#Archevic
Explore tagged Tumblr posts
Text
Detective James Fleming carries 2-year old Antonia Archeval, whom he rescued from August Robles's gunfire, up the fire escape to the roof of 67 East 112th Street, February 20, 1955. Fleming also guided the child's parents to safety.
Photo: Charles Payne for the NY Daily News
#vintage New York#1950s#Charles Payne#police rescue#police#James Fleming#gunfire#Harlem#February 20#Feb. 20#crime#vintage Harlem#fire escape
62 notes
·
View notes
Text
0 notes
Text
Makowy pąk
Zrobiłam grafikę do tekstu. Czas: ~3,5h
#Amethea#Mecia#Archevic#caryca#robione wczoraj/dziś#celowa bieda#to takie miało być#chyba że się rozpixelizowało#to wtedy nie
2 notes
·
View notes
Text
G!lyw season 3 is comfirmed, and I am so excited!!! Please Netflix tell us the release date soon!!! I can’t wait for much longer.... please give us season 3
20 notes
·
View notes
Note
“Over already?“
❝ – and not even any NO PILLOW TALK? ❞ her tongue clicks, the tone of her voice being of faux disappointment with an exaggerated jut of her hip and tilt of her head with her bright cherry lips pouting -- despite her palavar, she was sure her umbran sister was feeling it too. that was too easy, too quickly elimanted by the hands of their pets and into the hungry claws of the damned in the pits of INFERNO. a fussy bunch down there if the offering hadn't a sprinkle of divine on them. but human flesh was human flesh, there had to be someone whomst was satisfied with this manifactured abomination. one could argue it's because there were two of them, but both were as capable as ten of them put into one.
something wasn't right. the HOMUNCULIS could take a beating, right down to the detrimental PRIDE of man they could show off their latest figures amd models of these creatures that would wipe out the trinities, not even some drabble in his final moments... just why was this one a paper doll --
then it clicks in her; a paper doll... a fake.
A DISTRACTION.
Fighting or Sparring: Sentence Starters.
0 notes
Photo
Dream layers
#its the archevment name#i was gonna title it just touch them already jesus#but i dont want to be mean to mado my poor girl#yn#yndd#yme nikki dream diary#yume nikki#yume nikki dream diary spoilers#yndd spoilers
8 notes
·
View notes
Text
Incendio consume un negocio y una residencia en la calle Salud en Ponce
Incendio consume un negocio y una residencia en la calle Salud en Ponce
PONCE–Un incidente de incendio, donde resultaron afectadas en su totalidad 3 estructuras, reportado en horas de la madrugada de hoy 17 de mayo del 2021, hechos ocurridos en la calle Salud en Ponce. Según se informó que, al lugar se personaron el Teniente Edwin Sepúlveda de Bomberos con 4 efectivos, esto en unión a Rescate Municipal con los efectivos Archeval y Gautier, quienes extinguieron el…
View On WordPress
1 note
·
View note
Photo
dem boiz
115 notes
·
View notes
Text
PER ME REGES REGNANT:las imágenes de la procesión de la Virgen de los Reyes
PER ME REGES REGNANT:las imágenes de la procesión de la Virgen de los Reyes
SEVILLA. 15-AGOTO-2022. 15 DE AGOSTO SALIDA DE LA VIRGEN DE LOS REYES TRAS EL PARENTESIS DE LA PANDEMIA DEL CORONAVIRUS. FOTO : RAUL DOBLADO. ARCHEV
View On WordPress
0 notes
Photo
ATRAPAN EN PONCE, A HOMBRE QUE ERA BUSCADO POR COMETER UNOS ACTOS DELICTIVOS POR LOS QUE SE LE HABIA IMPUESTO UNA FIANZA DE $200 MIL, LO LLEVARON DIRECTO A LA CARCEL En fecha del 5 de diciembre del 2021, fueron radicado 1 cargo por el artículo 190 de Robo Agravado, 2 cargos en los artículos 6.05 (portar y transportar arma de fuego sin licencia) y 6.14 (disparar o apuntar con arma de fuego) de La Ley de Armas, esto contra Joshua Enrique Ortiz Archeval de 24 años y residente de Ponce. Se nos informó que, la investigación y presentación de cargos, estuvo a cargo del agente Nolan Raffucci de la División de Robos de Ponce, esto en unión al iscal Ildelfonso Torres, quien luego de ser consultado el caso, ordenó presentar 3 denuncia, 1 por el delito de Robo agravado y 2 por Ley de armas. El caso contra Ortiz Archeval, fue llevado ante la juez Mari N. Aparicio Laspina, quien luego de evaluar las pruebas, determinó causa en todos los delitos contra el imputado e impuso una fianza global de $200 mil, la cual no fue prestada y fue ordenado su ingreso, al Complejo Correccional Sgto. Pedro Rodríguez Mateo en Ponce. La Vista Preliminar, fue pautada para el 16 de diciembre del 2021. Este se relaciona, con un incidente de robo en Garaje Total del sector 4 Calles en Ponce, donde alegadamente el imputado mediante amenaza e intimidación con un arma de fuego, se apropió del dinero de las ventas del día. https://www.instagram.com/p/CXJoTzkFrl2/?utm_medium=tumblr
0 notes
Video
vimeo
「Miracle Love」- CITYPOP MV from zaoeyo on Vimeo.
Miracle love is a song i randomly heard on the internet, and it caught me and remind me of the 80s' citypop. So i decided to make a project based on this song's mood, also to see how far i could archeve realisim with 90/80s citypop style. The process to achieve this look is so challenging for me, i looked into lots of references and try to get not only a photoreal render but also an unique style. Also i created a character to interact with the dreamy cgi world. I invested so much time on the visual and don't have energy to make a film, so i decided to make it karaoke style and keep shots steady,so that we can see the lines, and have weak editing connection between shots, focusing on showing the city and the mood. This project is for self-practice and took me 4 month to finish.
Details: behance.net/gallery/116575331/-MIRACLE-LOVE-CITYPOP-MV
REFERENCES : 80s-90s Japan Magazine, Anime and Photography | 参考内容 SOFTWARE : CINEMA 4D, OCTANE RENDER, AFTEREFFECTS, DAZ 3D, AXYZ Anima, Quixel Mixer, Marvelous Designer | 使用软件 SPECIAL THANKS: Koma for Japanese help, Zelda Rondo / Zhemin for dynamics | 特别感谢 SOLO CG PRODUCTION BY ZAOEYO | 独立制作
DISCLAIMER: All the stikers, Logos and background song(Miracle love, composed by 竹内まりや, arranged by 小林武史 and sung by 牧瀬里穂) belongs to their copyright holders.This project isn't for commerical purpose.
0 notes
Text
Dzień z życia carycy
Było kilka przyjemnych rzeczy związanych z władaniem Wiecznym Imperium Czarnych Magów, wspaniałym Archevic.
Jedna z nich – Amethea jako caryca sypiała na drewnianym łożu, prawdopodobnie jedynym w kraju. No dobrze, jednym z dwóch, w komnacie przeznaczonej dla posłów było drugie. Nie zmieniało to faktu, że gdy wstawała, zawsze było jeszcze ciemno. Cudowny czas, gdy powietrze nad pustynią czarnego pyłu było przyjemnie chłodne, a zamek był niemal pusty. W takich momentach można było uwierzyć, że Archevic to normalny kraj, jak odległa, wspaniała Cerresja, pełna złota rosnącego na polach. Wszyscy spali spokojnie, zadowoleni ze swojej władczyni, bezpieczni, z pełnymi brzuchami. Amethea lubiła poddawać się tej iluzji dobrobytu.
Mo��liwość zjedzenia całego chleba na śniadanie była kolejną wspaniałą zaletą życia carycy. Uśmiechnęła się cierpko, sięgając po to, co we wspaniałej i słonecznej Cerresji byłoby bułką. Tam na śniadanie jadło się takie dwie. Tutaj przeciętny obywatel dzielił się jedną z dwojgiem, a czasem trojgiem, jeśli jednym z nich było dziecko. To znaczy, musiał się dzielić. W Archevic nie zbierano plonów. Zniszczony wojną sprzed setek lat spieczony pył, który nazywali ziemią, nie rodził niczego. Żadnych warzyw, żadnych owoców, nawet traw. Jedyne zwierzęta, które się tu hodowało, to wielkie, spotworniałe kury, żywiące się resztkami mięsa, a tego nie brakowało nigdy.
Skąd, spytacie, tyle mięsa w tak zniszczonym kraju?
- Smok! - słysząc krzyk służącego, Amethea uniosła głowę znad śniadania. - Pani! Smok nadlatuje!
To była ta gorsza strona Archevic. Puste i jałowe ziemie stanowiły naturalne przedłużenie terytoriów dzikich górskich smoków. Były to parszywe bestie - albo bezmyślne, albo diablo inteligentne, ale zawsze szalone.
I zawsze wygłodniałe – pomyślała caryca, idąc w stronę dziedzińca.
Sprawne oko natychmiast mogłoby wyłapać, że obrona Szkarłatnej Warowni jest skierowana do środka. Właśnie przez tę watahę gadzin, bodajby je Zegarmistrz wymontował!
Amethea pospieszyła zająć miejsce na jednej z wież, tak jak jedenastu innych magów, którzy w wypadku ataku smoka byli zobowiązani do wypełnienia energią kręgu, ukrytego pod piaskiem dziedzińca. Caryca grała we własną grę, udając, że potrzebuje pomocy niemal tuzina partaczy. Miała czterysta pięćdziesiąt lat. Mogłaby usmażyć smoka własną mocą. Bez potrzeby jakichkolwiek kręgów. Ale jedna z najważniejszych zasad polityki w Archevic głosiła trzymaj karty przy orderach. Jeśli wiedzą, co potrafisz, wiedzą, jak cię zabić.
Kręgi na dziedzińcu były trzy:
Prosty, na bezmyślne bestie.
Zaawansowany, na większe, ale wciąż głupie.
Oraz złożony, na inteligentne, przebiegłe bydlęta.
Sięgnęła do drugiego. Nie było sensu marnować mocy.
Smok i tak był pokonany, gdy wpadł na przestrzeń dziedzińca. Krąg wydarł z niego całe życie. Gad padł martwy na piach. Gdy caryca zeszła z wieży na dziedziniec, otoczyła ją straż, oczekując poleceń.
- Jak zwykle – powiedziała, nim ruszyła w stronę zamku. Oznaczało to tyle co rozłóżcie go na mięso, czego nie da się zjeść, dajcie kurom, a rogi mają powędrować do sali audiencyjnej. Tak, mięsa w Archevic było dość.
Gdy szła przez zamek, mieszkańcy wracali z podziemnego schronu do swoich zajęć. Mijała przede wszystkim swoich urzędników. Wszyscy przymilnie uśmiechnięci. Ach, gdybyż jak ona widzieli te fale pogardy w kolorze obrzydliwej zieleni, rozchodzące się promieniście wokół nich. Mogłoby każdemu zepsuć apetyt na władzę.
Apetyt, którego średnia była zdecydowanie za wysoka.
Amethea zdążyła popracować dwie, trzy godziny, nim na korytarzu zadudniły kroki. Drzwi (drewniane, jak do każdego organu władzy w Archevic) otworzyły się z trzaskiem. Jeżeli je uszkodzili, miała plan zabić ich boleśniej niż zazwyczaj.
Pięciu. Miłe zaskoczenie, zwykle szło dwóch. Docenili ją.
Przywódca wycelował w nią solidnym kosturem, dodającym mu powagi, bo na pewno nie mocy.
- Czerwona Caryco Ametheo, Lisi Rubinie zwana Makiem! - wykazał się znajomością tytułu, ale niestety nie jej pełnych imion. – Przychodzę w imieniu uciśnionych i uciemienżenych twoimi rządami! - no tak, zawsze robili jakiś błąd w zdaniu. Edukacja kładzie zbyt mały nacisk na elokwencję. Trzeba to zmienić. - Ustąp z urzędu, a potraktujemy cię ulgowo i miast skazać na kopalnię złota, pozwolimy ci w pokoju odejść!
Tak, pokojowe odejście w gorącą pustynię czarnego pyłu brzmiało jak łaska.
Nawet nie wstała zza biurka. Trzy zaklęcia. Pierwsza klątwa odebrała im władzę w ciele, druga pozbawiła oddechu, a trzecia wyparowała ciała, by oszczędzić sprzątania. Nie miała zamiaru bawić się w branie więźniów. Kopalnie złota miały dość górników ze złapanych spiskowców.
Sprawowanie władzy w Archevic wymagało mnóstwa przebiegłości, mocy, olbrzymiej znajomości ludzkich umysłów… Stanowiło to olbrzymie wyzwanie. A Amethea lubiła wyzwania.
Cóż. Mimo wszystko, nie jest źle być carycą Archevic – myślała, kładąc się spać późno w nocy, po sutej kolacji z pieczonej smoczej szynki i wielu godzinach spokojnej pracy nad papierami.
Podrzucam tekst na “konkurs”, o którym mówiłam, i czekam na pytanka~
#Archevic#Amethea#Archevic jest największym cyrkiem po ich stronie Drogi Mlecznej#dziś do mnie trafiło co ja w sumie robię#moja fantastyka udaje normalną#żeby z nagła wyskoczył jakiś element który zupełnie nie pasuje#oto ja#miszczyni mimikry
0 notes
Text
I am nervous that season 3 of G!vtm season will be our last. The show definitely has room to grow, and has a lot of plot they can flesh out, but because they ended season 2 with the group signing a song about unity and growth, they had a movie (they usual have movies near the end of shows) and because the plot is slowly fixing itself I’m nervous that it will end.
I really enjoy this show, it is quick paced with the amazing musical telenovela vibe and amazing characters that complement each other in really cool ways. I am excited to see what is so come, and waiting for any more news.
Also watch out when it comes out that��s all I will be talking about for a good while haha.
#go! vive a tu manera#g!lyw#g!vtm#go! live your way#mia careces#alvaro paz#lupe archeval#sofia g!vtm#juanma#gastina#Zoe#Simon#Gaston#please dont let me jinx it this show is the best
11 notes
·
View notes
Video
vimeo
「Miracle Love」- CITYPOP MV from zaoeyo on Vimeo.
Mircale love is a song i randomly heard on the internet, and it caught me and remind me of the 80s' citypop. So i decided to make a project based on this song's mood, also to see how far i could archeve realisim with 90/80s citypop style. The process to achieve this look is so challenging for me, i looked into lots of references and try to get not only a photoreal render but also an unique style. Also i created a character to interact with the dreamy cgi world. I invested so much time on the visual and don't have energy to make a film, so i decided to make it karaoke style and keep shots steady,so that we can see the lines, and have weak editing connection between shots, focusing on showing the city and the mood. This project is for self-practice and took me 4 month to finish.
Details: behance.net/gallery/116575331/-MIRACLE-LOVE-CITYPOP-MV
REFERENCES : 80s-90s Japan Magazine, Anime and Photography | 参考内容 SOFTWARE : CINEMA 4D, OCTANE RENDER, AFTEREFFECTS, DAZ 3D, AXYZ Anima, Quixel Mixer, Marvelous Designer | 使用软件 SPECIAL THANKS: Koma for Japanese help, Zelda Rondo / Zhemin for dynamics | 特别感谢 SOLO CG PRODUCTION BY ZAOEYO | 独立制作
DISCLAIMER: All the stikers, Logos and background song(Miracle love, composed by 竹内まりや, arranged by 小林武史 and sung by 牧瀬里穂) belongs to their copyright holders.This project isn't for commerical purpose.
0 notes
Text
"The Day We Celebrate," 1876 / engraving by John C. McRae, N.Y. after a painting by Frederic A. Chapman The setting being Piermont.
One of the earliest known paintings of a July Fourth observance, it was the prototype for a highly popular 1875 lithograph distributed by John C. McRae in anticipation of the 1876 Centennial.
Image appeared (Courtesy of the Newington-Cropsey Foundation) in South of the Mountains Vol. 36, No. 4, 1992. It accompanied an article: "Life On and Off the Farm: Diaries of Helen Verbryck Clark, 1876 and 1877" by Firth Haring Fabend.
Two little diaries kept by Helen Verbryck Clark of Sparkill were located in the Special Collections of the New York State Historical Association at Cooperstown, New York. The diaries, which cover the period from March 12, 1876 to the end of 1877, are a treasure of information not only about the inner workings of Helen’s well-run household and her husband’s efforts as a small farmer, but also about the social, cultural, and leisure-time pursuits of our forebears in Victorian southern Rockland County.
An excerpt from the article about the fourth of July and this image appears below:
“All holidays were observed with special church services, and the Fourth of July was no exception. The year 1876 was the Centennial of the nation’s independence, a state occasion with a strong religious component, and in the days leading up to it, Cornelius and the men raised a flagpole in the dooryard and all went to church on the Sunday preceding to hear Mr. Stitt preach a Centennial sermon.
“Our nation’s birthday, one hundred years of liberty. Thanks to a kind Providence,” Helen writes. Solemnly she adds that the day “was more universally observed than usual.” In fact, we know from a painting by Frederic Chapman, recently discovered, that Piermont, that momentous day in 1876, was a scene of great “patriotic revelry,” and Helen supplies some details: a baseball game between the Sparkill Club and a Brooklyn club, the sending aloft of balloons, and a display of fireworks. Elisha Ruckman’s Tappan mansion (on the “upper road,” today’s Western Highway) was “grandly illuminated” on the night of the Fourth, and the huge celebratory bonfire at the south end of Ruckman’s lot could be seen for miles."
_____________________
To read the full article in this recently digitized issue of South of the Mountains, visit our archeve at Hudson River Valley Heritage here (desktop viewing recommended): https://cdm16694.contentdm.oclc.org/digital/collection/hsrc/id/3315/
On behalf of everyone at the HSRC, we hope you enjoy a safe and happy Independence Day! www.RocklandHistory.org
0 notes
Photo
PRINTED DESIGN 2015
ARCHEVENT 2015: FUTURE PERSPECTIVE OF THE PAST Poster Designs (2015) Client: Teknik Arsitektur UNS Illustration: Amalia Dian Utami There are Main Poster, Seminar Poster, and Contest Poster for an architectural event.
0 notes