Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
#19092024
To jak tsunami ścierające ruiny z powierzchni mojego serca, jak wichura porywająca wszelkie pajęczyny i nie szkoda ich mieszkańców.
To jak płomień, który znowu sprowadził ciepło pod strzechy, jak żyznej gleby zbytek łaski, który wpuścił drobinę życia w grunt jałowy. To cała Ty wzniecająca żywioły w powtórnym cyklu życia, w tym wszystkim ja, jak świat nowonarodzony przez Boga kształtowany.
Twoją ingerencją pojąłem istotę stworzenia.
1 note
·
View note