notiok

[notiok]

17-04-2025

Szczerze to pomału zaczynam być wkurzona z powodu casualowego rasizmu przejawianego w sferze publicznej przez polityków w Polsce. W ogóle kiedy mówienie o ludziach o innym kolorze skóry niż biały i o innym wyznaniu niż chrześcijańskie, że "są zagrożeniem", "to mogą być źli agenci", "gwałcą, kradną i zabijają" stało się wyrazem RGICzU?

Może to wynika z jakiejś reformacji wewnętrznej, jaką przechodzę, bo jako osoba mixed-race dopiero teraz, w 27. roku swojego życia zaczynam dostrzegać, że no w sumie czucie się nie na miejscu w wielu nowych kontekstach społecznych i odpowiadanie na pytanie skąd jestem randomowym ludziom na ulicy może nie jest czymś, co koniecznie muszę pokornie znosić? Może z faktu, że zaczynam powoli przestawać być ignorantką w kwestii islamofobii? Rasizmu? Może z tego, że zaczynam zauważać, jak głęboko rasistowskie postawy przejawiają Polacy i z jakim luzem, brakiem refleksji [i brakiem konsekwencji] mówią najbardziej ksenofobiczne i rasistowskie rzeczy ever, A JA NAWET, KURWA, NIE REAGUJĘ. (Bo jak zareaguję, nawet z uśmiechem na twarzy i bardzo delikatnie, jak to ja, to okazuje się, że "sprawiam, że czują się źle", "ja w ogóle źle to odebrałam", "to w ogóle nie tyczy się mnie, bo przecież wiem, że oni na mnie tak nie patrzą", "ja w ich oczach nie mam koloru".

To wszystko jest niepoukładane, nonsensowne, chaotyczne, bo takie też są moje myśli na ten temat. I'm feeling slow af.

No i nie chcę popaść w jakieś poczucie victimhood, że jak mnie nie przyjmą do pracy, a miałam zdjęcie w CV, to pewnie dlatego, że rasiści.

Chociaż ogólnie miałam takie doświadczenie rozmowy o praktyki kilka lat temu, które podpada pod, kurde, paragraf. XD W trakcie rozmowy panie pytały mnie między innymi o to, skąd są moi rodzice, czy rodzice są razem i kto mnie utrzymuje, a na koniec stwierdziły, że jestem nie dość dojrzała do tej pracy i poczuły się zaatakowane moim pytaniem o to, czy oferta praktyk jest w ogóle kierowana do studentów dziennych. I to jest w ogóle to, że w Polsce bycie rasistowskim zjebem jest akceptowane, bo opowiadałam o tej rozmowie przynajmniej 10 osobom i NIKT nawet nie wyraził zdumienia, że zapytano mnie o pochodzenie rodziców tudzież ich status cywilny. No bo to chyba normalne, że ludzie są ciekawi, prawda? To typowe, że pytają. "Zawsze będą pytać". Or sth like that. No X kurwa D.

[notiok]

_sr_ch

[notiok]

14-04-2025

Ostatni weekend by super. Większość czasu spędziłam poza domem. Dosłownie wywiało mi z głowy trochę napięcia i głosu babci.

Mecz H. left me speechless. Nigdy nie widziałam tak agresywnej gry u nich w drużynie. Kipiący testosteron nastolatków is sth else.

Wieczorem poszłam na siłownię na powietrzu i robiłam pull-upy z nogami opartymi na ziemi i W KOŃCU poczułam tylną taśmę. Nie wiem, czy to był cały najszerszy grzbietu aktywowany, chyba nie, ale i tak się bardzo cieszę! I to chyba są najbardziej nieprzyjemne zakwasy, jakie miałam kiedykolwiek. XD

W niedzielę poszliśmy na rowery z mamą i wujkiem.

A dzisiaj napisałam konwerter jednostek w pythonie. Oczywiście z pomocą ChataGPT, żeby to dopieścić, tj. użyć pętli, sformatować inputy, zrobić type conversion etc. W ogóle mój zasób słownictwa co do kodowania jest tak ograniczony, że szok. I uczę się ogólnie z krusu napisanego w języku angielskim (łatwiej mi wchodzi), ale jednocześnie do Chata piszę zwykle po polsku, ale program piszemy, używając angielskiego. Więc polskie pojęcia są mi jeszcze dalsze niż te angielskie.

Mam za 1,5 tygodnia egzamin z PJM-u i nie mogłabym się czuć bardziej nieprzygotowana. Koniecznie muszę powtórzyć słówka ze wszystkich 3 kursów. :x

[notiok]

Spiaggia Grande , The ‘Large’Beach, Amalfi   -  Piero Guccione  , 1996-2001

Italian, 1935-2018

Oil on canvas , 151 x 91,5 cm.

[notiok]

[notiok]

11-04-2025

Wróciłam do uczenia się Pythona. Robię kurs CISCO Networking Academy Python Essentials 1 na koncie P. Pod koniec napiszę test certyfikacyjny z podstaw. XDD Ale jara mnie to! Serio mnie to jara! Mam wrażenie, jakbym podchodziła do tego z innym nastawieniem niż wcześniej, dzięki czemu nie czuję takiej presji, nie porównuję się z nikim poza P. (po pierwsze wygląda na to, że uczę się dokładniej niż on, a po drugie on po roku nauki w szkole przerabiał na lekcjach rzeczy, które mi się nie śniły).

Kupiłam sobie książkę do nauki niemieckiego Wo ist Sina? i powoli czytam. Dużo rozumiem, ale nigdy nie wypowiedziałabym tych zdań jeszcze. Jedyne, co mi się ostało to: Ich muss weg.

Założyłam konto na Instagramie. Idk co tam robię trochę, ale sobie jestem. Na pewno ciekawe jest to, że publikuję pod własną twarzą na avatarze, ale nie obserwuję znajomych ludzi, jedynie KK. Poza tym - same "duże" konta. Trochę tam piszę po angielsku, bo zauważyłam już od jakiegoś czasu, że mój zasób słownictwa is lacking big time. Plus chcę być bardziej oswojona z wypowiedziami pisemnymi w tym języku.

Wysłałam na Useme zgłoszenie do zlecenia, które serio chciałabym wykonywać i...nie mam za dobrych przeczuć. Mogłam wysłać chyba jednak inną, lepszą próbkę tekstu. Konkurencja tam jest za-bój-cza. Ogłoszenie dosłownie pojawiło mi się przed oczami zaraz po tym, jak weszłam na stronę, a zanim zdążyłam wysłać swoją ofertę, ubiegły mnie już 2 czy 3 osoby. Teraz zerknęłam i jest blisko 30 ofert, a pod konto zleceniodawcy podpięta jest już jakaś umowa, co jest dziwne, bo ogłoszenie wskoczyło 4 dni temu. Ech. Głupia jest ta strona pod względem przejrzystości dla zleceniobiorców (taką perspektywę znam), bo właściwie nie wiadomo, na czym się stoi. Wyobrażam sobie, że są osoby, który mogłyby się zgłaszać do kilku ogłoszeń dziennie, no i wszystko fajnie, ale co jeśli wszystkie te zlecenia się na nich zwalą na raz? Powinien być jakiś deadline odpowiedzi dla zleceniodawcy, a nie tylko info, że ,,ogłoszenie zniknie za 26 dni".

Kurs PJM B1 (kolubryna) dobiega końca i nie mogę się doczekać bycia po egzaminie. Rolada coś pisała, że ma być 2 egzaminatorów?! WTF, oby był tylko jeden + pani Kasia. Co do B2 - waham się, ale do jesieni zostało jeszcze trochę czasu, więc możliwe, że odetchnę i będę chciała wrócić na kurs, a już szczególnie, jeśli uda mi się obronić i realnie zostać psycholożką.

Nie zabieram się za kończenie pracy. Nie umiem* się zabrać. Zrobię to, dam radę, ale nie wiem jak ani kiedy.

Przychodzę do T. uczyć go angielskiego i jest to bardzo fajny proces. Trochę nie wiem, co robię, ale staram się, żeby przede wszystkim nie bał się mówić i uważam za ogromny sukces to, że w rozmowach ze mną wplata do polskich wypowiedzi jakieś krótkie frazy czy zdania po angielsku. Dzisiaj tak było i nawet nie musiałam go o to prosić. Po prostu przeszłam na łamany angielski i on, podążając jak sądzę, sam z siebie zaczął odpowiadać w tym samym języku. Kurczę, in the moment nie zdawałam sobie sprawy, jakie to fajne. A przecież to jest świetny znak!

Idę jutro na mecz brata rano (bodaj na 9:30). W zależności od pogody [ducha] może zbiorę się na trejning na siłce na powietrzu. Jeśli będzie wiało i aura nie będzie mi sprzyjać, to przeniosę tę przyjemność na niedzielę. Chcę też zajrzeć do lumpków w poszukiwaniu puzzli.

Z babcix jest trudno, ciężko, boleśnie przykro. Dzisiaj mnie wkurzyła znowu od rana, wiadomo czemu. Ale potem było mi głupio, że tak gwałtowanie zareagowałam. A z drugiej strony nadal czułam złość i rozgoryczenie. Ale popatrzyłam na nią i sobie zdałam sprawę, że nie chciałabym jej nigdzie oddawać. Nie teraz, zaraz. Przecież ona by umarła poza domem, w obcym miejscu. Jest rozpuszczona i wysługuje się nami, ale bywa też rozbrajająca i nie jest zupełnie odcięta. Ogarnia mniej-więcej, co się dzieje wokół niej, reaguje adekwatnie do okoliczności. Może to depresja towarzysząca tej demencji sprawia, że tak woła? Może woła, bo czuje się samotna/odsunięta i pięknie odgrywamy przyczynowość cyrkularną? Nie wiem. Wiem, że boli.

[notiok]

Night of blues , Blue Night - Hsin-i Kuo , 1921.

Taiwanese , b. 1974 -

Watercolour , 56 x 113 cm.

[notiok]

Powder House Bay , Killarney , Sunrise 2  - Jessica Vergeer , 2024.

Canadian, b, 1987 -

Acrylic on canvas and framed , 48 x 36 cm.

[notiok]

girl who finally is going back to reading by finishing one book: now i'm going to read all the books in the world.

[notiok]

René Magritte, The Human Condition, 1933

[notiok]

[notiok]

writing really is just googling synonyms. that's it. just a constant carousel of "I used this word two paragraphs ago, what is another word for this word"

[notiok]

Neutra - Seth Armstrong , 2024.

American, b. 1983 -

Archival Pigment Print on Moab Entrada 290gsm cotton rag paper, with cut edges , 66 x 86.3 cm. Ed. of 60.

[notiok]

A meadow of forget-me-nots in bloom.

[notiok]

sea story; el matador beach, california

instagram - twitter - website

[notiok]

Jada Selexman / Jackie Gallardo

[notiok]