60-46

[60-46]

[60-46]

[60-46]

... doda Ci skrzydeł(ek)

"Mam tylko nadzieje, ze ona tego teraz nie wypije," pomyślałem kiedy wychyliłem nie za lade w Pierogi Boys w stronę stolika wskazanego przez Kinca. Siedziała przy nim kobieta w średnim wieku, która zdawała sie mówić do siebie (sam ten fakt bardzo by mnie nie zdziwił) i wkładała do kubka z woda ... skrzydełka kurczaka zakupione u naszych sąsiadów. Tak jak wkłada sie ogórki do sloika przed ich zakiszeniem, ona bez pospiechu dopełniała kubeczek mięsem, mieszając raz po raz i sprawdzając intensywność "wywaru" pod światło.

Obserwowalismy ja co jakis czas starajac sie byc jak najbardziej dyskretni obawiając nie najgorszego - finałowego zjedzenia tej spontanicznej zupy.

Mieszanina nabrała najwidoczniej odpowiedniej intensywności, bo po jakimś czasie, kurze skrzydełka, jedno po drugim wrócily do pudelka w którym kilka minut temu były zakupione.

Niemal przez zasłonięte dłońmi oczy, niczym oglądając horror, czekaliśmy na to co miało sie wydarzyć teraz. I nagle wszystko Stalo sie jasne. Okazalo sie, ze pani nie mówi��a wcale do siebie, tylko do ... kota w swojej torbie, dla którego tez przygotowywała popołudniowa przekąskę i krowy z zachwytem wypijał skrzydełkowy wywar z kubeczka.

Caly czas myśleliśmy, ze obserwowaliśmy ekscentryczną kobietę oszołoma a przyglądaliśmy sie po prostu kociej mamie.

[60-46]

[60-46]

1. Pierogi Boys - wersja domowa

2. Ravioli z serem w maśle z szałwia a do tego bocwinka z patelni

3. Pomidory z farmy - malinowki

4. Wiśnie z farmy słodkie jak cukierki

5. Sniadanie - omlet z białek z grzybami, cebula i ziołami plus ziołowe czosnkowy jogurt, pomidory, wiśnie, tost :)

6. Łosoś w japońskiej paście miso plus jarmuz, kukurydza i pomarańczowe pomidorki z patelni

[60-46]

No i czas

[60-46]

[60-46]

[60-46]

Asbury Park :)

[60-46]

[60-46]

[60-46]

[60-46]

[60-46]

Jesteśmy w sąsiednim miasteczku Asbury Park - pizza na lunch, spacer po deptaku i oddychamy jodem :)))

[60-46]

[60-46]

[60-46]

Wspaniały dom rodziców Libby