3syringe10-blog

[3syringe10-blog]

Jebany pomeranian..

Nigdy nie mam za złe ludziom pisowni. Nigdy. Rozumiem, dysgrafia, dysortografia itd. W ogóle niepoprawna pisownia nie wprawia mnie w irytacje, ale wymowa. Klasyczne włanczam-wyłanczam. To niesamowicie mnie odrzuca, nieumiejętność wysławiania się, acz dziś spotkałam się z czymś lepszym. Znajomy opowiedział mi o psie swojej kuzynki, że jest taki słodki i uroczy i że ta właśnie rasa i mi się podoba. Zapytałam więc jaka to rasa, powiedział że pomeranian. Coraz częściej się spotykam z tym określeniem na tę rase, z tym że pomeranian to nazwa anglojęzyczna. Pomijając wymowe, bo poprawnie z angielszczyzny powinniśmy wymawiać pomerenian, pomeranian to angielska pisownia nazwy rasy. Najlepiej jednak moim skromnym zdaniem byłoby zostać przy polskiej wersji czyli szpic miniatura. Brzmi to rozsądniej, poprawniej, nie jakiś udziwniony polsko-angielski pomeranian. Jeśli potrzebujemy słowa z obcego języka, może warto byłoby użyć go poprawnie.

[3syringe10-blog]

Badoo|Tinder

Dziś odryłam Badoo i Tindera. Wiem, duże zacofanie jak na 24 lata no ale. Zapytałam mojego mlodszego, 21letniego kolege na czym to wlasciwie polega(ja pojecia nie mam jak ten wątek wdarł się nam w rozmowe) i on bardzo dokładnie opisał mi aplikacje. Wpadlismy na pomysl zalozenia konta “próbnego” bo przeciez hej, tak najlepiej zrozumiem jak to działa. Posiadaczką konta na tinderze bylam przez niecałą godzine w ciagu ktorej otrzymalam kilka wiadomosci pt “ruchałbym”. Cóż, wcale niczego innego się nie spodziewałam ALE przeszło mi przez myśl w jakis celach (innym niż “ruchanie”) ludzie takie portale odwiedzają iż wierze ze takie istnieją. Czy to moze chodzic o miłosc lub przyjaźń? Serio to? Nie żeby szukanie towarzystwa przez internet było dla mnie godne pożałowania, bynajmniej jestem neutralna w tej kwestii ALE czy na pewno to o to nam chodzi. Mam wrażenie że nazwijmy to Tindery są dzisiejszym placem zabaw, że to tylko zabicie czasu kosztem drugiej osoby. Może czepiam sie niepotrzebnie ale ta cala koncepcja, przewijanie zdjęć ludzi, odrzucianie ich po kolei “bo ten ma brzydkie profilowe”. To nie tak działa. Nie da się poznać kogoś po opisie ani ocenić po zdjęciu, na atrakcyjnosc osoby sklada sie jej fizycznosc. Pelna fizycznosc. Sposob mowy, gestykulacja, wyglad, charakter to daje calosc. I mam wrazenie ze kazdy ma tego swiadomosc. Sama znam pary ktore poznaly sie przez internet, przyjaciół lub malżeństwa, nie twierdze że to nie możlliwe ale nie ma co się oszukiwać-raczej nie traktujemy większości internetowych przyjaźni całkowicie serio. To nie jest to samo co druga osoba obok. Więc dlaczego to takie popularne zjawisko? Fast foody, fast przyjaźnie, fast miłostki, jednorazowe zabawy. Nurtuje mnie dlaczego bardziej interesują nas łatwe podróbki emocji z fabryki na Tajwanie w ilości maksimum niż rozejrzenie się do okoła siebie za czymś prawdziwym.

[3syringe10-blog]

Internetowi geniusze

Otórz zastanawiało mnie znaczenie słów, a raczej nadużycia ich znaczenia. W erze dzisiejszych intelektualistów, geniuszy, artystów oraz filozofów mam wrażenie że coś poszło nie tak i zgubiliśmy prawdziwe definicje. Przeglądając różne blogi oraz vlogi zauważyłam że coraz częściej autorzy opisują się w ten właśnie sposób pomimo przeciętnej raczej twórczości. Pomyślałam że może moja definicja artyzmu jest przestarzała, zerknęłam do Wikipedii, która mówi: “Artystą może być każdy, bez względu na stopień profesjonalizmu w uprawianiu sztuki. W zależności od rodzaju uprawianej twórczości, bez względu na to, czy jest ona wykonywana zawodowo czy nie, artysta będzie nosił nazwę związaną ze swoją specjalnością, np.: artysta plastyk, artysta muzyk”. Dla pewności sprawdziłam słownik języka polskiego PWN, który mówi że artyzm jest to “umiejętność tworzenia rzeczy pięknych bądź piękno dzieła sztuki”. Skonfudowana, acz słabo mi się robi gdy słyszę że słowem artysta określa się Salvadora Dali oraz jutubera znanego z robienia pranków typu “Możesz zrobić mi loda?” i  oni obaj stoją w tym samym rzędzie artysów. Przykre. Kolejne szczególnie fascynujące słowo to FILOZOF. Powrót do PWN. “Filozof’ to  twórca doktryny filozoficznej lub specjalista w dziedzinie filozofii”. Tak też nie wystarczy myśleć aby być Fryderykiem Nietzsche. Te wszystkie zwroty tracą swoją wartość, mówiąc komuś że jesteś artystą nie robisz żadnego wrażenia bo to przecież takie popularne,znam tylu artystów, połowa moich znajomych to artyści itd. Warto czasem uciszyć ego i z pokorą spojrzeć na osiągnięcia innych wielkich którzy poprzez sztuke wpływali na życie widzów lub słuchaczy zanim się z nimi porównamy. Sztuka oraz filozofia są ogromnymi siłami które zmienią ludzkie postrzeganie świata i wpływą na emocje, nie osłabiaiajmy tego uczucia przez wyświechtanie ważnych zwrotów.