xxirascibilisxx

[xxirascibilisxx]

Usłysz mój krzyk gdy patrzę milcząc…

[xxirascibilisxx]

Jak uciszyć myśli, gdy serce krwawi?

[xxirascibilisxx]

I choć nie widać na zewnątrz

W środku czuję się pusty w chuj

[xxirascibilisxx]

Cisza boli najbardziej

zwłaszcza gdy

otrzymujesz ją od człowieka,

który kiedyś

był najpiękniejszym dźwiękiem

w twoim życiu.

Ta-cichutka

[xxirascibilisxx]

Jak mam umieć radzić sobie z emocjami skoro nikt mnie tego nie nauczył za dzieciaka ?

[xxirascibilisxx]

“Szybko nauczyłam się, że można się śmiać, nie odczuwając ani trochę radości. To tak jak z płaczem - można przecież płakać, nie roniąc łzy.”

~Lena Katarina Swanberg

[xxirascibilisxx]

Związek to coś więcej niż idealnie dopasowana układanka – to codzienne budowanie od podstaw. Każdego dnia każdy gest, każda rozmowa, każde spojrzenie ma znaczenie. To, co robisz i mówisz, może być cegłą, która wzmacnia waszą relację, albo tą, która ją osłabia.

Kiedy okazujesz czułość, gdy trzymasz ją za rękę w chwilach niepewności, gdy mówisz “przepraszam” zamiast milczeć – to właśnie wtedy stawiasz solidne fundamenty. Ale za każdym razem, gdy wybierasz dumę zamiast bliskości, gdy odwracasz wzrok w chwili, gdy ona potrzebuje wsparcia, te fundamenty zaczynają się kruszyć.

Związek nie rozpada się nagle, to proces. Cisze, które stają się coraz dłuższe. Słowa, które nie padają, choć powinny. Gesty, które nigdy nie zostały wykonane. Wszystko to jak drobne pęknięcia, które na początku są niemal niewidoczne, ale z czasem osłabiają całą konstrukcję.

Nie chodzi o wielkie gesty. To codzienne drobiazgi decydują o sile relacji. Uśmiech w kuchni, zaparzenie herbaty, ciche „dziękuję”, gdy nikt nie patrzy. To one budują coś, co przetrwa najtrudniejsze burze. Każdy z nas ma wybór – budować lub niszczyć. A prawda jest taka, że wszystko, co trwałe, wymaga wysiłku, ale to właśnie ten wysiłek jest największym dowodem miłości..

[xxirascibilisxx]

[xxirascibilisxx]

🎯 Doceń swoją żonę i pamiętaj, że ona jest Twoim priorytetem.

Jest jedyną osobą, która będzie z Tobą do końca.

Ta, która dzieli z Tobą życie, wspiera Cię w trudnych chwilach i świętuje Twoje sukcesy. Zostawiła swoich rodziców tak jak Ty, aby razem stworzyć nową rodzinę i budować wspólną przyszłość. To ona widzi Twoje słabości i nadal stoi u Twojego boku.

Dziel się z nią wszystkim: porażkami, zwycięstwami, smutkami, szczęściem, cierpieniem i codziennymi wyzwaniami. Nie ma silniejszego fundamentu niż partnerstwo, które opiera się na zaufaniu i wzajemnym wsparciu.

💕 Pamiętaj, że jedyną osobą, którą naprawdę musisz uszczęśliwić, jest Twoja żona. Jej miłość to największa inwestycja, która przyniesie owoce na całe życie. Kochając ją i dbając o nią, dbasz o przyszłość Waszego małżeństwa i rodziny.

Jest Twoją partnerką, powierniczką i współwinniczką we wszystkim, co robisz. Jej szczęście to także Twoje szczęście. Uszczęśliw ją, bo to w niej znajdziesz prawdziwe wsparcie i miłość, która przetrwa każdą burzę.

👨‍👩‍👧 Dbaj o swoją rodzinę, bo to ona jest źródłem Twojej prawdziwej radości.

Kiedy troszczysz się o swoich bliskich, budujesz nie tylko silną relację z nimi, ale także własne szczęście. Nic nie daje większej satysfakcji niż widok uśmiechu żony, szczęście dzieci i poczucie, że tworzycie coś wyjątkowego razem. Dbałość o rodzinę to inwestycja w radość, która wraca do Ciebie każdego dnia. To miłość, która karmi Twoje serce i daje Ci siłę na wszystkie wyzwania życia.

[xxirascibilisxx]

Związki są po to abyśmy rozumieli marzenia drugiej osoby. Abyśmy rozmawiali o nich. Mimo, że czasami masz ochotę zajebać tę drugą osobę siekierą, a ona ciebie tłuczkiem. Wszystko da się wynegocjować. Jeśli tylko pogadacie ze sobą o godzinę dłużej.

Piotr C. Pokolenie Ikea

[xxirascibilisxx]

Prawdziwe piekło jest w mojej głowie.

[xxirascibilisxx]

"Jestem osobą, która zauważy najdrobniejsze rzeczy. Kiedyś myślałam, że to dar, ale teraz widzę, że ludzie pamiętają o mnie tylko wtedy, gdy są w potrzebie. Jestem wsparciem dla każdego, a nikt nawet nie zapyta co u mnie słychać."

P. Strzałka

[xxirascibilisxx]

Nie pamiętam już, jak to jest żyć bez bólu

[xxirascibilisxx]

"Ostatnio ciągle tak jest. Staram się coś powiedzieć, ale do głowy przychodzą mi tylko nieodpowiednie słowa albo całkowicie różne od tych, które mam na myśli. Próbuję sama się poprawić, lecz wychodzi tylko gorzej. Tracę wątek. Tak jakbym była rozszczepiona na dwie i sama ze sobą bawiła się w berka. Pośrodku jest wielki słup i gonimy się wokół niego. Tamta druga ja zawsze zna właściwe słowa, lecz ta ja nigdy nie może tej drugiej złapać." – Haruki Murakami „Norwegian Wood”

[xxirascibilisxx]

~ k_jak_kochac

[xxirascibilisxx]

"Jak to nazwać, kiedy chce Ci się płakać, ale nie możesz? Kiedy roznosi Cię gniew, ale jesteś spokojna? Kiedy smutek rozrywa Ci serce, a mimo to wciąż się uśmiechasz?"

[xxirascibilisxx]

"Powiedziałam kiedyś terapeucie, że wolę przemilczeć pewne kwestie, które mnie denerwują. A on powiedział: "To ładnie brzmi, ale dbasz wtedy o spokój wokół Ciebie, a co ze spokojem wewnątrz Ciebie?" Od tamtej pory nie milcz��."