Tumgik
#NowyRozdział
roseorchard · 2 years
Text
witam :)
O matko! Brakowało mi takiego portalu do wrzucania zdjęć, cytatów, rożnych moich "śmieci" :D Mam nadzieję, że się tu odnajdę po utracie mojej souo.io :)
0 notes
paaasia · 2 years
Text
#nowyrozdział
Od kiedy to trwa? Trudno powiedzieć..
Na pewno zaczęło się tym jednym spojrzeniem
Tym "przypadkowym dotykiem"
Szeptem...
Ciężko określić tą relacje..
Można tylko powiedzieć, że jest prawdziwa, jedyna, wasza... Rozumiecie się... Samym spojrzeniem.. Wiecie o sobie wszystko.. Wspieracie się nawzajem jak żadne inne osoby w związkach..
Lecz tu nie ma związku... Jest relacja.. Potężna, bliska... Intensywna... Czy jest miłość? To on musi odpowiedzieć..
Na razie liczy się to, że jesteś szczęśliwa... Spokojna...
Jak nigdy dotąd..
0 notes
theadam93 · 5 years
Photo
Tumblr media
W Józefowskiej bibliotece zawsze znajdzie się książkę godną uwagi @wiosnabiedronia #wiosnabiedronia #robertbiedroń #wiosna🌷 - - - Ja wierzę, że może być inaczej A Ty ? - - - "...Potrzebujemy większej i głębszej zmiany: musimy uruchomić nasze marzenia, przypomnieć sobie, po co nam wspólne państwo i zacząć je razem budować. Chcę Polski, w której nikt nie jest pozostawiony w tyle. Polska jest przecież dobrem wspólnym – musimy ją zatem uzdrowić! Nie ma już czasu – trzeba zacząć pisać nowy rozdział. Zróbmy to razem. Jestem gotowy. @robertbiedron ..."   ℹźródło opisu oraz okładki : @edipresseksiazki - - - - - #book #bookstagram #książka #booklover #reading #czytambolubie #czytam #books #poland #bookworm #instabook #książki #bookstagrampl #ksiazka #nowyrozdział #polska #read #warsaw #instagood #bookish #idzienowe #bookaddict #bookaholic #józefów #czytanie #czytambolubię (w: Miejska Biblioteka Publiczna w Józefowie) https://www.instagram.com/p/BxSMvj0F5g2/?utm_source=ig_tumblr_share&igshid=1u1367r5ukjgs
0 notes
fruziaa · 7 years
Photo
Tumblr media
#progressarmia #nextlevel #nextlevel2 #nowyrozdział #bro_nowy_rozdział #wkońcuKielce #fun #concert #bohomasslab #wysokie5 #pozdrówki (w: bohomass lab)
0 notes
fantasy-yes-blog · 9 years
Text
Rozdział 3 "Dla kogo dobry?"
Trzask! Deski się złamały i zaczęła spadać, spadała w ciemność… Miała dotknąć czegoś dzownego, jakiejś lepkiej substancji kiedy otworzyła oczy i zobaczyła swoją sypialnię. Przewróciła się na bok i zobaczyła śpiącego Dracona, delikatnie dotknęła jego twarzy i ostrożnie złożyła pocałunek na jego ustach po czym wstała i zeszła po schodach do holu i skręciła do kuchni. Wzięła małą buteleczkę wody i wypiła ją w kilku łykach… Zaczęła szybko szeptać: -Co ja zrobiłam?! Co ja zrobiłam?! Podniosła głowę i zobaczyła swoje odbicie w rozlanej wodzie na kafelkach. Wyprostowała się i powiedziała na głos: -Jestem Hermiona Grenger, jestem Księżną Slytherinu. Na palcach znów wbiegła do sypialni i uklękła przy komodzie. Ostrożnie odsunęła ostatnią szufladę i podniosła stos ubrań ukazując ramkę ze zdjéciem. Wzięła ją w ręce i delikatnie przejechała palami po zdjęciu na którym widniała ona i Ron Weasley. Zamknęła oczy i po chwili wstała. Zeszła do salonu i bezszelestnie rozpaliła ogień w kominku zaklęciem. Stanęła wpatrując się w płomienie po czym wrzuciła zdjęcie do żaru. Patrzyła jak drewniana ramka się pali, a szkło - stapia, a następnie jak zdjęcie zostaje pozbawione twarzy Rona, a później jej. Była to ostatnia rzecz znająca jej poprzednie życie, związek. Odwróciła się i zobaczyła Malfoy'a przed sobą. -Dzień Dobry…- szepnął -… Wcześnie dziś wstałaś. “Dla kogo dobry?” odpowiedziała sobie w myślach i nie wiedząc co zrobić tylko wtuliła się w jego ramiona i zaczęła płakać. -Co się…- chciał powiedzieć Malfoy lecz Hermiona zamknęła mu usta pocałunkiem, otarła łzy i powiedziała cicho: -Chodź zrobię śniadanie.
*W tym samym czasie* -Tris! -Już wychodzę! - krzyknęła dziewczyna otwierając drzwi do łazięki nogą, wiążąc koka. -Wreszcie! - odparł Tobias z ironicznym uśmiechem. Tris podeszła do niego i jeszcze plącząc włosy delikatnie pocałowała Cztery i wyszła z pokoju. -Co chcesz na śniadanie? - zapytała nie patrząc za siebie -Ciasto czekoladowe -Na śniadanie… - powtórzyła -Jajecznicę… -Dobra -…a później ciasto czekoladowe -Ehh, niech ci będzie. - zakończyła rozmowę oddalając się w stronę kuchni.
0 notes
blackangelslive · 11 years
Text
Ogłoszenie parafialne
Dzisiaj nowy rozdział ‘Bad Choice’ się nie pojawi z naprawdę wielu przyczyn. Z góry przepraszam, również w imieniu Mańki. Mam nadzieje, że to rozumiecie. Rozdział najprawdopodobniej powinien pojawić się najpóźniej w środę. I przypominam również o -> Character Ask <-
1 note · View note
theadam93 · 6 years
Photo
Tumblr media
Czekam na #wiosna #wiosna2019 #wiosna🌷 #nowyrozdział @robertbiedron w końcu musi się udać 🤗🧡🤩❤ #gay #polishboy #instagay #gayboy #poland #polishgay #boy #lgbt #love #selfie #warsaw #instaboy #instagood #me #handsome #polskichlopak #photooftheday #picoftheday #man #pride #gayguy #happy #europe #guy #gayman #gaylife (w: Rezerwat Wyspy Świderskie) https://www.instagram.com/p/Bti1Nc-gmp8/?utm_source=ig_tumblr_share&igshid=amglq8egm2gj
0 notes
fantasy-yes-blog · 9 years
Text
Rozdział 2 "Dobry wybór?"
-Ron mówił że jest u was dobrze…- powiedziała po dłuższej chwili Alaska -Serio?- roześmiała się czarodziejka po czym dodała: -Ja go czasami nie pojmuje… -Siądzcie do stołu! Niosę jedzenie!- zawołała Hazel z kuchni, przerywając tym samym rozmowę. Wszyscy usiedli do stołu oprócz Alaski, Klucha odwrócił się i podszedł do niej. -Co się stało?- zapytał niezbyt subtelnie, lecz na tyle na ile mógł się zebrać. -Pułkownik…- powiedziała dziewczyna dość niecodziennym tonem. -Że co? Co jest?- powiedział trochę sflustrowany ale zmartwiony do dziewczyny -On nas zaprosił na Święto Dziękczynienia kiedy się poznaliśmy, a teraz sami tu przyjechaliśmy… To nieuczciwe wogec niego i jego matki! -To prawda… Ale mogę jeszcze po niego pojechać. -NAPRAWDĘ?- krzyknęła dziewczyna i zarzuciła mu ręce na szyję i namiętnie pocałowała. Chłopak oddał pocałunek i nie patrząc na nikogo przez chwilę całowali się po czym zaczął zjeżdżać po jej plecach dłonią w dół aż dotarł do tylnej kieszeni w jej spodnich i delikatnie wyjął z niej klucze. Jeszcze raz pocałował Alaskę i wybiegł z domu. Dziewczyna stała na środku pokoju uśmiechając się do samej siebie, gdy usłyszała wołanie i weszła do jadalni. -A gdzie…- zaczęła Hermiona -Pojechał po Pułkownika, chyba znajdzie się dla niego miesce, Hazel?- uprzedziła wszystkie kolejne pytania. -Jasne! Dawno go nie widziałam, miło będzie go znów spotkać.- odparła Hazel Grace. Wszyscy zaczęli jeść i gdy siedzieli już w salonie i rozmawiali przykechał Klucha i Pułkownik. Wszyscy zaczęli rozmawiać i czas płynął nieubłaganie… Nadeszła pora aby pojechać. Pierwsi odeszli Tris i Tobias, bo musieli jeszcze zajechać do Christiny i Will'a. Chwile po tym Gus dostał wiadomość że Harry pojawi się dopiero jutro, lecz wszystkich odwiedzi. Kolejni pojechali Klucha, Alaska i Pułkownik. Ostatni byli Hermiona i Malfoy. Wzięli swoje miotły i bez problemu trafili do swego dworku, dolatując Hermionę przeszedł dreszcz i pomyślała: “Czy na pewno dobrze wybrałam?” lecz szybko odgoniła te myśli i weszli do nowo urządzonego salonu. Usiedli w milczeniu na sofie ze smoczej skóry, gdy ona powiedziała: -Draco… On zamiast odpowidzieć zbliżył się do niej i zmysłowo ją pocałował. Hermiona obięła go ramieniem przyciskając do siebie i całując coraz namiętniej. Czuła powiązanie z nim i z tym miejscem, Dracon zaczął zdejmować jej delikatnie sukienkę z barków, a ona tylko powtarzała sobie w myślach: “Tak, wybrałam dobrze.”
2 notes · View notes