sv-vvs

[sv-vvs]

Jest mi złe ze nie mogę nikomu nic nawet powiedzieć

[sv-vvs]

Depresja chyba mnie nigdy nie opuści

[sv-vvs]

Tato tak bardzo Cię potrzebuje na tym świecie i chce żebyś wrócił pomógł mi przejść przez to życie bo ja już nie wiem co mam zrobić ze soba i chyba się zabije

[sv-vvs]

Ja już nie poznaje siebie

- nie wiem kim jestem

[sv-vvs]

,,Nienawiść do własnej osoby rozpierdala mnie od środka."

Moje myśli płaczą

[sv-vvs]

“Wtuliła się we mnie, a gdy zamknąłem oczy, pomyślałem, że nie chcę od losu niczego więcej, tylko móc już zawsze trzymać ją w ramionach.”

— Nicholas Sparks  (via whatevax)

[sv-vvs]

Chciałem Cię uchronić od całego zła na świecie

Wtedy jeszcze nie wiedziałem że tym złem jesteś ty

[sv-vvs]

“ Czwarta nad ranem oczy niewyspane. Nie mogę zasnąć za oknem płacze deszcz “

PIH - “ Nigdy Już Nie Wróci “

[sv-vvs]

jest milion słów, ale żadne nie określają tego co czuję

@zbyt-mila

[sv-vvs]

“Czasem zbyt mocno wierzymy, że ludzie są inni, że ktoś wróci, zrozumie czy przeprosi. To nie życie nas przeraża, ale czekanie na coś, co może nigdy nie przyjść.”

— soup.io (via pamietaj-o-mnie)

:)

[sv-vvs]

najgorsze jest to, że większość z nas sądzi, że głupia cyfra na wadze sprawi, że będziemy wyglądać lepiej, a tak naprawdę takie kierowanie się wagą nie ma totalnie końca i wiecznie jest mało i jakoś tak niewystarczająco.

[sv-vvs]

kurwa mam tylko kilkanaście lat. dlaczego to wszystko jest takie pojebane?

[sv-vvs]

“- Dlaczego nigdy nie mówisz o swoich problemach? - Dlatego, że jedyne osoby, którym chciałam o nich powiedzieć, sprawiły, że miałam ich jeszcze więcej.”

— Aleksandra Steć (via pracownia-dobrych-mysli)

[sv-vvs]

Chcę, żebyś była dzielna. Nie wolno ci się niczego bać (…) Świat pełen jest miłości, a wiosna dociera wszędzie.

[sv-vvs]

wydaje mi się, że to co boli mnie najbardziej to, to że tak naprawdę nigdy się z nim nie pożegnałam.

[sv-vvs]

wiesz ja nie wiem co czuje i to chyba mój główny problem, że ja nie wiem.

[sv-vvs]

może nie byłam zauroczona faktycznie w nim, a tym jaki był zniszczony, jaki był destrukcyjny, w tym jak niszczył siebie i wszystko wokół, a ja głupia, wierząca, że każdego można naprawić, próbowałam to zrobić. próbowałam go naprawiać. a starając się naprawić jego, sama się zniszczyłam, a on nadal pozostał zepsuty do szpiku kości. minęło już trochę czasu, aktualnie to nawet śmieszy mnie to, że byłam taką idiotką, no ale cóż, po prostu wpadłam w to, bo ktoś w końcu się mną zainteresował. no ale śmiech przez łzy w sumie. no i stuknął rok 2021, już prawie luty, zaraz marzec, jego 19 urodziny, a ja nawet nie wiem czy żyje w sumie.