Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
#10
Do przygarnięcia.
Dobrego domu szukają oczy ciepłobrązowe w słońcu ślady ojca iskrzą się w nich zielone.
Usta nieco niepełne chociaż namiętności wstydzą się przed mężczyznami.
Zęby poniekąd białe, papierosy tylko okazjonalnie.
Dłonie splatane być lubią, przez złych ludzi kurczowo ściskane.
Wygłodzone miłości nogi przez deszczowe miasto włóczą się od półtora dnia i nocy trzy czwarte w półsennym tańcu w rytm walca nucąc zawzięcie kołysankę.
Przygarnij.
0 notes
Text
#9
ja lubię księżyc w czarnym płaszczu
gdy leżąc w jego ramionach
wiele mi obiecał
i lubię też trawy
kołyszące biodrami
ubrane w welur mięsisty a zwiewny
o, słońce też lubię
kiedy otwiera rozmarzone oczy
i razi zobowiązaniami
i jego też lubię
przychodzącego jak kot
ciemnymi nocami
cdn
0 notes
Text
#8
przepraszam za szary chodnik
za głupie słowa
za miłość do ciebie
zabić codzienność mowę i myśl
co czyni nas ludźmi to odziera ze skóry
już mało we mnie człowieka
tylko zapisane fruwające
pogubione kartki
chmury
kundel bury
i brak kolejny
jeden za drugim
brak mi Ciebie
1 note
·
View note
Text
#7
z paryskim szykiem
pozbędę się życia
i nigdy już nie ja
nieinteligentna
może mnie tu nie ma
a przeszłość to tylko
kłamstwo codzienności
zapamiętane jak
zbrodnia przeciwko ludzkości
nigdy nie zapomnę o sobie
stracę siebie
minie rok
miałeś zawsze całować
mnie na dobranoc
0 notes
Text
#6
i biały puch zamknie mi oczy za bardzo Cię kocham pogubiona jestem i zimno zapomniałam słowa proroka i wstydzę się niezmiennie Ty wiesz, ja lubię jak boli dusza poniżana tyle lat myślę jak cudzy człowiek nie rozumiem tej kobiety czerwone szpilki biała kreska zgubiłam po drodze maniery i tęsknie za Tobą niezmiernie za dłońmi Twoimi i oddechem teraz me noce bezsenne przypominają o śmierci bezczelnie
1 note
·
View note
Text
#5
kwitnie noc bezsenna
zatańczmy
daj mi trochę ciepła
i pomyśl o mnie
niech ci się przyśnię
snem miękkim na jawie
może samotni
może nadzy
może na trawie
a co jakby razem?
1 note
·
View note