#aletojuzbylogdansk
Explore tagged Tumblr posts
aletojuzbylo · 8 years ago
Photo
Tumblr media
"Have a nice day" Tomasz Kopcewicz
10.02 – 28.02.2017 Galeria Żak Gdańsk 
https://www.facebook.com/events/132936647211614/
(psyt wytawa za darmo)
Do końca lutego na niewielkiej przestrzeni Galerii Żak, a dokładnie dwóch ściankach działowych znajdziemy trzynaście obrazów Tomasz Kopcewicza -rocznika 1975, malarza po gdańskim ASP.
W Trójmieście ostatni raz prezentował się w towarzystwie fotografii Michała Szlagi w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie Odyseja #1 (maj 2015) z obrazami-wspomnieniami ze wspólnego rejsu wzdłuż morskich granic Europy i Północnej Afryki, a wcześniej w duecie z Maciejem Chodzińskim na wystawie Wczoraj-Dziś-Jutro w Kolonii Artystów (marzec 2014).
Na obecnej wystawie artysta nie ucieka od charakterystycznych dla jego malarstwa geometrycznych i precyzyjnych form. Obrazy ukazują łatwo rozpoznawalne przestrzenie biurowych open spaces. Pokazane lekko z góry, z perspektywy kamery przemysłowej, korporacyjne „boxy” występują tu w różnych wariacjach i ożywionej, precyzyjnie dobranej kolorystyce z domieszką bieli, przypominając barwy popularnie występujących mebli biurowych. Jednak te oświetlone zimnym halogenowym światłem przestrzenie są puste. Pozbawione dystrybutorów wody, wentylacji, obrotowych krzeseł, telefonów, komputerów, kabli, kartek samoprzylepnych, antystresowych równomiernie poruszających się plastikowych kwiatków. Pozbawione ludzi. Przenoszą odbiorcę w odrealnione, nierzeczywiste i pomimo bardzo realistycznego odwzorowania, surrealistyczne miejsce.
Kopcewicz pozbawia nas wszystkich elementów naturalnego biurowego środowiska. Wyabstrahowane open spaces zaczynają nagle przypominać coś bardzo nieludzkiego. Jakby dopiero czekały na swoich pracowników lub miały nigdy ich nie przyjąć. Sam tytuł wystawy Have a nice day zakrawa o ironię. Wypowiadany przez 8h 5 dni w tygodniu w takim miejscu może zacząć brzmieć niesmacznie.
Cała wystawa jest możliwa do obejrzenia w kilka minut, jednak polecam skupić się na jednym wybranym obrazku trochę dłużej aby przenieść się w wizję surrealistycznej codzienności białych kołnierzyków. Pomimo bardzo niewdzięcznej przestrzeni Galerii Żak (małej i o przechodnim charakterze, traktowanej mam wrażenie trochę po macoszemu) wystawa jest bardzo spójna. Brak jakiegokolwiek opisu wystawy nie pomaga w odbiorze (dbajmy też o nieprzygotowanych odbiorców) i uznaniu tego skrawka Klubu Żak za miejsce prezentacji wartościowej sztuki współczesnej. Mimo pewnych ekspozycyjnych niedociągnięć, uważam tę wystawę za kolejny dobry i nieprzypadkowy wybór kuratorski Agaty Nowosielskiej.
A.J.
0 notes