligacji deweloperów, sięgają po fundusze dłużne, pożyczki tzw. equity, czy pożyczki z możliwością konwersji na udziały. Kolejną grupą są inwestorzy, którzy nabywają grunty z możliwością realizacji projektów w formule JV albo samodzielną realizacją inwestycji, jak również kupujący lokale mieszkalne i komercyjne oraz wybrane lokale hotelowe z możliwością wynajmu komercyjnego, co wymaga już większych nakładów finansowych.
Polski kapitał poszukuje także budynków komercyjnych, których wspólnym mianownikiem jest dobra lokalizacja oraz atrakcyjna cena. Rodzimi inwestorzy skupiają się w głównej mierze na tańszych aktywach, typu value-add z przeznaczeniem do rewitalizacji, która często połączona jest ze zmianą ich funkcji. Inwestycje realizowane przez polskie podmioty to w dużym stopniu zakupy oportunistyczne, podyktowane chęcią odsprzedania inwestycji z zyskiem.
Zaangażowanie polskiego kapitału w sektorze handlowym wiąże się przeważnie z inwestowaniem w wolnostojące budynki przeznaczone zwykle pod sklepy spożywcze, często marek sieciowych. Rodzimi inwestorzy zainteresowani są również parkami handlowymi różnej wielkości, których ceny wynoszą od kilku do kilkudziesięciu mln euro. Ten rodzaj inwestycji obserwować możemy na przykładzie m.in. polskiej firmy Terg, która rozwija sieć Aura Park.
Polski kapitał inwestuje także w starsze budynki biurowe, których wartość mieści się w przedziale od kilku do kilkunastu mln euro. W tym przypadku akwizycja związana jest zwykle z planami podniesienia ich rentowności poprzez modernizację i rekomercjalizację obiektów czy zmianą przeznaczenia nieruchomości, w tym wyburzeniami. Tego typu transakcje zawierane były w ostatnim czasie m.in. w Warszawie. W nowe ręce przeszedł m.in. biurowiec Ludna 2, Curtis Plaza, czy budynki biurowe wchodzące w skład myHive Mokotów.
Należy też wspomnieć, że w tym roku szczególnym zainteresowaniem ze strony polskich inwestorów cieszyły się hotele. Za wszystkimi akwizycjami, które sfinalizowane zostały w pierwszych sześciu miesiącach br. w tym sektorze stał kapitał polski. Dwa hotele Hampton kupiła Satoria Group, a w podwarszawski Holiday Inn zainwestowały TMS Inwestycje.
Struktura polskiego kapitału
Polski kapitał reprezentowany jest zarówno przez większe podmioty inwestycyjne, które legitymują się wieloletnim doświadczeniem na rynku, jak i mniejszych inwestorów indywidualnych oraz firmy rodzinne, lokujące nadwyżki kapitałowe z podstawowej działalności w nieruchomości komercyjne w celu dywersyfikacji przychodu.
W niedalekiej perspektywie możemy się spodziewać wzrostu udziału polskich inwestorów w transakcjach, które realizowane będą w nowej formie prawnej, poprzez fundacje rodzinne.
Niestety, polscy inwestorzy zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni, wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości, bo w Polsce wciąż brakuje legislacji, które umożliwiłaby zarabianie w sektorze komercyjnym.
Uczestnicy rynku zgodnie podkreślają, że dla dalszego rozwoju rynku nieruchomości kluczowe jest powstanie REIT-ów, które funkcjonują obecnie w 40 krajach, w tym w 14 państwach unijnych. Powołanie tego modelu inwestycyjnego, nad wprowadzeniem którego trwają obecnie prace w resortach, pozwoliłoby polskim inwestorom poważniej zaangażować się w inwestycje w nieruchomości komercyjne, a nie tylko mieszkaniowe. Kapitał Polaków, który mógłby popłynąć do spółek inwestujących w sektorze komercyjnym szacowany jest na około 20 mld zł, w tym około 11,5 mld zł to potencjał inwestorów indywidualnych.
Długoterminowo te zaoszczędzone środki mogłyby trafić do podmiotów inwestycyjnych działających w formie REIT-ów i przynosić inwestorom przyzwoite zyski. Jednocześnie efektywnie przyczyniając się do pobudzenia krajowych inwestycji w sektorze nieruchomości.
Odwilż w inwestycjach
Przypomnijmy, że w tym roku sytuacja na rynku transakcji inwestycyjnych w Polsce, jak również w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej uległa wyraźnej poprawie. W drugim kwartale 2024 mogliśmy zauważyć spore ożywienie. Nastąpiły pozytywne zmiany, które zwiastują powrót do wolumenów inwestycyjnych sprzed lat. Pierwszy kwartał br. zamknął się jeszcze bardzo słabym wynikiem, ale obroty zarejestrowane po 6 miesiącach tego roku osiągnęły w Polsce wartość 1,7 mld euro. Oznacza to prawie dwukrotnie lepszy wynik w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
W drugim kwartale 2024 doczekaliśmy się pierwszych, dużych transakcji portfelowych, które zrealizowane zostały w sektorze biurowym i handlowym. Dzięki temu, wartość akwizycji przekroczyła wolumeny zarejestrowane w tych segmentach w całym 2023 roku. Dobrym prognostykiem dla naszego rynku jest też fakt, że regularnie pojawiają się na nim nowe źródła kapitału. W nieruchomości komercyjne inwestują podmioty, które wcześniej nie były aktywne w naszym kraju.
Dobrym sygnałem dla inwestorów jest też zapoczątkowany przez EBC w czerwcu br. cykl obniżek stóp procentowych, co niesie nadzieję na ich dalsze cięcia i przystępniejsze koszty finansowania inwestycji w najbliższym czasie.
0 notes
Text
Polski kapitał idzie po nieruchomości komercyjne
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
W ciągu ostatniego roku udział polskiego kapitału w zakupach inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wzrósł dwukrotnie
Po zawieszeniu aktywności przez międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych na rynku nieruchomości w Europie Środkowej zmienił się krajobraz inwestycyjny. Miejsce zachodnich funduszy inwestycyjnych, które wcześniej rozdawały karty na rynku inwestycyjnym w Polsce zajęli lokalni inwestorzy. Na naszym rynku inwestują teraz przede wszystkim podmioty z regionu CEE, m.in. z Czech, Słowacji, Węgier czy Litwy oraz Skandynawii i Niemiec. Kapitał płynie do Polski również ze Stanów Zjednoczonych.
Po wielu latach uśpienia do głosu dochodzi również kapitał polski. W pierwszej połowie 2024 roku jego udział w inwestycjach zrealizowanych w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce był dwa razy wyższy niż rok temu.
Jeszcze do 2022 roku polskie podmioty inwestycyjne odpowiadały zaledwie za 2 proc. zakupów na rynku nieruchomości komercyjnych nad Wisłą. W pierwszym półroczu 2024 roku udział rodzimego kapitału wzrósł z 6 do 12 proc. licząc rok do roku, co pozwoliło polskim inwestorom uplasować się na czwartej pozycji w inwestycjach. Najwięcej zainwestował w tym czasie kapitał brytyjski oraz kapitał pochodzący z regionu CEE i Europy Zachodniej.
Kurs na wzrost wartości inwestycji
Formy inwestowania, w które wchodzi polski kapitał są różne. Inwestorzy indywidualni decydują się na zakup akcji i obligacji deweloperów, sięgają po fundusze dłużne, pożyczki tzw. equity, czy pożyczki z możliwością konwersji na udziały. Kolejną grupą są inwestorzy, którzy nabywają grunty z możliwością realizacji projektów w formule JV albo samodzielną realizacją inwestycji, jak również kupujący lokale mieszkalne i komercyjne oraz wybrane lokale hotelowe z możliwością wynajmu komercyjnego, co wymaga już większych nakładów finansowych.
Polski kapitał poszukuje także budynków komercyjnych, których wspólnym mianownikiem jest dobra lokalizacja oraz atrakcyjna cena. Rodzimi inwestorzy skupiają się w głównej mierze na tańszych aktywach, typu value-add z przeznaczeniem do rewitalizacji, która często połączona jest ze zmianą ich funkcji. Inwestycje realizowane przez polskie podmioty to w dużym stopniu zakupy oportunistyczne, podyktowane chęcią odsprzedania inwestycji z zyskiem.
Zaangażowanie polskiego kapitału w sektorze handlowym wiąże się przeważnie z inwestowaniem w wolnostojące budynki przeznaczone zwykle pod sklepy spożywcze, często marek sieciowych. Rodzimi inwestorzy zainteresowani są również parkami handlowymi różnej wielkości, których ceny wynoszą od kilku do kilkudziesięciu mln euro. Ten rodzaj inwestycji obserwować możemy na przykładzie m.in. polskiej firmy Terg, która rozwija sieć Aura Park.
Polski kapitał inwestuje także w starsze budynki biurowe, których wartość mieści się w przedziale od kilku do kilkunastu mln euro. W tym przypadku akwizycja związana jest zwykle z planami podniesienia ich rentowności poprzez modernizację i rekomercjalizację obiektów czy zmianą przeznaczenia nieruchomości, w tym wyburzeniami. Tego typu transakcje zawierane były w ostatnim czasie m.in. w Warszawie. W nowe ręce przeszedł m.in. biurowiec Ludna 2, Curtis Plaza, czy budynki biurowe wchodzące w skład myHive Mokotów.
Należy też wspomnieć, że w tym roku szczególnym zainteresowaniem ze strony polskich inwestorów cieszyły się hotele. Za wszystkimi akwizycjami, które sfinalizowane zostały w pierwszych sześciu miesiącach br. w tym sektorze stał kapitał polski. Dwa hotele Hampton kupiła Satoria Group, a w podwarszawski Holiday Inn zainwestowały TMS Inwestycje.
Struktura polskiego kapitału
Polski kapitał reprezentowany jest zarówno przez większe podmioty inwestycyjne, które legitymują się wieloletnim doświadczeniem na rynku, jak i mniejszych inwestorów indywidualnych oraz firmy rodzinne, lokujące nadwyżki kapitałowe z podstawowej działalności w nieruchomości komercyjne w celu dywersyfikacji przychodu.
W niedalekiej perspektywie możemy się spodziewać wzrostu udziału polskich inwestorów w transakcjach, które realizowane będą w nowej formie prawnej, poprzez fundacje rodzinne.
Niestety, polscy inwestorzy zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni, wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości, bo w Polsce wciąż brakuje legislacji, które umożliwiłaby zarabianie w sektorze komercyjnym.
Uczestnicy rynku zgodnie podkreślają, że dla dalszego rozwoju rynku nieruchomości kluczowe jest powstanie REIT-ów, które funkcjonują obecnie w 40 krajach, w tym w 14 państwach unijnych. Powołanie tego modelu inwestycyjnego, nad wprowadzeniem którego trwają obecnie prace w resortach, pozwoliłoby polskim inwestorom poważniej zaangażować się w inwestycje w nieruchomości komercyjne, a nie tylko mieszkaniowe. Kapitał Polaków, który mógłby popłynąć do spółek inwestujących w sektorze komercyjnym szacowany jest na około 20 mld zł, w tym około 11,5 mld zł to potencjał inwestorów indywidualnych.
Długoterminowo te zaoszczędzone środki mogłyby trafić do podmiotów inwestycyjnych działających w formie REIT-ów i przynosić inwestorom przyzwoite zyski. Jednocześnie efektywnie przyczyniając się do pobudzenia krajowych inwestycji w sektorze nieruchomości.
Odwilż w inwestycjach
Przypomnijmy, że w tym roku sytuacja na rynku transakcji inwestycyjnych w Polsce, jak również w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej uległa wyraźnej poprawie. W drugim kwartale 2024 mogliśmy zauważyć spore ożywienie. Nastąpiły pozytywne zmiany, które zwiastują powrót do wolumenów inwestycyjnych sprzed lat. Pierwszy kwartał br. zamknął się jeszcze bardzo słabym wynikiem, ale obroty zarejestrowane po 6 miesiącach tego roku osiągnęły w Polsce wartość 1,7 mld euro. Oznacza to prawie dwukrotnie lepszy wynik w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
W drugim kwartale 2024 doczekaliśmy się pierwszych, dużych transakcji portfelowych, które zrealizowane zostały w sektorze biurowym i handlowym. Dzięki temu, wartość akwizycji przekroczyła wolumeny zarejestrowane w tych segmentach w całym 2023 roku. Dobrym prognostykiem dla naszego rynku jest też fakt, że regularnie pojawiają się na nim nowe źródła kapitału. W nieruchomości komercyjne inwestują podmioty, które wcześniej nie były aktywne w naszym kraju.
Dobrym sygnałem dla inwestorów jest też zapoczątkowany przez EBC w czerwcu br. cykl obniżek stóp procentowych, co niesie nadzieję na ich dalsze cięcia i przystępniejsze koszty finansowania inwestycji w najbliższym czasie.
0 notes
Text
Polski kapitał idzie po nieruchomości komercyjne
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz
W ciągu ostatniego roku udział polskiego kapitału w zakupach inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce wzrósł dwukrotnie
Po zawieszeniu aktywności przez międzynarodowych inwestorów instytucjonalnych na rynku nieruchomości w Europie Środkowej zmienił się krajobraz inwestycyjny. Miejsce zachodnich funduszy inwestycyjnych, które wcześniej rozdawały karty na rynku inwestycyjnym w Polsce zajęli lokalni inwestorzy. Na naszym rynku inwestują teraz przede wszystkim podmioty z regionu CEE, m.in. z Czech, Słowacji, Węgier czy Litwy oraz Skandynawii i Niemiec. Kapitał płynie do Polski również ze Stanów Zjednoczonych.
Po wielu latach uśpienia do głosu dochodzi również kapitał polski. W pierwszej połowie 2024 roku jego udział w inwestycjach zrealizowanych w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce był dwa razy wyższy niż rok temu.
Jeszcze do 2022 roku polskie podmioty inwestycyjne odpowiadały zaledwie za 2 proc. zakupów na rynku nieruchomości komercyjnych nad Wisłą. W pierwszym półroczu 2024 roku udział rodzimego kapitału wzrósł z 6 do 12 proc. licząc rok do roku, co pozwoliło polskim inwestorom uplasować się na czwartej pozycji w inwestycjach. Najwięcej zainwestował w tym czasie kapitał brytyjski oraz kapitał pochodzący z regionu CEE i Europy Zachodniej.
Kurs na wzrost wartości inwestycji
Formy inwestowania, w które wchodzi polski kapitał są różne. Inwestorzy indywidualni decydują się na zakup akcji i obligacji deweloperów, sięgają po fundusze dłużne, pożyczki tzw. equity, czy pożyczki z możliwością konwersji na udziały. Kolejną grupą są inwestorzy, którzy nabywają grunty z możliwością realizacji projektów w formule JV albo samodzielną realizacją inwestycji, jak również kupujący lokale mieszkalne i komercyjne oraz wybrane lokale hotelowe z możliwością wynajmu komercyjnego, co wymaga już większych nakładów finansowych.
Polski kapitał poszukuje także budynków komercyjnych, których wspólnym mianownikiem jest dobra lokalizacja oraz atrakcyjna cena. Rodzimi inwestorzy skupiają się w głównej mierze na tańszych aktywach, typu value-add z przeznaczeniem do rewitalizacji, która często połączona jest ze zmianą ich funkcji. Inwestycje realizowane przez polskie podmioty to w dużym stopniu zakupy oportunistyczne, podyktowane chęcią odsprzedania inwestycji z zyskiem.
Zaangażowanie polskiego kapitału w sektorze handlowym wiąże się przeważnie z inwestowaniem w wolnostojące budynki przeznaczone zwykle pod sklepy spożywcze, często marek sieciowych. Rodzimi inwestorzy zainteresowani są również parkami handlowymi różnej wielkości, których ceny wynoszą od kilku do kilkudziesięciu mln euro. Ten rodzaj inwestycji obserwować możemy na przykładzie m.in. polskiej firmy Terg, która rozwija sieć Aura Park.
Polski kapitał inwestuje także w starsze budynki biurowe, których wartość mieści się w przedziale od kilku do kilkunastu mln euro. W tym przypadku akwizycja związana jest zwykle z planami podniesienia ich rentowności poprzez modernizację i rekomercjalizację obiektów czy zmianą przeznaczenia nieruchomości, w tym wyburzeniami. Tego typu transakcje zawierane były w ostatnim czasie m.in. w Warszawie. W nowe ręce przeszedł m.in. biurowiec Ludna 2, Curtis Plaza, czy budynki biurowe wchodzące w skład myHive Mokotów.
Należy też wspomnieć, że w tym roku szczególnym zainteresowaniem ze strony polskich inwestorów cieszyły się hotele. Za wszystkimi akwizycjami, które sfinalizowane zostały w pierwszych sześciu miesiącach br. w tym sektorze stał kapitał polski. Dwa hotele Hampton kupiła Satoria Group, a w podwarszawski Holiday Inn zainwestowały TMS Inwestycje.
Struktura polskiego kapitału
Polski kapitał reprezentowany jest zarówno przez większe podmioty inwestycyjne, które legitymują się wieloletnim doświadczeniem na rynku, jak i mniejszych inwestorów indywidualnych oraz firmy rodzinne, lokujące nadwyżki kapitałowe z podstawowej działalności w nieruchomości komercyjne w celu dywersyfikacji przychodu.
W niedalekiej perspektywie możemy się spodziewać wzrostu udziału polskich inwestorów w transakcjach, które realizowane będą w nowej formie prawnej, poprzez fundacje rodzinne.
Niestety, polscy inwestorzy zarówno indywidualni, jak i instytucjonalni, wciąż mają bardzo ograniczone możliwości inwestowania i realizowania zysków na rynku nieruchomości, bo w Polsce wciąż brakuje legislacji, które umożliwiłaby zarabianie w sektorze komercyjnym.
Uczestnicy rynku zgodnie podkreślają, że dla dalszego rozwoju rynku nieruchomości kluczowe jest powstanie REIT-ów, które funkcjonują obecnie w 40 krajach, w tym w 14 państwach unijnych. Powołanie tego modelu inwestycyjnego, nad wprowadzeniem którego trwają obecnie prace w resortach, pozwoliłoby polskim inwestorom poważniej zaangażować się w inwestycje w nieruchomości komercyjne, a nie tylko mieszkaniowe. Kapitał Polaków, który mógłby popłynąć do spółek inwestujących w sektorze komercyjnym szacowany jest na około 20 mld zł, w tym około 11,5 mld zł to potencjał inwestorów indywidualnych.
Długoterminowo te zaoszczędzone środki mogłyby trafić do podmiotów inwestycyjnych działających w formie REIT-ów i przynosić inwestorom przyzwoite zyski. Jednocześnie efektywnie przyczyniając się do pobudzenia krajowych inwestycji w sektorze nieruchomości.
Odwilż w inwestycjach
Przypomnijmy, że w tym roku sytuacja na rynku transakcji inwestycyjnych w Polsce, jak również w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej uległa wyraźnej poprawie. W drugim kwartale 2024 mogliśmy zauważyć spore ożywienie. Nastąpiły pozytywne zmiany, które zwiastują powrót do wolumenów inwestycyjnych sprzed lat. Pierwszy kwartał br. zamknął się jeszcze bardzo słabym wynikiem, ale obroty zarejestrowane po 6 miesiącach tego roku osiągnęły w Polsce wartość 1,7 mld euro. Oznacza to prawie dwukrotnie lepszy wynik w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
W drugim kwartale 2024 doczekaliśmy się pierwszych, dużych transakcji portfelowych, które zrealizowane zostały w sektorze biurowym i handlowym. Dzięki temu, wartość akwizycji przekroczyła wolumeny zarejestrowane w tych segmentach w całym 2023 roku. Dobrym prognostykiem dla naszego rynku jest też fakt, że regularnie pojawiają się na nim nowe źródła kapitału. W nieruchomości komercyjne inwestują podmioty, które wcześniej nie były aktywne w naszym kraju.
Dobrym sygnałem dla inwestorów jest też zapoczątkowany przez EBC w czerwcu br. cykl obniżek stóp procentowych, co niesie nadzieję na ich dalsze cięcia i przystępniejsze koszty finansowania inwestycji w najbliższym czasie.
0 notes
Text
X lecie Galerii Sztuki Iwo Świątkowski.
W budynku przy ul. Polowej 16, gdzie dawniej mieścił się Rejon Energetyczny Łomża, obecnie znajduje się biurowiec, a w nim swoją siedzibę pod nr lokalu 23 ma Galeria Sztuki Iwo Świątkowski. Jest to łomżyński artysta 10 lat temu założył swoją galerię, która dzisiaj znana jest pod nazwą Galeria Sztuki Iwo Świątkowski. W dniu 18 września o godzinie 18:00 artysta powitał licznie przybyłych gości podsumowaniem działalności. Po wzniesieniu toastu oprowadził po swojej wystawie autor.
wo Świątkowski 14 lipca 2014 roku powołał do życia swoją galerię. Celem przedsięwzięcia było to, aby młodzi adepci sztuki mieli przestrzeń gdzie będą mogli się rozwijać. Od tego czasu w jej pomieszczeniach prezentowało swoje prace wielu artystów, profesjonalnych jak i amatorów. Wśród nich, oczywiście poza gospodarzem, wymienić należy m.in. Karolinę Choromańską, której wystawę mogliśmy podziwiać na początku istnienia. Nie sposób wymienić wszystkich młodych artystów, ale wspomnijmy wernisaże kilku młodych ludzi, a wśród nich: Sylwestra Nicewicza, Adama Pikulińskiego, Krzysztofa Świątkowskiego, Katarzyny Mielnickiej, redaktora Niezależnych Mediów Podlasia Pawła Stanisława Dąbrowskiego.
Cały tekst: https://niezaleznemediapodlasia.pl/xleciegalerii/
0 notes
Text
Oszczędności wynikające z inwestycji w systemy przeciwpożarowe: Praktyczne przykłady z rynku
W obecnych czasach, zarządzanie ryzykiem jest kluczowym aspektem prowadzenia biznesu, a jednym z najważniejszych elementów tego procesu jest bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Inwestycje w nowoczesne systemy przeciwpożarowe nie tylko chronią życie i zdrowie pracowników, ale również przynoszą wymierne oszczędności finansowe, ograniczając koszty związane z naprawą zniszczeń, przerwami w działalności oraz ubezpieczeniem.
Wiele przedsiębiorstw, które zainwestowały w zaawansowane technologie ochrony przeciwpożarowej, doświadczyło znacznych korzyści finansowych wynikających z wczesnego wykrycia zagrożeń i natychmiastowej reakcji systemów. Poniżej przedstawiamy dwa przykłady, które ukazują, jak inwestycje te przełożyły się na realne oszczędności.
Przykład 1: Biurowiec klasy A – Szybka reakcja na zagrożenie
W jednym z nowoczesnych biurowców klasy A zainstalowano kompleksowy system wykrywania pożarów, składający się z czujników dymu, automatycznych zraszaczy oraz systemu gaszenia gazowego. W momencie, gdy doszło do awarii jednego z urządzeń elektrycznych, system zareagował błyskawicznie, aktywując alarm oraz uruchamiając zraszacze, które ugasiły ogień w ciągu kilku sekund.
Dzięki tak szybkiej reakcji straty materialne zostały zminimalizowane, a przedsiębiorstwo mogło kontynuować swoją działalność niemal bez zakłóceń. W przeciwnym razie, pożar mógłby się rozprzestrzenić, co doprowadziłoby do zniszczenia cennego wyposażenia, dokumentów oraz długotrwałego zamknięcia biura. Koszty związane z potencjalnymi naprawami oraz przerwami w działalności mogłyby sięgnąć nawet kilku milionów złotych, które udało się zaoszczędzić dzięki odpowiednio zaprojektowanemu systemowi ochrony przeciwpożarowej.
Przykład 2: Zakład produkcyjny – Ochrona surowców i minimalizacja strat
Zakłady przemysłowe, ze względu na charakter swojej działalności oraz przechowywanie łatwopalnych materiałów, są szczególnie narażone na ryzyko pożaru. W jednym z takich zakładów, zainstalowano nowoczesny system detekcji dymu oraz gazów, który był regularnie serwisowany i aktualizowany.
Podczas jednej z nocy, system wykrył zapłon w magazynie surowców, który został spowodowany przez wadliwe urządzenie elektryczne. Dzięki natychmiastowej reakcji systemu alarmowego oraz automatycznemu uruchomieniu gaśnic, pożar został ugaszony, zanim zdążył się rozprzestrzenić na inne części magazynu.
Oszczędności w tym przypadku wynikały z ochrony cennych surowców, których wartość wynosiła kilka milionów złotych. Bez odpowiedniego systemu detekcji i gaszenia, pożar mógłby objąć cały magazyn, co wiązałoby się z kosztownymi stratami materiałowymi oraz zakłóceniami w produkcji.
Korzyści finansowe z perspektywy długoterminowej
Powyższe przykłady jasno pokazują, że inwestycje w zaawansowane systemy przeciwpożarowe przynoszą wymierne oszczędności, chroniąc przed ogromnymi stratami finansowymi. Należy również pamiętać, że poza bezpośrednimi kosztami związanymi z naprawą zniszczeń czy wymianą sprzętu, istotne są także straty związane z przerwami w działalności, które mogą prowadzić do utraty klientów, reputacji oraz zmniejszenia przychodów.
Inwestycja w nowoczesne technologie ochrony przeciwpożarowej zmniejsza również koszty ubezpieczenia. Firmy ubezpieczeniowe zazwyczaj oferują niższe składki dla przedsiębiorstw, które posiadają dobrze zaprojektowane i regularnie serwisowane systemy przeciwpożarowe, uznając je za bardziej bezpieczne.
Inwestycje w systemy przeciwpożarowe to strategiczny krok, który nie tylko chroni życie i mienie, ale również przynosi konkretne oszczędności finansowe w dłuższej perspektywie. Przedsiębiorstwa, które dbają o odpowiednie zabezpieczenie swoich budynków oraz regularne szkolenie pracowników, mogą liczyć na zmniejszenie ryzyka związanego z pożarami, co przekłada się na stabilność operacyjną oraz lepsze wyniki finansowe.
#ubezpieczenia a systemy pożarowe#oszczędności dzięki systemom pożarowym#montaż wentylacji pożarowej
0 notes
Text
Krakowski .BIG z nową restauracją
Do grona najemców budynku biurowego .BIG, zlokalizowanego w południowym rejonie Krakowa dołączyła firma AGS Estate. Grupa wynajęła ponad 300 mkw. powierzchni pod nową placówkę gastronomiczną, W procesie transakcji kompleksowego wsparcia doradczego najemcy udzieliła firma Walter Herz.
AGS Estate z siedzibą w Warszawie, od 2019 roku prowadzi działalność na ogólnopolskim rynku nieruchomości, w sektorze HoReCa. W krakowskim kompleksie biurowym .BIG otworzyła swoją, nową restaurację. Inwestor przygotowuje się do inauguracji kolejnych placówek, co potwierdza duże zapotrzebowanie na usługi gastronomiczne w obiektach biurowych w warunkach pracy hybrydowej.
– Konsekwentnie realizujemy plan ekspansji. Planujemy otwarcie następnych restauracji w sprawdzonej, autorskiej formule. Równocześnie z Bistro w biurowcu .BIG otworzyliśmy Kapelankę Smaków w kompleksie Kapelanka, a na przełomie września i października startuje Aleja Smaków w Brain Parku. Za dwa lata także w nowym kompleksie biurowym uruchomimy nową placówkę. Nieustannie pracujemy nad podnoszeniem jakości usług oraz budowaniem relacji i poszerzaniem grupy partnerów. Na restauracje, które prowadzimy patrzymy, nie tylko jak na usługi gastronomiczne, ale przede wszystkim klimatyczne miejsca spotkań. Aby zwiększyć satysfakcję gości wprowadziliśmy szereg aplikacji, podnoszących standard serwisu. Szybki rozwój naszego portfolio jest odpowiedzią na popyt zgłaszany głównie przez sektor biurowy – informuje Sebastian Mateusz Konieczny, prezes zarządu AGS Estate.
– Z satysfakcją zrealizowaliśmy powierzone przez firmę AGS Estate zadanie związane z doradztwem przy wynajmie powierzchni pod nową restaurację w Krakowie. Z naszych obserwacji wynika, że wśród usług najbardziej oczekiwanych przez najemców budynków biurowych na pierwszym miejscu plasuje się restauracja lub kantyna. Firmy poszukujące biura zwracają również uwagę na infrastrukturę rowerową oraz punkty sprzedaży artykułów spożywczych i bankomaty. To właśnie m.in. ze względu różnorodność oferowanych funkcji popularne na rynku są projekty typu mixed-use. Cieszymy się, że wspólnie z firmą AGS Estate mogliśmy przyczynić się do podniesienia kwalifikacji usługowej budynku i wzrostu atrakcyjności .BIG w oczach najemców i pracowników firm – mówi Kamil Kowalewski, Associate Director w Walter Herz.
.BIG to pięciokondygnacyjny budynek biurowy, usytuowany przy ulicy Zielińskiego w południowej części Krakowa. Biurowiec wyróżnia się nowoczesną architekturą. Posiada certyfikat BREEM na poziomie Excellent. Oferuje 9 600 mkw. powierzchni najmu oraz 150 podziemnych miejsc parkingowych.
Na parterze w budynku mieszczą się lokale handlowo-usługowe, a na pierwszym piętrze patio z kameralnym ogrodem. Najemcy mają też do dyspozycji tarasy oraz około 200 mkw. przestrzeni na dachu budynku, z której rozciąga się widok na Wawel.
Kompleks położony jest w bezpośrednim sąsiedztwie parku Skały Twardowskiego i zalewu Zakrzówek. Dysponuje parkingiem rowerowym na blisko 270 jednośladów i szatniami z natryskami dla rowerzystów.
Lokalizacja budynku biurowego .BIG umożliwia szybki dojazd do innych części miasta, zarówno komunikacją miejską, jak i samochodem. Do dworca PKP Kraków Główny można dojechać w ciągu około 15 minut. Międzynarodowy Port Lotniczy w Balicach mieści się w odległości 25 minut jazdy samochodem.
0 notes
Text
Apelacja Warszawska Izba Warszawska Komornik Sądowy Robert Kalwajt
Spis treści
youtube
Obszar DziałaniaAdres KancelariiMix Palety Zwrotne Dom/ogród I Artykuły SportoweKontakt Do KancelariiPozostała Działalność Sądu
Niemiecka prasa śledzi uważnie debatę o aborcji w Polsce, tym bardziej, że ten temat także w Niemczech wzbudza emocje. Komentatorki uznały decyzję Sejmu za krok w kierunku liberalizacji prawa. Dwie wiceprezeski w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie oraz wiceprzewodniczący wydziału karnego w tym sądzie Michał Lasota (to zastępca głównego rzecznika dyscyplinarnego), mają zostać odwołani ze swych stanowisk. Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu zwróciło się do prokuratury by sprawdziła czy banki nie powinny ponieść odpowiedzialność za bezzasadne pozywanie frankowiczów o zapłatę wynagrodzenia i waloryzację. Pieniądze na spłatę zajęć egzekucyjnych przekazujemy do organu egzekucyjnego, który jako pierwszy wystawił zawiadomienie o zajęciu egzekucyjnym do Twoich rachunków. Zanim otrzymasz od organu egzekucyjnego kopię zawiadomienia o zajęciu (organ egzekucyjny wysyła je pocztą), na Twoich rachunkach będzie już blokada egzekucyjna.
Contact Us
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli w Warszawie Paweł Tokaj
Email: [email protected]
Phone: +48608617784
Człuchowska 66/lok.12
Warszawa, mazowieckie, PL 01-360
Jeżeli Twoja księgowa ma to w nosie, a Ty nie potrafisz tego wyegzekwować to nie znaczy, że nikt tego nie stosuje. 2.Po drugie te przepisy które przytacza p. Łukasz ,że niby na umowie zleceniu jest kwota wolna tak jak na umowie o pracę to albo bubel prawny albo nikt nie przestrzega . Interesuje cię stan licznika z ostatniego badania technicznego? Sprawdź dane o pojazdach, których jesteś właścicielem lub posiadaczem.
Obszar Działania
W trakcie drugiego czytania, które odbyło się w środę, zgłoszono kilkanaście poprawek. Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ma się zająć nimi już w czwartek. W sprawie zainicjowanej e-pozwem, a rozstrzygniętej potem w zwykłym sądzie przyznaje się jedną opłatę za czynności pełnomocnika.
Adres Kancelarii
Jego prezesem jest Kazimierz Jaworski i ono także wpadło w poważne kłopoty finansowe. Drzwi otwiera nam mężczyzna w https://komorniktokaj.pl średnim wieku, który przyznaje, że sam niegdyś pracował w kościelnej fotowoltaice. Zatrzymujemy się przed obiektem, który z zewnątrz bardziej przypomina hotel niż biurowiec dużej spółki. Sam ośrodek – Dom Zdrowia – również od dłuższego czasu stoi zaniedbany. Z powodu fatalnej sytuacji finansowej od kilku miesię
0 notes
Photo
Modern office building in Wroclaw, Poland.
#Office Building#budynek#building#Polska#Poland#Polonaise#Polonia#Wroclaw#Wrocław#Polen#tree#jesien#jesień#autumn#drzewo#fall#biurowiec#biurowy
0 notes
Text
Warszawa, dawny biurowiec Fabryki Domów.
#warszawa#warsaw#warsaw architecture#warsawstreets#architektura#architecture#warsawarchitecture#warszawska wola#warszawa wola#wola
10 notes
·
View notes
Video
youtube
Spire to najpopularniejszy biurowiec w Polsce #shortsvideo #sorts
0 notes
Text
Seargin stawia na Garnizon
Seargin, międzynarodowa firma technologiczna i consultingowa, wynajęła ponad 1900 mkw. powierzchni w budynku biurowym Garnizon Hiro w Gdańsku. W procesie najmu i negocjacji umowy najemcę reprezentowała firma Walter Herz.
Ekspansja firmy Seargin w wielofunkcyjnym kompleksie Garnizon, należącym do Grupy Inwestycyjnej Hossa, w którym wcześniej zajmowała przeszło połowę mniejszą powierzchnię, podyktowana była szybkim tempem wzrostu jej biznesu. Przestrzeń obecnej siedziby zaaranżowana została zgodnie z zasadami ESG i ideą zmniejszania śladu węglowego. Większa przestrzeń spowodowała zwiększenie komfortu pracowników, możliwości organizacji spotkań międzynarodowych oraz podwyższenie standardu pracy.
Seargin od 2014 roku dostarcza usługi informatyczne i inżynieryjne klientom na całym świecie. Firma jest obecna w 50 krajach, zatrudnia ponad 650 pracowników. Grupa ma oddziały w USA, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Hiszpanii, Niemczech, Malezji i na Węgrzech. Prowadzi 5 centrów badawczo-rozwojowych (Center of Excellence). W latach 2020-2022 plasowana była w rankingu FT1000 by Financial Times w kategorii European’s Fastest Growing Companies, a w tym roku, po raz kolejny, została ujęta w rankingu TOP200 Computerworld - najważniejszym opracowaniu na temat rynku ICT i kluczowych dostawców w Polsce.
Firma specjalizuje się w consultingu usług technologicznych w obszarze SAP, ServiceNow, Workday oraz Salesforce, jak również w dostarczaniu zaawansowanych technologicznie rozwiązań przemysłowych (High-Tech Industrial Solutions), jak np. Digital Twins, Machine Vision, Customized Inspection Systems, Application Managed Services, Cybersecurity czy Artificial Intelligence.
Seargin tworzy innowacyjne rozwiązania technologiczne m.in. dla przemysłu kosmicznego, wspiera naukowców w tworzeniu leków na raka, dostarcza zaawansowane usługi inżynieryjne i informatyczne dla sektora przemysłowego. Opracowuje rozwiązania dedykowane systemom kontroli i monitorowania, widzenia maszynowego oraz w obszarze cyberbezpieczeństwa i rozwoju sztucznej inteligencji.
– Zapotrzebowanie na większą powierzchnię związane było z ewolucją systemu pracy firmy Seargin w drodze jej szybkiego rozwoju. Należy wspomnieć, że objęcie biura nie wiązało się w tym przypadku z dużymi kosztami. Przy modernizacji przestrzeni w dużym stopniu wykorzystane zostały istniejące elementy wykończenia, a przy tym przemyślany układ powierzchni zapewnia wysoką funkcjonalność biura. Zakończenie procesu najmu przyniosło satysfakcjonujący rezultat dla obu stron transakcji, co nas szczególnie cieszy zważywszy, że działaliśmy w ograniczonych ramach czasowych – Jarosław Zdzitowiecki, Associate Partner / Head of Tricity w Walter Herz.
W ubiegłym roku Seargin otworzyło biura w Londynie, Madrycie, Berlinie i Nowym Yorku. Firma rozwija się dynamicznie i nie wyklucza kolejnych lokalizacji w przyszłości, w Europie i na świecie.
Sześciokondygnacyjny budynek biurowy Garnizon Hiro zlokalizowany jest przy ulicy Chrzanowskiego w zachodniej części Gdańska. Reprezentacyjny obiekt wyróżniają efektowne przeszklenia na elewacji o regularnym podziale. Biurowiec oferuje około 6 000 mkw. powierzchni najmu i ponad 150 podziemnych miejsc parkingowych. Usytuowany jest w strefie biurowej multifunkcyjnego kompleksu Garnizon, który zapewnia przyjazny, parkowy klimat i odmienną od typowych parków biurowych, miejską architekturę.
Hiro mieści się w pobliżu głównych arterii komunikacyjnych dzielnicy Wrzeszcz - alei Żołnierzy Wyklętych oraz alei Grunwaldzkiej. Dojazd samochodem do głównego dworca kolejowego w Gdańsku zajmuje około 10 minut, a do portu lotniczego niespełna 15 minut.
Na 25 hektarowym terenie, na którym położony jest kompleks Garnizon znajdują się budynki apartamentowe i loftowe, a także obiekty biurowe, usługowe i handlowe oraz rozbudowana infrastruktura parkingowa z około 1000 miejsc postojowych. Przestrzeni mixed-use dostarczają, zarówno nowe obiekty, jak i odrestaurowane, zabytkowe budynki. Przy realizacji projektu wdrożona została oryginalna koncepcja architektoniczna, co pozwoliło stworzyć nową, wyjątkową przestrzeń miejską.
0 notes
Text
Seargin stawia na Garnizon
Seargin, międzynarodowa firma technologiczna i consultingowa, wynajęła ponad 1900 mkw. powierzchni w budynku biurowym Garnizon Hiro w Gdańsku. W procesie najmu i negocjacji umowy najemcę reprezentowała firma Walter Herz.
Ekspansja firmy Seargin w wielofunkcyjnym kompleksie Garnizon, należącym do Grupy Inwestycyjnej Hossa, w którym wcześniej zajmowała przeszło połowę mniejszą powierzchnię, podyktowana była szybkim tempem wzrostu jej biznesu. Przestrzeń obecnej siedziby zaaranżowana została zgodnie z zasadami ESG i ideą zmniejszania śladu węglowego. Większa przestrzeń spowodowała zwiększenie komfortu pracowników, możliwości organizacji spotkań międzynarodowych oraz podwyższenie standardu pracy.
Seargin od 2014 roku dostarcza usługi informatyczne i inżynieryjne klientom na całym świecie. Firma jest obecna w 50 krajach, zatrudnia ponad 650 pracowników. Grupa ma oddziały w USA, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Hiszpanii, Niemczech, Malezji i na Węgrzech. Prowadzi 5 centrów badawczo-rozwojowych (Center of Excellence). W latach 2020-2022 plasowana była w rankingu FT1000 by Financial Times w kategorii European’s Fastest Growing Companies, a w tym roku, po raz kolejny, została ujęta w rankingu TOP200 Computerworld - najważniejszym opracowaniu na temat rynku ICT i kluczowych dostawców w Polsce.
Firma specjalizuje się w consultingu usług technologicznych w obszarze SAP, ServiceNow, Workday oraz Salesforce, jak również w dostarczaniu zaawansowanych technologicznie rozwiązań przemysłowych (High-Tech Industrial Solutions), jak np. Digital Twins, Machine Vision, Customized Inspection Systems, Application Managed Services, Cybersecurity czy Artificial Intelligence.
Seargin tworzy innowacyjne rozwiązania technologiczne m.in. dla przemysłu kosmicznego, wspiera naukowców w tworzeniu leków na raka, dostarcza zaawansowane usługi inżynieryjne i informatyczne dla sektora przemysłowego. Opracowuje rozwiązania dedykowane systemom kontroli i monitorowania, widzenia maszynowego oraz w obszarze cyberbezpieczeństwa i rozwoju sztucznej inteligencji.
– Zapotrzebowanie na większą powierzchnię związane było z ewolucją systemu pracy firmy Seargin w drodze jej szybkiego rozwoju. Należy wspomnieć, że objęcie biura nie wiązało się w tym przypadku z dużymi kosztami. Przy modernizacji przestrzeni w dużym stopniu wykorzystane zostały istniejące elementy wykończenia, a przy tym przemyślany układ powierzchni zapewnia wysoką funkcjonalność biura. Zakończenie procesu najmu przyniosło satysfakcjonujący rezultat dla obu stron transakcji, co nas szczególnie cieszy zważywszy, że działaliśmy w ograniczonych ramach czasowych – Jarosław Zdzitowiecki, Associate Partner / Head of Tricity w Walter Herz.
W ubiegłym roku Seargin otworzyło biura w Londynie, Madrycie, Berlinie i Nowym Yorku. Firma rozwija się dynamicznie i nie wyklucza kolejnych lokalizacji w przyszłości, w Europie i na świecie.
Sześciokondygnacyjny budynek biurowy Garnizon Hiro zlokalizowany jest przy ulicy Chrzanowskiego w zachodniej części Gdańska. Reprezentacyjny obiekt wyróżniają efektowne przeszklenia na elewacji o regularnym podziale. Biurowiec oferuje około 6 000 mkw. powierzchni najmu i ponad 150 podziemnych miejsc parkingowych. Usytuowany jest w strefie biurowej multifunkcyjnego kompleksu Garnizon, który zapewnia przyjazny, parkowy klimat i odmienną od typowych parków biurowych, miejską architekturę.
Hiro mieści się w pobliżu głównych arterii komunikacyjnych dzielnicy Wrzeszcz - alei Żołnierzy Wyklętych oraz alei Grunwaldzkiej. Dojazd samochodem do głównego dworca kolejowego w Gdańsku zajmuje około 10 minut, a do portu lotniczego niespełna 15 minut.
Na 25 hektarowym terenie, na którym położony jest kompleks Garnizon znajdują się budynki apartamentowe i loftowe, a także obiekty biurowe, usługowe i handlowe oraz rozbudowana infrastruktura parkingowa z około 1000 miejsc postojowych. Przestrzeni mixed-use dostarczają, zarówno nowe obiekty, jak i odrestaurowane, zabytkowe budynki. Przy realizacji projektu wdrożona została oryginalna koncepcja architektoniczna, co pozwoliło stworzyć nową, wyjątkową przestrzeń miejską.
Walter Herz
0 notes