prze-mieniony - Tumblr blog

[prze-mieniony]

Mam nadzieję, że nigdy nie pożałujesz tego, jak często odrzucałaś moją pomoc i moje starania.

[prze-mieniony]

Ten moment kiedy w jednym momencie najszczęśliwszy dzień twojego życia jebie się totalnie przez to jakim jesteś idiotą... A najgorsze jest to że niszczysz tym również humor i dzień osoby która go tak pięknym uczyniła...

[prze-mieniony]

Dobrej nocy 🌌🤗

Dziękuję i wzajemnie dobrej spokojnej nocki ☺️

[prze-mieniony]

Jeśli ktoś chce poznać mnie od mojej "głębszej" strony to zapraszam na mojego drugiego bloga @zostawiony, na którym wrzucałem moje myśli z trudniejszego momentu mojego życia. Jeśli kogoś to ciekawi to zapraszam i... Życzę miłej lektury.

[prze-mieniony]

Wiecie co mnie rozpierdala? To, że w święto wszystkich świętych moja matka wyzywa mojego ojca bez żadnych skrupułów przy swojej siostrze i bracie, a oni jeszcze ją pocieszają. Mam już kurwa tego dość. Roznosi mnie agresja, złość, żenada. Pierdole to wszystko, pierdole to życie.

Postanowienie na dziś? Postarać się ustawić się tak, aby nie wrócić tu na święta wielkanocne.

Czemu? Odpowiedź jest prosta. Święta Bożego Narodzenia to czas przebaczenia, pojednania. Gdzie kurwa tu jest przebaczenie, jakąkolwiek rozmowa, próba czegokolwiek? I tak kurwa co roku sztuczność, udawanie. Jakie to jest żenujące że oni nie mają jaj żeby cokolwiek powiedzieć tylko tak udają. Przed chwilą była kłótnia rodziców a teraz już ciotka i wujek z matką się śmieją. To jest śmieszne po prostu. Żałosne... Ale dobrze, jak chcą. Niech sobie udają. Ale ja nie chcę tu wracać na święta bo jak kolejny raz zobaczę to udawanie to po prostu powiem kurwa przy stole wigilijnym jak to wygląda. Jaka jest kurwa prawda. Jak ta co uważają ją za święta wyzywała każdego po kolei z rodziny. Jak kurwa ktoś coś zrobił to jaka drama, jak ciotka kupiła za dużo mięsa na jakieś tam spotkanie to że kupiła za pieniądze wujka żeby sobie wziąć to co zostanie. A jak babcia była zdrowa? Jakie było wyzywanie kiedy dzwoniła że przyjeżdża. "Ja nie mam roboty tylko dla nich sprzątać i się nimi zajmować". A nagle babcia zachorowała na raka to jaki aniołek jak kocha. Tfu. Dwulicowość.

[prze-mieniony]

Z czym wam się kojarzy jesień?

Za czasów podstawówki był to okres rozpoczęcia szkoły, ale też okres oglądania tego czerwono-pomaranczowego krajobrazu. Moment kiedy od czasu do czasu można było pobawić się z "rówieśnikami" jak i po prostu spędzić miło czas.

A teraz? Teraz to czas depresji. Kiedy wszystko wokół jest szare, nijakie. Kiedy czujesz się samotny. Czas, kiedy z dnia na dzień coraz bardziej zamykasz się w muzyce i placzu. Czas kiedy każdy na coś ważniejszego od Ciebie. Nikt nie ma na Ciebie czasu. Bo przeciez jest szkoła, po szkole nauka, a po nauce jest czas wolny na granie, oglądanie YT przeglądanie tiktoka. Już nie ma tego czasu kiedy przez chociaż 10 minut w ciągu dnia byłem dla kogoś numerem jeden .. Jesień to czas kiedy z dnia na dzień masz coraz mniejsza siłę na walkę o cokolwiek i kogokolwiek...

To jest przykre, że chcesz kogoś uszczęśliwić, dać temu komuś coś co wydaje się być dla niego ważne. Jest to dla ciebie trudne bijesz się z myślami i strachem, że nie dasz sobie rady... Ale mimo wszystko chcesz spróbować a ten ktoś wtedy po prostu sobie znika... Kiedy ty bijesz się z myślami i chce ci się płakać ten ktoś sobie idzie bo nie chce mu się z tobą pisać... Przykre...

Chciałem chociaż cząstkę myśli wyrzucić z siebie. Trzymanie w środku tego wszystkiego za bardzo boli.

[prze-mieniony]

[prze-mieniony]

To jest cudowne, jak pęknięte rozjebane serce w drobny mak pęka jeszcze raz przez taką głupotę... Dlaczego mi kurwa zależy?

[prze-mieniony]

Hej,

Nawet nie wiem jak i co mam napisać. Planuje oderwać się od Tumblr, odciąć się od świata. Aktualnie od tygodnia tak naprawdę jestem sam, bez nikogo kto chciałby ze mną pisać. Wchodziłem na Tumblr codziennie z myślą że może coś ciekawego się tu zadziało albo może ktoś jednak napiszę, że kogoś interesuje. Ale no tak się nie dzieje. Nikt nie pisze a każde wejście na Tumblr i sprawdzenie kilku rzeczy tylko przywraca wspomnienia i dobija. W sumie planuje nie tylko odciąć się od Tumblr, ale również od Messengera czy Snapchata. Tak jak mówiłem aktualnie nikomu nie chce się ze mną pisać, mam za dużo myśli i za bardzo tęsknię, więc raczej najlepiej się odciąć, pozostać z tym wszystkim samemu.

Wchodząc w te wakacje myślałem, albo bardziej miałem nadzieję, że to będą dobre wakacje. Spotkam się z mega ważna dla mnie osobą, odpocznę, spędzę miło czas. No i co... Wakacje kończą się za kilka dni. Nic się nie udało wręcz przeciwnie wszystko się zjebało. I mimo tego że teraz nie mamy kontaktu, oraz że zostało kilka dni do końca wakacji dalej mam nadzieję... Nadzieję wielkości ziarnka grochu ale nadzieję. Więc podsumowując te wakacje rozjebała mi się relacja z najważniejsza osoba w moim życiu, niespodziewanie zmarł mi dziadek, nie odpocząłem, a moje zdrowie fizyczne od ostatnich 2 tygodni leży na bardzo niskim poziomie. O zdrowiu psychicznym raczej nic nie mówię bo sam post to pokazuje. Także no, pora to już kończyć. Nie wiem kiedy tu wrócę. Aktualnie mój telefon mi posłuży po prostu jak MP3 do zamknięcia się przed światem.

Wszystkim którzy to przeczytali, zależnie od tego kiedy, życzę udanego dnia lub miłej spokojnej nocy.

[prze-mieniony]

“– To czego chcesz? – powtórzyłam pytanie. Położył się na plecach. – Chyba rozmowy – odparł. – Kojarzysz piosenkę: „Połóżmy się na dachu, rozmawiajmy całą noc. O kometach i serialach, że uciekniemy stąd”? – Znam. – To taką rozmowę mam na myśli – odpowiedział. – Że gadasz, a tu nagle pojawia się świt. Że jesteś ciekawa tej drugiej osoby. Nie boisz się pokazać swoich poglądów. Nie boisz się odsłonić. Nie mówisz „pracuję tu i tu, za pięć lat widzę się tu i tu, lubię makaron i buraki”, ale opowiadasz, za czym tęsknisz. Czego się obawiasz. Jakie masz plany. I nie boisz się, że ktoś cię wyśmieje. Chodzi mi o taką rozmowę, która wnosi do życia coś nowego. O śmierci. O samym życiu. Rozumiesz?”

- Piotr C., # To o nas

[prze-mieniony]

Hej,

Jeśli chcesz pogadać,

Potrzebujesz pomocy,

Chcesz zająć czymś myśli,

Możesz napisać!

A jeśli wstydzisz się aby napisać wprost zawsze możesz zadać pytanko z anonima.

Jeśli po prostu to czytasz i Ciebie się to nie tyczy, to życzę ci po prostu dobrego dnia.

[prze-mieniony]

Bycie WWO nie jest darem, a przekleństwem

[prze-mieniony]

Mój tata powiedział mi kiedyś

"Nie kochasz prawdziwie

kogoś, dopóki on

cię zrani, a ty nadal

myślisz o nim jak o

najwspanialszej osobie na

świecie. Miłość jest najbardziej

brutalnym aktem".

[prze-mieniony]

Nienawidzę się przytulać, ale

oddałbym wszystko, by być trzymany

w Twoich ramionach,

Nienawidzę tańczyć, ale mógłbym

tańczyć z tobą godzinami

pod nocnymi gwiazdami

Nienawidzę czekać, ale będę

czekać na ciebie całą wieczność.

Nienawidziłem miłości,

dopóki nie zakochałem się w tobie

Nienawidzę wielu rzeczy,

ale nigdy nie znienawidzę Ciebie.

[prze-mieniony]

Ludzie się zmieniają, bo byli zbyt mili. Zostali zdradzeni, zastąpieni, zapomniani i zranieni przez tych, którym ufali przez całe swoje życie.

[prze-mieniony]

02:40

Polecam, jeśli ktoś może, popatrzeć na niebo. Piękny księżyc! Taki biały... Tylko trochę w oczy daje jak się próbuje spać. Ale po co komu sen? Mój organizm i tak jak próbuję zasnąć pokazuje mi najgorsze myśli jakie chciałbym w tym momencie zobaczyć.

[prze-mieniony]

Niestety prawda, bolesna uciążliwa prawda.

“Magią muzyki jest to, że każda piosenka przypomina Ci jakąś chwilę w życiu”

— bez-uczuc