ghost-history-plus

[ghost-history-plus]

Prawdziwa Historia Nawiedzenia

Nurtowała mnie ta historia od obejrzenia filmu “Obecność “. Jest wiele krytyk na temat zjawisk paranormalnych, każdy ma prawo do własnego zdania. Postanowiłem więc zbadać i dokopać się do początku całej historii i do prawdziwych informacji Jak to się zaczęło? Bathsheba thayer urodzona w 1812 roku w Rhode Island. Bathsheba pełniła rolę gospodyni,a jej mąż Judson pracował jako Rolnik na ich…

[ghost-history-plus]

Green Street 284 Enfield

Kolejny przypadek nawiedzenia domu. Tym razem to jedna najgłośniejszych i najbardziej przerazajacych historii paranormalnych zdarzeń w Wielkiej Brytanii. W Londyńskiej dzielnicy Enfield przy Green Street 284 mieszkała samotna 47letnia matka  Peggy Hodgson z czwórką swoich dzieci. 30-go sierpnia 1977 r. Policja otrzymała zgłoszenie,że w bliźniaczym domu na Green Street 284 dzieje się coś…

[ghost-history-plus]

Na faktach 1/3

Dzisiaj rozmawiałem z Lekarzem psychiatrą ale prywatnie, nie jako pacjent. Specjalnie opowiedział mi historie nawiedzonego domu w Polsce. Fakty mówią same za siebie, nic tak nie mrozi krwi w żyłach jak autentyczne opowieści, więc, do rzeczy. W domu mieszkają dwie osoby, jednej z nich syn skoczył z mostu i się zabił, w dniu jego pogrzebu coś waliło w ściany, po jego pogrzebie dzieją się…

[ghost-history-plus]

Taka myśl dosłownie teraz nasunęła mi się. Dziwne uczucie kiedy zabraknie kogoś bliskiego, wiem, spotyka to wielu ludzi ale jak pogodzić się z tym, że dzisiaj jest a jutro go nie ma i płacz czy smutek nic już nie pomogą... Poprostu go nie ma

[ghost-history-plus]

Nigdy nie mogłem uwierzyć w to co się dzieje, za nim nie zacząłem z nim rozmawiać, mimo iż czułem strach postanowiłem, że więcej nie będę się bać. Coś dotknęło mego ramienia, delikatne muśnięcie zimna, dacie wiarę? Nigdy wcześniej nie czułem czegoś podobnego, postanowiłem dzielić się tym z innymi gdyż nie jesteśmy sami, wokół jest wiele niewyjaśnionych sytuacji, wystarczy medytacja by otworzyć świat który dotychczas był dla nas jedynie niewidzialna barierą

[ghost-history-plus]

Nawet nie wiesz jak paranormalne zjawiska są prawdziwe. Otaczają nas każdego dnia, my nie potrafimy ich dostrzec, lecz czy myślałeś nad takimi tematami jak po co nam sny? Dlaczego śnimy? Mi po śmierci mojego ojca, mimo, iż o nim nie myślę gdyż niema go ze mną już bardzo długo, śni mi się gdy potrzebuje modlitwy, gdy chce mnie przed czymś ostrzec. Możesz się śmiać, jestem mega ostrożny jeżeli chodzi o takie sprawy, mam świadomość, że mogę sobie to wmawiać, mimo to on rozmawia ze mną i z moją Matką. Ostatnio rozmawiałem z Mamą która powiedziała mi, że śnił jej się mój ojciec i kazał kupić figurkę św. Maryji i ustawić ją w rogu pokoju. Ciekawy jestem po co? Może do ochrony? Zrobiła tak. Żaden zmarły nie może powiedzieć jak tam jest po drugiej stronie, pytałem wiele razy i nic, widocznie tamtą strona kieruję się też swoimi prawami, Bóg który to wszystko stworzył, nie może zdradzić mam co tak naprawdę kryje się po śmierci, po tym co spotkało mnie w życiu, nie boję się śmierci. Żyjcie, cieszcie się życiem, jeżeli zdażyło się wam przeżyć historie których nie da się wyjaśnić napiszcie, chętnie doradzę lub wytłumaczę dlaczego tak mogło być. Może masz jakiś paranormalny problem? Pisz śmiało 😊

[ghost-history-plus]

Siedział sam, myślał nad ostatnimi wydarzeniami które zmieniły jego życie i spostrzeżenie na świat. To co go otaczało w tym momencie nie miało sensu, tkwił w nim smutek, jego ojciec odszedł tak niespodziewanie, rozumiał, że świat jest już tak skonstruowany i śmierć jest jego nieodłącznym elementem ale był daleko, nie zdążył się nawet pożegnać. Dotykał jego czoła, jeszcze ciepłego, on już nie mógł wypowiedzieć żadnego słowa leżał jak gdyby spał, tak spokojnie. Wokół rozlegał się głośny dźwięk płaczu Matki która nigdy w życiu jeszcze tak nie rozpaczała, przytulił ją, pocałował w głowę i nie dał po sobie poznać, że cierpi podwójnie widząc bliskich jak wpatrując się na ciało jego Taty łzy i smutek pokazuje się im na twarzy. Wtedy jeszcze do końca nie rozumiał, że istnieje takie właśnie życie pozagrobowe. Podobno dusza krąży jeszcze 6 tygodni po pogrzebie by pożegnać się na zawsze z tymi których znał i kochał. Jeden dzień po porzegnaniu ojca na pogrzebie, w nocy koło drugiej nad ranem drzwi szarpnął ktoś od zewnątrz, przestraszona kobieta (konkubina) obudziła go by ten zobaczył kto jest na zewnątrz, jeszcze do końca nieocknięty podszedł powoli do drzwi wejściowych nasłuchując czy aby jakaś postać nie stoi za drzwiami, nie bał się, domyślał się kto mógł przyjść. W głębi serca chciałby go ujrzeć, porozmawiać, nie widzieli się od ponad roku. Nacisnął klamkę i powoli i dyskretnie otwierał drzwi wyglądając na zewnątrz, niestety nie było nikogo, tylko chłód zimowej pory otulał jego stopy. Miał też młodszego Brata który mieszkał z Mamą, nie źle sobie radził, jak na piętnastolatka nie uronił żadnej łzy, nie rozmawiał o tym co się stało a on nie poruszał tego tematu. Minęło parę dni, zadzwonił telefon, dzwoniła jego matka by powiedzieć, że Ojciec był u nich, przyśnił się im w tą samą noc i poprostu ich uspokajał. On rozumiał oczym mówiła, jemu też się przyśnił tylko w ojca urodziny, miałby wtedy sześdziesiąt lat. CDN...