Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
Dzień pierwszy: niedziela 14 lipca 2024
Z samego rana twórcy spektaklu wyruszyli do Awinionu z różnych części świata. Na lotnisku w Monachium wraz z Piotrem Gruszczyńskim spotkaliśmy Krzysztofa Warlikowskiego, Małgorzatę Szczęśniak i Felice Ross, wracających z prób do inscenizacji operowej w Salzburgu. Wspólnie udaliśmy się do Marsylii, skąd festiwalowym transportem dotarliśmy do Awinioniu. Wieczorem, po krótkim odpoczynku, przyszła pora na próbę świateł. O 21:00 zebraliśmy się na dziedzińcu pałacu, by zmierzyć z pierwszymi wyzwaniami ponad 26-metrowej sceny i widowni liczącej aż 2000 miejsc! Nowa, rozszerzona wersja scenografii, wymagała dopasowania projekcji oraz uporania się z drżącymi na wietrze reflektorami. Krzysztof Warlikowski zdecydował o dodaniu nowej animacji Kamila Polaka. To właśnie wtedy, w monumentalnej przestrzeni, rozbrzmiała po raz pierwszy 2. Symfonia Pawła Mykietyna – trudno zapomnieć taniec jaskółek w locie w akompaniamencie donośnej melodii. W tym czasie do miasta papieży przybyła obsada, z zaciekawieniem zaglądali po raz pierwszy za kulisy. O 4:00 w nocy rozeszliśmy się do swoich noclegów, by zebrać siły przed kolejnym intensywnym dniem.
0 notes
Text
Dzień drugi: poniedziałek 15 lipca 2024
Drugi dzień okazał się kluczowy, to właśnie wtedy odbyła się pierwsza i jedyna próba generalna. Tuż po zmroku aktorzy mieli szansę znaleźć się w nowej, rozbudowanej przestrzeni. Każdy dodatkowy centymetr scenografii to zmiana dynamiki gry i pretekst do nowych pomysłów inscenizacyjnych. Tego dnia pierwsze skrzypce zagrała kultowa już gablota z pleksi, której rotacja zyskała dodatkowe 90 stopni względem poprzednich przebiegów. Małgosia Szczęśniak bacznie nadzorowała nowe rozwiązania: projekcja Antarktydy urosła dwukrotnie, rozpościerając się na wielkiej kilkudziesięciometrowej ścianie pałacu; wspomniana wcześniej klatka obracana była, nie tylko (jak dotychczas) w lewo, ale również w prawo, pozwalając albatrosom obserwować przebieg akcji z nieco innej perspektywy; a Elizabeth Costello (Małgorzata Hajewska-Krzysztofik) z dumą wkraczała na scenę przez gotycki portal. Po 6 godzinach niełatwych zmagań i kolejnych przymiarek, zakończyliśmy ten dzień dopiero w okolicach 3:00 w nocy.
0 notes
Text
Dzień trzeci: wtorek 16 lipca 2024
Tego dnia niepokój mieszał się z ekscytacją, ponieważ już o 22:00 rozpoczęła się awiniońska premiera Elizabeth Costello. Cały zespół zebrał się ponad godzinę przed spektaklem, by jeszcze przez chwilę poobserwować gromadzącą się publiczność, zanim każdy odda się w pełni swoim zadaniom i swojej roli. Noc okazała się wyjątkowo chłodna, podmuchy wiatru targały szmaragdową zasłoną, niekiedy przeszkadzając, a niekiedy podkreślając bardziej szlachetny profil Paula Westa (w tej roli Andrzej Chyra). Mimo atmosferycznych trudów wszystko udało się zgodnie z planem. Nowy Teatr po 15 latach od niezapomnianej premiery (A)Pollonii ponownie zawojował jedną z najważniejszych – a co za tym idzie najtrudniejszych do ogrania – scen. Po spektaklu, udaliśmy się do papieskiego ogrodu na bankiet, gratulacji nie było końca. Pojawili się na nim dyrektorzy najważniejszych francuskich teatrów, dziennikarze oraz aktorzy – między innymi Mathieu Amalric.
0 notes
Text
Dzień czwarty: środa 17 lipca 2024
Pora na drugi przebieg spektaklu! Stres opada, rośnie ciekawość nowej widowni. Warunki pogodowe wyjątkowo sprzyjające, mimo niskiej temperatury uniknęliśmy wiatru. Firmament nieba odwdzięczył się samolotem przelatującym nad pałacem, podczas sceny podniebnej podróży Elizabeth z synem – synchronizacja perfekcyjna, a sama chwila magiczna! Po spektaklu gromkie brawa, to także moment pożegnania z twórcami. Krzysztof czułym objęciem pogratulował wszystkim. Nazajutrz razem z Małgosią, Felice i Piotrem pojechali dalej tworzyć – ostatnie już w tym sezonie – widowisko w Salzburgu (inscenizację Idioty Mieczysława Wajnberga).
1 note
·
View note
Text
Dzień piąty: czwartek 18 lipca 2024
Dzisiaj wszyscy mieli wolne, nie było zaplanowanego spektaklu. Zespół podzielił się na dwie grupy: część pojechała pociągiem do Arles, zwiedzić wystawy na odbywającym się równocześnie festiwalu fotografii – Les Rencontres de la photographie – gdzie prezentowano, między innymi, najnowszą pracę Sophie Calle; reszta udała się do Orange na koncert wiolonczelowy Edgara Moreau w starożytnym teatrze rzymskim. Po całym dniu spotkań z antyczną architekturą Prowansji i rozmaitymi dziełami sztuki, niektórzy udali się na imprezę integracyjną w festiwalowym barze Le Mahabharata, nazwanym na cześć słynnej inscenizacji Petera Brooka.
0 notes
Text
Dzień szósty: piątek 19 lipca 2024
Powrót do świata Elizabeth Costello po aktywnym wypoczynku. Kolejny znakomity przebieg, mimo rosnącego zmęczenia. Wśród widzów Monika Olejnik w towarzystwie Tomasza Ziółkowskiego. Polscy dziennikarze zostali chwilę dłużej po spektaklu by pogratulować obsadzie i wspólnie celebrować awinioński triumf polskiego zespołu!
0 notes
Text
Dzień siódmy: sobota 20 lipca 2024
Czwarty przebieg. Na widowni kolejna wielka niespodzianka – Isabelle Huppert – ikona światowego kina i wieloletnia przyjaciółka Krzysztofa Warlikowskiego przyszła zobaczyć najnowsze dzieło mistrza! Madame Huppert nie kryła zachwytu, podziękowała obsadzie i razem z Andrzejem Chyrą wspominała dawną współpracę nad Tramwajem w reżyserii Krzysztofa, zrealizowaną w paryskim Odéonie w 2010 roku. To wspaniały hołd i zaszczyt gościć osobę tak zasłużoną dla świata teatru i kultury!
0 notes
Text
Dzień ósmy: niedziela 21 lipca 2024
Ostatni dzień festiwalu to moment pożegnania z awiniońską sceną oraz jej publicznością. Deszczowy poranek postawił znak zapytania nad 5. przebiegiem spektaklu. Jednak, mimo trudnych warunków i powracającego wiatru, zabezpieczona przed opadami scenografia umożliwiła wielki finał. Owacje na stojąco ogrzały zmarznięty zespół i dodały otuchy w chwilach niepewności. Gromki aplauz zdawał się nie kończyć, najbardziej poruszeni przedstawieniem widzowie machali aktorom na pożegnanie, równocześnie dziękując za ostatni występ podczas tegorocznej odsłony święta teatru. Elizabeth Costello spoglądając na drugą stronę, zamknęła bramę papieskiej rezydencji i ponownie zdobyła serca zagranicznej publiczności!
Najnowszy spektakl w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego powróci do Polski 14 września, podczas reaktywacji Malta Festival w Poznaniu, a następnie, na “nowo” zadomowi się na scenie przy Madalińskiego 10/16 od 26 września.
1 note
·
View note
Text
Awiniońskie chwile iluminacji Elizabeth Costello na Festival d’Avignon Tekst i zdjęcia: Maciej Hanus
Od warszawskiej premiery najnowszego spektaklu Krzysztofa Warlikowskiego, Elizabeth Costello. Siedem wykładów i pięć bajek z morałem, minęły ponad 3 miesiące. Zespół rozpoczął europejskie tournée pokazami na Epidaurus Festival w Atenach, chwilę później wyjechał do Barcelony na Grec Festival, a teraz przyszła pora na najważniejszą europejską scenę, słynny Cour d’honneru Pałacu Papieży w Awinionie. Opisuję 8 dni, podczas których towarzyszyłem zespołowi na południu Francji i niezwykle wymagający set 5 spektakli, zagranych pod gwieździstym niebem. Dokonajmy przeskoku w czasie!
0 notes