Zdjęcia na profilu są aktualne na bieżąco będą zmieniane
Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
Hejka
Dzisiejsze poranne ważenie. Ech mogło by być troszkę mniej ale do tego dążę. Aktualnie piję kawę i niedługo czas jechać na zakupy. Wieczorem napiszę ile zjadłam. Pewnie będzie tak mniej więcej bo przy chłopie ciężko pilnować wszystkiego ale postaram się.
~Julka~
0 notes
Text
Hi
A więc 3,5 roku temu "wyszłam" z anoreksji. Szczerze na tamten moment uznałam to jako zwycięstwo. Lecz po około 3 miesiącach wróciły myśli o schudnięciu zaczęłam sobie z nimi radzić. A teraz znów powróciły. Ale może od początku.
Na zaburzenia psychiczne choruję od 1 gimnazjum. Aktualnie mam 20 lat. Czyli około 7 lat już siedzę w tym wszystkim. Zaczęło się od depresji, czyli standard. Przemoc domowa, alkohol mało kto tego nie przeszedł (mówię o osobach które chorują ale nie tylko). Przez źle dobrane leki w 1 gim z 46 kg w bardzo szybkim czasie przytyłam do ponad 70 kg. Moja najwyższa waga to 86kg (166 cm wzrostu). Trochę dużo nie? Ja na początku się nie przejmowałam wtedy liczyło się dla mnie żeby przeżyć kolejny dzień i kolejną noc. Kiedy zauważyłam że jednak w klasie wszyscy się naśmiewają z mojej nadwagi a później nie tylko w klasie lecz i w szkole trochę się zaczęłam tym przejmować. Na początku odstawienie słodyczy a później trafiłam na Tumblr. Tutaj poznałam mnóstwo diet które pomogły schudnąć mi do 54 kg. Cieszyłam się że w końcu wyglądam normalnie. Po jakimś czasie diety i ćwiczenia weszły mi strasznie mocno w nawyk i nie zauważyłam kiedy zeszłam poniżej 45 kg, ale wtedy było już za późno. Najniższa waga z tamtego okresu to 35,8 kg. I wtedy trafiając po raz x do szpitala psychiatrycznego musiałam przytyć, kto by się spodziewał?
Teraz od ponad roku jestem w szczęśliwym związku, nie biorę leków, zakończyłam terapię, mieszkam z chłopakiem, mam stwierdzone borderline ale jestem w momencie gdzie nie muszę już tego pilnować, tzn byłam. Od miesiąca nie mam pracy. Od 2 tygodni zauważyłam że jest coraz gorzej. I wiem że jedyne co zmotywuje mnie co dalszego funkcjonowania to delikatna dieta i trochę mniejsza liczba na wadze. Mam nadzieję na wasze wsparcie. I pomoc jak ukryć to przed chłopakiem bo mieszkając we dwoje ciężko jest ukryć cokolwiek.
~Julka~
0 notes
Text
Hejka
To mój pierwszy post więc myślę, że się w nim przedstawię. Mam na imię Julita lecz będę tutaj jako Julka :). Zdjęcia które będę wstawiała na bloga będą mojej osoby. W następnym poście trochę o sobie opowiem.
~Julka~
1 note
·
View note